Skocz do zawartości
Forum

Moni@

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moni@

  1. ma-mmi ja sie wlasnie tylko tym pocieszam ze wiosna juz niedlugo, ze wyjdziemy w koncu z domu, ze odzyjemy troche, na razie to tylko chorobska nas sie imaja...ja na razie ok, ale dziewczyny obie przeszly ospe (Jula jeszcze konczy) a Sarka zlapala grype zoladkowa:( ehhh jak zobacze troche wiecej slonca to na pewno humor sie poprawi:) na razie jestem w pracy i wlasnie dopadla mnie taka zmula...ze szok, zaraz zasne nad biurkiem...zjadlam ciepla zupe i chetnie bym sobie kimnela a tu niet...trzeba czekac do konca...najlepsze jest to ze jak juz dojade do domu to spac mi sie odechciewa :) baby normalnie kto nas zrozumie...
  2. polecam rodzenie z mezem:) moj byl obecny przy obu porodach, za kazdym razem zaplakal jak dzidzia juz wyszla na swiat:)) byl bardzo pomocny - wlaczal mi wiatraczek gdy bylo mi za goraco (tak co 5 minut), wycieral czolo, trzymal za reke - przy pierwszym porodzie ktory trwal 28 godzin, przyjechal do szpitala prosto z nocej zmiany, wiec sam byl pod koniec nieprzytomny...ale byl ze mna do konca doswiadczyl tez oby rodzajow porodu - bo drugi zakonczyl sie niespodziewanie cesarka...tez byl przy mnie i trzymal mnie za reke...niesamowita sprawa:) nasze blizniaki najprawdopodobniej przyjda na swiat przez cesarskie ciecie i nie wyobrazam sobie zeby meza nie bylo przy mnie
  3. Moni@

    Wrzesień 2012

    cin narobilas mi takiej ochoty na ta cudo ze normalnie zaraz zamowie sobie, ale beda mialy dziewczynki ubaw...juz ja to widze milli wspolczuje klopotow z jelitami, mnie dosc czesto pobolewa zoladek, niekoniecznie po kwasnym jedzeniu...a moja biedna Sarunia zlapala grype zoladkowa i nie chce nic jesc, bolal ja brzuszek, teraz juz rzadziej, ale szkoda mi jej bo to taka chudzinka jest a nie chce jesc:( cos same choroby od poczatku tej ciazy, zaczelam ja okropnym przeziebieniem, potem ospa u jednej i u drugiej, a teraz ta grypa zoladkowa...no coz co nas nie zabije to nas wzmocni...oby szybciej do wiosny, moze troche odzyjemy:)
  4. ja tez nie za ciekawie sie czuje...jakby przeziebienie na mnie czyhalo za rogiem...a zimno jak chol...szczegolnie o 7 rano jak jade do pracy:( polewalam szyby od auta woda bo zamarzniete byly, a one z powrotem zamarzaly...musialam uzyc lekko cieplej wody i balam sie czy nie pekna..ehh nie mialam czapki i zmarzlam w uszy no nic, musze wyluzowac bo jakies dziwne doly mnie lapia
  5. Moni@

    Wrzesień 2012

    joasia rozumiem twoje stresy, masz ciezka prace, ja i tak cie podziwiam, ze nadal mozesz tam pracowac...naprawde, uwazaj na siebie, w pracy juz wiedza o twojej ciazy? nie powinni ci dac jakichs lzejszych obowiazkow, szczegolnie ze juz tyle lat tam pracujesz?? nie ty jedna tez lapiesz dola...do mnie chyba dopiero teraz dociera swiadomosc co mnie czeka... niby jest mama do pomocy, ale bez przesady - przeciez u mnie nie zamieszka, a nocki?? maz pracuje, wiec watpie czy bedzie zarywal noce, wszystko bedzie na mojej glowie.. tez mysle o tym co bedzie...przy czworce dzieci - zachoruje jeden - moga zarazic sie wszystkie, ja w ogole w macierzynstwie najbardziej nie lubie tego, ze dzieci tak czesto choruja...u mnie obie chorobliwe do 5lat, potem juz lzej, ale to i tak dlugo! moich rozmyslan o niedalekiej przyszlosci wcale nie poprawia fakt ze w tej chwili czuje sie paskudnie, w domu ledwo mi starcza sily zeby dzieciom jesc dac, maz sam sobie gotuje juz trzeci tydzien...ehhh nie narzekam - zrzucam tylko co mi lezy na watrobie, wygadac sie tutaj mozna co nie?
  6. Moni@

    Wrzesień 2012

    Wiecie tutaj w Londynie upały w sierpniu to niekoniecznie...no chyba ze akurat taki rok się trafi..zobaczymy Ale upałów w czerwcu i lipcu troche sie boje, bo mam niskie ciśnienie i mialam zaslabniecia w obu ciazach:( nawet w zimę Brzuszek to będzie duuuuzy o wiele szybciej, spodziewam się tego..
  7. Moni@

    Wrzesień 2012

    Dobrze ze piszecie o różnych sposobach na zaparcia, zawsze można spróbować jeślisprawdzony sposób zawiedzie:) Ja dzisiaj po platkach fitness z platkami owsianymi, po których zjadlam jeszcze kilka śliwek suszonych...ledwo dobieglam do wc Joasia kiedyś pytalas o macierzynski-w uk wynosi teraz 9miesięcy-zmienili z 6mies. od kwietnia 2007-pamiętam bo rodzilam w marcu i się nie zalapalam i miałam tylko 6-miesięczny:(
  8. delfina tez patrzylam na ten monitor, tam jest napisane ze mozna stosowac od 12 tyg. zapytam dzisiaj meza co o tym mysli:)
  9. Moni@

    Wrzesień 2012

    Witaj karola, pisz jak najczęściej, fajnie ze jesteś:) ty będziesz mieć dwójkę maluchów z wrzesnia a ja mam obie dziewczynki z marca:) Tak w ogóle to dla mnie pierwsza ciąża wiosenno-letnia, do tej pory chodziłam z brzuszkiem w jesieni i zimie..także bardzo się cieszę Mamusia miło słyszeć ze czujesz sie lepiej, oby tak dalej! A mi się chce kanapki z baleronem:) tylko do sklepu nie mam siły jechać..może jutro po pracy skocze
  10. cin jest ok, nie ma innej opcji:)) ja dzisiaj rano mialam usg, lobuzy pieknie rosna, maja po 16 i 16,2mm nastepne usg w 12tyg. nadal czuje sie srednio, mdlosci mnie wykanczaja, nie wspomne o innych...urokach ciazy:) pozdrawiam!
  11. Moni@

    Wrzesień 2012

    hej laseczki cin kochana jestem pewna ze wszystko jest ok, moglo np peknac naczynko i stad ta plamka, najwazniejsze ze przeszlo...usciski 2fast ja tez od kilku dni zmagam sie z zaparciami...wcinam suszone sliwki, a ostatnio do platkow fitness dodalam platkow owsianych, zalalam mlekiem i zjadlam na cieplo, po paru godzinach poskutkowalo:) tylko nie wiem czy bedzie dzialac za kazdym razem.. beatta dobrze ze sie odezwalas juz myslalam ze o nas zapomnialas :)) ja bylam dzisiaj z mezulem na usg rano, maluszki rosna pieknie, maja po 16,2 i 16mm udalo nam sie takze zrobic tzw "self-referral", czyli sama wyrazilam chec aby byc pod opieka tego wlasnie szpitala, pomimo ze moj lekarz nie chcial mnie tam skierowac, za 10dni powinnam juz miec umowiona wizyte z polozna usg robila mi b.mila kobietka, ktora sama jest blizniakiem, ma blizniaczke identyczna w Australii, ktora takze jest ultrasonografka:) wytlumaczyla mi ze istnieje mozliwosc, ze blizniaki sa jednojajowe, bo jesli jajeczko podzieli sie w pierwszych 3dniach, to i tak beda w oddzielnych workach owodniowych...wiec szansa jest ze sa jednojajowe...zobaczymy:P zadzwonilam tez do pracy i poinformowalam ich o ciazy, mam wpasc w przyszlym tygodniu wypelnic niezbedne papierki nadal mecza mnie mdlosci, ale jakos funkcjonuje, na szczescie nie codziennie wymiotuje...
  12. Moni@

    Wrzesień 2012

    Na pewno będzie dobrze. Cin trzymaj się! Ja plamie do dzisiaj, choć wiem ze to małe pocieszenie. Po troszku się zmniejsza ale nadal jest:( Dobrej nocy, Cin czekamy na wieści.
  13. Moni@

    Wrzesień 2012

    To i ja się przywitam, ale fajne te wasze fotki dzidziusiow Mnie dzisiaj odwiedziła mamcia, fajnie i szybko zlecial mi dzień. Dzisiaj mdli mnie jakby mniej ale za to glowa boli...zaciskam żeby i czekam dnia kiedy to wszystko w końcu zelzeje.. Zadzwonili ze szkoły o 12 ze Sara ma gorączkę i całą drży, musiałam zabrać ja do domu, chyba złapała jakiegoś wirusa bo boli ja brzuszek i dopiero skojarzylam ze wczoraj też się skarżyła. siedzimy więc w domu, mamy tu mini szpital.. Jutro jadę z mężem na usg:)
  14. Ja kiedyś spróbuje, na pewno nie teraz Ale ogólnie też lubię takie oryginalne połączenia:) Zmykam juz do wyrka dobranoc kobietki.
  15. Moni@

    Wrzesień 2012

    Zabolek pisz, im nas więcej tym razniej:) O tych wózkach będę myśleć jak mój umysl zacznie normalnie pracować...na razie mam taka zmule ze szok. No nic jeszcze miesiąc wytrzymam. Dzisiaj zaliczylam bliskie spotkanie z deską klozetowa dwa razy i dalej mnie mdli. Najgorsze jest to ze w dzień nie mogę spać, leze, drzemie ale zasnąć niet... Monia jest glodna grrr...
  16. Moni@

    Wrzesień 2012

    Moje urwisy mają 10,2mm i 10,5mm, z usg z przedwczoraj, one teraz rosną 1mm na dzień! Szok:)
  17. Moni@

    Wrzesień 2012

    Ciekawe jak tam nasza MAMUSIA się miewa? Mam nadzieję ze wszystko jest na dobrej drodze:)
  18. Moni@

    Wrzesień 2012

    ja sie chetnie zgadzam na ten pomysl z ksiazkami, mialam juz wczesniej zaproponowac ale chyba jestem zbyt niesmiala delfina jesli to sa stopy jednego to porod za miesiac hehehehe
  19. Moni@

    Wrzesień 2012

    Wygląda troche jak odcisk stopek heh...
  20. Moni@

    Wrzesień 2012

    Cin teraz z dnia na dzień będzie coraz większy ten twój brzunio:) Na tej fotce i tak niewiele widać bo to z 5t3d ciąży, jak będę miała nowsza to na pewno wrzuce
  21. Moni@

    Wrzesień 2012

    Delfina możesz wrzucić fotke, na razie się nie zapowiada żebym dostała kolejna aż do 12-tyg usg. Choć juz teraz maluchy wyglądają inaczej, zobaczę może się zlituja nade mną w piątek w szpitalu Homerton i z jedno dadzą:) Właśnie dzwonili do mnie z przychodni, ze oni nie mogą mnie wysłać do mego wybranego szpitala-ciekawe dlaczego, gadziny jedne...muszę znaleźć jakieś info co do moich praw jako pacjenta. Zabolek fajne te wózki ale czy nie za szerokie? Przejdą przez standardowe drzwi? A co do lozeczek-to też będziemy mieli dwa ale od 4-5mies, podobno wcześniej jest lepiej aby blizniaki byly blisko siebie.. Zmykam coś zjeść bo znowu mnie mdli, do tej pory tylko leze, polleze, drzemie, poldrzemie, mam wrażenie ze mózg mi zanika od tego lezenia..grrr
  22. Moni@

    Wrzesień 2012

    spoko zabolek, jak znajde cos godnego uwagi, to na pewno podesle :) z tymi zasilkami to masakra...byly bony po 200funtow na zdrowa zywnosc - zabrane, jesli dostawales wtc to nalezalo ci sie becikowe 500f ale teraz moga je dostac tylko ci na income support, wiec my sie nie lapiemy...w Polsce to chociaz pare groszy becikowego - na upartego mozna juz za to wozek kupic, czy lozeczko...ehhh ja na poczatek bede maluchy trzymac w jednym lozeczku - tak mysle do 4-5 mies, a potem dokupimy drugie i na pewno beda (po malym przemeblowaniu) u nas w sypialni - bo ja nie mam ochoty na nocne wedrowki do drugiego pokoju, zreszta jest to opcja ktora obralismy przy obu dziewczynkach i dzialala pieknie - Jula poszla do swego pokoju tuz przed urodzinami Sarki, chyba z jakis miesiac wczesniej... a myslalas juz o wozku? ja chyba nie chce takiego szerokiego - wolalabym dluzszy ale wezszy...i pewnie kupimy uzywany na ebayu, czasem niezle rodzynki sie tam trafiaja - tylko trzeba pilnowac - ale co tam, mamy czas:)
  23. Moni@

    Wrzesień 2012

    Witajcie mamusie co tam u was? U mnie bez zmian, nie będę juz przynudzac jak to mi niedobrze, bo to zapewne szybko się nie zmieni i po prostu muszę się jakoś przyzwyczaić, jakoś funkcjonować (najlepiej z maską na twarzy Chyba zaczne sobie czytać o ciazach bliźniaczych, jakieś pojęcie muszę mieć czego się spodziewać.. Dotarło też do mnie ze ten paskuda Cameron polikwidowal prawie wszystkie zasilki dla matek, wiec za urodzenie nie dostanę nawet becikowego bo pracuje a nie jestem na zasiłku..normalnie paranoja.. Piszcie mamuski co u was:)
  24. Moni@

    Wrzesień 2012

    Adria Witaj i gratuluje drugiej ciazy:) pisz w miarę możliwości, pozdrawiam serdecznie! Mi kochane brakuje natchnienia do pisania przez to moje paskudne samopoczucie... :( No ale to się na pewno zmieni kiedy poczuje się lepiej.. Zaraz dam Julci antybiotyk i syrop od alergii i idę do łóżka- w sumie to codziennie nie mogę się doczekac kiedy juz pójdę spać Dobrej nocki i buziale dla Was
×
×
  • Dodaj nową pozycję...