Margeritka

kiedyś było rzeczywiście inaczej z tymi zabawami na podwórku:) moja Ola bardzo lubi zabawy na podwórku mojej mamy w moim rodzinnym domu, przychodzą na nas inne dzieci, albo my idziemy do innych i są wspólne zabawy piłką czy coś:) mam nadzieje, że tak jej zostanie

to gratulacje, super, że pomogło:)

katia ja tam się przychylam do Twojego zdania, moja pediatra też odradza te szczepienia na rota i na pneumokoki

a u nas jest podział na pewne czynności: mąż się zajmuje sprawami technicznymi w domu, jak jakieś remonty, naprawa zabawek czy innych przedmiotów, ja sprzątam, piorę i gotuję:) mąż też częściej robi zakupy, za co jestem mu bardzo wdzięczna, bo nie muszę stać w kolejkach...

moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie bedzie wykonanie testu z krwi, testy ciążowe czasem pokazują negatywny wynik, ale po kolejnym wykonaniu testu wynik jest pozytywny, pozdrawiam i trzymam za Was mocno kciuki!!!

macie rację, takie zachowania sa naturalne i normlane dla dzieci, ale to nie znaczy, że są mniej męczące, bo są bardzo męczące... gratulacje dla Nataszy:):):)

u nas rodzinnie jeszcze przez tydzień, bo mąż w domu ma urlop:) nie wiem, czy się nie pozabijamy w tym czasie hahaha:) na szczęscie dzieci mają tylko katar, Ola nie ma zapalenia oskrzeli, więc kamień z serca:)

u nas też na początku Ola była kochana wobec młodszej siostry, ale w nocy też wstawała na karmienie Emilki i chodziła za mną i chciała do mamy na ręce i do mamy i do mamy, w nocy siedziałam z dwiema...i do tej pory jak idę Emilkę karmić do sypialni, to ona już jest i się wpycha między nas...mam nadzieje, że u Was będzie lepiej, trzymam za to kciuki:)

Ula gratulacje 5 rocznicy ślubu:):):) trzymam kciuki za Twoją nową pracę, na pewno sobie poradzisz!!! u nas święta mineły szybko, w Szczepana miałam gości moi dziadkowie, a dzieci mam chore, nie wiem gdzie i kiedy, Emilka złapała katar i poradziła sobie dość szybko, ale Ola kaszle w nocy, a nasza pediatra bedzie u nas jutro rano...

Ja nie byłam i szczerze powiem, że od 4 lat w tym czasie albo jestem w ciąży albo karmię piersią, więc nie wchodzę w środku nocy, wcześniej chodziłam na pasterkę i następnego dnia już nie chodziłam na Mszę

Macie jakieś postanowienia na nowy rok? Pochwalcie się jakie:)

Pytanie jak w tytule wątku, jakie macie plany sylwestrowe? Wychodzicie z dziećmi, czy nie? Ja zamierzam zostać w domu przed telewizorem i tańczyć z dziećmi:)

Ula są takie butelki z końcówką nie smoczkiem tylko łyżeczką, wyciska się pokarm z butelki na tę końcówkę, to takie trochę jakby jadł z butelki...a lubi bawić się łyżeczką? poza tym podawałas plastikową czy metalową, może byłaby dla niego dobra taka bardziej płaska?

ja nie brałam osobno witaminy d w ciąży, brałam kwasy omega med i tam była witamina d i chyba d 3, niemowlętom i noworodkom podaje się witaminę d3 a nie d...swoje pytanie możesz skierować do ginekologa na naszym forum: http://forum.parenting.pl/ginekolog-poloznik

OnaM193 Dziewczyny, moja nieobecnosc byla spowodowana pobytem w szpitalu. Kacper jest z nami od 17.12 od godziny 22:10. Wazyl 3920g i mierzyl 56cm. W pierwszej dobie maly dostal zoltaczki, a do tego okazalo sie że ma jakas bakterie i dostawal antybiotyk. Do domu wrocilismy w poniedzialek, wiec swieta mamy z maluszkiem na rekach :) no to piękne święta:):):) serdeczne gratulacje, mozno trzymam za Was kciuki, pierwsze dni w domu nie są łatwe, ściskam mocno

http://forum.parenting.pl/diagnosta-laboratoryjny to jest nasz diagnosta laboratoryjny, więc tam możesz zadać swoje pytanie, ja się nie znam na wynikach badań, trzymam kciuki żeby to nie było nic powaznego

witaj, na naszym forum jest diagnosta laboratoryjny, który odpowie na Twoje wyniki najlepiej: http://forum.parenting.pl/diagnosta-laboratoryjny

u nas jest tak, że emilka rozpoznaje piersi po brodawkach, jedna jest jak smoczek, druga mała...w dzień musi mieć ciszę i spokój, żeby w ogóle possać pierś, wszytsko ją rozprasza, zwłaszcza biegająca Ola, bo jak zaczynam karmić, Ola jest już bardzo blisko...teraz jeszcze doszedł katar Emilki (już mija) i świąteczne noce to były po prostu pasterki...

są takie dzieci, które bardzo lubią przytulanki lub tetrową pieluszkę do zasypiania, to daje im poczucie bezpieczeństwa, może warto ją nauczyć spania z przytulanką?

gratulacje dla chodzących dzieci:):) moja Emilka ładnie wstaje, łapie się czegokolowiek i ciągnie się do góry:) jestem z niej taka dumna:):) u nas nadal są dwie drzemki w ciągu dnia i kiepskie noce....bo wstaje sobie o 4 na godzinę, potem zasypia, żeby na dobre wstać wczesnie

lęk separacyjny też jest w tym wypadku dośc prawdopodobny, u nas własnie jest i Emilka źle znosi rozstania ze mną, nawet na krótką chwilę, chodzi po domu szkua mnie, czasem czepia się na nogi a czasem po porostu patrzy gdzie jestem i bawi się obok, ogólnie lubi wiedzieć, gdzie jestem:)

Marzena tutaj ładnie wszystko wyjaśniła:) rzeczywiście tak jest, że dzieci nie odróżniają jeszcze dnia i nocy, poza tym dla nich pierwszy miesiąc życia jest taki przełomowy, po tym czasie dużo się zmienia..., w trzecim tygodniu przypada także skok rozwojowy, na wszytsko trzeba czasu i cierpliwości, tego Ci życzę:)

dla pewności możesz sobie zrobić test z krwi

i ode mnie w tym wyjątkowym dniu życzenia najlepsze dla Ciebie Bettyy:):) sukcesów w życiu zawodowym, rodzinnym, w kuchni:) spełnienia marzeń!!!

piękne te choinki:)