Skocz do zawartości
Forum

Sliffka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sliffka

  1. Witam Mru Większość lekarzy nie robi z tego problemu i daja zwolnienia, tym bardziej że termin to rzecz umowna, aczkolwiek ja przy Przemku musialam rozpocząć urlop macierzyński, zawsze możesz wziąć zwolnienie od rodzinnego. Sekundka Bardzo ładnie ujęłaś to co i mi chodziło po głowie. Renia Gratulacje Zapomnialam napisać, że w piątek byliśmy znów u alergologa. I znów testy, tym razem panel pokarmowy, ujemne. Testowo mamy zalecone leki do inhalacji i Zyrtec. Póki co Przemek poszedł dziś do przedszkola - sporadycznie odkasłuje jeszcze zaległości poinfekcyjne, ale jest zdrowy. Dzieci trochę mniej bo ferie, więc i szanse na to że znów coś złapie mniejsze. No zobaczymy, bardzo bym chciała żeby już tak nie chorował, bo ta wysoka absencja zaczyna się niestety negatywnie na nim odbijać.
  2. Witam Monika Co do tego karmienia, to wiele lat funkcjonowało przekonanie, że piersią się nie przekarmi dziecka i karmić należy na żądanie, a okazuje się, że nie do końca tak jest. Rozumiem Ciebie, bo chłopaki obaj mieli bardzo silny odruch ssania i ogromny apetyt, dlatego właśnie forsowałam smoczka, ale wiem że nie zawsze się udaje. Mam nadzieję, ze uda Ci się odpocząć teraz przez ferie, że W Cię odciąży, zajmie trochę dziećmi, że uda się spędzić trochę więcej czasu z Gosią, a przede wszystkim Ty złapiesz oddech i troszkę chociaż odpoczniesz, bo przy zmęczeniu problemy wyglądają zawsze gorzej. Przemek też buntował się, krzyczał, całą swoją złość i frustrację z powodu brata przeniósł do przedszkola, ale już od dawna mamy spokój i chłopaki mają super kontakt ze sobą. W końcu to ogromna rewolucja w życiu naszych pierworodnych. A póki co sił, sił i jeszcze raz sił. Freya Brawo Maratoniarko :Brawo: Ania Gratuluję dobrego wyniku egzaminu :Brawo: Natka Ależ z Pauliny się zrobiła, panna...Super, ze ma takie sportowe zacięcie. Wczoraj wybrałam się do teatru, nie napiszę po ilu latach bo raz, że wstyd, a dwa że nie potrafię sama się doliczyć....Sztuka była rewelacyjna, zresztą grana od wielu lat, serdecznie się uśmiałam, aż mnie cała żuchwa bolała po wyjściu. Jeszcze dziś czuję dobroczynne skutki kulturyzacji
  3. Megan - GRATULACJE!!!!! Fantastyczna wiadomość i wspaniały prezent urodzinowy Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!
  4. Witam Puszek Współczuję złego samopoczucia, ale to minie niebawem, co do uczelni to możesz przełożyć część egzaminów, termin oddania pracy również. Ciąża ma swoje prawa, ale głowa do góry w II trymestrze będzie o niebo lepiej. A może jak pójdziesz na L4 będzie Ci łatwiej ogarnąć studia. Tak czy owak trzymam kciuki żeby szybko minęły dolegliwości
  5. Natka Ja tak dawałam Przemkowi pyralginę, ale przy 40 stopniach, też wycinałam, żeby zmniejszyć dawkę. Faktycznie szybko działała i dość długo, poza tym Przemek lepiej od razu reagował na inne leki. Przy 39 nie podawałam bo naczytalam sie niedobrych rzeczy i bałam sie komplikacji, przy 40 stopniach już nie bylo innego wyjścia.
  6. Witam Ania Ja te z podawałam na zmianę paracetamol i ibuprofen przy szalejącej temp, pomagały też kąpiele, które ogólnie poprawiały samopoczucie, efekt nie był długotrwały, ale dawały chwilę oddechu. Wysypki po trzydniówce od razu nie widziałam bo J "zapomniał" mi powiedzieć że to jednak trzydniówka, a on kąpał Wojtkaz kolei Przemek trzydniówki nie miał. W każdym bądź razie była to masa malutkich już wtedy jasnoczerwonych kropeczek, ale cały był nimi usiany. Zdrówka dla Kubusia Monika Niesamowite zainteresowania ma Gosieńka, super Dla reszty rodziny infekcja Przemka okazała sie jelitówką....tzn głównie dla mnie i J, chociaż Wojtuś jeszcze dziś w nocy płakał z powodu bólu brzucha, generalnie to tydzień zarwanych nocek mi łącznie wyszedł i jestem ledwie kontaktująca....
  7. Witam GOSIEŃKO - Dużo radości, uśmiechu i zabawy Freya A tak w ogóle, to ja niedawno odkryłam, że Gosia i Wojtek są rówieśnikami.... Ita Fajny, mały brzuszek, a TY ślicznie wyglądasz, służy Ci ta ciąża. Nuchna Jeszcze raz gratulacje :) U nas ciężka nocka, Przemek nie mógł zasnąć przez kaszel, dusił się, zanosił, masakra, w końcu przyszedł do nas, położył się między nami, podyskutował i po jakimś czasie usnął, w tym samym czasie J padł, więc nie pozostało mi nic innego jak iść spać do Przemka, gdzie się nie wyspałam zupełnie i ta kolejna zarwana nocka właśnie daje mi się we znaki. A do tego Wojtek zaczyna pokasływać i buczy, bo też kiepsko spał. Ale to nic, DR, gorzej bywało w końcu....I to nie raz...
  8. Mru No właśnie mi się zrobiło zimno i gorąco na raz kiedy nie mógł złapać oddechu, wyjatkowo paskudny ma ten kaszel. Ann Ja też nie lubię, ale nauczyłam się asertywności, bywa tak że przepuszczam ludzi, ale przede wszystkim patrzę na dobro mojego dziecka, a mam tak od kiedy wlazła mi w kolejkę kobieta wrzeszcząc że dziecko ma gorączkę itd - dziecko starsze od wówczas niespełna trzyletniego Przemka, który zataczał się w poczekalni od kaszlu. Potem radośnie szczebiotała z p doktor, u nas okazało się atypowe zapalenie płuc, a od p doktor się dowiedziałam przypadkiem, ze tam był lekki stan podgorączkowy. Wiem, że ból ucha potrafi dopiec, ale mimo wszystko 18 latka lepiej sobie poradzi z bólem niż 5 latek z dusznościami.
  9. Neta Gratulacje Puszek Dobrze, jak ktoś ma odwagę powiedzieć głośno to, co inni po kątach szepcą. Megan sama sobie poród obierzesz jakby co Ann Super zajęcia na popołudnie i fajne efekty tych zajęć. ta Też bym byłą dumna, super że Marysia chce tańczyć. Przemek dostał ataków duszności, w przychodni mało co płuc nie wypluł, a jakiś pan tłumaczył mi że jego córka (18l) TERAZ wejdzie bo ją boli ucho (byli bez rejestracji)...Całkiem spokojnie wbrew temu co mi się zrobiło w środku w tym momencie powiedziałam mu, że ja tu też nie przyszłam ze zdrowym dzieckiem co chyba zresztą widzi i słyszy. No, ale córka pana podjęła próbę wejścia na wydrę, na co usłyszała od lekarki, ale absolutnie nie przed tym dzieckiem które tak kaszle - ooo Przemek....No i mamy antybiotyk, dobrze że tylko na 4 dni, zrobiłam mu wlaśnie inhalacje z Berodualu bo te duszności są straszne :(
  10. Ita Super taki zespół, właśnie sobie obejrzałam ich stronę.
  11. Witam Ita Dobrze, że udało Ci się opanować samochód. Niesamowita jest w tym roku zima, a raczej my chyba już odwykliśmy od takiej pogody w całej Polsce. U mnie w ostatnich latach śnieg z reguły pojawiał się nieoczekiwanie i był max 3 dni, teraz trzyma się 3 tydzień, mróz też, zupełnie jak zimy z mojego dzieciństwa i wczesnej młodości A jaki rodzaj tańca trenuje Marysia? Mru Skoro trzeci brzuch najmniejszy, to może ten aktualny A swoją drogą naprawdę miałaś imponujący brzuch w poprzednich ciążach. O ipece słyszałam, bo u Przemka właśnie zazwyczaj mokry kaszel. Megan To miałaś taki filmowy poród, nieźle to musiało wyglądać, trzeci będzie domowy Ja gdybym miała rodzić trzecie dziecko, to trwałoby zapewne drugie 9 mies....Przy Wojtku J w Gdańsku w okresie okołoterminowym, ja siedziałam w domu licząc że Wojtuś poczeka na tatę, a w sumie to on by chyba na piechotę zdążył wrócić, licząc od momentu kiedy poczułam, że to już.... Przemek kaszle dalej okropnie, do tego wieczorem wymiotował, później jeszcze raz w nocy i przeczysciło go mocno. Nie sądzę żeby to była jelitówka, chociaż on sobie dobrze radzi z rota, chyba że jest możliwe, że złapał jakieś dwie infekcje na raz, ale raczej obstawiam jakiegoś paskudnego wirusa. Zapisałam go na popołudnie do lekarza, może uda mi się kogoś zorganizować do opieki dla Wojtka, może J wróci do tego czasu. Dobrze chociaż, że Przemek wyrósł już z tych szalonych temperatur tfutfutfu. No i ma m nadzieję, że Wojtek i tym razem się obroni, a idą mu wszystkie trójki i jest ciut osłabiony.
  12. Mru Przemek miał notorycznie takie gorączki, na maxa 40,2, chłodzenie pomagało na krótko, ale dawało wyraźną ulgę, leki oparte na paracetamolu w ogóle, a te na ibuprofenie ledwie ledwie. Pyralgina tylko w czopku, podanie to wrzask w niebogłosy, syropy wypija. A możesz mi napisać co stosowaliscie/stosujecie z homeo?
  13. Witam Mru Ja próbowałam homeopatycznie i skończyła się temp ponad 40 stopni nie do zbicia, szybką wizytą na izbie przyjęć pediatrii, u mnie sie to jakoś nie sprawdza niestety, a i paracetamol przy wyższej temp zupełnie nie działa. Zresztą na te temp powyżej 40 stopni skuteczna była tylko pyralgina. Może synuś posłucha mamy i się urodzi w najbliższym czasie. A będziesz rodzić naturalnie? Bo przy takich gabarytach to już wyższa szkoła.... Ania Co pediatra to inna rada, to jedna sprawa, a druga że co dziecko to inna reakcja. Reniu Super, że się ze wszystkim wyrobiłaś, a zielona herbata czyni cuda, zgadzam się w 100% Neta Jak wyszedł biszkopt? A tak w ogóle to Przemek wrócił z przedszkola z paskudnym kaszlem, dzisiaj uziemieni, J w delegacji, mama osłabiona nie chce jej fatygować, lekarza ma w cholerę na drugim osiedlu, śniegu pełno wszędzie, więc wyprawa z nimi dwoma to wybór albo wózkiem i przenoszenie go przez zaspy, albo z Wojtkiem na rękach, na razie się inhalujemy mucosolvanem, zobaczymy co będzie. Z jutrzejszej imprezy w przedszkolu nici, ...Na szczęście ustaliliśmy że sam powie babciom wierszyki i obeszło się bez większego żalu. Znajoma pracująca w przedszkolu powiedziała nam, że notorycznie mają sytuację, ze dzieci są przyprowadzane na lekach i po paru godzinach dzwonią po rodzica bo dziecko ma wysoką temp i się pokłada. I żeby się nie dziwić, ze Przemek tak choruje, bo skoro ma słabszą odporność to będzie w tej sytuacji łapał infekcje, a że przedszkole jest ogromne i liczba dzieci też to niestety chyba muszę zaciskać zęby do wiosny...A ja poniekąd rozumiem i nie rozumiem jednocześnie tych rodziców....
  14. Witam Katja Twoja Gocha to dziewczęca wersja Przemka, nie zrozum mnie źle, ale bbbb się cieszę że jesteś tu z nami na forum Ania Ja ostatnio zgodnie z radami pediatrów nie zbijam temp, nawet jak rośnie powyzej 38, chyba ze widzę złe samopoczucie, ew silną tendecję wzrostową. I ostatnio Przemo sam sobie poradził z gorączką, nie powiem duszę miałam ciut na ramieniu, ale podobno tak jest lepiej. Neta Daj znac jak wyszedł biszkopt, może i ja bym w końcu spróbowała samodzielnie upiec.... Puszek Pewnie ciążowe hormony dają znać o sobie, minie szybciutko i będziesz czerpac z korzysci drugiego trymestru Ita Fajnie, ze samopoczucie lepiej
  15. Witam Widzę, że zapanowała jakaś epidemia rozrabiactwa...hmm w sumie to sobie uświadomiłam, że ja nie mam nawet możliwości napisać o grzecznym Przemku, nie doświadczyłam takiego zjawiska poza tymi sytuacjami kiedy miał 40 stopni gorączki.... Starletko Paskudne choróbsko, Zdrówka dla Dominika. Monika Fakt, że to męczące, ale jednocześnie piękne są takie wspólne chwile, prawda Wytrwałości i sił Sekundko Sił i energii. Dziubala Super chłopaki, mnie Maciuś też zaskoczył, dla mnie to taki maluch, newiele większy od Wojtka Katja Ja na orbitreka nie mam miejsca, ale bardzo sobie chwalę stepper skrętny. Megan Mam nadzieję, że weekend da szansę na złapanie drugiego oddechu. Serena Współczuję bólu, koniecznie zrób jak najszybciej badania! Byliśmy dziś z Przemkiem u laryngologa, słuch ma dobry a stan śluzówki wskazuje wg lekarza na słabą odporność, a nie na tło alergiczne.
  16. Katja Przemek to etatowy rozrabiaka, urodzony buntownik, a dywaniki szlifuję od żłobka, więc znam ten ból. W zeszłym roku jak szłam po niego to zawsze z duszą na ramieniu i w końcu z niechęcia Wczoraj przymierzaliśmy strój na zabawę i tak szalał, ze ja skończyłam z rozbitą wargą, po tym jak mnie strzelił z główki... Ann No polecam, naprawdę, oderwałam się zupełnie od rzeczywistości, poza tym masaż zdziałał cuda, jeszcze jestem rozluźniona. Póki co mają promocję na samą strefę Wellness, cena bardzo atrakcyjna, więc jak znajdę czas i chętnego do opieki nad Wojtkiem to chętnie skorzystam, bo z kolei cały pakiet troszkę jednak kosztuje. A zdjęcia komboja i nie tylko są na boku
  17. Monika Ja też korzystałam z porad forumowej doradcy i byłam bardzo zadowolona, a póki co smarujesz bepanthenem? on naprawde przynosi przynajmniej ulgę i dość szybko goi brodawki. Ann, Dziubala Rany, ale się Wam dziewczyny narobiło, niech szybko mija i możliwie najmniejszą ilością leków. A swoja drogą, skąd się biora takie rzeczy? Dziubala Dobrze, że Macius już zdrowszy.
  18. Witam Ann Piękna iskierka, ale zabawa chyba była dość wyczerpująca I niech to kolano Ci wreszcie odpuści. Puszek Fajnie, że ciąża juz oficjalnie potwierdzona, zdrówka dla Paolki. Alfik Ja to bym chciała, żeby Przemek przyniósł ospę, żeby mieć to już z głowy, ale jak pomyślę o tych min dwóch tygodniach to mi się włos na głowie jeży.... Dziubala Dobrych wieści od ortopedy, a bura zima w końcu minie i znów będzie pięknie dookoła Monika Brawo, dzielna mamo, tak trzymaj i fajnie, że Gosia tak dobrze sobie radzi z nową sytuacją, a babcie Cię wspierają. Ita Super, że problem zażegnany i że sa postanowienia. Megan, Freya powodzenia w walce z opornymi dwulatkami, mnie to tez juz niedługo czeka Ania To jest to szczepienie przypominające ? Nam ostatnio pielęgniarka w przychodni mówiła, że będzie dzwoniła jak Przemek skończy 5 lat. Wczoraj wykorzystałam w końcu swój prezent urodzinowy od J - pakiet do SPA. Było fantastycznie - 2h w strefie gdzie były różne łaźnie, sauna, grota śnieżna, jaccuzi, potem godzina masażu, maseczka na twarz i parafina na dłonie, no i na koniec pyszny koktajl mleczno-owocowy. Jeszcze dziś czuję się fantastycznie, tego mi było trzeba i powiem, że mogłabym się uzależnić od SPA No i udało się w końcu zaszczepić Przemka na mieningokoki (od września przekładane) A dzisiaj mój "komboj" pomknął dziarsko do przedszkola, zerwał się z łóżka sam, ubrał bez upominania, częsciej przydałyby się takie imprezy
  19. Witam Freya U Ciebie chyba sesja pomału się kłania? Odpoczniesz po Ann Strój fantastyczny, bardzo pomysłowy i oryginalny. Nam do pełnego "komboja" brakuje kraciastej koszuli, bo jak na złość Przemek wyrósł ze wszystkich...Będę coś szukac i kombiniować. Magda mmmmm bieszczady..... U nas zima również dała czadu, wczoraj przenosiłam wózek przez ulicę, brnąc w zbitym śniegu sięgającym do połowy łydki....Po Przemka poszła już moja mama, w przeciwnym razie musiałabym wziąć Wojtka na ręce, bo chociaż to niezbyt wygodne to mimo wszystko ciut lżej niz nosić go w wózku
  20. Witam Alfik Masz bardzo dzielną córeczkę, brawa dla Gabi. Panel wziewny to seria alergenów drażniących drogi oddechowe i wywołujących alergię - pyłki, roztocza, pleśnie itd, samo badanie to standardowy test skórny - czyli kropelka alergenu na skórę i lekkie nakłucie w tym miejscu, po 15 min odczyt odczyny zapalnego (po 5 chyba też). Qrna z kombojami się zrobił problem, będziemy szukać...
  21. Witam Ann Mnie się kojarzy z garnkiem ( z barszczem patrząc na grudzień) ale ja jestem lewa w tych zgadywankach, więc tak tylko luźno rzucam Praca Uli powaliła mnie na kolana, super po prostu. Mrumru No to już całkiem niedługo u Ciebie, a jak będzie miał maluch na imię? Alfik Super, że się pokazałaś i niech będzie u Was już tylko dobrze. Natka Fajnie, że Paulina ma sportowe zainteresowania, a na basen jeszcze chodzi? magdagb Witaj i się rozgość, napisz coś więcej o Was. Ania Super z ta refundacją. Dziubala Rewelacyjny strój, Adaś pewnie szczęśliwy. Byłam dziś u alergologa, ku mojemu zdziwieniu zrobili już pierwsze testy - panel wziewny i wyszedł negatywnie co o niczym jeszcze nie świadczy niestety. Za dwa tygodnie panel pokarmowy, jak wyjdzie negatywnie to głębsze testy, póki co leczenie zapchanego niemiłosiernie nosa i laryngolog jak się uda. A na zabawe szukamy stroju "komboja" W sumie dobrze bo jeszcze po drodze była truskawka....
  22. Witam Niezapominajkaa - wszystkiego najlepszego !!!!! Filipku - buziaki!!! Monika Super, że jesteście z Maciusiem już w domu, spokojnie, pewnie że bywa cięzko, ale niekoniecznie tak musi być, już niedługo nie będziesz pamiętać jak to było mieć jedno dziecko Starletko Ann Zdrowiej kochana. Przemek osłuchowo czysty, wygląda na to że tym razem poradził sobie sam z infekcją, co mnie ogromnie cieszy. Mamy skierowanie do laryngologa bo raz ze boli go ucho, a dwa że mam wrażenie że znów niedosłyszy. Jutro pulmunolog-alergolog. W sumie nie wiem czy nam potrzebny jest aż taki specjalista, ale dostaliśmy się bez długiego czekania, a badania zrobią jak będzie trzeba też bez długiego czekania. Co prawda muszę gonić na drugi koniec miasta, ale w szpitalu niedaleko nas czas oczekiwania to ok 2 mies i jak powiedziała mi dziś lekarka nie ma pewności ze testy zrobią. Co do zachowania dziecka to ja się nie wypowiadam, bo u nas jest constans, ale do wszystkiego można przywyknąć Może gdybym miała w domu jakiś tor przeszkód, ścieżkę zdrowia byłoby inaczej...
  23. MONIKA - GRATULACJE !!!!! Ja również jestem pod wrażeniem szybkiego porodu, szczególnie że u mnie od pierwszego skurczu do narodzin Wojtka minęły prawie 43h... Kura Super, że pokazałaś się chociaż na chwilę, cieszę się że Ci się układa, zdrowia dla P. Dziubala Fajnie, ze Sylwester udany. Przemek znów katarowo - kaszlący. Zatrzymałam go dziś w domu bo wczoraj ok 23 przyszedł do nas z bólem ucha i dziś go tez pobolewa. W zeszłym tyg. byłam z nimi na szczepieniu - jego akurat zostało przesunięte, więc w to miejsce skonsultowalam go z p. doktor która u nas szczepi dzieci a jednocześnie jest pulmunologiem i dostałam skierowanie do alergologa- do poradni w której ona przyjmuje. I w sumie dobrze, juz od jakiegoś czasu myślę o sprawdzeniu go pod kątem alergii, bo jeśli rzeczywiście coś jest to leczenie w przypadku infekcji powinno wyglądać inaczej. Na razie nie chcę się nakręcać, zobaczymy co będzie.
  24. Witam Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Puszek Gratuluję, spokojnej i zdrowej ciąży. Serena Cieszę się, że jest lepiej między Wami i że dzieciaki zdrowe. Tak trzymajcie!!! Ania Super masz dzieciaki, a siostra bardzo do Ciebie podobna. Megan Fantastyczny jest taki rodzinny świąteczny czas po którym zostają dobre i ciepłe wspomnienia. Kciuki zaciśnięte. Monika To już ten czas, że emocje bywają różne, niekoniecznie dobre spokoju w sercu życzę. U nas Sylwester domowy i rodzinny, przetrzymaliśmy eksperymentalnie dzieci żeby przekonać się kiedy padną, no i wytrzymali do północy, w pewnej chwili my oboje ziewaliśmy, a panowie świetnie się bawili...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...