Agnieszka Stańska

Mogło tak być. Cytomegalię przechodzi się często bezobjawowo, albo ma się objawy podobne do grypy. Dla kobiet w ciąży najgorsze jest zachorowanie pierwotne. Bo może być przyczyną poronień, wad płodu itp. Z tych wyników widać, że chorowałaś lub miałaś kontakt z kimś chorym ale nie tuż przed ciążą tylko dużo wcześniej. Co do krzywej, Twój opis wskazuje na błędne wykonanie krzywej. Mam nadzieję, że nie diagnosta wykonuje tak krzywą. To duży błąd. Takie wykonanie trudno nazwać krzywą, to raczej przygodne oznaczenia poziomów glukozy i Twój lekarz nie powinien ich brać pod uwagę w ocenie Twojej glikemii. Opisałam w poprzednim poście jak ma wyglądać krzywa i tylko tak można ją wykonać, żeby wyniki były wiarygodne. Może dobrze by było, żebyś skorzystała z usług jakiegoś renomowanego dużego labu, tam pewnie wykonają krzywą prawidłowo.

PRO neg oznacza brak białka w moczu. Co do krzywej cukrowej to z Twojego opisu wynika, ze miałaś obciążenie 50 g glukozy. Nie podałaś wyniku początkowego przed spożyciem cukru. Trudno więc interpretować wynik. Prawidłowa krzywa cukrowa powinna być wykonana w następujący sposób: Wykonuje się ją zwykle rano, a osoba badana musi być na czczo. Na początku pobiera się krew, to tzw glukoza na czczo. Następnie pacjent wypija płyn z glukozą (75 g glukozy rozpuszczonej w 300 ml ciepłej wody ). Po równo godzinie pobiera się znów krew na oznaczenie glukozy. Po następnej godzinie pobiera się trzecią próbkę. Wyniki krzywej powinny się mieścić w zakresach: na czczo 60-95 mg/ml, po godzinie mniej niż 180 mg/ml a po dwóch godzinach mniej niż 120 mg/ml. W różnych laboratoriach wartości mogą się trochę różnić. Krzywej raczej nie oznacza się nakłuwając palec, bo wartości z glukometru mogą się mocno różnić od tych z krwi. Każda kobieta w ciąży między 24 a 28 tyg. ciąży, niezależnie od wyniku poziomu cukru na czczo, powinna mieć zlecone badanie krzywej cukrowej i raczej z obciążeniem 75 g glukozy (zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, wytyczne Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego). Jeśli chodzi o wyniki na cytomegalię, to niski poziom przeciwciał klasy IgG świadczy o tym, że kiedyś chorowałaś na tę chorobę. I to raczej dawno temu. Miano przeciwciał w trakcie choroby mocno narasta, a potem z czasem spada do niskich wartości. Co do klasy IgM miano bliskie dodatniego świadczy o tym, ze może mogłaś mieć kontakt z kimś chorym albo nosicielem. Dla pewności powtórz wynik po kilku tygodniach, jeśli miano wzrośnie, być może jesteś chora. Jeśli miano się nie zmieni, nie ma co siać paniki. Jeśli chcesz określić orientacyjnie kiedy chorowałaś, to mogłabyś oznaczyć sobie awidność przeciwciał. Ale i tu dowiesz się tylko że chorowałaś dawno temu albo niedawno. Więc chyba nie ma potrzeby robić tego badania.

Jeśli dieta jest zróżnicowana to rzeczywiście nie jest potrzebne łykanie dodatkowych witamin. Ich nadmiar też może być szkodliwy. Co do badania białka w moczu to wystarczy "zwykłe" badanie ogólne moczu. Jednym z parametrów tego badania jest określenie obecności białka oraz jeśli ono wystąpi to określenie jego ilości . Jeśli masz wynik badania ogólnego moczu to powinno być tam określone, że białko jest nieobecne: białko nb (-) lub protein nb (-) jeśli jest obecne to pojawia się białko ob (+) i podany jest wynik ilościowy np 30 mg/dl. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

Witaj Otko! Czy robiłaś przed ciążą wszystkie potrzebne badania? W zakładce "planowanie ciąży" jest wykaz potrzebnych badań. Warto te wyniki skonsultować z lekarzem ginekologiem, który oceni czy są dobre i czy przypadkiem nie trzeba Cię wcześniej przeleczyć pod kątem jakiejś wirusowej lub bakteryjnej choroby. Trudno mi opiniować Twój przypadek. Porozmawiaj z dobrym lekarzem ginekologiem. Przyczyn poronienia może być dużo. Czasem są one trudne wręcz niemożliwe do stwierdzenia. I mnie jest trudno ocenić czy obecność przeciwciał cytomegalii było powodem poronienia. Trzymam kciuki i życzę powodzenia. Agnieszka

Jeśli to było zakażenie pierwotne i ciąża była w początkowym okresie to takie zakażenie mogło doprowadzić do poronienia. Płód jest słaby a organizm kobiety musi sobie poradzić z ciążą i zakażeniem. Choroba w tym czasie może spowodować poronienie. Nawet jeśli ciążę uda się utrzymać wysokie jest ryzyko pojawienia się wad wrodzonych, zwłaszcza tych powiązanych z ośrodkowym układem nerwowym. Trudno mi się wypowiadać, czy u Ciebie choroba była przyczyną poronienia. To już raczej powinien ustalić lekarz. Zwłaszcza, gdy to nie pierwsze poronienie. Pozdrawiam, Agnieszka

Witaj! Masz niski poziom przeciwciał klasy IgM więc nie chorujesz w tej chwili na cytomegalię. Ta klasa przeciwciał pojawia się zawsze w świeżej infekcji. Wysoki poziom przeciwciał klasy IgG świadczy o przebytej chorobie i nabyciu odporności na tego wirusa. Najprawdopodobniej przeszłaś zakażenie bezobjawowo. Lub miałaś kontakt z wirusem. Zakażenie tym wirusem jest dość powszechne. Najczęściej na drodze kropelkowej lub poprzez kontakty seksualne. Infekcja jest najczęściej bezobjawowa albo przypomina grypę lub objawy mononukleozy. Jeśli człowiek miał kiedykolwiek kontakt z cytomegalowirusem, oznaczanie przeciwciał IgG zawsze da wynik pozytywny. Choroba nie jest groźna dla organizmu, chyba że dotyka ona grup ryzyka: kobiet w ciąży, osób z obniżoną odpornością, biorców szpiku.

Witaj! Twoje wyniki są jak najbardziej prawidłowe. Badanie poziomu TSH jest bardzo czułym badaniem. I pokazuje dość dokładnie pracę tarczycy. W ciąży organizm kobiety musi zaspokoić potrzeby własne i potrzeby płodu więc produkuje więcej hormonów. Stąd pewnie u Ciebie wyższe poziomy w ciąży niż przed ciążą. Co do poziomów FT 3 i FT 4 to w trakcie ciąży (zwłaszcza pod koniec) bardzo wzrastają stężenia białek wiążących te hormony stąd często u zdrowych pacjentek zauważa się obniżenie poziomów tych hormonów. Większość labów obniża nawet z tego powodu normy dla FT3 i FT4 u kobiet ciężarnych. Nie musisz się zamartwiać tymi badaniami, są dobre. Zapewne w trakcie ciąży zażywasz preparaty witaminowe. Mają one w swoim składzie jod. Więc dostarczasz go do organizmu w odpowiedniej dawce. Co do wieści, że poziom jakiegoś parametru musi być równo w środku normy to jakiś przesąd. Po to są normy, żeby wskazywały zakres prawidłowych wyników. Organizm człowieka to nie maszyna, ze można w nim ustawić równiutko poziom danego składnika. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

Witaj Iwonko, wynik Twojego dziecka jest prawidłowy. A podane normy odnoszą się do tego wyniku. Normy dla TSH dla dzieci i dorosłych są podobne. Jeśli Cię bardzo niepokoi wynik (chociaż jest w normie) to skonsultuj go z pediatrą i ewentualnie endokrynologiem dziecięcym. Agnieszka

Czy wykonałaś samo oznaczenie cholesterolu czy pełny lipidogram ( HDL,LDL, Trójglicerydy)? Sprawdź jeszcze raz lipidogram, i jeśli nie chcesz łykać tabletek na obniżenie cholesterolu to spróbuj diety (ogranicz mięso, mleko, sery żółte). Powinno pomóc. Czasem zbyt wysoki poziom cholesterolu jest uwarunkowany genetycznie (rodzinna hipercholesterolemia), ale w większości przypadków wysoki poziom cholesterolu jest wynikiem złego odżywiania, spożywania zbyt dużej ilości tłuszczów nasyconych oraz produktów zawierających cholesterol i pokrewne mu lipidy. Na poziom cholesterolu w organizmie ma również wpływ aktywność przemian metabolicznych regulowanych hormonami tarczycy. W przypadku niedoczynności tarczycy poziom cholesterolu rośnie. Możesz sprawdzić sobie hormony tarczycy. Jeśli masz zaburzenia w obrębie tego narządu, możesz mieć zbyt wysoki poziom cholesterolu. Serdecznie pozdrawiam, Agnieszka

Najważniejsze, żeby test przeprowadzić w jednym laboratorium oraz trzeba być na czczo. Test najlepiej jest przeprowadzić rano. Poza tym, jej poziom wzrasta podczas ciąży i laktacji, waha się także w ciągu doby, gdyż rośnie w fazie REM snu, najwyższy jest wczesnym rankiem po przebudzeniu, a później stopniowo się obniża. Podwyższenie prolaktyny może być także spowodowane np. stresem, napadem padaczkowym, prostym zabiegiem chirurgicznym, stymulacją brodawek, zmęczeniem podczas stosunku seksualnego, czy zjedzonym posiłkiem. Dzień cyklu nie ma wpływu na poziom prolaktyny. Jeśli masz stwierdzoną niedoczynność tarczycy (Hashimoto), to poziom prolaktyny w tej chorobie rośnie. Agnieszka Stańska