Margeritka

u mojej koleżanki też nie było takiego problemu, a co do tych świętych patronów, to jest to raczej zalecenie, a nie wymóg, więc spokojnie:) chrzczą przecież Milę, Magdę (nie Magdalenę), Sabrinę czy Andżelikę....

Pediatra zaleciła nam na kaszel taki syrop i słyszałam róże opinie na jego temat, niekoniecznie dobre, kaszel w sumie przechodzi, ale Ola jest z tych delikatniejszych dzieci, więc boję się, że nie wyleczę tego kaszlu do końca i znów coś złapie... a ten syrop budzi trochę moje wątpliwości...

a powiedziała, co powoduje nadmiar?

ula może ząbki u maluszka labo skok rozwojowy? bettyy zazdroszczę takich poranków

u nas Emilce rosną włoski i ma coraz dłuższe, więc Ola wiecie co z nimi robi...

ogórki kiszone, cytryna, pomarańcze i inne kwaśne owoce i warzywa służą irganizmowi, więc warto je mieć w diecie

moja mama przechowała tylko opaski ze szpitala oraz kilka sukienek:) i dla mnie to wielka pamiątka, sukienki może będą jeszcze na Olę

NATKA08 Bettyy ale chyba Laura ci się nie rozchoruje co? a co do sylwestra to jedni lubią huczną zabawę z alkoholem inni kameralnie w domu przy lampce szampana tak tez może być miło u nas ciągle problem, mąż z tych imprezowych, ja wolę w domku sobie posiedzieć, Emilka na cycku, więc i tak za długo nie bedziemy, mamy zaproszenie tylko na domówkę u znajomych, ale wolę spokojnie u siebie w domu

więc widocznie małe jest stężęnie tego leku we mleku, ja bym się stosowała do tego, co mówi pediatra

a tłuste plamy na obrusie plamoodpornym?

ja również jestem za nagradzaniem, głownie dobrym słowem, przytuleniem, a nie słodyczami czy materialnie (to też ale rzadziej)

no to chyba za dobrze nie jest...trzeba ustalić wspólną strategię z wychowawcą

dla dziecka chyba nie ma dobrego czas na rodzeństwo, bo ile by nie miało lat, zawsze pojawi się zazdrość o nowego członka rodziny....trzeba go angażować, mozesz go zabrać na badanie usg, to bedzie dla niego niesamowite przezycie

płacenie za oceny dobry sposób tylko czy jest to dobre na dłuzszą metę i czy uczy dziecka tego, że nauka jest tylko dla niego? bo uczy sie dla siebie a nie dla pieniędzy...

dla mnie to zonacza tyle, ze między rodzicami nie dzieje sie po prostu za dobrze...szkoda, ze w swoje spawy wplątują dziecko, moim zdaniem powinnaś porozmawiać z mamą tej dziewczynki, jeśli dobrze się znacie...

dieta po porodzie zależy przede wszytskim od tego, czy się karmi piersią czy nie, bo matkja tu musi się dostosowac do tego, co moze jesć dziecko

~Olinka Linki sa nieaktywne. Co do NPR - ciągle się nad tym zastanawiam, ale jednak nadal te metody wydają mi się bardzo pracochłonne i wymagające ogromnej samokontroli... Jakoś chyba nie miałabym głowy do tego... prowadzenie tych metod ułatwia lady comp lub inne tego typu urządzenie

ja kiepsko czułam się w kościele i w galeriach handlowych

moja Ola uczyła się samodzielnego jedzenia na ryżu preparowanym, który przyklejał się do mokrej łyżeczki, na jogortach i na kaszkach też:)

na każdym etapie ciąży własnie tego boim się najbardziej, trzeba zawsze udać się do lekarza po właściwe rozeznanie problemu

wszystko zależy do tego, jaka wada wzroku, ale potrzebne zaświadczenia dostaje się od okulisty, a nie od ginekologa, to bardzo ważne!

odstawianie od piersi nie jest łatwe, więc ja ze swojego doświadczenia polecam odstawianie stopniowe, u nas trwało to dwa miesiące a ostatnią fazą było przytulanie się do piersi ale nie ssanie

ja ciążę zniosłam dobrze pod tym względem, ale zrobiły mi się pajączki po ciąży, zwłaszcza na jednej nodze i nie wygląda to dobrze

to bardzo ciekawy wiek, myślę, że w tym czasie dzieci bardzo lubią wspólne zabwy, tance, piosenki

zioła mogą działać alergizująco, więc ich stosowanie lepiej skonsultować z lekarzem