Skocz do zawartości
Forum

magan23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magan23

  1. Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się: - Co to jest, takie duże i czerwone? - Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca. - To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca pakuje jabłka. - A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka. - To jest kiwi. - Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje... - Proszę pana, a co to takie małe i czarne? - Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.
  2. tinaW zatloczonym autobusie, kobieta w bluzce na ramiaczkach trzyma sie uchwytu przy suficie. Kobieta niestety zapomniala sie sie wydepilowac pod pachami. Przyglada jej sie zdegustowany i bardzo pijany facet. W pewnym momencie pijaczek nie wytrzymuje i mowi " heeej baletnico a ta nozka to nie za wysoko?"
  3. Jasiu się pyta taty: • Tato czym się rożni teoria od praktyki? • Jasiu zaraz wytłumaczę Ci to. Spytaj się mamy czy dałaby murzynowi za 2000$. Jasiu podchodzi do mamy i pyta się: • Mamo dałabyś murzynowi za 2000$? • No wiesz synku. Meble by się przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz. Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała. • Jasiu teraz idź do siostry i spytaj się o to samo. Jasiu podchodzi do siostry i pyta się. • Siostra dałabyś murzynowi za 2000$? • Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i ciuchy. Jasiu idzie do taty i mówi, że siostra dałaby. • Teraz Jasiu idź do dziadka i spytaj się o to samo. Jasio idzie i pyta się. • Dziadku dałbyś murzynowi za 2000$? • Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił. Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał. Tata mówi: • Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni. A w praktyce dwie kurwy i pedała w rodzinie.
  4. Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. - Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. - A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał! ;)
  5. Mamusiu ja myślę, że ten wiatr to chwilowy... Przecież nie zawsze musi wam wiać w oczy i tylko odliczać dni aż zaświeci słonko!! Spójrz tylko na córeczkę, jakie niewyobrażalne szczęście macie, na pewno ona doda Wam sił!! Dużo słonka życzę
  6. Witam i ja :) Nam czas upływa pod znakiem marudyzmu... Małej zaczyna przebijać się kolejna jedynka, więc cały czas jołczy... Littlemum kurde szkoda tego mieszkanka, no ale takie już są prawa rynku... Na pewno znajdziecie coś fajnego, oferty czasem wyskakują jak grzyby po deszczu... Więc uszy i oczy szeroko otwarte He a ja dopiero teraz zobaczyłam - Tinka i Little miały niedawno rocznicę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! My na naszą rocznicę jedziemy nad morze, znaczy dzień później ale w sumie traktuje ją jako rocznicową wyprawę Wczoraj zamówiłam jeszcze mężowi wodę, w sumie tak bez orientacji zapachowej... Mam nadzieję, że nie kupiłam żadnego shitu... Azzaro Chrome Legend znacie może ten zapach?
  7. Przywitam się i ja z Wami He Justynko właśnie o Tobie wczoraj myślałam i zastanawiałam się jak tam z tą pracą... Widzę, że same dobre wieści!! Gratulacje Justynko Tak trzymać! Widzę, że nasze wczasowiczki wróciły Opalone, wypoczęte i radosne Troszkę nam Was brakowało Renko i Tinkuś zdjęcia pierwsza klasa!! Miłoszek i Haneczka poprostu bóstwo No a my weekend na Mazurach, normalnie padam już od tych wyjazdów... W sobotę trochę się wystraszyłam, o 1 w nocy jechałam z M. na pogotowie bo zaczęło go ostro kuć w okolicach serca... Na szczęście to tylko był jakiś nerwoból, chwilę wcześniej schodził żeby uciszyć sąsiadów bo za głośno balangowali... Pani doktor poczęstowała mojego małżonka ketonalem w dupsko i przeszło No trochę strachu mi napędził... A w niedzielę zrobiłam milowy krok odważyłam się pojechać z Iławy do Olsztyna... Powiem Wam krótko nie jestem lubianym kierowcą ;) Droga była przez długi odcinek remontowana i bardzo wąska a potem strasznie kręta... Ja jechałam nie za szybko nie za wolno ale Ci co za mną to heheh... Chyba z półgodziny miałam żółtą koszulkę lidera i ciągnęłam za sobą ten nieszczęsny peleton Ale jak już udało im się mnie wyprzedzić to tylko w szybie odbijały mi się środkowe palce... No ale co ich nauczyła ostrożnej jazdy to moje Tinko ja też wczoraj nie mogłam się wczołgać na parenting Newaniu zdrówka!!
  8. A widzisz bo nic się nie chwaliłaś
  9. Littlemum z własnego poszukiwawczego doświadczenia mieszkań wtórnych powiem Ci tak, nie ma sensu napalać się od razu na chałupkę, szukajcie a może trafi się okazja za grosze... Aaaa i poszukajcie w lokalnych gazetkach - w naszym przypadku znaleźliśmy o wiele ciekawsze mieszkanka niż w necie no i o wiele więcej ofert... Trzymamy kciuki za poszukiwania!! Newaniu niestety odbiór kluczy dopiero najwcześniej w maju - bardziej optymistyczna wersja... No ale warto czekać :) No tylko dwa pokoiki, bo na więcej nas niestać (no niby stać tylko musielibyśmy pozbyć się wszystkich oszczędności), no ale mój M. mówi że to mieszkanko nie jest docelowe... Trzymam go za słowo
  10. Historyjka, która kiedyś rozbawiła mnie do łez Jest to prawdziwa rozmowa nagrana na morskiej częstotliwości alarmowej Canal 106, na wybrzeżu Finisterra (Galicja) pomiędzy Hiszpanami a Amerykanami 16 października 1997 roku. Hiszpanie (w tle słychać trzaski): Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich. Amerykanie (trzaski w tle): Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji. Hiszpanie: Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Amerykanie (inny głos): Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji. Hiszpanie: Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania. Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć zderzenia z nami. Amerykanie (ton głosu świadczący o wsciekłości): Tu mówi kapitan Richard James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty amerykańskiej. Eskortują nas dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli, pięć krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej ofensywy ze strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak również siłom koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego, jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji. Żądam natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia sie z drogi! Hiszpanie: Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest też z nami nasze jedzenie, dwa piwa i kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i mówimy do was ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy w rankingu hiszpańskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się o skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy wam, iż działaniem najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami. Amerykanie: OK. Przyjąłem, dziękuję.
  11. KATARZYNKA78Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego: - Bilet proszę. Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie. Odpada mu ręka. Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi I wyrzuca. Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Za okno. Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie: - My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spierdala Aż szczęka mnie boli
  12. Witojcie Littlemum super że zmieniacie mieszkanko Ciekawsze jest to drugie według mnie bo i kuchnia fajnie zrobiona i ogólnie do zamieszakania gotowe - tylko szkoda, że to wieżowiec... Super że z Twoją mamą już lepiej Ja się trochę wkurzam na naszego developera, bo raz wysłałam do nich maila i cisza, tydzień temu podpisaliśmy z nimi umowę tylko na razie dostaliśmy xero umowy a orginał po zapłaceniu pierwszej raty, w niedzielę zrobiliśmy przelew a ona miała do nas się odezwać jak tylko wpłyną pieniążki i powiedzieć kiedy możemy odebrać naszą umowę... A tu cisza... Dziś M. zadzwonił do nich i co? Pieniądzę już są i możemy odebrać orginał... Kurna jacyś niesłowni są :/ A poza tym to nie była malutka kwota... A tak będzie nasze mieszkanko wyglądało mieszkanie - Skierniewice - 40,88m2 - 2 pokoje - 149 476 PLN brutto - otoDom.pl - tylko nasze będzie na 3 piętrze i o 9 tysi tańsze Justynko dalej trzymamy kciuki!!
  13. Warto warto!! Zawsze to paczka za free
  14. Test na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies? Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi. Mam nadzieję, że mój M. nie wpadnie na taki pomysł ;)
  15. mosiakobieta zamówiła sobie w restauracji ślimaki. wysysa pierwszego - ślip wysysa drugiego - ślip wysysa trzeciego - ślip ślip i nic, nie chce wyjść....ślip ślip i znowu nic. zagląda do muszelki a tam ślimak kręci bioderkami i mówi : ssij maleńka ssij. hehehhe i znów małą ze śmiechu obudziłam
  16. tam chyba trzeba ankietki powypełniać a zaproszenie wysyłają na maila :)
  17. Dopiero będą wysyłać, przynajmniej w moim przypadku...
  18. Witam i ja Newaniu a dziękujemy ale wszyscy mówią że Zuzina podobna do małżonka mego, choć moja mama mówi że jak miałam tyle co łobuz to wyglądałam tak samo... Więc pewnie podobieństwo przyjdzie później Justynko no pewnie trzymamy kciuki tylko kiepsko się pisze z zaciśniętymi Mam nadzieję, że dostaniesz tę pracę Pani Przedszkolanko Będzie Justynko ja się już przyzwyczaiłam do tych nocnych pobudek, jak kiedyś przesypiała nocki to teraz pobudki minimum dwie, tłumaczę sobie że to przez kły... A ja wczoraj dostałam zaproszenie do streetcomu do przetestowania Pampersiaków, już jestem ciekawa co to za cuda :) A dziś przyszedł częściowy prezent dla męża na rocznicę - puzzle z naszym ślubnym zdjęciem takie namagnesowane Muszę wymyśleć co jeszcze... Pan listonosz to już się śmieje ze mnie bo dziś to chyba z trzeci raz w tym tygodniu stukał do drzwi No a my niedługo mykamy na spacerek, umówiłam się z kumpelą z liceum, też ma córeczkę z 2008 tylko z kwietnia... Na razie widać różnicę a za rok czy dwa to zupełnie się zatrze :) Miłego dnia dziewczynki!!
  19. O chryste jakie typy z bólem cycata Pamelka!! M. Peszek czy A. Dąbrowska?
  20. zwłaszcza jak klima się zepsuła a na zewnątrz skwar pow. 35 st w cieniu Lubię chodzić nago po mieszkaniu...
  21. Gratulacje dla Darii!! Widzę, że odkryła kolanka i skumała do czego służą Później będzie przeklinała ten dzień jak będzie musiała szorować podłogę na kolanach ;) Tylko my dalej w stagnacjii...
  22. WsZyStKiEgO nAjLePsZeGo DlA aNiTkI, aDaSiA i GaBrYsI!! A u nas też pogoda ni w pięć ni w dziesięć... Jakoś jest w miarę, ale tego słoneczka mi brak... W piątek zapisałam się do fryza bo normalnie patrzeć w lustro jakoś żal, jakby piorun w miotłę strzelił... Chciałam trochę zapuścić, no ale Zuza upodobała sobie moje włosy jako najlepszą zabawkę... M. przeniósł ją do naszego wyrka po 6, ja zasnęłam a ta paskudka mnie ciągnęła za kłaki ;) No nic idę kończyć krupniczek...
  23. Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos: "Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio" Dziadek skończył czytać, jebnął babkę w ryj i mówi: - A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "scukrzyło się, scukrzyło się"!!!
  24. Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy "sieeeeema". Widząc to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu natychmiast podnieś ten tornister wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec kiedy wraca z pracy!!! Jasio ze spuszczona głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi, pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają sie z hukiem, do Sali wskakuje Jasio i krzyczy: - Haaaaa!!! Kurwa, nie spodziewałaś sie mnie tak wcześnie!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...