-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magan23
-
Po pierwsze NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA MAŁEJ OLEŃKI Po drugie widzę, że rozgorzało niemal pole bitewne... Więc i ja dorzucę swoje trzy grosze... Przez prawie rok czasu pracowałam jako wychowawca w placówce opiekuńczo-wychowawczej i powiem krótko to był najgorszy okres w moim zyciu... Ja pracowałam mówiąc dosłownie prawie we wszystkie weekendy i większość świąt... Praca do godz 22 a nieraz dyżury w nocy po 3 jeden za drugim... Weekendy miałam wolne raz w miesiącu... Nawet sama nie mogłam zaplanować urlopu, bo dyrektor-dyktator sam Ci wyznaczał w grafiku...Tak samo jak dziewczyny - nauczycielki wszystko musiało być zaplanowane: zajęcia, odrabianie lekcji, kontakty z nauczycielami swoich dzieci, wizyty w sądach na rozprawach, rozmowy z rodzicami, którzy większość mieli odebrane prawa a ile razy zostałam brutalnie powyzywana to chyba nie zliczę... Planowanie zajęć, dekorowanie pomieszczeń i to wszystko w swoim wolnym czasie, którego notabene nie było... Nie było dnia żebym nie usłyszała że jestem k... i milion epitetów, nie wspomnę o szarpaninach z dzieciakami, 2/3 z nich to miały już na koncie wyroki, próby samobójcze... Najbardziej wkur... było to że nie byłam objęta kartą nauczyciela i pracowałam jakby na 3 etach nauczycielskich za 1100 zeta... teraz nie będe się wywodzić na temat wyższości zawodów... Nie ma czegoś takiego że dana praca jest bardziej odpowiedzialna od drugiej... Znam wielu nauczycieli i wiem jakie to są marudy i upierdasy, ale oczywiście nie wolno uogólniać bo sa naprawde i z prawdziwego zdarzenia, pełni zapału do pracy, życzliwi - tacy z powołaniem... Ja nigdy nie narzekałam, gdy słyszałam nauczyciela że to źle czy tamto mu nie pasuje ja szłam do swojej pracy zaciskając zęby ze łzami w oczach... Na koniec dodam, że nie porównujmy swoich zawodów - jedni maja tak a drudzy tak... Szanujmy swoje prace :)
-
Ja też czasem dostaję oczopląsu
-
Newaniu hehe ja nie Sabinka a może szkoda ale dziękujemy
-
He Renko chyba o 9 grosików U Was też jest tak parno? U nas pierwsze grzmoty, dzwonię po dziadka żeby czmychali z Zizou do domku :)
-
Littlemum superanckie te nocniczki, zwłaszcza ten pierwszy Szybka jesteś!! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA MALUTKIEJ NICOLE Renko leżaczek czaderski!! Kilka złotych i można
-
Witajcie dziewczynki Justynko i Tinko współczuję Wam... Kurna tak sobie właśnie myślę że moja Zizou jest troszkę w tyle za Waszymi maluszkami, tu prawie pół roku za pasem a ona jeszcze nie siedzi, czasem ją przytrzymuję do pozycji siedzącej ale do tej pory głowa jej lata, do nóżek jeszcze sama nie sięga czasem próbuję jej pomóc ale nie jest zbytnio zainteresowana swoimi odnogami... Poza tym dopiero od 2 tygodni przekręca się na bok a od niedzieli czasem przeturla się na brzuch, choć to nie jest całkiem pozycja na brzuszku (nie potrafi jeszcze wyciągnąć rączek)... No wiem że każde dziecko rozwija się różnie, ale po mału mnie to niepokoi... Zuzia jest ciężkim dzieciaczkiem waży ponad 8 kg, więc może zwyczajnie jest jej za cieżko ;) Za tydzień idziemy na szczepienie podpytam się lekarza czy to "lekkie opóźnienie"jest w kategoriach normy... A może jestem przewrażliwiona... I coś mi się suwaczek Zuzy przyblokował
-
Ja jeszcze na chwilę... Noooo widzę że mamy tu małego akrobatę ;) moja chyba jest zbyt ociężała i leniwa żeby zainteresować się stópkami... Chyba jest mało sprężysta, bo dopiero od wczoraj zauważyłam że próbuje przekręcić się na brzuszek a to i tak kiepsko jej wychodzi :) Justynko ja też za 4 razem, chyba examinatorzy musieli dojrzeć i do mojej ciązy i do umiejętności
-
Dobranoc dziewczynki :)
-
Littlemum kurde to brzmi dosyć poważnie... Zazwyczaj błahostki moga przerodzić w poważne dolegliowści... Całe szczęście, że trafiłaś na ludzkiego lekarza - to daje nadzieję że może ta nasza nieszczęsna służba zdrowia nie jest tak do końca poroniona... Renko u nas ze spaniem też róźniaście... Mamy zbliżony sen do Adasia Maczetki :) * 9:00 - 10:00 usypiamy się na półgodzinki może troszkę dłużej, a dłużej u nas oznacza 40 minut * 12:00 - 13:00 Zuza zasypia tak na dłużej 1,5h - jak ma litość dla mnie to zdarza jej się 2,5 * 17:00 drzemka kilkunastominutowa Tak po 16 jest miałkliwa do potęgi entej, ale najwyraźniej taki już urok 6 miesięczniaków ;) Achhh Powodzenia na kursie!! Ja swoje prawko zdałam na dwa tygodnie przed porodem I chyba wzięłam ich na litość, egzaminator co chwila powtarzał "Tylko spokojnie, niech się Pani nie denerwuje" A kierowca ze mnie kiepski taki niedzielny - dojechać z punktu A do punktu B i przeżyć Ale wezmę się za to swoje jeżdżenie!!
-
Kurde smutnie to co piszecie... Życie tak róźnie się układa... Mój M. też czasami tak podnosi mi adrenalinę że momentami mam go dość, ale całokstałt i tak wygląda imponująco i bardzo go kocham i mimo że jesteśmy małżeństwem nie cały rok to nie wyobrażam sobie bez niego życia... I jak to mówi moja babcia: "Nie pije? Nie pali? Ooo to jest dobry!" Racja jest dobry :) Trzymajcie się jakoś... Littlemum aż trudno uwierzyć że tacy lekarze jeszcze są, tacy bezinteresowni... Strasznie mi przykro z powodu wujka... Chcielibyśmy wierzyć - cuda się zdarzają... Maczetko Adaśko jak zwykle cudny!! Zdjęcia superaśne
-
Na pewno przyjdą do Ciebie paczuszki z próbkami jedzonka ale to dopiero jak Twoje maleństwo skończy 4 i 5 miesięcy... Ja dostałam najpierw z Hippa (dynia z ziemniakiem, próbki kremów i łyżeczka; ponadto byłop do odebrania w rossmanie jeszcze jedna paczuszka i kupony z rabatami na niektóre produkty hippa), a potem dostałam jeszcze z gerbera (jabłuszko z marchewką, soczek marchwiowy, mleko następne i coś tam jeszcze) Więc czekaj wytrwale :)
-
Justynko zdjęcia super!! Michaś to niezły przystojniaczek A ja zabieram się za kończenie obiadku i ogólne porządki... Zizou na spacerku więc jest i czas
-
pomidoróweczka z ryżem
-
Witajcie :) No właśnie zgadzam się z NuSiĄąą, u Zuzy od tygodnia może dwóch zaczęły pojawiać się czerwone krostki w dzień bardziej widoczne niż w nocy i ogólne zaczerwienienie w okolicach ust i prawdopodobnie to od śliny i tego wszystkiego co sobie nasze maleństwa wpychają do buzi... Na początku wydawało mi się że to może jakaś alergia na smoczek, ale teraz z większą pewnością stawiałabym na pocieszacza ;) Wczoraj byłam taka padnięta że normalnie zasypiałam na stojąco, a niby nic takiego nie robiłam - he zrobiłam sobie wolne od wszystkiego żadnego obiadu, żadnego sprzątania nawet chciałam sobie odpocząć od malutkiej... Nawet odmawiałam przewinięcia jej Totalne wypalenie jednodniowe ;) a Marcinowi korona z głowy nie spadnie jak jeden dzień zajmie się córcią!! Nie dość że całymi dniami jesteśmy same to ostatnio nawet weekendy... Więc i mi się należy taki leń :) Kurna a po 6:00 zadzwonił jakiś facet z pytaniem o mieszkanie tak mnie dziad wyrwał ze snu, no kto dzwoni o tej godzinie Cholera może w końcu uda nam się opchnąć to mieszkanie bo w tej naszej kawalerce to chyba zaraz dostanę klaustrofobii!! Maluch domaga się pieszczot więc zmykam...
-
Co w Twojej szafie piszczy?
magan23 odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Nie mam Czy masz w swojej szafie sukienkę bez ramiączek? -
MIŁOSZKU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ
-
Zuch dziewczyna!! Ooo właśnie mąż wrócił... Zmykam... Dobranoc dziewczynki!! Kolorowych snów
-
Brawo Newaniu Ja dziś z nudów experymentowałam z zsuwaczkami
-
No właśnie też się tak zastanawiam :) Pustości jak nigdy...
-
A ja poproszę o ładny uśmiech o taki
-
U nas to wygląda tak * 7:30 cyc ( nie mam pojęcia ile wciąga) * 9:30 cyc * 11:00 deserek (he jestem chyba jedyną matką która przed obiadkiem podaje słodkości) * 14:00 obiadek * 17:00 cyc * 19:30 cyc * 4:30 cyc Jabłuszka startego za bardzo dama nie chce wcinać - kwasi się przy tym niemiłosiernie, soków ani innych płynów na razie jej nie podaję, jak miała zaparcia to podawałam jej jabłkowy... Aaa i z rzadka dostaje kaszkę ryżową... A propos jak już jesteśmy przy żarciu :) To ile wcinają jedzonka Wasze Robaczki tego słoiczkowego? Zuzia na przykład dopiero co zapoznaje się z zupką jarzynową (bardziej przypadła jej do gustu gerbera niż bobovity - tam jest por i chyba to jeszcze dla niej za ostre) Póki co to ja zupkę jej dzielę na trzy dni, je po 4-5 łyżeczek, ale deserek to już na dwa razy Renko normalnie Klocuszek Ci rośnie
-
He mam dwie propozycje balonów dla Ciebie... Miałam jeszcze jedną propozycję ale sobie darowałam A ja poproszę o kolację przy świecach
-
a to dla uśmiechu a ja poproszę o skarpetki z palcami :)
-
Hehe widzę, że na całego ruszyła akcja punktowa Wszystko zapunktowane!! :) Ewelinko ale Ci ten przystojniak rośnie :)
-
He Aniu Pluto masz w gratisie a ja poproszę o Papę smurfa :)