Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. dobry! się nie odzywam bo trochę brak mi czasu i melodii. Ogólnie na przemian pediatra-dermatolog-okulista-stomatolog. Dupa jednym słowem
  2. Bawić do łez - a sadystycznie? w typie wyrodna matka. ja-Majuś, bo jest obiadek. Zjesz? córa-nie fupa! j-nie nie -zupa nie. mięsko ziemniaczki i sałatka. c okejjjjj za jakiś czas j no córuś, chodź już jest obiadek c nie źje! fuj! j (cokolwiek czerwona) obiadek, proszę! c mama ziaaaaa! (mama zła) ahahahaha (córuś ubawiona, jeszcze nei do łez, ale już blisko, blisko) j (mocno czerwona) kochanie idziemy do pokoju. c nie! nie źje! hihihihi ( córuś puszcza się pędem przez mieszkanie mało nie zejdzie ze śmiechu) j uważaj bo... DUP!!!! c AAAAAAAAAAAA!!!!!! Maaaaaamuuuuuś AAAAAA!!! j (pod nosem) hihihi, (głośno)no choć kochanie mama przytuli a jakieś takie powiedzenie jest, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. podobno... uzupełniam - zapomniałam o moim Królu. Egzemplarz jest niewymagający, ale najlepsze efekty daje pranie. Zasadniczo nie tyle samo pranie co wieszanie. Ja wieszam on zdziera na podłogę. Skutkiem czego wieszam pranie przez pół godziny, samo pranie po kilkukrotnym wytarciu podłogi zaczyna być kontrowersyjne pod względem czystości a na końcu jestem bardziej mokra niż to pranie. Natomiast Królu mój rechocze tak rozkosznie, że mam ochotę puścić kolejne pranie.
  3. Jeszcze ja, jeszcze ja!!!! Ufo rozchwiana dolna 2ka i żarcie podaję jej tak, jak zaczynała się uczyć jesć. Wszystko poszatkowane i mięciutkie. Z oczami niby ok (w sensie że rozpoznaje kształty i postaci) ale ostrość wzroku każdego oczka z osobna dopiero będziemy sprawdzać... okulistka postraszyła że jak będzie ponad 3 (w naszym przypadku +) to trzeba będzie założyć okularki. Już widzę Ufo chodzące w okularach, no już widzę... A Królu podejrzenie azs czyli na przemian - pediatra-okulista-dentysta-dermatolog. Jak tak dalej pójdzie, to dla mnie jeszcze psychiatra. Tasiku no bomba! a ciężko u Was z załapaniem się? btw- boska fota - dostałaś po obiektywie, czy zza szyby?? Katbe a bo to wyrostek koło grypy leży pewno... a tato...ja pierdziu, no masz dziewczyno, masz.... Just i co? będziecie iść też do psychologa? nie zaszkodzi- nie? ciekawe co u Mummy. też coś mieli pod górę.
  4. wystarczy odrobinę dobrej woli księgowej. ja jestem na wychowawczym już 3ci rok, i płacę sobei ubezpieczenie grupowe. Zrobiłam to tak - poszłam do księgowości, popytałam kiedy odprowadzają składkę, i każdego miesiąca przed odprowadzeniem składki ide do roboty, zostawiam księgówkom kasę, one mi wystawiają świstek, że wpłaciłam na ubezpieczenie i po prostu przelewają ubezpieczycielowi. Tyle.
  5. zdrowych i bezkolizyjnych Wam wszystkim, dziewczęta!!!
  6. pusto tu, oj pusto - Wielkanoc, czy jak? no to ja pierwsza! Ile równań niezależnych, Ile jest szeregów zbieżnych, Ile całek niewłaściwych, Ile na płaszczyźnie krzywych, Ile funkcji kwadratowych, Co nie mają miejsc zerowych. Ile krzywe mają siecznych, Ile jest układów sprzecznych, Ile różnych jest symetrii, Ile twierdzeń w geometrii, Ile przestrzeń ma wektorów, Co nie tworzą pustych zbiorów, Tyle szczęścia i radości z Wielkanocą niech zagości. Najlepszego od antytalentu w zakresie matematyki
  7. u nas raczej święta (te akurat) łączyły się z obchodami Triduum Paschalnego. Teraz jak mamy małe dzieci, to raczej w grę nei wchodzi. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie ciągnął młodzieży na 3 godziny do kościoła od 21szej do północy. A obchodzenie takie 'przy stole' to zazwyczaj łączy się z totalnym obżarstwem, bo to po poście, i nowalijki, i żarcie pachnie wiosną. Jednym słowem nic nadzwyczajnego.
  8. pozycyjnych? ja słyszałam o postojowych w kontekście środka jezdni -> Kierujący pojazdem silnikowym lub szynowym, w warunkach niedostatecznej widoczności, podczas zatrzymania niewynikającego z warunków ruchu lub przepisów ruchu drogowego oraz podczas postoju, jest obowiązany używać świateł pozycyjnych przednich i tylnych lub świateł postojowych. W pojeździe niezłączonym z przyczepą oraz w zespole pojazdów o długości nieprzekraczającej 6 m dopuszcza się włączenie świateł postojowych jedynie od strony środka jezdni. chyba że chodzi o coś innego jeszcze.
  9. Dosia wirus? podobno są jakieś - u nas też szczeka Ufo, królu to już jak stary gruźlik i chłop też zaczyna. mnie omija ciekawe jak długo. było jakieś preludium kilka dni temu, ale uszło mi na sucho
  10. super są- tylko do takich spódnic trzeba mieć troszkę przynajmniej wzrostu. na niskich wyglądają tak... dziwnie.
  11. Dosia jak tam? pospałaś tej nocy? znam temat i współczuję z całego serca Mika Jesssu... weź mi nei mów- jedno okno mi zostało do umycia. A tu deszcz. i syf. szkoda myć bo za moment będzie załatwione (mieszkam przy głównej ulicy i cały kurz leci z deszczem...)
  12. Dobry laseczki! kto rano wstaje... ale fajnie bo już się rozkręciłam. Ufo mi się dostało do przedszkola samorządowego i będę musiała zadzwonić i popytać co i jak z tym fantem dalej. Towarzystwo mi siedzi w domu bo obydwoje kaszlą jak w zaawansowanej gruźlicy. Lekarka wspominała, że tak ktoś jej powiedział, że te wszystkie grypy się wyklują na święta. Mądrze ludzie gadają kawkę wszystkim potrzebującym
  13. drucilla

    Używki....?

    nie zaznaczyłam nic. u mnie to sprawa ma się tak: narkotyki - nie, ja z tego pokolenia dla którego narkotyki to była abstrakcja; wóda - nie, miałam sąsiada alkoholika i dziękuję uprzejmie od tamtej pory; papierosy - nie, mój tato palił fuuuuuuj, jak można?! śmierdzi człowiek taki na kilometr, śmierdzą włosy, śmierdzą ubrania śmierdzi skóra. ohyda. kawa- ? raz na jakiś czas ok. jak jadę do rodziców bo tam jest ekspres i jest świeżo zmielona kawa. nie taka zwykła tylko z kawałkami migdałów, albo z czekoladą. albo z prażonym czymś tam- pychota. o wiem! czekolada. gorzka. z owocami. remedium na wszystko, przysięgam!
  14. Tasik o kur... tak z nowości - Ufo rozchwiało zęba. było do przewidzenia z jej podejściem do świata. Stomatolog orzekła że się ustabilizuje, no chyba że nie, to wtedy trzeba będzie interweniować... Jak się tak będzie prać ze wszystkimi i tak intensywnie bawić no to jej uzębienie będzie wystawione na ciężką próbę. A protetyk będzie miał zarobek - tfu tfu !!!
  15. dzięki dziewuszki za życzenia zdrówka. No mnie ręki opadły- Ufo ozdrowiało do tego stopnia, że tak zaczęła dokazywać z Królem, iż efektem była wizyta na pogotowiu. chwieje się prawa dolna 2ka. qrvia!!! dentystka powiedziała, że to powinno wrosnąć i się ustabilizować. Tylko nie dawać twardego chyba że sie nie ustabilizuje to trzeba będzie interweniować. Ręce i cycki mi opadają na ten jej temperament. A Królu nie gorszy. ledwo 9 miechów a jak go nerw weźmie to atakuje czym się da i w poważaniu ma przewagę fizyczną przeciwnika. ciekawi sie zapowiada - idę spokojnie utopić się pod prysznicem, bo ostatnio to co chwilę jakaś akcja wynika z niczego w zasadzie.
  16. Ufo chore, Królu też z gardłem nie do końca ok. Ja zaczęłam kaszleć, a jak zobaczyłam u lekarza ile jest wyciągniętych kart, to sądzę, że chyba każdego coś trzyma w naszym pięknym mieście.
  17. My też jesteśmy tam gdzie chcemy! Just ja bardzo chciałam do Maski z Ufo pójść. Teraz nie pójdę, bo Ufo zachorzało ale jak tylko się podniesie, to idziemy. Chciałam iść na Tygrysa Pietrka - no ale klops bo w przyszłym miesiącu tego już nie grają. a z tym zaparciem to nei miałam styczności niestety.
  18. mać mać maaaać!!! Ufo o 4.30 - >39,1 no czemu?????
  19. a wiecie co mnie dobija równie mocno jak quady (swoją drogą który rodzic pozwoli kupić 9 latkowi quada- chyba po to żeby się zabił) na komunię - to w jaki sposób dzieci mówią o uroczystości i tym co po wyjściu z kościoła. Zasłyszane w 'stolycy' - dziewczynka do dziewczynki: No a co będziecie robić później (w sensie po uroczystości w kościele)? ta druga głosem pełnym entuzjazmu: Potem to mamy imprezę w Sheratonie. i dalej na temat co to będzie za bal. Fajnie? Jasna sprawa, ze większość już robi jakiś poczęstunek na zewnątrz, bo często wychodzi korzystniej niż sprowadzanie gości do domu, ale jeśli after party jest ważniejsze od mszy, no to coś nie teges.
  20. Mika kazać? tak mnie sę wydaje, że im bardziej się naciska to dzieci zazwyczaj wtedy bardziej oponują. Może oglądajcie razem jakieś programy podróżnicze (z ciemnoskórymi ludźmi w rolach głównych), poszukaj jakichś wynalazków, którym początek dali ciemnoskórzy ludzie, albo pokazuj ciemnoskórych ważnych ludzi, sportowców - wtedy córa może uzna, że jednak ciemnoskórym się szacunek należy swoją drogą ktoś na nią musiał wpłynąć, nie sądzę, żeby sama doszła do takich wniosków, do jakich doszła.
  21. Mummy no to sobie ponosisz... A ja tylko tak... pochwalić się... Ufo rzuciło wyzwanie naturze. W sensie, że uznało, że potrzeby natury ustępują potrzebom jej. Jej są ważniejsze niż te naturalne. Jeśli odczuje potrzebę malowania to będzie malowała, i nic to, że pęcherz się napełnia, nic to, że jeszcze kropla a eksploduje. Kredki mają pierwszeństwo. A potem odbywa się sprint na krótkim dystansie. pokój- toaleta. Sport to zdrowie, podobno. Jeszcze potem trzeba wejść na podest, ściągnąć spodnie i majteczki. I tutaj rozstrzyga się - czy bieg do toalety wygrała natura, czy Ufo. Dziś wygrała natura, skutkiem czego wszystko od pasa w dół popłynęło. a głównie podłoga. To dziecko chyba ma pęcherz pojemności gara do bigosu. Leje jak pompa z wozu strażackiego. I nawet syrenę włącza -> SIIIIIIIIKUUUUUUU. ciut inaczej brzmi, ale efekt ten sam. Każdy w mieszkaniu leci sprawdzić co się stało. Królu biedny jak śpi to też nie ma wyboru. Może nie leci, bo jeszcze nie umie, ale wstaje i wygląda znad szczebelków.
  22. Gatto pewno pewno! pilnujcie dzieciaka z okulistą. Warto wcześniej Ezelka ja nie mogę- Ty mi z fotek na których CIę widziałam, nie wyglądasz na osobę z wadą wzroku. O ile można na coś takiego 'wyglądać' Agness buzi i trzymajcie się ciepło!!! A ja tylko tak... pochwalić się... Ufo rzuciło wyzwanie naturze. W sensie, że uznało, że potrzeby natury ustępują potrzebom jej. Jej są ważniejsze niż te naturalne. Jeśli odczuje potrzebę malowania to będzie malowała, i nic to, że pęcherz się napełnia, nic to, że jeszcze kropla a eksploduje. Kredki mają pierwszeństwo. A potem odbywa się sprint na krótkim dystansie. pokój- toaleta. Sport to zdrowie, podobno. Jeszcze potem trzeba wejść na podest, ściągnąć spodnie i majteczki. I tutaj rozstrzyga się - czy bieg do toalety wygrała natura, czy Ufo. Dziś wygrała natura, skutkiem czego wszystko od pasa w dół popłynęło. a głównie podłoga. To dziecko chyba ma pęcherz pojemności gara do bigosu. Leje jak pompa z wozu strażackiego. I nawet syrenę włącza -> SIIIIIIIIKUUUUUUU. ciut inaczej brzmi, ale efekt ten sam. Każdy w mieszkaniu leci sprawdzić co się stało. Królu biedny jak śpi to też nie ma wyboru. Może nie leci, bo jeszcze nie umie, ale wstaje i wygląda znad szczebelków.
  23. tutaj jest duża na temat szczepionek ogólnie -> http://parenting.pl/kacik-dla-mam/9666-szczepienia-czy-na-pewno-bezpieczne.html osobiście szczepię dodatkowo -nie na wszystko, ale na rota, pneumokoki i ospę tak.
  24. mój mi tylko podnosi ciśnienie jak obiad podaję gorący a ten idzie myć ręce. I myje jak chirurg przed operacją. Obiad stygnie a my nie mamy mikrofalówki...
  25. mać! Królu wczoraj 17-sta -> 38,7 ok 23-ciej -> 38,5 ok 2.30 też gorący nawet nei mierzyłam tylko od razu czopek. No do diabła! Teraz w temperaturze pokojowej, ale jak dostanie gorączki to idę do lekarza. jak nie to uznam, że wczoraj go przewiało. A miałą do mnie jutro przyjechać kuzynka w ciąży to jej napiszę że mały parzy żeby się nei daj Boże czymś nie zaraziła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...