drucilla

aloha! wszystkie zakatarzone - o ile nie próbowałyście jeszcze to polecamy Euphorbium. 2 tygodnie partyzantki w celu pozbycia się, a po jednym dniu z Euphorbium wyraźna poprawa i na 2gi dzień było juz całkiem dobrze. dziś ma dojść krzesełko uczydełko dla Ufo. pchacz zdał egzamin jako centrum rozrywki. a poza tym Ufo zakończyło dzień dziecka potężnym siniakiem na policzku - tak zaryła o kant szafki, że już się zastanawiam jak rozwiązać problem mebli w dużym pokoju. Wszystkie mają ostre krawędzie Gmonia no ale się chłop spisał

mój wkłada chyba, że nie zdąży (jak bierze śmieci po drodze) to wyraźnie mówi, że nie założył.

jelp

Mummy ja tego osobiście nie pamiętam, ale mama mi czasem "wypomina" że nie raczkowałam, tylko od razu na nogi może i u Was podobnie Karolek jedyny jaki pamiętam z lat młodości

Witojcie!! Katbe proszę siedzi baba na cmentarzu, (Ufo oczy jak 5 zł.) moczy nogi w kałamarzu. ( skupienie) Przyszedł duch, (uuuuuuuuu! dodatkowe efekty wokalne. moje) babę w brzuch, (Ufo dostaje łaskotkę paluszkiem w brzuszek i śmieje w związku z powyższym) baba fik! ( nóżką fik) a duch znikł (wypowiedziane jakby to było diabli wie co dziwnego). Przyszedł pchacz jeździdełko. Gra melodyjki. Ufo całe boże popołudnie tłukła słoneczko po nosku i drygała na pupce. teraz śpi - mam nadziję, że całą noc, czego i Waszym dzieciskom życzę bardzo mocno

U nas na zmianę pamperów działa mówienie wierszyków. Jednego wierszyka - siedzi baba na cmentarzu. Nic innego nie działa bo Ufo lubi latać bez majtek bardziej niż cokolwiek na świecie. Jak tylko rozepnę pieluchę, to smyk! i juz raczkuje byle dalej od nowej pieluszki.

Jeśli chodzi o urlop wychowawczy to może go dostać osoba zatrudniona co najmniej 6 miesięcy - z tym, ze wlicza się w to okres wcześniejszego zatrudnienia. Zasadnicza rzecz to ta, że taki urlop może dostać osoba która pracuje - więc żona musi się gdzieś zatrudnić. Tą sferę reguluje Kodeks pracy ,więc żona powinna być zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Urlop przysługuje w wymiarze 3 lat, i może być dzielony (w sensi enie trzeba go brać "ciurkiem", a jednocześnie biorąc np rok nie traci się prawa do pozostałych 2, z tym, że urlop możn abrać do czasu ukończenia przez dziecko 4 roku) Jesli chodzi o zasiłek wychowawczy, to najlepiej przejść się do GOPSu, bo tu wchodzą w grę kryteria dochodowe - oni tam już wyliczą wszystko. Będzie trzeba podać kwotowo ile macie + ile was jest w rodzinie. TO tak pobieżnie - w GOPSie najlepiej powiedzą.

Scarlettj co tam u Ciebie i Fredki??? Ja dziś zaniosłam prezent z okazji DM mojej siostrze - mama chrzestna Ufo. Poduszka z Ufo i czekoladki. Uśmiała sie, że jeszcze jak zobaczą, że idzie z torebką "prezentową" to powiedzą, że przyjmuje korzyść majątkową. Karolek cierpliwości - trzymam kciuki, żeby jak najszybciej maluszkowi przeszło. Wiecie co -ja "czuję" koniec okresu niemowlęcego. Ufo stoi na nóżkach, (plu)je zupki które gotuję, nie pachnie tak jak pachniała pół roku temu... z jednej strony serce rośnie a z drugiej...

ale noc- Ufo tak okrutnie coś nos zatkało, że obudziła się o 1 dostała nasivin i poszła do mnie spać na 3 poduszki coby lepiej było oddychać. szkoda mi dzieciaka - i nei kapuję czemu ten katar pojawia się TYLKO w nocy. w samym jej środku. Cóż przeżyjemy. Agak wiechcia pod kurtkę i nie zobaczą :: No panie drogie -wszystkiego naj w dniu matki

ja dla mojej kupie pchacz- jeździk. postanowione

jak go kupowałam to kosztował jakieś 30 zł za 150 ml. Ale wydajny! zawiera dziegciowe i smołę węglową oczyszczoną. aaa jeszcze jedno - jak się go stosuje, to należy starac się, by piana pozostawała na głowie (w sensie nie przenosić jej na końce włosów - niszczy jak diabli) kupuje sie w aptece tylko

kilka lat temu sama miałam. Używałam szampon Freederm Tar - cuchnie nie do wytrzymania, ma paskudny kolor, rzadki i nie znalazłam innego skuteczniejszego od tego syfu. Skórę na głowie miałam jak pupka niemowlęcia.

Katbe oooo to to!! coś takiego własnie mi się podoba

girls - to już wiem co kupię małej na dzień dziecka- pchacz. zaczęło mi się spinać na nogi to może skorzysta. tylko muszę wyczaić jakiś w przystępnej cenie. oświeciło mnie jak zobaczyłam jeden na allegro.

Joannab wytrwałości!!! Ufo mnie umęczyło. coś nie chciała w nocy spać - wolała raczkować po łóżeczku i popłakiwać. a ja nie potrafię " przetrzymać" tylko lece do niej i przytulam i grzeję sie od niej i tak bym ją nosiła na rękach choc klocek ciężkawy troszkę...

a nie byłaby gdyby ludzie podchodzili do sprawy odpowiedzialnie. Tu mogę się podeprzeć jedynie doświadczeniem z rodziny (policja + radca prawny + adwokat). Ciąże "pogwałtowe" i inne z są do rozwiązania, że tak powiem w majestacie prawa ale jeśli pokrzywdzona pójdzie na policję i zezna. A najczęściej siedzi sama w sobie, bo wstyd, odraza, strach (czemu się nie dziwię), a potem jak minie pierwszy szok, to mija drugi i setny i nagle jest jęk i zgrzytanie zębów, bo na wizycie lekarskiej okazuje się, że minął termin z art 4a pkt. 2, to raz, a dwa, że z takimi papierami to iść na policję to już szkoda, bo przepis mówi wyraźnie i stanowczo.

Matko moja - no to jak sie ktoś "skrobie" w ramach prewencji ciążowej, to to juz jest paranoja jakaś.... nie wiem- ja jestem zdecydowanie przeciw aborcji z powodów innych niz ustawowe. zachowując pamięć i swiadomość możliwości wystapienia zdarzeń losowych na które czasem nie ma wpływu, a które pociągają za sobą często dramatyczne wybory. Wychodze z założenia, że konieczna jest solidna edukacja z zakresu życia erotycznego. Im wcześniej tym lepiej, bo "ale siebie dam po ślubie" to nucą już tylko ludzie po 30stce, albo młodzi ku rozbawieniu towarzystwa. Im dłuzej seks będzie tematem tabu, tym gorzej. a mam wrażenie, ze dalej jest. Młodzież musi wiedzieć czym skutkuje rozpoczęcie współżycia - i to tak ze strony moralnej/ etycznej jak i biologicznej no i co chyba w dzisiejszych czasach prawie najważniejsze - materialnej. albo sie zabezpieczamy a jak nie to szklanka wody- zamiast

ja powoli myśle nad prezentem na rocznice. Bardzo powoli- jeszcze czas, ale ze mną to tak, że na finiszu dostaję odmóżdżenia, wiec musi być wcześniej. No i na dzień dziecka - juz dostałam odmóżdżenia - co kupujecie dla swoich???

Dorotea72 a co byś jeszcze dodała do tych: 1- ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej; 2- badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu; 3- zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Dla mnie to jest ewidentne - zagrożenie życia/ zdrowia kobiety, zagrożenie życia/ zdrowia nienarodzonego dziecka (zwróć uwagę, ze tu ustawodawca wyraźnie określił, że przesłanki te "działają" do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety czyli dość długo to) oraz czyny zabronione - gwałty itp. Co jeszcze?? AgaiLila takie postępowanie jest nieludzkie. W głowie się nie mieści.

ello! Karolek u nas były Atecortin (zawiesina na noc) i Gentamecyna (3 razy dziennie) Katbe no wydaje mi się, że skoro chłop wymyślił sobie obiad, to on bedize wiedział najlepiej jak go przygotować, coby smakował...

uważam, że obecne uregulowania prawne wskazują wystarczające przesłanki do dokonania aborcji. Jak ktoś, za przeproszeniem, fika bez zabezpieczeń - lub z wątpliwymi- i liczy na to, że się będzie udawać to niech bierze odpowiedzialność. To legalnie- a jak ktoś chce na zyczenie to z tego co się orientuję można podobny zabieg wykonać poza granicami kraju w ramach usług prywatnych w szpitalach.

Karolek u nas niedawno była ropka o oczku - dostaliśmy 2 rodzaje kropelek - jedne wodniste z jakimś antybiotykiem 3 x dziennie, a drugie zawiesinowe na noc. W niedzielę zaczęła się ropka a w środę nie było po niej śladu. Za to była walka przy zakrapianiu.

dobry! Ufo ciamkała paklanki. Jak dostanie rozwolnienia to będę wiedzieć po czym.

katbe jakoś prawa fizyki go nie przekonują... aaaa humanista - ładnie! a u nas na odwrót jakby - jeno mędrca szkiełko i oko... no i oczywiście komputer.

no i czas zalebić i przespać ewentualnie całą nockę. Ufo z bulgotaniem w nosie usnęło - tylko czekam aż zacznie szczekać - ale przynajmniej katar się powoli zaczyna dawać odciągnąć, co wywołuje dzikie wrzaski, no ale co - wyższy cel (pozbycie się kataru) uświęca środki (użycie aspiratora - tudzież respiratora, jak to zdarza się powiedzieć mojemu chłopu jedynemu. Tfu tfu bodaj respirator nigdy nie był jej potrzebny).