-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez oby Laura
-
hmmmmnno to niesą dobre wieści. :( no ale koniecznie nas informuj na bierząco co i jak :) a już na pewno jak sie uda musisz nam newsa sprzedać :) buziaki kochana i trzymamy kciuki :*
-
hahaha kochana ja przecież dla dwoje jem :P haha da dla mnie i dwa dla malucha. a co ;p przynajmniej sprawiedliwie ;p hahaa raz jak sobie pozwole to może nie przybędzie mnie 20 kg od tego nie przesadzajmy :P:P
-
WielkiZnakZapytania ale pech. że też nie miał kiedy sobie wolnego zrobić ;p no nic trzymam kciuki żeby jednak ta @ nie przyszła :) mnie też jajniki bolały tak przed spodziewaną @. i to nawet bardziej niż normalnie na @. a piersi przed mnie w ogóle nigdy nie bolały więc jak tym razem zaczęły brodawki zwłaszcza uczulone na dotyk haha to już wiedziałam, że coś się będzie działo. :) nadal trzymam kciuki i w sobote mi napisz że @ niema to będę cała happy :) dziewczyny ale sie ożarłam jak świnia... przesadziłam chyba. miałam straszną ochote na tosty z szynką i serem żółtym wędzonym i tak też zrobiłam zeżarłam a raczej pochłonęłam :P zapiłam colą i pękam... ale muszę przyznać że chyba tego mi trzeba było bo przynajmniej mdłości przeszły :) ciekawe na jak długo ;p
-
OMG TYLE SIE OPISAŁAM I SIĘ SKASOWAŁO!!! wrrrrr kochana zamiast sie przejmować rozmową z kierowniczką to pomyśl o swoim maluchu. po za tym to kobiewta więc są większe szanse na to że zrozumie:) i przyjmnie to do wiadomości. ja musiałam dwum facetom wytłumaczyć że znowu jestem w ciązy i ide na zwolnienie juz teraz natychmiast ( 4 miesiące temu wróciłam do pracy po 2 letnim wychowawczym) długo sie nie napracowałam i znowu. i zaczęły sie pytania czy planowane? na jak długo tym razem wychowawczy? i oczywiście co mnei rozśmieszyło to KOGO ONI BIEDNI MAJĄ TEWRAZ NA MOJE MIEJSCE DAĆ? hahaha... śmiechem ich tam oniemal nie zabiłam jak to usłyszałam. moja odpowiedź na ostatnie pytanie :) A CO MNIE TO OBCHODZI? nie ja tu jestem kierownikiem po za tym ostatnio jak byłam na wychowawczym nie mieli problemu więć może i tym razem sobie poradzą w końcu są dwoma dorosłymi mężczyznami :) hahahah zawinęłam się i wyszłam do lekarza a od lekarza od razu z powrotem do pracy zanieść zwolnienie i tyle mnie widzieli. mój mąż też pracuje w tej samej firmie i powiedział że sobie poradzili i mają już kogoś na moje miejsce :) a więć moja wiara w nich nie była na darmo :) haha
-
missinfinity ups. przykro mi. ale mimo wszystko trzymam mocno kciuki jak nie tym razem to może następnym sie uda :) nie ważne że nie na sierpień może być i wrzesień ważne aby było tak jak powinno :* całuję i ściskam mocno :*:*
-
witam nową śierpnióweczkę :) fajnie będzie nas więcej :) spokojnie w pierwszej ciązy też byłam zielona z resztą w niektórych tematach do tej pory jestem zielona ale ze względu an to że jestem za granica i nie rozumię pewnych słów które używają lekarze więc troche kuleję po za tym ciążę przechodziłam wręcz książkowo to i nie miałam zbyt wiele do czynienia z jakimiś terminami czy ''usterkami'' :P Powiem Ci że mnie do przedwczoraj tak masakrycznie mdliło że szok wczoraj już było odrobine lepiej a dziś wstałam rano jak nowo narodzona nareszcie :) no ale nie cieszmy sie za wczasu pierwszy trymestr ciązy jeszcze się nei skończył więc może nas jeszcze wiele dolegliwości dopaść :) takich jak bóle miednicy, kręgosłupa, pachwin, żołądka, krwotoki z nosa, zachciewajki i humorki ;p haha z ciekawości zapytam na kiedy masz termin? :)
-
MANAMANA no my a raczej mój mąz ma wielką nadzieję na dziewczynke tym razem. Bardzo chciał córeczkę kiedy byłam w pierwszej ciąży miała być Laura ;p no ale niestety Laurze wyrusł ptaszek i tyle z tej Laury hahaha... tym razem też bardzo cche tą dziewczynkę ale że jako Gabolek miał być Laurą to już Laury nie będzie. Dla dziewczynki mamy 2 imiona Nikola i Nadia a jak będzie znowu chłopiec to będzie Nataniel :) pożyjemy zobaczymy ;p WIELKIZNAKZAPYTANIA no mój bobik jeszcze fasolka a już daje czadu ;p pogania mamę z samego rańca z mdłościami do wc w nocy goni kilka razy na siku w dzień każe jeść jakieś świństwa do których wcześniej nawet siły nadprzyrodzone nie były w stanie zmusić mamy do jedzenia... masakra totalny kosmos. jeszcze troche to będę tańczyć jak mi zaśpiewa a raczej jak kopnie ;p
-
DZIEWCZYNKI TRZYMAM MOOOOOCNO KCIUKI za te wasze jajeczka żeby się wygodnie zagnieździły tam gdzie ich miejsce i grecznie i zdrowo rosły i kopały mamuśki a co ;p niech mamuśki wiedzą że noszą Lewki rozrabiaki w brzuszkach ;p
-
ja się tam nie znam ale że niby kobieca intuicja jest silna i często sie sprawdza, więc myślę że skoro czujesz że się udało to zostało jedynie zrobić test albo iść do gina :) trzymam kciuki. Tym razem na pewno będzie dobrze :* nie może być inaczej :)
-
WielkiZnakZapytania póki co nie witam żeby nie zapeszyć :) ale czekam w piątek na dobre wieści :) i trzymam kciuki za fasolkę :)
-
MANAMANA haha to się powymieniałyśmy terminami haha ;p mój starszy Lew to anioł dosłownie bardzo grzeczny w porównaniu do innych dzieciaków w jego wieku to na prawdę Gabriel to idealne imię dla niego ( Archanioł) :)
-
JUSTYNUSKA no to niexłego stracha musiałaś się nabawić. dobrze , że wszystko dobrze się skończyło. Niestety to prawda, że lot samolotem może spowodować różne nieprzyjemne rzeczy w końcu ciśnienie jakby nie było w górze jest inne niż tu na dole. Jedna z koleżanek Lipcówek 2011 w chyba 24 tygodniu nie chcę skłamać ale dwódziesty któryś tydzień na pewno był właśnie też mieszka w IE poleciała do polski z brzuchem tam wszystko ok a kiedy wracała złapało ja w samolocie. Mieli awaryjne lądowanie w Berlinie i tam natychmiast przewieziono ją do szpotala mały przyszedł na świat w Berlinie wszystko dobrze się skończyło zdrowy jak rybcia no ale co przeżyła to jej. straszne siedziała tam w tych niemczech z malutkim chyba ze 2-3 miesiące masakra jakaś. Ja oczywiście też nei chcę nikogo straszyć ale lepiej zapytać lekarza co on o tym sądzi ?
-
WITAM KOLEJNĄ MAMUSIĘ :) MANAMANA nooo prosze :) na 1 powiadasz termin? ja z pierwszym brzdącem miałam termin na 24 lipca ale łaskawie wykluł się 1 sierpnia właśnie :) a tak jakoś po usg połówkowym miałam takie przeczucie że raczej załapię się na sierpień i sie nie pomyliłam ;p teraz będę miała drugiego LWA ;p termin po moich oliczeniach na 3 sierpnia :) no zobaczymy :) RODEOQUEEN no to jak bobik tak szaleje to na bank wszystko ok :) co do piersi to u mnie też już ledwo... ;p haha ja w ogóle mam duże piersi ''cyce jak donice'' :P przed pierwszą ciążą miseczka DD w ciąży F po ciąży D więc po ciąży sie zmniejszyły nawet o jeden rozmiar :) jest więc nadzieja że po drugiej może o kolejny rozmiar się zmniejszą ;p haha ;;p chociaż to D mogłoby zostać ;p ale teraz to spokojnie mam znowu DD ale jakie twarde jak świeże pomarańcze hahahaha... no a na mdłości polecam z samego rana po wstaniu z łóżka zmusić się do zjedzenia choć jednego banana trochę pomaga w tych mdłościach. :)
-
Hej :) ja też oczekuję drugiego rozrabiaki :) mogę dołączyć ? mój pierwszy rozrabiaka ma prawie 2,5 roku jeszcze nie wie co jest grane z reszta nawet mu jeszcze nie tłumaczę, mamy na to czas :) no muszę przyznać że póki co odpukać w niemalowane tym razem początki ciązy są łagodniejsze jedyne co mi doskwiera to mdłości całymi dniami i nocami. Poprzednim razem bolał mnie kręgosłup do tego stopnia że nie mogłam w ogóle się ruszyć 2 tygodnie nie wychodziłam z łóżka, do tego straszny BÓL żołądka nie mdłości a na prawdęokropny ból, ciągle zmęczona byłam ciągle wkurzona nonstop się każdego o wszystko czepiałam byłam na prawdęnieznośna a tym razem ku mojemu zaskoczeniu w ogóle wszystko po mnie spływa jak po kaczce :P niema rzeczy na świecie która byłaby w stanie mnie wyprowadzić z równowagi psychicznej ja w kółko sie śmieję mimo mdłości, jakaś pełna energii i życia jestem :) taką ciążę to ja mogę co roku przechodzić haha ;p no ale to na raqzie początek więc nie zapeszajmy bo ten raj jeszcze może się skończyć ;p
-
hmmm ja właśnie słyszałam że kobiety w ciązy mają wielką ochote na przytulanki. co mnie dziwi bo ja w pierwszej ciąży to w ogóle nietykalna byłam po ciązy jakoś mi sie odechciało w ogóle nie miewam ochoty na pieszczoty( przed ciążą to i kilka razy dziennie mogłam) teraz jestem w drugiej ciązy i też mi sie niechce jak pomyślę o przytulankach to mi się spać chce zmęczenia dopada chyba sie starzeje albo coś ze mną nie tak... ;/
-
ANILOMAG hahahahaha padłam jak przeczytałam Twoją historię :P hahahah... mnie strasznie przeszkadza zapach miesa, zup, w ogóle obiadów, papierosów (mój mąż pali i normalnie jak wraca z balkony z fajeczki to od razu każę mu się myć), alkohol to w ogóle jedyne co mi pachnie to piwo jak nigdy bo go nie znoszę na ogół a tu prosze, zapach paliw, benzyny gazu też mi podchodzi :) a kawa śmierdzi tak samo jak te papierosy bleeee na samą myśl mnie mdli.
-
fajny temacik :) powiedzcie mi prosze jeszcze, że jak już macie te zachciewajki na kwaśne czy słodkie a wiecie jaką płeć będzie miało wasze cudeńko , sprawdzająs ie te zachciewajki że niby słodkie na dziewczynkę a kwaśe na chłopca? ja ogólnie mam ochotę na strasznie pikantne i słone rzeczy wczoraj zapodałam porządnego kebaba a dziś chipsy wasabi :) a teraz przegryzam je ciastkami masakra i kosmos... przedwczoraj prawie kilo kiwi wszamałam. :P mojemu mężowi marzy sie córeczka no w sumie fajnie byłoby mieć parkę ale patrząc i podsumowując moje zachciewajki to chyba obojniak będzie hahahahah :P
-
jeśli dostałaś tą miesiączkę w dzień w który miałaś dostać bądź +/- 2 dni w okolicy tego właśnei dnia to może teraz zrób test. testy ciążowe powinno robić się w dzień spodziewanej miesiączki (14 dni od zapłodnienia) skoro do stosunku doszło 6/12 a miesiączkę miałaś dostać7/12 (dostałaś 3 dni później co było zapewne spowodowane odstawieniem prochów- wiem coś o tym :) ) to były to dni niepłodne :) jeśli prowadzisz kalendarzyk to powinnaś wiedzieć że dni płodne liczy się od 9-18 dnia cyklu (licząc od pierwszego dnia ostatniej menstruacji) nie jestem ginekologiem ale uważam że takie podstawowe informacje na temat cyklu powinna wiedzieć każda kobieta. ok nie będę cię uczyć co i jak działa. na wszelki wypadek jednak skonsultuj się z lekarzem i powiedz mu kniecznie że odstawiłaś tabsy zapewne da ci coś co pozwoli powrócić twoim miesiączkom do prawidłowego rytmu :) nic się nie bój z tego ciązy nie bezie :) daję rękę uciąć :P albo nawet i dwie ;p
-
nooo koniecznie :) czekam :*
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
oby Laura odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
AGATALUK no prosze cię! przy tobie to ja jestem wielka repeszta :P ja przy wzroście 160cm ważę 70-73kg a rozmiat ro 42-44 :) 42 na dupsko a 44 (duże piersi) góra niestety z górą też mam problem jeśli kupuję bluzkę która jest w brzuchu i tali dobra to w cyckach za ciasna a jak kupię taką która w cyckach jest dobra to na brzuchu wisi jak worek na ziemniaki... ;/ taka lipa -
może faktycznie jeszcze za wcześnie na ten test. ja jednak wieżę żę sie odezwiesz z dobrymi wieściami trzymam bardzo mocno kciuki za to leniwe jajeczko :) a Ty kochana sie nie stresuj, musisz wyluzować a może nawet spróbować mojej wcześniejszej metody. staraliśmy sie o Gabcia 2 lata. modliłam się, płakałam, stresowałam i nic. w końcu jak się na to wypięłam totalnie spiłam jak''dzika świnia'' to i Gabcio powstał ;P haha w takim stanie było mi wszystko jedno czy sie uda czy nie hahah ;p i się udało ;p niechcący w sumie ;p haha
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
oby Laura odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
no czóję się nie za ciekawie haha ;p codzienne mdłości od tygodnia jakoś mnie katują, krew z nosa itp. dziś zapodałam rano banana i jakoś zipie ;p trochę pomogło :) w poprzedniej ciązy przytyłam 11kg 9ważyłam sie w dzień porodu) po porodzie ważyłam o 2 kg mniej niż przed ciążą haha śmiałam sie że wyparłam im połowę wątroby i jedną nerkę ;p haha że ważę mniej niż przed ciążą ;p no ale w tej ciąży coś mi sie wydaję żę waga pójdzie wyżej niż poprzednio jestem w 6 tygodniu a już mam 2 kg na plusie :) jakoś mi to wisi ;p póki co . po porodzie pewnie zaczną się kompleksy i znowu dukan ;/ ehhh ;p -
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
oby Laura odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
ANGELA wow jestem pełna podziwu że aż tyle udało Ci się zgubić :) ja bidula dukałam i nic ;p schudłam 6 kg i na tym koniec. co prawda ja może XXL nie jestem ale to duże L na pewno ;p jak na moje wymiary to jednak jest mne za dużo ;p jakoś się z tym pogodziłam , nigdy modelką nie byłam niejestem i nie będę :) nawet pewnie bym nie chciała ;p w 24 tygodniu ciązy 9 kg nie wiem czy dużo raczej wydaje mi się że tak przeciętnie. wiesz jedne kobity w ciązy tyją jedynie tyle co waga brzucha inne natomiast nadrabiają też boczkami i tłuszczykiem chyba niema na to regóły. jedynie co to wiadomo dieta jeść dla dwoje a nie za dwoje :) ale to też może nie pomóc. Na Twoim miejscu raczej nie przejmowałabym się kologramami które idą w górę choć po takim wielkim sukcesie łatwo sie mówi żeby sie nie przejmować w końcu Te ponad 50 kg jednak sporo musiało Cię kosztować a tu nagle znowu tycie ;p ale to tycie raczej należy do przyjemności :) opłaci się :) haha później będziemy wracać do diet teraz musimy jedynie sie wspierać i doradzać jakieś ciuszki ciążowe xxl ;p -
missinfinity a nie będzie większe rozczarowanie kiedy pójdziesz do gina i nie zobaczysz tego pęcherzyka? ja jednak wolałabym chyba na Twoim miejscu test najpierw. :)
-
rodeoqueen WITAM I PRZYJMUJĘ Z OTWARTYMI RAMIONAMI :) ale się cieszę :P kochana ja też widziałam na pierwszym usg jedynie maleńką plamkę która miała zaledwie 2mm :) ale to już moja druga ciąża więc już jej tak nie przezywam. Owszem cieszę sie bardzo ale jestem spokojna wiem, że wszystko jest ok sądząc po moim samopoczuciu, ciągłymi mdłościami i zapachami które drażnią a normalnie je uwielbiałam :) to mnie wystarczy aby stwierdzić że wszystko jest w jak najlepszym porządeczku. Jeśli lekarz potwierdził, że jajeczko się już zagnieździło i jest mu wygodnie to na prawdę nie masz się czym martwić. A tak na dobrą sprawę zapewne zdajesz sobie z tego sprawę że stres jest Ci teraz najmniej potrzebny :P wiem że łatwo się mówi doskonale Cię rozumię dokładnie tak samo miałam za pierwszym razem mało tego że się bałam ze jest coś nie tak to jeszcze się nakręcałam filmami na yt z porodów... wrrrrr a potem się bałam porodu ;p sama sobie stracha napędzałam :P teraz wiem że niema czego sie bać :) nie ja pierwsza i nie ostatnia. żeby Cię pocieszyć i trochę uspokoić powiem, że jeśli masz huśtawki nastroju, mdłości, bóle piersi czy nawet pobolewanie w podbrzuszu to malec pięknie rozrabia ;p i jest zdrowy jak rybcia :) pływa sobie w ciepluteńkim brzuszku mamusi i słucha serduszka które będzie kochać go najbardziej na świecie :) szczęściarz ;p