-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Samhain
-
Nie twierdzę, że chcecie. Inna sprawa, że samo wychodzi. Właśnie dlatego, że informacje są prawdziwe.
-
Aleście mnie nastraszyły!!! W poniedziałek idę z Małą na szczepionkę po piątym miesiącu. W sumie nie dopytałam, ale chyba jest zintegrowana. Co prawda nie słyszałam, żeby któreś dziecko miało tu po niej jakieś powikłania, ale tak czytam i czytam Wasze posty i włos mi się jeży na głowie. Zwłaszcza, że przez kilka dni będę z Julą sama, bez trzeźwego podejścia męża. Weźcie napiszcie coś pozytywnego! :(((
-
Może lepiej niech on się nie przyzwyczaja do tego rodzaju lekarstw ;)
-
Oj, to racja. Tylko że mój mąż prawie nie pije alkoholu. O ile ja sporadycznie, dla smaku, relaksu, to on już w ogóle. Najlepsze jest jak sobie przypomina, że jest facetem, więc powinien od czasu do czasu wypic piwo. Otwiera je, wypija ze dwa łyki, a potem ono stoi kilka miesięcy w lodówce (nie pozwala wylac, bo przecież to marnotrawstwo).
-
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
Ha, jestem "miszczem" kombinowania! To też już przetestowałam. Zeszłam do proporcji 50:50 i dalej nie idzie. Na 40 soku i 60 ml wody reaguje przeuroczą miną pod hasłem: "Matka, przeginasz pałę". Daję jej soczek i herbatkę przede wszystkim dlatego, żeby "zagadac" ją między posiłkami, bo zazwyczaj nie przetrzymałaby nawet tych trzech zalecanych godzin. Nie mam pojęcia skąd jej się bierze ten ciągły głód, bo nigdy nie wciskałam w nią mleka ciesząc się, że tak ładnie je. Masakra. -
Oni tu całkiem niedawno mieli ogromny skok cywilizacyjny. Całkiem biedny, odizolowany kraj zamienił się w pełen dobrobytu. Wielu to przerosło i alkoholizm stał się problemem społecznym. Mieli nawet prohibicję. Teraz alkohol można kupic tylko w państwowych sklepach (pomijając, oczywiście, bary). W naszym mieście jest jeden, otwarty od 13 do 18 i zamknięty w weekendy. Jeśli się nie zaopatrzy odpowiednio na imprezę to nie ma gdzie dokupic ;) Poza tym jest bardzo drogo i dośc mały wybór. Z drugiej strony inna jest kultura picia. Upijają się markowymi alkoholami, a nie tanimi winami marki "wino". No i też niewiele im trzeba, nawet nie próbują konkurowac z przeciętnym Polakiem ;) Zgadzam się, że kupiony drink to już nie to samo... Spirytus zamierzam nabyc u znajomych, którzy robią naprawdę świetny. Nie taki pączkowy, ale dobrej jakości. Trzeba sobie jakoś radzic ;) Swoją drogą... Rozkręcamy się. Zaraz nas zakwalifikują do prawdziwych alkoholiczek ;)
-
Czy Was zdziwi jeśli napiszę, że tu nie ma spirytusu? ;)
-
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
Margeritka: Bo karmiłaś piersią, czyli dopajanie tak naprawdę nie było potrzebne. Chyba że faktycznie okazyjnie, kiedy było ciepło. Ja od trzeciego miesiąca z kawałkiem karmię mieszanką, więc to inaczej. Poza tym gdybym nie odwracała jej uwagi innymi płynami, piłaby wciąż mleko, bo jak już pisałam - straszny z niej głodomór, a kiedy jest głodna, nie ma zmiłuj. U nas zawsze wygląda to tak samo: najpierw daję wodę, Mała z rozpędu wypija 10 ml, potem wyłapuje podstęp, odsuwa butelkę i patrzy z wyrzutem oraz naganą (jeszcze trochę i pewnie zacznie mówic jak Ola: ne ne ne). Daję jej więc herbatkę lub sok, żeby dotrwała choc do przepisowej przerwy trzech godzin między posiłkami mlecznymi. A i to nie zawsze skutkuje. Jedynym moim "sukcesem" jest to, że tej herbatki i soku nie wypija więcej niż po jednej porcji, czyli po 100 ml. Nie daję jej tego do oporu. Wiem, że jest dobrze nawodniona, bo siusia na potęgę, ale marzy mi się zmniejszenie liczby posiłków z mleka, bo mi tyje na potęgę i jak to mówi mój mąż: "policzki zasłaniają jej oczy". Łyżeczka też nie pomaga. Tak więc widzisz: dziecko niejadek - źle, "przejadek" też niedobrze ;) -
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
Ja daję z kranu, przegotowaną. Mam o tyle fajnie, że nasza woda jest krystalicznie czysta. Mała też nie miała nigdy żadnych problemów ze skórą czy ciemieniuchą. Inna sprawa, że z wodą to ona się nie bardzo lubi. Macie jakieś sposoby, żeby zachęcic dziecko do picia wody? -
Dodałam aktualną fotkę w galerii :)
-
Mój tutejszy ginekolog zalecił mi kwas foliowy (tak po prostu) i tran (wiadomo, omega 3). O jodzie też wspominał, ale że do morza mam od mieszkania tak ze 200 m, miał na myśli przede wszystkim spacery. Poza tym życzę powodzenia! :)
-
No tak zapobiegac to ja mogę! ;)
-
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
Margeritka: Jak ja się uśmiałam z tej zupy! Popłakałam się i tyle :) Jakby Ci leciała zupa to też źle, bo po jakimś czasie trzeba byłoby dawac większe kawałki. No wybacz, ale jakby Ci się miało przepychac przez cyca udko kurczaka... -
A może je rozprowadzają ludzie od Bebilonu? ;)
-
Spoko, spoko :) Też myślę, że się nauczy. Już robi postępy.
-
UllaSamhain mam nadzieję, że czas pokaże co i jak ma się ułożyć:) A odnośnie alkoholu to ja chciałabym umieć zrobić sobie dobre drinki Właśnie. Do drinków trzeba miec smykałkę. Szkoda, że nie sprzedają porcjowanych tak jak w barach. Człowiek dokładałby sobie tylko parasolkę...
-
Pisz chociaż co nowego wymyśla :)
-
Mergeritka: Uwielbiam tę Twoją córę! :)))
-
Już jest dobrze. Doceniam to co mam i tylko trzymam kciuki, żeby było tak dalej.
-
Julce :) Herbatka nie pomaga, już próbowałam.
-
Ciekawie :) Nie przebaczaj tak wszystkiego, bo będzie rozkapryszony ;)
-
Cha, a co myśleliście? Przecież to oczywiste, że jak się posiedzi dłużej to potem dziecko da się ostro w kośc nad ranem My już to mamy przetrenowane i nawet nie mamy złudzeń. Jula nam dziś przespała całą noc i jestem w szoku. Nastawiam się psychicznie, że następna będzie przechlapana, bo zawsze tak jest. No ale i tak jest o niebo lepiej niż miesiąc temu, w okresie świątecznym, gdzie nam nie spała całe noce. Genialny ten Twój Gabol! Słodziak! Moja też ma uda z takimi fałdkami. Jak ogarnę temat dodawania zdjęc to pokażę.
-
O kubkach w ogóle pierwsze słyszę...
-
Nie, przedszkole w Polsce. Tutaj mogłabym już dawno, są inne warunki. Chociaż nie wiem jak to będzie. Mój mąż raczej chce wrócic do Polski, ale ja nie bardzo. Mama mojego męża chciałaby przyjechac. Ma możliwośc, jest na rencie, mąż całkiem ogarnięty, ona nie boi się takich wojaży. Tylko pytanie czy jej siostry zajmą się w tym czasie prababcią Julki, bo choc mieszka sama, trochę choruje. Zobaczymy.