czy u Was tez jest taki problem aby dostac sie do ginekologa?nie rozumiem tego...mowi sie,ze jest sie w ciazy,a w recepcji babka mowi,ze termin ma dopiero za 3 tyg.! zgrozaaaaa....!!!! tak czytam ostatnie posty i musze powiedziec,ze ja tez caly czas czuje zmeczenie :( tylko bym spala..