Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. a ja lubię jak jest cisza. taka totalna. wtedy też "gra".
  2. córka kuzynki dostała ciastolinę i nei było problemów ze sprzątaniem ani wyczesywaniem z włosów.
  3. Gmonia nie gadaj! to moja rodzicielka mnie narażała bo ja zajadowa od urodzenia w zasadzie Ufo ozdrowiało- tylko katar został, ale to standard... przeszłyśmy jakąś masakrę w poczekalni przed kontrolą- Ufo się darło, bo dziecko po prawej kucnęło, bo pani po lewej wytarła oko chusteczką, bo ktoś odważył się westchnąć, bo drzwi brązowe, bo dostałą nową książeczkę- świnkę, bo ziemia się kręci dookoła słońca. a teraz śpi. Jak się wkurzę, to dostanie na obiad jakiś słoik (o ile jakikolwiek się ostał z ostatniej dostawy sprzed 3 miesięcy), bo nie mam k***a siły. Justi słońce, katar to nic- nie martw się, bo pod sercem nosisz fasolinkę i jak Ty się martwisz, to fasolinka też. A katar pójdzie w diabły. Jak nie jutro to za 2 dni. tak ogólnie zdrówka wszystkim!!!!
  4. Ello! Czee Martynaa!!!! Tasiku u mnie ( w sensie, że na mnie było stosowane) zdał egzamin Tormentiol . Słyszałam, że można rozgnieść witaminę B i pomieszać z kremem (np. nivea) i posmarować na zajada. a poza tym piwo- duuużo piwa - nieprzebrane zasoby witamin z grupy B Ufo chyba zdrowieje - gorączka odpuściła by the way - Katbe przepadła coś
  5. mnie się moja kiecka podobała....ojjj! siostra mi ją wypatrzyła. piękna... trochę "się podarła" podczas ślubu, ale i tak była moja bo takiego rozmiaru by nikt nie wypożyczał, bo trzeba by było ciąć materiał, więc leży sobie w szafie.
  6. ja śpię w taki sposób, że: od pasa w górę leżę na boku (najczęściej to lewy boczek) natomiast reszta jest skręcona tak, że miejsce gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę jest skierowane ku górze.
  7. Z tego co mnie tłumaczono - obowiązek szkolny obowiązuje rocznikowo- czyli wszystkie dzieciaki urodzone w danym roku bez względu na to czy w styczniu, marcu czy grudniu (bez względu na połowę). od 1 września 2011 roku wprowadzony zostanie obowiązek przygotowania przedszkolnego. Dzieciaki z roku 2006 i urodzone później obowiązkowo są objęte edukacją przedszkolną jako 5cio latki.
  8. ja się też zastanawiam nad takim ustrojstwem- jedno mnie zastanawia - Wy swoim dzieciakom zakładacie na buźki te maseczki do wdychania? czy stawiacie tak, żeby się rozpylało po pokoju? Ufo by mi się chyba zawyło gdybym jej cokolwiek takiego przystawiła.
  9. ja robiłam bobo test - pięknie 2 kreseczki 3 dni po spodziewanym okresie
  10. zaznaczyłam, że nie, bo zazwyczaj słucham w sposób "klasyczny". A jeśli słucham, to albo trójki albo tok fm
  11. znowu lekarz - tym razem doszła jakaś biegunka hellllo - jakiś wirus krąży???
  12. dzień zły! 38,5 -> czopek wiadomo gdzie -> lekarz -> wirus. A do tego jeszcze katar. Kurde no...
  13. Scarlettj kurde, tak nagle i już? Tyle przerzutów na raz?
  14. ello!!! Joannab matko moja- te nocne wrzaski są dobijające... u nas też ostatnio na tapecie.małe się męczy, my nie dosypiamy... Wyskacz się na weselisku Justi a może na nockę układajcie córcię na poduszkach -tak wyżej... z tym, że jak chodzi do żłobka, to może być tak, że zarażają się "rotacyjnie". Zdrówka!!!
  15. no ale tak w moim odczuciu to jest temat do przegadania z ojcem dziecka. Jakieś zasady musza obowiązywać - koleżanka ojca nie powinna być angażowana w opiekę nad małym, ani nie powinna zostawać z nim. To jest rola ojca. Dziecko jest na tyle małe, że jeszcze jest "przy rodzicu" i tak mi sie wydaje, że ojciec dziecka traci je z oczu w niewielu sytuacjach.
  16. Ello!!! Gmonia no brawo dla małej!! rośnie na jakąś kierowniczkę Joannab oby Wam się dobrze wypoczywało!! Tak- my z niejadkiem. Jednak cokolwiek bym nie robiła, Ufo nie jest zainteresowane jedzeniem. Już ostatnio tak robię, że tyle ile zje na śniadanie to zje, a potem dostaje do łapki skórkę chleba do ciamkania. I łazi z tą skórką, ciamka, i robi sobie z niej diadem tudzież opaskę, tańczy z tym na głowie, a mnie czarna rozpacz ogarnia po czym podnoszę tyłek z krzesła i zbieram z podłogi resztki... może nie zdechnie z głodu Gmonia witaj w klubie - 42,5 - z tym, że ja jestem niższa niż Ty. Podobno działa zasada, żeby więcej jeść przed snem i pojadać między posiłkami. Spróbuję - zobaczymy. Guga12 coś co gra i świeci
  17. dobry!! ale mam dyskotekę w chacie! światło w łazience miga tak, że wiele profesjonalnych urządzeń może się ze wstydu spalić. W sobotę będziemy naprawiać, bo się okazało, że to nie wina żarówki. Ja przy świecach siedzę a chłop ma odwagę przy tym świetle. Boję się trochę, żeby nam się w chacie nie zaczęło palić. Joannab o widzisz - nie jest źle! dzieciaki się fajnie rozwijają- może wszystko samo się naprostuje Matko - za chwilę 15sta.... trzeba będzie robić obiad wrrrr....
  18. ja jeszcze dorzucę jedno - tacy ludzie się nie zmieniają. Szkoda czasu, Twoich nerwów i ogólnej sytuacji, która przecież rzutuje na dziecko.
  19. mieliśmy żółwika - generalnie zwierzak nie ma sierści więc utrzymywany w odpowiedniej higienie nie powinien być alergizujący. Najlepiej jednak przed zakupem poradzić się alergologa i lekarza prowadzącego dzieciaka
  20. ello!! Scarlettj u nas było tak, że od początku Ufo spało w swoim łóżeczku i w efekcie nei ma problemu odklejania. Proponuję przetrzymać nocne protesty i wrzaski- jakkolwiek irracjonalnie to może brzmieć. Joannab nooooo! zdolniacha ta Twoja laska! Ufo tylko od czasu do czasu jak się zapytamy jak robi piesek, to zrobi "au au" albo "ghrrhh" (w sensie że warczy) i czasem pokaże gdzie jest owieczka. Oczywiście nie wspominam o takich oczywistościach jak wdrapywanie się na wszystko co poziomem sięga do jej pach, zabawa pilotami, telefonami i sprzętem agd (włączanie "z ręki"). Dziewczynki to już u nas paranoja- piekarnik odłączony od prądu, wszystko na takim poziomie, żeby mała za diabła nie dostała ani nie wlazła. szafki zablokowane a gdzie się nie da, to poodkręcane uchwyty.To już nie jest mieszkanie tylko jakis obóz przetrwania.... Karolek Ufo piszczy. Do żłobka nie chodzi - ale dzieciaki głupie nie są- pewno jak kiedyś Twoje maleństwo pisnęło, to równocześnie zauważyło, że zwróciłaś na to uwagę - i to dość baczną. I teraz korzysta z nabytej i skutecznej umiejętności... Gdybyś "olała" temat to pewno by spróbowała innego sposobu No i zęby myjemy. Na noc - tak mamy, że Ufo przed kąpielą je a potem juz tylko spać. W kąpieli myjemy ząbki. Zaczęliśmy myć systematycznie chyba w lipcu. Z początku protestowała, ale w ostatecznym rozrachunku udało się przeforsować temat
  21. halo ratunku! JAK dyscyplinujecie dzieciaki?? mnie już ręce opadają - mówię, że nie wolno, a Ufo z uśmiechem czeka - i za chwilę robi to czego zabroniłam. najgorsze, że rozbraja mnie uśmiechem i kiedy powinnam mieć surową minę, mało nie pęknę ze śmiechu. I odwracam się i jak mi śmiech przejdzie to patrzę "groźnie". A Ufo cieszy tak czy inaczej... Myślałam nad zakupieniem rodzaju kojca, do którego by Ufo by szło na kilka minut "za karę".
  22. drucilla

    Pomóżcie!

    zwierzakami typu sarna, jeleń i inną zwierzyną łowną opiekują się i prowadzą gospodarkę łowiecką koła łowieckie. całość zagadnienia reguluje Prawo łowieckie, które w art. 11 ust. 2 pkt 8 mówi, iż gospodarowanie populacjami zwierzyny wymaga w szczególności ochrony zwierzyny przed zagrożeniem ruchu pojazdów samochodowych na drogach krajowych i wojewódzkich. proponuję skontaktować się z kołem łowieckim - i na piśmie, bo warto mieć podkładkę w razie gdyby się okazało, że jednak za szkodę coś się należy (art 50 ww ustawy -> Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne objęte całoroczną ochroną.)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...