Skocz do zawartości
Forum

poziomka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez poziomka

  1. Marigold ja tak sobie pomyślałam, że może Cie uraziłam tym określeniem małolata, chodziło mi że wyglądasz młodo, taka dziewczynka w kucyku :) bo małolata to tak czasem obraźliwie niektórzy mówią, a mnie nie o to chodziło :) tak teraz sobie o tym przypomniałam, bo przecież nie znamy się dobrze, a ja tu z takim określeniem wystrzeliłam ale mam nadzieję, że się nie obraziłaś :)
  2. o przeniesiono nas juz do maluchów!!!!!!
  3. o widze Luna jeszcze jest :) dobrej nocki koleżanko!!! ja już uciekam
  4. no co za głupia baba, to cholera jasna nie widzi że go to uczula taki problem dać receptę ze zniżką no nie rozumiem a dawałaś też przed przejściem na 3 najpierw HA? jak długo?
  5. cholera ja się boję z tym mlekiem, ostatnio jak podawalismy Ha, wysypało go i przestałam, wtedy poprzednia alergolog, powiedziała że nie powinnam przerywac podawania, tylko znów zacząć od tych małych dawek , bo wprowadza sie od 1ml, potem 2,4, 8 itd więc teraz tak zrobię jak go wysypie, no ale co potem jak wprowadzimy 3 i będzie źle.... nic trzeba będzie wrócić do pepti
  6. Marigold dzięki za fotki Jak to mówi Kevadra do schrupania Ola :) I nawet ciebie trochę widać, tak jak Cosmo Ewka jak małolata wygladasz he he
  7. kevadraNo właśnie, ja właśnie ze względu na zgryz i ząbki boję się o butlę. Też znajoma, stomatolog, mówi, że dzieci, które długo są na butli wcześniej mają próchnicę. Ale... skoro megi była do 6.r.ż na butli, a ząbki ma na prawdę piękne i białe, zgryz również to nie będę się martwić na zapas. Marigold, my dalej bez smoczka, Pawełek żadnego smoka nie chce. Zasypianie u nas przeważnie w łóżeczku- albo głaszczę go po główce, albo nic nie robię, po prostu siedzę obok i kładę, jak zacznie wstawać. Powstaje z 10 razy i idzie spać :) Mleka nie daję, ma straszną alergię na mleko 3. Alergolog jednak nie chce dać recepty na bebilon pepti, ale to długa historia, nawet nie chce mi się pisać. W każdym bądź razie we wtorek mąż ma interweniować w przychodni, a nawet nasza pediatra dała nam skierowanie do alergologa innego, na którego krótko się czeka, bo sama była zdziwiona, dlaczego alergolog nie stwierdziła alergii, nawet zapytała mnie: A co mówiła o tej wysypce? Przecież to jest ewidentna skaza białkowa. Ja mówię- no kazała się udać do dermatologa. Pediatra była baaardzo zdziwiona. Byliśmy też u ortopedy, ortopeda też zobaczyła Pawełka i mówi- o, mały alergik, ja mówię- no właśnie mamy werdykt alergolog, że nie ma alergii, i też była bardzo zdziwiona. To, że dziecko ma prawie rok i nie ma recepty na mleko dla alergików- to nieważne, grunt, by nie dać o jedną receptę za dużo.Szkoda słów. No ale mąż we wtorek ma się zjawić u ordynatora tej przychodni, bo nie popuścimy. Marigold, zaraz sprawdzę majla :) Kevadra ja się zastanawiam jak długo powinnam podawać HA,ty też podawałaś prawda? byliśmy w poniedziałek u alergolog, i okazało sie że wogóle jakaś inna lekarz jest a ja głupia nawet nie zapytałam dlaczego co sie stało z poprzednią, ta znów od początku o wszystko wypytywała, ja o połowę rzeczy wogóle zapomniałam zapytać, taka durna jestem no i kazała juz przejść na HA, stwierdziła że nie ma atopowego, że duzy jest i już powinniśmy podawać mleko 3, kurde a ja nie wiem jak długo to Ha podawać, myslę że poprostu zużyjemy tą puszkę i spróbujemy podać już 3 ale sie boje że go bedzie wysypywać,chyba musze podejść tam do tej lekarki i podpytać... kurde a jak będzie tak jak u Pawełka, ze nie stoleruje 3, to wtedy podaje sie cały czas pepti? wiesz jak to jest? bo nie ma pepti 3 jest tylko 2
  8. Marigoldwitam :) u nas trwają walki nocne - Ola się budzi ok 23 i później jest jazda przez godzinę - dwie zanim zaśnie, jęczy marudzi, siada, wstaje, najgorsze że upodobała sobie spanie na brzuchu i nijak się nie może ułożyć i marudzi no i pobudka koło 3-4 na jedzenie, ale o 23 też jej czasem muszę coś dać bo inaczej nie idzie jej położyć w łóżeczku, powiem Wam że mam trochę dość , przed szpitalem fajnie już spała - z jedną pobudką a teraz jest różnie, bywa że całymi nocami cos się dzieje, może to wina tego że w dzień się sporo nachodzi, upada bo próbuje stać sama więc wiadomo że co chwilę jest płacz - może przez to odreagowuje w nocy wstajemy do niej na zmianę z m a i tak czasem obydwoje mamy serdecznie dość mam nadzieję że jakoś ten etap szybko minie.... w dzień też śpi różnie - jedna drzemka - czasem pół godziny a czadem dwie i nie można zgadnąć kiedy ile pośpi, przeważnie jednak śpi krótko u nas jeszcze butla jest na noc i w dzień przed snem - niestety musiałam w tej kwestii pójść na kompromis chcąc odstawić cyca, więc jestem z tego średnio zadowolona no ale liczę że i na odstawienie butli przyjdzie czasOla grzebie w kuchennych szafkach dużo i chętnie - najbardziej w szafce z garnkami i z kaszami i mąką, w łazience też ją ciężko upilnować, sięga na szafki po różne rzeczy, sporo już dosięgnie - jak tylko coś stoi na brzegu to jest jej Wszystkich Świętych minęło nam szybko bo musieliśmy obskoczyć 3 cmentarze odległe o 140 km a wiadomo jaki jest ruch na drogach w ten dzień, szkoda że nie mogliśmy pojechać wcześniej ale było zimno i padał śnieg ja czuję się teraz średnio - prawie wyszłam z przeziębienia co mnie bardzo cieszy - po 5 tygodniach, ale dokuczają mi żylaki no i czasem brzuch pobolewa - zwłaszcza w nocy, twardnieje, w pon mam gina to się będę skarżyć ;) kevadra życzę zdrówka całej rodzince, współczuję takich przejść, jelitówka potrafi człowieka wywrócić na lewą stronę, a co dopiero małe dziecko, dobrze że Pawełek tak dzielnie zniósł to choróbsko megi Wiktorek niezły zaglądacz :) może tym razem będzie lepiej ze żłobkiem, nie zakładaj najgorszego :) Igor też czasem o 23 lub 24 marudzi wstaje i jęczy, ja daję wody i kładzie się i np za pól godz znów jęki znów popije, już wtedy dużo więcej i zasypia na dobre ale czasem znów marudzi sobie np o 3 w nocy, daję pić, czasem pije czasem nie chce wogóle, dam smoka i zasypia Ostatnio to cały czas sie turla po łóżku zmienia pozycję chyba z 10 razy, ale praktycznie non stop wychodzi spod kołdry, śpi na niej na brzuchu,słyszę go jak sie turla, budze sie w nocy i przykrywam go kocem i tak spi sobie do rana
  9. hej hej oj choróbska się rozpanoszyły!!! Kevadra no u was to jakaś plaga, ty, mąż siostra i jej mąż....no poprostu masakra Marigold, jestem z tobą :) bo wiem jak to jest z tymi koszmarnymi nocami, u nas od lipca tak się ciągnęło, praktycznie noc w noc, teraz od października jakby sie unormowało, ale 2 dni temu miał jakieś koszmary i strasznie płakał, nie dało sie go uspokoić i wylądował z nami w łóżku :) melisa praktycznie codziennie dawana do picia i chyba faktycznie go uspokaja :) a kaszki też z butelki, tak wygodniej, a wieczorem przed snem, przeważnie już przy butli usypia, wiec póki co butla będzie
  10. ale świetny kostium, pewnie od dziadków z Usa :) !!!! Wiking-odkrywca-zdobywca :) , wszędzie wejdzie, wszystko zwiedzi, dokładnie jak u nas
  11. znalazłam!! to były te nagrania, my puszczalismy to najdłuższe. mam nadzieje że się przyda pozdrawiam Uspokajacze niemowlaków - sharaque - Chomikuj.pl
  12. hej dziewczyny nie chce sie jakoś wtrącać :) ale podczytywałam WAs, bo ja mama październikowa 2011 :) i pisałyscie o suszarce, która uspokaja, my mieliśmy patent, gdzieś też od kogoś znaleziony w necie, ktoś nagrał szumy z suszarki, bicie serca i szum fal chyba, wrzucił to na chomikuj, ściągneliśmy na cd-rewelacja, zawsze małego uspokoiło :), na straszny płacz tylko to pomagało musiałabym to jakoś odnaleźć i wrzuciłabym linka jeśli będziecie zainteresowane pozdrawiam
  13. Impreza większa to dopiero 10 listopada, trzeba było przełożyć bo różne sprawy rodzinne wyszły Ale co się odwlecze.... ok już uciekam :)
  14. uciekam, powoli przygotować sie do wyjscia, wizyta dopiero 12.50, ale zawsze potem wszystko w biegu robię
  15. Dzięki dzięki bracie bliźniaku!!!!! No pamiętam że chyba termin miałyśmy ten sam, miałam 29 październik, no zaczął sie rodzić dokładnie wtedy :), no ale wyszedł :) 30-tego
  16. Marigold ja to już daję Igorowi melisę codziennie, cały mały kubeczek wypija, sama się dziwię że sie nie krzywi, bo przecież w smaku to ona średnia jest i jakoś noce w miarę ok są, budzi sie czasem z krzykiem , popłacze nawet głośno, ale potrzymam za ręke i zasypia a bywa noc cała spokojna :) różnie, ale to nie to samo co ostatnie 3 miesiące, dzień w dzień-masakryczna noc a my dziś do rehabilitantki, bo chciała zobaczyc jak chodzi, no i mieliśmy jechać tramwajem. ale jakoś dziwnie wcześnie mi zasnął, godz temu, zwykle chodzi spać o 12 no i nie wiem do której pośpi, a za pół godz powinnismy sie zbierać na ten tramwaj , no i chyba niestety pozostaje taxi, troche bezsensu bo jedziemy tylko na parę minut do niej... zawsze tak jest jak trzeba gdzieś wyjść czy to lekarz czy inne sprawy, on zasypia sobie o innej porze, no nic i tak będę musiała go wybudzić
  17. Glitter gdzie ty mieszkasz że takie kolejki są do lekarza, nie umawiają na godziny? cholera toż to wściec sie można nam na szczęście nie zdażyło sie to póki co, czasem jest mała obsuwa ale to góra 20 min
  18. Monka to Nastka mała artystka-plastyczka rośnie, koniecznie jakieś farby do malowania teraz potrzebuje i plastelinę do rzeźbienia, nigdy nie wiesz jakie ukryte talenty drzemią w środku :) np przecież od małego trzeba rozwijać to w dziecku :)
  19. kevadraPoziomko, jeśli Twoje zaproszenie jeszcze aktualne, czekaj na nas jakoś w piątek lub sobotę :) I tak zadzwonię, żeby się umówić Monko, ale ta Nastka artystka! Żeby w tym wieku już biżuterię robić! No ale jest bystrą dziewczynką, więc co się dziwić :) Luna, ale u was się ochłodziło, 10 stopni hehe :) Wyobrażam, jak Twój syn się rozczarował. Cały weekend spędził, i się spóżnił :( Marigold, jaką melisę kupujesz, zwykłą? Ja też czasami musiałabym dać Pawełkowi coś na uspokojenie. Mamy taką herbatkę uspokajającą dla dzieci, ale ona z cukrem, a ja wolałabym coś bez. Jak się czujesz? A może dasz zdjęcie z nowym brzuszkiem? I gdzie obiecywane zdjęcia Oleńki?? My byliśmy dziś na spacerze bez wózka :) Powiem, że już tak nie zrobię :) Pawełek jak widział krawężnik czy stopień, to od razu pędził, żeby na niego wchodzić, a jak go zabierałam, to był straszny krzyk i kładzenie się na brzuchu i wrzask ogromny. Chciał też przytulać się do wszystkich słupów napotkanych w drodze i kół samochodów. Więc jak mijaliśmy parking, to go wzięłam na ręce, bo wyrywa się do samochodów bardzo. A że lekki nie jest, to łatwo mi nie było na tym spacerze... Ufff... Powiem, że ja bardzo zmęczona byłam tym chodzeniem, niż on. jak wróciliśmy do domu, to stanął przy drzwiach i walił w nie, chciał wyjść jeszcze raz :) U nas nowa super zabawa- z miską na pranie. Nosi ją ciągle, wkłąda do niej swoje zabawki i sam siada na wierzchu zabawek w tej misce, jak król, wnosi misę na kanapę, zanosi na kuchnię (i to razem z zabawkami w niej), a lekka nie jest. No ale przynajmniej ja na 30 minut na bank mam spokój :) no też pytanie :) czy aktualne? no jak najbardziej!!! czekamy!!! daj znać nawet sms-em czy piątek czy sobota, no bo przecież znów muszę odgruzować chałupę he he ja to sie zawsze uśmieję z przygód Pawełka, ten to zawsze szaleje, gdzie się nie pojawi no ja to jednak Igora nie wypuszczam z wózka, wolę spokojny spacer :) choć chyba powinnam choć raz go uwolnić żeby zobaczył jak to jest chodzić po"świecie" :)
  20. No to widzę że wszystkie mamusie już rozpakowane!!! Gratuluję wszystkim i życzę samych pięknych chwil z bobaskami!!!! Pozdrawiam gorąco Październikowa mama 2011
  21. Najlepsze życzenia, zdrówka, uśmiechu, radości dla Nastki!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. Monka u nas też wymuszanie i ryk jak nie dostanie tego czego chce :) a za chwile zapomni czego chciał, wesoły jest i się śmieje
  23. ale dziś u nas pada bleeee siedzimy w domu i wygrzewamy dupki :0 pozdrawiam was
  24. GlitterPoziomeczko też się ciesze ;* myślisz że poprostu te charlie taki zapach mają? a Ty ze swoich jesteś zadowolona? kurcze nie wiem dlaczego taki dziwny zapach zawsze jest po siuśkach, mój T mówi że śmierdzą rzeżuchą :) w sumie charlie są ok, choć jakąś wybrakowaną sztuke kupiłam, bo jednej gumki nie mogę dobrze ściągnąć, nie ma tam takiej blokadki z materiału jak z drugiej strony, i cały czas wciąga mi sie gumka do środką, nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam o co chodzi :)
  25. szukałam pomocy co do przecieków na różnych forach no i kobitki piszą że niestety taki urok wielo że przeciekną, to tylko materiał, a mają te z najwyższej półki pieluchy i też potrafią przepuścić siuśki :) czytałam ze jeśli pośmierdują to w dłuższym cyklu prać może, ja mam taki program pierze 2,5 godz, ale czasem piorę w tym 1,5 godz i też jest dobrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...