-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez drucilla
-
Ja bym na Twoim miejscu więcej do tego lekarza nei poszła- znajdź kogoś innego, bo rolą lekarza nei jest straszenie pacjentów -a wygląda mi na to, że pan doktor trochę przegina. Ciekawe co powie jak wpadniesz w anemię albo inne świństwo.
-
jak dla mnie też świrus. Może i jestem laikiem - w sumie cukrzycę mam od 3 miesięcy rozpoznaną, ale podpieram się tym co wiem od osoby, która cukrzyce ma od 30 lat - głodzenie się nie jest metodą żadną. Też nie przytyłam ani kilograma od diagnozy - ale i nei schudłam. Nie wolno się głodzić, bo szkodzi dzidziusiowi i Tobie. Wiesz co mi przyszło do głowy - znajdź sobie jakiegoś solidnego dietetyka i pogadaj tak od serca. Żebyś sobie kobieto krzywdy nei zrobiła tylko takimi dzikimi głodówkami - widzisz- Tobie powinna cukrzyca zaniknąć po porodzie - wrócisz do normy i będzie ok, a co z dzidzią? jak w ciąży się będzie głodzić, to potem możesz mieć przejścia żeby dzieciak był zdrowy.
-
Pomozcie pomocy...krwawienie po stosunku
drucilla odpowiedział(a) na MARTUCHA0819 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
obstawiam otarcie jakieś - zwłaszcza jeśli po okresie występowała suchość. Zadzwoń do gin jeśli masz wątpliwości - a następnym razem może jakiś nawilżacz w podobnych sytuacjach -
Just senkju!! kurde zaplatam nogi w razie jakby co!
-
Tasik jaki koffany Szymek! nic tylko zjeść!!!! solidny klocuszek - obłędnie wyglądacie razem Agak całe szczęście pożegnałaś fenka! Felimena może zmień lekarza... szkoda Cię ładować antybiotykami. W końcu ile ma zamiar u CIebie hodować to zapalenie? Ja już od rana na nogach- kontrolne badanie krwi już zrobiłam- tym razem sama pokazałam którą żyłę można "ruszyć" - pani znów chciała sie dobrać do tej, której poprzednio nei dała rady... ciekawa jestem jak wyjdą wyniki. Whatever - i tak jutro do gin idę.
-
Ello! U nas taka była potworna burza w nocy, że pozalewało studzienki i neta nie było do teraz. Tasik witaj w pojedynkę!! już po wszystkim - gratuluję! Aniap26 cześć i czołem! fajnie że jesteś
-
Prosze o odpowiedz ludzi dobrej woli !
drucilla odpowiedział(a) na kingersik1212 temat w 9 miesięcy, ciąża
peeling - no może pierwszy raz to było i kobietka wzięła sobie do serca , że trzeba trzeć - ale żeby aż do krwi... i to takiej że 3 dni nie dało rady zatamować... -
Justi słonko - gratuluję z całego serca!!!!
-
no a u mnie jak nie urok to sraczka albo przemarsz wojsk ruskich - chłopisko odebrało mi wyniki badań - i albo nie wystarczyło im krwi do zrobienia badań (babka się źle wbiła i pobrała dosłownie kilka kropel) albo coś jest nie teges, bo płytki poleciały mi na łeb na szyję... na czwartek mam kontrolę u gin -ale wcześniej jeszcze raz zrobię morfologię dla kontroli i pokażę obydwa wyniki - z tego co pamiętam to Tasik miała małopłytkowość jako wskazanie do cc....
-
Też będę miała indywidualną opieką podczas porodu - nie chcę spotkać się z jakąs sytuacją, która mnie przerośnie psychicznie podczas porodu. W szpitalu w którym będę rodziła nie podają znieczulenia - tym bardziej chcę mieć koło siebie kogoś, kto ma pojęcie o porodach i mi pomoże w razie czego.
-
katbe Gin nam dziś opowiadał o pani, która zjadła własne łożysko Dobry Boże- to musiała mieć długi poród że aż tak zgłodniała....
-
Prosze o odpowiedz ludzi dobrej woli !
drucilla odpowiedział(a) na kingersik1212 temat w 9 miesięcy, ciąża
no nie- cesarkę to można sobie samemu zrobić! Solidnie zaciąć się przy goleniu nóg - i po sprawie! a SN hmmm.... bo ja wiem... -
Prosze o odpowiedz ludzi dobrej woli !
drucilla odpowiedział(a) na kingersik1212 temat w 9 miesięcy, ciąża
no ależ to oczywista oczywistość przecież! - Rośnie? Rośnie! - okrągłe? Okrągłe! - poza macicą? poza! No to chyba ciąża- nie? szkoda, że pod kolanem, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić jak z taką ciążą chodzić - choć pewno poród lżejszy -
Prosze o odpowiedz ludzi dobrej woli !
drucilla odpowiedział(a) na kingersik1212 temat w 9 miesięcy, ciąża
Ardhara 10/10 - zaplułam monitor -
nie kupowałam stricte do karmienia - tylko taki wygodny z zapięciem z przodu.
-
prywatnie - lekarka pracuje w szpitalu - już raz miałam okazję dostać sie na oddział - błyskawicznie poszło- nie wiem czy tak bezproblemowo by poszło gdyby nie pracowała w szpitalu. Poza tym na NFZ trzeba czekać blisko 3 miesiące żeby się do niej umówić.
-
Felimena wg. mojego chłopa można dokupić pilota - i takiego uniwersalnego i takiego, którego można programować, żeby działał na różne przedmioty - osobiście widziałam kiedyś piloty zastępcze- tylko trzeba było kupić taki, jakiej firmy masz telewizor. Gratuluję kolejnego tygodnia
-
Ello! Gmonia już Ci mówię dokąd poszła Twoja zgaga - do mnie! Od wczoraj zdycham z własnej i nieprzymuszonej woli. Truskawki zmiksowane z mlekiem + karmi + chipsy serowe = mega zgaga całą nockę. W plecy spanie - tylko się przewracałam. Aż mi się nie chciało wstawać - a musiałam bo rano na badania krwi. I znowu nie udało się kobietce wbić w żyłę... coś czuję, że na następnej wizycie u gin będę musiała poważnie pogadać o tym kiedy mam przyjechać do szpitala w razie akcji porodowej, żeby mieli czas na założenie wenflonu... powiem wam, wymagający ze mnie przeciwnik jeśli chodzi o te sprawy. Ciekawa jestem jak sobie z tym poradzą. Justi życzę CI, żeby wreszcie ruszyło i żebyś miała za sobą wszystkie bóle a przed sobą dzidzię Felimena my idziemy na Epokę lodowcową hihi. Szczerze to się doczekac nie mogę - no chyba że urodzę wcześniej to nie pójdę. chyba na poprawę humoru kupię sobie ten fotel sako - za bardzo coś cieknie z nieba żeby inaczej można było poprawić.
-
Ello! W Rzeszówku leje 2gi (albo 3ci )dzień z rzędu... masakra - ani się nigdzie nei ruszę ani nic - żółw wygląda jak zdechły. Nie chce jeść tylko śpi. A tak ogólnie, to wczoraj w Empiku dorwaliśmy książki Dextera - 3 części i cieszę się jak dzikie prosię. Bardzo bardzo mi się wszystkie części podobały (no może poza 2gim sezonem, w którym zdecydowanie wizerunek uczciwego potwora skopał reżyser wprowadzając postać Leili ) i teraz chętnie poczytam A dodatkowo zakupiliśmy książeczki "Niezwykłą podróż Pomponiusza Flatusa " i "Miasto ślapców" na dzień ojca. Jeszcze tylko jakieś flaszeczki w ramach załączników i mamy prezenty na wtorek - może mało oryginalne, ale za to książki wyjątkowo mocne - moim skromnym zdaniem Morrwa Nie będzie jak na obrazku z kolorowej gazety, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. A poczucie, że się jest rodziną - jest nieocenione. Morrwa, mądra kobieto... a przy okazji - niniejszym przystępuję do konkursu związanego z brakiem znieczulenia przy porodzie. U nas w szpitalu też nei dają. Chyba to wynika trochę ze strachu - jakiś czas temu w pobliskiej miejscowości tak dziewczynę znieczulili, że na początku przestała oddychać - a jak reanimacja się powiodła, to się okazało, że zapadła w śpiączkę, z której podobno nei wyszła do dnia dzisiejszego... Blady strach padł - i na Rycerskiej rodzi się metodą biblijną - w bólach Czwarty dziewczyny rację mają- nie przejmuj się tym co chłop mówi. Wpuszczaj jednym uchem wypuszczaj drugim. Marzycielka z tym demonstrowaniem w jaki sposób odgiąć nogę, żeby jej dosięgnąć, to czuję, że mój chłop też by usiłował strzelić tego typu pomysł - i nie zdziwiłoby mnie to nic a nic spadam zjeść arbuza - wyjątkowo pyszny się trafił - i zostaję w domku w nierozpakowanej postaci. Wiecie co- u mnei to tak cicho, cicho - ale coś czuję, że jak ruszy to nei będzie zmiłuj... tak mi coś mówi, choć ten głos wewnętrzny nei należy do jakichś na 100% przekonanych o swojej nieomylności.
-
Ello ! Morrwa przesilenie najbliższe jest 21 czerwca - ja zaplatam nogi i nigdzie się nei wybieram, bo w weekend to ogólne rozluźnienie i cholera wie kto będzie na dyżurze. Przynajmniej u nas na Rycerskiej Secondtry spoko- nic Ci nie wyhodowali! Tam w przeciągu tych 10 dni było Boże Ciało - może mieli długi weekend i robota stała. Joannab ja też nie mam skierowania jeszcze - ale zgodnie z tym, co mówili nam w SR to rodząca wybiera miejsce porodu- możesz jechać gdzie chcesz i mają CIę przyjąć. Jeśli by się okazało, że nie mogą (bo np. dezynfekcja, atak terrorystów - nie wiem co) to wsadzają Cię w ambulans i wiozą tam, gdzie możesz urodzić. albo uznają po badaniach, że nei jesteś jeszcze zadeklarowaną rodzącą i wracasz do domku
-
aaaa, to całkiem inna historia... dzidzia wymaga - nie ma co! Jak ja leżałam w szpitalu to dzidzia była w normie jeśli chodzi o gabaryty, a na diecie cukier mi się zachowywał książkowo. Całę szczeście, że u Ciebie już po wszystkim! dziubanie się to nic przyjemnego - nie mówiąc już o strachu o dziecko przy okazji!
-
gabalas ja dostalam insuline jak w wynikach przynajmniej raz dziennie mialam cukier powyzej 120 paranoja! w ten sposób można załatwić zdrowie na dobre! Wiem co mówię - mam cukrzycę w rodzinie.
-
Słuchaj - są takie specjalne paski - nazywają się keto-diastix. One na receptę kosztują 1 grosz, bez recepty 17zł. To są paski do testowania moczu - sprawdzają Ci poziom ketonów i cukru. Wystarczy nasiusiać i po 15 sekundach odczytać wynik.... Kurde dziwne że Cię lekarz tak puścił bez solidnego wytłumaczenia co i jak. Mnie po krzywej cukrowej zabrali do szpitala (tyle, że ja miałam bardzo wysoki cukier po krzywej) - tam miałam robione profile, i dopiero po profilach poszłam do diabetologa. Nie tylko cukier jest ważny w cukrzycy ale i ten przeklęty aceton (który powoduje że pojawiają się ketony). Chodzi głównie o to, żebyś nie zrobiła sobie krzywdy dietą. Przy cukrach 130 po jedzeniu żaden lekarz nie da Ci insuliny (a przynajmniej dać nie powinien tak od razu) - to jeszcze nei jest tak wysoki cukier. Sama usłyszałąm, że insulina jest dawana tym, którzy mają 1- wysoki cukier na czczo 2- wysokie cukry po jedzeniu -z tym, że diabetolog mi powiedziała o cukrach w granicach 180-200. Poza tym może się okazać, że są produkty, które uważane za "bezpieczne" w cukrzycy będą Tobie pompowały cukier (ja mam tak, że po pomidorach - niby bez ograniczeń- cukier skacze mi na 150, a milk-shake z Mcdonalda mogę pić ile wlezie i mam 112). To musisz sama ustalić - oczywiście w kontakcie z lekarzem. Nie macie w okolicy gdzieś szpitala? Zazwyczaj są jakieś przyszpitalne poradnie i tam pracują solidni diabetolodzy.
-
Morrwa z tym autem to do podobnych wniosków wczoraj doszłam - chciałam tradycyjnie opuścić kierownicę - no i klops! Się nie da - tam gdzie kiedyś była, to jest teraz brzuszek... Już nei mówię o wysiadaniu z auta, bo to jest niezły kabaret dla ludzików, co widza jak się gramolę
-
Katbe biedaczko - ja wiem jak to czasami ulży jak się huknie na chłopa gorzej jak przeprowadzi atak wyprzedzający i pierwszy walnie się w piersi. Agak widzisz - ja tez miałam plan żeby czekać do 38 tygodnia i myć okna- kurde nie wytrzymałam- tak mnie denerwowały, że umyłam wcześniej... teraz będę myć czyste jakkolwiek głupio będzie to wyglądało - całe szczeście, że seksik można zawsze Czwarty z okazji pierwszej miesiączki sto lat dla Bartusia!!!