Margeritka

miałam dokładnie taką sytuację:) chustowałam Emilkę w 3-4 miesiącu, ale nie łączyłam tego z pchaniem wózka, bo to naprawdę nie jest wygodne...dwulatek dużo jeszcze wymaga od mamy, a dziecko w chuście, zwłaszcza śpiące, nie jest lekkie...chustę tak, ale do spacerków, kiedy moja dwulatka sama chodziła za rączkę ze mną...tak się czułam najbezpieczniej, ja miałam dwa cięcia i szczerze polecam chustę elsastyczną dobrej firmy, a na codzienne spacery z dwójką warto zainwestować w podwójny wózek, spacerkówka podwójna (jak dla bliźniaków albo rok po roku), tylne siedzisko powinno być rozkładane, można na nie wtedy położyć miękką gondolę dla maluszka, a na przednim siedzisku siedzi dwulatek - robiłam tak, to sprawdzony sposób!!!

ja rodziłam pod koniec kwietnia w 2011, 29 kwietnia, w czasie mojego pobytu w szpitalu padał śnieg! jechałam do porodu w wiosenno-letniej bluzie, a wracałam w płaszczu jesienno-zimowym...z pogodą bywa różnie, warto przygotować rzeczy na różne wariacje pogodowe:)

nie znam się na wynikach badań, a czy w dzieciństwie chorowałaś na różyczkę? jeśli tak, to moim zdaniem nie masz co się bać, poza tym jesteś juz w dużej ciąży, więc moim zdaniem nie powinno być źle

mam nadzieję, że wykonasz test i pójdziesz do lekarza, innych rad nie mam:) zadręczanie się domysłami nie ma sensu

każde dziecko ma swój czas i sposób na raczkowanie, moja starsza córka zaczęła raczkować w taki sposób, że nie umiała przełożyć nogi, coś tam jej się zawijało i musiałam jej pomagać, aby raczkowała, a nie przesuwała się po swojemu - pewne rzeczy warto korygować, poza tym możesz też sprawdzić poziom witaminy D3, może Twoje dziecko potrzebuje więcej? Ilość kropelek lekarz powinien ustalić odpowiednio do dziecka.

rodzice potrafią być bardzo bezmyślni....brak słów, po pierwsze szkoda dziecka!!!! po drugie pewnie teraz całe przedszkole ma jelitówkę...

Dziś odbył się jego pogrzeb, bardzo lubiłam tego dziennikarza, jego odejście bardzo mnie zasmuciło....proszę o światełko dla niego

Kochana ode mnie również wszystkiego co najlepsze, samych cudnych chwil w życiu, niech Ci się spełnią wszystkie Twoje marzenia!!!

nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, dziecko ma 12 tygodni i wracasz do pracy? moim zdaniem powinnaś odciągać już teraz, piersi się przyzwyczaja, a mleko, jakie odciągniesz, możesz spokojnie zamrozić, bo dobrze się przechowuje:) bedzie dobrze, trzymam kciuki!

nikawa Margeritko, to ja tak wstawałam do synka. On też tak często był karmiony. Nie zazdroszczę :/ Czyżby Emilce ząbki wychodziły i stąd to pragnienie? Dostaje jakąś kaszkę na noc? A o 24:00 wczoraj też karmiłam ;) ma rozpulchnione dziąsełka....na kolację daję jej raczej warzywa, bo kaszki nie lubi...ale u nas duża kolacja to nie jest dobre rozwiązanie, bo Emilka jak się naje stałych rzeczy na noc, to męczy się, budzi się w nocy, marudzi i puszcza bączki...(takie wypracowane:), ja przyjęłam już, że tak już ma:) może mm by jej pomogło, ale jeszcze jej nie wprowadziłam i nie wiem, jak to zrobić, bo nie chce z niczego pić, nawet przez słomkę nie...

ja na szczęście nie szczepiłam i nie zaszczepię

Monia a co z Twoją mamą? może ona pomoże? możesz do niej pojechać?

myślę, że to właśnie może być nadżerka...trzeba umówić się na wizytę, bo wtedy wszystko się wyjaśni, pozdrawiam!

~ania86 mojej koleżance ciągle wychodzil pozytywny a nie byla w ciąży,ale masz racje moze warto zrobić nie ma czegoś takiego, żeby test wyszedł pozytywny a nie być w ciąży, wszystkie testy ciążowe mylą się tylko w jedną stronę: jeśli wynik jest negatywny, to i tak możesz być w ciąży, tylko wtedy ciąża może być za mała, żeby została wykryta przez test

mleko Holle czy Hipp?:)

mambach moja mała z wrażeń to tylko 1 raz śpi i przy jej wychodzącym ząbku daje nie źle w kość:/ bardzo współczuję....ząbkowanie to szkoła cierpliwości dla rodziców...trzymajcie się!!!

u mnie było bardzo dużo śluzu raczej takiego białawego, nie zauważyłam na nim żadnych pasm krwi, wydaje mi się, że tego nie da się z niczym pomylić:)

moim zdaniem nie ciąża tylko nadżerka, ale ja lekarzem nie jestem, powinnaś pójść do lekarza, bo to nie jest dobry objaw...a do czasu wizyty lepiej nie współżyć

może lepiej się zbadać, czujesz ruchy dziecka? moim zdaniem powinnaś wykonać badanie ktg w szpitalu

JSmolarek Ja też dużo podawałam moim dzieciom, ale negatywną opinię usłyszałam niedawno. Jest to syrop i na kaszel i na katar. a możesz rozwinąć tę opinię

pewnie podoba jej się reakcja na ból i dlatego tak szczypie, więc najlepiej zachować obojętność wobec szczypania, chociaż jest to nie przyjemne i boli, to lepiej nie wydawać zadnych odgłosów bólu ani nie robić min - u nas tylko to pomogło w przypadku ciągnięcia za włosy....

nikawa Ulla, dziś moje oba Skarby obudziły się przed 7:00. Szłam spać o 1:30 (pracowałam) pobudka do karmienia o 5:00...kiedyś się wyśpimy ;) to nie jest jeszcze tak źle, ja położyłam się o 23.30, pierwsze karmienia miałam o 24, potem o 2, potem o 3. Emilka obudziła się, zjadła i zaczęła wstawać na łóżku, poszłam z nią do salonu, obejrzałam coś tam o Gdańsku i tak siedziałam z nią do 4.30, potem poszłyśmy spać, potem wstała znów koło 6, zjadła i zasnęła, a na dobre wstała o 8 rano z Olą:) dobrze, że Ola się nie budziła, i takie noce u tan nie jest jakiś wyjątek....wyjątek to jest, jak Emilka nie wstanie na godzinę w nocy, także trzeba z nią siedzieć...

Ula trzymaj się dzielnie:) ja dziś sama, mąż pomaga bratu w remoncie...Emilka nie spała popołudniu, ząbki jej dokuczają znowu...

macie rację dziewczyny, rzeczywiście kiepska prowokacja, choć niektórzy moim znajmoi brali udział w dyskusji na ten temat na fejsie...a dziś w porannej telewizji widziałam reportaż o tym, że kobieta w ciąży może spokojnie kupić w knajpach alkohol...jakaś dziennikarka zrobiła taką prowokację...ludzie źle na to patrzyli, ale tylko jeden barman nie sprzedał jej alkoholu...udawała dziewczynę w zaawansowanej ciąży, jakiś 8 miesiąc, ciekawi mnie, co by było, gdyby opowiadała się za tym, że chce usunąć dziecko....

Witaj, mocno trzymam za Ciebie kciuki, swoje pytanie możesz zadać do naszego diagnosty laboratoryjnego: http://forum.parenting.pl/diagnosta-laboratoryjny