Skocz do zawartości
Forum

julka001

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez julka001

  1. hej dziewczyny :) jakoś ze 3 dni mnie nie bylo i tyle do nadrabiania!! Ale to bardzo dobrze Byłam w pon u lekarza i ogólnie wszystko ok, Miki zdrowy, waży już 960g, tylko ze szyjka lekko mi się skróciła, ale mówił, że "jest tyle ile powinnismy oczekiwac" wiec nie mam sie czym martwic - 37mm. Wyniki z morfologii takie sobie, standardowo hemoglobina za niska.... z moczu to już w ogóle źle wyszlo bo jakieś bakterie i inne cuda, zapisał mi coś ziołowego na to. A jeśli chodzi o cukier to w jak najlepszym porządku ;) na czczo-75 a po 1h - 95. Miałam tą glukozę 50. Też jestem rocznik 87 ;P. Za miesiąc mam 25te urodzinki ;D. Któraś z Was pytała o wagę- ja jakoś 6kg łącznie przytyłam. A sikam jak jakaś straż pożarna ;P. Miki czasem tak w pęcherz mnie kopnie, że ledwo dam radę wstrzymać :P. Wczoraj bolał mnie brzuszek dość mocno, nie wiem czy to jelita, czy to coś z ciążą, ale jak się kładłam to przechodziło. Wzięłam no-spę też. Dziś lepiej ;) Ja biorę magnez 3x1 - Aspargin. Mi pomaga, nie mam żadnych skurczy. Ginek mi przepisał. A co do zgagi-to nie mam.... ;) Nie pamiętam która z Was wkleiła link z wózeczkiem- super on jest ! Mi się akurat zielony podoba ;). W sobote jade do Frankfurtu obejrzeć wózki, bo Ł. mama chciała żeby i tam pooglądać... Pojadę z chęcią, bo może coś taniego się trafi, np. ciuszki, butelki itd. Jeśli nic mi sie tam nie spodoba i nic nie wezmę, to poważniej przemyślę kupno tego wózeczka z allegro ;) Cassie staniczek fajny, chyba też sobie kupię... Co do torby wyprawkowo-szpitalnej to mam już ją częściowo spakowaną, ale muszę dokupić jeszcze parę rzeczy ;) np. koszulę nocną... nie lubię i nie mam. Ale mus to mus. Na ryneczku na pewno jakieś będą ;P. Też nie mogę się już doczekać sierpnia!! Chcę utulić moje maleństwo w końcu ;) Dobrej nocki Mamuśki ;)
  2. katia ja też zaczynam kompletować torbę do szpitala. Na razie kupiłam szampon i żel pod prysznic . A koszulę do karmienia i stanik do karmienia dostałam, to też spakuję ;) Już się nie moge doczekać kiedy przytulę małego i wezmę na rączki ;)
  3. katia ładnie się prezentuje Twój brzusio ;). I zazdroszczę takiej pogody, u nas ochłodziło się po piątkowej burzy i w dzień ok12-13stopni.
  4. witam niedzielnie ;) 2fast, delfina duzo macie już tych rzeczy ;) w sumie ja też mam sporo, ale nie liczyłam jeszcze ile dokładnie... ale możliwe ze podobna ilośc wszystkie dostałam, jedynie wczoraj byłam z koleżanką w lumpku-niby miałam kupić sobie jakąś tuniczkę-a wyszłam z dziecięcymi ciuszkami . Ale dużo nie kupiłam, bo tylko 3 pary- dresik - bluza dresowa+spodenki w komplecie, taki polarek i spodenki dresowe. Przyszłam do domu i śmiałam się z mamą że mały dresiarz będzie . Co do mam-ja mam ze swoją bardzo dobry kontakt i jak będę się przeprowadzała, to super by było jakbyśmy dość blisko siebie mieszkały. Bo zawsze mogę się do niej zwrócić o pomoc jakąś, porozmawiać.. Mówiła, że pomoże mi z Mikołajem i popilnuje go jak będę na uczelni czy w pracy, więc mogę być spokojna, że z dzidzią będzie wszystko ok ;) Z zakupami ja też tak ostrożnie... też uważam, że nie ma co szaleć, najlepiej spokojnie i po troszku ;). Tyle że mam już naprawdę sporo od znajomych: wanienkę, przewijak, łóżeczko, kołyskę, sporo ubranek- w tym body, pajacyki, skarpetusie, 1 para niedrapek, jakoś 1 lub 2 pary rajstopek, spodenki, kombinezoniki chyba dwa... dwa rożki 2 pary pościeli... ten taki ochraniacz na łóżeczko... A i ostatnio dostałam nocnik i chyba 5czy 6 par bucików CzekaCudu dobrze, że już w domu jesteś i że wszystko dobrze się skończyło! Wystraszyłam się trochę jak przeczytałam, że w szpitalu wylądowałaś, ale ważne że ok z Twoją Joanną i z Tobą też ;) 2fast4u super, że z Maleństwem ok. Ćwiczy Twoją cierpliwość widzę . I patrząc na listę ubranek, dalej bardziej w kierunku dziewczynki . patrząc na charakterek- bardziej na dziewczynkę pasuje Delfina łóżeczko bardzo ładne ;). Gdybym już nie miała, to pewnie za podobym bym się rozglądała Cassie na pewno kogoś poznasz ;) będziesz wychodziła z Maleństwem na spacerki to na pewno spotkasz i inne mamusie z dzieciaczkami ;). A co do przesyłki z allegro- doskonale Cię rozumiem. Nie po to człowiek płaci i ZAZNACZA, że chce za potwierdzeniem odbioru, żeby potem ktoś to olał.. a jakby padało i by się zamoczyło? Ja np. zamówiłam swoje legginsy ciążowe jako list polecony priorytetowy- a czekałam na przesyłkę jakoś 2 tygodnie... I jak się tu nie wkurzyć? Mniam, pojadłam frytki właśnie . I nabrałam ochoty na lody, a właśnie zamkneli biedronkę i lipa.. Tutaj nie ma za bardzo sklepów, bo to małe miasteczko-> nie jestem dziś u siebie w mieście, tylko w Witnicy, to ok 24km od Gorzowa. Acina dawno sie nie odzywałaś. Napisz co tam u Ciebie?
  5. Cassie przewijak śliczny ;) ale też bym nie miała gdzie tego dać... dzieczyny mają rację, najlepiej przewijak na komodę albo na łóżeczko i już. Ja mam taki na łóżeczko, koleżanka mi dała ten przewijak + łóżeczko po swoich chłopcach, więc sprawdzona metoda . Ewelina śliczny ten Twój Kubacki :). Tak się często zastanawiam, jak mój będzie wyglądał, do kogo będzie podobny... I się śmieję ostatnio z mamą bo ja mam termin porodu wyznaczony na dzień, w którym mój ojciec miał urodziny + to chłopczyk, to może jeszcze będzie podobny do swojego dziadka Izzys jak samopoczucie, co u Ciebie? Miło, że się czasem odzywasz do nas ;) ostatnio myślałam o Tobie akurat ;) aniag do nowego chirurga idę w pon. Akurat mam chirirga na 10.30 a ginek na 12. Na szczęście to blisko siebie są te przychodnie, więc powinnam zdażyć nawet jak będą opóźnienia ;) a palec bez zmian.. też ciekawa jestem, co mi powie. Lecę zaraz do pracy, wróce po 20ej dopiero. Miłego tego ciepłego popołudnia Mamusie ;)
  6. 2fast4u super, że Twoje dziecię zdrowe... ale charakterek to ma hihi. Uparciuch mały, nie chce pokazać ;). W sumie to wiesz tyle co wiedziałaś i jak na razie to potwierdzają się nasze przypuszczenia - że dziewczynka . W sumie to jak na pannice przystało, dziecię jest skromne i nie chce innym pokazywać co tam ma między nóżkami ;). Chłopcy chyba szybciej pokazują ;P przynajmniej ci nasi tutaj z forum ;P
  7. witam Was dziewczynki bylam na tych badaniach przedwczoraj i ta glukoza do picia nie taka straszna.... dałam radę wypić ;) kilka kropelek cytrynki i jakoś poszło ;). Tylko jeszcze nie odebralam wyników, chyba jutro zajde tam. Ewelina257 wózeczek fajny, ale nie na moją kieszeń...;P arletka_sssWOZEK BABY ACTIVE JET 3 - jak dla mnie to super ten wózek jest ;) wygląda na całkiem solidny.. spodobał mi się, ale zobaczymy jak tam z kasą będzie ;) bo na razie patrzałam na takie do 1tys zł. Cassie podobny wózeczek ja mam upatrzony na allegro, ale nie wiem sama jak tam z jakością.. Chociaż któraś tu z dziewczyn mówiła, że znajoma jest zadowolona- więc jakaś pozytywna opinia już jest ;) cinamoonka witam wśród sierpniowych mam ;) odzywaj się jak najczęściej do nas ;) KOSTA24, Ewelina257 to najważniejsze, że Wasi synkowie zdrowi ;) i ze Wy tez dobrze sie macie :) martusia trzymaj sie, bedzie dobrze ;*. mam nadzieje ze z ta szyjka wszystko sie unormuje. Ja idę w pon do ginka. Ciekawa jestem co tam słychać u mojego Mikołaja ;) ost też nad Wojtusiem się zastanawiam, ale to okaże się. Możliwe, że na porodówce jeszcze zmienie zdanie ;P. Co do spania- ja śpię bardzo dobrze, ciężko mi tylko rano wstać :P. I w nocy ciągle się budzę na plecach :( przez sen sie przekrecam i tego nie kontroluje... a wiem, że tylko na boku powinnam leżeć... chyba coś pod plecy będę sobie podkładać, żeby się nie przekręcać przez sen...;P miłego dzionka dziewczynki ;*
  8. witam wieczorowo ;) Ewelina257 gratuluję zdrowego synka ;) fajnie, że kolejny chłopczyk. Może jak tak dalej pójdzie, to przegonimy liczebnością dziewczęta 2fast4u cieszę się, że z cukrem ok ;). Ja idę jutro na tą krzywą cukrową + mocz + morfologia. kiniac super, że mogłaś u mamy spędzić weekend ;) i najważniejsze, że u lekarza wszystko ok ;) Tak czytam, że Wam skracają się szyjki i aż boję się co usłyszę za tydzień u ginka... Ale wolę nie myśleć o tym, będzie co będzie... I podpytam się czy na pewno chłopiec . Chociaż moja koleżanka prowadziła u niego swoje dwie ciąże i obyło się bez niespodzianek na porodówce ;P. Więc myślę, że u mnie będzie podobnie ;)
  9. hej ja tak na chwilkę bo zaraz do pracy lecę. Wróciłam od rodzinnej, naczekałam się trochę... miałam drugi numerek więc byłam pewna że szybko pójdzie... a tu opóźnienie!!! I to z rana jeszcze 5 osób było... eh ale opłacało się czekać bo dała mi to co chciałam . I jutro lecę na badanka już na ubezpieczenie ;). Lecę coś szybko zjeść i na busa. Do później dziewczynki ;*
  10. Witam niedzielnie i wieczorowo ;) paullla30 zdjęcie Twojej córeczki jest naprawdę super... nie mogłam się napatrzeć ;). Śmiesznie wyszło, że z chłopaka dziewczynka... ale najważniejsze, że zdrowe!! I że tamta pani doktor tylko z płcią się pomyliła... To najmniejszy problem. Ale powiem Ci, że ja się też już nastawiłam na chłopczyka, że też bym potrzebowała czasu, żeby przestawić się nagle na córcie... ale wiadomo- co by nie było - ważne że zdrowe !!!! U mnie się ochłodziło strasznie!! Aż wyjęłam zimową kurtkę z szafy :( rano chyba 4-5stopni było tylko :(. Gdzie ta Wiosna??? Jutro idę do rodzinnej. Ciekawe czy przepisze mi skier na badania na NFZ :P. KOSTA24 powodzenia jutro i daj znać jak tam Adaś się ma w brzuszku ;) dobrej nocki ;*
  11. CzekaCudu ojjj nie zazdroszczę takiego szefa... Ty zapieprzałaś cały weekend, mimo że wszyscy mieli wolne, mimo że jesteś w ciąży i powinnaś się oszczędzać... A on tego nie doceni... Nie rozumie, że ze świecą mógłby szukać takiego drugiego pracownika!! Inna dziewczyna już dawno by poszła na L4 będąc w ciąży, a nie robiła nadgodziny i jeszcze wysłuchiwała opierdziel bez powodu i zupełnie niesprawiedliwie:(. Brak szacunku do kobiety, która naprawdę się stara i to jeszcze ciężarnej!!!!!! Połóż się, odpocznij i nie myśl o tym ;*. 2fast4u super, że zakupki udane
  12. Hej ;) patrze tak na mój suwaczek i widzę, że już równo 100dni zostało . Taka studniówka, tyle że do porodu ;P. Jadę zaraz do sklepu po lody . A na 16 do pracy na 2h. Zleci szybciutko i znów weekend ;D. W pon chyba wybiorę się do rodzinnej z prośbą o przepisanie mi skierowania na NFZ tych badań co mam od mojego ginek. Pewnie nie będzie chciała mi dać, ale niby po co ja płacę te składki na NFZ? Więc chociaż spróbuję wykłócić
  13. witam świątecznie i weekendowo ;). U mnie dziś rano porządnie grzmiało! Piorun walnął gdzieś niedaleko mojego bloku chyba bo straszny hałas był, aż się obudziłam, a u mnie to rzadkie . Ale na szczęście uspokoiło się przed 9tą, akurat jak miałam do kościoła wychodzić. I dobrze, bo ja boję się strasznie na dwór wychodzić jak błyska się i grzmi Cassie nie martw się, to na pewno przez hormonki Ci tak smutno. Też mnie ta chandra ciążowa czasem dopada. Główka do góry ;) izzzi zazdroszczę przeprowadzki . Ale masz super. Nowe mieszkanko, urządzanie wszystkiego w domku . I w końcu swoje ;). A duże macie to gniazdko? I złóż swojemu Tomowi wszystkiego naj z okazji urodzinek. delfina5 fajny masz brzusio ;). jak już wcześniej którejś pisałam, lubię oglądać Wasze brzuszki . Ale mnie mój Miki dziś kopie. On jest ogólnie spokojny (oby był taki po porodzie ), ale lubię te dni, gdy jest bardziej aktywny w brzuszku ;). I mam ochotę coś zjeść, a sama nie wiem co. Chyba na deser lodowy z polewą i owocami . Co prawda zjadłam już dziś spaghetti i po jakiejś godzinie-dwóch popiłam to szklanką kakao, ale to nie to :P A jak Wam mija długi weekend? Miłego wieczorku ;*
  14. CzekaCudu fajny filmik . Dzieci to mają wyobraźnię . Idę powoli spać, dobrej nocki wszystkim Mamusiom ;)
  15. arletka_sss moja teściowa i babcia mówią mi że nie powinnam kupować wszystkiego przed porodem, bo coś tam coś tam .... ale ja uważam że co ma być to będzie a po porodzie mój mąż nie pójdzie do sklepu i nie kupi mi wszystkiego sam. to zupełnie jak moja mama i babcia . Ostatnio mama proponowała mi kupno wózka po porodzie... no a skąd ja mam wiedzieć, czy będę na siłach? A poza tym teraz to mam czas i spokojnie mogę powybierać, a potem to na wariata, kupiłoby się pierwsze lepsze i tyle... a nie ma to jak rozkoszować się zakupkami . A też uważam, że co ma być to będzie... co innego robić zakupy w 1 trymestrze, a co innego teraz.
  16. A ja kupiłam sobie butki i 2 staniczki i jestem zadowolona do tego mały hot dog, a zaraz po nim lody na patyku Mieszanka fajna :) Ale dzień udany, chociaż nachodziłam się strasznie. Do tego dzwoniła koleżanka, że ma dla mnie 2 worki ciuszków to jutro może sobie od niej odbiorę ;)
  17. hej mamuśki ;) witam na początku nową forumowiczkę arletka sss wśród nas ;) katia fajny brzusio ;). Miło popatrzeć na Wasze brzuszki i porównać do swojego- bo ja sama nie wiem, czy on spory, czy mały. Słyszę na około że mały, więc w to uwierzyłam :P. 2fast4u zdrówka dla mamy!! Ale dobrze, że już z nią lepiej ;) Delfina wynalazek całkiem ciekawy, tyle że gorzej, jak przez sen któraś się zapomni i będzie chciała na prawy bok się przekręcić hihi Byłam wczoraj na grillu i ojjjj ale miałam stracha!! Burza do nas zawitała, trzaskało piorunami, waliło gradem-całkiem spore te kulki były!! Ale na szczęście szczęśliwie dotarłam z działki do autka i stamtąd do domku. Burze to ja lubię, ale w domu a nie na działkach CzekaCudu współczuję!!! Majówka, całkiem fajna pogoda, a Ty w pracy musisz siedzieć... a z tym dźwiganiem konewek to uważaj..... Twój M. nie może Cię wyręczyć? Pamiętaj, że teraz o Kruszynkę swoją musisz dbać ;) Idę niedługo do siostry, a potem na miasto, może jakieś butki sobie kupię ;) Miłego dzionka mamusie ;)
  18. to zdjęcia brzuszka z dziś z samego rana ;)
  19. izzzi zapomniałam wczoraj napisać gwiazdkę w Twoim brzuszku faktycznie widać... wygląda to całkiem oryginalnie ;) nie widziałam jeszcze nigdy takiego fajnego pępka ;) Cassie, ali.look gratulacje z okazji rocznicy ślubu ;) przede wszystkim dużo miłości Mi jeszcze też nic nie cieknie, jedynie widzę czasem takie zeschnięte coś na piersiach, ale na szczęście mało tego jest :) czytałam na necie przed chwilą o tym akurat: "Piersi są pełne a z brodawek może wyciekać żółtawa wydzielina. Nie wpadaj w panikę. To siara – pierwszy pełnowartościowy pokarm, którym nakarmisz po porodzie swojego maluszka. Jeśli nie zauważasz żadnej wydzieliny, nie przejmuj się. Nie ma to żadnego wpływu na powodzenie karmienia piersią w przyszłości. Pokarm, wcześniej czy później, przyjdzie." to z tej strony jak cos: 26 tydzień ciąży - Kalendarz ciąży tydzień po tygodniu U mnie z sikaniem to tak samo ;P. Mój szwagier jedzie dziś z siostrą do Poznania, a stamtąd wylatuje do Irlandii, normalnie to pojechałabym z siostrą go odwieźć i przynajmniej zmieniałybyśmy się w kierowaniu autem, ale przeze mnie ciągłe postoje na siku by były :P. Więc nie jadę. Zrobiłam fotki brzucha, to wrzucę zaraz, tylko zgram je najpierw z tel. Idę po adapter do karty pamięci :)
  20. izzzi jak dla mnie prezent super ;) ja bym była zadowolona ;)
  21. izzzi Nela ładnie ;) ja też nie chciałabym dawać długiego imienia. Dziecku dam swoje nazwisko, co prawda mam na 8 liter to jeszcze nie tak źle, ale w razie w jakbym kiedyś miała zmieniać, to Ł. ma na 11 liter, więc już długie. I dla dziewczynki raczej na 100% bym dała Sara Amelia, no a chłopiec jak już mówiłam, będzie Mikołaj ;) A co kupiłaś na roczek tej dzidzi? ;)
  22. Witam niedzielnie ;) Ale piękne brzuszki macie dziewczyny ;). Też zamierzałam zrobić fotke, ale wstałam i całkiem zapomniałam o tym... obym jutro pamiętała ;). Kiniac, Acina współczuje Wam dziewczyny... nie wiem co to za ból, bo nigdy kolki nerkowej nie miałam, jedynie ból brzucha od przeziębionego pęcherza. Życze dużo zdrówka Wam dziewczyny ;) CzekaCudu ale masz fajnie z tym domkiem... Ale ja też nie mam co narzekać, bo wyjdę na balkonik i też cieplutko jest, akurat od zachodu jest balkon i świeci słoneczko ;) Fajnie macie dziewczyny z tym grillowaniem ;). Też idę we wtorek, ale oby pogoda się nie popsuła.. A mój Miki coś taki spokojny ostatnio sie zrobił... kopnie kilka razy w ciągu dnia i cisza. Może to przez tą pogodę... Takie nagłe ocieplenie. W nocy ja mocno śpię, bardzo rzadko zdarza się, że się zbudzę, to nawet nie wiem czy on szaleje... jedynie tydzień temu, jak jakimś cudem nie mogłam w nocy spać, to czułam, że synek szaleje w brzuszku ;) Jeśli chodzi o wagę i wzrost- ja mam 172cm i przed ciążą ważyłam ok 57,5kg, a teraz 62. Jak pojechałam na genetyczne badania do szpitala, to tamta pani doktor myślała, że mam niedowagę.. ale obliczyła BMI i wyszła jej dolna norma, to przestała mi marudzić, że ja za chuda :P. Na szczęście idzie wszystko w brzuch + biodra mi się powiększyły, a tak to nic więcej. Jak ktoś od tyłu by na mnie patrzał, to nie zauważy, że ja w ciąży. Dziś nawet zapięłam się w swoją starą kurteczkę! Zdziwiłam się, bo ona nigdy aż taka luźna to nie była :P. I w dużo swoich bluzek też mieszczę się, ale już niestety nie we wszystkie ;P. Na czym korzysta moja siostra i sobie pożycza ode mnie ciuchy:) Znów się rozpisałam;P. Zmykam, bo zaraz koleżanki wpadną do mnie w odwiedziny. A Wam życzę miłego niedzielnego popołudnia!!!! ;)
  23. Witam czwartkowo ;) ale się rozpisałyście dziewczyny! Miałam kilka stron do nadrobienia . I już połowę zapomniałam, ale to co zapamiętałam: katia146 nie mam pojęcia jak jest z nianiami elektr. ... ja mieszkam w bloku i nie potrzebuję, raptem mieszkanie 60m i dzidzia w moim pokoju będzie ;) izzzi ale masz super z tym mieszkankiem... mi też się marzy iść na swoje, ale na marzeniach się kończy ;P. delfina gratuluję trzeciej córeczki ;) i kolejnej dziewczynki na naszym forum ;) 2fast4u Kornelia bardzo ładne imię ;). Do tej spory miałam tylko 1 uczennicę o tym imieniu, a tak to nigdy nikogo takiego nie znałam ;) ładne i rzadkie imię ;) a Twoje dziecię faktycznie uparte ;P, moje już w 17 tyg pokazało co tam ma między nóżkami, mimo że to wtedy nic pewnego jeszcze nie było, bo za wcześnie. I teraz na każdej wizycie pokazuje :P ali.look gratuluję córeczki ;) Więcej nie pamiętam, to przepraszam, jak pominęłam kogoś ;). U mnie też dziś ładna pogoda ;). Na razie odpoczywam, przed 15 lecę do pracy i wrócę po 20ej, mam dziś zastępstwo jeszcze. Ojj jednak wcześniej wrócę, mama dziewczynki do mnie dzwoniła, że mała na jelitówke zachorowała :(. Miłego popołudnia!!!!
  24. hej ;) aniag tak, wrastające paznokcie. Ale to się niestety znikąd nie bierze :(. W 2000r. miałam zabieg chirurgiczny i zarazili mnie wtedy gronkowcem złocistym tzn ten palec. Brałąm różne leki, zatruwałam palec... pomagało ale zawsze tylko na góra kilka miesięcy i wracało, potem był spokój przez kilka lat i w zeszłym roku znów mi się odnowiło- tyle że pomogło moczenie nogi w szarym mydle, rivanol i maść i szybko przeszło. A teraz nic nie pomaga.. wszystko przez tą bakterie-palec spuchnięty, boli jak chodzę, a nawet w nocy mnie rwie tam. Ale zapisałam się już do innego chirurga, to mam nadzieję, że coś mądrego mi powie w końcu ;) kiniac daj znać jak coś będziesz wiedziała! Mam nadzieję, że obędzie się bez szpitala i że pojedziesz do mamy na majówkę ;) izzzi czekamy na relację jak po wizycie ;) Cassie mi też kazał 50mg i na 1h. Ale jeszcze nie byłam. Wizytę mam na 14 maja dopiero ;) CzekaCudu moja mama też to ciągle powtarza, żeby kupić w sklepie wózek, bo widać co się bierze, a z netu to kupuje się "kota w worku" i dużo racji jest w tym... ale jeszcze tak na poważnie nic nie mam upatrzonego, oprócz tego wózeczka co link dawałam tu na forum, on za 800zł z fotelikiem z allegro. Ale zobacze, kupować będę czerwiec-lipiec ;) malwuniawózeczek fajny ;) chociaż też wolałabym skrętne koła. Ale kolorek ma cudowny!!!! miłego dnia dziewczynki ;) u mnie dosyć ładna pogoda się zrobiła, tyle że wieje.. Do usłyszenia później ;)
  25. kiniacHej. No właśnie u mnie nie za wesoło. Moje siuśki nadal są ciemnożółte, a nawet jasnobrązowe. Odczuwam bóle w podbrzuszu, prawie nic robić nie mogę:( Dziś po południu chcę zadzwonić do lekarza i zapytać, co robić i czy to coś poważnego. Picie wody i herbaty żurawinowej nie pomaga:( W internecie doczytałam, że to może być infekcja dróg moczowych. Troszkę się martwię. Mam nadzieję, że nie położą mnie w szpitalu, tego chciałabym uniknąć za wszelką cenę. Współczuję Ci... ja tak miałam kilka lat temu, aż krwią sikałam :( a ból straszny! i podczas sikania i ogólnie podbrzusze bolało okropnie. Ale pamiętam, że moja koleżanka miała infekcję pęcherza w ciąży i lekarz Furagin kazał jej brać, pół ciąży brała bo ciągle powracało, także wiem że to bezpieczne dla dziecka, bo urodziła zdrowego synka ;) Ale do lekarza zadzwoń i zapytaj w końcu to ważna sprawa. A ja się wkurzyłam. Mam problem z palcem u nogi, ropieje mi i krwawi już od dłuższego czasu i poszłam do chirurga. Dał mi jakąś karteczkę i kazał smarować tymi lekami, tyle że w aptece okazało się, że jedna maść jest na receptę- a te krople co siostra kupiła dla mnie- w domu po przeczytaniu ulotki okazalo się, że w ciąży i podczas karmienia piersią nie można tego brać... :( i 18zł wydane na marne... w dodatku to na kurzajki,a nie na ropiejący palec... :( ah ci lekarze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...