Skocz do zawartości
Forum

oby Laura

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez oby Laura

  1. oby Laura

    Maj 2012

    przepraszam że się wtrącam ale tak was podczytuję od czasu do czasu żeby sie razem z wami cieszyć z cudu narodzin i zauważyłam ostatni post MARIANECZKI kochana zasówaj do szpitala... mnie również pękł pęcharz płodowy wody odeszły i żadnego bólu ani nic ale mimo to pojechałam do szpitala położne sprawdziły czy to na pewno wody płodowe i od razu bez wachania przyjęły mnie na oddział nie miałam żadnych skórczy nawet bólu w podbrzuszu kompletna cisza... skurcze zaczęły się dopiero po 7 godzinach po odejściu wód... i nie były regularne ale jak tylko się zaczęły przewieziono mnie na salę porodową i tam już ze stresu chyba zaczęły sie regularne ciepła kąpiel też pomogła :) i Gabcio urodził się po 11 godzinach od momentu odejścia wód... kochana powinni cię przyjąć bez żadnego gadania... nawet jeśli twierdzą że to nie to to musi to stwierdzenie mieć jakaś podstawę więc powinni sprawdzić czy to na pewno wody.... życzę powodzenia, ślicznego różowego i zdrowiutkiego maleństwa :* pozdrawiam Lipcóweczka 2011 :)
  2. oby Laura

    Sierpień 2011

    hop hop co tu taka cisza ... myślałam że jak są już nowe sierpnióweczki to się jakoś wątek rozhula a tu nic.... :(
  3. BOŻENKA Gabcio też nie lubił wcale na brzuszku leżeć... jak tylko go położyłam na brzuszku to od razu był płacz i marudzenie... ale musiałam się przełamać i go katować jak najczęściej to było możliwe a przewracać z brzuszka na plecki i odwrotnie nauczył się dopiero mając 6 miesięcy to bardzo późno no ale lepiej późno niż wcale... może ty też swoją kruszynkę tak pokatuj to zacznie wcześniej brykać... bo z tego co mi mówił lekarz to dziecko leżąc na brzuszku podnosząc główkę i przewracając się wzmacnia mięśnie kegosłupa co pomaga i przyspiesza raczkowanie i chodzenie :) kurczę tak sobie czytam wasze posty i trochę zaczynam wam zazdrościć takich tyci bobasków ... ehhh zły znak... :) chyba mi się zachciewa takiego szkrabika no ale siłą rzeczy muszę jednak poczekać chociaż jeszcze rok zanim zacznę planować następnego bąbelka :)
  4. KATARZYNA 1234 śliczna niunia :) cześć dziewczyny wpadłam was poczytać :) rzadko tu bywam ostatnio więc zapewne mam sporo zaległości :) muszę sie pochwalić mój Gabryś łaskawie zaczął raczkować w dzień matki zrobił mi prezencik i zrobił pierwsze 3 nieudolne ale jednak kroczki na czterech :) no już czas najwyższy leniuszek mały ;p a dziś już się zapuszcza na dłuższe dystanse i tak śmiesznie to wygląda bo to takie niepewne i nieudolne haha... no ale w końcu zaczął... w ogóle to w piątek mi spadł na główkę z łóżka ale nic mu nie było popłakał troszkę bo bardziej to się wystraszył niż go bolało mamy taki gruby puchaty dywan więc nie miało co go boleć ... i teraz się śmieję do męża że taki wstrząs mózgu widocznie był mu potrzebny skoro od tak nagle zaczął raczkować ... śmieję się też że może kiedyś go sama spuszczę z łużka to może chodzić zacznie ahhaah ;p no a tak ogólenie to gabcio chory jakieś 3 tygodnie temu walczyliśmy z trzydniówką a teraz katarek ehhh zawsze coś ... no ale katarek przejdzie i będzie ok ... w trakcie trzydniówki miał gorączki po 40 stopni ale był bardzo spokojny nie płakał i nie marudził jeszcze miał siłę się bawić ja nie wiem skąd on ma tyle siły ;p to tak u gabcia a u mnei ok po staremu przeprowadziliśmy się w końcu już do swojego mieszkanka bo 11 maja je w końcu kupiliśmy i jst o wiele lepiej no w końcu to 80m2 a nie 36 na których mieszkaliśmy wcześniej i do tego na poddaszu gdzie latem strasznie gorąco a zimą zimno... teraz jest super ... gabcio ma swój pokoik co prawda jeszcze nie umeblowany nie pomalowany i nie wygląda jak pokoik dziecięcy ale jednak... planujemy malowanie całego mieszkania na lipiec i w sumie to tyle z naszych remontów bo mieszkanie jest nowe i wyremontowane panele podłogowe są kuchnia umeblowana i super urządzona łazienka i toaleta też tak że jedyne co musimy zrobić to malowanie i kupowanie mebli :) ale to już po malutku i się kupi nie wszystmo na raz wiadomo :) pozdrawiam mamuśki i trochę spóźnione ale szczere życzenia zdrówka i pociechy z maluszków i brzuszków dla tych które jeszcze 2w1 z okazji minionego już dnia matki :*
  5. ojej już styczeń 2013 ale czas leci... gratuluję wszystkim mamusiom życzę zdrowych maluszków i spokojnych 9 miesięcy LIPCÓWECZKA 2011 :) MARZYCIELKA fajny termin ja urodziłam się 22 stycznia tyle że 24 lata temu ;p pozdrawiam :*
  6. ULLA mój Gabryś podobnie... chodzi spać o 21-22 wstaje 5-6 rano :( potem ma drzemkę o 9-10 do 12 a następna drzemka aż o 16 do ok 18 czasem do 17 ... o 19 kąpiel i tak w kółko... :)
  7. oby Laura

    Sierpień 2011

    WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA MATKI :) mamuśki :)
  8. oby Laura

    Sierpień 2011

    ło chwilkę mnie tu nie było i ile naskrobane ;p;p;p ale to dobrze :) CZEKA CUDU kochana kupuj wszystko... ja kupiłam wózek który w zestawie miał wszystkie trzy rzeczy i nie żałuję wszystko jest bardzo przydatne i potrzebne :) my mamy tani ale dobry wuzio który z resztą polecam:) o taki : WÓZEK 4w1 X-TRALL 2012 SUPER CENA GRATISY!!! (2340738914) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. tylko jak ja kupowałam to był troszkę starszy model i mamy troszeczkę inny stelaż ale nie wiele się różni... :) i śmiga aligancko i leciutko się prowadzi ILONUSEK witam witam i o zdrówko pytam ;p;p;p no prosze tobie mała zrobiła niespodziankę i urodziła się w lipcu a ja miałam termin na 24 lipca a Gabryś łaskawie wykluł się 1 sierpnia...:) i teraz pisze i z lipcówkami i z sierpniówkami bo do lipcówek sie przyzwyczaiłam bo pisałam z nimi jeszcze będąc w ciąży a tu zajrzałam jak już moja intuicja mi mówiła że nie ma co się łudzić na lipiec ;p GMONIA kochana no tyle że gabol to tą pozycję startową to przyjmuje od kilku miesięcy i nic nie rusza z miejsca ;p ahahahah po prostu boi się o swoje szlachetne 4 litery ;p jeszcze sobie biedak siniaka na dupsku natłucze i co będzie ahahahahaha... ehhh ale ja tez nie raczkowałam więc mu wybaczam ;p a co do gorączki to już przeszło byłam w szpitalu trafiłam na pijanego lekarza dostał zjebkę odemnie i ordynatora oddziału bo za nim poszłam z pijakiem rozmawiac nie będę zwłaszcza ze nie badając gabcia ani go nie dotykając stwierdził że jest zdrowy i ja dramatyzuję.... baran... no tak ze po tym zajściu poszłam do lekarza gabcia bo już świąt nie było i tak masz rację to trzydniowka bo po tych gorączkach mu wywaliło pełno czerwonych plamek na całym ciałku... teraz znowu gabcio choruje bo sie przeziębił i ma katarek przez zatkany nosek nie może jeść pić i w ogóle oddychać tak że nocki mamy do bani... ale dziś już widze że już troszkę lepiej więc zapewne już przechodzi... za to gabcio sprytnie po tajniaku zaraził mnie i męża i wszyscy umieramy ;p hahaha
  9. ł☺ojoj :) odpowiem na pytanie tytułowe wątku :) mój synio ma już ponad 9 miesięcy i ani śni raczkować siadać nawet mu sie nie chce turla się tylko po podłodze i odpycha rączkami do tyłu to jest jego raczkowanie :) widocznie boi się że sobie swoją szlachetną pupcię poobija ;p panicz ;p;p;p;p
  10. oby Laura

    Sierpień 2011

    no Gabcio w sumie to tylko dupcie podnosi i na czterech że tak powiem stoi... ale nie umie iść do przodu... :) i tak się kołysze do przodu i do tyłu... w ogóle dziś w nocy i w dzień miał temperaturę 40,1 stopni masakra ząbki już mu wyszły 4 i póki co nie widać zeby szły następne więc nie mam pojęcia skąd taka wysoka temperatura... ale dałam mu czopek na zniżenie i niby pomaga... szkoda mi go strasznie taki nie do życia jest biedactwo moje malutkie... ehhh jakoś to przeżyjemy jutro jak bedzie nadal miał to pujdziemy do lekarza bo dziś oczywiście musi być niedziela... ehhh no a co do raczkowania to chyba będziemy sobie współczuć coś tak czuję :) ja czasu mam mało bo kupiliśmy mieszkanie i kurcze latania załatwiania dużo a do tego takie upały więc z gabciem na spacerki też i tak nie ma kiedy usiąść przy kompie i odpocząć chwilki... a wieczorem to ja już jak martwol chodzę o 19 kąpię gabcia i kładę go spać i razem z nim już padam i idę spać ...;p jak sraruszka z kurami o 19 hahahaah ehhhh ;p
  11. oby Laura

    Sierpień 2011

    SAMHAIN no widzę że odpisujesz cieszę się ... ja bywam tu dość często ale jak nikt nic nie pisze to co mam pisać??;p haha a odpisuję dopiero teraz bo ostatnio czasu zbyt mało mam... gabcio rośnie jak na drożdżach... zaczyna pełzać po podłodze i wszędzie go pełno... wystarczy go tylko an chwilkę z oka spuścić i już jest przy jakeijś szafce i głowę o kant szfki rozwala... a jak nie o szfkę to o fotel, krzesełko do karmienia, wózek i zawsze coś... hahah już ma kilka siniaków na czole haha ;p nawet miał pierwszego guza... :) tak ze w sumie nie za wiele czasu... po za tym nic ciekawego... mi dupa jakoś przestała rosnąć ale zmniejszać się niestety też nie chce... szlachetna... ;p ahhaha
  12. JUSTINA ahhaah ;p ale ni musisz się tłumaczyć ahhaha ;p spoko szkoda że tak mało nas jest tu i tam ;p mam nadzieję że dziewczyny nie zapomną o mamusiach które pisały z nami i które może chcą pisać ale nie mają z kim :)
  13. JUSTINA dziewczyny od kiedy mamy wątek prywatny kompletnie się wypięły na ten co (o ile pamiętają) założyłyśmy jako pierwszy... nie wykluczone że są dziewczyny które rodziły w lipcu 2011 i chcą dołączyć ale jak forum tak zamarło to chyba na nasze rady i wsparcie liczyć nie mogą... teraz powiem szczerze że zaczynam się zastanawiać czy ten wątek prywatny to był dobry pomysł... przecież i tak piszemy o dzieciakach więc to chyba żadna tajemnica którą trzeba tak skrywać... jakoś inne wątki innych dziewczyn nie są prywatne i też są poruszane przeróżne tematy i nikt im nic nie mówi... w końcu chyba po to jest to forum żeby pisać o wszystkim... były tu dwie nowe dziewczyny które jakiś czas temu pisały dość sporo i teraz przestały i wcale im się nie dziwię skoro na jedną jakąkolwiek odpowiedź musiały czekać 2-3 tygodnie albo i dłużej... dziewczyny obudźcie się... chyba nie jesteście same i najważniejsze na świecie są też inne kobiety które pomocy i porad potrzebują i zauważyłam że szukają ich na innych wątkach bo u nas niestety gówno mogą się dowiedzieć... po za tym przypominam że MODERATOR na początku zagroził/a że jeśli nie będziemy pisć na ogólnym to prywatny nam usunie... myślę że to nadal aktualne ale są jeszcze dziewczyny które raz na ruski rok cokolwiek napiszą i jakoś podtrzymują ten wątek.... to taki apel do tych które w ogóle przepadły na prywatnym i świata po za nim n ie widzą....
  14. hej moje pulpety :):) dziewczyny kupił☺am książkę dr. DUKAN-a o tej słynnej dietce i mam zamiar się za nią wziąć ale dopiero od lipca po przeprwadzce... wiecie coś na jej temat?? może któraś z was miała z nią do czynienia?? bo w sumie słyszałam różne opinie na jej temat ale przeprowadzam taki wywiadzik i chcę zobaczyć ile osób będzie za a ile osób będzie raczej przeciwnikami tej dietki... mam nadzieję że w końcu kiedyś uda mi się zrzucić choć 10 kg mały za chwilę będzie miał roczeka a ja nadal się toczę jak pingpong... :)
  15. dziewczyny co tu taka cisza?? żyjecie?
  16. oby Laura

    Sierpień 2011

    hej dziewczyny... coś ten nasz wątek obumiera... :) zdałoby się go rozhulać a co ;p jak po świętach dziewuchy?? dupska urosły?? hahah i jak wasze maluchy przeżyły pierwsze święta i pierwszego dyngusa? w ogóle niadawno sobię uświadomiłam że już za chwilkę nasze robale będą kończyć roczek i tak sie zastanawiam co Gabciowi kupić w prezencie... macie może jakieś pomysły? ja nie mam zielonego pojęcia... w ogóle ciemna jestem TAK NA 65% ;p haha
  17. KASIA to w nocy jak wstajesz karmić maleństwo to po karmieniu choć raz sobie ściągnij pokarm do końca z obu piersi żeby nie bolały... a na nawał pokarmu polecam okłady z liści kapusty mnie pomogły są rewelacyjne... tylko te liście trzeba stłuc żeby sok z nich wypływał... na prawdę rewelacja... możesz też przed pujściem spać robić takie okłady POLECAM :) FRANTI gratulacje bobaska :):)
  18. KASIA gratuluję dzidziusia :) co do snu w nocy to mnie w szpitalu jeszcze jak byłam po porodzie to położne mówiły że jak dziecko będzie mi spało całą noc to powinnam się cieszyć że sobię odopcznę i mówiły że nie muszę budzić NA SIŁĘ. i tak robiłam gabrysiowi nic nie jest widać przed snem najada się wystarczająco dużo i nie potrzebuje pokarmu w nocy i wtedy może sobie słodko pospać... co doherbatki to mnie również lekarz i położne mówiły że nie powinnam dopajać no ewentualnie jak mały bedzie miał kolki to herbatkę z korpu włoskiego ale zaledwie kilka łyczków ... a gabol urodził się w sierpniu więc było gorąco i nie dopajałam... i co do kolek to polecam rurkę anty kolkową wiem że to trochę rdastyczna metoda ale u gabryśka nic nie pomagało dopiero doktor mi dał tą rurkę i przez tą rureczkę gazy super odchodziły i nawet kupku robił pięknie i nie bolał go już brzuszek wszystko było ok...
  19. KATARZYNA1234 GRATULACJE :) DZIDZIA JEST PRZEŚLICZNA :):) :* nareszcie wiosna dziewczyny jak wasze samopoczucie?? dopisuje??
  20. oby Laura

    Sierpień 2011

    SAMHAIN :) dobrze prawisz :):) co do męża to póki co się stara ale ja i tak na razie przynajmniej nie potrafie mu zaufać jeszcze za mało czasu upłynęło... ale mam nadzieję że w końcu się jakoś przełamię ... i będzie ok a jak nie to dowidzenia bo taki związek niema sensu... dokładnie tak jak piszesz :) co do sny gabola... to w sumie od kiedy się urodził to może tak bez pobudki na mleko spał ze 2-3 nocki a tak to co noc 2 razy się budzi... no przed snem go codziennie kąpię wyciaszam i daję mu kaszkę bo jednak jest bardziej syta niż mleko i wtedy mi pośpi chociaż 4-5 godzinek czasem więc chociaż tyle.. ja już nie ma pomysłów co robić żeby mi całe nocki przesypiał... do tego jakby było mało to w ogóle od kilku dni taki straszny niejadek się z niego zrobił że szok... on przez cały dzień potrafi wypić tylko 2 butelki mleka i nic po za tym!!! zupki mu daję już różne nawet kupować zaczęłam i zje 2 łyżeczki i piszczy pluje i się odwraca... kaszki, jogurty, deserki, budynie, kiśle i inne rzeczy mu daję i to samo pisk i plucie... mleko na siłę mu muszę butelkę do buzi wkładać i ile ja nerwów przy tym zjem to głowa mała... zanim on się zdecyduje napić trochę chociaż tego mleka to to mleko 20 razy zdąży wystygnąć i w końcu pije zimne bo inaczej się nie da... i muszę mu sztywno główkę trzymać żeby nią nie kręcił i na siłę mu butlę do dzioba wpychać.... i przy tym mu śpiewać albo nucić coś... ehhhh masakre mam normalnie... ;/ jakoś to przeżyjemy... może jakiś skok rozwojowy następny... ;/ mam nadzieję że to skok i przejdzie....
  21. oby Laura

    Sierpień 2011

    SAMHAIN hahaha ja już ze sobą gadałam ale wiesz są jednak rzeczy o których pamiętam i nie zapomnę a to mnie jednak boli nie bolałoby gdybym tego dupka nie kochała... tak jak mówię dałam mu szansę choć nie ukrywam że ta decyzja kosztowała mnie na prawdę wiele więc póki co jesteśmy razem ale na prawdę nie mam pojęcia jak długo tak będzie bo mu nie ufam i nie zaufam przez niego w zasadzie to już nikomu nie ufam nawet własnej matce... ;/ po prostu rozczarował mnie na maksa staram się o tym nie myśleć na co dzień ale to nie takie proste mimo że minęło juz tyle czasu to i tak każdego dnia o tym pamiętam ehhh odechciewa mi sie ale wierzę że może w końcu przyjdzie taki czas że przestanę o tym myśleć a przynajmniej tak często myśleć... no cóż muszę się wziąć w garść i jakoś to przetrwać dla dobra sprawy i rodziny którą założyliśmy ŚWIADOMIE :) dziewczyny jak wasze maluchy śpią?? przesypiają już nocki bez pobudki na mleko czy jeszcze nie?? i o której godzinie rano wstają?? bo mój Gabcio pobija wszelkie rekordy normalnie chyba zacznę go kłąść spać o 12 w nocy żeby sobie trochę też pospać... codziennie pobudka 5-6 rano i Gabrysiek na nogach i się drze masakra ja normalnie jak zombi łażę i wyglądam ... na szczęście mąż od czasu do czasu z nim posiedzi żebym mogła się zdrzemnąć i odpocząć trochę .... masakra mówię wam... padam ... czuję się jak stara babcia a mam dopiero 24 lat ahahha wstaję o 5 rano i chce mi się spać już o 19 wieczorem ... centralnie to ja z kurami chodzę spać ... przydałby mi się jakiś masaż albo spa czy cokolwiek relaksującego najlepiej gorąca kąpiel taka godzinna albo i dłuższa ale niestety nie mam wanny ;( a tak mi sie marzy wtedy poczułabym się znowu jak człowiek a nie jak jakiś niedźwiedź który przesypia poł roku zapada w sen zimowy ale niestety jest nonstop z niego wybudzany hahahah
  22. oby Laura

    Sierpień 2011

    GMONIA urocza ta młoda dama :) w sumie to jeszcze nie taka dama raczek mały tajfun ;p;p słodka :) SAMHAIN kochana pozazdrościć męża ja na swojego już nei mam sił i cierpliwości nawet gadać mi się o nim nie chce... powiem tylko tyle że miesiąc po porodzie nie było u nas zbyt cieakwie i chciałam się rozwieść ale dałam temu dupkowi ostatnią szansę niby się stara próbuje przynajmniej ale jakoś mi się nudzi ten człowiek ... :) po prostu mam dość... to co zrobił to cały czas do mnei wraca caly czas pamiętam i mnei to bardzo boli i w życiu mu nie zaufam a takie małżeństwo to udręka tylko ...;/
  23. oby Laura

    Sierpień 2011

    GMONIA no trzeba to ząbkowanie przecierpieć na szczęsicie nie trwa to wiecznie ale niestety też wystarczająco długo żeby wyprowadzić rodziców z równowagi :) mój gabriel na szczęście ma łagodne ząbkowanie ma dwie dolne jedynki i powiem szczerze że nawet nie wiem kiedy mu wyszły:) spodziewałam się marudzenia gorączkowania a tu mamuśka została mile zaskoczona dwoma ząbkami bez horroru :) co do trujki to ja nie wiem jakbym dała rade tym bardziej że nie mam nikogo do pomocy przy jednym sama zapieprzam bo M ma wszystko w dupie siądzie przy komputerze i chulaj dusza piekła niema... a mama w polsce więc zbyt daleko... w takim wypadku jestem w zupełności zdana sama na siebie... :(
  24. oby Laura

    Sierpień 2011

    hahahaah chyba bym na nerwicę zeszła z tego świata przy trójce hahaah ;p;p a drugiego jeszcze póki co nie planuję... :):) wiec luz damy rade ;p
  25. BOŻENA niby lekarze mówią że 37 tydzień to ciąża donoszona więc w sumie w każdej chwili możesz się spodziewać maluszka :) jeszcze troszkę i będzie po fakcie :) jej ja pamiętam jakby to było wczoraj jak czekałam kiedy w końcu gabol się wykluje... dosłownie jak na szpilkach... :) a ten mi zrobił niespodziankę nie dość że tydzień po terminie to jeszcze w najmniej oczekiwanym momencie o 5 rano wstałam do wc i tylko podniosłam się z łóżka a tu chlup wody odeszły... :) ahahha tak że w sumie mimo że będziesz przygotowana to dzidziol i tak pewnie cię zaskoczy :) życzę ci takiej właśnie niespodzianki i szybkiego porodu żebyś nie cierpiała długo :) buzia :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...