-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justazg
-
Kasandra00001to ja Wam teraz mój brzuszek pokażę :) cudny już Twój brzuszek, nie ukryjesz już dzidziusia
-
roritajusta a Ty w samym centrum Dublina mieszkasz? my na Ongar mieszkaliśmy ,także do Dublina godzinkę autobusem miałam i fajnie wspominam tam mieszkanie i ludzi :) Ale faceci nachalni boszzzzzzzzzzz ja miałam kilku natrętów włocha ,hindusa i tamtejszego starego dziada ,masakra :/ dobrze ,że mąż był wyrozumiały hehe my mieszkamy w Dublinie, ale nie w samym centrum, blisko Dundrum lub Dun Laoghaire jeśli Ci coś to mówi! Co do facetów, to prawda, ale chyba najbradziej zdesperowani są tu Polacy! Ja zajmuje się zamówieniami, zazwyczaj wszyscy dostawcy to Polacy. Jakieś 60% chciało mój nr telefonu, a jeden to nawet jakoś go zdobył! Mówiłam mu że mam chłopaka( wtedy to był chłopak) a ten że nie widział mnie z Nim więc mi nie wierzy!!! Dobre, a co ja musze z chłopakiem pracować???? Teraz mam Francuza adoratora, rzeczywiście pięknie moje imię wymawia "Żastina"! Trochę się biedaczek załamał, bo najpierw ślub a teraz moja ciąża! A najlepsze że znamy się już z rok, spotkania oczywiście tylko zawodowe a już tyle umie po polsku! Teraz namawiam siostrę na randkę z Nim, ale nie chce być pogotowiem ratunkowym!
-
czesc dziewczyny! w końcu mamy internet! oh co to był za weekend i poniedziałek!! normalnie masakra! Lało tak że największe centrum handlowe zostało zatopione! Nie dało się nigdzie wyjść z domu, tak jakby chmura się oberwała i trwało to 3 dni!!!!!! My to byliśmy odcięci od świata, ani internetu ani tv także nawet nie wiedzieliśmy co się dzieje! Zaczynam Was zaraz nadrabiać :-)
-
dobry wieczór!!! widzę że dzisiaj to się dziewczyny nie popisałyście..... Ewka miała rację jakaś ta niedziela zamulona! Mam nadzieję że w Waszymi dzieciakami już lepiej! Szczególne ciepłe fluidy przesyłam dla rority. Biedaczka nie dość że synuś chory to jeszcze sama została! Kurczę ja nie wiem po co Nam ta cała zima! Mamuśki te które mają dzieci to martwią się tylko by dzieci się nie rozchorowały a te które są w ciąży to martwią się o siebie! Ja też się boje cały czas by się tylko nie przeziębić i nie mieć gorączki! Staram się ubierać ciepło, ale najważniejsze że pierwszy najgorszy trymestr już za Nami!!!! Naprawdę, nienawidzę zimna, wiatru i śniegu! Na szczęście tutaj w Irlandii to śniegu nie ma ale za to deszcze często są! Dzisiaj pada cały dzień, tak że psa bym z domu nie wygoniła, a brakuje mi świeżego powietrza! Jutro ma być niby podobnie, a najgorsze że wiatr to jest taki że jak silnie zawieje to zały deszcz w jednym momencie leci i po 10 sekundach jest się całym mokrym! Do tego jeszcze ciemno się robi już tak wcześnie! Tak a propo wiecie że w Wenezueli nawet w nocy nie jest ciemno! Robi się troszeczkę ciemniej niż za dnia bo nie ma słońca ale nie jest tak ciemno jak u Nas w nocy! Pracuje z osobami z różnych krajów i naprawdę można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, a nawet nauczyć języka! Ja umiem powiedzieć parę słówek lub zdań w każdym języku, którym posługują się dziewczyny z pracy! Mam jedną koleżankę Czeszkę i jak na początku nic jej nie rozumiałam tak teraz ona mi piszę maile po czesku a ja jej po polsku i nie mamy problemu ze zrozumieniem siebie! Także podróże kształcą naprawdę!!!! Oczywiście ja chyba najwięcej nauczyłam koleżanki! Polskiego to normalnie mogłabym za darmo uczyć :-) To se popisałam monolog!!
-
witam weekendowo!!!! młoda ciesz się że ciąża rozwija się prawidłowo, nic nie napisałaś jak przebiegło USG, jak wygląda maluch czy się ruszał czy spał itd Co do wyniku to nie przejmuj się zbytnio, wiem że łatwo mi mówić, ale czy to że będziesz się martwić coś zmieni??? ja podobnie jak Ewka tutaj nawet nie mam takich badań przeprowadzanych i nie zamierzam ich robić prywatnie, także nie przejmuje się! Ja właśnie wróciłam z pracy wykąpałam się, a mąż przygotował obiad ( zostawił mi tylko obranie ziemniaków, bo wiem że nie lubi ) i nawet upiekł ciasto ( wiem że zrobił to tylko dlatego żeby nie sprzątać!!!). Ale nie będę narzekać! W końcu mięsko gotowe, surówka też, tyle co ziemniaki muszę obrać! Odkurzać mi się nie chce, choć by się przydało chociaż w sypialni..... Mam poniedziałek wolny, także dwa dni laby przede mną! W poniedziałek pojadę do centrum po jakaś kurtkę! Mam pytanie czy w H&M są spodnie ciążowe, ale typu rurki??? Takie bym potrzebowała.....
-
przejezdzaliśmy przez Kamienna Górę, to nawet powiat jak mi się kojarzy ! A co do Wałbrzycha to nie napisałam że brzydkie miasto, ale faktycznie najmniej Nam sie podobało.... Ta tablica to był dobry wjazd a potem nieciekawie....Ale za to Zamek przepiękny! dobra zmykam do pracy, to do jutra dziewczyny
-
Moniaa81justazg jestem z Dzierżoniowa, pracuję w Świdnicy (ok 20 km) :-) 60 kilka km do Wrocka i jeszcze bliżej do Wałbrzycha. byliśmy w dolnej części województwa, m.in w Wałbrzychu, oprócz oczywiście Zamku Książ, najbardziej podobał mi się wjazd do Wałbrzycha, jest tam taki wielki napis z miastem, oczywiście musieliśmy się zatrzymać i musiałam sobie zrobić zdjęcie przy tym napisie. Straszne rozciągnięte miasto.....
-
Monia widzę że Ty dolnośląskie, skąd dokładnie jesteś?? ciekawa jestem czy do Ciebie też dotarliśmy w podróży w czerwcu.....
-
_Elena_Dziewczyny ale jaja Igla777 napisała dziś rano, że żegna się z nami na 3 dni bo jedzie nad morze... tak mi się zrobiło smutno, bo też chodził za mną jakiś wyjazd a od kilku dni mówili w prognozie pogody, że ma być słoneczny weekend, napisałam mojemu mężowi na gg o morzu tak sobie marząc, a on na to "To co, jedziemy?" i nie uwierzycie, jedziemy! Hehe! Wyjeżdżamy za 2 godziny, wracamy w niedzielę wieczorem. Będziemy w Łebie. Do teraz jestem w szoku i nie mogę się skupić na pakowaniu Eh, to są właśnie Elena zalety własnej firmy! Pakujesz się i jedziesz gdzie chcesz.... Ja niestety i tą i przyszłą sobotę pracuje! Mam za to poniedziałki wolne! No cóż nie można mieć wszystkiego...... Przy okazji wiecie że ja jeszcze nie byłam nad polskim morzem???? Irlandzkie mam teraz na wyciągnięcie ręki!!!!Tyle że tak tam wieje że wcale mnie nie ciągnie.....
-
roritaewcia też bym sobie gdzięs pojechała odpocząć z rodzinka :) mój mały ze szpitala wyszedł jak miał 2 miesiące i jakoś już po tygodniu byłam z nim nad morzem :) potem jak miał 3 m-ce do Poznania do znajomych jechaliśmy ,po drodze kilka przystanków na rozprostowanie małego ,ale ok było. ja codziennie na 4-5h wychodziłam na spacer po Gd starówce chodziłam, po parkach... w zimę też ,ale to było na godzinkę-dwie zależy ile na minusie było i nie chorował mi ,oprócz jakiegoś kataru np. teraz w Turcji też z nim byliśmy, nie wyobrażam sobie zostawić dziecka nawet w dobrych rękach ... nie darowałabym sobie i na pewno źle bym się bawiła, a mam znajomych co i na 2tyg potrafią jechać w ciepłe kraje a maluch u dziadków... ciekawe jak to będzie z dwójka No to mnie pocieszyłaś! Ja też widzę jak spacerujemy sobie z maluchem takim! Taki maluszek przecież może z Nami spokojnie jeżdzić! Zresztą zależy co kto lubi, jak w góry to może nie bardzo, ale ja uwielbiam zwiedzać miasta! Teraz po ślubie byliśmy na Dolnym Śląsku kilka dni i codziennie inne miasto! Mapa i zwiedzaliśmy największe zabytki, deptak, przy okazji gdzieś obiadek, lody także to dla dziecka wcale nie powinno być męczące, a my będziemy szcześliwi że mamy Go przy sobie! W sumie myśle że jak dziecko ma 4 czy 5 latek to polecimy sobie gdzieś tylko we dwoje! Ale nie ma co tak daleko wybiegać pamięcią...... Eh, już się rozmarzyłam.........
-
dokładnie Nadia, głowa do góry i idź do szefa! Ja to miałam jeszcze gorzej! Nas 8 dziewczyn w pracy było, a jedna w 6tym miesiącu, druga w 3 i ja się dowiedziałam że jestem! Trzecia w ciąży w tak krótkim czasie, bałam się jak cholera, ale co miałam zrobić??? Powiedziałam że nie planowałam ciąży, że wiem że już dwie są i jest mi przykro ale ja też jestem! Szefowa mnie zaskoczyła, bo się ucieszyła, kazała się nie przejmować a radować! Stwierdziła że tak powinno być, ślub i zaraz dziecko, no cóż u Nas tak było, po ślubie miałam ino jeden okres a potem już zakiełkowało ziarno :-)
-
dzień dobry mamuśki !!!! w końcu mamy piątek, ja niestety pracuje jutro i za tydzień w sobotę też więc jakoś nie ma radości z piątku wielkiej! Dzisiaj już mnie wieczorkiem nie będzie! Pracę zaczynam później, a potem idę na pogaduchy do koleżanki! Brakuje mi naprawdę imprez i innych ludzi! A odkąd jestem w ciąży to koniec z zaproszeniami, a samej też mi się imprezy nie chce robić, nawet człowiek napić się nie może!!!!! Także jakby co to będę jutro późnym popołudniem! A Wy jakie macie plany na weekend???
-
Igla777[Ja zegnam sie z Wami na 3 dni, pakuje wlasnie kilka rzeczy i jade z moim lubym na kilka dni nad morze (Polnocne), troche jodu powdychac, pospacerowac po plazy, i moze wsadzic malego palca od nogi do morskiej wody, brrrr:-) Pogode zapowiadaja sloneczna, wiec polazic po plazy bedzie mozna, najwazniejsze by nie padalo. Trzymam kciuki wszystkim, ktore dzis maja wizyty, a wszystkim kruszynkom zycze spokojnego weekendu, niech sobie spokojnie rosna i mamusiom nie dokuczaja. Igla ja to Ci zazdroszczę! Już mi brakuje takich wyjazdów, szkoda że zima się szykuje, a ze mnie taki zmarzluch że teraz to nie w głowie mi wyjazdy! Chyba że Hiszpania, tam jeszcze jest ciepło!!!! Ale zazdroszcze nie powiem, bo uwielbiam wyjazdy, tylko zimy nienawidzę, więc z cieplutkiego domu nikt mnie nie wyciągnie! Jak przyjdzie wiosna to spacerki, ale też zastanawiam się jak tutaj się urwać gdzieś z maluchem, zależy jeszcze od dziecka, ale jak będzie miało 4 miesiące to chyba już można sobie pozwiedzać co nieco
-
ml0da19O Boże zaspałam, ktoś napisal szybciej ode mnie...\Rorita- twoje podsumowanie, reportaże i opisy ą supeeeerrrr. jak zaczniemy trzaskac po 30 stron dziennie to wystarczy przeczytac Twoje sprawozdanie i juz czlowiek bedzie wiedzial co w trawie (forum???) piszczy...;-))) Iwa - twoje krotkie ale tresciwe i na temat odpowiedzi wspaniale pasuja na forum, prosimy o "wtrącanie sie" jak najczesciej O reszcie dziewczyn nie pisze, bo by mi Admin zbanowal posta za wypowiedzi dluzsze niz 1 strona maszynopisu:-))). Ja w końcu tez dzisiaj ide do ginki. Mam tyyyyle pytan, przede wszystkim o te nieszczesne moje wyniki toxo!!! No i zobacze tez na usg moja kruszynke, caly czas troszke (ale tylko troszke) sie niepokoje... bardzo źle spala, ale to pewnie stres przed wizytowy.... Znowu jak bedzie mi mierzyc cisnienie to wyskoczy pewnie 160/100 a ja jestem niskocisnieniowcem i przed ciaza jak wypilam 3 kawy i z 3 razy przelecialam sie po schodach gora dol to mialam 90/60 młoda jestem pewna że napiszesz same dobre nowinki tutaj! I się nie stresuj, powinnaś się cieszyć że zobaczysz maleństwo na USG, to naprawdę minuty szczęścia i radości
-
rorita_Elena_ Nie mogę tylko sobie wyobrazić tej guli, i jak to tak wysoko? Hmmmm nie umiem też jej opisać :) wczoraj zaraz po przebudzeniu miałam, nawet mój A dotykał i w szoku CO TO?! ale na fotelu już nie było i gin powiedział ,że maluch zaczyna się przemieszczać i to na pewno on był :) Rorita ale Ci zazdrościmy tego uczucia! Lekarz mi powiedział że łożysko się gdzieś tam przesunęło więc jeszcze później mam poczuć ruchy! Ale najważniejsze że zdrowe jest!!!
-
ewkajusta, wlasnie na Twoje wiadomosci czekalam, ale spodziewalam sie ze bedziesz pozno ;))) Zabiedzonego maluszka nie masz... ;)) Swietnie, ze wszystko ok.Dzien Dobry spadam do szkoly :) buziaki :*:* Ewka dzięki za rady, krem mi przepisał dokładnie taki jak mówiłaś! I też miałaś rację leczyć nie będzie! Nie zagraża ta infekcja dziecku wcale, ale leczyć dopiero będzie po porodzie, choć myślę że potem to już tego mieć nie będę!!!Jeszcze przez dwa dni mam brać te globulki a potem mam nadzieje spokój, na dłużej niż dwa tygodnie Jeszcze raz dzięki za wsparcie i pamięć
-
Nadia_2012Dziewczyny, wklejam (jeśli mi się uda) swój wielki brzuch z wczoraj, dodam ze wczoraj wg suwaczka skończyłam 14tc czy ktoraś jest jeszcze taka płaska jak ja Nadia no ja prawie tak jak Ty ostatnio dodałam zdjęcia z niedzieli, a ja mam już 16sty tydzień to dziewczyny skomentowały że dodałam zdjęcia sprzed ciąży Ale nie martw się, ja nic nie mam na brzuszku więcej ani na wadze, moje dziecko za to jakieś grube wg wagi się okazało - z tego co sprawdzałam na necie!A się bałam że zabiedzone jak mój brzuch! Już sobie to przetłumaczyłam, że narazie to to co jem, a staram się zdrowo, je maluszek, a mamusi to niewiele zostaje to i nie tyje! Więc powinniśmy się cieszyć, choć podejrzewam że w 5tym miesiącu to jak wybiją Nam brzuszki to przeskoczymy te dziewczyny co teraz mają małe......Nie martw się nic w przyrodzie nie ginie, tylko zmienia właściciela, narazie wszystko wciąga bobo!
-
znalazłam ile tak mniej więcej powinny ważyć nasze maleństwa! okazało się że moje wcale nie jest zabiedzone, ale wręcz przeciwnie, już wiem czemu nie tyje, wszystko zabiera mi maluszek, oczywiście mnie to bardzo cieszy! podaje tak jak mniej więcej teraz jesteśmy: 13-14 tydzień - 25 g 15-16 tydzień - 80 g 17-18 tydzień - 150 g 19-20 tydzień - 260 g
-
Agatu Elena Rorita cieszę się razem w Wami! Widać wszystkie mamy tutaj jakieś problemy, stresy ale każda z Nas ma zdrowe maleństwo!!!! Ja wróciłam też od ginekologa! Wszystko z maleństwem super, ma już 9 cm, ale jak dla mnie jest za chudy! Lekarz stwierdził że w normie, choć 132 gramy to moim zdaniem na 16sty tydzień trochę za mało! Największa jest głowa, ale za to jaka okrągła! Tatuś taki dumny z siebie, żałował tylko że dalej nie znamy płci! Ja się cieszę bo nie chciałam, a maleństwo owinęło się pępowiną między nogami i tyle tata mógł zobaczyć! Jakie mam grzeczne dziecko w brzuchu???? Na początku nic nie chciał się ruszać, ale jak zaczęłam trząść brzuchem to się obudziło i wkurzyło! Wymachiwało rączkami, czochrało się jakby za uszami, super to wyglądało..... takie USG to mogłabym codziennie sobie robić! Na moją infekcję dostałam leki, ale Ewka miała rację, nic za bardzo nie będą mi z tym robić! Lekarz stwierdził że to wina ciąży! Dopiero po ciąży może mi zrobić badania co to jest jeśli nadal bym to miała! Teraz tylko podleczona będę, ale i tak mogę się tego spodziewać znowu! Seksu przez 2 tygodnie Nam zabronił, także mąż niezadowolony! Ale cóż musi się poświęcić! Odezwę się jutro bo pewnie już dawno śpicie :-)
-
fenstarss choć raz jest tutaj ktos ze mną o tej nieprzyzwoitej porze!!! cieszy mnie to bardzo, bo reszta to już dawno śpi i jutro Nas doczyta :-) Ja jutro pracuje od 7 także też będę zmykać! Trzymaj się cieplutko i dobranoc!
-
także rozumiem że można wpaść biorąc nawet pigułki zawsze o tej samej porze, ale tak sobie myśle że przecież tam też są hormony, może dlatego też miała odczucia zmniejszone, że to ciąża? Może pigułki trochę złagodziły objawy ciążowe?? sama nie wiem, choć że aż do 6 miesiąca, to maskara :-)
-
fenstarss to rzeczywiście masakryczna historia! ja już wiem po sobie, że najlepszym zabezpieczeniem jest brak seksu, inaczej to zawsze możesz wpaść! ryzyko jest tylko mniejsze lub większe! U Nas się tyle lat "udawało" jak to mówi mąż, a najlepsze że jak chodziliśmy to się właśnie zawsze udawało, tylko ślub wzięliśmy a od razu wpadka!!!Niby mówią że dziecko się na świat nie prosi samo, ale moje to jakby spadło na Nas nie wiadomo skąd! Najlepsze jednak jest to że ja od razu wyczułam że coś jest nie tak!Mówię do męża że jakoś dziwnie się czuje i że kupie może test ciążowy, a On że po co?? Chyba nie myślisz że jesteś.....pamiętam te Jego słowa. A jaki szok biedulek przeżył! Pierwsze zdanie po 5 minutach wydobył:" jak to się stało????" Także widzisz chyba to też zależy od kobiety! Naprawdę w sumie do tej pory nie wiem jak to się stało że mam dziecko w brzuchu, bo zabezpieczaliśmy się podwójnie, ale jak przyszło co do czego to w sumie w dniu spodziewanej miesiączki obudziłam się rano z myślą że chyba jestem w ciąży! A brzuch mnie bolał jak na okres....teraz to nawet nie wiem skąd wiedziałam. Intuicja może???
-
młoda mam dokładnie takie same odczucia....wszystkie mają już zaokrąglone brzuszki a ja nijak nie widzę ciążowego, znaczy widzę że jest inny ale w porównaniu do innych dziewczyn to mam malusieńki..... Ja już w łóżeczku, od jutra wypowiadam wojne zimie i ubieram się już dużo cieplej!!!! Dziś tak zmarzłam, a nienawidzę tego uczucia przenikliwego zimna! Odezwę się jutro już po 20-ej na pewno, bo pracuje jutro a potem do ginekologa także szybko mnie w domu nie będzie!!! do jutra, powodzenia dla dziewczyn które mają jutro wizyty!!!!! Ale super zobaczyć będzie te nasze maleństwa!!!
-
rorita faolka jest ale zielona, a wiadomo że co żółta to żółta :-)
-
rorita a tak przy okazji chyba już drugi raz piszesz o fasolce szparagowej......gdzie ja tu taką znajdę???? muszę też taka zjeść, mniam mniam Wiecie chyba już mi wraca żołądek do normalności, wcześniej nie mogłam patrzeć na jedzenie, a teraz?? tylko myślę na co ma ochotę :-) czyli wszystko wraca do normy, bo ja żyje żeby jeść przepraszam Was z góry, ale pewnie teraz połowa moich postów będzie na temat jedzenia!!!