Margeritka

nie zaskoczę Cię, bo powiem to, co dziewczyny przede mną, idź do lekarza, bo to może oznaczać wiele rzeczy...trzymam za Ciebie kciuki!!!!

ja też się dołączę, ja wstaję różnie, ale najczęściej z jednym albo z dwojgiem moich dzieci...najczęściej gdzieś koło 5 rano, robię herbatkę, jakieś lekkie śniadanko (bo w cyckach pusto, a dziecko trzeba nakarmić) i oglądam jednym okiem albo tvp info albo polsat:) czasem też rano są śmieszne filmy, oglądałam już alternatywy 4, a teraz czasem tygrysy europy....

Natka u nas w szkole na polskim była już tylko okolicznościowa legenda o patronce górników, omawialiśmy ich symbol i w sumie tyle...

domi81 OnaM193 Nie uprzejmie wtrącę swoję 3 grosze ;) W styczniu 2012 urodziłam córeczkę i tak w sumie od tamtej pory siedzę w domu - na pracę się nie zanosi, bo za 3 tygodnie mam termin porodu, więc znów trzeba malucha odchować ( nie jestem zwolenniczką oddawania dziecka do żłobka, jeśli nie ma takiej potrzeby). Mimo, że jestem osobą młodą bardzo, to mam wspaniałego męża, który mnie wspiera mimo, że moje pierwsze dziecko nie jest jego biologicznym - zaczęliśmy się spotykać jak mała już była na świecie, później zaszłam w ciąże i od niedawna jestem szczęśliwą mężatką. P.bardzo mi pomaga w wychowywaniu małej i wiem, że bardzo ją kocha. Na szczęście on pracuje od poniedziałku do piątku więc weekendy mamy dla siebie (chyba, że mąż idzie na nadgodziny, to tylko w sobotę, na rano do 14). A ja do pracy chcę pójść - chociaż napewno nie tak szybko ... Witaj, fajnie że spędzasz czas z dzieckiem i że układa |Wam się, najważniejsze to aby oboje rodziców brało udział w wychowaniu dzieci. Korzystaj z bycia z dziecmi bo te młodzieńcze lata już nie wrócą. Zapraszamy do dyskusji. Są to rewelacyjne dziewczyny, zawsze chętne do pomocy ja również witam bardzo serdecznie:) dobrze, że jesteś w domu z dzieckiem, gratulacje drugiej ciąży, życzę Ci udanego porodu:) opieka nad dwójką jest wymagająca, ale widzę, że masz dobre wsparcie ze strony męża, więc na pewno poradzisz sobie!!!

u nas taka piękna pogoda, a ja sama z dziećmi, mąż na szkoleniu, na szczęście dziś zakonczenie, a Ola jeszcze kaszle, jutro idziemy na kontrolę

a mnie się od razu nie spodobało, by kobieta, której umarło dziecko, występowała w telewizji i mówiła o tym, jakby to było dziecko sąsiadki...pamiętacie jak przed kamerami mówiła matka naszego sztangisty,bliźniaczki, jedna zdrowa, druga w wyniku porodu z niedotlenieniem mózgu? kobieta płakała, nie miała siły mówić, widać było po niej, że przeżywa dramat...

piękna pogoda i posprzątane mieszkanko:)

U nas Ola już od wczoraj chodzi i mówi, ze chce choinkę i prezenty:) ale my ubieramy choinkę dopiero dzień przed Wigilią, więc jeszcze sobie poczeka:) zdrówka dla chorych!!!

431

nanette niektórzy mężczyźni tak mają i moim zdaniem jest to dobre, bo są bardzo opiekuńczy dla dziecka i swojej żony:) nie przejmuj się, na pewno po porodzie znów będzie chciał być blisko:):) ja nie lubiłam seksu w ciąży, na szczęście po ciąży wszystko wróciło do normy:)

Witaj, zadałaś swoje pytanie w dobrym miejscu, bardzo mi przykro, że Twoją rodzinę spotyka tak trudna sytuacja, mam nadzieję, że na naszym znajdziesz osoby, które Wam pomogą, mamy taki specjalny dział Prośba o pomoc http://forum.parenting.pl/prosba-o-pomoc i tutaj trzeba utworzyć osobny wątek, powodzenia!!!

Ula widzę, że noce masz tak krótkie jak ja.... Natka może to rzeczywiście trzeba brać asekurellę...ale ja się nie znam, bo nie biorę tabletek... moje chorowitki mają się tak sobie...bardzo przeżywam ich choroby i w takich chwilach myślę sobie, ile muszą znosić rodzice dzieci chorych przewlekle...jestem dla nich po prostu pełna podziwu...

fajne te ozdoby:) ja dziś Oli wycięłam choinkę i ona sobie sama zdobiła ją wycinając różne rzeczy i przyklejąjąc, a potem to malując, dzieło wisi na lodówce:)

Natka przekażę do redakcji Bettyy to jest spam, który usuwamy z Ulą na bieżąco, redakcja już o tym wie, więc czekamy na naprawę

są takie dobre książki o macierzyństiwe np. w oczekiwaniu na dziecko (ciąża tydzień po tygodniu)

a podajesz jej jakieś probiotyki wspomagające trawienie? moze to by jej pomogło...

ja też bym odradzała, bo to szczególny czas, kiedy należy na siebie uważać...rozumiem, że chce wychodzić z domu...są różne gimnastyki dla ciężarnych

ja nadal szukam inspiracji, mam już swoje typy, ale trudno się zdecydować...

dzieci się tak niesamowicie cieszą na te prezenty i po prostu ten moment wręczania i ardość z prezentu są po prostu bezcenne:)

witaj, może to jest bardzo wczesna ciąża, której test jeszcze nie pokazuje? może powinnaś zrobić test z krwi? jeśli wynik testu jest negatywny, to istnieje możliwość ciąży, może po prostu jest bardzo wcześnie, trzymam za Ciebie kciuki!!!

witamy bardzo serdecznie, piękne zdjęcie macie, super chłopczyk:):):) i szczęśliwa mama:) serdeczne gratulacje, mam nadzieje, że nasze forum Ci się spodoba:)

domi moja też uwielbia zamiatać, czasem sama coś rozsypie i biegie do kuchni po zmiotkę:) mnie to też bardzo cieszy i oby z takich rzeczy nie wyrosła:)

a moja lubi chodzić do sklepu spożywczego i robić zakupy, gada na cały sklep...śmiesznie jest czasem. a co do zabowkowych sklepów i odzieżowych to lubi oglądać, nie jest świadoma, że możemy jej coś kupić:)

Natka a co Ci biedactwo? mam nadzieję, że nie jesteś chora? u mnie dziś jest mama, ja z Olą byłam u lekarza, bo dzieci znów mam chore (byłyśmy na andrzejkach u sąsiadów i złapały wirusa...) Ola znów małe zmiany w oskrzelach, a Emi katar...powtórka z rozrywki...

Jak tam Wasze choinki, macie już w domu? Ja trzymam się bardziej tradycji, bo ubieram w Wigilię (albo dzień wcześniej) i mam drzewko do 1-2 lutego, a u Was jak jest?