Skocz do zawartości
Forum

amirian

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez amirian

  1. Aśka36amirian chyba zaraz rzeczywiście umoczę język w likierku hihi zobaczysz odrazu humorek lepszy też dziś zakupiłam nieco %%% - takie fajne drinki w buteleczkach
  2. OleńkaAsia to ja bym brała najwyżej 2 tabletki,bo w ciązy bierze się chyba 0,8. Gratuluje pęcherzyka,to czekamy i zaciskamy kciukasy Amiriam tzn.jesli bedzie ok.to moge nie przyjeżdżać,ale niestety oni nie wysyłają wyników,więc tak czy siak muszę jechać Nie wiem czemu nie wysyłają,powiedzieli nie,więc nie pytałam dlaczego:( Ale mówię Ci to czekanie mnie dobija wierzę, jadnak ja uważam, że nie ma się co nastawiać - bo tylko 5% parom, które się zgłaszają do takich klinik wychodzi zły wynik. Zresztą są pary które mimo złego wyniku doczekały się zdrowego malucha! nie myśl tyle o tym! wierzę, ze będzie oki
  3. dbzouta juz miałam ci pisać - cieszę się, ze z nami tu piszesz! Co do tego testu co podałaś link - kiedyś go znalazłam w necie i byłam zaskoczona! a kiedyś też znalazłam inny - trzeba było przyłożyć kciuk do monitora i kolor jakiejś kropki stwierdzał czy jest ciąża! hehe moim ciężarnym koleżankom wyszły, ze nie są
  4. Aśka36A nie napisałam,że mój pęcherzyk ładnie rośnie i ma już 19mm,więc owulacja nadchodzi.Oby potem pękł............ale się kurde zestresowałam tą pracą................ale czekam na M i .............do roboty no to super! czekamy na efekty! troszkę winka czy czegoś innego na rozluźnienie i zobaczysz - będzie oki!
  5. Cześć dziewczynki! Coś ostatnio jestem wiecznie zmęczona, nieprzytomna, śpiąca, nie mam siły pisać... wybaczcie... Oleńka to zeby znać te swoje wyniki to musisz jeszcze raz tam jechać? bo my się tak umówiliśmy,. ze mamy za 3 tyg zadzwonić i jak będą oki, to nam przyśle wynik pocztą, a jak będą niepomyślne, to każe nam jeszcze raz przyjechać. A no i pytałaś, czy jeszcze jakies badanie nam robili - nie, tylko kariotyp. Dysiak witam na forum, bardzo mi przykro, ze musiałaś przejść przez to samo co my... tulam... Krestik dobrze, ze masz to już za sobą i bardzo dobrze, ze było pod narkozą, mam nadzieję, ze wszędzie to robią pod narkozą. Jak się czujesz? Tulam... Lena bardzo ciekawy ten test co piszesz... ciekawe czy u nas też mozna to zrobic... Martek udanego weekendu zcy! A ja się lekko podłamałam tą tarczycą, wkurza mnie już to czekanie... za długo to wszystko trwa... ehhh znów się przedłuży w czasie... w dodatku w moim mieście jest tylko jeden endokrynolog-az nie wierzę,w końcu nie takie małe nasze miasto jest... szok udało mi się umówić na wizytę na 19 stycznia, nie tak tragicznie, ale chciałam jaknajszybciej bo szkoda mi każdego dnia, a wiem, ze będę musiała brać leki by uregulować tą tarczycę , a tak to juz bym je brała... ehhh życie...
  6. Cześć dziewuszki! Kaja jeszcze raz GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i wiesz, ze wspieram i cieszę się razem z wami agalk28 myslę, ze 33dc to i tak nie tak źle... ja po pierwszym poronieniu dostałam @ po 6 tygodniach, wiec myślę, ze spokojnie powinnaś jeszcze trochę poczekać. krestik witam! tulam mocno. A my wróciliśmy z Poznania z tej kliniki... wyniki za 3 tygodnie, ale jakoś sie nie nastawiam na to... Lekarka przejrzała wszystkie nasze wyniki, powiedziała, ze te tarczycy wskazują, ze mam nadczynność tarczycy - jednak! dała mi skierowanie do endokrynologa. Oprócz tego namawiała mnie na HSG, tzn sugerowała... dała też skierowanie do poradni patologii ciąży w Poznaniu na Polnej, gdzie to robią i ogólnie tam by się mną zajęli, myślę czy iść, czy się skupić na tej tarczycy... nie wiem ile takie skierowanie jest ważne... Ogólnie miła babeczka, najpierw sprawdziła te wyniki, potem zrobiła wywiad rodzinny, no a na koniec dała te skierowanie no i pobrali nam krew.
  7. OleńkaamirianCześć dziewczyny odebralam wyniki. W sumie morfologia jest ok (płytki krwi tylko podwyższone), ale martwią mnie wyniki hormonów tarczycy, bo wydaje mi się, ze wychodzi na to, ze mam nadczynność, a to tez nie sprzyja w ciąży... moze się któraś na tym zna i pomoze mi zinterpretować?TSH 0,023 normy 0,400-4,000 FT3 6,42 normy 1,80-4,20 FT4 1,47 normy 0,89-1,76 Na szczęście wymaz wyszedł dobrze! Amirian ja się zupełnie nie znam na tych badaniach,ale mam nadzieję,że będą ok.Na szczęście reszta wyników dobra....ja niestety jeszcze na swoje musze poczekać:( Znalazłam jeszcze cos takiego,może Ci się przyda: "przy staraniu sie o ciaze. TSH najlepiej,zeby bylo miedzy 1 a 2 ( mimo,ze zobaczysz na wyniku,ze norma jest do 4) a fT4 zeby bylo w gornej granicy. lekarz moze zapisac najmniejsza dawke letroxu lub euthyroxu 25. Bo w czasie ciaz tarczyca musi pracowac za dwoje i wiec zapotrzebowanie jest wieksze. A badalas przeciwciala TPO i TG? Po dwoch stratach ciazy warto je zrobic,zeby wykluczuc chora tarczyce jako winowajcę" Nie, tych przeciwciał nie badałam, ale już zaczynam podejrzewać, ze to mogło być powodem nigdy bym nie przypuszczałam, ze będe miec problemy z tarczycą. Zobacz co znalazłam: Nadczynność tarczycy może prowadzić w ciąży do komplikacji – nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego, zmian w układzie sercowo-naczyniowym. W skrajnych przypadkach może być przyczyną poronienia lub poważnych wad płodu.
  8. Cześć dziewczyny odebralam wyniki. W sumie morfologia jest ok (płytki krwi tylko podwyższone), ale martwią mnie wyniki hormonów tarczycy, bo wydaje mi się, ze wychodzi na to, ze mam nadczynność, a to tez nie sprzyja w ciąży... moze się któraś na tym zna i pomoze mi zinterpretować? TSH 0,023 normy 0,400-4,000 FT3 6,42 normy 1,80-4,20 FT4 1,47 normy 0,89-1,76 Na szczęście wymaz wyszedł dobrze!
  9. Bardzo proszę o interpretację moich wyników hormonów tarczycy. Nie wiem czy to istotne, ale robiąc to badanie byłam 6 tygodni po poronieniu i brałam tabletki antykoncepcyjne. Będę wdzięczna za odpowiedź. Oto moje wyniki: TSH 0,023 uIU/ml normy 0,400-4,000 L FT3 6,42 pg/ml normy 1,80-4,20 H FT4 1,47 ng/dl normy 0,89-1,76 Może też wynik prolaktyny na coś się przyda: 10,50 ng/ml normy 1,90-25,00 Pozdrawiam serdecznie!
  10. Cześć Kobitki! Ehhhh ciężki dzień, co???? u mnie masakrycznie się wstawało, jeszcze do tego koszmary miałam w nocy... Ale w pracy dałam radę, a jutro luzik bo tylko do 12. Trzymajcie kciuki bo potem jadę odebrać moje wyniki - morfologii, hormonów tarczycy i prolaktyny, moze juz będą też wyniki wymazów... a pojutrze do kliniki genetycznej! agalk28 to cieszę się, że w pracy ok, i szef się miło zachował! Pozdrawiam wszystkie!!!
  11. Cześć Kobitki! Jak leci dzień? Oleńka i jak tam, udało się w końcu zająć szafą? U mnie dziś nic ciekawego, troszkę sprzątam, obiad zrobiłam (pomidorową), mężuś grzebie coś w naszym nowym domku, także sama jestem. Mam wieści od Karolinki - że nie ma neta i nie ma jak wejść na forum :(
  12. hejka w nowym roku!!!! Jestem, żyję, lekki kacyk jest. Zabawa super - zresztą w takim towarzystwie jak idziemy zawsze jest superrr! Było bardzo dużo bardzo dobrego jedzenia, kapela fajnie grała, ogólnie wybawiłam sie i nawet krótko mi było! Bawiliśmy się do 5, w domku byliśmy o 6... Dla gości sylwestrowych u wlaścicieli w stadninie koni dziś robią kulig - sporo śniegu spadło, mężuś mój pojechał z połową ekipy z wczoraj, mi się nie chciało... pozdrowionka dla wszystkich!!!
  13. Mikka dzięki za życzonka i za odwiedzinki tutaj A ja już prawie gotowa na sylwka, na 14 ide do fryzjera, kręcę sobie loki a potem makijaż robię sobie bo przed 18 już wyjeżdżamy bo bal zaczyna się o 19 aż nie wierzę, ze będę się w sylwka bawić! zawsze pracowałam! Na ten nowy rok 2010 życzę Wam wszystkim szczęśliwych zdrowych ciąż z bijącym serduszkiem, i szczęśliwym bezbolesnym porodem!!! Niech ten rok będzie pełen tylko tych miłych niespodzianek, wzruszeń i łez szczęścia! tego Wam i sobie życzę!
  14. Kaja ale dłłłłłłłłługi post! ślicznie! Oczywiście życzę Tobie zdrowej, donoszonej ciązy - bez stresów i niespodzianek! No i oczywiście nie tylko tobie, ale wszystkim nam tu obecnym! A co do starań w nowym miejscu, to też sobie tak myslę, ze może to lepiej wpłynie nowe miejsce i nowy czas! Oleńka hehe oczywiscie już teraz zapraszam na parapetówę! hehe a co z tym waszym spotkaniem na wiosnę, te co blisko stolicy mieszkają? Martek to ty cały czas z pracy teraz do nas piszesz? angela00000 dzięki za to, ze napisałaś jak to u ciebie było. Pozdrawiam cię serdecznie i dużo radości z wychowywania ślicznej córeczki! agalk tulam mocno... A ja dziś mam wolne i szykuję się na sylwka - wiadomo - paznokcie itp To bedzie pierwszy nasz wspólny sylwester z mężem nigdy nie byliśmy razem bo zawsze śpiewałam w sylwestra, ale tym razem postanowienie - ze nie gramy tylko idziemy się bawić więc już się nie mogę doczekać!
  15. Ale tu cisza była przez święta... szok! Dziewczyny, jak wam minęły święta? u mnie oki, jak zwykle ciągle u kogoś i nie było kiedy pomieszkać... A jutro idziemy się bawić, fajnie - pierwszy raz spędzę sylwka z mężem bo tak to zawsze śpiewalam w sylwka, ale teraz sobie obiecaliśmy, ze nie bierzemy grania w sylwka tylko się bawimy! I super! dziś mam wolne więc się powoli szykuje, paznokietki już umalowane A co u was????????? jak spędzacie ten SKOK W NOWY ROK?
  16. Aśka36Ja witam dopiero wieczorową porą,bo przed południem to też nie mam szans.Ale tak sobie tęsknię oczywiście cały dzień.Jakoś zabiegana jestem i w robocie roboty full.Ale od pn idę na urlop,2 tyg. Pojutrze idę z M do gina,bo chcemy już zacząc starania na dobre.Mam 100 pytań.Co brac jak będą dwie kreseczki itd.Jakie badania zrobic itd. Dziewczyny ocencie mój plan: Jestem po poronieniu,potem pozamaciczna a teraz chcę conajwyżej zrobic toksoplazmozę,chlamydię i startowac.Jak się uda brac Duphaston+Folic.Boję się powtórki.Coś mi w głowie siedzi,że się nie uda.........Co sądzicie? No i stara jezdem,36 lat myślę, że podstawa co ci lekarz zaleci, bo myślę, ze folik+duphaston to podstawa, tylko kwestia czy coś jeszcze?
  17. Cześć dziewczyny! jestem zyję choć po tych świętach to człowiek bardziej zmęczony niż przed hehe A przeprowadzka jeszcze trochę, moze za miesiąc już będziemy tam mieszkać, choć wydaje mi się to takie nierealne... jeszcze sporo pracy przed nami Wczoraj założyli nam kominek - super! tak mi się podoba, rodzina przy rozpalonym kominku... dziś dzwoniłam do laboratorium i nie ma jeszcze wyników moich wymazów, są tylko wyniki badań krwi, no ale nie będe 2 razy po to jechać 30 km, poczekam aż będą wszystkie... pewnie po nowym roku! A tak mi zależy by były na 6 stycznia, bo nie wiem czy pamiętacie że 6 czyli już za tydzień mamy tą wizytę w klinice genetycznej! sama jestem ciekawa co i jak tam będzie... Postanowienia na nowy rok: 1. Przeprowadzić się i ładnie urządzić wszystko + ogród 2. Zrobić parapetówę albo nawet kilka 3. Szczęśliwa ciąża Lenka no ciekawy masz plan z tą zmianą szefowej... ale jeśli nie możesz z nią wytrzymac to moze faktycznie to dobre rozwiązanie, oby tylko sobie nie zaszkodzić! Oleńka myślę, ze nic im się nie stanie jak je teraz przesadziłaś bo z tymi w doniczce to inaczej niż tymi w ogródku. agalk28 pochwal się co wyhaczyłaś na wyprzedażach? Aśka36 masz rację - stres to nasz wróg! no ale czasem tak trudno wyluzować... Karola a co u ciebie? jak samopoczucie? buziam Martek pozdrawiam
  18. Kochane koleżanki! Na te święta życzę wam wszystkim dużo zdrowia, radości, miłości, nadziei i wiary. Zafasolkowanym jeszcze raz szczęśliwego rozwiązania, a staraczkom by jak najszybciej dołączyły do grona zafasolkowanych!!!
  19. Ale tu u nas dziś pustki... wszystkie zagonione albo już w rozjazdach! U mnie dziś oki, w pracy luzy bo mało dzieciaków, nawet wcześniej wyszłam, zaliczyłam dzis spowiedź potem zakupy ostatnie i robiłam farsz na pierogi z kapustą i grzybami, ale nie do końca jestem z niego zadowolona... a teraz odpoczywam, zaraz prysznic i łóżeczko, a w nim mężuś hihi Życzę Wam wszystkim na te Święta dużo radości, miłości, uśmiechu, wiary, nadziei... aby ten magiczny czas przyniósł wam spełnienie tych marzeń, które są dla was najważniejsze!
  20. OleńkaJa uciekam spać,bo jutro rano wyjazd.......postaram się jeszcze wpaść,ale nie obiecuję Kochane trzymajcie się w te święta......myslami z Wami Oleńka, skoro wyjeżdżasz to życzę ci już teraz zdrowych wesołych świąt! i niech ten czas cudów przyniesie ci wasz mały cud w nowym roku! tego ci życzę z całego serca
  21. Hejka koleżaneczki! Aśka36 jak długo? hehe do skutku! tzn wiadomo, jakbym miała jeszcze kilka razy poronić to w końcu bym zrezygnowała... plan mamy taki, że od ok marca staramy się o 3 ciążę, jak i teraz się nie uda to robimy sobie jakiś czas przerwę na odsapnięcie i moze za jakiś czas znów spróbujemy... nie wiem... Poza tym jakoś ostatnio bardziej wierzę w to że się uda... A ja jutro ostatni dzień do pracy i 4 dni wolnego! a w poniedziałek tylko na 4 godzinki i potem do 4 stycznia wolne!!! ale fajnie! potrzebuję trochę odpoczynku ostatnio jakoś nerwowa jestem, dzieciaki mnie troszkę denerwowały... moze to przez te jasełka... pozdrawiam całą naszą ekipę. cieszę się, że wątek się tak ładnie rozwija... będziemy się wspierać i nawzajem sobie kibicować!
  22. Cześć dziewczyny! Dziś mialam ciężki dzień, robiłam w pracy jasełkę dla rodziców! ufff cieszę się, ze mam to za sobą, troszkę było śmiechu i nie wszystko wyszło tak jak chciałam, ale ogólnie oki i rodzicom sie podobało! Oleńka nie wiedziałam, ze brałas ten acard itd, kurcze, przykro, ze nie pomogło A i jednoznacznie mi nie wyszedł ten zespół antyfosfo. tylko jedno badanie z tych na ten zespół wyszło mi podwyższone. Kaja ale dużo pichcisz na święta! szok! no ale jak masz gości to tez inaczej. Martek u nas też pada śnieg, na szczęście mróz zelżał, dziś bylo u mnie ok -2. Agalk28 i jak tam zakupki? pochwal się co ładnego kupiłaś? lenka co u ciebie? Aśka i jak, @ przyszła? przeczucia się sprawdziły?
  23. A miałam wam już pisać wcześniej - Karola często pisze do mnie po imieniu, takze Amirian=Sandra Kaja podoba mi się twój zimowy avatarek
  24. Hello! Już tak blisko święta... ehhh Współczuję dziewczyny problemów z zatokami, ja na szczęście nie wiem co to jest... Co do tych leków w ciąży - to ja jeszcze znalazłam taki lek co się podaje dziewczynom co mają zespół policystycznych jajników, bo ja niestety mam i teraz się zastanawiam czy postwic na ten zespół antyfosfo czy na to moje PCOS, czy moze na jedno i drugie? nie wiem, pogadam o tym z moją giną, bardzo bym chciała zrobić wszystko by tym razem się udało!
  25. cześć weekendowo! Moni i jak "Jasełka" wypadła? ja mam w poniedziałek ciężko było maluszków 3-letnich przygotować, mam nadzieję, ze wszystko wypali... Dziewczyny a co u was? Stysia jak Haneczka mała? A Stokrotka to chyba wogóle juz tu nie zagląda? dziś widziałam jej brzuszek na NK, ładny Buziam wszystkie i każdą z osobna!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...