Skocz do zawartości
Forum

Sylwuńka23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwuńka23

  1. a wlasnie mi sie przypomnialo co chcialam sie zapytac.. Czy wy po wizycie w poradni preluksacyjnej tez musicie zakladac dzieciaczkom pieluszki medzy nozki?? Bo u nas lekarz kaze, zeby dobrze sie te stawy biodrowe uksztaltowaly. Ja wiem, ze to niby dla dobra dziecka, ale wkurza mnie te pieluszkowanie... taka barylka w tych pieluchach, tj wladam mu 2 tetrowe miedzy nogi. I niewygodne napewno. Venezzia A propo ksiazki :-) to bardzo fajna sprawa, a czy ja mozna gdzies znalezc??? Jesli przeslesz ja dziewczynom to tez bardzo bym chciala, jesli nie ty bo za duzo nie bedziemy cie obarczac to ktoras z dziewczyn prosze :-) byc moze i mi sie przyda :-) poza ty z czystej ciekawosci, bo bardzo lubie czytac :-) A to moj mail w razie jakbyscie byly takie mile :-) sylwia.kosinska11@wp.pl :-D
  2. Bugi, rachotka :-) świetne pomysły na prezenty, tylko, ze ja nie moge dolaczyc sie do waszej dyskusji, raczej dla malych kobitek te przepiekne prezenty ;-) Yvone to naprawde tak jak mowilas, tesciow masz troche dziwnych i szkoda, ze tak sie zachowali, nawet na uroczystosci swojej wnuczki, no ale ich strata. Bo perełka wasza śliczna, a jak sie usmiecha do prababci :-) dobrze, ze chrzest byl piekny i wszystko udalo sie w waszych odczuciach, tylko nie tescie. A co do chrztu to u mnie identycznie odprawiaja msze, podnosi ksiadz dziecko do gory, bardzo wzruszajacy moment :-) tez podobne sie czulam. No i czekamy kochana na te zdjecia twoje z mezem i wasza Kalinką :-)
  3. Dzien dobry :-) Kama wiesz co czasem mam podobne odczucia, martwie sie o swojego maluszka i może to brzmi dziwnie, ale lzej jak ktos ma tez podobne problemy, bo zawsze mozna sie poradzic.I chyba to normalna reakcja, bo nie jestem sama , a wiesz te nosidelko co szfagierce kupilam to sprawdza sie u niej i troche jej pomaga przyym jej niesfornym malym :-) Afirmacja nie przejmuj sie waga swojej Ninki, kochana aby zdrowa była to najwazniejsze. sadze, ze poprostu pozniej jak juz jej bedziesz podawac jej inne pokarmy to ograniczyc to troszke, bo u mojej szfagierki tez synek majac 4 miesiace wazy 9 kg, czyli duzo troszke, wprowadza mu powoli inne posilki i lekarka, kazala jej nie wprowadzac za duzo kaszki tyle co po lyzeczce glutenu. On cwaniak maly uwilebia te deserki w sloiczkach, ale to tez ograniczyc kazala. Takze wszystko, ale z umiarem. No a co do slinienia to na serio byc moze zabki... u tej szfagierki to ten maly strasznie sie slinil i wszystko do buzi bral a tu ciach ledwo co 4 miesiace skonczyl, a tu 2 zeby. No szok.... I glowa do gory kochana, nie martw sie napewno znajdziesz sposob na wieczorne uspokojenie i uspanie Ninki :-) Kamila no moj maly ssie smoka avent 0-6m-cy. Narzie mu pasuje, zakupilam mu taki fajny smoczek Tommee Tippee ale za cholere go nie chce ssac, czyli do tego sie przyzwyczail. Rachotka moj maly grzeczny, w sumie on codziennie grzeczny he, tylko wiedze, ze codziennie coraz bardziej aktywny jest, coraz mocniej kopie nozkami i raczkami :-) fajnie tak go obserwowac jak sie tak rozwija, i glowke juz trzyma dosc sztywno moj cudaczek maly :-) Adarka oby u twojego maluszka minely wkoncu te okropne kolki. Kurcze cos mialam sie was zapytac i zapomnialam jak sobie przypomne to napisze :-)
  4. A swoją drogą Afirmacja jaka śliczna ta twoja coreczka :-) no i z pewnoscią Mikolaj bedzie mial dla niej worek prezentow, taka cudna ona jest slodka jak landrynka :-D A wy to pewnie bedziecie mialy mnie dosyc, bo bede tu teraz czesciej zagladac bo ciagle siedze w domu. Buziaki i milej nocki :-)
  5. a to dzisiejsze leniuchowanie z moim synusiem :-D
  6. Witajcie wieczorkiem kochane :-) Kama bidulko ty to masz tę małą łobuziarę, tak jak ci wczesniej pisalam identyczny przyklad mojej szfagierki, jej maly identycznie zachowuje sie na spacerach i dlatego sobie odpuscila, dla nich wyjscie z domu i zabranie go z fotelikiem do auta to dosc wyczerpujące jest, a co dopiero spacer. Takze jedyne co pozostaje to jest miec nadzieje, ze na wiosne te wasze pociechy polubia spacery, byc moze dlatego, ze zrzucą te wszystkie ubrania, czapy, szaliki i bedzie im lżej, no oby tak bylo. Agusmay za to u ciebie odwrotna sytuacja, dwojka dzieci i spacer w jak najlepszym porzadku super i oby takich wypadow wiecej :-) No czego ja o sobie nie moge powiedziec, teraz to poprostu normalne bo maly jescze chory, takze i tak nie chodze, ale chyba i tak juz bede miala poetra przed ta zdrwdliwa pogoda, bo na kazdym kroku bede sie obawiala o jego zdrowie. Bo on ogolnie wczesniej to aniolek na spacerach, spal i spal. Yvone ciesze sie, ze imprezka udana :-) ciekawa jestem relacji co tam ci twoi tescie nawyrabialai, a konkretnie to pewnie jakies niemile slowa padly z ich strony, a huk z nimi.... myslalam, ze chociaz na chrzcie wnuczki sie opamitaja , no ale najwazneijsze, ze kalinka miala piekna uroczystosc :-) Takze ty odpoczywaj, relaksuj sie i jutro czekamy na opowiesci. A no i foteczki kochana :-) A mi dzis dzionek minal dosc szybko, obijalam sie w sumie, choc tescie mnie odwiedzili, a tesciowka bardzo dobra :-) zakupy mi zrobila i tak sie stesknila za Alankiem , ze go caly czas nosila i calowala :-) nawet go karmila :-) a ja nawet nie jestem o to zazdrosna bo tesciwke mam the best :-D A moj babel jescze nie spi , co dla mnie jest dziwne bo o tej porze to juz dawno spal .... zaraz go bede usypiala :-)
  7. Dzień dobry :-) Jak zwykle w wekend to tutaj cichutko , pewnie i ja bym nie pisala, gdyby mąż byl tutaj, a tak to siedze sama i sie nudze ... masakra jakas. Mąż niby rano dzwonil na skypa i sobie pogadalismy troche, ale to napewno nie to samo co by tutaj byl z nami. Ogarnęlam sie wkoncu he chociaz jeden dzien w tygodniu tak sama dla siebie hehe bo siedze w tym domu jak kocmoluch jakis jak nigdzie nie chodze he. A tak to dlugą kapiel sobie urzadzilam, umalowalam sie, wlosy wyprostowalam, ladnie sie ubralam heheh niby dla nikogo ale odrazu lepsze sampoczucie heheh. :-)No w sumie dla syna :-) A wczoraj znalazlam fajny tekst i wyslalam go męzowi... " Traktuj swoją żonę tak jakbyś chcial zeby byla traktowana twoja corka przez swojego męża." :-) i " Spełnię wszystkie zachcianki mojego mężczyzny..... Tego, ktrego urodziłam :-D"
  8. Hej kobitki... Kasiu i Kamilko i Kamo no przykro, ze te wasze maluszki tak wam dają w kość, może to rzeczywiście problemy z brzuszkiem, choć u ciebie Kama chyba ostatnio bylo dość spokojne, dziś może lenka ma poprostu złe sampoczucie z powodu pogody,a swoją droga ciekawe czy nasze dzieciaczki odczuwaja tak jak mu, że za oknem pogoda nieciekawa, niskie cisnienie... być może tak jest. A dzieciaczki odczuwają chyba tez nasze nerwy i naszą niecierpliwość.... Może kochane spróbujcie zobić maluszkom jakiś masażyk relaksujący, bo ja po swoim małym widzialam, ze jemu sie to podoba. Moze akurat pomoze co wieczor taka sesja relaksacyjna. Kasiu a co do tego psychologa to ja bym spróbowala, a co ci szkodzi, a moze akurat pomoże coś podpowie. A Zyrtec w sumie nie wiem czemu mi przepisala, tzn tak ja z malym chodzilam do alergologa i on najprawdopodobniej ma te alergie na bialko, bo wczesniej strasznie byl wysypany i przepisal mu Nutra, lecz po Nutra jakies dziwne kupki robil, teraz przeszlam na Bebilon Pepti, w sumie tez widze w kupkach troszke sluzu, ale nie az tyle, ale lakarka kazala mi poczekac, bo to byc moze od tego wlasnie ten śluz, ze te mleko tak zmienialam i nie mozna tak bo tak wlasnie mozna rozregulowac uklad pokarmowy. Hm... no mam nadzieje, ze teraz bedzie dobrze. Chociaz wczoraj i dzis zrobil strasznie rzadka kupe, az do polowy plecow normalnie szok, pierwszy raz mu sie tak zdarzylo, ale to byc moze znow od kolejnej zmiany mleka, albo od tych lekow wszystkich. No a codo męża to napewno masz racje, ze chyba przez to, ze jest tak daleko to martwi sie strasznie i nie umie inaczej wyladowac sie bo strasznie teskni, byc moze gdyby byl na miejscu to inaczej by sie zachowywal. Bo ja przeciez opiekuje sie malym jak najlepiej tylko potrafie..... Kochane uciekam kąpać malego bo wlasnie mi sie budzi :-) wieczorkiem zajrze Buziaki :-)
  9. Witajcie :-) Kama przewijam go roznie, czasami akurat jak jje to robi kupke i nie mam wyjscia musze go przewinac, stram sie nie, ale jak juz tak wypadnie to musze. a zazwyczaj przed jedzonkiem. W sumie dzisiaj mu sie te zdosc sporo ulalo, ale to dlatego chyba, ze strasznie cos plakal bidulek i musialam go podniesc i przutulic, bo uspokaja sie jak go wezme tak sobie na ramie. No i ulalo mu sie wedy za szybko go podnioslam widocznie, ale widze chociaz ze ta wydzielina mu sie odrywa, wizialam jak mu sie ulalo wlasnie. I dzis kaszle jescze,ale ten kaszel juz taki mokry czyli chyba dobrze bo mu sie tam odrywa. No ale nosek ma troszke zaczerwieniony, i marudny jest, ale co sie dziwic dziecku jak dorosly marudzi jak jest chory. No a ja sie obijam w domu, normalnie zwariowac mozna tak samemu. Mialam jechac na wies do tesciow, no ale skoro maly chory to posiezimy w domu, niech wyzdrowieje maluszek :-) Yvone kochana udanych chrzcin ci zycze i abys nie musiala sie denerwowac, moze tesciowa bedzie laskawa bynajmniej ze wzgledu na Kalinkę :-) a poza tym ty jestes silna babka i zrobisz wszystko by ten dzien dla kalinki i dla was byl cudowny :-) no i czekamy na relacje juz po imprezce :-) a no i czekamy na fotke z nowa fryzurką, :-D Kamila no napewno pomoc mamy jest niezastapiona, wiem jak jest ciezko samemu, ja tez sama w domu maz w Holandii, i jakos musze sobie radzic, u mnie najgorzej jest wyjsc z domu na zakupy nawet nie mam jak, zawsze musze kogos prosic i to jest najgorsze bo nie lubie tego. Adarka oby maluszkowi przeszly te cholerne kolki, sama wiem jak to jest bo Alanek tez mial je na poczatku, ja to juz nie wiedzialam co robic. Polozna mi polecala wlasnie ten Sab Simplex, juz mialam kupowac i probowac , ale przeszlo malemu, moze tobie pomoze, tzn malemu. Co do urodzin to ja tez z grudnia :-) 9. Czyli tez strzelec. No ale przy was to ja jakas smarkula jestem he bo koncze 24 lata, chociaz dla mnie to i tak juz "az" tyle he chociaz dobrze mloda mama jestem i kolejne dziecko tez z mezem chcemy miec chyba niedlugo heheh ptzynajmniej maz tak mowi hehe ze juz chce corcie he. No ale w was mam wsparcie kochane wrzenioweczki mimo, ze starsze ode mnie to wszystkie czujemy sie tutaj dobrze, nie czuje jakis roznic wiekowych, a wrecz przeciwnie ciesze sie, ze moge sie was poradzic, tym bardziej tych bardziej doswiadczonych mam ktore maja juz kolejne dzieciaczki, chociaz i te mamusie ktore pierwszy raz maja dzieciaczki tak jak ja, tez ucza sie i dziela sie zdobytą wiedzą, a o jest przydatne :-) Buziaki kochane i milego dzionka, mimo, ze taki ponury :-)
  10. No a ja zaraz mykam :-) synusiowi jedzonko szykowac, boze jak juz mu lepiej to i ja szczesliwasza. Buziaki kochane i milej nocki :-)
  11. Witajcie kochane :-) Przede wszystkim Bugi wszystkiego naj, naj, najlepszego, dużo zdrówka dla ciebie i oczywiscie twoich dzieciaczkow, aby kazdy dzien byl dla ciebie radosny i usmiechu na twarzach twoich bliskich a i takze twoim :-) kochana i duzo milosci w waszym malzenstwie :-D U nas wieczor mija spokojnie, maly jescze nie spi, ale juz chyba widze poprawe kobitki, juz tak nie kaszle, ani nie leci mu z noska, oby to tylko szybko mu przeszlo, to wtedy bede szczesliwa. No i chyba, az tak bardzo mu sie nie ulewa, staram sie go przytrzymywac dluzej i wyzej zeby mu sie ladnie odbilo. Czasem mu cos tam poleci ale juz chyba nie az tak jak wczesniej. A oto moj maly chorodupek... zdjęcie z dzsiaj.
  12. hej :-) Yvone, Bugi, Rachotka,Karwenka dziekuje kobietki za wsparcie, poprawilyscie mi humor, jak dobrze, ze jest te forum. Macie racje, maz jest cwany , bo jest za granica, jak wroci to niech sam zostanie z nim chociaz na jeden caly dzien i ze zajmowanie sie dzieckiem nie jest taki proste i nieprzewidywalne niestety. Ale znajac zycie moj Alanek jak tata przyjedzie bedzie grzeczny, zdrowy i nie bedzie z nim problemow, ale niech i tak bedzie, oby wszystkie dolegliwosci sie skonczyly. No bylam dzis z malym u lekarza, osluchala go i ten kaszel to z katarku, bo maly poprostu nie umie odkrztusic tej wydzieliny, musze oklepywac jego plecko spirytusem salicylowym, wypisala tez Zyrtec 2 krople raz dzinnie, wit C, wapno , nasivin, i syrop prwoslazowy. Osluchala malego i nic tam nie slyszala, kazala oklepywac i podawac to wszstko. Co do ulewania to kazala wlasnie dluzej przytrzymac po karmieniu , zeby dobrze sie odbilo. Teraz maly moj spi, ale pewnie niedlugo sie bedzie budzil na jedzonko, pozniej go troszke poklepie. No mam nadzieje, ze skonczy sie tylko na tym katarze. Ale kazala go obserwowac. No tak jak mowilam obudzil sie, zajrze pozniej kochane buziaki :-)
  13. Witajcie kochane .... Ja mam totalnego doła :-( przepraszam, ze tak wam sie ciagle zale, no ale nie mam komu. Po pierwsze Alanek pokasluje i chyba zlapal to ode mnie bo ja kaslalm wczesniej, staralam sie oczywiscie jakos tak ,zeby sie nie zarazil i z daleka od niego, chociaz tak nie da rady bo jak mam sie nim opiekowac przebierac i kamic na odleglosc sie nie da i chyba jakiegos wirusa ode mnie zalapal i troszke pokasluje, boze ja juz nie mam sily codziennie juz dzwonie po tych lekarzach, juz nie mam sily jescze jego choroby mi tu brakuje :-( powiedzcie mi czy takim malym dzieciom to na taki kaszelek jakis syropek sie podaje??? Jesli tak to jaki... jutro kupie. A poza tym przed chwila rozmawialm z mezem na skype i wiecie comi powiedzial, ze to wszystko moja wina ze z malym takie problemy,ze ma problemy z kapka, ze co chwila inne mleko, a teraz ten kaszel....... ze to dlatego, ze slabo sie nim opiekuje, i ze dlatego, ze nie karmie cycem :-( teraz tylko siedze i rycze i najgorsze, ze nie mam tu nikogo na kogo moge liczyc, a zamiast liczyc na meza to o jak mnie podsumowal, chyba wyrodna matka jestem. Kochane poradzcie mi cos na ten kaszel??? Buziaki i sorki za zale ;-(
  14. Hej kobity... Ja juz nie wiem, ten moj maly to jakis bardzo delikatny.... patrze, ze dzis znow te kupki ze sluzem robi ;-( ja nie wiem czy to tak dziala po zmianie mleka czy moze byc to oznaka jakiegos wirusa czy choroby ??? Byc moze problem nie lezy w mleu tylko cos mu naprawde jest..... aj martwie sie i martwie, zamiast wchlaniac cale mleko i przybywac na wadze to on tylko wydala ciagle cos z siebie :-(, nie wiem poczekam i zobacze po poludniu jak sie bedzie zachowywac jego organizm, bo jak nie to dzwonie do lekarza i najwyzej zaniose te kupke do badania. Aj na dodatek mez nie ma i sama z tym jestem.....
  15. Dzien dobry :-) Kama tak wlasnie w krotkim czasie nastapila ta zmiana mleka, 2 tyg temu alergolog wypisal mi nutrmigen, bylo ok dopoki te kupki sie nie pojawily ze sluzem, poszlam do niego po 2 tyg i powiedzialam jaka jest sytuacja i przepisal mi ten Bebilon, no zobaczymy jak to bedzie. Tak jak pisalas Agusmay malemu ulewa sie sporadycznie i az tak z niego nie chlusta, no zobaczymy jak dalej bedzie, najwyzej po konsultacji z lekarzem kupie mu ten Nutrition do zageszczania. No masz racje zapewne tak to juz bedzie jak jedno sie skonczy to drugie sie zacznie no, ale cos zrobic, tak to juz jest z tym maciezynstwem, a tym bardziej dla mnie to wszystko nowosc bo jestem mama po raz pierwszy i panikuje zaraz jak cos sie dzieje, musze chyba troche sie uspokoic. Agusmay a co domeza kochana to ja niestety mam tak czesto, ze go nie ma bo prawie praktycznie cala ciaze byl w delegacji i tylko na wekendy wracal, a teraz od 2 tyg jest w Holandii i wroci az na swieta :-( takze lekko nie mam, zreszta podobnie jak Zeberka. No nie cieszy mnie to, ale co zrobic taka ma prace. No ja mykam jakies snaidanko zjesc :-) i dla malego niedlugo trzeba bedzie dac. buziaczki milego dnia :-)
  16. Hej. W sumie moze i macie racje spróbuje go karmic w wyzszej pozycji, bo w sumie zazwyczaj karmie go na swoim ramieniu dosc nisko i moze to jest przyczyna i w sumie zaraz po karmieniu go podnosze moze to tez od tego, no ale wiecie zauwazyla, ze jemu tez sie troszke ulewa pozniej tak po 1-2 godzinkach od poprzedniego karmienia, tzn zawsze mu pocieknie tak w kąciku ust takie przezroczyste. I juz sama nie wiem , w sumie raz czy 2 zdarzylo mu sie tak chlusnac, a tak to tylko troszeczke i juz sama nie wiem. A poza tym jesli karmie go w nocy i to zazwyczaj na leząco to nic sie nie dzieje, w nocy wogole mu sie nie ulewa, takze jakby bylo cos nie tak to chyba i w nocy bylyby podobne sytuacje no chyba, ze probuje sie tylko tlumaczyc, ze moze zle go trzymam przy karmieniu nie mam pojecia. Kama w sumie odrazu tak raptownie przeszlam na bebilon a czy to żle?? Bo wtedy jak przechodzialm stopniowo na nutra to w sumie ok bylo wszystko, moze teraz za raptownie mu te nowe mleko?? No a swoja droga naprawde ten Pepti jest w smaku i zapachu o wiele lepszy niz nutra!! Boze ja to kobietki czasem mam dosc tego wszystkiego jak nie kupki to teraz ulewanie kiedy sie wkoncu skoncza te problemy aj.... :-(
  17. Witajcie kobitki. No u nas ok ja jakos sie lecze domowymi sposobami, ciagle pije na zmiane herbatki z cytryna i miodem i sok z aronii, i biore tam jakies tabletki. Mam kolejny problem z malym tym razem po tym bebilon pepti mu si ulewa strasznie cholera, :-( nie wiem czy to normalne :-( bo chlusta z niego strasznie dopiero co po tym jak wypije mleczko :-(
  18. On wcale nie wyglada jakos chudo co ie kobitki??? Tyle, ze w porownaniu do jego wagi urodzeniowa 5100, po wyjsciu ze szpitala 4880, a teraz jak ma 2 miesiace i 10 dni wazy 6 kg, to chyba malo, aj juz sama nie wiem. Rozwija sie moim zdaniem prawidlowo bo i usmiecha sie slicznie juz i guga i wierci sie jak szlony hehe.
  19. Dzien dobry kochane :-) No u nas śliczne sloneczko z rana zaglada zza oka :-) mimo ze mroz ... No ale ja zadowolona bo moj maly zrobil dzis ladna kuke juz bez tego sluzu, czyli chyba lepiej juz mu, moze nen Beilon mu posluzy, zobaczymy :-). Bylabym bardzo szczesliwa, zeby jescze ladnie jadl i dobrze na wadze przybieral. No a wicie maz mi kazal synowi zaserwowac te auto zdalnie sterowane hehe kupilam mu wczoraj audi heheh raczej dla meza jak wroci bo mamy chyba za maly jeszcze na takie zbawki no ale niech ma wkoncu jak chce rozpiszczac syna to niech rozpieszcza heheh :-) wkoncu on zarabia :-) a co najlepsze wczoraj mezowi pokazalam przez skypa te te auto i tak mu sie spodobalo, ze kazal mi drugie kupic tym razem Bmw heheh czyli moj syn jest juz posiadaczem srebrnego Audi i czarnego Bmw heheh, no ale ja mu kupilam taka grajaca skaczaca biedronke, pluszowe kregle i ksiege z basniami, takze juz go obdarowalismy na swieta hehehe :-) choc maz zapowiada, ze i tak mu kupi cos jescze jak wroci z Holandii :-) heheh gdzie ja to wszystko poustwwiam hehe. No a musze jescze obdarowac 3 chrzesniakow i synka szfagierki to kasy pojdzie troche.... A wiecie co ja poprostu mam takie odczucie,ze wole kupic cos malemu niz sobie. No nic nie zanudzam kochane lece moze jakies sniadanie zjesc pozniej zajrze :-)
  20. Witajcie :-) ja dzis bylam u tego lekarza najpierw poszlam do alergologa i mowie mu, ze maly ma od 3 dni te kupki takie ze śluzem , a na dodatek od tych kupek strasznie tulek mu sie zaczerwienil, takie jkby kwasne te kupki dlatego tez przepisal mi Bebilon Pepti , bo mowil, ze czasem po nutra tak moze sie dzic takze zobaczymy, jak to bedzie. Poszlam tez z malym do lekarza rodzinnego i zbadala go i kazala dawac te mleko i obserwowac maleg i te jego kupki. No i zobaczymy, a i musze dawac ten Dicoflor i musze mu dawac na wyrownianie flory bakteryjnej. ten bebilon jest lepszy w smaku i zobaczymy moze maly bedzie go lepiej przyswajal niz ten nutra. A i wazylam malego wtej przychodni, kurka i malo wazy 6 kg, tzn niby lekarz mi mowil, ze dobrze, ale ja juz sama nie wiem, czyli od wypisu ze szpitala 1200, no kurka zobaczymy jak z tym mlekiem.
  21. Zeberka kobito jaka z ciebie lasencja szoooook :-) no widac, ze z ciebie chyba szlona kobitka pelna energii :-) pozazdroscic :-) moze masz jakas diete cud co pozwoli ma tez tak schudnac :-) powiedz mi a gdzie twoj maz wyjezdza i na jak dlugo??? Czy ty masz od kogos jakas pomoc??? Sorki moze za zbyt intymne pytania, ale lacze sie z kobitkami osamotnionymi , ktorych maz za granica siedzi. Moj m wyjechal do pracy do Holandii, pracuje tam przy stawianiu elektrocieplowni, narazie ma kontrakt do luteo, choc jesli bedzie mu odpowiadac ta praca to beda pewnie przedluzac mu kontrakt, bo conajmniej na 2 lata sie szykuje tam praca. Teraz przyjedzie na swieta, a po nowym roku pewnie znow pojedzie i pewnie az w lutym chociaz tez niewiadomo ;-( aj aj. Agusmay byc moze kiedys sie spotkamy Bialystok jest niedaleko :-) a co do wizyty w klinice to nie bylam, wszystko ze mna w porzadku, bylam tutaj u siebie w Łomży u swojej gin, jest wszystko ok takze nie mam potrzeby odwiedzania kliniki, sadze, ze dopiero kolejna ciaza bedzie powodem odwiedzin kliniki arciszewskich :-) bo maz juz zapowiada, ze niedlugo bedzie chcial zmajstrowac corke hihi, zeby to tak mozna bylo na zamowienie hehe, to dobrze by bylo, ale najpierw to trzeba bedzie pomyslec o zmianie mieszkania na wieksze jak juz sie bysmy zdecydowali na kolejne dziecko, bo te mamy za male, no ale czas pokaze. A mnie dalej gardlo drapie cholerka i cos zaczynam pokaslywac cholerka :-( jutro jakis syropek musze kupic. A moj maly w sumie naidawno zasnal, cholerka nie wiem co mu jest, nie dosc ze dzisiaj tak te kupki robil to i wieczorem jak go karmilam, to za chwile zwrocil wszystko to co wypil, nie wiem, moze te mleko cos mu jednak nie pasuje, zreszta za kazdym razem i czesto w dzien ulewa mu sie i takim przezroczystym plynem, po tym nutra chyba, a moze ten bebilon pepti bylby lepszy. A poza tym dzis jak te kupki robil to tylek mu sie zaczerwienil, tzn taki podrwzniony jakis, jakby kwasne te kupki byly, cos nie tak napewno skoro az dupka sie zaczerwienla, no pogadam jutro z tym lekarzem. Zaraz mykam spac buziaki i milej nocki kobitki :-)
  22. Kochane a co u nas dzis taka cisz na forum ?? ja juz zagladam tu 3 raz... i odezwala sie kasia i Bugi :-) a wy kobitki reszta śpicie?? :-) chociaz nie dziwie wam sie bo dzis dzionek to taki smętny... No ja niedawno zaserwowałam maleńkiemu mojemu masażyk :-) i chyba podobalo mu sie, pozniej kapiel i teraz lezy czysciutki w swoim lezaczku :-) A ja zjadlam kolacje na slodko, kurcze swoją droga waga mi stanela w miejscu i ani rusz w dol cholerka, chyba musze slodkosci ograniczyc ktore tak bardzo uwielbiam. No kobitki piszcie bo nie mam z kom pogadac :-)
  23. witajcie to znow ja.... juz troszke mi przeszlo choc nadal chodze po domu jak zombi.... maluszek moj od tych kupek ma az tyleczek zaczerwieniony. Niedawno zjadl, ateraz spi, mam nadzieje, ze troszke pospi i pozniej go wykapie. Mam zamiar zrobic mu masaz przed kapiela, moze pamasuje mu brzuszek i bedzie lepiej pracowal ten jego brzusio. A swoja droga wy masujecie swoje dzieciaczki?? A ja dzis dopiero lozeczko zlozylam, bo wczesniej maly spal ze mna, ale bede go kladla przynajmniej w dzien spac do lozeczka. Zobaczymy jak to bedzie. Bugi dziekuje za mile slowa otuchy. Milo to slyszec no i szkoda, ze mieszkamy wszystkie tak daleko i w roznych rejonach. Napewno, kazda z nas sluzyla by wobec siebie pomoca :-) widac to zreszta na forum jaka jest atmosfera tutaj :-) Ciesze sie, ze mam was kochane :-) A moze macie jakies sposoby domowe na bol gardla???
  24. Witajcie kochane.. No u nas dzien mija tak sobie ;-( Ja jakas taka jestem niewyraźna :-(, od wczoraj boli mnie gardlo, ssalam jakis tam holisept, ale poki co nic nie pomaga.. mam nadzieje, ze mnie nie rozlozy :-( jeszcze tego by brakowalo. Aj a poza tym mam jakiegos dola.... po pierwsze od wczoraj Alanek robi bardzo czesto kupki i w kazdej zauwzylam sluz, wczoraj zrobil 4 razy a dzis juz 2 razy, nie sa rzadkie, sa zolte i takie kuleczki maja, ale dosc duzo tego śluzu :-( i martwie sie czy to oznacza cos niedobrego :-( jutro ide do lekarza tego alergologa po te zaswiadczenie i zapytam sie jego o te kupki. Aj jak nie urok to sraczka, sorki, ze tak pisze, ale jakos mam dola bo ciagle czym sie martwie, a to krostki, a to malo na wadze przybywa, a to teraz ta kupka, kiedy to sie skonczy. I na dodatek obwiniam siebie za to wszystko, bo gdybym zmusila siebie do karmienia naturalnego i na sile mu dawala to moze nie byloby tyle problemow :-( czasem to sie czuje jak wyrodna matka, ze tak szybko sie poddalam i nie karmilam go cycem :-( aj plakac mi sie chce, na dodatek nie ma męża, az za miesiac wroci a ja z tym wszystkim sama. Niby mam tu rodzine, ale mama ma swoje problemy szkoda gadac..... ojca pijaka ma na glowie i nie mam co na nia liczyc reszta rodzenstwa ma swoje zycie i swoje sprawy i tez nikt za bardzo sie nie interesuje. Moge lieczyc na tesciow, to naprawde dobrzy ludzie, ale ciagle ich o cos prosic to tez tak mi sie nie widzi za bardzo, nie bede przeciez kilka razy w tygodniu prosila ich zeby przyjezdzali mnie gdzies podwiesc, aj dola mam na maxa ...... Dobrze, ze wy jestescie chociaz czlowiekowi ulzy jak sie wygada :-( Dzis to chodze po domu w pidżamie i nie mam zamiaru sie przebierac bede leniuchowac caly dzien i pewnie sie zamartwiac jak znam siebie :-(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...