-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez poziomka
-
ja zaczęłam uzywać jak młody miał 5 miesięcy, wtedy jeszcze mało sikał i wszystko było ok teraz juz niestety zdażają sie przecieki, ale nie jakieś ogromne, zawsze z prawej strony ubranko jest lekko mokre, bo brzeg body wchodzi w pachwinki ale włąsciwie to jest tak, bywa że kilka dni jest ok i żadnego przecieku, a czasem 2 razy dziennie musiałam przebrać małego, no i się nawściekałam i wyklinałam te pieluchy......ale to chwilowo ...używam dalej ja mam włąsciwie tylko polskie pieluchy z Nappime i Babyetta, mam jedna kieszonkę Charlie ale jakoś mi ona śmierdzi jak już jest zasiusiana, nie wiem dlaczego inne takiego zapachu nie dają
-
o w końcu znalazłam kogoś kto też używa wielorazówek!!! jak się cieszę i to ty Glitter
-
kevadra3 minuty temu Pawełek poszedł spać uffff Pawełek już ok, katar nawet minął!! Wiecie, te inhalacje to super sprawa! Powiem, że zainspirowała mnie Megi, za co ogromne dzięki ode mnie i Pawełka! Tylko że ja dodaję też 2 kropelki olejku z pichty, tak symbolicznie. Ale troszeczkę mu nosek podrażniło, ale tak minimalnie, liczy się to, że efekt mocniejszy od tego podrażnienia! Kataru nie ma! Szok!!!! Kaszelek tez minął, no ale zrobiłam mu intensywną kurację, bo to było pierwsze przeziębienie u nas, i ja w panice zastosowałam łagodną, lecz intensywną kurację hehe :) Poziomko, w ten weekend jesteśmy w Warszawie, ale na długi weekend wybieramy się w Wasze okolice, czyli do Sobieszewa :) długi to nie ten, a ten za 2 tygodnie, który wypada po 1.11. A Wy? Kupiłam talerzyk na przyssawce, bo pomyślałam, skoro sam je łyżeczką, to może i próbować jeść, żebym mu talerzyka nie trzymała. Niestety, u nas się nie sprawdził, bo Pawełek spokojnie dwoma rączkami chwycił talerzyk za uchwyty, i podniósł razem z przyssawką. Talerzyk nawet 5 sekund nie postał na stoliczku Kupiłam dzisiaj baloniki i świeczkę na imprezę roczkową. 10 listopada przypada na sobotę, więc impreza będzie akurat w dniu urodzin, idealnie po prostu! Ale czas leci... :( na razie żadnych planów na weekend nie ma, raczej będziemy w domu, to mam nadzieję że się spotkamy kurde to expresowo Pawełek wyzdrowiał!!!! Super!!!
-
Kevadra jak zdrowie Pawełka???
-
Najlepsze życzenia dla naszej Basieńki!!!!!!!
-
no niestety ze spotkania nic nie wyszło, Pawełek ma kaszel i Kevadra została w domu tak więc czekamy na przyszły weekend albo kolejny, wszystko zależy od Pawełka :)
-
Marigoldpoza tym kevadra nie przyjeżdza Ci sprawdzać porządkó więc bez stresu, skupcie się na miłym przeżywaniu spotkania Igorka i Pawełkaswoją drogą ciekawe kiedy przyjedzie ktoś do mnie na podkarpacie e no nie tam jakiś wielki stres :) no ale wiecie jak jest, dom wiecznie niedosprzątany :) przynajmniej u mnie zawsze coś do wyczyszczenia, a na dodatek to nasze poddasze to w starym przedwojennym domu do całkowitego remontu, i nawet jak wysprzątam to jest jakieś takie wrażenie że dalej jest brudno.... a na podkarpacie to my się wybierzemy kiedyś,Igor musi zwiedzać Polskę :) To i Marigold z rodzinką odwiedzimy :)
-
a ja próbuję ogarnąć trochę tę moją ruderę na powitanie Kevadry i Pawełka :) ehh i nic lepiej nie wygląda... no cóż....
-
Marigold co to za cholerstwo sie przypałętało do Ciebie ze nie chce odpuścić....ty to się masz.. maleństwo w brzuchu, Oleńka i jeszcze choróbsko.. jak ty dajesz radę? ja się zastanawiam, jak kobitki dają radę, no np ty i Glitter, taki maluch w domu, ruchliwy, wszędobylski i jeszcze drugi bąbelek w brzuchu :) jest to do ogarnięcia?
-
kevadraPoziomko, jutro dopiero wyjdżdżamy. Będziemy u Was albo w sobotę, albo w niedzielę Kiedy Ci bardziej pasuje? Ale raczej w drugiej połowie dnia, tak w porze obiadowej, bo rano i na wieczór mamy napoleońskie plany :) ok, pasuje i w sobotę i w niedzielę Igor o 12 spi, o 14 je obiad zazwyczaj więc w porze obiadu może być, żaden problem chyba ze u was pora obiadowa wcześniej, to też nie ma problemu :)
-
kevadraPoziomko wysłałam odpowiedź, zadzwonię jutro, pozdrawiam Iwo, przejrzałam cały ten blog, schematy, prace na szydełku, akcesoria i nigdzie nie znalazłam tej czapki :( Może to nie na tym blogu??? Bardzo chciałabym pomóc, ale wszystkie wątki przejrzałam szydełkowe, akcesoria, ubrania i pokrewne i nic :( Glittter, no ale nockę miałaś! Na pewno jakiś powód jest, że Miłoszek tak dał popalić. Ząbki? A może coś mu dolega? Chyba że odbije to dzisiaj w dzień i się wyśpisz :) Trzymaj się!!!! teraz ja nic nie dostałam..tzn mam się szykować na jutro na odwiedziny?
-
Kevadra wyslałam do ciebie wiadomośc na prv. czytałaś? chyba że coś źle zrobiłam i nie doszła
-
no włąsnie miałam też napisać czy widziałyście te informacje o złobku.. aż mi się płakać chciało, jak to zobaczyłam, nie mogłam uwierzyć że coś takiego można wymysleć...boże rodzice oddają swoje dzieci pod opiekę a tu jakieś babska się znęcają i to jak przecież te dzieci będą miały traumę tak się zastanawiam, ta pani co nagrała filmik, też była tam opiekunką, dlaczego dopiero teraz to ujawniła, żłobek podobno działał od marca czyli pół roku i żadna pani do tej pory nie zbuntowała sie przeciw temu co tam się działo ??????? tyle czasu zgadzały się to robić, bo rozumiem że to pomysł był właścicielki żłobka, nie sprzeciwiły się..... też się ciesze że na razie nie muszę oddawać Igora do żłobka, no ale jak bede musiała wrócić na wiosnę do pracy to nie wiem jak to będzie, moja mama cały czas się nim nie zajmie bo musiałaby z nami zamieszkać chyba szukałabym żłobka, gdzie są kamery i cały czas mozna obserwować co sie z dzieckiem dzieje..
-
Wszystkiego najlepszego i Zdrówka dla Piotrusia!!!!!!!
-
kevadraMegi, ja chyba źle się wyraziłam- gdzie- miałam na myśli, w które miejsce- czy z główki czy z nóżki, czy z rączki pobierano Wiktorkowi krew. Wiktorek to niezły hardcorowiec, tyle siniaków biedaczek zalicza, no ale ich ich jeszcze będzie :) Dzielny jest!!! No ale mały już poszedł spać, nieświadomy tego, co jutro na niego czeka Nie słyszałam o butach z obcasem Thomasa, sprawdziłam na allegro, wyglądają rzeczywiście eee... że tak powiem- profesjonalnie. Trzeba też mu takie zafundować :) Ja na razie rozglądam się za kozaczkami, dzisiaj w smyku widziałam bardzo fajne, ale i tak zaczekam, jak zrobi się zimniej, żeby pójść z grubą skarpetą i z rozmiarem trafić :) Stopę to Pawełek ma na prawdę dużą Poziomko, sprzątać!!!!!!!!!!!!!! :) Pawełek swój pierwszy krok postawił dzień przed 10. miesięcznicą, czyli 9 września, to stało się w Galerii Mokotów hehe No i na czworakach już nie chodzi, dzisiaj graliśmy w "chowanego berka", bo nie wiem, jak można nazwać tą zabawę, to raz spadł na ręce, ale na czworaka biegać nie chciał, od razu podniósł się na nóżki i zaczął uciekać znowu na dwóch :) No właśnie, Marigold, Monka, jak tam dziewczynki????? No to dziś juz zaczynam odgruzowywanie :)
-
marzenka13U nas z zasypianiem nawet podobnie jak u Megi i Wikinga. Butla i na rekach pije i powoli zasypia , odkładam do łóżeczka i sam już zasypia( wyjątkiem było wczoraj bo byli goście i nie chciał iść spać ). Duzo zdrówka dla chorych dzieciaczków i mam . A jak u Was z chodzeniem?. My w sobotę kupiliśmy buty Jakubowi i zadowolony był . Miłego dnia , pozdrawiam z pracy :) Igor pierwsze kroczki dokładnie 3 :) postawił 20 września od tej pory każdego dnia coraz więcej, a od 2 tyg już chodzi cały czas, na czworaka zapitala tylko jak chce gdzieś szybciej się dostać :)
-
Kevadra i jak tam plany na weekend? przyjeżdżacie? bo nie wiem czy sprzątać mieszkanie :)
-
asiad1990hejmelduje że dziś w nocy o 3.15 urodził się mój synek Michaś, ważył 3570 g i mierzy sobie 57 cm Gratulacje!!!!!!!!! dla kolejnej mamusi!!!!! Zdrowia dla synka!!!
-
ojoj Marigold to nieciekawie... zdrówka dla Oli u nas kataru ciąg dalszy, lekarka karze dalej robic inhalacje tyle ze 3 razy dziennie, spray do nosa tez 3 razy dziennie taki katar podobno moze długo trwać....hmmm ciekawe ile...
-
Kevadra a ty Pawełka wkładasz do łóżeczka i wychodzisz czy musisz posiedzieć z nim żeby zasnął?
-
Gratulacje dla pierwszego październikowego bobasa!!!! Niech się zdrowo chowa Pozdrawiam Mama październikowego Igora 2011 :)
-
Glitter no poprostu bez komentarza!!! może nie miałam aż takich sytuacji bedąc w ciąży, ale pamietam sytuacje w tramwaju, zazwyczaj ustępowali ludzie miejsca nawet starsze kobiety, ale kiedyś stałam tuż obok młodego kolesia, on siedział patrzył na mnie i nic, zero reakcji, może jakbym zemdlała to by sie ruszył....a brzuch był widoczny nic nie powiedziałam, nie prosiłam żeby ustapił, dałam radę wystać do swojego przystanku
-
Kevadra pozazdrościłam wam tego zasypiania w łóżeczku i spróbowałam wczoraj wieczorem po zjedzonej kaszce nie zasnął,( bo czasem zasypia juz w czasie karmienia) połozyłam go do łóżeczka i trzymałam za rączkę.poturlał sie trochę, za chwile wstał, pośmiał się, połozyłam go nakryłam kołderką, znów sie turlał i znów wstał :) połozyłam posiedziałam chwilę i zasnął trwało to z 15 min więc nie jest źle rano tez sam potrafi zasnąć, pobudka 5.30 lub 6, kasza ,troche sie bawi, czasem zjawia się kupa :) i poturla sie troche i zasypia na 1 godz lub 1,5 oby tak juz zostało. a jak tam się czujesz?
-
O i dla Oli naszej również zdrówka, uśmiechu i wszystkiego co najlepsze!!!!!!!!!!!!!!
-
Najlepsze życzenia dla naszego najmłodszego czyli Pawełka z okazji 11 miesięcy