-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez j_kaminska
-
Nikawa, Twój kalendarz również super. Naprawdę świetne pomysły.
-
Natka jakie porządki, jakie święta? U mnie póki co nic w kierunku świąt. Aż mnie to przeraża. Na szczęście święta nie u mnie, Wigilia u mojej mamy, pierwszy dzień świąt u babci. Tylko drugi dzień świąt w domu, więc jakiś uroczysty obiadek wystarczy. Ale okna muszę pomyć. A bez m. w domu to dupa, bo młodej w domu samej nie zostawię - żeby umyć moje dwa gigantyczne okna salonowe muszę wyjść na zewnątrz, bo one się nie otwierają.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
j_kaminska odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
A jeszcze co do domku, to u nas rewelacja. Wczoraj Kuba do 22 nie chciał z niego wyjść. Zapraszał sobie Weronikę w odwiedziny :) Super się bawił. Bettyy jak Kubuś? Lepiej? Mój znowu pokasływać zaczyna, więc syrop od razu dostał... -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
j_kaminska odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
~Moniczur Witam, Chciałabym dołączyć do Was, ja jestem nieperfekcyjną panią domu od lipca 2012 jak pewna korporacja powiedziała mi bye bye. Mam dwójeczkę: Emilek 4 latka i Franio 7 miesięcy. Ja mam dzieciaki w podobnym wieku jak Twoje, Kuba ma 3,5 roku, a Weronika 7m-cy. Moja firma, gdy chciałam wrócić do pracy po wychowawczym na Kubę, też mi powiedziała, że nie ma już mojego stanowiska itp. W rezultacie postanowiliśmy się rozstać i tak siedzę sobie w domku. W tym czasie zdecydowaliśmy się na drugiego bobasa, no i jest córcia. -
kingusienka88 Dziękujemy razem z córeczką za wyróżnienie, bardzo się cieszymy z naszej pierwszej wygranej. Chciałam również pogratulować innym zwycięzcom, a Redakcji podziękować za wyrozumiałość. Maja dokończyła swoją pracę rankiem, bo wcześniej,biedulka, była chora. Szkoda, że niektórym tak przeszkadza radość innych. Napisałam, że gratuluję wszystkim, również Wam. Chodziło mi tylko o bycie fair wobec innych, nic poza tym. A i Redakcja znalazła świetne rozwiązanie sytuacji.
-
Domi super kalendarz. W przyszłym roku też zatrudniam dzieciaki do roboty. Dzisiaj śmigam do przedszkola na warsztaty z rodzicami, będziemy ozdoby świąteczne robić. A ja po squashu tak obolała, że czajnika w ręku utrzymać nie mogę... A do tego pogoda byle jaka, szaro-buro...
-
JSmolarek JKamińska moje gratulacje dla Twoich dzieci i odwagi w wątku konkursowym, podziwiam Cię, mało kto by się odezwał...przypominasz mi jedną osobę ze studiów, która też śmiało mówiła, co myślała. Dzięki, mam tak w zwyczaju, że mówię, co myślę. Czasami mi to na zdrowie nie wychodzi, ale tak lepiej niż kłamać. Poza tym Natka tak mnie natchnęła ;) Nie chciałam nikogo tam urazić, ale tym co nie wygrali mogłoby być zwyczajnie przykro. I tak redakcja znalazła świetne wyjście, a przede wszystkim przyznała otwarcie do błędu. Przecież ludzką rzeczą jest się mylić. Moje dzieciaki oba to żywioły, już się boję, co będzie, gdy Weronika podrośnie. A co do porodu, to ja się uparłam, że młoda ma się urodzić w długi weekend (termin miałam na 9 maja), bo moja mama mogła być z Kubusiem. No i urodziłam 4 maja :) Kubuś czerwcowy z kolei, więc u nas urodzinki to w ogrodzie z reguły. Tak z ciekawości dziewczyny: jest któraś może z Pomorza? Bo widziałam Warszawę, Śląsk... A z północy nikogo?
-
Redakcja j_kaminska sprawdziliśmy raz jeszcze laureatów i już wiemy, gdzie jest uwaga (słuszna). Jedna praca została dodana po zakończeniu konkursu. To oczywiście nasze przeoczenie, dlatego w ciągu 24 godzin wybierzemy jeszcze jedną osobę, która otrzyma od nas nagrodę :) P.S. wszystkie prace (także te po terminie) zostały przesłane do komisji, stąd też wybór pracy dodanej "dzień po". Dziękuję w imieniu pozostałych uczestników :) Do całej reszty nie mam zastrzeżeń, ani też nigdy nie miałam. Wiadomo, że gusta są różne, a często poziom prac tak wysoki, że samej byłoby mi ciężko wybrać te "naj" :)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
j_kaminska odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Ach, no i jeszcze to, że w środku może siedzieć i się bawić wg mnie max. dwójka dzieci 3-4 letnich. -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
j_kaminska odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
domi81 tak jak sie chemię kupuje to drugie tyle sie wydaje ja teraz też pm pierdołek kupiłam jeszcze zastanawiam się nad tym domkiem do malowania w Lidlu co jest, bo w następną niedzielę mamy urodziny córci i tak myślę coś zorganizować maluchom jakąś rozrywkę a że moja lubi malować to tak sie zastanwiałam nad tym domkiem, albo może sama coś wymyślę jeszcze sie zastanowie, a może któraś z was go kupiła i ma wyrobioną opinię na ten temat Myśmy 2 dni temu kupili Kubie właśnie ten domek. Super zabawa, a on nawet w nim spać wczoraj chciał. Domek z kartonu zrobiony, kosztuje 35zł, w zestawie tylko domek do złożenia. Jak się ma miejsce, to warto, bo fajna zabawa. Farbkami plakatowymi kiepsko się maluje, ale może inne dadzą radę -
NATKA08 j_kamińska dobrze to ujęłaś z tą samowolką nigdy nie wiadomo na jakiej zasadzie wybierani są zwycięzcy a jeśli wybierani są z pośród tych co dodali zgłoszenie po terminie to powinna być jakaś informacja o przedłożeniu konkursu I właśnie tak napisałam w wątku konkursowym :) A co tam...
-
Gratulacje! Wszystkie prace piękne. A do szanownej Redakcji! Czy bierzecie regulaminy pod uwagę? Jeśli tak, to nie rozumiem wyników... Jeśli nie, to aby nie krzywdzić pozostałych uczestników konkursów, wypadałoby napisać jakiś komentarz do wyników... Ja udziału nie brałam, ale byłoby mi przykro w takiej sytuacji...
-
Konkurs: "Użytkownik Miesiąca - Listopad 2013"
j_kaminska odpowiedział(a) na Redakcja temat w Konkursy
Super! Gratulacje JSmolarek :) To tylko dowód na to, że nawet nowe osoby, gdy są aktywne, mają szansę na wygraną :) Jeszcze raz wielkie gratulacje i smacznego :) -
NATKA08 a i zauważyłyście że ostatni konkurs z Mają wygrało zgłoszenie dodane po terminie czy tam w ogóle obowiązują jakie regulaminy? Przestałam patrzeć, bo ostatnio w konkursach to jakaś totalna samowolka. Regulaminy na nic... Nie jest to uczciwe, ale cóż my możemy zrobić... Szkoda.
-
mamatymka j_kaminska Mamatymka, na kiedy masz termin? Jak sądzę jakoś niedługo? Termin mam dokładnie za miesiąc,na 3 stycznia,ciekawi mnie czy wytrwamy ;-) w jakim wieku macie w ogóle swoje pociechy? Ja się zabieram za obiad a potem na spacer z synem,jest mroźnie a zaraz przyjemnie. Och to święta i sylwester u Ciebie na walizkach szpitalnych ;) Obyś wytrwała i spędziła spokojnie święta jeszcze w domku. Moje maluchy to 3,5 roku i 7m-cy. U mnie dzisiaj w miarę spokojny dzień. Teraz sobie lajtowo sprzątam, troszkę tu, troszkę tam. Młoda próbuje zasnąć w wyrku właśnie. Mąż odbierze Kubę z przedszkola przed 15 i wtedy śmigamy na squasha. Dzieciaki znów u mojej babci. Siostra moja z nią mieszka ze swoim synkiem, a naszym chrześniakiem, więc chłopaki będą się bawić, a ona przypilnuje mi Weroniki. I powrót do domku pewnie znów przed 20. Miłego dnia dla Was.
-
Dziewczyny ponowne gratulacje dla Waszych pociech. Tak patrzę sobie na ten wątek i dochodzę do wniosku, że mamy niebywale zdolne dzieciaki tutaj. I super! Oby tak dalej :)
-
Domi rzeczywiście szok. Ale dobrze, że takie coś się piętnuje i mówi o tym głośno. Może kiedyś coś się zmieni w mentalności niektórych ludzi. Ja w domu chcę z Kubusiem robić bombki ze styropianu i je samemu później malować, obklejać itp. Łańcuchy pewnie też zrobimy. No i jeszcze te szyszki. Zerknę jeszcze dzisiaj do sklepu i poszukam jakichś cekinów czy brokatów.
-
U nas z Kubą od małego nie było problemu, zawsze pięknie łykał syropki czy witaminki. Na szczęście... Natka mam nadzieję, że szybko Wam choróbsko minie. Mamatymka, na kiedy masz termin? Jak sądzę jakoś niedługo? U nas spokój póki co, chociaż Weronika coś w nocy nosem pociągała... Kuba w przedszkolu, mają dzisiaj wyjście do kina na bajkę "Kraina lodu" i zwiedzanie dworca pkp (mam nadzieję, że pociągi pooglądają, a nie sam budynek ;P). Czoło go nie boli, więc jest dobrze :)
-
Marta ja moje dzieciaki uczyłam samodzielnego zasypiania dokładnie tak samo. I zadziałało w 3-4 dni (po tylu dniach zaczęły same od razu zasypiać). Nie wydaje mi się, aby jakoś na tym straciły, bo byłam cały czas obok, przytulałam, głaskałam, mówiłam. Tylko że nie dawałam cycka jako smoczka. U mnie pomogło w zasypianiu w dzień przykrycie lekko buźki kocykiem, ale nie noska, tylko tak jakby do policzka.
-
Witaj Mamatymka. Mam nadzieję, że spodoba Ci się tu u nas :) Ulla dzięki. Nie martw się, u mnie też wszystko po łebkach. Mam nadzieję, że wkrótce nadejdzie spokój i jakiś porządek nastanie. I u mnie, i u Ciebie również. Domi, ładne wędrówki nocne odstawiasz :P Ale znam to również. Nie wiem czemu, ale dzieciaki w łóżku to cuda wyprawiają. U nas jak Kuba nas nawiedzi w nocy, to ja śpię na krawędzi, mąż też, tyle że z drugiej strony, a Kuba okupuje resztę łóżka. A co do mojego m. to o dziwo ostatnio sporo był w domu. Na moje szczęście. A ja po squashu super. Ale żeby nie było zbyt różowo, to dostałam dziś telefon z przedszkola - Kuba miał wypadek - bliskie spotkanie z narożnikiem ściany. Rezultat - dwa szwy na czole... Echhhh. Reszta w porządku. Ale był super dzielny jak go pani szyła. Jutro do kina, lekarz powiedziała, że spokojnie może iść. W razie gdyby go bolało to tylko nurofen. Jutro znów squash dla mamy i taty - dwie godziny Dobrej nocki dziewczyny :)
-
U mnie troszkę słońca, troszkę chmurek. Temperatura też fajna jak na tą porę roku.
-
Dzięki Natka. Powiem Ci, że mam już dość tego pędu. Jak tylko dzieciaki wieczorem zasną, ja padam gdzie popadnie i zasypiam... Męczące. M. wraca 2-3 dni przed Wigilią. Ale to już powoli tradycja od jakichś 3 lat chyba. Był taki rok, że wrócił w Wigilię koło południa po całej nocy jazdy... Cieszę się na tego squasha jak dzieciak. Kolejne wyjście pewnie nieprędko. W sobotę z kolei idziemy z dzieciakami (Kubą i naszym chrześniakiem) na Disney'a na lodzie. Weronika z babcią zostaje. Tam zerkałam teraz na konkursy i Natka, Twoja Natasza to niesamowita jest. Taki mały dzieciak, a talent plastyczny niebywały. Powiedz podrzucasz jej pomysły, czy sama ma taką wyobraźnię i chęć do robienia różnych prac?
-
-
Weronika preferuje póki co książeczki z dźwiękami oraz takie, które można zjeść albo przynajmniej pogryźć :)
-