amirian

Hejka Majówki! O i nawet Waniliowa nas odwiedziła zapraszamy częściej Dziewczyny a sprawdzałyście sobie szyjkę? bo ja zawsze jak sobie wkładałam luteinkę to tak mimochodem sprawdzałam i mnie martwiło bo zawsze była otwarta, ale od wczoraj jest zamknięta więc to raczej dobrze. Dlatego pytam czy sobie któraś sprawdzała i moze się podzielić swoim doświadczeniem hehe Pozdrawiam wszystkie nasze majoweczki i ich małe groszki w środku również

Niczka to super wiadomość! Bardzo się cieszę oby każda z nas z tak dobrymi wiadomościami tu do nas przychodziła a powiedz mi, to w 5,5 tyg było widać coś więcej prócz pęcherzyka?

PoohOdkryłam laski, że po serkach waniliowych mnie nie mdli Chyba będę często je jadła... coś tak myśle pewnie dlatego, ze waniliowe - wanilijkowe

hejka kobitki! Byłam u kumpeli co ma synka 12 - dniowego śliczniutki, malutki Marcelek. Cały czas spał, ale jak się obudził to go nakarmiła i dała mi go chwilę potrzymać ehhhhhhhhh Anka jeśli chodzi o tempkę to ja mierzę kilka razy dziennie, rano po przebudzeniu mam między 36,8 a 37, a w dzień od 36,6 do 37,4. Zawsze byłam zimnokrwista więc jak na mnie to wysoka tempka Pooh to nie zanosisz L4 tylko pocztą wysyłasz? ciekawe... tina a fotkę z tego usg masz? u mnie było 6mm, dlatego byłam ciekawa ile u ciebie.

Sophie_21Witam, wpadłam po dlugiej nieobecnosci zobaczyc co tu u was, a w szczegolnosci u amirian, karoli i wsumie u wanilijki tez, slychac i prosze jaka mila niespodzianka! Amirian gratuluje! No strasznie sie ciesze!:-) I trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze a bedzie napewno!:-) dzięki Sophie kochana jesteś pisalam u was na czerwcówkach już ale moze nie widziałaś... w poniedziałek idę do lekarza i mam nadzieję już na maluszka i moze już serduszko, bo ostatnio bym sam pęcherzyk. Mam nadzieję, ze u ciebie i synusia wszystko ok, bo dawno cie nie widziałam...

AnkaShej dziewczyny! no to jestem na zwolnieniu ale nie bylo latwo go dostac. moj pan gin stwierdzil ze praca w zakichanym i zajetym infekcjami od dzieci przedszkolu jest marnym przeciwskazaniem do zwolnienia i laskawie mi dal 2 tygodnie zwolnienia zazanczajac ze bardzo ryzykuje utrata swych uprawnien jak go ZUSsprawdzi macie pojecie? zignorowal moje slowa o bolu podbrzusza.... zamierzam isc do innego juz mam namiar od znajomej na dobrego ludzkiego lekarza w wawie. a poza tym w nastepnym tyg w pon lub we wtorek ide na usg zobaczyc moj dziec. a moja dyrektorka sama wygania mnie na zwolnienie do konca ciazy (to milo z jej strony) ze nie robi problemow z praca. Boże co za kretyn! sorry - ale inaczej nie mogę! A jak byś się czymś od dzieciaków zaraziła to niestety tylko ty byś na tym ucierpiała bo lekarz miałby to gdzieś... szkoda słów, mam nadzieję, ze szybko zmienisz lekarza a ludzkiego, który rozumie obawy i wachania swojej pacjentki! niczka to dobrze, ze jednak objawy są, choc wiem, ze akurat twoje nie są przyjemnie... Pooh hehe ja też ciągle dotykam piersi czy nadal bolą schiza jakaś... a wam sie pochwalę, zostałam dziś ciocią moja kuzynka urodziła małego Antosi i prosili mnie jeszce jak była w ciąży czy nie chciałabym być chrzestną, więc mój chrześniak jest już na świecie!!! fajowo. A tydzień temu urodziła moja koleżanka z pracy i jutro ide do niej na kawkę i zobaczyć maluszka (też chłopiec).

stysiapysiaJa ...nawet do trzech chodzę , a pojade jesszcze do 4 i 5 hihi... szkoda ze nie dają ... kurcze ... ja zawsze przed wizyta badania robię ze dwa dni wczesniej ... chyba ze pójdziesz zrobic prywatnie ... krew i mocz - jutro i odbierzesz w poniedziałek nieeee, nie będe sie drugi raz kłóć... moja żyłka i tak jest delikatna... pójde do mojej w poniedziałek zobaczyć czy z dzidzią ok, no a do Łąckiego po tygodniu, jak mi nie da L4 to pojadę odrazu do mojej to mi na pewno wypisze.

stysiapysiaOch Amirian ja z wynikami miałąm tak samo...chciałam sama odebrać m,ale nie przy wizycie...potem już Ci oddadzą wyniki...i dostałam tak samo jak Ty skierowanie na badanie.... tylko chciał jeszcze bym okresliła sobie rodzaj mojej krwi,ale już miałąm :)nie martw sie na pewno wszystko będzie dobrze1!!!!! no grupę krwi to mi ustalali juz przy zabiegu. No właśnie Lącki mnie wysłał na te bdania, pewnie miałas te same, tylko ja chciałam z wynikami jechać do tej mojej do Września, bo w poniedziałek do niej jadę, no a u Ląckiego wizyta dopiero 19, no i tego dnia konczy mi się L4 i by mi musiał przedłużyć, myślę, ze problemu nie będzie robil, ale już bym chciała sobie jeździć do tej mojej na spokojnie, bo po co do 2 lekarzy?

wiesz, ja jestem w 7 wg OM, ale wg USG to raczej 6 tc, bo tydzień temu był tylko pecherzyk. A doświadczenia też niewiele, bo ostatnią ciąze poroniłam w 9tc :( Także wysłal mnie na badanie krwi: morfologia, glukoza, przeciwciała odprornościowe i jeszcze tam jakieś, dokładnie nie pamiętam a tej kartki juz nie mam, no i mocz ogólnie. A czuję się dobrze,aż za dobrze i mnie to martwi, jakbym wcale w ciąży nie była... ehhh no ale już wam o tym smęciłam, więc nie będę się powtarzać...

Natali mas zładny nick - kojarzy mi się z piosenką Rynkowskiego "O Natali" - piękną. U nas czasem są zastoje, ale potem wszystkie dzielnie nadrabiają ogolnie spokojnie a tak wogóle to witam! Byłam dziś u badania krwi i moczu, ale się wkurzyłam bo chciałam dziś odebrać te wyniki a oni mi powiedzieli, ze skoro jest polecenie zrobienia badań z przychodni to oni wyniki musza dostarczyć do przychodni, a babce na to, ze wizyta dopiero za 2 tygodnie a ona mówi, że w takim razie za 2 tygodnie będą wyniki u lekarza! ehhh no szkoda słów! Chciałam zmienić lekarza, tzn moja lekarka byla na urlopie jak się dowiedziałam, ze jestem w ciązy i zaczęłam chodzić do przychodni, tam mi dali receptę na luteinę, wysłali własnie na te badania i dali L4. No a dalej chciałam by mnie prowadziła ta lekarka co zawsze do niej chodziłam, no ale teraz się pokręciło i musze iśc do przychodni chociaż po same badania... ehhh no a w poniedziałek teraz jadę do tej mojej więc chyba z nia pogadam jak to rozwiązać...

niczka86Hej! ja właśnie mam jutro drugą wizyte u mojego gin. Bardzo sie denerwuje bo w poprzedniej ciąży jak bejbik mial 7,5 tyg to juz nie żył i tak bardzo sie obawiam jaka jutro wiadomosc otrzymam. Chcialabym zobaczyc cale zdrowe malenstwo i bijace serduszko. A poza tym to dzisiaj jakoś lepiej się czuje tzn. nie mam takich mdłosci jak dotychczas i to mnie przeraża bo wtedy minely mi mlosci i wlasnie to sie stalo. Kurcze tak tu psuje nastrój i narzekam wam dziewczyny, ale jest mi lepiej jak sie wygadam. Pozdrawiam nie narzekasz, każda z nas przechodzi to samo... u mnie było bardzo podobnie - w 7tc nie było serduszka, podejrzenie ciąży obumarlej, za tydzień mialam przyjśc na potwierdzenie, ale pod koniec tygodnia sama poroniłam... potem szpital, zabieg... wiem, co czujesz Niczka. Ale jak już mówiłam, musimy wierzyć, ze Bóg nam tego drugi raz nie zrobi!!! a ja ide na USG w poniedziałek i też mam stracha takiego samego jak ty teraz :-(

Hej mamuśki! Byłam dziś u badania krwi i moczu, ale się wkurzyłam bo chciałam dziś odebrać te wyniki a oni mi powiedzieli, ze skoro jest polecenie zrobienia badań z przychodni to oni wyniki musza dostarczyć do przychodni, a babce na to, ze wizyta dopiero za 2 tygodnie a ona mówi, że w takim razie za 2 tygodnie będą wyniki u lekarza! ehhh no szkoda słów! Chciałam zmienić lekarza, tzn moja lekarka byla na urlopie jak się dowiedziałam, ze jestem w ciązy i zaczęłam chodzić do przychodni, tam mi dali receptę na luteinę, wysłali własnie na te badania i dali L4. No a dlaej chciałam by mnie prowadziła ta lekarka co zawsze do niej chodziłam, no ale teraz się pokręciło i musze iśc do przychodni chociaż po same badania... ehhh no a w poniedziałek teraz jadę do tej mojej więc chyba z nia pogadam jak to rozwiązać... Tina no szkoda, ze jeszcze nic więcej nie widać, a jaki duży pęcherzyk? bo ja w tym samym czasie co ty miałam 6mm

A tina się nie odzywa jak tam po usg?????????? czekamy!!!!!!!!!!!!

JustaPanterko gratulacje bardzo się cieszę i życzę powodzenia o cześć Justa! dawno cię nie było! Co słychać?

kingusia dziękujemy za odwiedzinki! pozdrowienia dla ciebie i twojego maleństwa! Pooh a wiesz mniej-więcej kiedy była owulacja u Ciebie? bo u mnie 17-19 dc i byłam na usg tydzień temu w piątek i był sam pęcherzyk 6mm, teraz mam iść w poniedziałek i modlę się by już serduszko było, jak myslisz- nie będzie u mnie jeszcze za wcześnie???? Ilka wpisalam już twój termin swoją drogą fajnie jakby nasza załozycielka AnkaS w pierwszy poście napisała te wszystkie terminy...

panterkaamirianPanterko jak się czujesz? jakieś objawy? obliczyłaś sobie juz termin porodu???Oh Amirianku oczywiście że tak Pierwsze to to że mnie wszystko dookoła wkurza potem cycki bolące nawet jak ide za szybko jak skaczą ehehhe i nie da się ich dotknąc i nabęczmiałe są też a po trzecie sikanie w nocy chyba że 4 razy normalnie ehhhh męczące to wstawanie jest i co bolo mnie podbrzusze A termin porodu jaki wyliczyłam sobie to na 14.06.2010 z gabrysiem miałam na 5 chyba połozna mi obliczyła także 2 lata będzie ehhhh to ciesz się z tych objawów, bo przynajmniej wiesz, ze coś sie tam w środku dzieje hihi superowo! Bo widzisz ja mam wrażenie, ze nie mam żadnych objawów i to mnie martwi, ehhh

PoohDzień dobry To i ja nieśmiało chciałabym dołączyc... moge? no pewnie Pooh!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! super! czekałam tu na ciebie! chyba mamy bardzo podobne terminy - 1 dzień różnicy!!!! Opowiadaj, u lekarza byłaś? jak maleństwo? jak się czujesz? jakie objawy?

Panterko jak się czujesz? jakieś objawy? obliczyłaś sobie juz termin porodu???

panterkaWitam was kochane Dziewczynki :)))miałam się jeszcze nie chwalić ale juz nie mogę się powstrzymać Oto moje Wyśnione II kreseczki które ujżałam w niedzielę Aż sie popłakałam i jak o tym myślę to tez mam łezkę w oku :)))) Panterka ogromnie się ciesze i serdecznie gratuluję!!!!!!!!!!!!!! super wiadomość!!!!!!!!!!!!!!

Chciałam zrobić listę naszych majówek, ale niestety nie znam wszystkich dat porodu, także napiszę tak jak mniej-więcej będzie po kolei: bigbitówka - 3 maj kamila22 - 16 maj Ilka - 20 maj niczka86 - 21 maj kangurzyca AnkaS - 26 maj Pooh - 26 maj amirian - 27 maj i myślę, że możemy dorzucić koleżankę z czerwca, która dzielnie się tu udziela- tina - 4 czerwca

kamila22hej Majóweczki ja też mam termin na maja a dokładnie na 16 według lekarza i OM a według USG to termin na 18 maja. Pozdrawiam!!! cześć Kamilla! Gratulacje serdeczne! pisz z nami jak najwięcej! Jakie masz objawy? byłas juz u lekarza??? aaaaaaaaa 18 maj - to moje imieninki

cześć Gosiorek! tak, pamiętam Cię ty juz na końcówce prawie i masz rację, te początki są najgorsze...

tina Wstawilam wiec suwaczek:-) mam nadzieje, ze nie zapesze. Tez sie zastanawiam czy cos bedzie widac na USG, ale skoro mnie skierowali to pojade. Ja tez mam czesc obiadu z wczoraj-rosol. Moze zrobie jeszcze spagetii ale to wieczorem jak wroci moj mezus. nie zapeszysz, nie zapeszysz... hehe wierzę w to mocno! co do usg, to pewnie będzie na razie sam pęcherzyk, takze nadal trzymam kciukasy! oczywiście napisz nam tu zaraz jak wrócisz po usg jak tam.

aldonka23Amirianku jeszcze raz gratulację kochana!!! oszczędzaj się i odpoczywaj jak najwięcej!!!!! trzymam kciukaski za Was!!! ja przy końcówce....wczoraj byłam u gina i rozwarcie na 3 cm już jest wiec do 2 tyg urodzę Aldonka, ale ten czas leci... jeszcze niedawno chwalilaś się kreseczkami! Szok! to życze szybkiego i bezbolesnego rozwiązania! aaaa i śliczne imię wybraliscie, mi też się podoba!

Co do siusiania... w poprzedniej ciązy też tak latałam, a teraz mało co... martwi mnie to... wogóle brak objawów jest chyba gorszy od ich nadmiaru... a co porabiacie majowo-czerwcóweczki? bo ja odpoczywam przed TV, niedługo obiadek z wczoraj, no i odwieczny problem co na jutro zrobić??? bo ja zawsze obiadki dzień przed robię by męzuś mógl wziąć sobie do pracy...