Skocz do zawartości
Forum

amirian

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez amirian

  1. AniuS powodzenia w rozmowie z dyrektorką i już na czwartek trzymam za usg mocno kciuki Tina a który masz tydzień i dzien ciąży dokładnie? bo nie masz suwaczka więc nie wiadomo... bo widzisz ja byłam na usg w 6tc i 1 dniu i był sam pęcherzyk... ale oczywiście życzę ci by tym razem wszystko było dobrze! pokonałaś tą wstrętną cytomegalię i musi być dobrze a ja tu ciocia "Dobra rada" a sama trzęsę portkami przed poniedziałkowym USG, a tu jeszcze prawie cały tydzień!
  2. Hello! Witam wieczorową porą! Dbozuta witam serdecznie! fajnie, ze u ciebie wszystko dobrze, pisuj więcej! Stocia nie stresuj się tak tym prawkiem, bo dzidziusiowi szkodzisz. A swoją drogą, masz przeczucie co do płci? imionka macie juz namierzone? pochwal się Natali witam serdecznie w naszym gronie! napisz coś więcej o sobie - czym się zajmujesz, co robisz na co dzień? Rudek przykro mi z powodu twojej straty, ale trzymam mocno kciuki za nową ciążę - tym razem będzie dobrze! Stysia dobre podejście - na pewno kiedyś zdasz! oby wkrótce Moni i jak tam poniedziałek minął? A ja dziś pierwszy dzien na L4, no i fajnie, odpoczywam, robię obiadki, skrzatam ale głównie się oszczędzam. Oczywiście pełno planów na te wolne, zobaczymy ile mi sie uda z tego zrealizować hehe
  3. To faktycznie miałaś sporo obowiązków! To rozumiem obecnie nie pracujesz? A z graniem to zaczęło się tak, że dostałam od chrzestnego na I komunię taki prosty keyboard i zaczęłam sobie grać ze słuchu proste melodie, rodzice zapisali mnie na lekcje gry na pianinie ale były na bardzo wysokim poziomie i zrezygnowałam, ale za to nauczyłam sie podstaw - nut itp, potem dużo sama ćwiczyłam jak tylko jakieś nuty znalazłam, no a potem w domu kultury poszłam na taki kurs gry na klawiszach, dużo ćwiczyłam i robiłam postępy. A teraz właściwie już się nie rozwijam, można powiedzieć, ze stoję w miejscu, ale mi to nie przeszkadza, bo umiem już sporo a więcej nie potrzebuję. Czasem komponuje własne piosenki, piszę teksty i śpiewam do tego... I kiedyś też uczyłam dzieciaki gry, bardzo to fajne było jak dziecko miało zdolności i samo chciało się uczyć i robiło postępy, ale jak inne nie miało prawie słuchu, tylko "na siłę" chodziło, to było mi przykro i miałam wrażenie, ze tylko tracę czas... niestety... a jak było u ciebie?
  4. Hej Krzyk ciszy! Serdecznie witam! Podzielam Twoje pasje tzn gram na keyboardzie i śpiewam, nie skończyłam wprawdzie żadnej szkoły muzycznej, ale śpiewam w zespole muzycznym po weselach, a gra na keyboardzie przydaje mi się podczas pracy z dziećmi bo jestem nauczycielką w przedszkolu
  5. Tina, też czasem mam takie klucia, a i na początku bolało mnie jak na @, ale teraz raczej już nie, to podobno macica sie rozciąga. Co do apetytu.. to spory jest i bym na zmianę jadła np. słodkie, potem kwaśne, potem znów słodkie itd AnkaS to dobrze, ze idziesz po zwolnienie! Mądra decyzja! I nie wszystkie dziewczyny muszą miec problemy z ciążą, może u ciebie wszystko będzie dobrze bo jesteś zdrowa, także nie martw się na zapas i ciesz sie z nowego stanu ja ciągle wierze, ze Bóg mi drugi raz tego nie zrobi...
  6. tinaNie mam jeszcze dzieci dlatego tak bardzo, bardzo chce zeby tym razem wszystko sie ulozylo. Badan mnostwo zrobilam i wyszla cytomegalia, zreszta kojarze Ciebie z tego watku o CMV. Minelo pol roku, lekarz nie widzial przeciwskazan wiec mam nadzieje ze juz jest OK. aaaaaaaa no właśnie skądś kojarzyłam twój nick trzymam mocno kciuki też się boję, ale jak powiedział mój lekarz - wiara czyni cuda! i tego trzeba się trzymać!
  7. tinaTez sie martwie, ze nie mam zbyt wiele objawow ciazowych. Czuje sie dobrze tyle ze czasami jeszcze brzuch mnie boli tak jak na miesiaczke i mam te klucia po bokach. W przyszlym tygodniu mam umowiona wizyte na USG wiec mam nadzieje, ze bedzie juz cos widac. Jestem od poczatku na zwolnieniu bo majac juz poronienie za soba ani ja ani lekarz nie chcemy ryzykowac. Mam nadzieje dziewczyny, ze wszystko bedzie dobrze i bedziemy miec sliczne majowe lub czerwcowe dzieciatka:-) to przykro mi z powodu twoich poronień... a dzieci masz? wiesz co było powodem poronien? robiłaś jakieś badania? gratuluję i życzę szczęśliwej i zdrowej ciąży! bo tego wszystkie tu chcemy...
  8. Mało nas, mało. Na pewno są inne, tylko nie chcą się moze na razie ujawniać... AniaS jeśli masz możliwość to załatw sobie L4, nie zaszkodzi a może tego potrzebujesz, dzieciaki niedługo zaczną chorować więc tym bardziej będziesz narażona. Powiedziałam swojemu, ze się martwię, że dzieciaki zaczynają chorować, no i powiedział, ze skoro rok temu było poronienie to jest wskazane. Czasem lepiej nie czekać aż samo coś się zacznie chrzanić, tylko wyprzedzać fakty... Tina witam serdecznie, mozesz z nami pisac miło nam tylko u nas też tłumów nie ma... hehe ja termin mam na 27 maja, więc mozliwe, ze będę czerwcówką, zwłaszcza, ze byłam wczoraj u gina i dopiero jes sam pęcherzyk, więc ciąża młodsza niż przypuszczaliśmy i teraz czekamy dalej co będzie. U mnie niewiele objawów, póki co piersi powiększone, ale w mojej rodzinie to podobno normalne.. no oby, bo brak objawów mnie martwi... a jak u ciebie? jak się czujesz?
  9. Hej Kobitki! Piszcie więcej, bo coś mało tu nas i jeszcze mało piszemy... a fajnie byłoby sobie więcej pogadać... Byłam wczoraj u lekarza, jest na razie sam pęcherzyk 6mm, zarodka jeszcze nie widać, no szkoda... nastawiłam się już troszkę na to, ale musze cierpliwie poczekac. No i dostałam jednak L4, lekarz stwierdził, ze nie ma co ryzykować, bo wtedy stało się jak sie stalo i teraz trzeba chuchac na zimne i wierzyć, ze bedzie dobrze. Także AniuS przemyśl, czy i ty byś nie potrzebowała L4?
  10. panterkastokrotka_87amirianPanterko nie załamuj się, każdy ma czasem ciężkie dni... przyjdzie słoneczko!Stokrotko wydaje mi się, czy swoje dziecko nazwiesz moim imieniem??? nie ... heheh kolejna źle czyta amirianku ja mam na imięSandra Wiesz co Stocia ale to Sandra is due ..... oznacza żeimię( twojej dzidzi ) twoja dzidzia urodzi sie za jakiś tak okres Nie wiem czy wiesz własnie też tak zrozumiałam, i chyba jednak z panterką mamy rację... Panterko to zyczę zdrówka i pogodzenia z mezem na 100% Oleńka to czekamy na Ciebie aż poczujesz się lepiej i sobie trochę popiszemy Co do L4... byłam wczoraj u lekarza, niestey za wiele nie widac jeszcze, dopiero 6mm pęcherzyk ciążowy, zarodka jeszcze nie, ale liczę na niego na następnej wizycie No i lekarz dal mi L4, dopiero na 2 tygodnie (do kolejnej wizyty), no ale już w pracy trochę namieszalam, no ale jakoś to dyrka przyjęła i ustaliła odrazu która jak za mnie przychodzi. ehhh no udało się Teraz pozostaje tylko cierpliwie czekać...
  11. Ilka to super, ze wszystko w porządku i serduszko bije! A masz fotkę USG? może byś nam tu wstawiła? Jestem ciekawa czy jak ja pójde w poniedziałek do gina to czy będzie już bić serduszko, owu była w 18dc, więc moze być wczesnie jeszcze... AnkaS hehe to witam koleżankę panią przedszkolankę (tzn nauczycielkę wychowania przedszkolnego)! Tak jak pisałam, ja wtedy poroniłam własnie przez dzieciaki i teraz się boję, wprawdzie dyrektorka mi mówiła bym choć do końca października chodziła, ale ja się boję i chyba w poniedziałek poproszę gina o L4. Od poczatku mówiłam, że pójdę odrazu na L4 więc przykro mi, że ego ode mnie wymaga... boję się ryzykować...
  12. stysiapysiaU mnie sie spodziewali ze jak najszybciej będę chciałą zajść w ciążę... ja chciaąłm jeszcze pracować, a moja Dyrekcja powiedziała NIE , ABSOLUTNIE ...mam siedzieć w domku i odpoczywać, myśleć pozytywnie i przygotować się psychicznie ze będe mamusia no to fajne podejście, u mnie tak nie jest... i jeszcze mi obowiązków dodaje... boję się jej reakcji, no ale trudno, w pracy też mnie wszyscy namawiają na L4...
  13. stysiapysiaTak , jak mam sie u niego wstawić ... raz na dwa tyg, raz na miesiąć ... pewnie na miesiąć Ci da byłoby super, bo wiesz co było ostatnio i boję się, a lepiej chuchać na zimne a nie czekać aż samo coś się zacznie chrzanić... ehhh trudno dyrka musi to zaakceptować, od początku mówiłam, że odrazu pójdę na L4, a ona mi każe jeszcze miesiąc pracować, stawia mnie w niezręcznej sytuacji bo jak coś się stanie to ona za to nie odpowie, a ja będę cierpieć, a 3 podejścia do ciąży chyba bym nie przeżyła... ehhh a u ciebie w pracy bez problemu zareagowali na twoje l4?
  14. stysiapysiaMnie dał l4 bez problemu , ...najlepiej idź do niego po 9tej, bo wtedy przyjmuje na pokoju 1 i tam jest lepsze usg ... bo przed przyjmuje w gabinecie gdzie usg jest moim zdaniem juz masakra... 1 jest jak wchodzisz cały czas na wprost... a wiesz ze musisz sie najpierw zarejestrować, nie zapomni legitymacji ubezpieczeniowej ( musi być podbita, tzn.aktualna) tak tak, ja wszystko wiem, bo już do niego chodziłam, bo mi zrobił monitoring i własnie trochę dzięki niemu jestem w ciąży idę dopiero po 12 po pracy, bo on tam przyjmuje do 13 a o tej godzinie to tam juz pustki więc spoko. A na ile dostałaś pierwsze L4? bo ja potem chcę jeździć do mojej giny i by ona mi wypisywała kolejne.
  15. stysiapysiaAmirian ja byłam w 7tyg. i już serduszko biło....do kogo na usg idziesz? ja chodzę do Łąckiego... no ja własnie do niego idę w poniedzialek, bo moja z Wrześni na urlopie i dopiero 12 wraca, a musze mieć luteinę i umieram z niepokoju czy tam wszystko dobrze... ehhh A powiedz mi, Łacki bez problemu dal ci L4? bo chcę go prosić, a nie wiem czy mi da...
  16. Panterko nie załamuj się, każdy ma czasem ciężkie dni... przyjdzie słoneczko! Stokrotko wydaje mi się, czy swoje dziecko nazwiesz moim imieniem???
  17. Martita serdecznie gratuluję!!!!!!!!!!!!! Bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Swoją drogą bardzo dużo się chłopców rodzi hehe Stysia co do twojego pytanka na NK... hehe czuję się dobrze, czesto zmęczona, śpiąca, czesto siusiam, piersi powiększone, no i tyle, innym objawów raczej nie mam. Niestety moja gina jest na urlopie i dopóki nie wróci ide do Poradni K w poniedziałek na usg i receptę na luteinkę, mam cichą nadzieję, że cos tam będzie już widać i moze nawet serduszko będzie bić... tak bym już chciała wiedziec, że wszystko ok... a u ciebie kiedy zaczęlo bić serduszko? Myślę też o L4, bo boję się chodzić do pracy, ale też boję się reakcji dyrki ehhhh
  18. tinaamiriantinaAmirian skoro masz dobre wyniki to juz sie nie boj cytomegali bo tylko pierwotne zakazenie jest grozne dla plodu. Gratuluje ciazy i trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze.Paula pytanie zadalam rowniez w Twoim imieniu i teraz tylko musimy poczekac na odpowiedz. wiem, nie boję się już cytomegalii, tylko gólnie się boję co będzie, jak chyba każda dziewczyna w ciąży która poroniła... Amirian, teraz to i ja sie boje bo ......jestem w ciazy!! Ciesze sie i boje na przemian, najbardziej dlatego ze nie wiem jak wygladaja moje aktualne wyniki cytomegalii. Dziewczyny trzymajcie kciuki, please! Gratuluje!!!!!!!!!!!! będzie dobrze, myślę, że masz już jakieś przeciwciała które ochronią dziecko. Ale zrób dla pewności badanie cmv.powodzenia!
  19. Hejka! Jestem jestem dziewczyny Ehhh zła jestem, wszystko się komplikuje. Najpierw chłopaki z zespołu mieli do mnie żal, ze nie będe śpiewać (a przecież cały rok przygotowywałam dziewczynę by za mnie śpiewała), do tego dziś mnie dyrektorka wkurzyła, bo wie, ze jestem w ciązy a każe mi pasowanie przygotowywać!!! No i dzwonię przed chwila do mojej giny, a okazuje się, ze ona dziś jest ostatni raz w pracy i dopiero 12 października jak wróci z urlopu może mnie przyjąć ehhhh pójdę jeszcze do tego gina co mi monitoring robił za tydzień, a potem do niej, no ale szkoda, bo to super babka i dobry lekarz i byłabym bezpieczniejsza jeżdżąc odrazu do niej.
  20. jola22Gratulacje od Majóweczki 2009...........jak miło was czytać, aż się wzruszyłam. Życzę wam wszystkim spokojnych 9 miesięcy ciąży i pięknych majowych szkrabików. dziękujemy za odwiedzinki śliczną masz córeczkę. pozdrawiam!
  21. AnkaS się odnalazła! nasza założycielka! Myśle, ze możesz isć, lekarz potwierdzi ciążę,a poszperaj w necie są fotki z usg z 6 tyg i już widac pęcherzyk ciążowy i czasem już maluśki zarodek, myślę, ze warto iść jak najwcześniej. A ty jesteś nauczycielką? bo kiedyś miałas taki opis? pracujesz w szkole? tak pytam bo ja w przedszkolu i już się obawim infekcji itp, wtedy poroniłam bo ozarazilam się od dzieci cytomegalią, teraz sie boję, ze znów przez dzieciaki na coś zachoruję...
  22. Bigbitówka bo ty majówka, ale z początku, więc prawie miesiąc różnicy hehe więc juz coś możesz reszcie powiedzieć. A byłaś u gina w 6tc? co było na usg widać? bo ja własnie wtedy ide i jestem strasznie ciekawa... Co do duphastonu... ja biorę luteinę, a to podobne. Biore już od 20dc tak profilaktycznie mi lekarz zalecił po owu (miałam monitoring) bo tempkę miałam niską, więc zapisał profilaktycznie i biorę 2x1. Byłam u niego w 4 tyg, ale jeszcze nic nie było wdać.
  23. Justyś dzięki wielkie! Mam nadzieję, ze i ty się dobrze czujesz. j. anna dziękuję za dobre rady, już powoli zwalniam tempo... kangurzyca a jak długo się staraliście? moja mama tez nie miała w ciąży prawie żadnych objawów i uspokoiła mnie, że to normalne w naszej rodzinie, uffff
  24. Kangurzyca i bigbitówka gratulacje! Napiszcie wszystkie majówki jakie macie objawy??? podzielmy się spostrzeżeniami... i kiedy do lekarza się wybieracie? To może ja zacznę: Objawy: - powiększone i drażliwe piersi - zmęczenie - senność - niechęć do kawy - temperatura ciała podwyższona ok 36,8 do nawet 37,3 - napięcie w podbrzuszu - do WC chodzę chyba częściej ale bez przesady - czasem jeszcze boli mnie jak na @ A do lekarza wybieram się w czwartek, ale jutro będę dzwonić do mojej giny czy mnie przyjmie... Pozdrawiam wszystkie majówki i odwiedzających! Piszcie dziewczyny!!!
  25. tinaAmirian skoro masz dobre wyniki to juz sie nie boj cytomegali bo tylko pierwotne zakazenie jest grozne dla plodu. Gratuluje ciazy i trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze.Paula pytanie zadalam rowniez w Twoim imieniu i teraz tylko musimy poczekac na odpowiedz. wiem, nie boję się już cytomegalii, tylko gólnie się boję co będzie, jak chyba każda dziewczyna w ciąży która poroniła...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...