-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mmadzia
-
JOANNA pomysł dobry i zazdroszczę. Ja już wspominałam ze moje piersi są oporne na wszelkie odciaganie więc nie jestem w stanie nic mieć do butelki. A nie chce jej mm podawać więc jestem zmuszona do karmienia gdzie się da. Ostatnio nawet w poczekalni u lekarza karmilam. W samochodzie też się zdazylo. Generalnie się staram nakarmić i wtedy gdzieś jechać coś załatwiać i zmieścić się tak najlepiej w dwóch godzinach.
-
Hej, hej :) My po imieninkowej imprezce. Dużo dobrego jedzenia było. Agatka tylko jakoś spać nie mogła bo gwar i szum wszędzie. No ale teraz już nadrabia w łóżeczku :) Moja też pięści ssie włosy wyrywa. JOANNA my też mamy tak ze jak coś tylko koło buzi to zasysa jakby tydzień nie jadła :) A pierś tak samo rzuca się na nią strasznie. JOANNA a co ty tu piszesz jak na zdj z Laura to taka szczupła ze coś. Ja moge sobie pomarzyć. Moje E się też chyba w F zmieniło jak nie w wieksze. Nawet nie chce myśleć. A do rzeczy sprzed ciąży się w biodrach nie mieszcze. Ani w spodnie ani w spódnice. Jedynie w takie rozciagliwe. A rzeczy żeby wyjść i przy okazji móc karmić jakby co to praktycznie nie mam. Mi styl getry plus kurtka też niby odpowiada ale zaprowadzajac Anie do szkoły czuję się dziwnie przy tych wszystkich eleganckich mamach. Dzisiaj za to sukienka i obcasy i miałam wrażenie ze wyglądam jak głupia i ze wszyscy na mnie patrzą... noz nie dogodzisz :)
-
No to jestem spokojniejsza :) mój len w pionie też głowie trzymie. A na brzuchu nie. INEZ jaki uśmiech! Ja nadal nie zlapalam na zdj. Ja po kp staram się odbijać bo mała strasznie łyka i przy tym gada albo się złości czasem i lapczywie je. REWOLUCJA OLGA wasze bliźniaki mają szyję A moja nie dosyć ze szyji brak to jeszcze jej się zrobiły balerony na nogach :))) INEZ no Ja to niedługo łysa będę bo mała mi strasznie włosy wyrywa i potem się z nią siluje żeby je jej z ręki wyjac. Za łańcuszek też ciągnie. Kolczyków dłuższych to nawet nie zakładam.
-
REWOLUCJA Agatka ma te oczy niebieskie tylko takie ciemne ze aż prawie czarne. Takie perły czarne :) dziwne bo dziewczynki urodziły się właśnie z ładnym niebieskimi i tak im zostało. No zobaczymy czy się jeszcze zmienia. Dziewczyny macie śliczne dzieciaczki :) cudne! Wszystkie całuje :* MAMDZIA nie zamartwiaj się. Pamiętaj o tym ze każde dziecko rozwija się indywidualnie i nie zawsze tak jak inne dzieci czy według określonych ram. Trzymam kciuki za Was. Moja to np głowy nie podnosi jak jest na brzuchu. A tu sześć tygodni dzisiaj. A jak u Was??? U nas pogoda deszczowa :/ znowu mi plany krzyzuje bo się staram z Agatka nie ruszać w taką pogodę a jjednak masa zalatwian zawsze jest. U nas dziś było wieczorne darcie paszczy przy cycu i nie wiem czemu. W końcu przysnela a teraz skacze w łóżeczku. Wczoraj wieczorem zasnela a potem jak zaczęła wymiotować to się obie z Wiki rzucilysmy do łóżeczka ja ratować. I z czego? Powiem wam ze niewiedza i bezradność to ostatnio to co mnie często dopada.
-
-
OLGA pięknie napisane. Aż się rozczulilam. U mnie nadal kryzys uspokajaniowy. Każdy potrafi mala uspokoić na rękach albo uśpić nawet moja jedenastolatka tylko nie ja. U mnie się mała denerwuje. Nie wiem czy to kwestia tego ze ciągle się denerwuje bo mam mase spraw i problemów na głowie czy przez to ze u mnie to mleko czuje o ja jej się z jedzeniem kojarzę. No już sił nie mam. Bo ja nosić czy uspac to nie problem tylko ze ona u mnie nie chce :/ Agatka wczoraj jak jadła o 19 to potem dopiero o 2. Do 3 nie spala i znowu jadła. A jak zasnelismy to byśmy się wszyscy dziś spoznili - M do pracy a dzieci do szkoły. A jak już zajechalam do szkoły to się okazało ze mam oponę przebita :/ no pięknie mi się dzień zaczął. Dobrze ze tatę mam blisko to mi koło zmienił. Miłego dnia :)
-
ANIA co za uśmiech! Ja u mojej złapać nie potrafię... A uśmiecha się coraz częściej i tak już bardziej świadomie tylko ze nie do zdjęcia :) No i gadanie się u nas zaczęło :) U nas przez dzień to praktycznie Nie ma spania. Pięć minutek i tyle. Nie wiem co jest. Nawet w aucie już nie śpi. W nocy na szczęście jakoś śpi ale przez dzień to już totalnie absorbujaca jest. KAROLCIA czyli u mnie chyba to co u Ciebie. U nas stekania też są. Padam na twarz dzisiaj. Znowu. Ehh życie to mnie jednak czasem przerasta. A w ciąży tak sobie ładnie wszystko obmyslilam i poukladalam a tu klops, życie zweryfikowalo moje plany jak zwykle. Kochane dobrze ze forum się bardziej ruszyło i dużo czytania :) ściskam Was :*
-
Hej dziewczyny :) My byliśmy wczoraj do kontroli i mała przez tydzień przybrała pół kilo. Teraz waży 4740 czyli w niecałe sześć tygodni 1740 na plusie. Z zoltaczka jest ok. Na katarek mamy krople i tantum verde do gardła. Za tydzień szczepienie na zoltaczke a reszta dopiero po 4 tygodniach bo musi się rozwinąć ruchowo. Słabo głowę podnosi i trzeba to poobserwowac. Jemy dalej co godzinę albo co pół. Słabo śpi. Wyobraźcie sobie ze mi się wczoraj w głowie zakrecilo na schodach jak szłam z Agatka. Jem sporo. Wczoraj wogole cały dzień mi słabo było i dzisiaj widzę podobnie ciężko na nogach mi ustac. Chyba przemeczenie. LUSIA gratuluje męża. Mój np wczoraj zmęczony po pracy i totalnie pomocy żadnej nawet w nocy. Miłego dnia kochane :)
-
WYRWANAZKONTEKSTU jaka śliczna :) A jakie włosy :) no i wcale nie kluska :)
-
JUSTYNKA super ze z bioderkami wszystko ok. Dziewczyny ja tego 600 gram nie oglądam. Nie daję rady. To nie na moje nerwy.
-
Dziewczyny ale wytlumaczcie mi o co chodzi z tym odruchem?
-
ANETA jaki kawaler z muchą slodziak :) Ja karmię tylko piersią. I przy gościach i w aucie na zakupach i wszędzie gdzie idę. Nie odciagam bo na moje piersi laktator nie działa. Taki urok :/ problem mam jak muszę na dłużej wyjść. Co na szczęście się nie zdaza narazie. Ale już fryzjer się prosi a tam siedzenia trochę jest. Ja nawet butelki jeszcze nie kupiłam.
-
TOSIO dobrze ze sie odezwałaś :) raz na cza ale porządnie :) U nas mała jak jest u M na rękach to zasypia a u mnie nie i się denerwuje. Więc mają coś te facety w sobie :) W moim przypadku to może brak biustu bo u mnie na klacie to sobie mala nie polezy :) ANIA my kółka też właśnie mamy i na noc dajemy łóżeczko koło naszego łóżka a w dzień jest pod ścianą. JOANNA moje starsze dziewczyny tak właśnie mają ze górę im kupuję wg wzrostu i wieku a doły wszelkie muszą mieć większe bo nogi długie :) muszę przyuwazyc jak jest z Agatka. REWOLUCJA nawet mi nie mów o tym myciu podbrodkow. Żadna miara w żaden sposób się nie da. Głowy mi nie odchyla i mocujemy się i zawsze wrzask przy tym jest. A JOANNA jeszcze tobie chciałam napisać ze Laura to wcale na chomika nie wygląda. Poczekaj aż swoją wrzucę :) U nas jak leży na boku to policzek się po poduszce rozlewa : D
-
RUDA MARUDA Tosia prześliczna :) te oczy te ustka :) Ja próbowałam złapać dzisiaj uśmiech i oczywiście się nie udało :) ANIA robiąc ciasto dałam właśnie skórka do dołu ale myślałam chyba z dziesięć minut jak mam te śliwki dac :) U nas pomału szpital się robi. Katar u trzech osób. Ból gardła u dwóch :/ Wiki już siedzi w domu zamiast w szkole... A mi do tego glowa pęka dzisiaj. Wiecie jak kupowalismy łóżeczko to M się strasznie upierał żeby miało plozy do bujania. Mi to jakoś obojętne było a teraz jestem mu wdzięczna :) czasem odloze mala i pobujam i śpi a jak się rozbudza i zaczyna wiercic to łóżeczko się samo rusza przy jej ruchach i znowu zasypia :) My do niektórych 56 już nie wchodzimy. Używamy już też 62 ale niektóre sztuki za duże. Jak to jest ze rozmiar jeden a niektóre są ok a niektóre za duże? A pampersy już dwójki zakładamy. Choć do jedynej też jeszcze wchodzi. SILV u mnie z chudzielca się cały ojciec zrobił. Bo M z tych dużo większych jest to córka idzie w jego ślady i teraz to oboje szyji nie mają A policzki podobnie jak u Joanny -maly chomik :) I moja na zdj to na takiego pucka właśnie wygląda a twoja Agatka to taka chudziutka wyglada. Sukieneczka śliczna. Ja się zastanawiam co swojej ubiore. Tym bardziej ze gdzieś za miesiąc może będzie chrzest to i chłodniej już będzie. U nas z chrzestnymi też problem. Ale z kolei z męską strona. A że chrzest będzie podwójny bo i nasz i siostry M to już wogole bo ona też chrzestnych szuka w tej samej rodzinie. Ja ze swojej strony mam kogo wziąć a M się zdecydować nie może. Agatka śpi to idę coś ogarniac. Buziaki dla was i miłego dnia :*
-
Bioderka są ok. Mamy się nosić szeroko i za 8 tygodni kontrola. Bioderka mamy 1B cokolwiek to znaczy. JOANNA u mnie trzecie i jakoś mam tak jak ty. Nie gadam non stop do niej. Nie śpiewam. Mnóstwo mam zajęć przy tej trójce i tak jakoś ciężko ogarnąć.
-
OLGA biorąc pod uwagę fakt ze nas jest pięcioro i tesciowie na górze i obecnie siostra M z maluszkiem to my się chyba w życiu nie zaszczepimy bo zawsze ktoś coś, jak nie katar to kaszel. A my to wogole i katar i zazolcenie to nie wiem kiedy to szczepienie będzie... Jedziemy za chwilę na bioderka. Trzymajcie kciuki :)
-
ANIA my też lampkę mamy zapalona. Więc luz :)
-
SILV jaka śliczna Agatka :) piękność :* A to drugie zdj to ubranko z chrztu? Moja Agatka to przy twojej kluska :) Chyba nam te tabl działają bo widzę po buzi ze już jaśniejsza jest :)
-
REWOLUCJA ja mam aspirator z otrivin baby. Ale kupowałam go 6 lat temu. Jakoś działa, ale na pewno są lepsze, sama się zastanawiam nad kupnem nowego. Dziewczyny a czy katar waszychmmaluszków jest taki właśnie ze go widać i da się odciągnąć? Bo moja m a ten katar gdzieś tam w środku i nie da się nic odessac. Będę walczyć tymi inhalacjami może to coś da. Chciałam też zaznaczyć ze nie wyobrażam sobie żeby forum zniknęło więc bardzo proszę mamusie ładnie się udzielać :) ANIA ciasto pycha. Goście chwalili :) udało mi się nie zjeść całego :)
-
OLGA inhalacje robiłam rano tylko raz bo potem czasu nie miałam. Z tym ze przez dzien bylo ok. Mała ten katar to ma taki ze w nosie jej charczy a nic nie mogę wyciągnąć. Teraz sie meczy biedna :/ Bedziemy się inhalowac na całego to jej powinno być lepiej. JULITA ja bym się nie martwila. Skoro brzuch nie boli. MARLENA ja mam taki nebulizator czy jak to się tam nazywa. Taki inhalator z maską i tak robimy.
-
EWELAD u nas było za św za 2013 no i chyba ze sie coś zmieniło w 2014 (uzyskanie li B utrata dochodu) to wtedy umowa o pracę za św za drugi miesiąc pracy lub świadectwo pracy. My jeszcze o rodzinne się staraliśmy i dlatego dużo papierów było. I jeszcze zaświadczenie od lekarza gin. JUSTYNKA dziękujemy. Liczę ze katarek szybko minie. U Agatki już lepiej a u mnie gorzej... OLGA moja mała nie robi większych kupek. Tak szczerze mówiąc to po pachy też ni e było jeszcze i pampersa nam nie przebralo. MARLENA ja sól i odciaganie. Rano zrobiłam jej inhalacje z soli. My już po urodzinach. Super było :) dobrze ze sami swoi bo się karmilysmy parę razy. I w sumie to przy gościach karmilam i nie wychodziłam i myślę czy tak wypada. No ale jak już wspomniałam sami swoi to chyba ok :)
-
ANIA Ty weź lepiej przestań z tymi przepisami :) moje ciasto to nie wiem czy gości doczeka bo ciągle chodzę i podgryzam :) A kilogramów to się nie pozbede jak tak będę wcinac dalej :) Teraz coś dietetycznego poproszę :) U nas katar się panoszy na całego. Agatka ma ja też i Ania już też :/ coś okropnego.
-
EWELAD zaświadczenie za 2013. Ja się wycwanilam i M wszystko zalatwial :) WYRWANAZKONTEKSTU nie wiem co Ci doradzić. Głodna chyba nie jest bo skoro i pierś i mm. Jak kupę robi i baki puszcza to też ok. No ale może coś z brzuszkiem. To tu dziewczyny niech doradza jakieś kropelki może.
-
OLGA ja właśnie się obudziłam z piersią na wierzchu :) zasnelam po karmieniu i się ubrać nie zdążyłam. No ale po wczorajszym dniu to się nie dziwię :) U nas uśmieszki takie świadome już się pojawiają :) Z tym ze do M i wczoraj do wujka a do mnie to rzadko. No mała kobietka w końcu to mężczyzn podrywa :)
-
SILV no brak słów. U nas w głównym kościele chrzty są w trakcie mszy a u mnie w kościółku po mszy. REWOLUCJA no ja dzisiaj to masakra. Bo jutro to przyjęcie urodzinowe. Jak to zrobiłam to nie wiem... jeszcze przed północą firanke wieszalam :) A ciasto śliwkowe zrobiłam :) mam nadzieje ze wyszlo :) Oj będę ten dzień odsypiac chyba tydzien.