Skocz do zawartości
Forum

LiMonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez LiMonia

  1. LiMonia

    Lipiec 2010

    Zaglądnęliśmy na śpiocha do buzi Majci i ma już dokładnie 16 ząbków :) Slim Super zdjęcia,Alicja taka radosna-śliczna:) My też po szczepieniu,Maja tez nie chciałą buźki otworzyć hehe - małe buntowniki :)
  2. LiMonia

    Lipiec 2010

    Juz jestem ;] Wczoraj bylismy na spotkaniu ze znajomymi i zabraliśmy Maję. Wzięlismy mleczko w razie czego i przydało się ;] Na miejscu Majcia szalała i biegała między stolikami,więc prakktycznie ciągle ktoś ze stołu biegał za nią ;] Ok 21 dostała mleczko, zasnęła w ramionach i odłożyliśmy ją do wózka. Do domu wróciliśmy ok 22:30,niestety musieliśmy zmienić pieluszkę i zaczęło się .... :( Maja rozbudziła się i zaczęła płakać,na zmianę próbowaliśmy ja uspokoić i uśpić,ale po chwili budziła się i znów płacz... dopiero po 3 godzinach,ok 2 zasnęła z nami w łózku,ale spała niespokojnie i wstała przed 7mą. Do końca nie wiemy o co chodziło ;| Na szczęscie obudziła się pogodna :) Na 10:40 mięliśmy wizytę u lekarza,przetrzymaliśmy Maje ze spaniem i ostatecznie zasnęła o 14:30 i spała ponad 2 godzinki-1 drzemka. U lekarza było małe opóźnienie,po 30min weszliśmy. Lekarz zbadał Maję i dopuścił do szczepienia -świnka,odra,różyczka ;| Dzielnie zniosła szczepionkę,był płacz ale chwilowy,bardziej myśmy to przeżyli-teraz tylko żeby wszystko dobrze zniosła!!! Ogólnie po południu była radosna,w markecie ściągała sobie do wózka bananki,kiwi hehe oby tak dalej :) Zębów dalej dokładnie nie wiemy ile jest bo Maja nie dała sobie otworzyć bużki - na pewno 15 :) a waży 9040g i mierzy niecałe 74cm Nastepne szczepienie w grudniu ..... :( 3nik no proszę,jakbysmy się umówiły z tym szczepieniem ;) A Antoś taki dzielny na szczepieniu- Oby tylko nasze dzieciaczki wszystko dzielnie zniosły!!!!! Ranka... ale dobrze że już wiecie,bo to chyba nic poważnego??? A jak do tego doszło??
  3. LiMonia

    Lipiec 2010

    3nik Jak Antek,zdrowy,nie złapał katarku??O - to roczek udany :) Dobrze,że był rozchwytywany-w końcu to Jego dzień :) i grzeczniutki- A pewnie tak się starałaś z szarlotką,że za bardzo ja dopieściłaś,ale to nieważne ;] Najważniejsze,że goście zadowoleni i Antolek- oczywiście!!! A jak tam dziś pępuszek??Co powiedział lekarz?? Mamaola Dobrze,że się położyłaś z Leo,odpoczynek w Twoim przypadku wskazany ;] O i miły dzionek za wami-super,że Leoś radosny i ładnie już chodzi!! Aśku o wiesz,a nie pomyślałam o polaniu lodów sokiem galaretkowym hehe -dobry pomysł ;] O to widzę,że Ptys krowy lubi ;] Maja na krowę ostatnio to mówi koko ;],jak zresztą na wszystko-taka przekorna się zrobiła... no chyba ze sama chce powiedzieć coś -wtedy ładnie jej wychodzi ;] Słodko to musiało wyglądać,jak Ptyś przez sen mówił :) O dobrze,że napisaliście to pismo-oby tylko zadziałało!!! A kontrola radarowa na pewno ograniczyłaby tych narwanych kierowców-bardzo dobrze!! Filipka o Zosieńka do szkoły-to wielkie przeżycie ;] A chętnie idzie,czy razczej woli przedszkole?? O to będzie wielka paka :) Czekamy na zdjęcia Zosieńki i z wakacji :) Adria DObrze,że umówiłaś się z Julcią do tej lekarki,na pewno znajdzie jakieś rozwiązanie!! O ale fajnie z zasypianiem ;] My też usypiamy Maję podobie,tylko w tle puszczamy jeszcze kołysanki i dajemy żabę do tulenia ;] Martwi mnie tylko,że Maja zasypia ze smokiem,a bez niego ani rusz ;/ i nie wiem jak ją oduczyć ;[ Oj to kochana musisz o siebie zadbać,z serduszkiem nie ma żartów!! Wiem,że stresujesz o Julkę,ale nie zapominaj o sobie,bo Ty jesteś dal Niej!!! Pięknie Julcia maluje z rodzicami;) My jeszcze nie dawaliśmy Mai kredek,ale musimy spróbować ;] A o Klubie Malucha nic nawet nie słyszałam,byłam ost w Domu Kultury i patrzyłam jakie atrakcje zapewniają,ale nie mam mowy nic o maluszkach ;/ Nasz miasto jest małe i słabo rozwinięte,30km dalej jest mniejsze miasto ale atrakcji mają co nie miarę ;[ O to Wam Julia psikuska zrobiła ze spaniem ;] Nie zazdroszczę pisania pracy,ja mam dwie za sobą i na samą myśl aż mnie ciary przechodzą,te gromadzenie danych,analiza,ankiety,wnioski... ale najtrudniej zacząć-powodzenia w pisaniu i weny twórczej zyczę :) Guga ja tez się z tego oka śmieję,bo faktycznie smiesznie było.A jak poszłam do lekarza nad morzem z gardłem,to pierwsze co to zapytał o oko i popatrzył dziwnie na męza ;/ Dobrze,że Ci humorek poprawiłam ;] Oj żal mi Isi,bidulka tyle się musi wycierpieć... O to dobrze,że znalazłyście sposób na pożegnanie,no i cieszę się,że Isia przekonała się do opiekunki Zawsze to będziesz spokojniejsza,że dzidzia ma zajęcie i nie płacze na odchodne :) Anazz o jak mi przykro,ja niestety nie pomogę,trzymajcie się i bądźcie dobrej myśli!! Agatcha Oj szkoda,że pogoda Wam się popsuła,a miało być tak ciepło ;/ Jak byliśmy nad morzem,to Majcia nam lepiej spała,pewnie aura też miała na to wpływ ;] A tu najważniejsze,że jesteście w komplecie,a wtedy nawet brak pogody się nie liczy-korzystajcie i cieszcie się sobą,a na pewno zaświeci dla Was słoneczko!! Rudzia Widzę,że wakacje nad morzem udane :) Śliczne zdjęcia,a Miki juz taki duży :) Dobrze,że taki grzeczny był i służyły mu morskie klimaty. Maja po powrocie z Ustki to aż się garnie,żeby z nią wychodzić na podwórko,może Mikołaj też potrzebuje takich wyjśc,na zewnątrz to zawsze ciekawiej niż w domku,gdzie wszystkie kąty już znane ;) Ale cudni Wam usnął,widać szum fal był idealna kołysanką :) Miałam napisać co u nas bo bylismy u lekarza na szczepieniu ale za dużo mi czasu na odp wyszło i muszę kończyć,napisze wieczorkim :)
  4. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witamy :) U nas dziś pobudka przed 7mą ;/ ale pewnie dlatego,że wczoraj Maja szybciej zasnęła. Na dzień dobry znów dostałam buziaczka od córci :) Ślad na oczku jest taki czerwony ,ale na szczęście nie ma żadnych fioletów!!! Chyba nie wspominałam Wam,że miałam oko podbite na wakacjach hehe Majeczka któregoś dnia,jak ją usypiałam,chciała się przytulić do mnie i tyłem głowy walnęła mnie pod okiem (oczodół). Ja z racji osłabienia po antybiotyku nie zdążyłam zareagować i niestety wyszła mi gula,a potem wielkie limo ;( Przez pierwsze 4 dni to nawet korektor nie pokrywał tego śladu,aż czarna smuga wyszła... potem stopniowo bladła,ale jeszcze dziś mam delikatny zarys. Najgorsze,że ludzie patrzyli na mnie z takim pożałowaniem,a na męża z lekkim wzburzeniem,że ten biedny szedł przede mną parę kroków hehe Dobrze,że Mai nic takiego nie wyszło!!! Teraz właśnie sobie śpi,wieczorkiem idziemy z nią na spotkanie ze znajomymi,więc musi się dziś wyspać ;] Guga Oj to swędziało Isię :( i tak dzielnie sobie radzi!! U dzieci szybko się goją rany,więc pewnie nawet śladu na rączce nie będzie!!! Bidulka jeszcze do niani nie może się przyzwyczaić,na pewno jest CI ciężko,ale małymi kroczkami do celu! Najgorszy jest początek,ale musicie to jakość znieść,by potem było łatwiej ;] Majeczka też cos się zraziła do nocnika :/ ale może to chwilowe ;[ Świetne zdjęcia,a kiedy był ten bieg?? A ten incydent u męża juz sie nie powtórzył od ost razu??? Widzę,że medal zdobyty ;] Gratulacje!!
  5. LiMonia

    Lipiec 2010

    Anazz Nasza Majcia to już biega tak szybko że ledwo za nia nadążamy i nie ważne czy to slep,czy nierówny chodnik,więc kupiliśmy jej butki z sztywnym zapiętkiem i miarę w elastyczną podeszwą,przynajmniej pięta jest na swoim miejscu i nie ucieka jak w miękkich butach.A po domu biega na bosaka :) 3nik super,że miły i pogodny dzień. A przygotowania to pewnie do zaległego roczku?? Oj z tą pianką to mnie wystraszyłaś,Maja też lubi chrupy...... dobrze,że zauważyłaś że Antoś ją wziął do buzi!! Tak awatar zmieniony ;] To tez moje ulubione zdjęcie ;] Adria Na pewno przeżywasz miniony wieczór,najważniejsze że odpowiednio zareagowałaś....a teraz jest już dobrze i Julcia taka wesoła. Wiem,że masz w myślach te ciężkie chwile,ale musisz być silna dla Julci!!! Wypłacz te wszystkie żale i niech juz się te zanoszenia skończą-z całej siły Wam tego zyczę!!!!! Mamaola Udany dzień-super,dobrze że Leoś dzisiaj w dobrym humorze,bo i Ty na pewno dużo lepiej się czujesz,a jeszcze jak udane zakupy-tym bardziej. Mam nadzieję,że jesteście juz z mężem po rozmowie i wszystko zostało wyjaśnione :) Guga No jak tam po "egzaminie",dałyście radę?I jak tam dzielna Isia i jej rączka?? Aśku To jednak odniosłaś sukces,ale parkietowy hehe I tak wielkie brawa,że Ptysiek potrafi utrzymać siusiu,Maja jak ją posadzę na nocnik to od razu schodzi ;/ ... i nic. Agatcha Dobrze,że Zosia moczy nóżki!! Maja też do morza wchodziła,nawet do pasa i zdrowa jest. Coś się pogoda troszkę pogorszyła ;/ ale najwazniejsze że odpoczywacie sobie razem! U nas upał,więc cieplutko Was pozdrawiamy i pogodę Was wysyłamy :] U nas reszta dnia marudna,Maja nie chciała drugi raz zasnąć :( a wstała przed 13tą i już po 19tej mąż ją wziął do kąpieli i ... pierwszy raz od urodzenia Mai nie byłam obecna przy jej kąpieli ;( ... robiłam soki malinowe i pocieszam się,że przecież robiłam je też i dla Mai ;| A wyszło mi ponad 2 litry ... tylko chyba przesłodziłam i pewnie znów mi się zrobi galaretka ... ;/ -jakiś taki dziwny ten dzień ;/ Zmykam,dobranoc :)
  6. LiMonia

    Lipiec 2010

    U nas dzisiaj nocka spokojna,Maja obudziła się po 7mej i leżała grzecznie czytając bajeczkę i mówiąc półgłosem MAMA :) aż musiałam się oglądnąć :) a jak mąż dał ja do nas do łóżka to nachyliła się nade mną i pocałowała mnie-bez proszenia,tak od siebie :),potem to powtórzyła z 3 razy-sama słodycz ... niestety w południe Maja niepostrzeżenie założyła sobie na głowę pieluszkę i idąc walnęła główką w kant ściany.... kącik oczka miała napuchnięty,przykładałam jej zimny okład,ale odpychała rączką... teraz śpi już godzinkę,opuchliznatroszkę zeszła,ale widać zaczerwienienie w kąciku i z boku oczka... oby tylko nie było nic gorzej :(
  7. LiMonia

    Lipiec 2010

    Agatcha wypoczywajcie i cieszcie sie sobą!!! Mamaola Oj,nawet nie wiem co Ci napisać.... dobrze,że mąz zajął się Leosiem i mogłaś sie zdrzemnąć... Mocno Was tulam i życzę,aby te trudne dni już Wam minęły,byście mogli sie cieszyć spokojnymi nockami!!! Matko,takie @ to dla mnie szok!Dreszcze,wymioty... a ja kiedyś miewałam ból podbrzusza... nie wyobrażam sobie jak jest Ci ciężko :( Dobrze,że po porodzie ciut lepiej!!! W sklepach Maja nieraz ściągnie coś z półki,ale wszystko w granicach normy,bardziej ją cieszy jak może uciec gdzieś rodzicom ;] Dobrze,że poszliście w miejsce,gdzie Leoś poczuł się lepiej. Miał tyle atrakcji,że aż sobie poszedł hehe... i te kulki-fajnie!!! Adria o dożynki,to Wy nie na imprezie?? Ślicznie Julcia wysiedziała w aucie,dobrze że wiesz kiedy i jak zareagować by uniknąć zaniesienia... Maja też dzisiaj miała 1 drzemkę ;| ale nie widać było po niej zmęczenia. Kochana,tak mi przykro,że znów do tego doszło.... a pytałaś u innych lekarzy? Nie wiem jak mogałbym Ci pomóc... Juleńka mądra dziewczynka,potrafi pocieszyć mamusię. Dziś jesteś bogatsza o te przykre doświadczenia,które juz macie za sobą i z każdym razem jesteś mądrzejsza,wiesz co robić-jesteś wspaniałą mamą!! Tulam Was mocno z nadzieją,żeby to się już nie powtórzyło!!! 3nik oj,u Was tez ciężka nocka :( Współczuję Wam!!! Dobrze,że mąż pozwolił Ci odespać :) A Antek mały gryzoń ;) pewni go dziąsełka bolą i tak zaciska ząbki :( Widzę,że z Mamąola macie ciężkie @-współczuję!! Życzę Wam,aby dzisiejsza nocka była spokojniejsza,byście odespali zaległości!! Zmykam,miłej nocki -szczególnie dla Mamyoli, 3nik,Gugi i Adrii - trzymajcie sie dzielne mamusie!! Dobranoc!!
  8. LiMonia

    Lipiec 2010

    Guga Isia dzielna dziewczynka,tak ładnie cały dzień chodziła z opatrunkiem! Nie martw się na zapas,może nie będzie blizny, dzięki pomocy szwagra. Idźcie jutro do lekarza... może pediatra poleci Wam odpowiedniego specjalistę.... Wiem,że czujesz złość ba męża,teściową,czy ciocię Isi,ale nigdy nie jest się w stanie dopilnować dziecka.... z resztą teraz najważniejsze jest zdrowie Angeliki. Tulam Was mocno,trzymajcie się cieplutko!!!
  9. LiMonia

    Lipiec 2010

    Maja obudziła ok 5tej z płaczem,ale jak dostała smoka pospała jeszcze do 7mej. Najgorsze,że z rana u nas strasznie gorąco i pewnie stąd wcześniejsze pobudki... w Ustce raz Maja obudziłą się o 9,bo to najczęsciej wstawała po 8nej, ale tam chłodniej było.... Dziś tylko 1 drzemka ;/ Przed kościołem był bunt spaniowy,mięliśmy nadzieję,że w kościele w wózku zaśnie... ostatecznie zasnęła w drodze powrotnej ;] Spała 2 h z hakiem,potem obiadek i poszliśmy na ur do siostrzenicy. Impreza była na ogródku,więc Maja z dzieciakami biegała na trawce ;] Teraz zjadła mleczko i usypia w ramionach tatusia :) - nie powiem,żeby była padnięta :]
  10. LiMonia

    Lipiec 2010

    U nas własnie przechodzi burza,brrrr... Do południa byliśmy na rodzinnych zakupach,Maja jak zwykle biegała po całym sklepie z bułą w ręku :) Po obiadku poszliśmy na spacerek,wzięliśmy ze sobą psa - Maja była w niego zapatrzona,ledwie zdążyliśmy przed deszczem :) Mamaola Ty tak ciężko przechodzisz @ a jeszcze Leoś tak przeżywa jak mu z oka znikniesz,pewnie się wystraszył że Cię nie ma,a przecież jesteś jego całym światem. Na pewno jesteś wykończona i tak dzielnie sobie radzisz!! Oj ciężkie czasy dla n-li,ale cóż-może i to ma swój sens-zobaczymy ;] Mam nadzieję,że wieczór filmowy się udał :) 3nik U nas nie ma żadnych zorganizowanych zajęć dla maluchów :( Chyba będę musiała sama coś zorganizować,pewnie skończy się na spotkaniach z dziećmi siostry: 3- 8 lat-zawsze to coś ;) Ehhh... ludzie którzy porównują dzieci mają chyba sami największy z tym problem!! U mnie podobnie... nie rozumie tego,po co prześcigać się w tym które z dzieci lepiej co potrafi... to chyba wynika z kompleksów tych ludzi ;/ Super,że Twój występ i konkursy na festynie sie udały A z sąsiadami różnie bywa,czasem lepiej nic nie mówić bo potem obraca się to przeciwko tobie... ale to oni okazali się nieuczciwi skoro cichaczem wypytywali,żeby potem to wykorzystać. Ludzie w okolicy pewnie i tak wiedzą gdzie faktycznie lepiej zapisać dzieci :) a po festyni tylko bardziej się upewnią!! Czekamy na filmik!! Guga Jejku,tak mi przykro!!! Na pewno strasznie to przeżywasz :( A co właściwie się stało,to oparzenie wodą?? Dzielna z Isi dziewczynka!! Mikołaj od Rudzi też się poparzył,chyba wodą.... Tulam Was mocno,oby nowy dzień przyniósł dobre wieści w sprawie rączki!!!! Adria O to ciężki dzień- Wy z mężem jesteście po prostu "pracowite pszczółki"!!!! Mama ma z Was wielką pociechę :) Jula widać też zmęczona, pewnie też miała sporo atrakcji malowniczych :) Mam nadzieję,że Twoje słowa urzeczywistnią się i los rzuci mi jakieś parę godzin w szkole hehe Zmykam,dobrej nocki!!
  11. LiMonia

    Lipiec 2010

    WItamy sobotnio :) U nas znów upalnie. Spaliśmy dziś u rodziców,2 poziomy niżej bo na poddaszu nie da się wytrzymać. Maja obudziła się po 7 a ostatecznie wstała o 8 :) Pobiegała troszkę po podwórku i znów śpi :) Aśku No chyba dopiero za rok ;[ ewentualnie jak ktoś pójdzie na zdrowotne to na zastępstwo-ale coś nie wierzę... Ja do pracy też się nie śpieszę specjalnie,ale pare godzin przydałoby się,by nie wyjść z wprawy. Mój teść ciągle pyta czy coś znalazłam,a mnie wtedy aż trzepie ze złości. Mąż mówi,że dobrze jak będę z Mają,bo nie ma jak z mamą-mnie też to odpowiada,ale znowu przydałoby się pare groszy... tak żle,tak nie dobrze, ehhh... Nie dziwię Ci się,że do teściowej nie chcesz oddać Ptycha skoro miałaś z nią starcia. Moja teściowa to w sumie dobra kobieta,ale jak dla mnie zbyt beztroska,bałabym się,że mogłaby gdzieś zgubić Maję hehe ... albo coś gorszego ;/ Szkoda,że do siostry wypad nie doszedł do skutku,wypoczęlibyście sobie na powietrzu... ale może coś wymyślicie u siebie :) Natalia Fajnie,że mąż zabrał na rower Adasia,masz troszkę czasu dla siebie i dla domu :] Słyszałam wczoraj od szwagierki,że dzieci mają czas na samodzielne chodzenie do 16-18 miesięcy i jest to ok,więc Adaś sam zdecyduje w swoim czasie czy chce iść,czy jeszcze nie :) Masz rację,co mama to inne zwyczaje żywieniowe,a McDonalds to chyba też juz przesada,można dać spróbować ale żeby tak jadało małe dziecko-nie wróży to dobrze na przyszłość. Brawo dla Adasia za wchodzenie i schodzenie z łóżka!!! Realne my własnie też mamy takie stożkowe piramidki,tą większą to Maja jak układa to sie denerwuje,bo małe kółeczka nie chcą wchodzić na duży stożek ;/ ale za to małą piramidkę ma opanowaną ;] Ładnie Magda pospała :) oby juz tak zostało :) Zmykam coś porobić w domku:) Miłego dnia!!!
  12. LiMonia

    Lipiec 2010

    Byliśmy dziś na tym grillu u teściów,Maja szalała,biegała,machała-coś widać,że potrzebuje kontaktów i wychodzenia z domu,widać wtedy że jest w swoim żywiole :) Było i spotkanko z kuzynem-tym 2mies młodszym,na początek doprowadziła go do płaczu ;/ ... zabrała mu piłkę i nie chciała oddać,to się chłopak popłakał,ale na zgodę dała mu inną piłkę hehe. Pstrąg z grilla rewelacja,Majcia też zajadała,ale to nic w porównaniu z tym,że Aleksander jadł ..... kaszankę ... nie wydaje mi się by niespełna roczne dziecko mogło jeść takie rzeczy ;/ no ale rodzice widać zadowoleni byli,mały też-ich wybór ... Adria o super takie zajęcia kubusiowe :) U nas też dzisiaj skwar ;/ więc i kąpiele były :] Filmiki super,widać Julia zwierzątka ma opanowane do perfekcji,mądra dziewczynka,ale podoba mi się jak ucieka kura hehe - ślicznie już sobie chodzi Juleńka!! I jak pięknie Julcia pływa z mamusią nad rozlewiskiem.. a właśnie,książka od męża już przeczytana?? Filipka Jak czytam o Antku to jakbym widziała Maję,podobne zachowania hehe Takie żywe srebra te nasze dzieciaczki :)) Mamaola... wiesz,widocznie tak będzie lepiej,może dzidziuś czeka na jakiś szczególny moment by dać Wam szczęście :) Ja już się przyzwyczaiłam do czekania-choć nie jest mi do śmiechu,ale tak właśnie to sobie wtedy tłumaczę. Filmiki świetne!!! Pięknie Leoś już kroczy!! i z wózeczkiem ... ale najpiękniej w objęcia mamy!! Klocki tez ładnie układa,Maja po przyjeździe z wakacji już opanowała układanie kółek,wcześnie było jedno i nudy hehe.... u nas ostatnio najlepsze dla Mai są zwykłe klocki-sześciany ,układa jeden na drugim po czym z wielkim uśmiechem rozburza budowlę :] ... w wodzie widać Leoś czuje się jak rybka :) Słodki jest Wasz Leonek,nawet jak pluje nektarynką -uroczy!! Agatcha o już dziś wyjeżdżacie :) Fajnie, to życzymy Wam spokojnej podróży,cudownej pogody nad morzem i miłego wypoczynku!!! 3nik Cieszę się,że u Was ostatnio miłe dni z Antosiem :) Boso po trawce - na pewno była frajda :) Dobrze,że lekcja odwołana i mogliście pobyć razem :) Majeczka też chodzi z pieluszkami itp na głowie i zdarza jej się walnąć w ścianę,oczywiście na głowie guz a ona radosna ;] A dziękuję,głowa "ćmi" troszkę -hehe,ale jakoś chyba się przyzwyczaiłam ;| Trzymam kciuki z fastyn!! Na pewno wszystko sie uda!! Realne Niesamowite,takie małe istotki a tak wiele już rozumieją :) Nieraz jak coś powiem Mai i ona to zrobi to tez jestem w szoku,ost. powiedziałam jej żeby odniosła patelnie do szuflady i ją zamknęła i - zrobiła to ; ) Kasiula o widać Hubik rośnie :) Super zdjątka Guga O to super,że nad wodą byliście :) i że Isia pokochała wod-nawet nurkowanie,tym bardziej mi miło że się do tego przyczyniłam po troszku :) A masz zdjęcia?? To dobrze,że Isia zna opiekunkę,zawsze to będzie łatwiej,a nie myślałaś o wyskoczeniu wcześniej np na 1-2 godzinki na zakupy i zostawieniu Isi z tą panią-taki mały sprawdzianik wprowadzający? Fajny pomysł z tym kącikiem wyciszającym,u nas mało miejsca na taki kącik ;[ jak na razie wycisza ją jej przytulanka żabka :) Ja dzisiaj się dowiedziałam,że jednak pracy dla mnie nie będzie ;/ Złożyłam podania,ale niestety... Chodzą pogłoski,że jednak kobieta może weźmie roczny zdrowotny,ale coś nie chce mi sie wierzyc,skoro już godziny poprzydzielane... W innej szkole z kolei przyjęli inną babkę-z likwidacji szkoły wiejskiej i znów klapa... chyba niepisany jest mi powrót ;| Zmykam spać,bo mąż juz usnął czekając na mnie hehe ;] Spokojnej nocki i miłego dnia jutrzejszego!!
  13. LiMonia

    Lipiec 2010

    3nik O to miły dzień i cieszę się że Antoś wesolutki,bo i mamusia przy tym wypoczywa!! Kurcze szkoda,że Poznań tak daleko,na pewno byśmy się dogadały ;] Agatcha Cudne zdjęcia!! A Zosieńka w błotku powalająca!!! Anazz Popieram zdanie 3nik Niełatwo jest zajmować się domem,dzieckiem i do tego mieć czas dla siebie. Mąż powinien wspierać żonę i pomagać jej,być może twój mąz potrzebuje troszkę czasu by to zrozumieć. Nie poddawaj się,rozmawiajcie ze sobą dużo,nie dopuście do nieporozumień! Trzymam za Was kciuki!! Maja wstała,cdn ;]
  14. LiMonia

    Lipiec 2010

    ... u nas dzisiaj skwarrrr... aż się nie da wytrzymać Uciekliśmy z poddasza na parter,bo u nas 30st w pokoju :( Ale za to zabraliśmy Majeczkę na podwórko i wlaliśmy jej wodę do baseniku,więc przynajmniej ona mogła się ochłodzić i miała przy tym frajdę :) Teraz śpi już 2 raz a jak wstanie to jedziemy na działkę do teściów na grillowanego pstrąga :) - takie zakończenie wakacji ;/ Ma przyjechać też kuzyn Mai o 2 mies młodszy,więc będzie wesoło. U mnie z gardłem chyba poprawa,tylko głowa dalej boli ;/ i dziś po południu miałam straszny skurcz w podbrzuszu,aż się ruszyć nie mogłam,po nospie przeszło-na szczęście!
  15. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria ja też nie lubię burzy,ale dziś spałam jak suseł :) Tylko rano mąż mi opowiadał jak przez sen szukałam Majeczki w naszym łóżku hehe a ona śpi w swoim,nie wiem co mi się śniło ;] Ojej... i tak dzielna z Ciebie mamusia i wiesz jak reagować, Masz swój sposób i najważniejsze,że działa!! Jeszcze trochę,a Juleńka będzie pewnie chodzić i nie będzie powodów do zanoszeń!! Tulam Was mocno i trzymam kciuki za to by już nigdy to się nie powtórzyło!!! Mamaola a dzięki :) U nas też dzisiaj dobry humorek,a pewnie dlatego że obfitujący w wrażenia dzięń. Ale cieszę się że Leoś dziś taki pogodny!! U nas Majka też potrafi sie zezłościć i pokazać focha. Zwłaszcza jak jej czegoś zabraniamy to jest płacz i nerwy, a jak widzi przygotowywane mleko, a jest głodna ... to dopiero jest złość,aż zakrętu nie mogę wyrobić tak się śpiesze :) Agatcha My też jechaliśmy nad morze o 3 nad ranem,ale ok 7 Maja się przebudziła i było zabawianie. Z powrotem wracaliśmy na noc i było ok :) Ale Wam fajnie,będziecie mięli piękna pogodę. Zosieńka grzeczna bo wie,że w sobotę jedzie na wakacje :) Aśku Ależ się uśmiałam :) Tylko bardzo Was proszę-bez suszarki!!!! My też nie mamy wanny,za to rodzice mają,a własnie wyjechali do brata,więc mamy cały dom dla siebie-łącznie z wanną :) guga To w poniedziałek ważny dzień :] A Isia juz poznała opiekunkę?? 3nika co tam u Was,jak minął dzień?? Antoś dziś pogodny jak wczoraj?? Zmykam,miłej nocki!!
  16. LiMonia

    Lipiec 2010

    WItajcie, dziś Majeczka spokojniejsza. U nas w nocy też przeszła burza,ale nie obudziła nas ;] Maja nie chciała się położyć do południa,więc zabraliśmy ja na zakupy. Biegała po markecie i ściągała z półek mydełka,potem daliśmy jej bułę i posadziliśmy w koszyku i naraz patrzymy, ajej główka opada do przodu :) Wzięłam ją na ręce i momentalnie wtuliła się i zasnęła :) .. tak słodo to wyglądało :) W aucie spała dale,potem przenieśliśmy ją do domu i spała dalej ok 2h :) Potem przyszli teście i powspominaliśmy sobie przy zdjęciach Ustkę :) Bardzo miły dzień :)
  17. LiMonia

    Lipiec 2010

    3nik No to teraz Antolek wynagradza mamusi te wszystkie cięzkie dni :) - i niech już tak zostanie :) Tyle juz zrobiliście,fajnie i super,że na festynie będziecie mięli swój wkład i może akurat dzieciaki wyproszą rodziców i przyjdą do Was ;] ... a wiesz nie myślałam że to mogłoby być gardełko ... jutro dzwonimy do przychodni,może w końcu umówimy się na szczepienie to i lekarz zbada Mjacię ;] Miłej nocki,papa
  18. LiMonia

    Lipiec 2010

    Maja cały dzień marudna. Rano spała 35 min a po południu 2h. Jakoś dobrnęłiśmy do wieczorka :) Nie uwierzycie jaką mąż zrobił mi niespodziankę :) Uzupełniałam własnie na portalu drzewo genealogiczne naszej rodzinki a tu wpadł mąz,wziął mnie za ręką i zaprowadził do łazienki,a tam..... przygotował mi gorącą kąpiel w pianie, właczył radyjko i zapalił mnóstwo świec :)))) Mam też pod ręką soczek i laptopa,normalnie szok - a jak mi tu miło Natalia Super,że zaglądnęłaś i napisałaś :) Zdjęcia świetna,a Adaś sporo się zmienił i wydoroślał... i Ciebie widać-ślicznie!! Majci tez powoli kręcą się loczki po mamusi ;) Brawo za nowe umiejętności Adasia!! Na pewno masz sporo na głowie,my "mamy domowe" też nieraz mamy mało czasu a co dopiero jak dojdzie praca. Ale pisz do nas i zamieszczaj zdjęcia!! Adria Ale Was mąż i tatuś rozpieszcza - cudnie!! Super,że Julcia już pływa i że taki mięliście miły dzień. A masz zdjęcia,czekamy :) Trzymam mocno kciuki za wygraną!! Realne super z pracą :)) A z Magdą na pewno coś wymyślicie :)
  19. LiMonia

    Lipiec 2010

    Guga :) sama chętnie pojechałabym jeszcze raz nad morze ;) ... alTy przecież masz bliziutko jeziora-to prawie jak morze,tylko jodu mniej hehe :) U Was się chmurzy,a u nas skwar Mamaola basen super sprawa dla Leosia,a o zajęciach muzycznych pierwszy raz słyszę,pewnie też świetne... a jak one wyglądają?? Nie martw się,słyszałam że jak człowiek ma mało czasu,to tym bardziej sobie go dobrze organizuje,więc przy drugiej dzidzi będziesz miała wszystko jak w zegarku-tylko nie mów że jesteś zła-bo to nie prawda!!! Mąż jakby zobaczył jak wszystko wyglądało na pewno nie denerwował by się,musisz go któregoś dnia zostawić z tym wszystkim hehe :)
  20. LiMonia

    Lipiec 2010

    WItamy,Majcia dziś znów przebudziła się po 6tej,na szczęście przysnęła i ostatecznie wstała po 7mej. Dziś znów marudna... Upał u nas i duchota straszna.... Maja dziś po raz pierwszy wdrapała się na nasze łózko-na wszystkie już opanowała wchodzenie,tylko nasze wciąż za wysokie było ;] My z mężem planujemy własnie remont pokoju (nowe okno,gładzie) a tu okazało się,że nam pękł brodzik prysznica i zalało sufit piętro niżej... ehhh,samo życie... Agatcha :) a kiedy Wy dokładnie jedziecie,w sobotę?? Teraz zapowiadaja piękna pogodę nad morzem :) A jedziecie na noc?? Zosia raczej chyba grzeczna w aucie?? Mamaola :) Do auta jeszcze potem wsadziliśmy duży wózek,którego na zdjęciu nie widać hehe ale daliśmy radę :) Pewnie nasze dzieci jeszcze dodatkowo reagują z tym nie-jedzeniem na pogodę... u nas duszno i gorąco,a u Was?? Adria ... ależ się wystraszyłam jak wyobraziłam sobie tą sytuację... bardzo dobrze,że zadzwoniłaś po policję,może to nauczy kierowcę jak powinien jeździć!!! Ja dalej się kiepsko czuję :( Wczoraj na wieczór juz nie wzięłam antybiotyku.... boli mnie gardło i krtań jak dotykam,biorę tabletki do ssania,witaminy i propilis w sprayu-oby pomogło! 3nik Oj współczuję Wam i tulam mocno!! Może to od pogody,do tego ząbki.... A z remontem spokojnie dacie radę,najważniejsze to zachować spokój,małymi kroczkami do celu. My też zaczynamy remont,zamówiliśmy już nowe okno do pokoju i chcemy jeszcze zrobić gładź więc będzie się kurzyło hehe Jakoś ten świat jest chyba źle zarządzany skoro idealne przyszłe mamy nie mogą zajśc w ciążę :( Dobrze,że wyrzuciłaś z siebie to wszystko-teraz będzie już tylko lepiej O,super,że sobie porozmawialiście!!! I jeszcze Antolek dzis taki pogodny-cieszę się bardzo!! A czemu dajesz Bebilon pepti?? Maja też nieraz miała wysypki,a dostawała zwykłe mleko. Filmik świetny,ale się uśmialiśmy z mężem,nawet Maja się śmiała-super!! Aśku "ganga ganga" -brawo Ptysiu :) ale TV rodzicom nie rozwalaj bo nie będzie gdzie oglądać bajeczek :] No gardło dalej mi dokucza,a zaczęło się na początku sierpnia i coś nie widać poprawy ;/ Maja dzisiaj dalej marudna... zobaczymy czy się coś z tego wykluje ;| Oooo to się Was helikopter uczepił hehe-faktycznie bliskie spotkanie ;]
  21. LiMonia

    Lipiec 2010

    Maja dzisiaj coś znów się zbuntowała na jedzenie... na szczęscie pije dużo. Z pewnością to zęby,ale dalej nie wiemy czy to te co wyszły,czy możę już kolejne... U nas też dzisiaj skwar,a jutro ma byc jeszcze gorzej Dziś od rana kiepsko się czuję :( Boli mnie głowa,gardło... a jak wzięłam antybiotyk to było jeszcze gorzej ... bóle stawowe,mięśniowe-masakra!!! Chyba jednak odpuszczę te leki,bo więcej przynoszą szkody niż pożytku :( Wczoraj wieczorem jak zmierzyłam temp to było 37,9 st.C.... Aśku O to Mateuszek się rozgadał :) ...a jak już się za młotek bierze to kto wie,może i niedługo sam dom wybuduje hehe Zdjęcia śliczne,a na tym pierwszym to Matus wydaje sie już taki doroslejszy i pięknie ma umazana bużkę 3nik a kiedy robicie roczek?? Adria o,to piękna nocka!! Zamieszczę Wam pare fotek z wakacji :)
  22. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria,3nik dziękuję Wam kochane za smski,od razu mi się milej zrobiło!!!! Adria Oj to Julcia teraz ciężko przeszła ząbki :( W każdej wolnej chwili nad morzem,jak byliśmy na hot-spot to oddawałam głosik na Juleńkę!! O i widzę że Julcia pięknie mówi!! Maja dopiero teraz coś ruszyła z mówieniem :) Piękne zdjęcia Julci z wózeczkiem :) To zdaje się prezent ur?? CUdnie wygląda!!! A Wasze rocznicowe prezenty też ciekawe,dedykacja piękna a ten słonecznikowiec -super :) Na szczęście udało mi się przed północą zdążyć z życzeniami dla Was :) Ale fajne zdjęcia Juleczki w spineczce- słodko!! A na policyjnym wozie pierwsza klasa!! A Julia taka zadowolona - śliczna dziewczynka!!!Pięknie Wam Julcia zasypia!!! 3nik Jak tam Wasze ograniczanie cycusiowania??? Widzę,że ząbki wymęczyły Antolka-bidulek, no i Ciebie-a Ty i tak dzielna mamusia jesteś!! Wszystko dla dziecka-inne mamusie mogą tylko brać z Ciebie przykład!! Zdjęcia wakacyjne cudne!! A jak pięknie babla się Antolek w piachu ") Słodki chłopczyk!!! A Wy dalej remontujecie?? A urlop Wam się należy!! Oj to się do Antosia przyczepiło choróbsko,biedny... ale dobrze,że badani dobre!! Oj a widzę,że teraz wysypka :( że też Antolka musi ciągle coś łapać!! :( O czyli juz po 3dniówce,dobrze że juz macie z głowy :) Aśkucieszę się że miło sobie spędziliście czas na wsi i brawo za postępy Ptyśka!!! Zdjęcia super!!Zwłasza z dziećmi i z kotkiem,a Ptyś jak zwykle rozbrajający!! Super,że się z Mamąolą spotkałyście!! Filmik słodki,w ogóle Wasze chłopaki są urocze!! Mamaola I jak tam ząbki Leosia,wyszły już?? O widzę,że się z okiem jeszcze borykałaś :( A jak tam chodzenie Leo,brawo za pierwsze próby!! Super taki festiwal sztucznych ogni,sama chętni bym sie wybrała!! Jesteś wspaniałą mamusią!! Nie przejmuj się,bywają dni lepsze i gorsze-to się zdaża,ale my tu na forum mamy cały obraz Ciebie i wiemy jaką mamusią jesteś!!! Więc głowa do góry dzielna kobieto!! Super z tatusiowym przytulaniem :) Zdjęcia znad wody świetne,Leoś jak zwykle czaruje usmiechem :) Agatcha Zosieńko wszystkiego najpiękniejszego z okazji ukończenia pierwszego roczku!!! Zdjęcia Zosieńki urocze no i w końcu widać kolczyki -słodko!!!I impreza roczkowa udana,zdjęcia super!! Cieszę się że w pracy ok i soboty wolne!! Anazz Sliczne zdjęcia Oliwci i jaka już duża!!! Blumchen Super filmik i jak pięknie Mania juz chodzi!!! Goskasos Fajnie,że pobyt siostry udany i że Martusia tak pięknie mówi!! No troszkę drobinka jest,ale w swoim czasie nadgoni :) Slim Alicja cudna-zdjęcia urocze!! Karola Dobrze,że wyniki badań ok!! Guga Super,że mąż znalazł pracę!! A Ty widzę też pragniesz powrotu :) Ja jak widzę dzieciaki ze szkoły to też chciałabym wrócić,tylko że nie ma pracy :( Super,że piszesz!! A te kotki-urocze!! Hehe czylli lubicie z Isią chodzić :) pewnie trzeba korzystać póki jest pogoda!! Zdjęcia Angelisi słodkie!! Zwłaszcza te na których wcina nektarynkę!! Śliczna dziewczynka!! Śliczne zdjęcia Isi z rodzicami!!! Realne o widzę,że i Wy podróżujecie :) A jak się czuje mąż?? Zdrówka dla Ciebie i dla Madzi,żeby sie obtarcia szybciutko zagoiły!!! Filipka oj niedobrze z tymi alergiami,oby sie polepszyło. O Zosia do szkoły-wielkie wydarzenie :) Przy dwójce dzieci jest co robić :] ... przyznaje sie bez bicia-nie daje już rady z czytaniem :( Poodpisywałam trochę, ale 5 ostatnich stron przeleciałam tylko wzrokiem,nie daje już rady :( Do tego znów boli mnie głowa,gardło pali i zastanawiam się czy to czasem jedank nie krtań :( Miłej nocki!!!
  23. LiMonia

    Lipiec 2010

    No dzisiaj tatuś nakarmił i własnie usypia Majeczkę by mamusia mogła poczytać i popisać na forum ;] Za chwilkę postaram się chociaż przelecieć wzrokowo te 30 stron które zapisałyście i może cosik uda mi sie odpisać,ale najpierw w skrócie napiszę jak było w Ustce ;) Majeczka zaskoczyła nas na całego :) Pierwsze dwa dni było wietrznie,ale to wcale nie przeszkadzało naszej córci w przywitaniu się z morzem. Na początku bała się szumu i wielkiej wody,ale jak juz się oswoiła to utzymać jej nie mogliśmy tak sie garnęła do morza. Oczywiście nie obyło się bez jedzenie piasku-na szczęscie szybko jej przeszło :) Woda w morzu była nawet do przyjęcia,a Maja od razu weszła niemal z rozpędu do niej weszła - i tak już jej zostało. Codziennie jak szykowaliśmy się na plażę Maja grzecznie pozwalała się się ubrać w strój,nasmarować kremem po czym głośno komunikowała wszystkim że idzie nad morze krzycząc "wowa". Z czasem doskonaliła swoje słownictwo w nowe słówka jak: plaża,małpka,kotek,hau-hau,mama daj - co było chyba najsłodsze :) Na plaży Majcia była w swoim żywiole,biegała od namiotu do parawanu,do wody i tak w kółko po plaży. Wchodziła do morza z wielkim aplauzem,po czym wybiegała zadowolona,raz nawet fala zalała ją do pasa i dopiero była frajda :) Grabki i łopatka to były akcesoria pierwszorzędne bez których spacer po piachu nie mógł się odbyć. A mewy to były dla Mai nie do pojęcie,jak tylko je gdzieś widziała to krzyczała "koko" i nic innego się wtedy nie liczyło,tylko one :) Po promenadzie Maja najchętniej szła obok wózka i zaczepiała przechodniów krzycząc cześć i wyciągając rączkę,a następnie uciekając do rodziców Ludzie nieraz aż zatrzymywali sie po to by patrzeć na nią z zachwytem,a potem dziwili się,że ma zaledwie 13 miesięcy i tak pięknie biega. Jak bylismy na koncercie szantów to Majcia stanęła po środku i zaczęła tańczyć- dopiero było śmiechu :) Podróż też Majeczka zniosła dobrze,w tamtą stronę wyjechaliśmy po 3ciej,zrobilismy dwa przystanki na rozprostowanie nóg po godzince,ale za to podróż łacznie wyniosła 11 godzin :[ Za to ja podczas niespania Mai dwoiłam się i troiłam w wymyślaniu coraz to nowych atrakcji,ufff. Podczas powrotu wyjechaliśmy o 20tej na noc,Maja od razu usnęła i spała do rana-obudziła się w swoim łóżeczku szczęsliwa że jest u siebie Na wakacyjnych wojażach odkryliśmy,że naszej córeczce wyszły kolejne ząbki- 13,14,15-ty i coś mi się wydaje że może jeszcze coś idzie bo taka dzisiaj niespokojna,nie che jeść,w nocy sie budziła i ma wysypkę wokół ust :/ Majeczce na wakacjach zdrówko dopisało, za to mnie rozłożył okropny ból gardła :( W końcu nie wytrzymałam i poszłam do lekarza,po 1,5h przyjął mnie i przepisał antybiotyk który wciąż biorę a poprawy nie widać :( On stwierdził,że to zapalenie gardła a mnie się wydaje,że chyba krtani :( ... ale i tak uważam,że te wakacje były pięknym przeżyciem dla nas wszystkich,a do tego Majeczka dawała nam z każdym dniem tyle szczęścia samą sobą - było po prostu CUDNIE!!!
  24. LiMonia

    Lipiec 2010

    Witajcie kochane!! Melduję się że jesteśmy już w domku- Adria widziałam,że mnie wywoływałaś Cały dzień biegam,piorę,sprzątam i załatwiam sprawy na mieście... jak tylko uśpię Majcię to napiszę coś więcej. A póki pamiętam: Agatcha - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!! Miłości,miłości i jeszcze raz miłości Wam życzę!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...