Skocz do zawartości
Forum

julka001

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez julka001

  1. katia146julka001 zdradź mi proszę co masz w torbie na porodówkę??? bo ja niestety tez będę musiała zamienić 2 torby na 3... mam ręcznik, koszulę (chociaż chyba dają swoją, ale w razie w wzięłam), szlafrok, papier toaletowy i klapki. Chyba wszystko... aaa i dokumenty ostatnie badania w tym ten wymaz na paciorkowca, dowód os., karta ciąży, dowód ubezp. + skier do szpitala. miło, że się Cassie odezwałaś ;) super, że poród nie był taki ciężki i że wszystko już ok jest ;). Katia ma rację - pochwal się swoim Skarbem i pokaż foteczkę ;) ok ja będę się zbierać powoli.. tak teraz myślę, że też sobie wybrałam szpital :P mam w Gorzowie swój, to sobie wybrałam ten 30km dalszy :P no ale oby było ok... tam jest jako środek znieczulający ten gaz rozweselający to Wam potem opowiem jak było i czy mi pomogło, bo widziałam nowy wątek założony przez którąś z Was na naszym forum ;) Ale jestem głodna, a muszę tam na czczo być trzymajcie kciuki za nas ;) do usłyszenia, będę Was podczytywać na telefonie ;)
  2. anetko śliczna ta Twoja Wiktoria ;) mały aniołeczek ;) i gratulacje!!!! super, że taki łatwy poród miałaś, aż lepiej mi, jeszcze nierozpakowanej, jak słucham o takich porodach dopakowuję jeszcze pare rzeczy do torby i stwierdziłam, że muszę mieć osobną dla maluszka... tak więc pojadę z trzema torbami... dla mnie, dla dziecka + na porodówkę... CzekaCudu ja też ciągle zapominam, że w ciąży jestem. Potrafię się tak zapomnieć- że próbuję przepchać się przez jakąś szczelinę, gdzie normalnie bym przeszła, ale z brzuchem już niekoniecznie i czasem się lekko uderzę w ten brzuszek... dobrze że tylko lekko... podobnie mam jak wstaję od stołu.. też często zahaczam o ten brzuch . ALe to w sumie dobrze świadczy- że ciąża nam służy i że dobrze się w niej czujemy ;)
  3. Serdeczne gratulacje wszystkim kwietnióweczkom ;) spokojnych 9 miesięcy i zdrowych maluszków życzę!!!! ;)
  4. miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle.... ;) w końcu rodzimy w szpitalu, pod opieką, w razie w zrobią nam tą cesarkę... Kiedyś kobiety rodziły w domu i było też dobrze...
  5. katia146a z chłopakami to jest tak.....ze to są bardzo skomplikowane istoty...czy to małe czy to duże chłopaki....ups..duże chłopaki to majom skomplikowane mózgi ... a tak serio....ginek mi powiedział ze chłopaki troszkę więcej czasu potrzebują niż dziewczynki na rozwiniecie się wszystkich organów .... coś w tym musi być.. w dorosłym życiu to widać szczególnie :P malwuniakatia ty mnie nie strasz bo to w ogóle nie przypominało bólu miesiaczkowego tylko takie bardziej kłucie jak serce kłuje i nie mozna sie ruszyc ani oddechu złapać taka kolka bardziej, zrobiłam krok i tak zostałam... ja dziś przez chwilę miałam takie kłucie w prawej pachwinie... nie było przyjemne.. ale to tylko chwilkę trwało, potem drugi raz ale już słabiej. Wole nie myśleć o bólach porodowych tylko że już niedługo zobacze moje małe słońce a u Cassie, nie wiem może dziewczyna się załamała? albo coś się stało... miejmy nadzieję, że odezwie się
  6. CzekaCudujuż biegnę :) Rety - może to i lepiej że jeszcze nie rodzę.. juz sama nie wiem - nie chcę tylko wywołania - bo boję się tego najbardziej.. :( Jutro zobaczymy czy wogóle mi się coś rozwarcie poprawiło... ;p ja właśnie jestem ciekawa, czy po tylu spacerkach to rozwarcie choć o 1 cm się ruszyło :P. Bo jak dalej mam 2 - 2,5cm.... to ja nie wiem . Jakbym miała te 3-3,5 to może by mi od razu wywołali... boję się tego wywoływania, ale z drugiej strony wolę szybciej mieć to za sobą niż leżeć na oddziale i czekać... Bo to czekanie jest najgorsze!! tym bardziej, że będę ok 30km od domu... No nic, zobaczymy. Na pewno dam znać :)
  7. jaka sliczna!!!! gratulacje raz jeszczeizzzi!!!
  8. witam was dziewczyny jeszcze 2 w1.. u mnie nic takiego sie nie dzieje,jedynie brzuch mam jeszcze nizej ze moje.legginsy ciazowe mi spadaja jak ide i musze je co pare minut podciagac... izzzi gratuluje coreczki!! CzekaCudu poczekaj jeszcze na mnie bo ja na wczoraj mialam termin:P Fast jak sie czujesz? jeszcze nas wyprzedzisz wszystkie;D. jutro jade juz do szpitala bo mam skierowanie.. ciekawa jestem czy od razu beda mi wywolywac czy poczekaja pare dni... w sumie to raczej na darmo na czczo by mi nie kazala przyjezdzac i to na 7.30 jeszcze.. denerwuje sie,ale tlumacze sobie ze inne kobiety jakos rodza i zyja wiec ja tez dam rade... musi byc dobrze;). najwazniejsze to zeby Miki urodzil sie zdrowy ;). Dam Wam znac co i jak jutro ;)
  9. Fast współczuję... coś tej Twojej córci się spieszy...
  10. Witam i ja ;) z tego co tak podczytałam, to dla większości z nas ta noc była ciężka... ja też obudziłam się z okropnym bólem brzucha raz, potem drugi... za tym drugim to jeszcze straszny nacisk na dół czułam, że aż bolało i zaczęłam się zastanawiać czy to może już coś ruszyło? ale uspokoiło się, choć od wczorajszego wieczoru cały czas mam napięty brzuch, skurcze i bóle jak na okres. I w dzień dziś ten nacisk też na dół połączony z bólem... Ale nic więcej się nie dzieje, więc wątpie, żeby coś ruszyło. Kiniac współczuję tego porodu.. ale na szczęście macie to obydwie już za sobą. A malutka na pewno szybko wyzdrowieje, dużo zdrówka życzę i 3mam kciuki ;* izzzi to 3 mam mocno kciuki, żebyś dziś w nocy w końcu urodziła lub najpóźniej jutro w dzień ;* Pierwsza stronka z wagą dzieci to super pomysł, jestem za ;)
  11. Tak patrzałam teraz na pierwszą stronkę i teraz według TP na mnie i na Izusia29 kolej.. obydwie na 12ego mamy, bo nie wiem co tam u Dorci1981 ? bo dawno się nie odzywała... No, nie mówiąc już o izzzi!! Bo w końcu ona pierwszeństwo wciąż ma :) Fast fajnie wykombinowałaś z tym czerwonym kolorem ;) chłopców też możesz "zafarbować" na jakiś, ale może faktycznie tak jak mówisz- niech jakiś kolejny w końcu się wykluje
  12. hej dziewczynki ;) ojjj Fast bo jeszcze wyprzedzisz izzzi!!! Nie wolno tak bez pozwolenia wpychać się Właśnie, ciekawe co u Cassie? i jak tam Malwinka kini? Dziś już mniej chodziłam i wiecie co- złapały mnie skurcze.. ;). Fakt, że niezbyt bolesne, ale jednak, bo wczoraj po prawie całym dniu chodzenia, tyle co nic :P, więc nie opłaca się męczyć bo to nic nie da, przynajmniej nie dla każdej z nas, tzn mi :P. kosta, katia spokojnie, macie jeszcze troszkę czasu. Na każdą z nas w końcu przyjdzie czas pójścia na porodówkę :).
  13. CzekaCudu Umyłam dziś 200 m2 podłogi na czworaka kolanach itd - i wiecie co.. nawet pół skurczu nie miałam - dwa tygodnie temu miałam więcej objawów porodu niż dzisiaj 4 dni przed terminem ;p haha to jak ja- tyle że ja zamiast sprzątania to chodze dużo i zamiast skurczów- to od wczoraj mam jakieś problemy żołądkowo-jelitowe i mnie brzuch boli, takie igły, to chyba kolka jelitowa :(. Ale daję radę :)
  14. kinia dużo zdrówka dla Malwinki!!!! będę się modlić za Was :* na pewno wszystko będzie dobrze!!! A ja wróciłam z miasta, zjadłam obiadek, chwilkę odpoczęłam- spotkałam się z koleżanką i poszłam jeszcze do lumpka (kupiłam body na długi rękaw rozmiar 56 bo miałam mało, bluzę też jakoś 56-62 mówię na oko bo napisane jest tylko newborn i śliniaczek) i do netto po arbuza bo 99gr za 1 kg i nektarynki ;) i zaraz zaczynam obżarstwo CzekaCudu jutro powodzenia w szpitalu. Przekichane że na 7 rano ;/ katia super, że wszystko ok ;) martusiasia to gratulacje dla Twoich dziewczyn ;)
  15. izzzi powodzenia!! kciuki zacisniete!! szybkiego rozpakowania ;) CzekaCudu Ty masz jakas zdolnosc wyganiania na porodowke,wygon prosze i mnie;D. tak bardzo chcialabym urodzic przed wtorkiem i tym wyjazdem do szpitala.. jakos wolalabym zeby mnie nagle wzielo niz jak mam jechac tam specjalnie,myslec o tym,czekac i sie denerwowac ;P a ja juz na miescie oczywiscie ;). pisze do Was z komorki,akurat w banku jestem,znow zalatwianie spraw z mama i siostra- niezly pretekst na spacerek no nic, milego dzionka ;*
  16. Cassie gratulacje!!! super, że już tulisz swojego Mikiego ;) Fast dobrze, że nie masz tego paciorkowca :) anetab miło, że się w końcu odezwałaś i że wszystko u Ciebie ok ;). Życzę szybkiego porodu i zdrówka dla dzieciątka ;) aniag gratulacje!! ale masz super, że tulisz już swoją Marysię ;) Weszłam tak późno specjalnie, bo byłam strasznie ciekawa czy któaś się rozpakowała i co u Cassie. I super, że wszystko w porządku ;) izzzi ależ uparta ta Twoja córcia albo może po prostu jest ustępliwa z natury... :P. ale nie ma co, CzekaCudu ma rację, marsz na porodówkę!!!! CzekaCudu ważne, że na usg wszystko wyszło dobrze ;) może w poniedziałek dowiesz się ile Twoja Asia waży ;) Coraz silniejsze parcie na dół czuję.. ciekawe czy to coś oznacza... Idę lulu bo rano znów zaliczę spacerek od siebie do centrum piechotką ;) poprzednim razem jak kilka godzin chodziłam po mieście i centrach handlowych załatwiając sprawy z mamą i siostrą to bardziej brzuszek mi sie obniżył, więc może nie na darmo moje starania idą + juz trzeci dzień piję herbatkę z liści malin, 2 razy dziennie jak każą na opakowaniu Dobrej nocki mamusie ;)
  17. InkaaaAniu gratuluję!!! Jeju jeju co to się dzieje, codziennie takie wiadomości Podzielcie się jeszcze ze mną fluidkami ciążowymi. Porszę, proszę, proszę fluidki przekazane *** :) aniag gratulacje!!! na naszym forum coś się ruszyło w końcu
  18. welinko gratulacje, byłaś naprawdę dzielna!! Najważniejsze, że obydwie macie to już za sobą i że Pati zdrowa ;) reszta nieważna, o bólu i innych cierpieniach na pewno szybko da się zapomnieć tuląc swoją słodką Kruszynkę i córcia prześliczna!! Cassie powodzenia!! życzę szybkiego porodu!! ;) i ciekawe co u ani?
  19. kiniac najserdeczniejsze gratulacje!!!! Ale nas zaskoczyła!! A jeszcze niedawno pisała, że nie ma żadnych objawów :P. I fajnie, że sprawdziło się, że córcia, tak jak tego bardzo chciała+ że zdrowa, co najważniejsze !!!!!!!!! Ciekawe która następna... ja uż straciłam wszelkie nadzieje, że sama urodzę, tylko że na wywołanie trzeba będzie iść... Będzie co będzie. aniag powodzenia!!!! może któraś z nas jeszcze Cie wyprzedzi do jutra?
  20. izzzi trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie;) ciekawe co u malwuni ? aniag to tylko kilka dni i wrócisz do córci z jej siostrzyczką ;) u nas też pogoda się pogorszyła, w nocy się błyskało, wiało i padało. Teraz też wieje i chłodniej jest, ale nie pada. Niedługo wychodzę do koleżanki, ma dla mnie kilka rzeczy dla maluszka-matę edukacyjną, kocyk, grzechotki.. Gratuluję wrześniowym mamusiom, że już tulą swoje małe szczęścia... niedługo i na każdą z nas przyjdzie kolej ;), tylko troszkę cierpliwości o co już trudno :P. Słyszałam kiedyś, że najgorszy jest 9ty miesiąc, bo to czekanie i zgadzam się w 100% MIłego dzionka sierpnióweczki ;*
  21. ojjjj :( a on za kogo się uważa że jeszcze mówi "dawaj mi to zarcie?" zamiast poprosic, bo w koncu nie musisz go karmic, ma 21 lat i dwie rece.. Ale szczyt bezczelnosci przyjsc do kogos tak brudnym :( wspolczuje ;* naprawde tylko przywalic takiemu!!! nie denerwuj sie juz, pamietaj o swojej Asi, że ona niestety też to odczuwa ;*
  22. ja tak mialam jak trafilam do szpitala na podtrzymanie, bylam wrecz przerazona perspektywa zblizajacego sie porodu, wczesniej jak bylam jeszcze w domu to tego tak nie odczuwalam, nie myslalam o tym, a jak tam trafilam, to wszystko takie realne sie zrobilo i straszne :P. Ale teraz juz czuje sie przygotowana psychicznie i bardzo bym chciala w koncu zobaczyc kto tam 9 miesiac pomieszkuje w moim brzuszku ;)
  23. witam wieczorowo ;) kiniac wydaje mi się że tak, ale powinnaś mieć skierowanie chyba do szpitala od lekarza? izzzi leć do ginka jak najszybciej i zapytaj o to zwolnienie. Dla mnie to chore co któraś z Was pisała- o urlopie macierzyńskim przed porodem.. niedosyć że taki krótki ten urlop, co to jest pół roku, to jeszcze zabrali dziewczynie 3 tygodnie!! Ewelina super, że mały zdrowy. A i waga całkiem całkiem... ;) na poród w sam raz!! A co do niskiego ułożenia główki- mój Miki niziutko jest już od ponad miesiąca ułożony, przez co musiałam leżeć- a teraz za to nie chce wyjść uparciuszek mały kosta to ciesze sie, że z serduszkiem maluszka wszystko dobrze. U mnie też ok wyszło na ktg, zarejestrował się jeden porządny skurcz- w domu czuję kilkanaście takich skurczy dziennie, ale to jak siedzę/chodzę, a na ktg się leży, stąd ich mniej, prawie że brak :P A i kupiłam sobie herbatke z liści malin i już jeden kuibeczek wypiłam. Całkiem niezła w smaku :)
  24. KOSTA24julka to o 17 pomyślę o tobie jak będziemy leżeć pod ktg... Powodzenia... wzajemnie!!! ;)
  25. 2fast4ujulka, biegunka jest jednym z objawów, w ten naturalny sposób organizm oczyszcza się przed porodem, więc... szykuj się z moimi problemami jelitowymi to żaden objaw... przed ciążą to raczej była codzienność ale fakt, ostatnio jadłam "zakazane" rzeczy i nic mi nie było, więc może coś jednak w tym jest... Obyś miała rację ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...