Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. aaa jeszcze jedno -jak zdecydujecie się na dobrodziejstwo inwentarza koniecznie dopilnujcie zrobienia odpowiedniego spisu - bo odpowiadacie - w uproszczeniu- do określonej wysokości. I to na samym [początku, bo potem moga byc kłopoty ze sporządzeniem spisu tego całego inwentarza. A po to to pisze, bo w rodzinie była podobna sytuacja i ZUS się czepił i sorry- trzeba było oddawać i to więcej niz było aktywów w inwentarzu. Skarbówka tez potrafi się czepiać a że spisu nie było poprawnego, to.... wiadomo.
  2. Ave! ciemno zimno a ja do roboty ide po bony- zawsze to trochę grosza - choć może nie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Czwarty główkuj kobieto mocno - jak teść zostawił w spadku więcej kasy (w różnej postaci) niz długów, to może warto się zastanowić nad przyjęciem spadku- jeśli nie, to odrzućcie spadek. Dziedziczy w pierwszej kolejności współmałżonek i dzieci. Jeśli Twój mąż odrzucie spadek - wchodzi na jego miejsce jego zstępny (Bartuś). Odrzucenie spadku jest traktowane w taki sposób, jakby odrzucający nie dożył otwarcia spadku. W imieniu Bartusia tez możecie odrzucić spadek - jak się nei myle tu potrzebna jest zgoda sądu - przejdźcie się i popytajcie - i tak musicie tam iść, bo oświadczenie o odrzuceniu spadku składa się przed sądem albo u notariusza. macie na odrzucenie spadku 6 m-cy od czasu kiedy się dowiedzieliście, że dziedziczycie. Jak nie złożycie oświadczenia o odrzuceniu to będzie traktowane tak, jakbyście przyjmowali spadek. Jak odrzucicie spadek nie odpowiadacie za długi na zasadach prawa spadkowego- ale tez nie macie prawa do spadku. Mozecie przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza - to jest takie przyjęcie, które jest ograniczone do określonej wysokości - ale odpowiadasz wtedy całym swoim majątkiem.
  3. u kuzynki córki w szkole chcą przetestować podobny system - zdania oczywiście podzielone -ale czy taki system zastępuje tzw wywiadówki??
  4. oglądałam ten kubek - jak się z tego pije??? kosmos- sama bym się uszlachciła pijąc - co dopiero ufo... no chyba że nie doceniam dzieciaka
  5. świece - pożar - mieszkanie zastępcze
  6. ello :) U mojej cioci był york (z papierami ) - kochana psinka - bardzo energiczna jak to terierki - ale też z dolegliwościami łączącymi się z tą rasą. Słaby punkt- układ trawienia i płuca. Tak też mu się zdechło- na zapalenie płuc. teraz mamy takiego u sąsiadki i koleżanka tez na 2 yorki. z takich moich skromnych obserwacji te pieski wymagaja dość twardej ręki- są bardzo pojętne, ale uparte, dominujące i konsekwentne. Jak się ugniecie pod jego urokiem, to za chwilę wejdzie wam na głowę a wtedy będize bieda, bo to jednak terier - choc wyglada jak maskotka. Wymaga codziennego czesania - mozna mu obciąć włosy będzie łatwiej. Słyszałam od niektórych włascicieli, że zdarzają się choroby stawów. a i jeszcze jedno - wiadomo,że psa to trzeba wyprowadzać - a yorka to warto dodatkowo wybiegać. Jak nie rozładuje energii na powietrzu to rozładuje ją w chacie. Widziałam yorki pędzące po mieszkaniu - masakra - co stało na drodze a nie dało się przeskoczyć to na początek było traktowane pazurkami... choc to zawsze lepiej niż "mieszkaniowy husky"... tu albo pies robi się smutny, markotny i ogólnie biedny, albo dookoła latają kawałki mebli, dywanów itp.
  7. matko- wszystkie powoli wracacie do roboty a ja nei chcę wole zostać z małą -a tu za jakiś czas trzeba bedzie wracać
  8. ello! Scarlettj kciuki są - będzie dobrze Wczoraj mieliśmy księdza po kolędzie - ufo chyba rozpoznało tego, który je chrzcił, bo było nad wyraz spokojne, zaciekawione i nawet się uśmiechało. Ksiądz dał obrazek świętej rodziny z dedykacją dla ufo. A dostał ciasto bo akurat opiekłam, a że mu posmakowało, to dostał jeszcze kawałek na wynos. Jakoś lubię tych Dominikanów - inni racy są.
  9. cieplo - mokro - jesień czy co?
  10. work - King honest - Time proszę se wybrać do którego kolejny wyraz
  11. ja nei mam problemow z okresem - ale to dopiero 2 razy mialam od porodu- teraz gdzies powinien byc ten trzeci raz. chłop poszedł do pracy - dola informatyka- rok się zmienia i każdy się boi jakichś błedów w programach
  12. pewno nie będę odkrywcza jak powiem, że najlepiej zrobisz jak udasz sie do lekarza - on najlepiej określi kondycję maleństwa i poleci środek transportu. To na prawdę kruszyna i trudno tak z zewnątrz ocenić. Moja znajoma do Włoch leciała samolotem, ale jej dzidziuś miał wtedy 2 m-ce.
  13. yo! w nowym roku padł mi telefon - znaczy będę mało komunikowalna w 2010 roku a sylwka zaliczam do nei śpiących - ufo spało a ja czekałam czy któryś wystrzał mi jej nie obudzi
  14. Zadnych z ww objawów nei miałam.
  15. obserwuj swój organizm - naprawdę to jest dobra metoda. Nauczysz się po kilku miesiącach jak interpretować sygnały wysyłane przez siebbie samą. Moja córcia jest tego przykładem. No i tak jak mówią dziewczyny- nie nakręcaj się, bo więcej z tego szkody niż pożytku.
  16. Gmonia moja też będzie miała ok 44 - ostatnio na mierzeniu miała 42 - ale moja będzie miała czajnik po mężu - masakra- on ma dużą dynię, jak to wygląda dziewczynka z dużą głową a tak czuję, ze jej urośnie sporo. Seatibiza hello!!!! by the way -gdzieś nam zniknęła Foczka... W Nowym Roku - tuż po balu - oprócz zdrowia (dla Was i dzieciątek), szczęścia, szmalu - proście niebiosa by Wam dały dużo seksu i gorzały (winka piwka- kto co lubi )
  17. Scarlettj no i coś narobiła babo- miałam nie piec nic a tu masz...
  18. chyba zależy od szpitala- w tym w którym ja rodziłam, przy cc nie ma możliwości by mąż (partner) towarzyszył podczas porodu. Bez znaczenie czy cc jest planowane czy nie.
  19. Fredzio całe pół roczku Scarlettj a spijcie się mleczkiem- należy się chłopakowi z brzuchem tak samo- wystaje takie coś - albo niech to kolejna ciąża albo niech się schowa wrrrr z jedzonka, to ja wprowadzę mleko następne jak ufo będzie miało 6 m-cy. Nie koniecznie co do dnia, ale tak mniej więcej. A propos żarcia - wprowadzacie maluszkom już gluten??? bo gdzieś słyszałam, że trzeba nie przed 5 m-cem i nie dalej jak po ukończeniu 6 m-ca.No nie wiem - są takie ciasteczka co to się je po odrobince wkrusza do jedzonka... nie mam pojęcie czy dawać, czy jeszcze nie.
  20. Nowy. W tym roku kupowaliśmy. Nie stać nas było na taki nowy jaki chcieliśmy i kupiliśmy tańszy. Mieliśmy w zasadzie już umówiony używany taki jak chcieliśmy- był w serwisie, tam się okazało, że jest oki - a potem całkiem przypadkiem wyszło ile tak naprawdę był cofnięty licznik, co to auto tak naprawdę miało naprawiane - niestety jak porozmawiałam z mechanikiem, to mi włosy na głowie dęba stanęły. Auto tak da się zrobić, że jeśłi ktoś się nie zna - tak solidnie - na samochodach, to go ani smród nie zaleci, że z autem jest coś nie tak. Sama widziałam 3 latka po wypadku po którym geometria autka w zasadzie nei istniała= złomowanie - a dało się go zrobić i sprzedać przez "panią która to jest matką 2 dzieci i tylko te dzieciaki woziła ale auto jest za duże dla niej i dlatego chce sprzedać". Wolę trochę gorszy ale nowy. Jednak.
  21. 69 mrówka miała nadzieję, że będzie 69 i wyszła za mąż i już nie wróciła
  22. Agak a może jak myjesz okna to nei pada czasem??? Iwa współczuję takiej teściowej - nic tylko taką chwycić za łeb i dupnąć z byka. Gratuluję postawienia się- może jeszcze spróbuje i jak znowu się natnie to powinna dać Ci spokój. Sylwka my też spędzamy w domu - mam nadzieję, że żadna rodzinka nam się nie wciśnie... żeby niby z dzidziusiem obchodzić nowy rok
  23. No fakt- Boksery to pieszczochy ale czasem niechcący staranują to i owo...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...