Skocz do zawartości
Forum

LiMonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez LiMonia

  1. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam niedzielnie :) Wczoraj byliśmy na urodzinach u szwagierki i nie zdazyłam nic już napisać... Maja miała chyba wczoraj nadmiar wrażeń bo w nocy pare razy się budziła i w końcu spała z nami,a i tak szybciej wstała ;/ Wczoraj na urodzinkach Maja biegała między pokojami,tańczyła do muzyki i w kółko powtarzała "daj mi" lub "daj to" albo "kto to" - popisom nie było końca,a wszyscy tylko się do niej usmiechali-miło było :) Na imprezie był też Mai kuzyn,też już chodzi,skończył roczek. Niestety jego rodzice zapomnieli wspomnieć,że jest chory,pomimo piatkowej wizyty u lekarza... a kaszlał gardłowo ...mam tylko nadzieję,że Maja się nie zaraziła :( ROdzice Olka chcąc zabłyszczeć karmili go kaszanką i puszczali "niech chodzi gdzie chce" co skończyło się guzem i ugryzieniem przez psa.... nic goźnego,ale płacz był... Wróciliśmy o 21 bo Maja już zasypiała i w końcu poszła spać bez kąpieli ;] Dziś bylismy już w kościółku,spotkałam się z koleżanką która ma córeczkę Mają 9-miesięczną :) -śliczna dziewczynka,ale też łobuzuje-może Maje takie są :) Dojechała też moja siostra-jeszcze nie rodzi hehe,ale w piątek późnym wieczorem miała nieregularne skurcze i miała nadzieję,że już,a tu nic.... więc czekamy ;] Maja w drodze do domu przysypiała i znów idąc po schodach zasnęła mi na rękach :) Jak wstanie idziemy na obiadek do teściów,bo przyjechał chłopak szwagierki :) Mięli też być brat męża z rodziną,ale Mały cała noc płakał i uznali,że pojadą do domu już bo trzeba iść do lekarza z nim ;/ Nelka Fajny taki spacerek :) No tak te rozmiarówki ubranek są dość różżne :) ale i u nas przewaga 74,czasem 80 :) Mam nadzieję,że uda dziś się Wam odwiedzić zoo :) Mamaola Mam nadzieję,że Twoje zapobiegawcze zabiegi w postaci gorącej kolacji i kąpieli wraz z witamikami postawiły ogranizm Leosia w gotowości!!! Teśc pewnie tak był zapatrzony w wnusia,że zapomniało mu się o Twoich przestrogach. Biedne te dzieciaczki które muszą się tak męczyć z katarkiem!! Mam nadzieję,że będzie dziś już lepiej!! A Maja to spi już tylko jeden raz ;/ czasem jak jej zrobię "szi-szi-szy" to dobrnie nawet do 2 godzin :) ale potem cięzko jest jej wieczorem wytrzymać bo zmęczona ... razem z mężem zabawiamy ją wtedy na całego,a potem mu szybciej padamy z nóg ;| A LEoś kiedy wieczorem idzie spać po 1 drzemce?? Ty sama z nim to na pewno ledwo chodzisz-wielka jesteś!! 3nik Jejku, Antoś tak pięknie jeździ autem- i wcale nie musi spać,ponad godzinę-wow-super!!! Echhhh, Wy zakochani w Antolku-jesteście wspaniałymi rodzicami,a Wasz synuś na pewno czuje to wszystko i w każdej możliwej chwili swoim zachowaniem Wam za to dziękuje :) Super filmiki-widać że miło spędziliście sobie czas rodzinnie :) Antoś już taki duży i tak pięknie pokazuje oczka nosek :) i oczywiście swoją buźkę :) A Ty kochana cieszę się,że od grudnia zaczniesz jeść normalnie,bo chudzinka z Ciebie!!! Mam nadzieję,że się za to na mnie nie obrazisz :| Anazz Szkoda,że jednak musieliście podać antybiotyk, ale najwazniejsze że jest lepiej!! My też jeszcze czekamy na "piątki" i będzie komplet:) Zdrówka dla Olinki!! Adria Mam nadzieję,że weekend w szkole udany i że już po chorobie!! Miłej niedzieli jeszcze Wam życzę!!!
  2. LiMonia

    Lipiec 2010

    Miałam nie pisać, no ale musiałam jak zobaczyłam filmik i zdjęcia :) Mamaola Słodki Leoś tańcuje!! Jak zwykle tyle w Nim radości!!! A i zdjęcie piękne. Leoś się zmienił,taki duży chłopczyk i ma takie mocniejsze rysy - przystojniaczek!! Nie dziwię się,że Leoś nie chce pić tranu,sama mam złe skojarzenia ;| No ale nie wszystko co dobre dobrze smakuje-najważniejsze żeby pomogło!! Dzięki! Z pracą się nie nastawiam,ale cichą nadzieję zawsze mam ;] Aśku Kłopoty z dyskiem w kręgosłupie czy w komputerze ;] ?? Bo jak w kręgosłupie to współczuję, może trzeba na rehabilitację ?? Oszczędzaj się jeśli tylko możesz!! Dzięki za pamięć :] Dziś Nero był na ostatnim zastrzyku,weterynarz stwierdził,że jest poprawa i od jutra już tylko tabletki :) ... no i oczywiście musimy pomyśleć o zabiegu kastracji ;( ale idzie ku dobremu:) Ok zmykam,miłego weekendu!!!
  3. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, Maja znów dosypiała u nas od 6 do 7:20 a ja znów czuwałam od 2 do 3:30 bo mysz skrobała coś w kuchni.... Od 3 dni zjada nam kiełbaskę w pułapce i skubana ucieka... a potem nocami szeleści ;( O 13:10 Maja, po długim usypianiu podwórkowym w końcu usnęła na mi rękach i spała już po odłożeniu 1,5 godziny. Na obiad ze smaczkiem znów pochłonęła świeżą rybkę-tym razem tato złowił szczupaka :) Po południu jak zwykle szalała, w pewnym momencie na łóżku podeszła do laptopa i powciskała tak klawisze,że ekran mi się wywrócił do góry nogami-na szczęście doszliśmy do ego i naprawiliśmy to :) Przed była już tak zmęczona,że o 21 padła przy mleczku,a nawet niedopiła ;| Anazz Oj, :( u Was ciągle coś złego-tam mi Was żal :( Olinka bidulka nie dość że gorączkuje,to jeszcze gardełko boli,pewnie i z jedzeniem problem :( Tulam Was mocno i mam nadzieję,ze uda Wam się uniknąć antybiotyku!! Trzymajcie się zdrowo!!! Mamaola Katarek-oby nie!! A podajesz na wszelki wypadek jakieś witaminki?? Już się nie mogę doczekać jak wgrasz filmik!!! No czasem zdarza się rozmiar 68,głównie bluzeczki,nieraz body czy spodenki ;] ale głównie to 74 góruje :) -taką drobinkę mamy heh A dziś podałam tą kaszkę bez cukru na naszym mleczku i posmakowała Mai. Nie była tak słodka jak wczorajsza - po 4 miesiącu -szok!!! Ta była po 6 miesiącu ze śliwką :) ale po niej znów Maja miała chyba za dużo energii bo nie chciała zasnąć ;| Nie pomogły nawet gonitwy po podwórku,w końcu wyciągnęłam ją z wózka,wzięłam na ręce bo szłam na górę i wtedy przytuliła się do mnie i usnęła :) Maja wczoraj nam szybko padła :) ... wieczorem ma swoją porę,kiedy by nie wstała to ok 20tej dopomina się kąpieli,a potem mleczko i ok 21 już śpi -oby nie zapeszyć ;] To się biedna nie załapałaś na sen... ale widzę,że energii dodały wariacje Leosia na targach-fajnie! Szkoda,że katar sie nasilił :( To może Ty też się wcześniej połóż skoro Leon niepewny,w końcu Ty też musisz mieć siłe!! Życzę w miarę spokojnej nocki!!! Realne No piękny sen miała Magda!! Adria Pracowity weekend przed Tobą,ale dobrze,że domownicy w formie,takie słonko na pewno dobrze im zrobiło :) To ucz się,ucz :) Miłego weekendu!! Guga O,super że dokształcasz się,a Ty pracujesz w Zespole Szkolno-przedszkolnym?? Cieszę się,że u Was wszystko się układa na całej linii!! Jak czytałam Twój post to od razu wyobraziłam sobie te wszystkie dzieciaki,które potrafią się przypodobać hehe Nie ma to jak kochać to co się robi!! Ja własnie dowiedziałam się,że u nas wf-ista idzie na roczny zdrowotny i mam cichą nadzieję,że może odezwą się w sprawie korekcyjnej... chociaż pare godzin, byleby tylko mieć kontakt z pracą ;] No ale wymagałoby to reorganizacji pracy innych wf-stów więc nie nastawiam się całkowicie.... zobaczymy :) Najważniejsze,że Isia uwielbia opiekunkę,a Ty spokojnie możesz się oddać wojej pracy z dzieciakami!!! 3nik O,to fajnie sobie na ciacho poszliście a i bukiecik Antoś dla mamusi zerwał-kochany synuś!! O,to macie aktywny weekend i rodzinny-super!! 30min drzemki przez cały dzień- nieźle,a zwylke tyle sypia?? Ja właśnie też kaszek nie robiłam,bo Maja po nich miała wysypki,ale teraz ona taka drobinka i chce więcej jeść więc pomyślałam o czymś bardziej sycącym,efekt taki,że niec chce mi po nich zasnąć tyle ma energii, mimo kaszki bez cukru ... Miłego wieczorku i nocki!!
  4. LiMonia

    Lipiec 2010

    Z okazji Dnia Chłopaka dla naszych najmłodszych chłopaków i tych starszych dużo zdrówka,spełnienia chłopięcych marzeń,banana na twarzy i wszystkiego co tylko się zamarzy!!!!
  5. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria Super wieści!! To widzę masz labę - a tatuś w swoim żywiole :) Taki tatuś to marzenie niejednego dziecka :) A Ciebie choroba nie bierze?? 3nik też się trzymała do czasu jak chłopaki wyzdrowieli,więc w razie czego wzmacniaj się!!! To pewnie na weekend spokojnie będziesz mogła pojechać na zajęcia :) Może faktycznie Maja jak Julia chce się nasycić każdą chwilą z tatusiem ....
  6. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, U nas dziś aktywny dzień na powietrzu. Maja wstała o 7:40 bez pobudek :) Z rana nie dostała jak zwykle mleczka tylko kanapeczkę, a dopiero potem dałam jej kaszkę bananową. Ona wcale nie je kaszek,więc postanowiłam wykorzystać próbkę. Jak jej dałam to miała taka minę,trzymała kaszkę w buzi i nie wiedziała co ma z nią zrobić hehe. W końcu zaczęła przeżuwać i bardzo jej zasmakowała,a mnie nie bardzo-strasznie była słodka. Na pewno jej nie kupię, mam w domu taką bez cukru ze śliwką, więc jutro spróbuję ją podać. Mąz szybciej dziś skończył pracę i poszliśmy na wspólny spacer do parku, było już ok 13tej więc bylismy pewni,że Maja padnie.... niestety. Jak tylko zobaczyła drzewa, to wyrywała się aby ja wyciągnąć z wózka. W końcu zaczęła biegać i przynosić żołędzie,liście i wcale nie wyglądałą na śpiącą,więc wzięliśmy ja na plac zabaw. Tam wybiegała się,wyhuśtała, zjadła troszkę jabłka ode mnie,a że była już obiadowa pora,to wsadziliśmy ją do wózka by zasnęła-niedoczekanie :( Dojechaliśmy spokojnie do domu,szybko zrobiłam obiadek,Maja miała apetyt za dwoje-w mig wszystko zjadła,a nawet i więcej. Ok 16:20 zaczęłam ją usypiać... usnęła,ale o 17tej i to wyłącznie na rękach,a jak ją odłożyłam to tak leży,nawet sie nie przewróciła ... a przecież nie spała 9,5 godziny! Dziewczyny,jak robicie kaszkę to ile dajecie wody/mleka? Ja miałam ta próbkę na 150ml wody i mam wrażenie,że to chyba za mało... Aśku O widzisz jakie czułe powitanie Ptysia :) Aaa nasz pies ma juz 14 lat,więc nie młody,a tu dorobił się prostaty,w dodatku któraś jej część pękła i sikał krwią. Dziś już 4 dzień jak dostaje zastrzyki na wysuszenie i na wzmocnienie antybiotyk :( Lekarz nie mówił nic budującego,po tygodniu stwierdzi czy jest sens kłuć dalej.... ale my widzimy poprawę-więc mam nadzieję. Nelka O to super,że niespodzianka dla rodziców udała się :) Napracowaliście się,ale jaki efekt :) Mai tez ostatnio włosy jakby się zagęściły i rosną szybciej,z tym że zaczynają nam się kręcić i jako tako na długości aż tak nie widać ;] Tak,Maja lubi tańczyć,ale nie mogę jej nagrać jak tylko zobaczy aparat czy kamerę od razu przestaje :| Ale może Tobie się uda to może nam zaprezentujesz Jerzyka?? 3nik Bardzo się cieszę,że takie dobre wieści od neurologa!!!! A i Ty taka dumna z Antosia,tak pięknie się rozwija-ale to dzięki kochającej go całym serduchem mamusi!!! Rudzia To Miki miał sen :) My w wymiarach podobnie,Maja waży 9,100kg a wzrost 75cm a i tak niektóre ubranka 74,80 czasem nawet 68 się trafią ;) Mamaola Widać dziś chyba w całej Polsce piękna pogoda :) Pewnie spacer z babcią dla odmiany, przyniesie jeszcze inne korzyści Leosiowi :) A Ty spokojnie załatwisz swoje sprawy :) O,to cieszę sie,że i u Was budowanie wieży-brawo!!! Nie ma jak klocki :) My dzisiaj np. wykorzystałyśmy je jako fotele dla lalek :) Miłego-jeszcze słonecznego dnia!
  7. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria Miło słyszeć,żę u Was lepiej :) To Twój budzik dzwoni MNIAM MNIAM :) - słodko!! DO soboty jeszcze wszystko możę się ułożyć i spokojnie będziesz mogła pojechać na zajęcia :) Myszka spryciara zjadła kiełbaskę z dwóch pułapek hehe i biega dalej ;/ Mąż dziś zakleił jej przejście,więc jest tylko w kuchni- a tym samym w pokoju ;/ Gratulacje dla szwagierki! Najważniejsze,że zdrowa kruszynka i jeszcze Maja :) oby tylko była spokojniejsza niż nasza ;] 3nik ... pewnie na męża czeka ciekawsza oferta, tylko jeszcze się nie ujawniła :) Trzymam kciuki, żeby przyszła jak najszybciej! Cieszę się, że Antoś przyzwyczaił sie do Twoich wyjść, zawsze to i Ty jesteś spokojniejsza i On, bo wie, że mamusia zaraz wróci i mocno się w nią wtuli- słodko!!! U Was słoneczko zaświeciło nie tylko na zewnątrz ale i w serduchu-cudnie!! Zdolnuy ANtoś, to i szybciutko wszystko się uczy, po prostu wie co chce i próbuje to zakomunikować :) Mamaola Ooo, falnie sobie spędziliście dzień. Nie ma to jak odkrywcze przygody na działce z dziadkami :) A i Ty poleniuchowałaś i bardzo dobrze, słońce wyzwala endorfiny :) My mamy takie stare klocki plastikowe 5cmx5cm w różnych kolorach, to pewnie jeszcze moje :) Ale sa lekkie,bezpieczne i łatwo je złapać małej rączce dlatego Maja tak chętnie się nimi bawi. Na poczatku też burzyła wierze, ale któregoś dnia sama spróbowała,a my mocno jej biliśmy brawo- od tej pory jak układa to patrzy na nas i czeka na brawa :) Dziewczyny... a Wasze dzieci też tak się śmieją z cienia?? Maja od ok 2-3 tygodni, jak widzi cień to strasznie się śmieje,wyciąga rączki, macha i -co najśmieszniejsze-próbuje go gonić-słodko to wygląda,jak biegnie chodnikiem i krzyczy "daj" Ok,teraz juz naprawdę zmykam :) Spokojnej nocki i miłego jutrzejszego dnia!!!
  8. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam Maja dzisiaj zrobiła nam niespodziankę :) Nie dość,że w nocy nie było pobudek,to jeszcze obudziła się o 8mej :) i jeszcze z 10minut siedziała grzecznie w łóżeczku czytając bajeczkę na głos :) Po południu wzięłyśmy wózek i poszłyśmy na spacerek,było tak cieplutko,że szłam wyletniona i opalałam się w ruchu ;) Maja w wózku zasnęła na brzuszku z dupcią w górze-na zajączka ;] Spała w tej pozycji 1h40' a mogło być dłużej ale ten głąbowaty sąsiad,jak tylko nas zobaczył, zaczął kosić trawę, a jak już skończył to wrócił na drugą str podwórka z dzieckiem i puścił mu jakieś dziwne urządzenie wydające dość piskliwy głos.... tu już nie zdążyłam uciec i Maja wstała.... na głupotę nie ma lekarstwa-a szkoda ... Maja już coraz lepiej radzi sobie z klockami,dziś jak jedliśmy z mężem śniadanko,ona siedziała obok na podłodze i w skupieniu budowała kolejne poziomy - jej rekord w tej chwili to4 :) A z lalą na bieżąco się bawi,są ich dwie,każda ma imię i obie usypiają na rączkach małą żabkę przy śpiewie Majeczki- "aaa" :) Dziś z Nerem po kolejnych zastrzykach ciut lepiej.... aż się nadzieja rodzi... Realne Ja to wczoraj byłam tak przejęta pieskiem,że nawet nie doczytałam że o męża chodzi ;] Mam nadzieję że się uda! 3nik Cieszę się jak piszesz o szczęściu-takie słoneczko od Was płynie!! Super,że tak miło sobie spędzacie czas,a jak wychodzisz na lekcje to Antoś też już lepiej to znosi?? A do męża odezwali się w sprawie pracy?? Dziś też tato przywiózł sandacza i mało mi było wczoraj,więc powtórka z rozrywki była-mniam :) ... a jak Maja się zajadała!!! Jak zwykle po mięsko sięga z przypadku,po ziemniaczku,tak przy sandaczu to najpierw za rybke się brała ;] A z Nerem-dzięki... nie jest dobrze,jeździmy codziennie na zastrzyki,po 2 po 3 na raz... :( Po wczorajszej wizycie byłam bardzo zdołowana bo usłyszeliśmy najgorsze,ale dziś Nero jakby jest żwawszy i bardzo mnie to cieszy. Po tygodniu lekarz ma stwierdzić,czy jest poprawa i czy dalej leczyć.... Aśku Dobrze,że apetyt Ptysiowi się poprawi !! A my słyszeliśmy o tv naziemnej,trzeba tylko dekoder kupić jednorazowo i nie trzeba już płacić a programów jest sporo,więc chyba się zdecydujemy ;) Zdjęcia urocze!!! Widać że słonecznie było,a i Ptyś w morzu pobrodził :) A na tym pierwszym zdjęciu ta Mateuszek taki do Ciebie podobny-słodko wyglądacie razem!!! O,widzisz jak pięknie poszło :) Matuś pewnie wyczuł,że to Twoja mama i z babcia było równie miło :) Pewnie szaleli co nie miara i wreszcie padł ze zmęczenia w uścisku babcinym :) To znak że możesz częściej wychodzić,a jak już takie tempo załapałaś to tylko się cieszyć :)) Rudzia Jakbym widziała Maję :) ... też wchodzi po fotelu na łóżko i biega w kółko,a i na laptopie nieraz siada hehe... u nas juz nie da się nic przemeblować,więc zostało pilnowanie ;] Mamaola mam nadzieję,że u Was dziś miły dzień?? Adria Trzymasz się jakoś?? Mam nadzieję,że jest już lepiej!!! Zdrówka dla Was!!!! Miłej nocki!!!
  9. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, Maja wstała o 7:20 więc się wyspaliśmy,tylko ok 23ciej się obudziła,ale mąż uśpił więc ok. Miałyśmy dziś 1 drzemkę i w dodatku na podwórku, Maja chodziła z babcią i w końcu znudzona pokazała jej wózek i jak tylko się w nim znalazła od razu zasnęła na siedząco - spała 2 godzinki. Na obiadek dziś miała sandacza,złowionego przez dziadka, w masełku i bardzo jej smakował - nam zresztą też. ... ot taki dzień ... Mamaola Oj to wczorajszy dzień pod hasłem "smutaskowe marudki"... nawet basen beee :( O,ale już dzis lepiej, Wy to ost macie tak na zmianę chyba . Długo Leoś bez mleczka wytrzymał :) U nas też książeczki górą :) A Leoś też zajada kukurydzę?? Pieska całuję kiedy tylko mogę .... ale nie wiem jak długo jeszcze.... nie mam siły nawet o tym pisać ... Realne Mam nadzieję,że wszystko poszło po Twojej myśli na rozmowie!!! Aśku My jeszcze korzystamy z kablówki bo za miesiąc kończy nam się umowa i chyba zrezygnujemy. To prosimy o filmik Ptysia!!! No tak,mamusie uzależniają się od dzieci,a dzieci od mamuś... no ale kiedyś trzeba zrobić ten kroczek do przodu-dobrze będzie Rudzia O super warsztaty!! Koniecznie napisz nam cosik-może się przyda :) Powodzenia!! 3nik Dobrze,że z Antolkiem już zdrowo i że humorek Mu dopisuje!! U Ciebie też już pewnie końcówka :) Myszka wciąż grasuje między kuchnia a łazienką ... ehhh Agatcha Może Zosia tego dnia mniej zjadła i obudził ją głodek.... a próbowałaś dać wodę zamiast mleczka?? A z budzeniem może to skok rozwojowy skoro prawie każda dzidzia się teraz budzi .... ?? Adria Ojjj tak mi Was żal :( Mam nadzieję,że jutro już będzie lepiej -trzymajcie się cieplutko i zdrowiejcie!! Dobrej nocki!!
  10. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam Maja w nocy,przed 2, obudziła się znów z płaczem i skończyło sie po raz kolejny spaniem we trójkę.... Mąż w pracy miał nieoczekiwaną hospitacjęnowego dyrektora(też wf-istę),który czeka tylko na jego potknięcie - ale nie dał się :) W ogóle jakiś taki smutny poczatek tygodnia.... Mój pies zaczął dzisiaj sikać krwią :( mąż z mamą pojechali do weterynarza,Nero dostał 3 zastrzyki,jutro mamy dowieść mocz na badanie i po południu kolejna wizyta... ma już 14 lat,więc staruszek,ale strasznie się boję,że mogłoby Go zabraknąć :(..... Mysz dalej grasuje... sprytnie przemieszcza się między łazienką,a kuchnią szczeliną 1cm (upchaliśmy papier i rano wszystko postrzępione leżało na podłodze) .... Z weselszych rzeczy to Maja dziś, oglądając bajkę, jak zobaczyła kurkę to zaczęła wołać "koko",potem na żabkę "gapka" - a żadne z nas ją nie pytało,nawet sie specjalnie nie przyglądaliśmy.. ale zaskoczyła nas kogutem,po którym pięknie powtórzyła "kukuryku" :) Drzemkę znów miałysmy tylko jedną, 1h20... za nic nie udało jej się położyć drugi raz,tym samym o 20:15 już spała ;] 3nik O na roczku byliście :) a daleko?? Ja to zawsze przeżywam każdą podróż Majeczki autem ;/ dobrze mieć komfort psychiczny że dziecko spokojnie siedzi!! Dobrze,że Twoje chłopaki już zdrowe,tylko Ty jeszcze się wykuruj!!! Czyli basenik musi poczekać :| My nie mamy niestety ekopułapki ;/ .... mysz przywędrowała do nas chyba po rurach grzewczych,bo po ost ciągnięciu rur ogrzewania mąż nie zakleił dziury w podłodze,a na domiar w łazience też i ta mysz to tak sobie kursuje,brrr.... Postaram się uchwycić baletowanie :) Antolek taki duży na zdjęciach i troszkę chyba Mu się rysy wyostrzyły :) Śliczny!!! A Ty zdrowiej!!! Mamaola Teść jak zwykle na medal!!Pułapkę na mysz mamy założoną,ale spryciara z niej i nie chce się złapać.... to pewnie nornica....ehhh Ja dzisiaj biegałam za Mają z kamerką,ale jak tylko ją widziała to zaraz zaglądała i chciala mi ją zabrać ;/ A z siostrą- jak urodzi,to na pewno się zaraz pochwalę :) I jak tam po basenie?? realne I jak,papiery wysłane? Snoopy Super,że napisałaś :) Ale macie fajnie z placem zabaw :) jeszcze troszkę i Antoś pomacha Ci rączką i sam pójdzie się pobawić :) Aśku Ooooo, nad morzem byliście :) i cudną pogodę mięliście :) Pewnie jodu to macie już przesyt :) A my już się o Ciebie na forum martwiłyśmy co tak długo się nie odzywasz :) Prosimy o zdjęcia!!! O,to masz też małe zlecenie :) fajnie,zawsze jakaś kasa wpadnie! Szczurrr-brrrr ... a nasza mysz jakaś cwana bo dwie łapki mamy i nie chce się złapać ..... Adria Ojjj,biedna Julcia .... tylko Ty się teraz trzymaj,żeby na Ciebie nie przeszło,bo ktoś musi nad pacjentami czuwać!! Może jak szybko zareagowałaś to nie zdąży sie rozwinąć to choróbsko ... U nas podobnie z drzemkami,jak są 2 to święto... i ziewa,marudzi,woła "aaaa" ale ułożyć się nie może. A jak ją położymy to jest płacz,dlatego usypia przy książeczkach,na kolanach ;/ Ale macie fajne zoo kasztanowe :)-prace domowe zaliczone na medal!! Dobranoc!
  11. LiMonia

    Lipiec 2010

    Realne Pewnie,zawsze to coś i pieniądz,a nóż się spodoba i zakotwiczysz :) Majeczka też pokazuje części ciała,jest oko (koko),nosek,buzia,ząbki,język,ucho,włoski a także rączki,nóżki brzuszek i pępuszek :) Jeszce wszystkiego nie nazywa,ale dumnie wszystko pokazuje :) Zdrówka dla Ciebie!!! 3nik Ty kochana taka wrażliwa jesteś,pewnie Antoś po Tobie to odziedziczył :) A jak ma się nie cieszyć jak ma oboje rodziców przy sobie :) Czasem wystarczy meble przestawić i już jest inaczej-lepiej :) A jak Antolek z katarkiem,przeszedł już całkowicie ..... zaliczyliście dzisiaj basenik?? Słodkie zdjęcia i jak pięknie widać ząbeczki :)) Adria Oj kurcze,to musiał się naprawdę źle czuć jak na pogotowie poszedł :( Obyście Wy dziewczynki nie podłapały!!! Wzmacniajcie się!!! ... i może wyślijcie na wszelki wypadek męza do innego pokoju :( Całe szczęscie że Julia się nie zaniosła.... ta Wasza kuracja widać pomaga :) Maja też ost tak się budzi,wstaje w łóżeczku i tak płacze,że tylko mąż jest w stanie ją uspokoić :( i tez nie wiemy dlaczego .... Wózeczka jeszcze dla Mai się nie dorobiliśmy :( ale chyba czas najwyższy bo córcia zaczyna przewracać do góry nogami taboret,wkłada do niego żabkę lub lalę i pcha po całej kuchni :) Gdy miała wózek,pewnie podobnie jak Julia przewoziłaby wszystko co tylko się da :) I znów nie je.... ale najważniejsze że zdrowa! Mamaola O,jaka piękna nocka,może już teraz będzie coraz lepiej Teraz taki dziwny przejściowy okres i trzeba uważać na choroby ... ale fajnie,że mogłaś się spotkać z koleżanką :) Tak się cieszę,że ząbek już wyszedł,wreszcie sobie odpoczniecie i będziecie się mogli cieszyć tylko z miłych chwil!! I chodźcie,chodźcie własnymi drogami gdzie popadnie!!! Super!!! O, jutro jak dobrze pamiętam znów wybieracie się na basenik,pewnie nowe przeżycia i miły czas we dwoje :) Kolczyki dla chrześnicy męża z okazji chrztu,ale Maja też już ma 3 pary-dostała od dziadków i chrzestnego też na chrzcinach,ale na razie czekają bo nie chcę przekłuwać dopóki Maja nie poczuje takiej potrzeby. Uroczystość już 9 pażdziernika,pod Częstochową,więc ok 150km :| ale tam też Maja ma pradziadków,więc zrobimy sobie małą objazdówkę :) A Leoś tak łapie za serducho,że nie sposób tego opisać,no chyba że tak skromnie jak ja :) ... a wiecie co,nie pisałam Wam,ale Maja to taka mała baletnica ;) ... to,że chodzi na palcach to chyba już pisałam,ale ostatnio jak tańczy to jeszcze do tego unosi do góry rączki i obkręca się w kółko :) Wszyscy są pod jej urokiem jak to widzą,ja już pare razy się zastanawiałam dlaczego tak chodzi,bo ja jej tego nie pokazywałam i nie wiem, bo nie zawsze to robi.... zwykle jak się popisuje,nawet w butach :] Spokojnej nocki mamusie!!!
  12. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie, my dzisiaj mięliśmy kiepską nockę... ok 2giej obudziło mnie chrupanie.... oczywiście myszy ;/ Po 20 min zdecydowałam się obudzić męża bo tak głośno było,że nie mogłam zasnąć,a jak tylko mąz zaświecił światło,to Maja się obudziła i niestety skończyło się,że spała z nami. Myszy nie zlokalizowaliśmy,więc poszliśmy spać,z tym że mnie ona jeszcze pare razy wybudziła ... a Maja tak sie kręciła,że ogólnie była noc czuwania .... Za dnia z końcu namierzyłam w szafie pogryzionego andruta,mysz przegryzła się przez worek ... ale jeszcze jej nie złapaliśmy ;/ Dziś w kosciele spotkaliśmy się z moją siostrą i jej rodzinką,dzieciaki pobiegały po trawce i ostatecznie umówiliśmy się na popołudnie u nich. Wracając z kościoła Maja zasnęła w mig,więc mąż czuwał a ja wyskoczyłam na zakupy... ale sen trwał tylko 1h10' i tylko jedna drzemka dziś była. Potem obiadek u moich rodziców,Maja siedziała w swoim krzesełku i samodzielnie wszystko wcinała,więc wszystkim udało się zjeśc w jednakowym czasie :) Popołudnie u siostry też miłe,Maja baraszkowała po pokojach i robiła przegląd zabawek. Siostra już spakowana do szpitala,kołyska po Mai już stoi i czeka,ciuszki poprasowane,remont na wykończeniu,teraz tylko czekanie..... planowy termin za 2 tygodnie :) Jak wracaliśmy na nogach to było już ciemno,ale Maja dzielnie podziwiała miasto nocą :) .... oczywiście po kąpieli i butli zasnęła w mig :)
  13. LiMonia

    Lipiec 2010

    3nik Czyli katarek od zębów :( biedny Antoś i to jeszcze w nocy tak Go męczy :( ... nie wiem czy u nas czasem też zęby nie idą,bo Maja paluchy do buzi wkłada,ma wysypkę koło ust,dodatkowo rzadki kupki i odparzenie jej się zrobiło :( A to masowanie w taki sposób własnie pomaga Antosiowi?? Kochana,widać że potrzebujesz czasu dla siebie!! Możę zorganizuj wspólnie z mężem czas tylko dla siebie,chociażby ta siłownię,jak pomożesz sobie,to na pewno wszystko pójdzie lżej,bo i sił Ci przybędzie.... a tak w ogóle to mówiłas ost o żywieniu,że musisz zacząć w końcu jeść,może Twój organizm własnie daje Ci takie sygnały... dodatkowo stres .... żebyś w anemię jakąś nie wpadła!!!! Mam nadzieję,że wszystko to sobie jakoś ładnie poukładasz,bo szczęśliwa i spełniona mama to radosne i wesołe dziecko :) O to w domu przemeblowanie?? No teraz przeczytała posta do Adrii... kurcze,na pewno ciężko jest pracować i zajmować się dzieckiem,ale wierzę,że u Ciebie to kwestia czasu. Antek też jak piszesz potrafi się sam zabawić,więć jest coraz lepiej!! Zdrówka dla Antka i dla Ciebie!!! Kłopoty precz!!! Realne To super,że tata Was odwiedził,a i Ty mogłaś odpocząć :) Brawo dla Magdy za nowe umiejętności!! To jutro robota papierkowa,ale najważniejsze że w szczytnym celu.... a umowa o pracę już rozumiem na dłużej? Anazz Pięknie Oliwka mówi!! Ale już chodzi po łóżku,to dobrze-przełamie się Oj,my też z Mają przechodziliśmy kolkę,ale kupilismy Sab Simplex z Niemiec i pomogło w min dawce,zmieniliśmy też butelkę-smoczek z mniejsza dziurką i pomogło :) Maja to istny piorum,wszędzie jej pełno i łobuzerstwo ma w oczach,ale dajemy sobie z tym radę,teraz usiłujemy zatrzymać dwie drzemki i jest bunt spaniowy :( A smarujesz Olinkę jakimś natłuszczaczem ,emolientem?? Może ją te suche plamki swędzą?? Mam nadzieję,że Oliwka już niebawem sama da Ci znać,że nie potrzebuje już nocnego karmienia,a Twoja mama to widać skarb!! Trzymajcie się ciepło!! Adria O ale Wam się fajnie udało trafić :) Super,że sobie mile spędziliście czas,a jeszcze Julii się podobało i dyplomik dostała :) Oczywiście czekamy na zdjęcia!!! Może faktycznie nosorożec.... albo ząbki ją budzą... Maja też ost częściej i wczęśniej się budzi,wkłada paluszki do buzi... może też na ząbki... Ja też włąśnie wyciągnęłam dla Mai kamizelki,zawsze o coś więcej przy ciele :) Mamaola Oj,pewnie przydała by się druga para rąk do pomocy :| Leoś taki czuły,pewnie stara się wynagrodzić czas mamusi za nieprzespane nocki-słodko!! To fajnie,że z cycusiowaniem idzie po Waszej myśli :) Miłej nocki!! Pa
  14. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam :) Dzis mięliśmy pobudkę przed 6stą ;/ i cos się Maja nie mogła ułozyć w łóżku u nas,więc koniec było spania .... Zebraliśmy się we trójkę i poszliśmy na podbój miasta. Chodziliśmy od sklepu do sklepu w poszukiwaniu prezentu na chrzciny i ostatecznie kupiliśmy malutkie złote kolczyki z cyrkoniami :) Skorzystaliśmy także z pięknej pogody i Majeczka biegała po rynku za gołębiami-a my za nią ;) W międzyczasie spotkaliśmy znajomych z 3 miesiące starszym od Mai synkiem- Miłoszem i we dwójkę gonili gołębie-sama słodycz :) W drodze powrotnej Maja ok 300m od domu zasnęła na siedząco :) więc zostawiliśmy zakupy,wypiliśmy kawusię i poszliśmy dalej na spacer :) Po południu juz niestety nie było drzemki,ale i tak Majeczka była grzeczna. Na obiadek szykowałam jej jajko i jak zobaczyła to zaczęła wołać że chce,więc jej dałam-całe i po malutku zjadła :) WIeczorem znów bawiła się laleczkami i to z jeszcze większym zaangażowaniem - postęp :) Zacznę od Mamyoli - zaległe i obiecane od wczoraj Udało mi się oglądnąć filmiki-cudne!!! Pięknie Leoś mówi w kąpieli, a jedzonko jogurciku-słodkie!! Leoś tak pięknie manewruje łyżeczką!!! Cieszę się,że choć ciutke się przyczyniłam do powstania filmiku :) stąd z jeszcze większym rozczuleniem oglądałam Leo!! I jak pięknie już chodzi!!! ... Leoś to ma taki urok osobisty,że jak się na Niego patrzy to człowiek aż się rozpływa!!!
  15. LiMonia

    Lipiec 2010

    Kasiula Super filmik,jeszcze troszkę a Hubcio CI ucieknie :) Mamaola Super,że teście tak o Was dbają!!! Ja jak mam posprzątane i ugotowane to od razu czuję się taka weselsza,spełniona... ogólnie nie lubię jak mi coś zalega :( Ehhh te @ ... A Leoś po prostu Cię MOCNO kocha :) stąd te uściski :) Zdjęcia słodkie -chociaz oglądam w miniaturkach bo coś stronka zawodzi :/ Leoś jak zwykle taki radosny!! A ta nowa minka rewelacyjnie słodka!!! Filmików niestety nie można włączyć,więc pewnie oglądnę jutro,ale juz się tym bardziej nie mogę doczekać,że zainspirowałam do łyżeczki :) Ja też jak Wy próbowałam Maję nakłonić do picia przez rurkę,ale niestety nie wyszło :( Teraz kupiliśmy jej kubek 360 stopni i jak na razie się sprawdza ;] ale i tak będziemy dalej próbować ;] Nelka Oj to ciężko pewnie rodzicom,a tyle jeszcze siły w nich drzemie,że dla wnuków czas jeszcze znajdą :) Super!! Fajnie że pomagacie rodzicom a i jeszcze taką niespodziankę z rodzeństwem im szykujecie :) Ale Wam się "równolatki" przydarzyły w rodzinie :) U mojej siostry i brata też są synek i córka a między nimi 4 dni różnicy :) Mojego męża brat z kolei ma synka 7 tyg młodszego od Mai :) Adria Czyli zakupów będzie ciąg dalszy ;] ... ależ się uśmiałam do łez jak czytałam tę szarlotkę- suuuuper!!! Agatcha Super,że nocki przesypiacie ładnie!! Szkoda tylko tych rozstań porannych.. może faktycznie lepiej wyjść później,niż w pracy cały czas wspominać żale Zosieńki za mamą :( I ząbki jeszcze przeszkadzają :( Zdrówka dla Ciebie-kuruj się!!! Realne A Twój tato kiedy przyjeżdża?? Miłej i spokojnej nocki!!
  16. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria Fajna nocka z Julcią :) Czyli siostra została u Was :) Pewnie szczerze sobie pogadałyście,nie ma to jak babskie rozmowy :) A mnie też dziś zaskoczyła siostra swoim telefonem od tak zapytać co słychać :) Mam nadzieję,że zakupy udane?? My jutro mamy w planie pochodzić po jubilerach i pooglądać złote kolczyki,bo jak na razie tylko taki preznet od chrzestnego przychodzi nam do głowy .... To się Julcia wybiegała,słodko zasnęła i jaki apetyt wrócił-super :) Dzięki kochana :) ja zwykle też przytakuje,ale tego dnia nie wytrzymałam i w końću wyrzuciłam swoje żale... mam wrażenie,że mama nie odzywała się bo w gruncie rzeczy wiedziała,że mam rację... ale już jest ok,dzisiaj namówiłam ją i chrześniaka i wspólnie z Mają poszliśmy na spacer :) A moja siostra czy miała jedno,czy dwoje dzieci zawsze zagarniała mamę do siebie... zresztą nie kryje się z tym co myśli,a wręcz głośno mówi,że babcia jest od tego,aby pomagać wychowywać wnuki,... mnie to bardzo razi,bo widzę,że potem mama ma zaległości w domu i w biegu wszystko robi,więc z poczucia obowiązku i z miłości oczywiście :) dbam o jej wolny czas :) Czyli z kuzynką Julcia będzie się słyszała póki co przez słuchawkę telefonu :| ... ale jak tam szwagierka ma wszystko to faktycznie po co wracać i zaczynać od nowa.... no chyba że wrócić w odwiedziny :) cdn :)
  17. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam wieczornie :) Maja zrobiła nam dziś pobudkę o 6 i nic nie dało przeniesienie do nas do łóżka-wyspała się ;/ ... ale za to w dzień były 2 drzemki :) z czego baaardzo się cieszyłam :)) Po południu moja mama przyprowadziła mojego 3 letniego chrześniaka i poszliśmy razem na boisko pokopać piłkę.Szymuś szybko znudził się kopaniem piłki z Mają,więc spacerkiem wróciliśmy do domku,a byliśmy pierwszy raz bez wózka :] Maja dzielnie kroczyła u boku starszego kuzyna,a potem w ogródku zrywali sobie razem malinki z krzaczka - słodkie to było :) W drodze powrotnej spotkałam koleżankę z synkiem 2 dni młodszym (razem z Basią pracowałyśmy,przechodziłyśmy ciążę i razem leżałyśmy na porodówce :) Błażej taki poważny siedział w wózku i patrzył na Maję zdziwiony :) No tak,pomyślał sobie pewnie,że my w krótkich rękawkach a oni w długich,a Mały nawet miał kurtkę i czapkę,a u nas dziś tak cieplutko :) Błażej siedział w wózku ze smoczkiem z buzi,a mi aż się lżej zrobiłoże smoka mamy juz za sobą :) Umówiłyśmy sie z Basią na wspólny spacer,pewnie będzie więcej czasu niż dziś :) W ogóle dzisiaj Maja była bardzo grzeczna i nauczyła się odgłosu konika :) A jak z kuzynem oglądali w Tv bajkę "Barney i przyjaciele"- Maja zawsze ją ogląda rano o 7:30, to w pewnym momencie ni stąd,ni z owąd powiedziała "balni" - aż się Szymuś ucieszył :) Bardzo udany dzień :)
  18. LiMonia

    Lipiec 2010

    3nik ... taki chyba już urok naszych mam :] Kochają,ale narzekają hehe Zyczę spokojnej nocki-bez zapchanego noska!! Mamaola Ojjj,znów test na "-"... szkoda :( .... ja ost w końcu miałam @ zaskakująco szybko,po 44,a nie jak dotychczas po 77 dniach hehe :) i liczę że może ten miesiąc przyniesie w końcu dobre wieści ;| Jak Maję obserwuję,to ona też jak zje ok 12tej to lepiej jej się zasypia :] Jakbym słyszała moją mamę :| Ona też mówi,że sama wychowała 3 dzieci,a tato średnio się garnął do opieki ... ale czasem jestem zła,że generalizuje wszystko... ja jestem do niej podobna,ale nie chcę brać na barki nieszczęść całego świata ;/ ... no ale w końcu to moja mama-tylko jej pozwalam na takie komentarze ;) Życzę Wam spokojnej nocki!! Już naprawdę uciekam ;] Dobranoc!!
  19. LiMonia

    Lipiec 2010

    ... a ja dzis troszkę posmutniałam... moja mama wpadła by mi powiedzieć,że powinnam częściej wychodzić z Mają na podwórko... U mojej siostry jest 3 razy w tygodniu,od 11tej do nieraz 17-18tej i zabiera dzieci na spacer,a jak ja wychodzę to nie widzi :( Ja nie jestem taka żebym jej podrzucała Maję-wręcz przeciwnie,sama byleby nie obciążać kogoś,kto i tak ma mało wolnego czasu :( i wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle.... po takich rozmowach tylko wpadam w rozterki,czy oby jestem dobrą mamą .... ... ale nie ma to jak kochany mąż,który wyciąga z tarapatów :) Przytulił,pocałował i umocnił :) a Majeczka dodała swojego buziaka i jest ok :) Po południu poszłam z Mają do męża na salę gimnastyczną (miał wywiadówkę ) i mąż dał Mai piłke. Jak ją tylko zobaczyła to oszalała... biegała za nią po całej sali z wielkim bananem na buźce i takie szczęście z niej emanowało,że i smutnego uśmiechem obdarowałaby!! Własnie usnęła padnięta po mleczku :) 3nik... a to niedobry klubik!!! A tTy go tak powitałaś :( Ale oni prowadzą wiele rzeczy,a jak coś jest do wszystkiego,to i do niczego :) oj,a ja nie mam żadnego pliku z polskimi słówkami :( a u Ciebie na chomiku nie mogę znaleźć który to plik :( Maja nawet jak jestem cała dla niej to ucieka do kuchni i szuka zaczepienia w postaci "nie wolno" - takie bunty mamy ... A tak mi się przypomniało,jak Wasz komplet wypoczynkowy na podwórko się sprawdził tego lata?? Zadowoleni jesteście?? Mamaola Ooo,po dziadek widać chętnie zostaje z Leosiem,zwłasza że 1wszy raz ma za sobą ... i jeszcze pierwsze zdanie Leona - Ja CIebie i tak podziwiam za to że sama wszystko ogarniasz!!! No właśnie z jednej str wolałabym żeby w końcu Maja swobodnie sobie zasypiała-nawet 1 raz... ale z drugiej str zal mi tych 2 drzemek :( ... zobaczę jak to się potoczy dalej,póki co drzemka wygląda podobnie jak u Was :] A Ty Leosia bezpośrednio przed snem karmisz?? Czy może po jedzeniu się wybiega,zmęczy i dopiero ... ?? Trzymaj się dzielna kobieto i mamusiu!! Miłej nocki!!
  20. LiMonia

    Lipiec 2010

    Wtam, u nas pobudka o 6 i wspólne dosypianie do 7mej. Próbowałam ok 9:30 wyciszac Maję,by tak jak ost bywało poszla spać ok 10tej i niestety nie ywszło.... Po godzinie zrezygnowałam.... w końcu dałam jej jeść, potem przyszedł mąż,kupił Mai książeczki z disneya "Król Lew" i "Zaplątani" - w biedronce były po 7,99zł a takie kolorowe -super. Jak zaczął córci czytać baję,od razu zasnęła na kolanach ok 13tej .. . a ja tyle się męczyłam wcześniej... ehhh, nie wiem już w czym problem..... 3nik Zgadzam się z Tobą co do naszych pociech!! Ja własnie wymiękłam po godzinnym usypianiu,bo mimo że moje wyciszanie nic nie pomogło to po buziaku od Mai od razu wróciłam do formy :) Dobrze,że z Antosiem już lepiej!! On widzę też wulkan energii :) A konkurencja,jeśli to ta po sąsiedzku to nie przejmuj się,w końcu to Wy macie więcej do pokazania i to Wy byliście pierwsi,macie swoich klientów!! Prędzej czy później wyjdzie wszystko w praniu i okaże się,ze tamci są niewiele warci!! A Maja to powiem Ci dużo rozumie,ale najbardziej jak ma z tego jakiś zysk,bo jak mówię nie wolno-to wtedy do niej nie dociera,a wręcz działą na odwrót :( Wszystkie szafki w kuchni otwiera i wyciąga zawartość,chodzi po skraju łóżka,staje na oparciu i podśmiechując się macha do mnie rączką - masakra :( i bardzo jej się podobały,podskakiwała i tańczyła,ale okazuje się że mam braki w ang i nie wszystko jestem w stanie jej pokazać - ups ... ale i tak się dobrze bawimy :) Wczoraj puszczałam Mai te piosenki od Ciebie Kasiula Super że Hubik śmiga!! Nelka To Jerzyk tak po spacerku jeszcze długo spał?? Pięknie!! No więc pisz,bo nie możemy się doczekać Waszych zdjęć!! Ale na początek możesz sobie zdjęcie umieścić w awatarku :) Adria To mam nadzieję,że dzisiaj rosa Was nie przepędzi z parku!!! O siostra przyjeżdża,a sama czy z dziećmi?? Na pewno ma w Tobie duże oparcie!!! Mam nadzieję,że trafi jej się praca!! A moją siostrę choróbsko złapało,katar niemiłosierny ma,do tego słabo się czuje,a Mała strasznie kopie. Przy dwójce poprzednich dzieci tak nie miała jak z nią hehe,a brzuch ma taki duży,że każdy się dziwi jak słyszy o jednym tylko dziecku :) Oj,to troszkę daleko macie do szwagierki... ale ona na stałe już w stanach będzie mieszkać?? Fajnie jakby wróciła,Julcia miałaby kuzynkę na miejscu. To życz szwagierce lekkiego porodu :) i koniecznie się pochwal jak będzie po wszystkim :) Cieszę się ,zę apetyt Julii wrócił!! I tak pięknie pokazuje co chce,teraz będzie Wam łatwiej zrozumieć jej potrzeby,bez zgadywania hehe Maja też coraz częściej pokazuje nam różne rzeczy,a jak chce pić to od 2 dni mówi "PiPi kce". Miłego wieczorku!! Mamaola A jak u Was?? Nocka spokojniejsza??? Jak dziąsełko?? Miłego dnia!!!
  21. LiMonia

    Lipiec 2010

    U nas tak jak pisałam jedna drzemka,niecałe 2godz i do wieczora szaleństwa na pełnych obrotach... jestem padnięta.... Maja wciąż doskonali słówka,dziś zaczęła naśladować sowę i jak chce pić to mówi "pipi kce" jak widzi sowę mówi "U-uu U-uu" i jak się żegna to macha rączką i woła "PaPa" :) ... nazywa jeszcze jakoś biedronkę,ale ciężko mi jeszcze określić ,w ogóle coś ostatnio dużo próbuje mówić i naśladować dżwięki,pewnie tak jak wszystkie dzieci na forum :) Troszke dziś popróbowała nowości,słonecznik,parówkę, czekoladkę od mamy ugryzła,od taty orzeszki ziemne i od babci lizaka ;/ ... efekt - drobna wysypka na brzuszku ehhh No i przeprosiła się z jabłuszkiem,jak zobaczyła,że jem od razu przybiegła i wgryzała się :) a potem poprawiła winogronkiem :) -coś duży ma dzisiaj spust ;| Adria Szkoda,że piknik w parku tak szybko się skończył :( ale za to Julcia zabawia sie nową kuchnią-super,mała gosposia :) No może też muszę pokroić pomidorka na kawałki,bo tak dawałam plasterek na chlebie. He he, nasze dziewczynki tyle mają ząbków a nie chce im się gryźć :) No właśnie ostatnio coś Maja nie chce spać :( Wczęsniej kładłam ją ok 10tej,a teraz jak widzi,że ją biorę do spania to wpada od razu w płacz.... tak więc czekam i czekam,aż w końcu się zmęczy.... i wychodzi to tak ok 12-13tej :( dlatego potem nie ma już mowy o kolejnej drzemce..... w ogóle odkąd nie ma smoczka trudno się wycisza... Oj szkoda siostry,mam nadzieję,że uda Wam się wspólnie coś znaleźć!! I jak tam leśne ludziki?? Mi ostatnio pediatra mówił,żeby podawać wit D3 nawet jak słońce świeci,bo przecież i tak dziecko nie wystawia się bezpośrednio,tylko zawsze jakiś kremik itp ... ale ja podaję jak jest pochmurno. Nelka ojej,w szpitalu byliście-strasznie mi przykro... pewnie gorączka podskoczyłą :( Dobrze,że Jerzyk już siły nabrał i zdrowy bryka!! No tak,euro ... za to potem mąz będzie miał za sobą egz gdy inni będą się za nie zabierać :) Łał,to chyba spacerek wymęczył synusia skoro tak zasnął :) Spokojnie,jeszcze nadrobisz :) Dobrej nocki Mamusie!!
  22. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam :) Pobudkę mięliśmy o 7 jak zwykle,ale noc miałam niespokojną .... Wczoraj wieczorem słyszałam jak coś szeleści w kuchni,mąz mówił że to pokrywka zsuwa się z worka, ale zbyt intensywne to było więc w końcu poszedł sprawdzić i okazało się,że w Mai flipsa wgryzała się mysz .... ... było już za późno by szukać łapki na mysz,więc położyliśmy się spać,ale co to za spanie jak cały czas czuwałam,jak tylko usłyszałam szelest zaraz się budziłam i nasłuchiwałam skąd Ciągle się zastanawiam jak ta mysz się tu zjawiła,bo w końcu mieszkamy na 2 piętrze na poddaszu .... Maja przed 13tą zasnęła,więc pewnie znów będzie tylko jedna drzemka :( Ostatnio tak się wzbrania przed położeniem jej spać,że już nie mam momentami siły do niej. Dziś ostatecznie, wzięłam ją na kolana,dałam jej żabkę i czytałam bajkę,aż w końcu zaczęła się wtulać we mnie i układać do snu, to wtedy ja odłożyłam do łóżka nucąc przy tym kołysanki :| ...pieron mały :] Adria Widać że Julcia szczęśliwa wstała bo zobaczyła przy sobie i mamusię i tatusia :) No pięknie z wierszykiem-brawo,jak już opanujecie to koniecznie to utrwalcie i pochwalcie się oczywiście!!! To by pasowało z ząbkami skoro się ślini i jeszcze ten brak apetytu.... oby tylko szybko wyszły!! A pomidorka kroisz na kawałeczki?? Ja też obieram ze skórki,ale nieraz Maja się strasznie niecierpliwi... dziś na śniadanko dopominała się naszych koktajlowych pomidorków z ogródka,to na szybko obierałam skórkę,ale skończyło się na tym,że pomidor się rozwalił w ręce ;/ My też właśnie mamy swój winogron,ale Maja ugniecionych owoców nie bardzo chce jeść,więc dajemy jej w rękę banana,czy obrane ze skórki winogronki,z tym że nie zawsze je gryzie ... ;/ czasem połyka w całości ;/ Aśku Oj to musiałaś pewnie gdzieś krzywo stanąć :( Maja ciągle coś mówi,dużo po swojemu i naśladuje czasem hehe Ptyś też pięknie mówi!! Ja też na początku myślała,że to pare słówek a codziennie cosik można byłoby dopisać :) Wczoraj Maja np nauczyła się wołać pić i mówi PiPi :) a dziś połączyła i wyszło " pipi kce" i od razu się dogadałyśmy :) Zdrówka dla Was,niech już się kończy ten katarek!! Mamaola Oj,pewnie ten krwiaczek w buźce bolał Leosia :( To odeśpijcie sobie koniecznie w dzień nockę!! O,nowe słówka-ślicznie!!! Dzieci nam się powoli rozkręcają,jescze trochę,a będziemy wspominać jak to było cicho jak nic nie mówiły :) To wycieczka Wam się szykuje :) Pewnie pierwsza taka długa :) ale jak Leoś taki grzeczny to nie macie się co martwić,zawsze to przecież jeszcze jedno z Waś będzie przy nim :) ... i może się wypogodzi to o zoo zahaczycie :) Ja właśnie dziś na sniadanie tak szybko chciałam Mai obrać pomidorka koktajlowego ,że w końcu rozgniotłam go w ręce :( Jak ost Maja zjadła winogrona ze skórką to wylądował w całości w kupce,wcześniej też była niespokojna i tak sobie myślę,że może jej w brzuszku to zalegało :/ Pewnie,wypoczywaj jak tylko możesz!! Miłego dnia mamusie!!!
  23. LiMonia

    Lipiec 2010

    1- upragnione żyrafki 2- groźny lampart 3- śmieszne kapucynki 4- a tak Majcia nieustannie uciekała rodzicom ;) Jeszcze raz dobrej nocki!!
  24. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam :) Dziś rano zbudził naszą trójeczkę telefon,była 7:40 Po południu mięliśmy w związku z tym 1 drzemkę,ale za to 2godz :) Majcia dzisiaj rządziła na całego,aż padam z nóg ... od kilku dni wsuwa banana tylko jak dostanie go w skórce do ręki hehe Dziewczyny a jak dajecie dziecku np winogron,czy pomidora to obieracie go ze skórki?? Moja siostra wczoraj była na wizycie u gin,własnie wkroczyła w 38 tydzień i lekarz ją troszke postraszył ;) Oczywiście Mała jest zdrowa, waży już 3,5kg i ma dużą główkę hehe- siostra już boi się porodu,poprzednie były umówione co do dnia i trwały zaledwie 45minut,ale zobaczymy co będzie teraz ;] Agatcha ... pewnie,nie ma jak nocka ciurkiem przespana :) ...a kaszkę dajesz przez butelkę czy łyżeczką?? oo dzisiaj też nocka przespana-super,oby tak dalej!! My też smoka uzywalismy też tylko do zasypiania,ale nie chcieliśmy już dłużej czekać i 1 września postawiliśy na swoje :) Do usypiania jak zwykle włączyłam Mai kołysanki,połozyłam sie obok i dałam ulubioną żabkę przytulanką-ale już bez smoka. Oczywiście dopominała się,pokazywała paluszkiem na buźkę by jej dać,ale wtedy tuliłam ja,głaskałam i nuciłam ... płkała troszkę ale byłam nieugięta-wciąż sobie powtarzała że to dla jej dobra. W sumie przy pierwszej próbie było więcej płaczu,teraz to było raczej takie skarżenie z zawodzeniem-ale udało się. No nie ukrywam,że Maja potrzebuje teraz zdecydowanie więcej czasu na wyciszenie,ale dajemy radę :) No wierzę jak musi Ci być ciężko wychodzić do pracy :( ... a Zosia z kim wtedy zostaje?? Ooo kotka macie,super!!Ja uwielbiam koty :) Uważaj tylko żeby Zosieńki nie podrapał!! Mamaola Brawo dla dziadka - debiut udany,a Leoś szczęśliwy!!!Dobrze,że Leon taki spokojny,zawsze to możecie sobie gdzieś pojechać sami,a nie autobusem :) U nas w aucie na odwrót,odkąd Maja chodzi to wyrywa się z fotelika :( To Leoś też już sobie może porozmawiać :) tylko w innych tematach niż Maja :) Pewnie z Ptysiem od AśKu chłopaki by sobie o brumbrumach mogli pogadać :) Nie no,ale z tym praniem to mnie powaliliście z nóg -pięknie i jaki z Leosia pomocnik-słodziaczek!!!! Pięknie pospaliście w nocy i w dzień aż 3 godz -oby tak dalej :) O kurcze,dziąsełko pękło :( wiem,na pewno zabrałabyś cały ból,my mamy nie możęmy patrzeć jak dzieci cierpią... może teraz już nastąpi jakiś przełom i ząbki wyjdą!!! Rudzia ooo, czyli ostro zaczynasz trenować -fajnie,a w domu pewnie na mężu ćwiczysz :) To pięknie sobie Miki radzi :) pewnie nie chce mu się jeszcze mówić - cicha woda,a jak zacznie to pewnie całymi ciągami słówek :) Czyli czeka Was szczepienie,mam nadzieję że ominą Was gorączka i inne świństwa-czego Wam oczywiście życzę!! Oj ciężka sprawa z serduchem :( może ona potrzebuje czasu żeby do tego dojrzeć ... oby tylko jak najszybciej!! Brawo dla męża,jeszcze trochę a będziesz Go wspomagać :) 3nikOj to dalej katarek męczy :( i męża też :( a Ty jak się trzymasz ?? A powiedz,wiadomo już u męża z pracą,odezwali się?? No pięknie Antek mówi :) ... a "buka" to pewnie z angielskiego? :) Dzięki za hasło!! Maja dziś znów szalała .... chyba za dużo w nocy spała hehe Adria Oj ręce bolą :( a tu robota wre :( ... ale na pewno mama zadowolona,że ma taka obrotną i pracowitą córkę :) Pięknie Julcia jeździ autkiem,podziwiam Cię za odwagę,ja jeszcze sama z Mają nie jechałam. Cieszę się że Julcia się nie zanosi i mocno trzymam kciuki by tak juz zostało!! Maja też ostatnio nie chce by ją karmić a sama rozrzuca,albo zgniata jedzenie .... taki czas może... A powiedz mi jak Ty podajesz Julci pomidorka,w skórce,w całości ?? Oooo,piątki już?? Szybciutko byłby komplet,ja ost czytałam,że 5tki wychodzą międzi 22 a 33 tygodniem - toby Juleńka zaszalała ;] Tak jak pisałam,zdjęcia cudne!!!! A Wy uroczo-przesłodkie!! realne DObrze,że panie w klubie w końcu porzadnie się za pracę wzięły!! Dobrej nocki!! Zdjęcia: 1- z uchatkami 2- wilk szukał Czerwonego Kapturka hehe 3- z tatusiem wśród kózek 4-a z mamusią szukamy koziołka matołka ;) 5- z małpką w tle ;) cdn
  25. LiMonia

    Lipiec 2010

    Agatcha Ja też tak stałam nad Mają i sprawdzałam czy oddycha,to było ok 5 miesiąca jak przespała cała nockę :) Wystraszona byłam że ho ho,aż męża budziłam by potwierdził czy oddycha ;| A jak to się stało,że Zosia tak sobie zasnęłą?? Coś się zmieniło,inne mleczka,kaszka?? My też myśleliśmy o usunięciu butelki,ale jeszcze poczekamy,bo nie dawno oduczyliśmy od smoka,więc nie chcemy za dużo... a słyszałam,że najlepiej podawać mleczko w bidonie,czy niekapku, z którego dziecko pije soczki ;] Ok,zmykam już :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...