Skocz do zawartości
Forum

LiMonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez LiMonia

  1. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam U nas dziś Maja wstała o 7 i wzięliśmy ją do nas.Trochę posiedziała z nami,a potem poszła bawić się na dywanie i ostatecznie dała nam się jeszcze wylegiwać do 8:45 :) A mąż dzisiaj zrobił mi niespodziankę,zamówił bilety na poniedziałek do kina :) do Opola na 21 wieczorem :) Mama już powiedziała że zajmie się Mają więc wieczór zarezerwowany :) Dzięki za miłe słowa odnośnie Mai!! No jest z nij mały wulkam energii :) Dziś próbowała wspinać się na ladę,ale skutecznie jej przeszkodziłam :) W ogóle od rana szaleje jak najęta.... dziś w końcu udało jej się przesunąć drzwi szafki kuchennej,a tam same szkło itp i jak ją odciągałam to w płacz wpadała.... Ale wiecie co,dzis proporcjonalnie była złośliwa i przeurocza. Jak tylko zbroiła to podbiegała i buziaki dawała,a w przerwach po prostu się przytulała-kochany z niej łobuz!!! I dziś nagle gdy zobaczyła cień,zawołała- "ciń" i taką jej to radość sprawiło :) Tyle razy jej się mówiło o cieniu,ale to ona po raz pierwszy sama go nazwała :) Anazz Oj,uważaj na serducho!! Pewnie tak się martwisz o Olinkę,ale nie zapominaj,że Ty dla niej też musisz byc zdrowa!! 3nik Kochana czytałam z zapartych tchem-ale najpierw na blogu... Na szczęście wszystko dobrze się skończyło!! Przeżyłaś swoje i współczuję Ci ... od razu mi sie przypomniało jak Maja zakrztusiła się plasterkiem ogórka... w takich chwilach człowiek głupieje,ale i osiąga szczyt gotowości... poradziłaś sobie to najważniejsze! My też przemeblowaliśmy pokój,a Maja dziś i tak wspięła się na oparcie łóżka i na ladę się pakowała... skąd te pomysły... Na pewno jutro sobie sprytnie przestawicie wszysko po swojemu :) Bardzo podoba mi się Twój blog, pięknie piszesz,Twoje słowa są głębokie,wyważone-pięknie,a czytanie to sama przyjemność!! O fajnie że takie zakupy Wam się trafiły i za fajną cenę :) Ja tez lubię ubranka z H&M są solidne i urocze :) Mamaola Wy to się biedni musicie z Leo namęczyć,że tez ząbki muszą sprawiac tyle bólu :( Życzę CI dużo wytrwałoście i siły wewnętrznej,a Leosiowi żeby w końcu te ząbki juz się przebiły!! Trzymajcie się!! Adria O dzień rodziny,brzmi ciekawie,koniecznie napisz jak było :) Mam nadzieję że sobie wypoczniecie z Juleńką! Filipka O to widzę,że Antoś to te z mały kombinator :) Ależ te dzieciaczki mają pomysły :) Przydałyby się oczy wokół głowy :) Agatcha O do kina-super :) A na co?? Mi dzisiaj mąż też powiedziała,że zabiera mnie w poniedziałek do kina :) jedziemy na kolejną cz.sagi zmierzch,którą czytałam przez całą ciążę :) i już nie mogę się doczekać,mimo że wiem co sie wydarzy :) Zosieńka pewnie po takich tańcach ma większy apetyt :) Mamusia pada z nóg aa córcia dalej by szalała hehe Skąd w tych dzieciach tyle energii?? Dobrze,że chociaż nocka spokojnie przespana :) Dobrej nocki!!
  2. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, my dzisiaj z mężem przemeblowaliśmy pokój,tak by nasz mały kaskader nie miał sie gdzie wspinać-oczywiście jest bezpieczniej i na szczęście do parapetu nie ma już dojścia ;] Zaprosiłam dziś do nas teściów,tak po prostu,wczoraj teściowa zadzwoniła od tak zapytać co słychać i może dlatego poczułam taka chęć ... Wpadli na 2 godzinki,pobawili się z Mają,obejrzeli nowe drzwi,pogadaliśmy na spokojnie-miło było :) AdriaOj to miałyście przygodę nocną :| U nas też mąż w nocy bierze Maję-rozumię Twoją niemoc... Ale poradziłyście sobie i co najważniejsze Julia sie nie zaniosła!!! Pierwsze nerwy córci :| ... kiedy to było :) Julia zawsze taka grzeczniutka,ale przecież jak każdy ma swoje zdanie które nie zawsze można przekazać :) U nas jak podnosiłam na Maję głos to był śmiech,więc teraz duuuużo tłumaczymy i jest lepiej ;] Blumchen No widać dzień pełen wrażeń :] 3nik My też byłysmy dzis na podwórku ale na ogródku :) eehh chciałoby sie żeby było cieplej a tu zima przed nami... :( Dobrze,że dzisiaj humorek dopisuje,pewnie ból głowy minął :) A wiesz że Maja nam już skakała ;/ z pufy na łóżko tuż przy nas :| Odległość ok 10cm-i dała radę... ehhh Spokojnej nocki! Agatcha Fajnie tak szybciej się z pracy wyrwać,zwłasccza jak ma sie takie powitanie!! Mamaola Cieszę się ,że wyniki ok! Dołączam obiecane filmiki Majeczki :) jakość słaba bo z aparatu ale da się oglądać ;) Poniżej Maja szaleje na łóżku :) ... bo Maja tańczyć chce :) - YouTube A tu Majeczka zaczytuje sie po swojemu w Zaplątanych :) Majeczka czyta bajeczkę - YouTube Spokojnej nocki!!
  3. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, Dziewczyny filmiki Waszych pociech rewelacyjne! Tak się nam te nasze maleństwa zmieniają,nabieraja nowych umiejętności i staja sie takie samodzielne,że aż wierzyc się nie chce że niedawno przyszły na świat!Brawo za wszystkie nowe osiągnięcia!!!! U nas tydzień pod znakiem remontu. W niedzielę kupiliśmy drzwi i panele -ledwo się zapakowaliśmy ;] i już w poniedziałek mąż z moim tata osadzali drzwi. Teraz trwają prace wykończeniowe,ale pełno brudu i kurzu ;/ W nast. sobotę siostra robi chrzciny i do tego czasu mąż chce skończyć pokój -została jeszcze ściana przy drzwiach i panele-mam nadzieję,że sie uda! Maja jest cudna i rozkoszna! Buziaki które daje mi ot tak,bo sobie przypomni powodują że sie rozpływam ;) Dalej biega jak perszing i wszędzie się wspina-ostatnio mówimy o niej mały kaskader ;] Ostatnio uwielbia siedzieć na parapecie i obserwować,szuka ludzi-"a tu pan,a tam pan",wodzi za autami-szczególnie ciekawią je te wielki,a najbardziej traktory he he, i oczywiście non stop szukamy księżyca na niebie ;) czasem tylko jakieś ptaszki wzbudzają pełen podziw :) Ta nasza kaskaderka to pewnie jakbym jej nie schwyciła,to sama wlazłaby na ten parapet ;/ Wchodzi najpierw na łózko,potem stół i już parapet w zasięgu ręki ;| A jak sie zezłości,że jej nie pozwalam tam wejśc to woła oburzona: " ej no mamo!" he he A nie wiem czy Wam pisałam jak zapytam Maję " Kto jest mamusi słoneczkiem/serduszkiem?" To woła zadowolona "Ja!" i przytula się do mnie ;) No i nauczyła się podskakiwać odbijając sie z dwóch nóżek jednocześnie-nagrałam chyba filmik to postaram sie może jutro go wkleić ;) Poczytam teraz troszkę bo mam zaległości .... Adria Jestem z Wami kochane!! To miła jak sie o mnie troszczycie!! Szkoda,że promotor odrzucił rozdział,ale na pewno szybko naniesiesz poprawki! O,nowe słówka,super. My też powiększyliśmy słownik ;) Mamy: pan-pan kremik-kemik dżim-dżam(program) - jim-jam pupa-pupa i pokazuje :) Aga-Aga oko-oko kawa-kawka dym-dym królik-kicyk (ja mówie kicek) albo titu :) groszek-kulki ;] koń-koń a jak się Maja niecierpliwi na mnie to woła - "ej no mamo!" ;) Oj szkoda,szkoda,że nie można się nacieszyć miłością i bliskością na zapas ;| Filmiki super,widzę że Julia tez jak Maja miłośniczka książeczek :) Pięknie wyszukuje, naśladuje i pokazuje wszystko!! Brawo! My tez podobnie siedzimy i szukamy szczegółów ;) A jak tam samodzielne jedzenie Julci,miło się patrzy jak dzieci nam się usamodzielniają i jak z dnia na dzień doskonala nowe umiejętności :) Mam nadzieję,że odparzenie już zeszło Julii i maść zadziałała!.. o cieszę się,że jest poprawa! Ja też miałam problem z kurteczką,w sklepach same przejściówki a żadnej ciepłej nie było ;| Ale najważniejsze,że ubranka już zakupione ;) Piękne te Wasze spacerki i szukanie sowy ;) Wiem jak Ci bez męża ciężko,trzymaj się! 3nik Kochana, jestem jestem!!! To miłe że się martwisz i wywołujesz mnie! Może pare odcinków mnie ominęło ale pamiętam i piszę ;) ... a swoja drogą... Hanka,jak mogłaś ... ;] Filmik świetny!! Antoś pięknie pokazuje gorylka i nie tylko-brawo! Ślicznie mówi! Widać rowerek Wam służy,nawet liście mu nie groźne ;] Czyli pierwszy raz na basenie macie za sobą :) Najważniejsze,że pokonałaś swoje uprzedzenia a i Antoś polubił koziołki w wodzie :) Oj tak sobie czytam o ząbkach Antosia i tak mi jest żal,że tyle sie musi nacierpieć :( Maja nie cierpiała tak bardzo,a i tak swoje przeszła. Mam nadzieję,że zabki szybko wyjdą i wróci słodki uśmiech na buźkę!! To jak wysoki jest już Antoś?? Maja tez sięga do pierwszych palników ale na razie tylko skraju płyty dotyka,a ma ok 77cm. Mam nadzieję,że z rana zapomnisz co to migrena!! Mamaola O ;) Maja tez ma harmonijkę i pogrywa czasem,a najlepiej udaje jej się wydobyc dzwięk jak wciąga powietrze ;) O, to zyczę Ci,żeby udało Ci się uniknąć tym razem cukrzycy c.!Ale jak będziesz trzymała dietę i spalała w bieganiu za Leosiem to może się nawet nie ujawni ;) Filmiki super! Leoś słodziutki! A te jego minki-sama słodycz! I brawo za nowe umiejętności!! Agatcha O książka,super że dziadków w niej odnalazłaś,a już przeczytałaś całą?? Fajne to łózeczko,ale może faktycznie jeszcze poczekajcie z zakupem. Mój chrześniak ma 3,5 rooczku i własnie teraz kupili mu nowe łóżeczko bo w starym się nie mieści. Z chlebkiem u nas 2 dni temu było podobnie,jak Maja tylko zjadła od razu zasnęła ;] ale następne dni już wcześniej dałam jej ten chlebek,żeby potem juz nie mieszać ;] O widzę,że Zosia jak Majeczka wypatruje księżyca na niebie :) Śliczny ten kombinezonik,koniecznie zrób w nim zdjęcie Zosi,bo tak mi narobiłaś chęci,że zastanawiam się czy oby takiego Mai nie kupić ;) Blumchen Jak czytam o Mani,o tym jak wszędzie jej pełno i jak jest sprytna,to tak jak bym widziała Maję. Niby dziewczynka to człowiek spodziewałby się,że grzeczniutka,a tu taki mały łobuziak-ale za to jaki słodki :) A ta słodycz jest widoczna w oczkach Manci na zdjęciach-ślicznie!! Trzymam kciuki za niepalenie!!! Anazz Tak sobie myślę,że może Olinka jest uczulona na coś w materacu na którym spi?? Albo coś co jest w okolicy łóżeczka w nocy?? Kurcze tak mi Was żal z tą alergią :( Maja jak ją gruszka uczuliła to tez nie chciała jej jeść... My początkowo też myśleliśmy że mamy uczulenie na gluten,ale okazało się że to dodatki z kaszki uczulały ;| Wierzę,że sobie poradzisz,na pewno nie jest Ci łatwo,ale jesteś matką,a macierzyństwo daje nowe, skrywane dotąd, pokłady siły w kobiecie i ta siła pomoże Ci przetrwać ciężki chwile,byś potem mogła mile wspominać te wszystkie trudy!! Dziękuję Ci że tak się o mnie martwisz!! ;* Trzymaj się cieplutko! goskasos Fajnie że piszesz,brawo za nowe osiągnięcia Martusi!! Zdjęcia urocze,Martusia się zmieniła na bużce,taki słodki ma uśmiech i jakie długie włoski-jeszcze trochę a będziecie pleść warkocze :) Aśku A Ptyściek to coraz bardziej się do Ciebie upodabnia!! Sliczny!!Zdrówka dla Was i szybkiego wychodzenia ząbka!!Brawo za bajkę!! A jak tam zabawy w tunelu ;) A Mateuszek zdolny,co mnie tez nie dziwi,bo w końcu ciocia uratowała Go z opresji z mamusiną owieczką ;) I widzę,że już dba o mięśnie,no,no ;] Filipka Trzymaj się kochana!! Widzę jak bardzo walczycie o zdrowie Antka i na pewno nie jest łatwo,ale jesteś dzielną mamą która nie powinna sobie nic zarzucać!! Zdrówka dla Was!! To się napisałam.... Dobrej i spokojnej nocki Mamusie!!
  4. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam U nas wszystko w porządku,Maja wstaje ok 7 rano, popołudniu idzie spać o 12:30-śpi ok 2h i znów idzie spac przed 21-taka norma nam sie utworzyła. Maja jest coraz bardziej zaskakująca, rozumie już tak wiele, że jestem pełna zachwytu dla niej!! Ostatnio mówię do niej: idź do kuchni, weż ściereczkę do podłogi, przynieś do pokoju i pokaz babci jak sprzątasz" -pomyslała i za chwilę juz pokazywała polecenie-cudo!!!! Zrobiła się też troszkę przekorna, jak proszę ją by powiedziała Maja, to z wielkim usmiechem mówi: Aga, a jak tylko przyjdzie moja siostra(Aga) to ucieka zawstydzona :) O normalnym chodzeniu możemy zapomnieć, Maja biega i wchodzi na wszystko co pozwala jej się znależć na wysokości, po czym odwraca buźkę i z zadowoleniem się cieszy na głos. Dziś (jak zwykle) weszła na podłokietnik fotela ale przeszła sobie z niego do środka łóżeczka, które stało obok i zrobiła to z taką lekkością-choć z lekkim zdziwieniem, że byłam pełna podziwu dla kolejnych jej osiągnięć! Uwielbia też wyciągać wszystkie równiutko ułożone przeze mnie jej ubranka w szufladach i oglądać je w każdym kąciku pokoju, a jak tylko widzi gdzieś króliczka to krzyczy "Titu"-Adria, wiesz o jakiego króliczka chodzi :) No i rośnie mi moja następczyni - konsultantka Avon, jak zobaczy katalog bierze go, siada na fotelu i ogląda kartkę po kartce i jak tylko jest perfumowana strona to wącha i podaje pod nos każdemu w poblizu he he, potrafi tak przeglądać dobre 10 minut!! A... i ostatnio wieczorami,po kąpieli,zawsze szukamy księżyca na niebie by mu pomachać na dobranoc,jak tylko zbliżamy sie do okna to Maja woł "gdzie?" i szukamy,a jak znajdziemy to woła "Jeeeee" i zaraz "Papa, aaaa" gaduła mała :) Z nowości to jeszcze jak ją trzymam na rękach i pytam "kto jest słoneczkiem mamusi?" ona głośno krzyczy "Ja!" po czym wtula się we mnie!! Słodziak kochany! ... ehhh kocham ją do szaleństwa!!!! Mąz ostatnio częściej chodzi na szkółkę pływacką (uczy) więc mniej jest go w domu, a jak już jest to remontuje pokoik na dole. Podjęliśmy decyzję, że należałoby wymienic przy okazji drzwi,a jak u nas to i w pokoju obok –jeden poziom, więc jutro z rana jedziemy do castoramy po drzwi, a może i po panele… zobaczymy ;| Ja powoli wracam do formy fizycznej i ostatnio wczytuję się w książkę zapamiętale korzystając z każdej wolnej chwili, więc czas mi płynie dośc szybko i intensywnie. 3nikAntoś już zdrowy, nie kaszle już? Mam nadzieję,żę ząb Cię juz nie boli i nie trzeba będzie leczyć kanałowo!! Słyszałam,że to dośc boli-sama nigdy jeszcze na szczęście nie miałam. A mężowi współczuję,ja też na wakacjach leczyłam krtań i wiem jakie to było uciążliwe i czasochłonne,a w efekcie nawet antybiotyk okazał się pudłem :| Zdrówka dla męża zyczę!! Zdjęcia Antolka cudne-taki słodziak z niego, na pewno złamie niejedno serce w przyszłości!!Brawo za zegar!! O a my dzis na imieninach u mojego taty,czy Twój dziadek to Witold?? Oj depilator to ja łukiem omijam :| Powodzenie jutro na basenie!! Dziękuję CI kochana za pamięć o nas!! Jak mi się uda w wolnej chwili to zamieszczę filmik z Majcią jak szaleje hehe :) Mamaola Super, że urodzinki udane,a co do wyjścia to jednak namawiam Cię na wykorzystanie tych kart upominkowych, bo jak nie nie uda Ci się teraz to potem będzie jeszcze trudniej! Maja też juz rozpoznaje kształty w sorterze a jak juz trafi z dziurkę to męczy i męczy,ale w kółko jeden klocek :) i u nas jest pupka-Maja klepie się w nią :) Oj krzzywa cukrowa :| wiem cos o tym.. miałam cukrzycę ciążową i trochę przeleżałam w szpitalu-na szczęście uniknęłam zastrzyków!! Mam nadzieję,że wyniki wyjdą dobre!! Oj niech te czarne chmury już przejdą!! Mam nadzieję,że nowy dzień przyniesie lepszy dzień!! Anazz Kochane zdrowiejcie!! Trzymam za Was kciuki!! Mam nadzieję,że Olinka nie będzie miała anemii i że zacznie ładnie jeść,zrób zrób badania!! Szkoda,że mąż w delegacjii-odrobicie sobie w swoim czasie,głowa do góry! Agatcha Miła taka wizyta :) Zdrówka dla Ciebie i męża! Aśku Oj biedny Ptysiek,mam nadzieję że juz lepiej sie czuje!! U nas też są jaja,na jaja,ale czasem Maja też tak woła jak zaglądnie mi pod bluzkę ;| Ale pięknie Ptys maluje!! Przystojniak z niego - nawet z pomalowaną buźką!! Adria Słodka ta dyskoteka!! Maja tez jak coś zniknie woła "ni-ma" i rozkłada rączki ze smutna minką :) Fajnie,że o mąż rusza z pracą! Wiem,że się martwisz,ale poradzicie sobie-wierzę w to. Julcia będzie wśród swoich i na pewno będzie się ładnie bawić,ani sie obejrzysz,a wrócisz!! W tygodni sobie to sparwdzisz na spokojnie a sama nie szalej z tą szkołą,są ważniejsze rzeczy!! Realne Majeczce szło naraz własnie 6 zębów,więc jest to możliwe,życzę aby Wam w miarę szybko i bezmarudkowo wyszły! Blumchen O widzisz,Maja też nie lubi papek,a dziś rozmawiałam z ciocią która opowiadała o 2 letniej wnuczce,która wszystko je wyłącznie zmiksowane-podobnie jak jej starszy już o 6 lat brat!! Szok!! Z protezką przyzwyczaisz się,a za palenie trzymam kciuki! Zmykam spać do męża który spi już od dobrej pół godziny-biedaczek nie doczekał się żony :] Spokojnej nocki i miłego dnia!!
  5. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam U nas dziś nocka we trójkę,Maja w nocy obudziła się z płaczem i koniecznie chciała do nas do łóżka,a potem na ręce,na podłogę i tak to trwało ok 1,5h aż w końcu usnęliśmy wszyscy przy zapalonym światełku ;| a rano pobudka przed 7 ;/ Ja dzisiaj byłam już sama z Mają na całego,więc nie sposób było odpoczywać,ale jest w miarę ok. Maja spała w dzień 2h i o 20:30 po mleczku zasnęła-mam nadzieję,że nocka będzie spokojna. Wczoraj nachodziłam się dośc dużo,ale powietrze dobrze mi zrobiło. Zapaliliśmy znicze by uczcić pamięć tych co odeszli... potem obiadek z teściami też udany. Maja biegała po całej restauracji i w tym amoku przewróciła doniczkę z kwiatkiem :/ ale nikt nie robił problemów,bo Maja do wszystkich się cały czas uśmiechała :] Adria Jako takiej rozmowy z tesciami nie było,a przyczynił sie do tego mój mąż który dyskretnie poprosił by nie poruszać już tego tematu. Teście mocniej niż zwykle mnie uściskali,teśc szepnął conieco do ucha i jest ok. Czekam na przepis! O remont się Wam szykuje,my jesteśmy w trakcie prostowania ścian,a potem zobaczymy co dalej, na razie perspektywy się ulotniły... Kochana trzymaj się cieplutko!! Zawsze to Ty dajesz nam tyle wiary i wsparcia,dlatego wiedz,że jesteśmy z Tobą,a po burzy zawsze przychodzi piękny dzień!!! Tulam Cię mocno i jestem z Tobą i wierzą,że wszystko Wam się dobrze ułoży!!! Mamaola O to mąż jest pewnie fanem Illusion? Pewnie koncert udany, to teraz Twoja kolej na wyjazd :] My też mieliśmy z Mają taki okres że chodziła późno spać,ale samo jakos przeszło i teraz zasypia jeszcze lepiej :] Fajnie z karmikiem,będziecie podziwiac ptaszki :) Blumchen Dobrze,że juz po szczepieniu,aż się boję tych następnych jak sobie pomyślę o ostatnim .... Maja też ma taki wózek u teściów co to sie ładuje do srodka i czeka aż ją powiozą :) ten nasz jest głeboki-na szczęście!! Filipka musiałam w końcu wyjśc z domu a była taka piękna pogoda,że aż miło! Z teściami też ok. A Ty taka zapracowana,nie zapominaj o sobie,Tobie też elaks przydałby się! Anazz Trzymaj sie kochana,w takich chwilach liczy się każde wsparcie-jestem z Tobą!! Matka intuicyjnie wyczuwa kiedy i jak zadziałać,więc zrobiłaś bardzo dobrze,mąż pewnie o tym wie,ale może zagubił sie w tym wszystkim. Nie zawsze w życiu jest kolorowo i może to go przeraziło,ale dojrzeje do tego-trzymam za to kciuki!!! Zdrówka dla Olinki i wytrwałości dla Ciebie!!! 3nik oj dentysta.. dobrze,że masz juz go z głowy!! A jak Antoś się dziś czuje?? Zmykam do męża,dobranoc!
  6. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam wieczorowo, U mnie dziś powtórka ze wczoraj,tzn łózko i kontrola bliskich czy oby nie chodzę niepotrzebnie ;| Mąż dziś zabrał się wreszcie za remont pokoju,na razie jedną ścianę bo sprawdza nową technikę za meblami - ćwiczy :] Majeczka pocieszna jak zwykle! Dziś miałysmy więcej przytulanek i całusków więc było bardzo miło!! Moja mama kupiła dziś Majci wózek dla lalek,jak tylko nasza córcia go zobaczyła to oczka jej się zaświeciły a na buźce pojawił się wielki banan :) Od razu wzięła żabę,misie i po kolei woziła po kuchni i pokoju-w te i we wte :) Sama wcześniej chciałam jej taki kupić,bo nasz mały agent odwracał pufkę do góry nogami wsadzał maskotki i pchał do przodu po panelach :) Jutro czeka mnie pierwsze wyjcie z domu,może uda mi się obskoczyć wszystkie groby bo jeszcze ich nie odwiedziłam ;| Poza tym umówieni jestesmy z teściami na obiad w restauracji - to nasze pierwsze spotkanie "po" i trochę mam obawy,że wyskoczą z jakimś tekstem nie na miejscu... i czy dam radę odpowiedzieć... ale jetem dobrej myśli. Blumchen Zakupy udane a jeszcze pyszny deser z kawusią - czegoż chcieć więcej!! Agatcha Dobrze,że oczko troszkę lepiej! Adria O jaki miły "babski" dzień! Mam nadzieję,że ból minie szybciutko!! Zrobiłam mężowi tą szarlotke co poleciłaś,wczęsniej miałam przepis ale nie byłam pewna i mąz zażyczył sobie częściej takie przysmaki :) 3nik 100 lat dla Mamy!! Pewnie jutro idziecie z życzeniami :) ... a ja jakoś się czuję... dziś krzątam się po domu pod czujnym wzrokiem męża i mamy-pilnują mnie ;| Mamaola A na jaki to koncert mąż pojechał? Tęsknota zbliża!! Dobrej nocki!
  7. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie, Ostatnio z tego wszystkiego zapomniałam Wam podziękować za ciepłe słowa,więc teraz z całego serca!!! Ja dalej uziemiona w łóżku,wczoraj za dużo chodziłam i wieczorem zwijałam się z bólu,więc dziś znów odpoczywam ;| Tylko żal mi,że nie mogę Mai podnosić,a i w karmieniu czy spacerze zawsze ktoś mnie wyręcza ... tym bardziej chcę już stanąć na nogi!! Majeczka już ostatnio ustabilizowała sobie drzemki i spanie,cieszę się że wskoczyła w swój rytm bo to dla mnie też łatwiejsze w porządku dnia. Jeszcze tydzień,dwa temu namawiałam różnymi sposobami na spanie a teraz przychodzi czas na mleczko,a potem Maja spokojnie zasypia. Bałam się,że przez tą zmianę czasu wszystko sie poprzestawia i widać jest jeszcze lepiej. 3nikDobrze,że kaszelek słabnie,u nas też trwać dośc długo,ale potem z dnia na dzień zniknął. My też mamy podobny problem z Mają,podbiega i albo klapnie w twarz,albo podrapie i też nic nie działa ;| Żyję nadzieję,że to minie .... Ja jak Maja miała tą odrę poszczepienną to też byłam zła na mmr i też wiele czytałam,ale trudno samemu podjąć jakąkolwiek decyzję... najlepiej dobra!! Goryl pewnie musi super wyglądać w wersji Antosia!! I łzyżeczka w ruchu-super!! Pięknie się rozwija!!! Aśku Oj to kuruj się!!! Maja tez mówi jakie chce piosenki i dalej uwielbia tą z pieskiem i kotkiem-tylko jeszcze nie potrafi ja nazwac,ale inne juz tak... no i oczywiście sowa to -uuuuu. Śliczne zdjęcia,widać po Waszych minkach było bardzo radośnie-super,mi tez się marzy taki spacerek do parku,ale muszę jeszcze poczekać... Mam nadzieję,ze Twój mąż przeczyta Twój wpis z forum i zafunduje Ci to wypatrzone SPa!! Blumchen Cieszę się że już lepiej!! Mam nadzieję,że ta wasza sytuacja szybko sie wyklaruje,Ty powrócisz do sił a mąż będzie więcej z Wami!! A dziewczynki tylko to ukoronują swą miłością do Was! O widzisz,a u nas Maja zjada wędlinkę a chleb wyrzuca... widać jednak buny przechodzą te nasze dzieciaczki.... to minie,Maja ostatnio też nie chciała jesć a teraz je podwójnie! Mamaola Cieszę się ze wyniki super,to najważniejsze!! am nadzieję że mężowi się ułoży z pracą po jego myśli!! No ja nie karmię,ale Maja ostatnio sobie ubzdurała coś i zagląda mi za bluzkę krzycząc "ja-ja"- zupełnie nie wiem skąd to sie u niej wzięło? Brawo za krówkę,Maja próbuje zmruczeć na krowe ;| Realne Pięknie Magda sika bez pieluszki! Maja też wyciera mokrą podłogę jak tylko walnie celowo kubeczkiem o podłoge i widać sprawia jej to wiele radości-mnie niekoniecznie... Adria Julia szaleje :) ja też nie wiem skąd w dzieciach tyle siły!! ALe najważniejsze,że zdrowieje!! Tyle pieniędzy-straszne te dokumenty.... Moja mama jak usłyszała Maję w akcji "polowanie na muchę" to ze śmiechu się zwijała :) ten spontaniczny śmiech jest świetny!! Maja tez przez jakiś czas wysyłała puste smsy do mojej siostry-początek listy kontaktów,ale już sobie odpuściła :] O,też mi sie marzy jesienny spacerek!!! A zdjęcia śliczne,zwłaszcza to gdzie Julia zakopana w liściach!! Anazz Zdrówka Wam mocno życzę!! Mam nadzieję,że nowy lek przyniesie szybką poprawe!! Agatcha Zdrowia Ci życzę!! Mam nadzieję,że jutro oczko Zosi wróci do porządku,że to tylko zatarcie !! Dobranoc!!
  8. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie, Jestem,jestem z Wami :] Majeczka już zdrowa,pełna energii,jeszcze szybsza,sprytniejsza i przebieglejsza. Ostatnio zwiększył jej się apetyt,ale pewnie dlatego,że urosła nam 2cm,przy czym waga spadła o 100g więc nadrabia zaległości. Ostatnio jej uluboinym zajęciem jest polowanie na muchę,chodzi po pokoju na ugiętych nogach,wchodzi w każdy zakamarek i woła "gdzie?". Śpi raz dziennie po ok 2h,a nocka ciągiem 10h więc ma mnóstwo energi na szaleństwa. Ja teraz leżę w łóżku i nie mogę Mai nosić i bardzo ubolewam bo momentami sama wdrapuje mi się na nogi,ale na zmianę ktoś przy mnie jest więc atrakcji nie brakuje. 3niik Brawo za kolejnego ząbka i za budowanie wieży!! Piekne zdjęcia!! Antoś znów się zmienił,przystojniak z niego i ma taki słodki uśmiech!! Dobrze,że mąż zdrowieje i że z zębem lepiej!! Ja też Maję smarowałam pulmexem i wtedy chyba bardziej kaszlała,ale w sumie to miało pomagac na odkrztuszanie więc dobrze,ale my na noc własnie nie smarowalismy tylko w dzień. Adria Dobrze,że z Juleńką już lepiej i że jest taka grzeczniutka! A dziś kaszelek już lepiej-ustępuje? Dobrze,że ten nieszczęsny człowiek trafił na Was!!! O zakupy,mam nadzieję,że będą udane!! Blumchen Cieszę się że wróciłas na forum! Widzę,że Mania to mały łobuzek,Maja też do grzecznych nie należy-wulkan energii,ale mam nadzieję,że teraz dzieci mają taki czas odkrywania wszystkiego,ciekawośc na pierwszym miejscu,więc energia jej rozpiera,ale myślę,że to minie. Oj Ty też straciłaś maleństwo,przykro mi-ten swiat nie jest sprawiedliwy,jedni ludzie zachodzą w ciąże nie dbając o dzidzię -z przypadku,a potem wychowują -bo trzeba.... a inni chcą upajać się miłością do nowego życia,do wyczekiwanego cudu,chcą je kochać... a tu pozostaje pustka i rozdarte serce ... Miałam robione badania hormonalne,u mnie jest problem z progesteronem-niewydolnośc ciałka żółtego i hiperprolaktynemia ;/ Przy Mai od początku ciązy brałam luteinę,a potem jeszcze leżałam w szpitalu na cukrzycę, niestety nie było kolorowo,ale był to piękny czas!!! Trzymaj się zdrowo,mam nadzieję,że ból minął!!! Aśku Dobrze,że komputer już naprawiony to możesz pisać z nami! To Ptys taki wstydniś?? Śliczne zdjęcia,Mateuszek na nich taki dostojny,znów wydoroślał ... i ta pierwsza znajomość jesienna-pięknie uwiecznione chwile!! Agatcha O to Zosia groby na cmentarzu przestawiała-mały łobuz. Sliczne zdjęcia,a Zosieńka cudna wśród tych jesiennych liści!! Mamaola Mam nadzieję,że u Was wszystko w porządku! Wypoczywaj i dbaj o siebie!! Spokojnej nocki!
  9. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie, Dziękuję Wam kochane,że pamiętacie o mnie-to dla mnie bardzo ważne-kochane jesteście!!! Ale przede wszystkim dziękuję 3nik - Asieńko byłaś ze mną i podtrzymywałaś mnie na duchu-strasznie Ci dziękuję-jesteś ANIOŁEM!!! To własnie 3nik przywołała mnie na forum i powiedziała jak sie martwicie,a przecież jesteście mi jak druga rodzina,więc winna jestem Wam wyjasnienia..... Ten czas kiedy się martwiłam był dla mnie szczególnie ważny,czułam że marzenia się urzeczywistniają. Nie chciałam zapeszać ich dlatego nie pisałam co się dzieje. 31 września,po długich staraniach naturalnych, postanowiliśmy skorzystać z pomocy lekarza by powtórnie móc zostać rodzicami. Dostałam zastrzyk hormonalny i czekałam na efekt.... 15 pażdziernika poczułam przypływ energii-zobaczyłam 2 grube krechy na teście ciążowym,za 3 dni jeszcze raz sie upewniłam. 20 pażdziernika umówiłam się na wizytę prywatną do ginekologa który prowadził moje wcześniejsze ciąże,niestety usg było nieczytelne-powiedział,że trzeba czekać.... i czekaliśmy... Modliliśmy się bardziej niż zwykle,wierzyliśmy że skoro przeżylismy już jedną stratę,to druga nie nastapi... .... to było najdłuższe 7 dni w moim życiu i jak sie okazało najgorsze... 27 pażdziernika,druga wizyta potwierdziła wcześniejszą diagnozę... lekarz wypisał skierowanie do szpitala,trzeba było usunąć ciążę,a ja miałam wybrać odpowiedni moment-tylko że nie ma na to odpowiedniego momentu.... Wczoraj miałam zabieg,po którym na własną odpowiedzialność wypisałam sie do domu, leżałam z kobietą w ciąży.... Nie będę się rozpisywała jak to wszystko wyglądało,co czułam,bo to juz nawet nieistotne... był ze mną w tym wszystkim Mąż i Córcia którzy wspierali mnie,dawali siły i pomogli się podnieść. Strasznie ich kocham za to!! A Majeczka chyba czuła,że coś jest nie tak,tuliła się do mnie więcej niż zwykle i całowała częściej,nawet główkę kładła na mój brzuch i głaskała,a nikt jej nie mówił.... Wystarczyło,że patrzyłam na moją córcię jak się bawi,tańczy,uśmiecha,biega,woła mama- to wszystko dawało mi tyle siły i wiary,tyle ciepła i miłości. Dziecko to Skarb,to cud i nie ważne,że ma dopiero 1 rok,ono jest mądrzejsze niż nam sie wydaje i więcej rozumie niż myślimy,dlatego cieszmy się że jesteśmy mamusiami,bo to zaszczyt byc obdarowanym takim szczęściem,takim darem i cudem w jednym maleńkim ciałku-naszym dzieciątku!!
  10. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, Dzis Maja wstała wcześniej,ale za to miała drzemkę 2h20' więc zdążyłam ugotować rosołek i canelloni które za mną chodziło. A my dzis po południu mięliśmy odwiedziny tesciów. Wyjeżdżają na długi weekend i chcieli sie jeszcze zobaczyć z Majcią . A nasza córcia była przeszczęsliwa,że w końcu ktoś inny ją odwiedził i jak zwykle popisom nie było końca. Pokazywała ile ma kłopotów,że ma 2 latka ;],wszystkie części ciała,gdzie jest Bozia ,Amen i wszystko o co ją pytali przy czytaniu książeczek :) Pochwaliliśmy się też nową kurteczką,to teście dla uzupełnienia dali nam pieniążki na buciki :) Po wizycie nasza córcia była tak pobudzona,że zasnęła dopiero o 21:30 Filipka Cieszę się ogromnie,że wyniki w porządku!!!! Anazz Oj,to zdrówka Wam życzę!! Maja tez nie chciała syropku ;/ Mam nadzieję,że szybko z tego wyjdziecie!! Nie martw się nikt nie daje nam recepty na wychowanie i każdy popełnia błędy,a teraz nasze dzieci mają taki okres samodzielności i czasem wychodzą bunty-u nas też, ale wierzę,że i to minie! Na mokry kaszelek podawałam mucosolvan,ale nie chiała go i pluła,potem kupiłam flrgaminę i bardziej jej pasowała,a wsześniej jak Maja miała suchy kaszel to podawałam s.prawoślazowy. Adria Oj tak mi Was szkoda!!! Mam nadzieję,że inhalacje podziałają i obejdzie sie bez antybiotyku!! Tulam Was mocno!! Tak na prawdę chyba jutro się okarze,czy będzie dobrze.... więc czekam Mamaola Cieszę się że sobie posiedzieliście w gościnie dłużej i że Leoś taki radosny był :) Oby tylko ten katarek i kaszelek szybko przeszedł!!! Maja już dzisiaj tylko raz podstępnie dostała syropek,ale widzę,że już prawie zdrowa więc nie wiem czy jutro juz nie odpuszczę, najwyżej tylko pulmexem wysmaruję. Powodzenia w jutrzejszym załatwianiu spraw!! 3nik Oj biedny Antoś :( Nie dość że temp,zeby to jeszcze nóżka.... pewnie sie gdzieś uderzył,przy stłuczeniu na pewno coś już wyszłoby. Wierzę,że jutro już lepiej będzie!! A podajesz ten Lipomag?? .... ech,było minęło,chce się zapomnieć,ale nie można.... zawsze w serduszku skrywa się jakaś cząstka utraconej duszyczki... tak bardzo chcę,żeby było dobrze... Aśku ... właśnie,gdzie Ty się podziewasz?? Miłej nocki,zmykam bo nie wiem co jutro mi przyniesie... Pa
  11. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie, u nas znów pobudka o 8:15, o mało mąż się do pracy nie spóźnił,od dziś postanawia nastawiać budzik ;| Maja dziś wariacji w domu dostaje,widać 4 ściany jej nie służą,ale nie chcę jeszcze wychodzić,żeby choroba się nie cofnęła ;/ W sumie już dziś znacznie mniej kaszle,ale o syropku to można zapomnieć - nie i tyle (zaciska buzię i ucieka) pozostają witaminki i pulmex. Udało nam się kupić dziś Mai na zimę kurtkę,kolega przywiózł nowe ubranka z Austrii i kosztowała tylko 25zł :) W sumie to rozm 74,ale leży jak ulał i znacznie lepsza jakościowo niż te co ostatnio oglądaliśmy i przymierzaliśmy w sklepach po 70zł :] Teraz jeszcze czeka nas zakup butków ;| 3nik Oj,mam nadzieję,że ząbeczek już na wychodnym,tak żal mi Antosia. Szczęście w nieszczęsciu jeszcze teraz macie tyle pracy,ale wierzę,że wszystko spokojnie się Wam poukłada!! Maja też na spacerku odwraca się i idzie w inną stonę,a jak się jej schowamy to tylko popatrzy i idzie dalej swoją ścieżką ;/ Oj mam nadzieję,że jdo rana o gorączce już zapomnicie!!! Ucałuj Tolusia!!! Mamaola Może Leosiowi coś się przyśniło,oj jak mi Was szkoda! Dobrze,że w dzień lepiej było,a i dość intensywnie się zapowiadał. Mam nadzieję,że Leoś się wyszalał w gościach!Piękny wiersz,sama też się wzruszyłam.Dziękuję,że go zamieściłaś,daje wiele do przemyślenia. Masz rację,trzeba się cieszyć każdą chwilą z naszymi pociechami,z dnia na dzień tak się zmieniają,ani się oglądniemy a pójdą do przedszkola,szkoły..... Adria Oj przykro mi,że @ się pojawiła :( Ale może dzidziuś nie jest jeszcze gotowy na przyjście na ten świat,może wolałby sierpień od lipca 2012 :) Agatcha Cieszę się,że meliska działa,ale wierzę,że to też Twoja własna zasługa!! Zdrówka dla Zosi,oby choroba się wycofała!! No tak,na spanie Mai nigdy nie mogłam narzekać,już w 4 miesiącu przesypiała nockę w całości ;) Ale u Was też już coraz dłużej :) Oby te piękne chwile z naszymi pociechami,przepełnione czułością, trwały jak najdłużej! Nelka 4 czwórki - to się Jerzyk wycierpiał :( Życzę Wam,żeby dzisiejsza nocka była spokojna! Z dojazdami współczuję,pewnie przez nie cały dzień w plecy,a tu jeszcze tyle domowych obowiązków i stęskniona rodzinka czeka ;| Kochana rozumie Cię ... ja też miałam być ale lipcówką 2009.. niestety :( Tym bardziej Maja jest tym wychuchanym Skarbem!! Najbardziej jednak przerazą mnie wizja "drugiego" razu :(( .. ehhh,koniec... Dobrej nocki i zdrówka dla Maluszków!!
  12. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, Maja dzis wstała o 8:15 czyli spała ciągiem 11 godzin co do minuty niemalże ;) W dzień mięliśmy drzemkę 1,5h. Maja zasnęła wtulona z maminą pierś i strasznie mnie tym rozczuliła!! Czasem wystarczy tak niewiele,żeby człowiek poczuł się jak szczęściarz!! Dzieci najlepiej przekazują uczucia,a więź matka-dziecko jest niedoopisania! Dziś doszły nam kolejne nowe słówka: idziemy i jemy - Maja dokładnie wie kiedy ich użyć :) - kolejny dowód jej samodzielności :] Adria heh, ja też z roztrzęsieniem patrzyłam czy inni dobrze trzymają Maję,a pierwszy raz jak przyszła do nas siostra męża i on jej dał Maję to pękłam i uciekłam do kuchni zła,że on nawet jej nie przygotował jak się trzyma 3kg maleństwo... ryczałam potem jak głupia,z niemocy i żalu.... dziś inaczej na to patrzę,ale teraz też zdarza mi się kontrolować innych... chyba już matki z natury takie są,bo kto jak nie one muszą byc zawsze krok do przodu przed maleństwem ;] O widzę że jeszcze troszkę a Julia będzie bez pieluszki na stałe chodzić-pięknie!! Cieszę się że sobie powariowałyście z Julą,nie ma to jak wariacje w każdym wydaniu! Czyli dziś się role odwróciły,fajnie,że się z mężem uzupełniacie!! Mamaola Oj,mam nadzieję,że ustalicie z mężem jakiś plan,bo przydałoby Ci się troszkę wewnętrznej regeneracji,a i zdrówko teraz na wagę złota! Nelka No w końcu mamy zdjęcia Jureczka :) Śliczny chłopczyk - ma takie bystre oczka i jaki z niego elegant! I zdaje się podobny do mamusi,ale w związku z tym poprosimy jeszcze zdjęcia z Tobą! 3nik Co się u Was dzieje?? Napisz chociaż jedno zdanie,martwimy się!! Zmykam położyć się już,nienajlepiej sie dzis czuję ... życzę spokojnej nocki!!
  13. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria No proszę,to się zgadałyśmy :)Dobrze,że kaszelek mniejszy!! Odnośnie Julci i pozostania u dziadków też nieraz mam takie sytuacje... mama mówi tak niby żartem,ale ja to potem analizuję i męczę na wiele sposobów ;/ .... ale też pozytywnie staram się o tym mysleć, w końcu to my jesteśmy rodzicami :) Ostatnio moja mama mi powiedziała,że jestem zaborczą mamą-chcę mieć Maję tylko dla siebie - no i ma rację,bardzo ją kocham i nie chcę dopuścić do sytuacji, w której dziadkowie mogli by stac przede mną .... Maja też jak ją przebieram ucieka do męża - i on również od wygłupów,ale lepiej niech ucieka do męża niż do innych ;| A tak sobie myślę,że jak byłam mała to zawsze tez uciekałam do taty bo on na wszystko pozwalał,a mama ganiła i dziś wszystko wygląda na odwrót,a mama stała się moją przyjaciółką... więc pomyśl o tym, że kiedyś to znów może się odwrócić,a wtedy ważne mimo wszystko będzie by Julia miała dobry kontakt z tatusiem :) mam nadzieję,że dzisiajsza nocka będzie spokojniejsza!! Mamaola Slicznie Leoś wcina dżem-widać smakuje :) I sprząta pokoik :) A zabawa z flakonikiem mnie rozczuliła!! Tak pięknie Leos gra i wkłada szyszki-brawo!! Nelka O Jerzyk tez włącza pralkę,nieżle ;] Maja na razie wkłada głowę,na szczęscie jeszcze nie włączyła jej. O proszę to mamy następnego małego pomocnika-słodko Jurek pomaga w domowych obowiązkach :) aż miło się czyta!! Agatcha Dziękuję za wsparcie!!! To się Zosieńka wyszalała w sklepie-jakbym widziała Maję :) Na mojego tatę meliska niestety nie działa,ale on taki nerwowy,że się nie dziwię. Mam nadzieję,że te wszystkie niepotrzebne słowa pójdą jak najszybciej w niepamięć-głowa do góry!! :) heh to Zosieńka dała Ci wolne z nocnym wstawaniem :) 3nik mam nadzieję,że i u Was dziś miły dzień wypełniony miłością Antolkową!! Zmykam,dobrej nocki!!
  14. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, u nas dzień jakoś przeleciał. Z rana było zimno więc nie wzięliśmy Mai do kościoła ;\ moja mama z nią została,ale nie ma tego złego,bo przynajmniej mogliśmy się bardziej skupić na modlitwie :) Na obiedzie byliśmy też u moich rodziców,Maja pierwszy raz próbowała kluski śląskie,same nie chciała ale z sosem to aż się dopominała. Ogólnie mało ostatnio coś je,a dzisiaj jeszcze mniej, może przez tą chorobę.... Kaszelek mam wrażenie ustepuje,więc chyba w końcu syrop działa bo Maja na szczęście go pije. Mąż też powoli zdrowieje,więc mam nadzieję,że w końcu wygnamy z domu tą chorobę. Dziękuję Wam 3nik, Nelka, Adria i Mamaola za wsparcie i modlitwę,tym bardziej,że nie wiecie o co chodzi - to dla mnie bardzo ważne. Kochane jesteście!!!! Mam nadzieję,że pod koniec tygodnia sprawa się wyjaśni pozytywnie! Adria A jak się czuje dziś Julia?? Syropek pomaga?? Popieram to co pisze 3nik - jesteś wielka!!! A Julcia mądra dziewczynka,w kuchni pomaga mamie to czemu by teraz nie wyprać tatusiowi piżamki :) Najgorzej się zabrać do pisania pracy,ale widzę,że Ty to masz już za sobą więc pewnie poleci szybciutko! Mamaola Super,że Leoś taki troskliwy w stosunku do małych dzieci! I tak ładnie nawiązał kontakt z nieznanymi osobami. Szkoda tylko że ten katarek go męczy ;| ale i tak jest dzielny skoro syropek pije,Mai jak nie smakuje to wypluwa wszystko ;/ Maja popołudniu tez była niespokojna,za to mnie udało się zdrzemnąć-od niepamiętnych czasów,bo mąż się zajął córcią,ona szalała koło mnie a mnie tak zmogło,że nic nie słyszałam ;] No Leoś chciał siedzieć z rodzicami-pięknie! Miło jak te nasze pociechy ciągle nas zaskakują :) Czapka z tamtej zimy?? .... to może nasza jednak będzie pasowała?? Nelka Dziękuję za wsparcie i czekam na zdjęcia-20 postów za Wami :) ... a nasza córcia coraz bardziej chce być samodzielna. Z jednej strony bardzo nas to cieszy,ale momentami przerażą. Wszystko chce robić sama,po swojemu i zwykle są to rzeczy zagrażające jej bezpieczeństwu :| I mamy od jakiś 3 dni nowe zasypianie... zwykle po wypiciu butli układała się w ramionach i zasypiała,ale odkąd po południu kładę się z nią na łóżku i nucę jej kołysanki,to wieczorem domaga się tego samego-to akurat jest bardzo miłe dla mnie,ale mąż przez to trochę idzie w odstawkę ;/ ALe za to częściej rozdaje nam całuski-co jest bardzo słodkie :) i daje dużo wiary i siły w lepsze jutro :))
  15. LiMonia

    Lipiec 2010

    3nik Oj kochana dziękuję! Modlitwa na pewno się przyda!!!! :*** Dobranoc
  16. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam, u nas dziś przygotowywanie pokoju pod remont. Maja kaszle dalej ale udało się przemycić inny syropek więc może tym razem pójdzie szybciej! 3nik Cieszę się,że Antoś i mąż juz lepiej się czują!! I zajęcia klubikowe udane,super! Gdyby tylko o @ chodziło .... jak dojrzeję,to napiszę... O malowanie,u nas dziś było szykowanie pod tynkowanie ścian,zaczynamy w nast tygodniu. To Antoś mile spędził czas z dziadkami-super,że mają taki dobry kontakt! Maja też ostatnio się złości jak nie po jej mysli-takie awanturki nam urządzają nasze wrażliwce :) MamaolaOj znów katarek :| może to przez ząbki ... A syropek posmakował Leosiowi? My dziś kupiliśmy inny syrop-flegaminę i Maja nawet nie wylała wszystkiego,a kaszle dalej ale chyba bardziej mokro,więc pewnie odkrztusza. Leoś mam wrażenie znów się zmienił,może przez nową fryzurke :) A ten Jego usmiech może podnieśc na duchu niejednego strapionego!!! A czapka uszatka na Leosiu cudo! Taki misiaczek! W tamtej zimie Maja miała podobną czapusię tylko białą i uwielbiałam ją w niej -teraz niestety za mała :( Adria O to dobrze,że nocka spokojna.Śliczna pomocnica z Juli! Oj szkoda,że syropek żel zadziałał na Julię,pewnie bedziecie musięli zmienić :| Zdrówka! Ach ... widzisz,życie nie zawsze jest usłane różami,mąż jest ze mną i wspiera cały czas! Co ja bym bez niego zrobiła! Jak się wyjaśni po mojej myśli to na pewno napiszę coś więcej ;| O kosmetyka pracy,czyli już końcówka,super! Agatcha O fajny dzionek,a nastrój taki może wynikiem przesilenia? Nie martw się,po burzy zwykle przychodzi piękny dzień! Sliczne zdjęcia!!Zosieńka urocza i zalotna. Ach ta kukurydza, chodzi za mna już od tygodnia... Nelka O to Jurek nieżle pospał :) Pieknie kojarzy książeczkę z zabawką! Zdolniaszek! Do lepszego humorku potrzeba czasu i ... cudu i mam nadzieję,że się zdarzy!! Spokojnej nocki i zdrówka dla dzieciaczków!!
  17. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie,wczoraj nie miałam siły pisać,zresztą dziś jakoś weny też nie mam... ehhh ;( Maja już nie ma kataru,jeszcze kaszle,ale syrop nawet jak podaje z jedzeniem to wszystko wypluwa. Aśku Oj współczuję komina :( a Wy macie wspólny komin?? To pewnie każdy musi dbać o swoją część? 3nik Mam nadzieję,że katarek już przechodzi?! Brawo za ząbka! Adria Z Mają mamy podobnie,niby mniej snu a problem z usypianiem ;/ ... no syropek jest niestety beee... Oj a jak Julcia?? Kochana jesteś,że tak się martwisz,ciężkie dni przede mną.... ale muszę być silna... Filmik śliczny,a Julcia cudowna,taka mała gosposia i jak grzecznie siedziała,brawo! Oj,zapalenie tchawicy? Mam nadzieję,że Julcia przyjmuje syropek?? A jaki jest ten kaszel,suchy czy mokry?? My na mokry jeszcze stosujemy pulmex baby maść rozgrzewająca,smaruje się klatkę piersiową i plecki.Życzę Wam zdrówka i spokojnej w miarę nocki!! Mamaola Cieszę się że masz w brzuszku zdrowego maluszka-to cud natury! Zdrówka dla Was!! JA ciągle chodzę prywatnie do lekarza... niestety u nas nie ma nikogo lepszego,a na moje problemy to publiczne przychodnie pewnie nie pomogą ;/ Nelka Dobrze,że z mama lepiej! Widzę,że zabiegani jesteście ale wszystko doskonale ogarniacie-brawo!1! Kasiula Śliczne zdjęcia,jaki Hubik już duży chłopczyk! Zdrówka dla chorowitków i dobrej nocki!
  18. LiMonia

    Lipiec 2010

    Mamaola Strasznie się cieszę,że Kruszynka ma już 9mmm!!! Najważniejsze,że zdrowo rośnie i już daje radość rodzicom!!! To może na Dzień Dziecka zawita do Was :) Super :) ... no to teraz juz mogę się pożegnać :) Miłej nocki!!
  19. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam :) Majeczka zrobiła nam dziś pobudkę przed 7 i do 7:30 kręciła się między nami,nawet przez moment spała :] Po południu skończyła mi się kaszka i dałam Majci samo mleczko,a ona przy końcu butli zasnęła -słodziak kochany,za zmęczenia padła przed czasem,bo o 12tej ;] Byłam tak zmęczona,że położyłam się razem z nią i skończyło się,że leżałam ok 40 minut rozmyślając,a Maja spała 2h25min :) Zdecydowaliśmy się jednak na wizytę w przychodni,chociaż dziś już lepiej,ale chcieliśmy się upewnić,że dobrze robimy. Lekarka zbadała Maję i stwierdziła lekką chrypkę,potwierdziła też że wszystko co podawałam było jak najbardziej na miejscu :) (tzn. wapno,pulmex,cebion m.,mucosolvan) Powiedziała,że odporność mogła ulec zachwianiu przez dalej przebijające się "czwórki"... Najgorsze,że Maja nie chce tego mucosolvanu :( jak tylko powącha to się krzywi,a jak raz udało mi się w nią wlać to zaraz wszystko wypluła :( Dziś oszukiwałam ją dając między łyżeczkami podczas posiłku ;/ ... a jak spróbowała wapna bananowego to buzię rozdziabiła taką wielką, na koniec jeszcze domagała się oblizania łyżeczki i pogłaskała się po brzuszku mówiąc "am-am" :) Mamaola Oj to Cię tak męczą te nudności ... trzymaj się!! Kochana pisz jak było na USG bo cały dzień o Was myślę!! 3nik Ech... czyli u Was podobnie ucieczka przed czyszczeniem noska :( ... ja już nie mam pomysłów na zachęcenie Mai do tego :( A mąż dziś w nocy kaszlał tak bardzo,że mnie budził ;/ i niestety w dzień też gorzej ;/ A jak Twój mąż?? ... a tak,po torcie lepiej mi się zrobiło jak już tylko zniknął z talerza :) Oj, mam nadzieję,że lipomag pomoże!! Tak,my już po wizycie,a u Mai widać poprawę,dziś mniej już kaszle i katar ciut mniejszy :) Adria Pewnie,każdy postęp to duma dla rodziców :) O to będą dwie gosposie w fartuszkach :) No nie mogę,Juleńka taka wielbicielka biżuterii-słodziutka!! Jak Maja widzi u mnie kolczyki to woła "ko-ka" i jak tylko się zapomnę to zaraz mi ściąga :] Super taki domek i taki pomysłowy tatuś :) My mamy już tyle zdjęć,że aż komputer spowalniają :] musimy je nagrać na płytkę,ale wcześniej trzeba wywołać braki :) Cieszę się że tak pięknie Julcia reaguje na nocnik!! Zdjęcia śliczne!!! Julcia taka na nich skupiona :) no i te branzoletki -the best!! Agatcha Cieszę się,że Zosieńka zdrowa i że rytm dobowy się unormował :) Cieszę się że uszka się zagoiły!! O,to Zosieńka tak szalała,że zgubiła kolczyk :| Maja też na początku bała się prysznica,ale jak napuściliśmy jej wody i daliśmy słuchawkę to powoli się oswoiła :) ... :) no my też ostatnio kąpałyśmy się razem ale w wannie i też widać była to nie lada atrakcja dla naszej córci :)
  20. LiMonia

    Lipiec 2010

    My już w domku :| U teściów byliśmy tylko my,więc można było na spokojnie porozmawiać :) Maja wcinała ze stołu co tylko było w zasięgu jej wzroku :) Akurat gotowały się jajka i mówię do Mai to są jajka-a ona jakby nigdy nic za mna powtórzyła -jajka :) W ogóle teście bardzo się cieszyli z odwiedzin,wzięliśmy ze sobą najnowsze zdjęcia Mai i wzięli sobie aż 20 dla siebie :| -tak bardzo prosili,nawet chcieli zapłacić heh ... tak więc musimy wywołać raz jeszcze ;| Teściowa kupiła Mai kurczaczki i bajeczkę na wyjeżdzie,a ona tak pięknie się nimi bawiła i pokazywała wszystko w książeczce,kochana!!! A mnie coś tort zamulił :( aż niedobrze mi się zrobiło,a teraz dalej czuję,że coś mi zalega w żołądku... Wróciliśmy do domu o 20:30,potem szybka kąpiel i Majeczka po mleczku zawołała,że chce do mamusi,więc wzięłam ją do siebie a ona się wtuliła główką i przy moich kołysankach ok 21:30 zasnęła-sama słodycz :) ...aaaa przy obiadku udało mi się chytrze wcisnąć w nią syropek i mam wrażenie,że już mniej po nim kaszlała :) WIeczorem też lepiej i katarku mniej :) 3nik Oj to profilaktycznie też jakieś witaminki wcinaj!! Zdrówka dla Was!!! Ale Antolek martwi się o te swoje pluszaczki,skoro nawet po nocy musi je karmić :))) Adria Ech Ty pracusiu :) uważaj na siebie!! Ja akurat miałam syrop prawoślazowy i czytałam na jego temat,stąd wiem,że jest on dla dzieci i na suchy kaszel,dlatego o nim pisałam.... my kupiliśmy teraz syrop na kaszel mokry i testujemy :] Mam nadzieję,że z pracą męża wszystko się ułoży tak jak chcecie!! Brawo za sukcesy nocniczkowe!! Nie ma jak prawdziwe skupienie :) Mamaola Oj bidulko,oby tylko CIę jakieś choróbsko nie chwyciło!!! Wyśpij się i zregeneruj-potrzebne Ci to! A jakie to miałaś masaże?? O USG :) trzymam kciuki za piękne zdjęcie :) Echh... takie małe te nasze szkraby a uż wyłapują nieodpowiednie słówka hihi :) Spokojnej nocki-wyspij się bo jutro ważny dzień :) Miłej nocki mamuśki :) i zdrówka dla wszystkich!!!
  21. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam! U nas od rana cd kataru i kaszlu :( Serce mi pęka,mąż kupił syropek wykrztuśny dla Mai,ale ona go wypluła i nie dała sobie już podać nast razem :( Do tego strasznie płacze jak chcę jej katarek nusunąć i nieważne czy aspiratorem czy chusteczką :( Wstała dziś o 7:30 ale śpiąca była już po 12 więc ją położyłam,próbowałam wyczyścić nosek na śnie to się wybudziła z płaczem .... Na dziś w przychodni już nie ma miejsca,mamy umówioną wizytę na jutro na 15:30 .... ...czytam wszędzie że kaszel mokry to dobry objaw,bo wydzielina jest w ten sposób wydalana po chorobie,ale jak słyszę Majeczkę jak ją to męczy to serce mi pęka ... :( ... a jeszcze dziś teść ma urodziny i wsześniej zapowiedzięliśmy,że wpadniemy,tylko w tych okolicznościach dosłownie na chwilkę ... ;/ Adria Po Twoich pierwszych słowach odnośśnie złego samopoczucia i mdłości pomyślałam o ciąży,ale koleżanka też kiedyś mówiła,że po gripexpie źle się czuła,więc lepiej nie bierz... swoją drogą szkoda,że to gripex ;/ O Julia też kaszle,na suchy kaszelek można dawać syrop prawoślazowy,Maja go lubi nawet,gorzej z mucosolvanem ;/ ... ale mam nadzieję,że się przekona!!! Ja też się cieszę,że Maja pokazuje co chce,zawsze to nie muszę się już głowić o co jej chodzi ;) Heh Julia wybiera buciki na spacerek -super :) Cieszę się,że budżet domowy podreperowany!!!! Zdrówka dla Was dziewczynki!!!! Anazz Oj dalej brak apetytu :( ale dobrze,że z serduszkiem ok!! Odnośnie bucików Maja też na początku miała trudności z chodzeniem w nić i potykała się,ale ćwiczyliśmy i się nauczyła. Możesz od czasu do czasu zakładać buciki,ale my po domu na ogół w skarpetkach chodziłyśmy :) Teraz mamy takie kapcie twardesze to nieraz jak jest zimno to też po domu zakładamy. U nas katarek już lepszy,ale kaszel straszny :( ... ale walczymy ::( Zdrówka dla Was i powrotu apetytu!! Zmykam,miłego dnia!!
  22. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie :) U nas dziś pobudka o 7mej :| z tego powodu też mięliśmy wcześniejszą drzemkę 1,5h ale za to Majeczka sama zakomunikowała,że jest śpiąca :) Kaszelek niestety nasilił się :( Mąż kupił dziś pulmex baby-maśc rozgrzewającą i 2 razy nasmarowaliśmy Maję,pozostałe leki dalej bierzemy ... ech,przeraża mnie to ... Dobrze,że chociaż humorek jej dopisuje. Do tego jeszcze męża dziś choroba złapała,katar, gardło i ból głowy ... ehhh Ostatnio nasza córcia doskonale się z nami komunikuje :) bierze chwyta nas za palca i prowadzi do celu :) a w kółko słyszymy "ta", "nie", "cię to" lub "daj mi" :) Ostatnio też dużo słówek powtarza-oczywiście te co jej sie najbardziej podobają np "ku(r)de" hehe Adria O to widać,że wczorajszy dzień bardzo udany :) Wierzę, że byliście dumni z Juleńki,bo to zdolna dziewczynka,a i otwarta w stosunku do innych,to potrafi zaskarbić sobie nie jedno serducho!! Cieszę się,że zdrówko już lepiej!! Pewnie,że obiadki u mamy najlepsze :) A o przejedzeniu to mi nie mów,po takim obiadku to boję się na wagę wejść :| Cieszę się,że w związku z zanoszeniem "cicho-sza" :) 3nik Oj to praca wre :) to dobrze :) Cieszę się,że z Antkiem lepiej! Mały kucharzyk :) i nowe słówka-brawo!! Dzięki,no właśnie Maja kaszle w dzień,a w nocy śpi spokojnie.... ale dziś 2 razy podałam syropek,może pomoże ;| Zmykam na kolacyjkę :)
  23. LiMonia

    Lipiec 2010

    3nik Gratuluje wygranej!!! Masaż na pewno się przyda :) Dobrze,że katarek Antosiowi zmalał,a powiedz mi czy Ty cos dajesz na kaszel?? Maja kaszle dość, jak dla mnie przerażająco,gorzej niz wczoraj,bardziej odkrztuśnie i nie wiem czy podawać ten syrop prawoślazowy ;/ Mai raz podałam,widać smakowało,ale on jest na suchy kaszel ;/ Podaję też wapno i cebion multi ... Oj to Antoś obserwator dobry i dobrze skojarzył-brawo!!
  24. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie :) Wczoraj Maja zasnęła o 20:30 a wstała o 8:10 :) ależ było miło :) Pojechaliśmy na 11:30 do kościoła,kurteczka jeszcze jakoś weszła :) Maja pochodziła,pozbierała troszkę kamyczków,pobiegała za cieniem w słoneczku oczywiście-bo w cieniu brrr- zimno!! Pod koniec,na błogosławieństwie pokazałam Mai jak się ma żegnać i na końcu Amen,a ona patrzy na mnie i .. "AMEn" :) - do końca dnia w kółko powtarzała dumna z siebie by utrwalić :) Zmęczona powietrzem i bieganiem znów nam zasnęła w drodze do domu,niestety spała tylko godzinkę :( Byliśmy na obiedzie u moich rodziców i Maja tak ładnie jadła przy stole łyżeczką,a my tacy z niej dumni byliśmy :) Niestety kaszel u Mai się nasilił :( jest taki mokry,wykrztuśny i aż mi jej żal. Babka w aptece nie chciała bez recepty nic sprzedać,więc podałam Mai syrop prawoślazowy (choć jest na suchy kaszel),mam nadzieję,że to efekt końcowy choroby i jutro będzie lepiej :( Popołudnie u nas domowe,bawiliśmy się z Majcią klockami,czytaliśmy książeczki,śpiewaliśmy,tańczyliśmy i znów zasnęła o 20:30 :) Mamaola Oj ci sąsiedzi,to chyba poważny mają ten remont bo już trwa jakiś czas :( U nas też w tym tygodniu sąsiedzi robili komin i wiertarka chodziła non stop :| Twój teśc to musi być dobrym człowiekiem :) Dobrze,że mogłaś na spokojnie porozmawiać z lekarzami i doradzić się. Oj czyli pewnie będzie zabieg,mam nadzieję,że wszystko pójdzie szybko i w miarę bezboleśnie!!! Oj to mięliście usypianie.... może Leoś przeżywał targi.... O to brawo za nowe dzwięki Leosia!! Maja też upodobała sobie lwa i to było jej pierwsze zwierzątko jakie potrafiła zademonstrować :) Mam nadzieję,że wykorzystacie czas nad morzem maksymalnie i wrócicie wypoczęci i zrelaksowani!!! ... a własnie,rodzice już wiedzą o ciązy?? :) Odnośnie siostry to nie wiem czy to ost.ich dziecko,bo szwagier taki specyficzny ma humor i ciągle coś mówi,że tak szybko się nie skończy ;| Ja też mam nadzieję,że siostra wytrwa w karmieniu :) Dzięki!! Adria A jak tam samopoczucie?? Mam nadzieję,że lepiej?? Czytałam dziś gazetę dla młodych mam i pisano o tym,że dzieci które się zanoszą powinny zażywać magnez i wit B6 oraz pić napary ziołowe :) 3nik A jak dziś ząbki Antosiowe??
  25. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witam wieczorowo :) Maja dała nam dzisiaj pospać,wstała przed 8 :) Pojechaliśmy we trójkę na zakupy w poszukiwaniu kurtki zimowej dla córci,ale niestety nie kupiliśmy... jakieś dziwne te kurtki produkują,wyglądają ślicznie,ale wykonanie tragiczne. Do tego jeszcze wcale nie są tak ciepłe jak być powinne a pieniążki za nią niemałe :| I w ogóle strasznie szczupłe te kurteczki,Maja jest chudzinka,miała ciepły sweterek i dopięłam ją na styk w rozm 80! gdzie rękawki były ciut za długie .... musimy jeszcze poszukać :( Pojechaliśmy jeszce do marketu uzupełnic braki lodówkowe i w drodze powrotnej do domu (ok 5 min) Maja ze zmęczenia zasnęła w foteliku. Przeniosłam ją do domku,rozebrałam i spała 1,5h. Po obiadku w końcu wybraliśmy się w odwiedziny do Jagódki :) Nie planowaliśmy tak długiego pobytu,ale mała spała i spała,a my chcieliśmy ją zobaczyć w "ruchu" :) ... i w końcu się doczekaliśmy :) Jest śliczna :) i straszny z niej głodomorek :) Dziś do południa siostra dała jej 60ml mleczka,to dopominała się jeszcze więc podali gratis 30ml!! Nasza Maja pamiętam ok 40ml wypijała,ale była 900gram mniejsza,może dlatego... Siostra ściąga juz pokarm ręcznie,dziś ściągnęła 90ml i jak wychodziłam to dalej ćwiczyła :| ... najważniejsze,że póki co się nie poddaje :) U Mai z katarkiem już prawie przechodzi-widać poprawę,ale dziś parę razy zakaszlała :( Mogę jej podać syropek prawoślazowy?? Bo coś kojarzę,że któraś z mamuś o tym pisała?? Może jutro spróbowałabym... Mamaola To widzę,że Leoś i Ty to po tatusiu i dziadku macie taki duży-piękny uśmiech :) A ja myślałam że to Maja tylko się wybija,bo słyszy się że dzieci zwykle uwielbiają pierożki :) ... fajnie,że macie morze tak blisko :) O to dziś odrabialiście basenik :) Fajne takie chlapanko i zabawy z piłką!! A to zanurzanie dośc drastyczne,chyba powinna Was babka jakoś wczęśniej na to przygotować,a nie tak znienacka :| O Targi i jak było,coś kupiliście??? 3nik ojoj ależ te ząbki mogą wymęczyć :( Maja też coraz częściej wpycha paluszki do buzi,a zostały nam już tylko "piątki" -ponoć te najboleśniejsze... i tak się cieszę,że Maja tak lekko to znosi,a nie jak inne kruszynki :( Mówisz,że u Was cucyś,ale tylko? U nas już drugie mleczko wieczorne zjedzone tylko do połowy,a w dzień niewiele też je :( Ależ ten gościu nieodpowiedzialny,możę się w końcu opamięta i określi co chce,a nie trwoni czas innych ... Aśku O to super wybrnęłaś z sytuacji z ciastem,dobra gospodyni zawsze znajdzie sposób,żeby uratować danie :) ... a w przepisie nie było czasem 3/4 szklanki cukru?? Ja te filmiki na youtubie miałam publiczne,ale juz zmieniłam :) Ja dziś byłam u siostry i Maja nie dała się przekonać,żeby ją wzięła na ręce. W ciąży rzadko ją odwiedzała i nie brała z przyczyn wiadomych i teraz też jakoś się jej boi,ale mam nadzieję,że to kwestia czasu... a swoją drogą nasza córcia ostrożna do innych ludzi,ale jak się rozkręci to potem ja nie poznają :) Komin już sprawny i cieplutko mamy :) Rura była zawężona przez odkładającą się sadzę,na której zablokowała się szczota ;/ Ale już przetkane i śmiga :) O to Ci smaka na frytki narobiłam he he ... i co zrobiłaś?? Życzę upojnej soboty!!! ... o to już znalazłaś bład w przepisie hehe :) Adria Oj czyli choróbsko zawładnęła,ale dobrze,że się leczysz,oby szybko pomogło!! Ja w sumie tez się leczyłam czosnkiem i malinkami-zdrówka!! A mąż jak zwykle na medal!! Komin wyczyszczony i w domu ciepełko :) tylko Maj coś dziś podkaszlała parę razy :( ale za to katar mniejszy. O imieninki,to wszystkiego najlepszego dla Mamy!! Ja też jutro na obiad do mamy-dwa piętra niżej he he i też nie mogę się doczekać,bo już z dołu idą zapachy :) Zmykam na kolacyjkę,bo mąż już woła :) Miłej i spokojnej nocki!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...