-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Moni@
-
Gratulacje wszystkim pazdziernikowym mamusiom, te ktore sa i te ktore sie jeszcze ujawnia:)) Zdrowej i spokojnej ciazy
-
no wlasnie tak podejrzewalam...takie sprawy potrafia sie ciagnac, ale mysle, ze wlasnie to iz jestes w ciazy moze wszystko troche przyspieszyc...oby, zycze zeby szybko oddali ci nalezna kase i zaplacili jeszcze odszkodowanie, dupki jedne mysla ze moga ludzi w konia robic...nie wiedza ze trafili na CIN!!!!!!!!!!! a ja wlasnie sie rozgladam za spodnica olowkowa dla ciezarnych, z letnio-wiosennych spodnic mam tylko jedna z elastycznym pasem, raczej nie chce calej ciazy przechodzic w jednej spodnicy.... a sukienke i bluzke kupilam juz w pazdzierniku, w koncu sie doczekaja:)) bluzka: ISABELLA OLIVER BLUE PUFF SLEEVE WRAP MATERNITY TOP | eBay sukienka: IMMACULATE ISABELLA OLIVER RUFFLE WRAP PINK DRESS-SIZE 3 (UK 12) CURRENT SEASON | eBay
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Moni@ odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
moja na razie nie rosnie, ale urosla wczesniej, wiec bilans i tak mam na plusie e tam bede sie martwic po porodzie, na razie mam dosc zmartwien, jak juz wspominalam moje samopoczucie wcale mi nie pomaga w utrzymaniu dobrego nastroju... niech szybciej przejda te mdlosci i wymioty to porzadnie zaczne sie cieszyc z tej ciazy, na razie funkcjonuje na wpol przytomna -
Hej laski Nie zjadlam wczoraj żadnego paczka bo się lenilam wybrać do sklepu...może dzisiaj to nadrobie 2fast trzymam kciuki żeby usg wyszło pomyślnie a dzidzia była zdrowa :) Cin jak postępuje sprawa z pracą? Daj znać Mój mąż kazał mi wcinac co popadnie dopóki mogę a wiec z rana i w południe, bo wieczory mam z głowy - zwracam nawet wodę...kto wymyślił "poranne" mdlosci hm? Miłego dnia
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Moni@ odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Hejka A ja wczoraj nie zjadłam ani jednego paczka bo nie chciało mi się z domu wychodzić, czyli z czystego lenistwa. Poza tym wieczorem zaliczylam dwa bliskie spotkania z deską klozetowa, byłam wykończona.. :( Dobrze ze po niedzieli dzieci juz do szkoły bo dom mi roznoszą tą swoją energią.. Miłego dnia -
2fast lacze sie w bolu...ja pierwsza rzecz jaka musze zrobic z rana to cos zjesc, bo inaczej tez kibelek, a na pusty zoladek nie jest przyjemnie... potem przez jakis czas siedze i sie nie ruszam zeby mnie nie wyrwalo, po jakiejs pol godzinie juz jest w miare ok choc mdlosci sa obecne caly dzien...no i te zapachy, to chyba najgorsze cin mi juz slinka leci na paczka i Danio
-
witam MAMUSIA kochana dobrze ze sie odezwalas, ja przestalam plamic dopiero jakies 5dni temu, nie przejmuj sie, wrzuc na luz i odpoczywaj a wszystko bedzie dobrze ja mam usg dopiero za trzy tygodnie chyba tez skocze po paczki do polskiego sklepu...hmmmm
-
dziewczyny wiecie moze co slychac u MAMUSI? dawno sie nie odzywala...
-
wiedzialam...po prostu wiedzialam juz nigdy nie powiem ze mi lepiej oddalam co nie moje...zjadlam mala puszke sardynek w pomidorach, w ogole mi nie smakowaly ale dopiero po jakiejs pol godzinie...ehhh wazne, ze teraz mi lzej...tylko troche sie zmartwilam, bo na wkladce pojawilo sie troche swiezej krwi, i to wlasnie po zwymiotowaniu...grrr pewnie z wysilku...oby juz nic wiecej sie nie pojawilo
-
2fast mnie na dodatek zaczela meczyc zgaga...jeszcze nie jest tragicznie, ale boje sie zeby nie bylo gorzej
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Moni@ odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
hejka te paczki wygladaja jak racuchy kladzione lyzka mojej mamy, drozdzowe i na koniec tez posypane cukrem pudrem, bez nadzienia ale pychoootaaaaa... w Londynie tez powialo wiosna...sniegu ani sladu, choc utrzymywal sie wyjatkowo dlugo...wieje ale za to pieknie swiecilo slonce dzisiaj widzialam w wiadomosciach co sie dzieje w Polsce...zawieje i zamiecie, szok, co za zima tego roku, jak nie ogromne mrozy to mnostwo sniegu... :wow: -
witam pora wieczorowa:) nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca, ale dzisiaj jeszcze nie "kiblowalam" bylam z dziecmi u mamy, nawet udalo mi sie zjesc obiadzik, co prawda porcja jak dla dziecka ale zawsze to cos:) dostalam dzisiaj list z wizyta umowiona na 9-go marca, dwa w jednym - wywiad z polozna i zalozenie karty ciazy plus usg, to bedzie 11t5dc wiec akurat dzien wczesniej dostalam taki sam list z mojego szpitala, ale zadzwonilam i odwolalam, wyjasnilam im ze wybralam inny szpital delfina wzruszylam sie czytajac twoja opowiesc jak chcieliscie z mezem powiedziec corkom o ciazy...wyglada na to ze rozsiewasz fluidki ciazowe wszem i wobec i nie da sie tego ukryc nie wiem czy opowiesc byla wzruszajaca ale na mnie wlasnie tak podzialala:)) cin nie martw sie ta opryszczka na zapas, w tej chwili jej nie masz prawda? 2fast trzymam kciuki za Ciebie i za siebie aby nasze mdlosci i wymioty szybciutko sie skonczyly...wczoraj tez mialam juz nadzieje, ze bedzie ok, ale wyrwalo mnie na sam wieczor...ehhh no i witam nowa kolezanke, naskrob nam cos o sobie:)) mam dzisiaj na tyle sily, zeby przygotowac mezowi kolacje, jak dla mnie postep niesamowity
-
mnie w nocy budzi bol w prawym boku, tak pod zebrami az do dolu...nie wiem co to moze byc, ale boli najczesciej jak leze na boku musze zrobic zakupy, w kuchni robia sie pustki, dzieci w domu bo ferie, chyba musze zadzwonic do rodzicow, ktores posiedzi z nimi w domu a ja szybko skocze do supermarketu, choc w ogole nie mam na to ochoty bo znowu czuje sie paskudnie sorki ze tak narzekam, ale ciezko mi...
-
Hej dziewczyny co tam u was? U mnie zaczęła się "ostra jazda" - znaczy wmiotuje juz po wszystkim, cokolwiek zjem.. :( Jestem tak wymeczona po wczorajszym dniu ze az sie boje co to dzisiaj bedzie. Nie chcialabym znowu wylądować w szpitalu pod kroplowka, a miałam tak z Sarka w ciąży.. Ciekawe jak długo jeszcze...ehhh Trzymajcie się
-
Cin na pewno jest po twojej stronie, życzę powodzenia i trzynam kciuki za pomyslne zalatwienie sprawy Ja też się polozylam, zjadlam tosta ale coś mi tak ciężko na żołądku..ehhh
-
fajnie, ze masz wizyte:) ja czekam na list ze szpitala z wizyta, a ostatnie usg tez mialam robione przez powloki brzuszne, zdziwilam sie, bo myslalam, ze znowu bedzie wewnetrzne...tylko tak mnie wyciskala po tym brzuchu ze szok, ale widac bylo wszystko choc ja nie bardzo sie jeszcze lapalam gdzie glowka a gdzie reszta:)
-
moge zaparzyc, ale watpie, czy pomoze...do tej pory nie pomagalo nic, zostawalo...przeczekanie 2fast czego my nie zrobimy dla tych naszych fasolek:))
-
2fast to fajnego masz meza:) a te humorki i wahania nastrojow - normalka, nie przejmuj sie, to b.niedlugo sie skonczy moj maz nie znosi moich az tak dobrze, chyba czasem zapomina, ze moje rozdraznienie moze byc spowodowane ciaza...przypomina mu sie jak laduje z glowa w kiblu, wtedy robi sie lagodny jak baranek a na razie chodzi obrazony, mamy ciche dni, ja wrzucam na luz i sie nie przejmuje...niedlugo mi minie mam z nim problem bo jest strasznie zazdrosny o...moja mame!!!! ona b.duzo mi pomaga, w ogole mamy swietny kontakt a on jest po prostu zazdrosny ehhh moje sniadanie wlasnie wyladowalo w sedesie...buuuu, znowu piecze mnie gardlo:((
-
2fast czyli objawy ciazowe cie zdradzily:) ja musialam przemarznac w weekend, do pracy wychodze b.wczesnie, wiec mrozilo niezle, a przez ten klimat odczuwalna temperatura byla jeszcze nizsza...brrrr wychodzi na to ze moja odpornosc jest do d..., dlatego nie moge sie doczekac cieplejszych dni, w ogole sie ciesze ze przechodze ja w najcieplejszym okresie roku, na pewno lepiej niz w zimie lubie podczytywac dziewczyny na innych watkach i podziwiac ich piekne ciazowe brzuszki:) niedlugo my tez bedziemy sie chwalic swoimi:)))
-
hej witam nie martwcie sie, wiosna juz za rogiem:) ja dzisiaj znowu czuje sie gorzej, zaziebilam sie i boli mnie glowa, plus oczywiscie mdlosci, znowu ciaga mnie na wymioty:( pocieszam sie caly czas ze to juz niedlugo...trzeba przetrwac ot co milego dnia
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Moni@ odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
ja w pierwszej ciazy rzucilam robote na samym poczatku, bo maz mi kazal, a i robota byla do d... wiec nie zalowalam, zreszta nie bylam zdolna wystac caly dzien, wymiotowalam codziennie, jedyne co zawdzieczam tamtej pracy kelnerki to to, ze jezyka sie nauczylam:) w drugiej ciazy juz pracowalam tu gdzie jestem teraz, pracowalam do konca osmego miesiac, dzieki temu ze praca rowniez byla na nogach calymi dniami dorobilam sie dorodnych zylakow...czesc jest zoperowana ale nie wszystkie, boje sie czy w tej ciazy znowu mi nie wyjda:( a do kiedy bede pracowac to nie mam pojecia, zycie pokaze...ale czuje ze sierpien juz raczej odpada, zalezy jak "urosne" -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Moni@ odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
hejka dziewczynki:) ja dzisiaj nie gotuje, a na obiad wcinam to co wczoraj - zupke z butternut squash (nie znalazlam przetlumaczenia na polski), marchewek i czegos tam jeszcze, bez smietany bo niestety ostatnio jej nie trawie...ale zmiksowana, taka fajna gesta i slodka:) cos nie mam na razie ochoty na mieso ani ryby...pewnie chwilowo, bo ogolnie uwielbiam w pracy 1:0 dla mnie, nie musze wyciskac pomaranczy, na razie do odwolania, ale przekonam ich ze to nie jest praca dla kobiety ciezarnej i mam nadzieje ze do konca ciazy dadza mi z tym spokoj.. milego dzionka! -
2fast to ja poprosze kawalek jakiegos pysznego ciasta:)) u mnie juz wszyscy wiedza, powiedzialam bratu, tylko zapomnialam wspomniec zeby nikomu nie mowil, a on rozgadal wszystkim nastepnego dnia:) tajemnice nie trzymaja sie naszej rodziny:) myslalyscie o "baby shower"?? nie robilam tego poprzednio, ale chyba w tej ciazy sie skusze - jak juz poznam plec to zaprosze znajomych, urzadze male przyjecie z balonikami i slodkosciami, nazbiera sie przy okazji pare rzeczy dla maluszkow
-
witam w niedziele:) wczoraj bylam dosc zajeta w pracy, co pomoglo mi oderwac mysli od zlego samopoczucia, po obiedzie zjadlam salatke owocowa (kiwi,mango,winogrona,ananas), czulam sie po niej swietnie, szkoda ze jak dotarlam do domu musialam wszystko oddac...myslalam ze wypali mi przelyk! dzisiaj duzo spokojniej, plus (hurrraaa!) nie musze wyciskac pomaranczy jeden problem z glowy:) mam za to tzw. "bad hair day" - wczoraj umylam wlosy, zwiazalam w kucyk i w pracy mialam wyprostowac, szkoda ze zapomnialam prostownicy, moja grzywka...szkoda slow, wygladam jakby piorun we mnie strzelil... milej niedzieli:)
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Moni@ odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
cin tobie ta tubka pewnie starczy na jakies 3 dni