Skocz do zawartości
Forum

justazg

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justazg

  1. Magda kurczę szkoda że nie da się zaprogramować dziecka.... Nie wiadomo od czego to zależy że jedne garną się nawet do obcych a drugie to nawet z dziadkami nie chcą zostać!Mam tutaj znajomych w Irlandii, oni mają tylko jedne roczne dziecko, a mimo że nie chodzi do przedszkola i w domu jest tylko z mamą to garnie się do wszystkich jak popadnie! Jak przyjechaliśmy do nich to mój mąż wcale Go wcześniej nie widział, a ten wystawia ręce do Niego jak do ojca :-) Jeszcze nie znałam takiego dziecka!!!Chciałabym żeby i moje takie było..... Ja w sumie też jestem ufna i naiwna w stosunku do ludzi ! Mąż mówi że miałam szczęście że na Niego właśnie trafiłam :-)
  2. cześć dziewczynki!!! ale tutaj cisza, buuuuuu Biedna Igla monolog prowadziła, ale tak przynajmniej było co czytać!!! Mało płodne coś ostatnio jesteśmy!! Ale rozumiem święta idą, a do tego Ewka dalej bez klawiatury, może Mikołaj przyniesie..... Elcia, Elena ale super fotki! No to chłopaki szykują się Nam jak malowani, nasze dziewczyny będą miały w kim wybierać!!!! Eh, ja przeleżałam cały dzionek, mężuś pojechał na zakupy z listą, wszystko przywiózł więc nie jest źle! Mam dzisiaj Xmas party z pracy, dlatego muszę zacząć się szykować! Aż się boję, bo w sumie mam jakieś sukienki ciążowe, które nawet nie przymierzałam i zastanawiam się czy jeszcze się zmieszcze w nie! Najgorzej że są krótkie i boję się czy przez brzuch gdzie pójdzie więcej materiału tyłka mi nie będzie widać! Ale najwyżej będę bardziej sexi! Sama siebie nie poznaję normalnie to bym dawno posprawdzała w co się ubrać a teraz normalnie spadek formy! Czuję się średnio, w sumie bolą mnie zatoki, katar mam, gardło boli i najchętniej to bym sobie oczy wydłubała bo tam jest największy ból! Czytałam że na zatoki to nie bardzo coś dla kobiet w ciąży jest, a już szczególnie w Irlandii.... W każdym razie mam nadzieję że przejdzie, bo nie jest to silny ból! Mamy taką lampę najgrzewającą na zatoki, ale kurczę nie wiem czy można w ciąży! Dziś naświetlałam zatoki, a mała zaraz potem zaczęła szaleć, tylko czy z radości to nie wiem.... Muszę poczytać czy można, choć efekt był super, rozgrzała mnie fajnie! Dobra zmykam szykuje się na ten party, wezmę ze sobą aparat to później zobaczycie brzusio, mam nadzieję że w sukience wyda Wam się większy!!! aaaa i najważniejsze już 7,5 kg do przodu, teraz przybieram 1 kg tygodniowo..... statystycznie jeszcze 17 tygodni zostało......................... Fens młoda a Wy jak smarkate jesteście dalej ????
  3. dzień dobry!!!! Dla mnie nie jest taki dobry, jak mógłby być!!!! No i głowa to by szalała w środku ze szczęścia, a ciało odmawia posłuszeństwa! Młoda rozumiem Cię doskonale, leci mi z nosa masakrycznie, oddychać nie mogę, przez to w nocy się budziłam bo jak zaczynałam oddychać przez gardło to i gardło czułam! Dalej się kuruje, mam nadzieję że mi przejdzie! Mieliśmy jutro jechać do hurtowni polskiej na zakupy, ale chyba daruje sobie! Mężuś dostanie listę i niech się wykazuje !!! Głowa mnie też boli, dobrze że paracetamol można brać to może mi przejdzie!!! Aż dziw że pęcherz jeszcze się trzyma, bo wczoraj nogi mi zmarzły a po kilku godzinach są takie efekty! Iwona ale ładny brzusio, teraz widzę że termin to mam do Ciebie zbliżony! Super wyglądasz, widać że tylko w brzuch kilogramy idą!!! Ja też mężowi pozostawiłam wybór imienia: Iga lub Emilka! Ale On to szybko raczej wybierze! Elena nic się nie stresuj! Ale Ci się udało z ginką, to jak mała wygrana w lotka, taki dobry lekarz! Sama piszesz że jest super, więc pewnie nie potrzebujesz tych badań na glikoze jeszcze..... Żeby Cię uspokoić dodam że ja też nic nie piłam, a tutaj to nawet nie wiem czy będę....
  4. Fens no to dbaj o siebie, bo kochana ja nic nie pisałam, nastrój świętujący ale wróciliśmy z centrum, nie minęło 10 min, a mnie momentalnie zaczęło rozkładać! Gardło mnie boli, katar cieknie ale i tak nic nie zniszczy dzis mojego szczęścia! W każdym razie mam już dziadka w nogach ( dziadek to termofor, ale tak brzmi sympatyczniej prawda???), tabletki właśnie biorę i zamierzam spać do rana a rano będę zdrowa jak ryba!
  5. FENSTARSSJUSTA bardzo się Cieszę, że wszystko dobrze ;) no ale jak tooo? mamy rodzic przecież w tym samym dniu... OOOOO nie!!! chcesz mnie pierwszą wysłać, a później się wypytasz co i jak i mądrzejsza pójdziesz Fens uwierz mi że myślałam o tym!!!! Ale sama widzisz że Twój brzusio większy no już nie wspomnę o Laurze, że też kojarzę że była większawa :-))) nawet miałam napisać, sorki Fens, ale ja nie mam na to wpływu..... kochana ja to Tobie zazdroszczę, oh jak chcecie to ja jestem pierwsza chętna do porodu!!! potem Was wszystkie będę straszyć jak to boli, cholernie boli..................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  6. no dziewczyny już jestem!!!!! byliśmy u lekarza, jesteśmy o 100 euro biedniejsi, ale za to o ile bogatsi duchowo :-))) nasze kochane dziecko dalej jest dziewczynką, ale za to jaką piękną i zdrową! najlepsze jest to że oglądaliśmy ją w 4 d, a pępowinę było widać na jej szyi jak korale! Taka mała a już się dla Nas wystroiła :-))))) Nasza piękna bez biżuterii waży 570 gram i mierzy 18 cm, bez nóg! A mam nadzieję że nogi będzie miała po mnie :-) Ano jeszcze łożysko idzie w górę, niby już 3 cm od dołu, ale gin stwierdził że dalej samo już pójdzie w górę i nie ma się co przejmować! Powiedział że jednak trzeba przesunąć trochę termin, bo normalne obliczenia biorą pod uwagę cykle 28 dniowe, a ja mam 33-36 dni, także biorąc też pod uwagę wymiary małej to termin mam na Wielkanoc!!!! także już zajączek wielkanocny jest!!!! zresztą ostatnio mi w szpitalu też przesunęli, ale nie powiedzieli dlaczego! Wszystko więc jak w najlepszym porządku, mamy nawet płytkę nagraną z małą, więc sama radość! Co do imion: mi to najbardziej się podoba Anielka ( wiem że stare, ale już mąż stanowczo powiedział NIE ) także zastanawiam się nad Igusią lub Emilką! jak obstawiacie???? oh jaka jestem szczęśliwa....
  7. hejka!!! dziewczyny ja tylko na sekundkę, bo czekam na męża aż przyjdzie z pracy ( a miał być przede mną ) i jedziemy do lekarza! oh już się nie mogę doczekać!!! już chce zobaczyć moje maleństwo!!!!!! aaaaq gratulacje no i mamy kolejną totonitę :-)
  8. hej!!!! magda ale z Ciebie laska jest!!! oczywiście widzę że wszystkie tu narzekają jakie to nie są grube, a potem na fotkach to same laski..... Ale to dobrze, po porodzie wszystkie z zazdrości wrócimy do formy :-) wona oj, ale możesz śwętować!!! Bardzo się cieszę że jednak wszystko okej, a pisałaś że przez tą ciąże nie pomyślisz o trzecim dziecku.... Teraz możesz wrócić do tego tematu :-))) Rorita kochana jestem pewna że za rok, nie będziesz wogóle o tym pamiętać!!! Ja wiem że chciałabyś być przy małym, ale najważniejsze że będzie miał operację, a przecież właśnie po to mają dzieci dwoje rodziców żeby jak jeden nie może drugi mógl się zając dzieckiem!!! Zobaczysz że dacie radę, no zresztą jesteś tak zorganizowana że jak Ty nie dasz to kto???? i zamiast się cieszyć że dwójkę będziesz miała całą i zdrową to tutaj marudzisz Nam! juz głowa do góry !!!! młoda współczuje teścia! Najgorsze że tacy jak On już się nie zmienią!!! Tacy mają móxgi trwalsze od betonu!!!! Zresztą najważniejsze że Twój mężuś jest za Tobą, tylko szkoda teściowej, ale ona musi Ci zazdrościć! Elcia rozumiem Cię bardzo dobrze! Moja siostra która zawsze miałabyć świadkową na ślubie jak się dowiedziała że nie ma wesela też powiedziała że nie idzie!!!! Trochę psuję to atmosfere przed ślubem, wiadomo że chcesz się cieszyć a nie wkurzać, ale moja siostra zmieniła zdanie! Może daj swojej czas, wyślij zaproszenie i to od Niej będzie zależało czy przyjdzie czy nie!
  9. witam kochane!!!! mika ale z Ciebie fajna mamusia, a maleństwo to wymiata na tym zdjęciu!!!! Ewka dobrze że się odezwałaś, ale szkoda że nie piszesz!!! Zobacz jaka tutaj cisza bez Ciebie!!! Rano to już nie ma nikogo, właściwie to młoda też się nie odzywa!!!! Ona chyba już przygotowania na Wigilię dla armii z teściową szykuje..... Ja dzisiaj zapisałam się na usg 4d, wiem że może trochę za późno nawet, bo pewnie nawet nie będzie się mieściła cała niunia na ekranie, ale i tak sobie pooglądamy! poza tym chciałabym się dowiedzieć czy na pewno dziewczynka, ile waży i mierzy!!! no i czy łożysko przesunęło się do góry!!!! Także wizyta w czwartek o 17:15, trzymajcie kciuki :-) Moja mała tak mi wariuje w brzuchu że nie mogę uwierzyć że może mieć tylko pół kilograma i tyle siły!!! Zastanawiam się czy nie jest większa.... Imienia dalej nie mamy, ale jak będzie na koniec miała więcej niż 4 kg ( czego chyba mi nie zrobi!!!) to nazwiemy ją Helga!!!!
  10. dzień dobry, choć niekoniecznie taki dobry!!! skończyłam pracę o 3-ej i mężuś zadzwonił że czeka na mnie i zawiezie mnie do domu! Ale miałam szczęście bo u Nas taka ulewa i deszcz! A moje kochanie z pracy się urwało, ale żeby nie było że taki kochany to dodam że powiedział że wieczorem odbierze zapłatę moja mała normalnie tak fika w brzuszku że masakra!!! aż jej nie poznaję mąż zadowolony mówi: to dobrze że nie żadna jełopa z niej! Ale zobaczymy co powie jak będzie taka aktywna na żywo!!!! A wiecie że dziś o 5-tej obudziła mnie bo miała czkawkę!!! Sama chyba była zła bo zaczęła się ruszać, nie wiedziała może co się dzieje, ale trwało to może ze 3 minuty i jak przestała czkać to i poszłyśmy obie spać!!! Naprawdę fajne to było uczucie :-) Elcia hmmm ale mi smaka narobiłaś pierogami, ja uwielbiam ruskie szczególnie! U mnie dziś na obiad gołąbki. Monika super że wszystko z małym w porządku! Jestem pewna że antybiotyki pomogą, w sumie nic się nawet do końca nie rozwinęło bo nie czułaś nawet co Cię boli! A co do zdjęcia to dawaj, już tłumaczę jak!Dajesz szybką odpowiedz to poniżej masz zaawansowana edycja i potem masz dużo możliwości w pierwszym rzędzie trzecie od końca są załączniki! a zanim zatwierdzisz możesz dać podgląd wiadomości!! no to czekam
  11. witam w niedzielne przedpołudnie! Ale tutaj cichutko, widzę że mamusie szykują się już do świąt! Jeszcze tylko 2 tygodnie, masakra jakaś!!!! Na zakupy świąteczne mam już tak mało czasu :-( Ale dziś sobie daruje! Po sałatce owocowej mała tak mi wariowała, nawet w nocy ją czułam! Jednak owoce to mają cukry łatwo przyswajalne.....Rano 7 godzina mąż podczas snu położył rękę na brzuch to mała Go kopnęła! I tak nawet męża obudziło dziecko :-) Dzisiaj na obiad robię rosół i gołąbki, także dalej się futruje :-)))))
  12. Igla ja też nie chciałam Cię urazić! Każdy oczywiście decyduje sam za siebie na ile może i chce sobie pozwolić!!! Ale to prawda ja też podziwiam kobiety które mają kilkoro dzieci, już przy dwójce z małą różnicą wieku jest co robić!!! A jak niektóre mają piątkę to już sobie tego nie wyobrażam! Choć pewnie święta w takiej rodzinie muszą być cudowne!!! Ja to zawsze chciałam dwójkę, najlepiej bliźnięta oczywiście bo jedna ciąża i jeden poród :-) oj ale dziś pojadłam bigosu, a potem jeszcze sałatka owocowa - pychota!!! same zobaczcie jaki mam brzuszek duży :-) ja to nie przybieram kilogram na tydzień, ale kilogram to ja dziennie jem :-)
  13. Igla witamy po tygodniowej nieobecności!!! No to super że odpoczęłaś i jeszcze tyle zdrowych rybek pojadłaś....Eh w sumie już nigdy wakacje nie będą takie łatwe jak teraz co??? a dziecko w sumie już jest.... Kochana jestem pewna że jak mały się urodzi to zmienisz zdanie! Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak dziecko garnie się do zabawy z innym!!! Mój mąż też chce tylko jedno, ale ja wybije mu to z głowy! Wiadomo że koszta są większe przy większej liczbie dzieci, ale jak obserwuje dzieci znajomych to naprawdę te mniejsze rozwijają się dużo szybciej przy starszym rodzeństwie! Ja też chce zapewnić dziecku wszystko, ale myślę że dwójka to jeszcze nie jest tak źle! Poza tym najlepiej zabrać się za drugie w niedługim odstępie!! Iwa powinna mnie poprzeć :-)
  14. Elcia ja wiem czemu Ty nie lubisz świąt!!! Bo TY masz w święta na codzień w kuchni i gotujesz same pyszności, a inni to tylko od swięta tyle pyszności mają naraz!!! oj chętnie bym Cię odwiedziła i przez tydzień nie wyjechała, a potem nie wiem kto by mnie z Twojego domu wyciągnął....siłą :-)
  15. cześć dziewczynki! Widzę że rozgorzała dyskusja nt sukienek ciążowych! Macie rację w ciąży trzeba wyglądać seksownie i ładnie!!! Prawdę powiedziawszy to seksownie wcale się nie czuję, ale ładnie to już trzeba się czuć! Ja za tydzień mam Xmas party w pracy, także muszę się odstrzelić jak talala :-) Później Wigilię spędzamy, niestety nie w gronie rodzinnym, no oprócz siostry która jest tutaj i też muszę pomyśleć w coby się tu ubrać! Na pewno jakaś sukienka będzie wybrana! Wiecie ja uwielbiam święta i już ich się nie mogę doczekać, szczególnie tego jedzenia !!!!! Ale będzie wyżera, a w tym roku to możemy sobie pozwolić na więcej!!! No mam taką nadzieję przynajmniej! Chce jeść i jeść!!!! Oh jak to dobrze że te święta nie wypadły w naszym pierwszym trymestrze, bo wtedy to nic bym z apetytem nie jadła! Dziś na obiad bigosik, oh już normalnie nie mogę się doczekać!!!
  16. elciasloneczkodzien dobry 20 minut temu wstalam i teraz wszytsko na biegu. na 13 bedzie moj spoznialski mezczyzna. dalam mu dzisiaj swoj telefon bo gamon jeden zapomnial zapalcic rachunku i nie moze nigdzie dzwonic. wczoraj jak przyjechal zlosc jiz mi troszke przeszla, ale siedzialam naburmuszona. mialam chec na niego nawrzeszczec ale mamy zasade ze nie krzyczymy na siebie. jak zobaczyl moja mine od razu wiedzial o co mi chodzi. Elcia no to podziwiam!!!Mój niestety tak jak Twój luby często się spóźnia, tak że nawet na ślub zdążyliśmy na styk, a ja czekałam w sukni ślubnej w domu a Jego nie było i nie było..... To był chyba jedyny raz kiedy na Niego nie krzyczałam!!! Ale tylko dlatego że byli inni w domu!! W każdym razie ja bym nie umiała nie krzyczeć, to tak jakbym musiała wyrzucić z siebie ten jad, bo inaczej jakbym go połknęła to byłabym bardzo chora! Wiem że jad brzmi źle, ale niestety zawsze mówię to co myślę i od razu mi przechodzi! Starałam się kiedyś nie mówić pewnych rzeczy, 3 dni chodziłam mając to w pamięci a potem i tak powiedziałam! Także ja wiem że w moim przypadku MUSZĘ to powiedzieć! Mój mąż oczywiście wcale nie krzyczy, ale mówi że mój krzyk budzi w nim agresję. Nienawidzi jak krzyczę. Ale naprawdę pracowałam nad tym żeby nie mówić i nie krzyczeć , z marnym skutkiem! Dlatego wielki SZACUN dla Ciebie że potrafisz nie krzyczeć!!! Jak Ty to robisz????
  17. gratulacje FENS normalnie kawał dziewuchy tam u Ciebie :-))) [/B najważniejsza że mała zdrowo no a na 23 tydzień to chyba normalna waga!!!! ja idę za tydzień to też się dowiem no i sprawdzę czy na pewno córeczka u mnie mieszka i czy żaden pisor nie wyrósł!!! jakoś dalej nie jestem przekonana, ale nie do córki tylko nie ufam irlandzkim położnym! Teraz na kolejną zmianę płci już się nie zgadzam!!! Pójdę prywatnie do gina to się dowiem też ile waży nasz bunny :-)Wiecie mam teraz koleżankę, miesiąc przed porodem i jej mała waży 1,8 kg i oni nic z tym nie robią! Nie wie ona ani czemu tak jest ani jakie to stanowi zagrożenie! Ale dziecko jest zdecydowanie za małe. Ja to nie chciałabym mieć jakiegoś kloca, ale bez przesady, u Niej coś jest nie tak! Mała niby ma wszystkie organy, aktywna jest, ale jest mała i chuda.....
  18. dzień dobry mamuśki!!! mika gratuluje zdrowej córeczki!!! Widać że przewaga mały pisiorów słabnie !!! Kurczę Wy już wszystkie macie imiona wybrane, a ja normalnie cały czas myślę, my to będziemy mieli z mężem problem i pewnie po porodzie się okaże! Wczoraj coś czytałam i nagle mnie olśniło, mówię do męża: a Jasiek, podoba Ci się?? A ten: "przecież my mamy mieć dziewczynkę..." Maskara, jaka ja jestem roztrzepana...... Moje hormony jakieś niezrównoważone są, słucham wczoraj fajnej piosenki i w płacz! I to w pracy!!! Dobrze że nikt nie widział! Po porodzie boję się tego, że zamiast się cieszyć to będzie jeszcze gorzej!!! Fens no to wieczorkiem zajrzę tu po pracy przekonać się jak tam Laura, czy dziś coś odsłoniła czy dalej taka cnotliwa :-)
  19. no Rorita ja myślałam tak jak większość że się szykujesz na lubego a Ty odpoczywasz i też dobrze! mam nadzieję że jednak coś uda Wam się podziałać, także na wszelki wypadek totonę trzeba ogolić :-) A napisz jeszcze jak długo mąż będzie, żebyśmy wiedziały ile Cię nie będzie :-)
  20. elciasloneczkojustazg a ile ty masz wzrostu i wagi teraz? wychodzi że ja mam 10 kg więcej, ale i 10 cm więcej od Ciebie mam 167 cm i teraz 61 kg, Eh i w sumie to prawda że jak większy brzuch to dziecko zdrowsze, ale jakoś tak sobie ubzdurałam m2428m witam pamiętam Cię oczywiście!!! no to super że już wróciłaś, a jak u Ciebie córcia czy synuś??? ogólnie tylko powiem że ja w mniejszości tutaj i szykuje się wysyp pisiorów, a chociaż tak tu narzekamy na zdrowie nasze to NASZE ZAJĄCZKI WIELKANOCNE WSZYSTKIE ZDROWE!!!!!a to przecież najważniejsze.....
  21. Elcia, no to mamy prawie taką samą wagę patrząc na nasze centymetry!!! wiesz wydaje mi się że przecież nie musi to być ten sam ból.... ja mam podczas podnoszenia nogi, a u Ciebie zaczyna się z tyłu i przechodzi potem do pachwin! Wiadomo że inaczej wszystkie jesteśmy zbudowane to i ból może być różny, poza tym nie wiadomo jak nasze maleństwa się ustawiają i na co naciskają :-))) a mają dużo możliwości żeby zatruć Nam życie, eh wiecie może to głupie ale ja "czekam" normalnie jak mój 2-kg bunny kopnie mnie w ten pęcherz! Mam tylko nadzieję że to będzie w domu :-) Wiem ja to sado - maso lubię :-)))) A brzusio bardzo zgrabny, także poczekaj Elcia parę dni i zobaczysz jak po tych bólach jeszcze Ci wystrzeli :-)
  22. Elcia ja też mam ból w pachwinach i to taki że jak w nocy podniosę lewą nogę choć leciutko to się budzę!!! boli mnie ale ten ból uważam za "lepszy"od bólu wiązadeł jak mi się brzuch czy macica powiększała! Ten w pachwinach dokucza jak wstaję ale jak zaczynam chodzić to jakoś znika!! Byle bym tylko nogi nie podnosiła! Kurczę ja waże 61 kg teraz, przy wzroście 167 cm. Niby od początku ciąży 6 kg na plusie, ale nie wiem czemu wydaje mi się że większy brzuch i waga to znaczy że dziecko zdrowo rośnie!! Ewka ja wiem że inna mentalność! Ale naprawdę czuję się tu lekko mówiąc zaniedbana! Brak jakiejkolwiek informacji, nawet mi nie zmierzyli ile dziecko waży czy mierzy w szpitalu! Mierzyli główkę i inne części, ale nie jako całość!USG połówkowe trwało może 15 min maksymalnie! Byle szybko tak to widzę!! Poza tym mam nisko łożysko i też żadnej informacji na ten temat! Jak wszystko jest okej to spoko, ale gorzej jak coś jest nie tak a dla nich w porządku! Wiem że opieka w szpitalu przy porodzie jest super tutaj, ale oni nie za bardzo chcą nacinać, myślałam że to może i lepiej! Ale moja koleżanka rodziła 2 miesiące temu i tak popękała a potem została źle zszyta, że zalecili jej operacja totony! Choć stwierdzili że jak chce jeszcze dziecko to nie ma sensu ta operacja. I nikt się nie poczuwa!!!!A ona od początku chodziła mówiła że ją boli i dopiero jak się źle wszystko pozrastało, to zauważyli że coś jest nie tak a odpowiedzialności nikt nie wziął!
  23. hejka! i ja się melduje.....u nas tak wieje że w nocy spać nie mogłam, wiem że Irlandia to wyspa, wiem że widzę z domu morze, mam gdzieś pół kilometra do morza, ale czuję się jak na statku!!! normalnie w nocy taki SZTORM że spać się nie dało :-(((( dobrze że nie kołysało jeszcze! teraz tak samo.... Jak się cieszę że jutro już piątek, ale ten czas szybko leci....W przyszłym tygodniu idę do gina prywatnie, chce żeby potwierdził mi córeczkę w brzuszku ( jakoś nie mam zaufania do irlandzkiej służby zdrowia!!!, nie wiem jak tutaj mam urodzić) i już muszę myśleć kiedy chce wziąć macierzyński i do kiedy! a szefowa dziś do mnie czy wracam potem: A skąd ja mam wiedzieć??? Kochane ważycie się??? ja nie wiem chyba za mało jem, bo w ciągu 3 tygodni przytyłam tylko 2 kg! I chyba mam brzuch najmniejszy z Was wszystkich, no a termin raczej początkowy:-((((
  24. hejka!!!! Fens jestem jestem!!! Oj jeszcze przyszły tydzień pracuje 5 dni a potem coraz mniej. Przychodzę z pracy i tylko myślę o jedzeniu, kąpaniu i spaniu!!! Nie wiem co mi się dzieje ale godzina 22 a ja już śpię! Rano to nie mogę się dobudzić!!! Normalnie jak w pierwszym trymestrze!!! Ale nie narzekam, bo lubię spać!! Moja bunny już codziennie mi bryka w brzuszku, nawet na stojąco ją czuję! Jakie to cudowne uczucie.... Ostatnio mi się zdarzyło że przekręciła się cała na prawą stronę, a lewa była pusta! Jak to dobrze wiedzieć że dziecko się rusza, rozwija i żyje!!!!!! Uwielbiam ten czas teraz kiedy ją czuję, normalnie nie oddałabym jej nikomu !!!!! Wiem że to takie banalne, ale sama się dziwie jak mocno można kochać swoje nienarodzone dziecko :-))) Dobra a teraz udowadniam że przeczytałam wszystko co pisałyście:-) Kassanda Ewka Agatu Mloda już znacie płeć dzieci, gratulacje i najważniejsze że są zdrowe!!!! Elena piękny brzusio, nie przejmuj się że mały, ja i tak mam termin jeszcze wcześniej niż TY, a przecież najważniejsze że maluchy rozwijają się wymiarowo, a nie nasze brzuchy!!! Fens kochanie, ja pracuję na stojąco, często mnie łydki bolały, mam kilka pajączków, a lekarz od początku ciąży noszę te podkolanówki i NIC, zero pajączków czy bólu!!! Musisz tylko poprosić o to żeby dobrze wymierzyli Ci podkolanówki, to naprawdę ważne!!!! Ale uwierz mi że to pomaga!!!
  25. ja właśnie dziś do męża mówię że przy 5tce dzieci to już powinna być jakaś normalna pensja dla mamusiek, bo to naprawdę ciężka praca, a jeszcze nawet jednego nie mamy, no może połówkę człowieka :-) W każdym razie przyrost byłby większy, a tak mamy mieć dużo dzieci, a pracować zawodowo to ciężko przy większej liczbie, a o emeryturze już nie mówię!!!Kobiety pracują na dwa etaty a na starość to dostają po tysiąc złotych!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...