-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justazg
-
Fens ja też nie mam dużych, teraz to mi urosły o jeden rozmiar ale w stosunku do brzucha to daleka droga jeszcze!!! Choć nic straconego czuję rozciąganie czyli rosnę :-)))) Dodam też fotki ale najpierw muszę je zrobić !!!
-
Fens no nie wierze!!!! Ja teraz nawet czuję jak mi brzuch rośnie!!! W pracy 2 dni temu miałam spodnie, lekko luźne a dziś ubieram i za małe, także 2 dni a może być spora różnica! Ale Ty moja droga!!!! Wiesz co mnie najbardziej dziwi??? To że brzuch jest większy niż piersi u Ciebie!!!!! Ja myślałam że tak jest w 6 miesiącu!!!! Oj czuję że mała nie pójdzie po Tobie z figurą !!!! I dobrze zdrowa to i rośnie :-) I jeszcze na liczniku 53 kg, jak Ty to robisz?????!!!!
-
Ewka Rorita Iwona i Magda ale śliczne dzieciaki!!! No ja nie wiem ale mi się podobają takie maluchy już od urodzenia!!!! Ewka ja nie wiem co Ty jadłaś że takiego grubaska u siebie wyhodowałaś!!! Ale dziewczyno nie masz żadnej nadwagi!!!!! Z tymi kompleksami to przesadzasz!!!! Ja to uwielbiam, a raczej to moje zboczenie łysych facetów WSZYSTKICH i takie noworotki też łyse!!! Córce chyba nie będę głowy golić Iwona Twoja niunia taka cudna bez włosków Kasandra Maria głowa do góry!!! Dacie radę!!! Najważniejsze że z dziećmi wszystko okej, bocian tylko ma problem z lotem, ale pokonacie ten wiatr U mnie znowu to łożysko nisko! Poczytałam wydaję się że w Irlandii to trochę bagatelizują, bo w Polsce to większa kontrola!!! A mi to nawet nikt szyjki nie badał!!!! No i w Polsce niby nie zalecają współżycia, a mi wczoraj nic nie mówili i my z mężusiem dziś wcześniej szalaliśmy Macie rację dziewczyny że nie powinno się czytać!!! Ale w tej Irlandii to olewka totalna, gdyby nie to łożysko to już WCALE nie miałabym USG!!!! Zresztą następne za 14 tygodni!!! Idę prywatnie za miesiąc, wierze że do tego czasu się podniesie jeszcze!!! Czytałam że jest szansa!!!! I chcieliśmy z moją malutką wszystkim podziękować za gratulcję!!!! Silne babki jesteśmy to się nie damy!!!! Z podmianki rezygnujemy, widocznie to córka Nas wybrała i tak ma być!!!!
-
nie nooooo, bez przesady z tym różowym!!! Nie mówię że dziewczynkę wcale nie ubierać na różowo, ale nie od stóp do głów! Sukieneczkę różową będzie mieć na pewno, ale dodatki wtedy inne.... Znalazłam już dwa plusy na rzecz córki, oczywiście subiektywne: większa możliwość ubioru, właśnie te sukieneczki, falbanki i drugi to: więcej imion żeńskich mi się podoba!
-
Rorita to może zamienimy się :-))))
-
ubranek dalej nie kupuje, za miesiąc idziemy prywatnie jak potwierdzimy totone to zaczynam zakupy!!! A teraz widziałam fajną kołyskę i chyba ją kupimy już teraz, no to okazja tylko 50 euro :-))))
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie!!! Ten pierwszy dzień po wizycie u tego lekarza był straszny, naprawdę!! Dopiero po nocy z koszmarami mi przeszło! Nie wiem o co temu lekarzowi chodziło, a zresztą mniejsza z tym!!! Ważne że mogłam liczyć na Wasze dobre słowo i wiarę że wszystko będzie dobrze!!!!! Co do dziewczynki to jakoś nie mogę się jeszcze przestawić :-((((( Jestem głupia WIEM!!!, ale płakać mi się chce że nie jest tak jak chciałam!!!! eh, może jutro mi przejdzie!!!! Wyszłam ze szpitala i się rozryczałam bo nie jest tak jak czułam i chciałam!! Wiem głupia ale co zrobię.... A co do łożyska to wydaje mi się że zatyka wyjście szyjki macicy, jak sie nie przestawi to nie będę mogła rodzić naturalnie! Na co mąż: córusia tatusia chce mamusi totone uratować!
-
hej dziewczyny!!! ja już po wizycie w szpitalu! I czekałam tylko pół godziny, to normalnie jak nic. Mąż mnie tak wkurzał, z niego taki rasista że powinniśmy rodzić w Polsce! W Irlandii to więcej obcokrajowców w tym szpitalu także tylko gadał na murzynki czy Chinki lub Beżowe ( czytajcie Hinduski)! Eh tylko mnie wkurzał i się zastanawiam jak ja mam z takim rodzić!!!! W końcu kazałam mu się zamknąć, a ten dalej komentował...... Wracając do najważniejszego! Z Groszkiem wszystko okej, serduszko w porządku ten głupi lekarz niepotrzebnie mnie nastraszył! Wszystko pomierzone i w normie i to tej środkowej więc super! Mamy tylko malutki problem z łożyskiem, to nic wielkiego nie przejmuje się tym, ale położna powiedziała że jest nisko i że jeszcze będę miała jedno USG w 34 tygodniu, czyli krótko przed porodem! Ale nie przejmuje się wcale bo najważniejsze że z dziecko zdrowe a że łożysko nisko, to chyba większy kłopot ze mną przy porodzie! Dziewczyny które rodziły może wiedzą o co dokładnie chodzi!! Aaaa i jeszcze jedna niespodzianka! Groszek okazał się być łuskany z dziurką.....Nie powiem, jestem zła bo intuicja mnie zawiodła to raz a dwa już się nastawiłam. Mąż też był w szoku, tak że położna powiedziała: " nie cieszysz się???" Musimy się przestawić :(((((((((((
-
hej dziewczyny!!! ja tak na szybko tutaj wchodzę, ale Was w końcu doczytałam!!! Jutro mamy USG połówkowe, także mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. O dziwo naprawdę nie stresuje się zbytnio, oczywiście myślę o tym nieszczęsnym rytmie serca, ale wmawiam sobie że ten lekarz to na szybko patrzał i nic tak naprawdę nie wypatrzył!!! Trzymajcie za mnie jutro kciuki, ale wizyta o 17:30 także odezwe się wieczorkiem!!!! Igla gratulacje podwójne, super że dzieciątko zdrowe no i jeszcze te jajeczka :-) Elena ale fajniutki brzusio, naprawdę rośniesz w oczach!!! Ja też muszę jakąś fotkę nową dodać, bo czuję się już większa, choć pewnie inni nie zauważają jeszcze tego. Kasandra kochana najważniejsze że z dzieckiem wszystko jest dobrze, mały rozwija się prawidłowo, tylko Ty teraz musisz uważać na siebie! Zapewnij mu bezpieczny dom, także żadnego stresu, odpuście sobie narazie przytulanki i nogi do góry!!!! Jutro nowy dzień, zobaczysz inaczej do tego podejdziesz, nie martw się na zapas! Rozmawiaj z maluchem i ciesz się tym nicnierobieniem!!!! Rorita w sumie więc lekarz nastawił Cię pozytywnie!!! No oczywiście nie mówię tutaj o dziku czy stringach! Choć swoją drogą miał rację!!! Ja to po stringach pewnie zaraz jakieś zapalenie pęcherza bym miała!!! Także kochana męża nie ma a Ty stringi???? Trzeba babcine galoty z dna szuflady powyciągać!!! Mój mąż takie większe gacie nazywa okresowe :-) Teraz w sumie można zmienić na ciążowe!!!!
-
Rorita, Maria gratulacje!!!!!!!!! Statystycznie wychodzi że moje szansę na Grocha się zmniejszają!!!! No cóż najwyżej zmienimy na Fasolkę!! Intuicja podpowiada mi że to chłopak jednak, trochę byłabym pewnie rozczarowana brakiem pisiaka, ale i tak w tym momencie to najważniejsze jest dla mnie żeby było ZDROWE!!!! a czy totona czy pisiak to sprawa teraz mało istotna!
-
Elena no to super!!!! Najważniejsze że dzidzia okej, a że jeszcze pisiora zobaczyłaś to miły dodatek!!!!! Ewka my mamy w Polsce mieszkanie i jest na mnie tylko, jeszcze przed ślubem zakupione było, w sumie za wspólne pieniądze remontujemy, ale nie zamierzam zmieniać własności! Nie biorę pod uwagę rozwodu, ale wolę żeby zostało tak jak jest!! Też bym źle się czuła jakby wszystko było na mojego lubego!!! Poza tym odniosłam wrażenie że jesteś osobą wierzącą, więc tym bardziej powinnaś nalegać na ślub! Sorry, ale przy dwójce dzieci to ja już bym się nie bawiła w żadne ceregiele!!! Ja wiem że to tylko papierek i nic nie zmieni się, ale psychicznie jest bezpieczniej!!!!
-
Kwiatuszek81Kobiety jak jest u was z hormonami??bo u mnie jakas agresja sie włączyła, fakt ze napędza mnie moja kotka ( która po sterylizacji non stop tak zawodzi żeee, a ja zawsze dostawałam wścieku na zawodzenia-takie jęczenie), mimo to ona teraz jak jestem w ciąży doprowadza mnie do białej gorączki. Co mam zrobić, na podwórko jej nie wyrzucę:( wiec coś sobie chyba powinnam podac- bo ani ćwiczenia rozluźniające, ani relaksacja, nie pomaga... ja to wcale nie mówię!!! diabeł ze mnie, nawet dzis usłyszałam że jestem straszna w pracy wszystkim się obrywa, dobrze że ja jestem zarządzającą, ale generalnie wszyscy robią wszystko źle!!!! ja gadają dziewczyny to już to mnie denerwuje!!!! Teraz się zrobiłam jak jakiś niemiecki oficer, praca ma być wykonana solidnie i szybko!!!!Tylko czekać aż ktoś się poskarży szefowej, ale z drugiej strony ona powinna być zadowolona.... Ale w domu dla mężusia to do rany przyłóż
-
hejka!!! Dzięki za wsparcie wczoraj dziś czuję się lepiej! Ciężko się nie denerwować, ale po strasznej nocy z koszmarami z dzieckiem w roli głównej dziś mi przeszło!!! No kurczę nie wierzę że w ciągu 3 tygodni serce nagle miałoby źle bić, bo właśnie poprzednio 3 tygodnie temu i położna i ginekolog badali Grocha, słuchali serduszka i wszystko było okej!! A ten "lekarz" nawet nie posłuchał, a stwierdził że rytm dziwny!!! Także czekam tylko na ten wtorek żeby się utwierdzić w przekonaniu że wszystko będzie okej!!! A BĘDZIE!!!!!!!!! Widać że nawet na zmartwienia praca jest dobra, bo poszłam miedzy ludzi i przestałam się przejmować!!! Tyle że jutro i w sobotę też pracuje, ale przynajmniej mężuś obiadek ugotuje, ciasto upiecze i jeszcze mieszkanie posprząta :-) Jesteśmy 10 lat razem to w końcu poddał się wychowaniu!! Rorita Ty kochana odezwij się, choć jestem pewna że wszystko będzie dobrze!!!! czekamy na info od Ciebie Elena napisz też jak tam po wizycie!!! Jestem pewna że już będzie wiedzieć kto u Ciebie mieszka!! A że jakoś mało mamy dziewczynek to może akurat, co?? Elciasloneczko widzę że miałaś ten problem co ja teraz!!!! Muszę poszukać gdzieś śliwek suszonych to może też polecę do kibelka!!! Narazie miałam zaparcie tylko raz w życiu, jakieś 2 miesiące temu i aż tak mnie brzuch bolał że chciałam do ginekologa iść bo myślałam że to coś z dzieckiem!!! Ale by się uśmiał lekarz!!!!
-
Igla wiem że to konował, nawet nie zapytał o wyniki badań, a dostałam je od pielęgniarek!!! Na szczęście są tam też normy więc sobie sama sprawdziłam!!! Ale to nie mój lekarz, bo to państwowa opieka, więc za każdym razem inny lekarz! Dobrze że za tydzień będzie ktoś inny na USG i wtedy mam nadzieję że potrwa to dużo dłużej, w końcu połówkowe!!! Ostatnie USG i odsłuch serduszka miałam 3 tygodnie temu i wszystko było okej!!!A dziś :-(((
-
cześć dziewczyny!!! gratuluje dziewczyną które były u lekarza i wiedzą już że synków mają! młodanajważniejsze że wszystko okej, a na zakupy i tak przed grudniem się nie wybierzecie, więc cierpliwie do mikołaja poczekaj!!!! elcia no to super, przygotowania muszą ruszyć pełną parą, przez ten ślub to ciąża zleci Ci jeszcze szybciej :-) Eh, a ja mam zrąbany dzień!!! Byłam dziś w szpitalu, moje wszystkie wyniki są idealne! Głupi lekarz spóźnił się godzinę i 45 minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na szczęście byłam pierwsza, a za mną chyba ze 20 czekających, ale wizyta trwała krócej niż 5 min! Zmierzył mi ciśnienie, a potem zapytał się czy miałam USG! Powiedziałam że NIE, bo w sumie prywatnie robiłam, no to szybko zaczął robić, zmierzył tylko główkę, potem powiedział że serce bije i tyle. Kazał mi się wytrzeć z tej mazi i zapytał kiedy mam te połówkowe USG, ja mówie że dopiero 28 grudnia, a ten że serce bije nierówno, że coś z rytmem jest i że trzeba wcześniej :-((((((((((((( Z jednej strony dobrze że mam te USG za tydzień, a z drugiej bardzo mnie zmarwił! W sumie nawet nie słuchaliśmy serduszka, tylko widział na ekranie jak boje i trwało to króciutko, ale chyba się zna i jak mówi ze coś jest nie w normie to pewnie niestety jest!!! Mój mnie oczywiście pociesza i mówi że nawet mnie dobrze nie zbadał więc co może wiedzieć!Za tydzień mam te połówkowe przeniesione, zresztą lekarz jak usłyszał że mam mieć 28 grudnia to powiedział ze to bezsensu wtedy! Także pocieszam się że przeniósł, bo ja teraz jestem właśnie w 20stym tygodniu, a nie dlatego że z serduszkiem jest tak źle! Generalnie Groszek się ruszał i wzrost też ma dobry także jest nadzieja że ten lekarz się pomylił! Powiedział zresztą że mam się nie przejmować!!! A w karcie mojej widziałam tylko: Rytm serca i znak zapytania, także nic w sumie sam nie wie! Ale przestraszył mnie! Więc będę teraz jak na skazanie czekać do 22 listopada......
-
hejka!!!! Witam w ładne niedzielne przedpołudnie ( u mnie 11:30 ), wstałam pół godziny temu to normalnie rekord! Ale też dlatego że sąsiedzi imprezę robili i tak ich było słychać do 1-ej że masakra! Dziś na śniadanie polski twarożek, ze szczypiorkiem i rzodkiewką, a na obiad szaszłyki z kurczaka, bagietka czosnkowa i sałatka grecka MNIAM! Już jestem głodna..... Co do smarowania brzuszkiem ja też stosuje MUSTELE ale raz dziennie, kupiłam jeszcze Ziajkę na biust ale narazie nie kremuje, przestały mi rosnąc chyba bo nie bolą więc jest dobrze!!!!
-
ja od siebie mogę tylko dodać że mnie często bolały łydki od długiego stania! Odkąd jestem w ciąży dostałam od lekarza specjalne podkolanówki które naprawdę działają! Nie bolą mnie nogi, a do tego nie pojawiają się pajączki! Jestem pewna że w UK one są na pewno!!!!!
-
W środę mam wizytę w szpitalu z rana, to będę wiedziała na pewno ile ważę! A Ewka tak z ciekawości czy w Szwecji badają Cię ginekologicznie, bo tutaj WCALE!!!! tyle co pomasują mi brzuch i koniec! Także i do porodu może mi nikt tam nie zaglądać, ja nie będzie nic niepokojącego! A zabawne jest jeszcze to że jak moja koleżanka tutaj rodziła to jeszcze przepraszali i pytali czy na pewno mogą zajrzeć w totonę!!!!!!!
-
hejka dziewczynki!!! Ale mi tydzień szybko zleciał!!! Wczoraj oczywiście żadnego wolnego nie miałam! Ale przynajmniej weekend mam wolny!!! Wczoraj po pracy poszłam do koleżanki, zjadłyśmy po kebabie, ja to normalnie pochłonęłam go szybciutko, ale był pyszny!!! Wróciłam do domu o 23-ej a mąż obrażony!!! Nie odzywał się do mnie, dopiero dziś po pracy wyjaśnił mi o co chodzi!! Tłumaczę mu że przecież wiedział gdzie byłam, że często wracałam później, a On: "Ale nie byłaś w ciąży" Dodał jeszcze że nazwałby mnie wyrodną matką, ale Groszek był ze mną! I że o tej porze to powinnam już spać!!! No cóż mówi tak że ciąża to nie choroba, a z drugiej strony to najlepiej siedzieć w domu!!! Teraz już mu przeszło, ale byłam w szoku że tak się przejął! W każdym razie w poniedziałek ma urodziny więc nic już nie mówie! Przygotowałam mu jeszcze niespodziankę o której nie wie! Zarezerwowałam stolik dla Nas w restauracji, a po kolacji pójdziemy do kina! Tutaj wczoraj była premiera bajki w 3D "Artur ratuje gwiazdkę" więc zobaczymy ją! W Polsce widziałam że premiera dopiero 25ego listopada, to później sobie ściągniemy!! Tak samo oglądaliśmy Shreka, tzn w angielskiej i polskiej wersji językowej! Dla mnie to zupełnie inne filmy są! Rozumiem język angielski, ale żeby zrozumieć wszystkie zwroty to trzeba tu się urodzić lub być z 20 lat! To zrozumiałe tak jak dla Nas np" czeski film", w sensie że obcokrajowiec nawet jak zna polski język to nie będzie wiedział o co chodzi! Tak samo jest w angielskim, ale i tak lubię chodzić do kina, no i jeszcze 3D!!!! Także dzisiaj wieczór mamy zaplanowany i już się nie mogę doczekać!!! Zastanawiam sie tylko czy wejdę w jakąś sukienkę!!! I TUTAJ UWAGA: w ciągu 3 tygodni przytyłam 4 KG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wczoraj po tym kebabie się ważyłam i nie mogłam uwierzyć, dobrze że w domu nie mamy wagi! Ale faktycznie mam teraz wilczy apetyt i to na słodkie, codziennie w pracy duży eklerek i już widać efekty!!! Jeszcze mężuś co tydzień ciasta piecze także muszę to ograniczyć! Teraz zamiast eklerka będzie jakiś owoc! A najlepsze jest to że do 16stego tygodnia nic nie przytyłam więc myślałam że mi wszystko wolno...... Elciasłoneczko fajnie że Nam się pokazałaś!!! Ja lubię wiedzieć z kim pisze, tylko czemu na żadnym zdjęciu nie ma brzuszka????? Ja może jakieś dziś zrobię jak będę mieć czas! Elena dzięki za info o syropie, koleżanka wybiera się do Polski to poproszę ją żeby mi przywiozła!!! aaa dziewczyny ja zaczęłam brać profilaktycznie Laciobios Femina, zalecają dla kobiet w ciąży, właśnie na infekcji dróg moczowo - płciowych, a że ja już raz miałam to wole dmuchać na zimno!!!
-
witam późnym wieczorkiem!!!! większość to już pewnie śpi :-) Wczorajszy opis korekty przegrody nosowej wcale nie miał na celu nikogo straszyć, w sumie nie było tak źle!!! Wiecie ja i tak najbardziej boje się PORODU!!!!!!!!!!! i jestem pewna że ta korekta to nic w porównaniu do PORODU!!!! Zawsze się tego bałam i nie wiem czy zdecydowałabym się na dziecko....Teraz to już nie mam wyboru...I dobrze, bo teraz jak wiem że to nieuniknione, to nie myślę o porodzie, jakoś w końcu przeżyje! Ewka bidulko, jak ja Cię rozumiem!!! co zimę, jak tylko zmarzną mi stopy mam przynajmniej dwa razy zapalenie pęcherza!!! A teraz w ciąży to ryzyko infekcji jest jeszcze większe!!! Koniecznie odezwij się jutro i napisz jak się leczysz!!!bo tutaj robią najpierw badanie moczu.....mam nadzieję że chociaż żurawinę bierzesz!!!!!najważniejsze że po mocniejszej tabletce już jest ogromna różnica, tylko nie wiem co w ciąży można brać :-(((
-
Fenstarss ja to jestem nocny marek, także jestem tutaj nocą :-) Zresztą druga sprawa że jesteśmy czasowo godzinę opóźnieni to i mam prawo jeszcze siedzieć!!!! I żeby było jasne dla wszystkich, też czytam każdy post, z ręką na sercu!!! Jest Nas tu trochę, to wiadomo że jak każda coś napiszę to nie zawsze dostanie odpowiedz na post! Ale na pewno na wszystkie pytania odpowiadamy, tak mi się wydaje !!!! Także wszystko jest czytane nawet jak nie ma żadnej reakcji :-) Elena pytałaś mnie się o przegrodę nosową!! U mnie wyglądało to tak że miałam ją łamaną w pozycji siedzącej! Wcześniej dostałam zastrzyk w pośladek : "głupiego jasia" i jeszcze wchodząc na sale lekarz do mnie: Zęby swoje??? ja se myślę ale dziwne pytanie.....a potem zrozumiałam skąd to pytanie! Usiadłam na fotelu, ale już po tym zastrzyku było mi wszystko jedno, co będą robić! To jak tabletka gwałtu chyba, niby wszystko pamiętam teraz, ale wtedy jakby mnie rozebrali i gwałcili nic bym nie zrobiła! Usiadłam potulnie dali mi kolejne zastrzyki już w nos i potem najgorsze! Łamanie nosa, niby nie czułam bólu ale czułam że mi łamią! Za trzecim razem przegroda poszła, potem ją jeszcze układał, włożył do obu dziurek wielkie tampony tak żeby chyba ustawić wszystko i wyprofilować i poszłam leżeć! Pierwsze dwie godziny masakra, ale potem jak znieczulenie przestało działać to dopiero!!!! Cała szczęka, dziąsła miałam opuchnięte na MAXA! Głowa mnie bolała też na MAXA!!! Gdybym miała jakieś sztuczne zęby tobym je zgubiła podczas łamania kości!!!! Wieczorem już było lepiej, potem następnego dnia zmiana tamponów, no cóż to już pikuś przy samym łamaniu! W każdym razie byłam w szoku jak zobaczyłam ich rozmiar, były takie długie że chyba za wysokością oczu mi się kończyły w tym nosie!!! Ale przeżyłam i cieszę się że miałam tą korektę bo dużo mniej choruje na grypę czy przeziębienie, głowa też mnie boli rzadziej!!! Elena także u Ciebie widzę że sprawa ma się gorzej, może ta przegroda gdzieś głębiej jest krzywa, bo u mnie to z przodu łamali a i tak byłam w szoku że tak dziąsła opuchły, ale to chyba od uderzeń kiedy mi łamali!!!!! Także POLECAM ale nie chciałabym już powtórzyć tej zabawy!
-
Myszka jaka Ty jesteś silna kobieta!!! Tak samo jak Twoje dziecko.... Zobacz jak ono walczy!!!!Wiem że zrobisz wszystko co możesz żeby zawalczyć o swoje maleństwo!!! Pamiętaj że wszystkie jesteśmy tutaj z Tobą! Myślimy ciepło o Tobie i wiem że to trudne, ale staraj się myśleć pozytywnie!! Jak narazie to maleństwo żyje w Tobie i nie trać nadziei!!!! Odzywaj się tak często jak masz ochotę! Z niecierpliwością będziemy czekać na info od Ciebie!!!
-
hejka dziewczyny!!! gratulacje dla Kasandry i Elci super że znacie płeć, już teraz się ona nie może zmienić! Gorzej jak komuś mówią że dziewczynka a potem pitol się odnajdzie :-) Elcia brzuszek jeszcze malutki, ale dzidzia nie, skoro już klejnoty zauważyłaś!!!!! Ewka no to super że dzisiaj masz przykładnego męża. mówiłam że raz jest lepiej raz gorzej !!!!Oglądałam ceny wózków tutaj, może też zamówimy, bo za tą cenę 1000 zł to tutaj kupie tylko używany!!!! Elenka ja miałam robioną przegrodę 4 lata temu..... było strasznie ale nie załuję, pomogło! A teraz w ciąży to wcale mnie głowa nie boli! Miłego wieczorka i do jutra :-)
-
dziewczyny ja wpadłam tylko żeby powiedzieć że mi już lepiej!! Dupa odżyła, ale to wcale nie zasługa natury! Nie wytrzymałam jadłam dziś Strepsils, i już wcale mnie gardło nie boli!! Nie krzyczcie że nie powinnam, bo mam małe wyrzuty, ale nic mi nie pomagało! Zresztą w aptece mi dali a mówiłam że w ciąży jestem! Badań na ciężarnych nie robili więc w sumie nie wiadomo czy do końca bezpieczne!! Ale wierze że nic się Grochowi nie stanie! Już żadnego czosnku i soli, pije sobie herbatkę z cytryną albo ciepłe mleko i tyle!!!! Jak to dobrze czuć się normalnie, czytajcie zdrowo!!! Jak to pisał Kochanowski: Szlachetne zdrowie! Nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz!!!!! obyśmy wszystkie nie dowiedziały się!!! Ewka Ty się kochana nie stresuj!!! Z facetami tak właśnie jest, raz lepiej raz gorzej!!!!!!!Jak to w życiu, a żeby było lepiej niestety musi być gorzej! Jeszcze do końca ciąży to się będzie zmieniało nieraz! Rorita myśmy teraz dziecka nie planowali a BĘDZIE!! Także nie sprzedawaj może wszystkiego, życie może zaskoczyć! I na całe szczęście, bo byłoby nudno..... PS Znowu mi smak narobiłaś.....kapusta kiszona mniam! Koniecznie muszę odwiedzić polski sklep, bo kapusta kiszona, śledź w śmietanie itd Ja jutro robię placki ziemniaczane!!!!!!!!!!!!!!!!! YUPI!!!!!!!!!!! tylko mi się nie chce trzeć :-(
-
Agatu ale już rośniecie w siłę!!!! Super, tak trzymać !!!!