-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ma-mmi
-
a moj dziec wymysla dzis co by tu zmajstrowac lub gdzie by wejsc, a mama tylko fotki cyka co by tacie pokazac... wam tez dziewczynki pokaze ale wieczorkiem zobaczymy co jeszcze zmaluje... teraz siedzi w lozeczku moze zasnie bo maruda straszna no i w niedziele w koncu babcia wraca to bede miala gdzie go wywozic tym bardziej ze J siora tez przybedzie z nia
-
imagenWitam! Weny brak na pisanie bo ręce mi z tym moim łobuzem opadają. Ma-mmi Kongen widać że lubi te wasze wypady bo uśmiech ma świetny, śliczne zdjęcie. Migotka Adasiątko przystojniaczek i rzeczywiście wygląda jakby do szkoły miał iść :) i gratuluję kupek nocnikowych. Maringue jak patrze na Hane to aż przytulić się ją chce taki słodziaczek z niej i super że chce w żłobku zostawać. Madzialska a może jednak to trzydniówka bo i gorączka i wysypka a pierwszy dzień gorączki może nawet nie zauważyłaś że miał. U nas tak było że wieczorem miał stan podgorączkowy potem dwa dni gorączka ale nie za bardzo wysoka i trzeci dzień rano wysypka. Ręce mi już do tego mojego dziecka opadają. Już tak ładnie spał i wstawał około 6.30-7.00 a teraz śpi tylko raz w dzień około 1-2 h i wstaje o 6! A dzisiaj obudził się o 4,20 i już klaskał w rączki i grzał rączki i spanie się rozeszło ale wziełam go do naszego łóżka żeby jeszcze zasnął bo w łóżeczku wstał i krzyk to zasnął o 5.30 a ja o 6 do pracy muszę wstawać. Oczywiście zamiast posapać jeszcze to o 6.15 już szczęśliwy i wesoły siedział na łóżku. Najgorsze jest to że jak ma tylko jedną drzemkę w dzień to popołudniu już jest maruda ale spać nie da się położyć bo co na chwilę zamknie oczy to już stoi wesoły w łóżeczku. To się trochę pożaliłam na tego mojego cudownego synia. Problem w tym że ja uwielbiam długo i dużo spać a on nie koniecznie. I jeszcze mąż mój uważa że jak zaspokaja nasze potrzeby materialne to że nam (mi i Miśkowi) to wystarcza. Suma tego jest taka że jego ciągle nie ma bo cały dzień praca najważniejsza a Michał jak go widzi to od razu płacz bo do taty chce i nawet jak tato w kibelku to siedzi pod drzwiami i wyje dopóki nie wyjdzie. hahaha my tez tak mamy z lazienka ale przyjelismy opcje ze jej po prostu nie zamykamy a mlody sie nauczyl ze jak wchodzi do ktoregos z nas to sam drzwi pcha zeby sie zamknely i tym sposobem wilk syty i owca cala... gorzatabylismy na pomiarach i karola wazy prawie 10kg juz wiem dlaczego mnie tak kregoslup boli no prosze jaki imponujacy wynik... my dopiero w listopadzie idziemy dziewczyny gdzie wy sie podziewacie... nie chce sie powtrzac, ale Madzia bardzo Cie tu brakuje... eeeee no to dopiero czwartek, a wy juz zamilklyscie
-
Prezent na Chrzciny, Chrzestna, Chrzestny
ma-mmi odpowiedział(a) na słoneczny_blask temat w Zakupy i prezenty
asiamarc4UllaDziewczyny mam pytanie do was. Czy nie uważacie, że sami sobie napędzamy zbyt drogie rodzaje prezentów tylko z tego powodu że jesteśmy chrzestnymi. Ja z mojego doświadczenia wiem, że najważniejsza jest pamięć i jak tylko istnieje możliwość obecność a nie cena prezentu.Zdecydowanie masz rację. Liczy się przede wszystkim pamięć i szczere życzenia dla dziecka. Dzisiaj trudno jednak ograniczyć się tylko do tych wartości bo później np w przypadku prezentów komunijnych dziecku może być smutno podczas gdy inne dzieci będą się chwaliły swoimi, drogimi prezentami. Ulla fakt, ale taki kraj zastaw sie a postaw sie... przekonalam sie bedac za granica -
Prezent na Chrzciny, Chrzestna, Chrzestny
ma-mmi odpowiedział(a) na słoneczny_blask temat w Zakupy i prezenty
marcysia882słoneczny_blaskCo byście kupiły na Chrzciny kogoś bliskiego z rodziny, będąc rodzicem chrzestnym, a co nie będąc? Co ma "obowiązkowo" kupić Chrzestna, a co Chrzestny? (Jakieś łańcuszki z Matką Boską, itp?)(P.S.: Nie jestem materialistką. Myślę tu o sobie w roli gościa) Witam, zostałam zaproszona na chrzciny do koleżanki.Nie jestem chrzestną, ale chciałabym, aby dziecko miało pamiątkę. Znalazłam i [url="http://chrzest.co/pol_m_Tuby-252.html"]tuby na chrzest. Chciałabym wygrawerować na nich imię dziecka i datę chrztu. Czy uważacie, że to dobry pomysł na prezent, bo mi wydaje mi się dosyć oryginalny i nie oklepany. [/url] pomysl bardzo trafiony to na prawde ladna pamiatka (u nas bardzo popularna) sami dostalismy taka 5 miesiecy temu pieknie sie prezentuje na polce... mysle ze bardziej trafic nie moglas z wyborem -
zajefajny blog Gdy urodziłam pierwszą córkę
-
Slonko moj w lozeczku ma trzy smoki, a czy je znajduje w nocy czy dopiero rano sobie wklada jak sie obudzi to juz nie wiem.... dzis biedak zostal przez swoich wrednych rodzicow obudzony o 7 A moze cos ze srebra z grawerem np. tuba na akt malzenstwa...?
-
dziekowac dziekowac cos mi swita ze gdzies juz slyszalam- no nic trzeba zaczac cwiczyc hahaha
-
Viosna podziel sie wierszykiem Idzie stonoga.... kurcze nie znam tego
-
viosnaHej dziewczyny:) Jak tam zdrówko Waszych Maluchów? Wojtka chyba coś bierze, tak dziwnie charczy. Mój syn dziś nauczył się wchodzić na łóżko:), a niskie nie jest, więc się trochę przy tym nagimnastykuje. Dziewczyny, jak macie zamiar poradzić sobie ze zmianą czasu? Bo dla nas to oznacza, że zamiast o 6.30 (stała ostatnio pora pobudek), będzie wstawał 5.30. I nie wiem, jak temu zaradzić. Późniejsze kładzenie nic nie daje, niezależnie, czy kładziemy go 19.50 czy np 20.20. Więc boję się, że nawet jak według nowego czasu będziemy kładli go o 20 (czyli aktualnej 21) to i tak będzie się budził godzinę wcześniej. hej dziewczynki wpadam sie tylko przywitac bo zasuwamy na zajecie muzyczne... Viosna na pewno stopniowo... ja sprobuje za jednym zamachem ale u mnie to nie problem bo mlody dlugo spi... dobra przewine mu tylek i zasuwamy... Milego dnia wszystkim
-
dziewczyny juz jest watek o wielkosci maluszkow...tu -http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/3695-jak-duze-byly-wasze-dzieci-po-porodzie-26.html#post2626512
-
viosnaMa-mmi piękne widoki, zazdroszczę Wam, że tak fajnie spędzacie czas, szczytem aktywności mojego męża jest pójście na spacer, a i to muszę go wyciągać, bo najchętniej siedziałby na kanapie. Słonko żal się ile wlezie, bo od tego jesteśmy, by choć wysłuchać i wspomóc słowem. Ja Was (posiadających więcej niż jedno dziecko) podziwiam, sama chcę więcej dzieci, ale nie wiem jak się ogarnę. Współczuję tych nocek Słonko, bo masz naprawdę nieciekawie. Kingula fajnie, że masz jeszcze dla nas chwilę:). Viosna wierz mi ze moj malz tez ciezki do wyciagniecia tez wolalby sofe tyle dobrze ze wystarczy u niego na ambiche wsiasc i jest okey... czyli wiekszosc rzeczy ktore robi to dla mlodego
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
ma-mmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
No dziewczyny pisac pisac moze w koncu ten watek ozyje -
slonko2802artaga a Wiki często się w nocy budzi?viosna powiem Ci, że już parę razy próbowałam przetrzymać Małego bez mleka w nocy, tak żeby chociaż 4 godziny przespał ciągiem, ale nie dałam rady. Jak się rozedrze w nocy to budzi wszystkich i potem jeszcze Wojtek zaczyna gadać, wiercić się itd., do tego co 15 minut wstawanie do Przemka, więc odpuściłam. Z resztą Wojtek wcale nie był lepszy jak był młodszy, a do tego jeszcze spał z nami i potem ciężko go było nauczyć spać w jego łóżku. Ogólnie ze spaniem zawsze był problem, jak z jednym tak i z drugim, więc w sumie przyzwyczajona jestem kingula Kamilek świetny, no i super że coraz lepiej wychodzi mu chodzenie :) Migotka narazie ograniczamy karmienia, bo jak jest bardzo marudny, to poprostu nie wytrzymuje i daje tego cyca. Też myślałam nad tym że skoro tak choruje to pociągniemy dłużej, ale odnoszę wrażenie że ten cyc nic nie daje, więc powoli kończymy. ma-mmi zdjęcia extra :) A ja dzisiaj nie wytrzymuje nerwowo :////// Dzieciaki od rana co chwila o coś wyją, bo to już nawet płacz nie jest i najchętniej trzasnęłabym drzwiami i poszła w ......... A Wojtek jest tak nieposłuszny, że ręce opadają. Niech już w końcu wyzdrowieje, to przynajmniej przez te kilka godzin jak w przedszkolu jest, to będzie spokojniej. Żeby tego było mało, to dziadek jeszcze piec centralnego ogrzewania wymienia i właśnie wali po kaloryferach - oczywiście jak Przemek śpi, bo jakby mogło być inaczej Dobra już Wam tu nie marudze ;) hej dziewczyny.... Slonko wspolczuje tych nocek i kurcze tak jest zawsze ze jak dziecie spi to ktos zaczyna cos robic wrrrr... a ja chyba musze razem z mezem zaczac wstawac o 7, bo jak wstaje z mlodym o 11 to strasznie nieogarnieta jestem a i nie chwalilam sie ale tesciowa moja nauczyla mlodego dziekowac i tak non stop cos mi daje i mowi "kak kak"- w sumie powinno byc "takk takk" no, ale wiemy o co chodzi... jak na razie 2:0 dla norweskiego hahaha
-
AmityDziękuję za wszystkie odpowiedzi.Mija kilka kolejnych dni i powoli wszystko się zmienia i uspokaja. Mała co prawda nie śpi jak wcześniej od 20 do 8 rano, ale nie budzi się już co chwilę. Odetchnęłam bo widać, że się wysypia. W ciągu dnia jest radosna :))) Niestety budzi się teraz około 2 i zjada butelkę mleka, ale spokojnie myślę że tak jak wcześniej któregoś dnia po prostu powie "nie nie nie" jak jej ją zaproponuję. Martwi mnie może niepotrzebnie "spanie pod przykryciem". Moje słoneczko śpi w cienkiej bawełnianej koszulce i takich przylegających leginsach. Czasem gdy idzie spać zakładam jej mięciutkie, nie cisnące skarpety, ale zwykle wtedy budzi się po godzinie i jeśli sama ich nie ściągnie macha nogami i muszę jej je zdjąć. Zdejmuję i nie przejmowałabym się tym gdyby nie to, że nie chce spać przykryta a już dawno zrezygnowałam z kołdry, ma w poszewce cienki kocyk. Bywa, że w nocy gdy się obudzi ma lodowate stopy, ale nadal gdy tylko ją delikatnie przykryję nawet jeśli tylko do pasa, zaczyna wyrzucać całą kołderkę z łóżka złoszcząc się przy tym. Jak śpią Wasze dzieci?? Pod kołdrami? Nie mam pomysłu co z tym zrobić, martwią mnie jej lodowate stopy. Amity moj malec odkad sie urodzil ma zimne stopiska... Sprawdz plecki ponizej szyjki jesli tu jest ok to jest ok. Przynajmniej tak nam w przychodni powiedzieli. Maly moj przykryty spi moze godzine a reszte nocy juz bez i w roznych miejscach.
-
I ostatnie.... oj wygladam marnie
-
Moge zalaczyc jedna fotke do posta, A nie chce mi sie do kompa siadac wiec zarzuce wam trzy posty, A co tam
-
Hej laseczki Koniec laby, po tygodniu wolnego znow trzeba wrocic do swiata zywych... Migotka ja jestem zadowolona z niego, A my naprawde duzo podrozujemy. Te nasze maluchy juz takie duze... i Kamis i Adas super chlopaki. Merinque dla Hany.
-
Hej wieczornie viosnaDziewczyny co tu tak cicho?U mnie bobasa brak na pewno, rano test na - i to tego wieczorem @. Chyba jednak poczekamy do nowego roku. Dzisiejszy dzień dał mi kość. Młody trochę marudny, a ja przy @ jak osa. Wszystko mnie drażni. Ale żeby jakoś optymistycznie zakończyć, to dodaję zdjęcie Wojtka Wojtus nasz forumowy lamacz serc imagenViosna moja mama Miśkowi włosy obcinała ale to nie było takie proste bo się wiercił i chciał uciec:) Wojtek ślicznota. Nelson Szymon przystojniak. Gorzata gartuluję pierwszych kroczków i zdrowia dla Karoli. Książkę skończyłam czytać. Wciąga i chce się jeszcze czytać ale trudno mi się ustosunkować do tego co przeczytałam. Madzialska u nas rodzinna imprezka około 13 osób. Ma-mmi wózek wygląda na całkiem fajny. Ja tak na szybko bo w pracy jestem a w domu mało czasu na siedzenie przy kompie. U nas wczoraj pierwsza krew. Misiek spadł na drewniana część fotela i się krew z dziołsła polała. Bidula mój mały. I zdjęcie w nowej fryzurze. Misiek tez super, ale z takiego cukiereczka faktycznie powazny sie zrobil, ale mimo wszystko slodki... A my dzis testowalismy woz i tak Mama zaliczyla 10 km (2,5h) z czego 2timy mlody spal no dawno mu sie to nie zdarzylo nawet na spacerze. W kazdym badz razie woz prowadzi sie super nawet jedna reka. My dogorywamy na sofie, spakowani tak wiec jutro jak wstaniemy, sniadanie i na camping.
-
hej dziewczyny... padam dzis na rylo. prawie caly dzien w aucie wieczorem praca teraz troche ogarniam chate i pakuje rzeczy. jutro leb w piatek wyruszymy na camping wolalabym w piatek bo jutro i tak ma padac wiec zrobilabym cos jeszcze na spokojnie w chacie... dzieczyny tesciowka chce odkupic od kolezanki wozek "bertini X4" za gosze, ale nie znalazlam zadnych opini o nim wiecie cos lub macie link jakis z opiniami na jego temat. w sumie wyglada fajnie wszystkie 4 kola skretne (mozna tez zablokowac) lekki. jeszcze go wyprobujemy na campingu. tak wyglada Madzia spoznione szczere gratki za dyszke dla was.... Kurcze dziewczyny nie tak dawno pisalysmy jak to nie mozemy juz chodzic a tu zaraz maluchy beda same biegac (co niektore juz zaczynaja)
-
gorzatakarolka sama stoi balansuje sobie I DO TEGO DZIS ZROBILA 3 KROKI i bach na podloge z calym impetem i glosny smiech , tak jej sie spodobalo ze 30 min to powtarzala sprytna dziewczynka u nas czasem sie pusci nieswiadomie, ale jak sie zorientuje to szybciorem sie lapie
-
NelsonUwaga będzie przydługo! zacznę od osttaniego postu ma-mmi - widziałam to ogłoszenie w rosmanie i przyznam ze nawet przeszła mi przez myśl żeby was poinformowac, ale stwierdziłam, zę każda chodzi do rosmana a to było napisane przy kazdej kasie. Nastepnym razem sie podziele takimi informacjami, bo w sumie faktycznie, zachowałam się egoistycznie ;)Viosna - ja pierdziu!!! dlaczego twoje opisy nauki usypiania były takie spokojne. Jak czytałam to mi się takie to łatwe wydawało! Od dziś ni ema męża i postawnowiłam to wykorzystać. W sumie jest 19.30 ja siedze już przy kompie, Szym spi już 10 min W SWOIM ŁÓŻECZKU!!! Ale nie było tak kolorowo!!! Zjadł mleko i zaczał gadać jak co wieczór, jak skończył opowiadać to go wziełam do jego pokoju, powiedziałam że od dziś zasypia w łżóeczku. TA! powiedziałam sobie, że na pierwszy dzień zastosuję czas 1 minuta, wejscie, uspokojenie, 2 minuty a potem trzy! Jezu! to była najdłuższa minuta w moim życiu! Do tego Szym jest chory i kaszle i z tego udawania płaczu zaczał oczywiście chyrlać...uspokoiłam, wyszłam i miało być tym razem 2 minuty pod drzwiami! nie dałam rady - weszłam, położyłam go a on wstał i mnie przez szczebelki trzymał za nos i włosy (tak jak to robił gdy zayspiał w naszym łóżku) pozwoliłam mu, potem podałam mu ręke, za chwile misia i usnął ! tralalalala - jutro nie będzie tak łatwo! Bo dziś Szym nie spał od 10.30 więc był bardzo zmęczony. No i teraz nie wiem - sukces to czy porażka? Bo w sumie usnął w łóżeczku, ale siedziałam przy nim - krótko bo jakieś 3 minuty, ale jednak. I niech mi nikt nie mówi, zę takie małe dzieci nie wymuszają! Jak Szym dziś ćwiczył przed lustrem rózne miny, w tym podkówkę i płacz (bez łez) i patrzył za każdym razem na moją reakcję Jezu jak ja go kocham Zdjęcia nie mam świeżego, ale zrobię. No i kolezanka mi powiedziała, zę wr Wro mozńa zrobić takiemu maluchowi badania alergiczne z krwi, a wyniki przysyłają do domu. I muszę zrobić, bo jej syn miał ciągle katar i co miesiac zapalenie oskrzeli, teraz przeszło w astmę, a się okazało ze to na tle alergicznym ten katar i tak mnie trochę nastraszyła. Tym bardziej, ze na łokciach u Szyma zobaczyłam dziś suche plamy. Nelson ja mysle, ze na poczatek nic nie stoi na przeszkodzie bys troche siedziala z malym (u nas maz siedzial a mlody trzymal go za reke, ale od wakacji zasypia sam bez problemu)... o ile dobrze pamietam to Viosna zaczela tak stanowczo ze wzgledu poniekad ciaglego cycowania i pobudek w nocy, ale Szym chyba przesypia Ci nocki? . No i kawal chlopaka z Szyma i ladniutki jak dziewczynka... co do info napisalam bo ja czasem przejde kolo info i nie przeczytam sadzac iz malo wazne no i powiem tez ze troche pomyslalam o Tobie Nelson bo wiem ze masz czasem cos tam z niemiec (a nie koniecznie musisz chodzic do ros... i moglabys sie nie natknac np. na info..)
-
hejka... bylam dzis zakupic butki wiec moge ruszac na szczyt pewnie nastapi to w piatek bo do czwartku pracuje... w sumie to zajrzalam przekaz wam wiadomosc jaka znalazlam tyczy dziewczyn ktore kupuja plyn babydreams nie wiem czy dobrze napisalam ale znajdziecie w artykule... ja swoja sprawdzilam bo mam tak owa nabyta w niemcowni... Bakterie w płynie dla dzieci w znanej sieci sklepów! Oddaj go - Finanse - WP.PL
-
Migotka5madzialskaWitam w niedzielne popołudnie, a własciwie wieczór.Gratuluję Adasiątkowi ząbka :) Ja już niedługo do was powrócę, teraz pisze z pracy, więc tak na szybko, bo robota czeka. Nasz lapek ma z Danii przypłynąć ok 5-6 października, potem jeszcze z Warszawy do nas dotrze i wtedy wreszcie będę mogła popisać. W weekend sisotra nas zaprosiła do siebie do stolycy, muszę mojego męża wyciągnąć, bo on jest tak oporny na wszystkie wyjścia czy wyjazdy że czasem mi ręce opadają...Ale jest mi winien jeden wypad, mielismy na basen do Uniejowa jechać, ale może ta Warszawa wypali. Już jajko chcę w domu znieść. mam dokładnie to samo-dom-praca-dom. Moje rozrywki to sprzątanie, a wyjścia z domu to na zakupy... To Ty chociaż Madzialska na zakupy chodzisz a ja jak jakiś hart zapitalam z pracy do domu, bo dziecko...żeby MAtkę na oczy widziało.Bierz tego swojego za schaby i ciągnij do stolicy. A po laptopa to możesz do mnie do t-mobile przyjechać.Dam Ci rabat Ma-mmi fajny ten Wasz domek w górach.I Ma-mmi w górach ale w wersji eleganza na swych koturnach bryka.A później wstawia siniaki,bo co się dziwić A Adaś dzisiaj sobie taką " śliwę" nabił ,że aż D zakazałam wychodzić z nim na spacer Raczkował sobie i nie zauważył progu i poleciał na polik z impetem-fioletowy polik,masz ci los! Migotka w gorach to ja bylam goscinnie hehe, a siniora dorobilam sie w domu lecac ratowac dekoder wpadlam na kominek viosnaHej dziewczyna, Biedne te Wasze chore maluszki, Nelson zdrowia dla Szymka! I ciągle czekam na zdjęcie. No i łączę się w bólu z powrotem wagi, bo u mnie znowu 70, a było już 66,6. Eh. Migotka gratulacje dla Adasia za ząbalka.Ja po intensywnym weekendzie, w sobotę w pracy, a wczoraj robiliśmy męzowi imieniny, tylko dla najbliższych, ale i tak parę godzin w kuchni spędziłam. Artaga czy Twoja nastoletnia córa opiekuje się Małą? Imagen byliście u fryzjera czy sama obcięłaś? Wiecie co ja juz przestalam sie spinac z waga.... oczywiscie, ze chcialabym zrzucic pare kilo, ale nie bede szalec tym bardziej, ze po poprzednich ciazach spadalo sobie rownomiernie, ze nawet brzuszka nie mialam Ma-mmi fajny taki tarasik na odpoczynek od codzienności posiedzieć popatrzeć na góry i nie myśleć o niczym. A siniak to na jakej części ciała bo chyba nie odczytałam? Mój syniu też już swojej siły próbuje na mamie :) co siniaka to jest na udzie na szczescie dosyc wysoko wiec moge wskakiwac w kiecki gory mam na codzien z ktorego okna bym nie wyjrzala to sa... taras powiekszalismy troche pod katem mlodego, bo jeszcze dlugi czas minie za nim bedzie biegac po campingu a tak zamkniemy i bedzie sie bawil na swierzym powietrzu ale przyznam Ci racje sniadanie w sloncu jak dookola bialo niezapmniane
-
gorzatamusze obczaic czy tu maja bepanten ale to dopiero w poniedzialek bo tu w niedziele wszystko na 3 spusty pozamykane gosia jest spokojnie mozesz isc i kupic. madzialskaWitam w niedzielne popołudnie, a własciwie wieczór.Gratuluję Adasiątkowi ząbka :) Ja już niedługo do was powrócę, teraz pisze z pracy, więc tak na szybko, bo robota czeka. Nasz lapek ma z Danii przypłynąć ok 5-6 października, potem jeszcze z Warszawy do nas dotrze i wtedy wreszcie będę mogła popisać. W weekend sisotra nas zaprosiła do siebie do stolycy, muszę mojego męża wyciągnąć, bo on jest tak oporny na wszystkie wyjścia czy wyjazdy że czasem mi ręce opadają...Ale jest mi winien jeden wypad, mielismy na basen do Uniejowa jechać, ale może ta Warszawa wypali. Już jajko chcę w domu znieść. mam dokładnie to samo-dom-praca-dom. Moje rozrywki to sprzątanie, a wyjścia z domu to na zakupy... Madzia to cisnij meza.. a my dzis nie wytrzymalismy i tak zapakowalam mlodego w auto i pojechalismy po tate na camping, piekna dzis jesienna pogoda byla a w sumie 1,5h drogi to nie daleko. i tak moge sie pochwalic tarasem chociaz jeszcze brakuje jednej czesci tzn czekamy czy administrator wyrazi zgode... no i takiego siniaka sie wczoraj dorobilam toczac walke z moim dzieciem o dekoder, a byl juz spokoj bo tak pieknie reagowal na "nie wolno". i malz moj ma tydzien wolnego bo sa ferie jesienne czyli zajecia muzyczne i na basenie przelozone na nastepny tydzien wiec jak tylko ogarne swoja prace to ruszamy na camping a co za tym idzie chyba skoczymy na szczyt wyprobowac nosidlo
-
Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?
ma-mmi odpowiedział(a) na Daria0428 temat w W oczekiwaniu na bociana
Witam.. powinnas powtorzyc test to ze kreska jest slaba wcale nie oznacza ze sie nie udalo.. mysle ze za 9 mieciecy bedziesz tulic szkraba tego Ci zycze