-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Afirmacja
-
Witajcie. Ja mam dziś znowu kryzys! Nocka nieprzespana, ale widzę, że u Was też ten problem. Tak jak pisałam myłam wczoraj okna i nie zauważyłam, że mam dziurkę w rękawicy, zanim się zorientowałam naleciało do środka trochę wody z płynem co oczywiście skończyło się tym, że całą noc swędziało jak cholera, a rano jak się obudziłam to miałam dość- prawa dłoń bąbel przy bąblu, ropa się sączy, a na nadgarstku czerwona wysypka. Mam już po dziurki w nosie tych problemów, niedługo będę mogła tylko leżeć, niczego nie wolno mi będzie ani dotykać ani jeść! Jak mam się małym dzieckiem zajmować kiedy od byle czego ręce nie nadają się do niczego, a potem to tylko bandaże i półinwalida jestem, sama nawet się umyć nie umiem. W dodatku ogólnie się dziś nie najlepiej czuję, głowa mnie boli, niedobrze mi, te bóle jak na okres też mnie męczą, ogólnie jestem do dupy dzisiaj, a muszę jeszcze się za jedno okno wziąć, bo na razie gołe bez firan jak u cyganów. Bugi, Liziii, Ivi Yvone całe szczęście, że po wizycie wszystko dobrze. Teraz trzymajcie się tak do końca. marta, kama Wam powodzenia i obyście też z dobrymi wieściami wróciły. Dana śliczna brzuchatka :* zeberka mnie też od jakiegoś tygodnia pobolewa głowa, zwalam to na pogodę, bo ogólnie rzadko kiedy mam takie problemy. Jeśli chodzi o ból, bo problemy z głową innego typu to już nawet nie mówię Mart włóczykije mnie rozwaliły Chodzicie w glanach na obcasiku? tajki synuś przekochany, noworodki to nie zawsze urodą grzeszą, a Twój to przystojniak od pierwszych dni! kati teraz to my wszystkie chyba łapiemy takie schizy, bo ja to ciągle, ale to ciągle bez przerwy myślę tylko o tym żeby urodzić! Już nawet nie chcę ani znieczulenia, ani męża przy porodzie chcę po prostu mieć to już z głowy! Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, bo tyle naklepałyście, że nie łatwo wszystko ogarnąć Ja byłam dzisiaj u okulisty, bo kazała się pokazać przed porodem w związku z moją plamką na oku, ale na szczęście nic nie rośnie, więc to tylko zmiana barrwnikowa spowodowana ciążą. Ta lekarka to taka ciepła kobieta, gdyby wszyscy lekarze tacy byli od razu przyjemniej by się do nich chodziło. Jak jej powiedziałam, że mam termin za dwa tygodnie to nie umiała się nachwalić jak dobrze i szczupło wyglądam i że na pewno niewiele przytyłam, no naprawdę niewiele 18 kg prawie :/ Ja nie wiem czy to kwestia ubioru jest czy tego, że ludzie chcą po prostu być mili, bo ja osobiście nie mogę na siebie patrzeć, szczególnie bez ubrania, nogi jak u słonia, a cyce jak u afrykańskiej baby co urodziła dziesięcioro dzieci! Dlatego mnie chyba wkurza jak mi ludzie gadają, że dobrze wyglądam, bo wydaje mi się, że mi w żywe oczy kłamią, a w duchu mnie żałują, albo się śmieją. Taka głupia oto jestem Jeśli chodzi o wybieranie sobie daty porodu to ja od początku próbuję swojej małej zasugerować datę 21 sierpień, ale coś czuję, że to uparte po rodzicach będzie i wyskoczy jeszcze po terminie!
-
Kama koleżanka powinna się wstydzić i jak wiedziała, że w takim stanie są rzeczy nie na miejscu było brać prezenty, ale tak jak mówisz nie ma co żałować, w końcu to prezent dla dziecka, więc niech mu służy. zeberka czekam do poniedziałku aż będę miała załatwione wszystko ze znieczuleniem i wtedy biorę się ostro za wykurzanie Zapomniałam Wam napisać, że dzisiaj już myślałam, że się zaczyna. Idę rano do kibelka, a to jak nie chluśnie coś, patrze białe i gęste, panika lekka, ale za chwilę mi się przypomniało, że wieczorem aplikowałam sobie krem i to na pewno to, bo brzuch pod samymi cycami, bóli żadnych to gdzie tam rodzę tajki znalazłam taki komentarz od położnej nt przeciągania: Myślę, że to trochę mit. Owszem, nie zaleca się w ciąży podnosić rąk do góry - ale to w takim sensie np. myć wszystkie okna w domu w ciągu jednego dnia, wieszać firanki, zasłony, myć lampy itd., a nie, że nie można podnieść sobie rąk do góry i np. z radości i klasnąć w dłonie. Podobnie z tym przeciąganiem się - przecież nie robi pani tego 10 razy w ciągu dnia. Poza tym nie pisze pani nic, żeby ciąża była zagrożona - plamienie, rozwarcie itd., więc wszystko jest ok. Bardziej należy unikać tych rzeczy, które wcześniej wyliczyłam, ponieważ w pozycji stojącej siła ciążenia (która działa w dół) działa na płód i napiera on na kanał szyjki macicy (jeśli tak długo i często by się wieszało np. firanki - ewentualnie może to powodować rozwarcie). Dlatego też mówi się, że łatwiej rodzić w pozycji stojącej lub kucznej – bo na płód działa siła ciążenia i łatwiej go wypchnąć. Także myślę, że rano spokojnie można się przeciągnąć.Pozdrawiam serdecznie
-
marta2212 jak widzisz mimo, że ma pierwsza termin jeszcze sporo dziewczyn mnie przegoni, z Tobą na czele na pewno, bo Ty już za tydzień będziesz miała swoje szkrabiki przy sobie, Bogusia już ma rozwarcie, więc pewnie następna w kolejce, a mnie nic nie zbiera, więc mała posiedzi jeszcze, oby nie za długo! marta, Yvone komentarzami nie jest łatwo się nie przejmować, ja też sobie wszystko biorę do siebie i jak ktoś mi powie coś na temat mojego wyglądu w ciąży to później chodzę i to przeżywam, że gruba jestem, źle wyglądam itp Szczególnie te ostatnie tygodnie będą ciężkie, bo brzuszki już pokaźne i trudno ich nie zauważyć, a zawsze znajdą się takie wredne babska, które muszą coś głupio skomentować i tak jak mówi Kama pewnie w znacznym stopniu są zazdrosne, bo wyglądamy lepiej niż one w ciąży, albo nawet i po! Kamila co Ci tam doktorek naopowiadał? Kama oby do jutra i już będziesz spokojna. Trzymam kciuki aby wyniki były dobre. Ja w ogóle nie wiedziałam, że trzeba sobie położną wybrać, nie wiem jak to sobie wyobrażałam, że sama mnie znajdzie i odwiedzi? Umyłam sobie dzisiaj okna, pomalowałam kaloryfer, pospacerowałam trochę i poszalałam z jedzeniem- wcisnęłam kebaba a zaraz po tym gofra z owocami i bitą śmietaną. W ogóle ostatnio ciągle bym coś jadła, mąż wraca w nocy z pracy, a ja szykuje sobie kanapki, co najmniej ze trzy klapnięte, banan albo jabłko i pół litra kakao! I tak cały tydzień, w końcu się wczoraj mnie pyta co ja tyle jem na sam koniec to mu mówię, że muszę się nacieszyć objadaniem, bo za kilka tygodni ostre chudnięcie!
-
Ale, ale dziewczyny mam tez genialne wiesci! Zostało nam tylko jedno miejsce na wrzesniowym podium! Wlasnie dostałam smsa od Ireny: Hejki Afirmacja,jestem rozpakowana,mam pieknego synka,tak jak bylo przywiedzano urodzilsie o 3tyg wczesniej,akurat dzis wszedlam w 37 tyd,jesliby urodzilam 10.08 przed polnoca to byl by wczesniak ,a ze urodzilam o 5.10 11.08.2011,to jest juz normalny porod w terminie:)jest okej,jak na swoje tygodni,ma 51cm i 3095gr.Porod byl rodziny,jy juz po prysznicu,i sama szlam z saly porodowej i jeszcze swojemu z synkiem zdjecza robilam:)Jestem na siudmym niebie,maly jest grzeczniutki,zjadl po urodzeniu i caly czas spi.Pozdrawiam was wszystkich i teraz trzymam za was kciuki.a teraz ide jesc sniadanie i sorki ze niewiem co tam u was wczoraj sie dzialo bo nie zdazylam przeczytac:)
-
Dziewczyny, ja z rana z fatalnymi wieściami :-( Sms od Kasi: "Przepraszam ze tak dlugo sie nie odzywam ale na oddziale kardiologi nie wolno uzywac telefonow. Nadal jestem w dwupaku. Moj maz mial zawal, siedze z nim ile moge jak wracam do domu to nie mam sily na nic. Jest mi bardzo ciezko. pozdrawiam wszystkie brzuchatki" Pozdrowiłam ja od Was i powiedzialam, ze trzymamy kciuki. Kama, problemy z oddychaniem to przez to, ze dziecko uciska przeponę, tez tak mialam bardzo dlugo, teraz troche zjechała na dół i od razu lepiej, tylko teraz znowu mocniej naciska na pęcherz i latam siku co chwile. Kati, tak sie martwiłaś całą ciążę, a tu juz jesteś na finiszu i nic złego juz sie nie może stać. Cieszę sie, ze dotrwalas do bezpiecznego czasu bez większych problemów. Jednak niech Kajetank sobie jeszcze troche posiedzi, podtuczy sie i wychodzi w terminie. Liziii kto by tak zwracał uwagę na fałszowanie przy takim pięknym geście. Poza tym ja nie mogłam oderwać oczu od Twoich pięknych włosów! Teraz chyba masz krótsze i blond?
-
liziii super filmik, a powiedz mi czy na tej Twojej stronie we filmiku ze ślubu to Ty śpiewasz? irena powodzenia jutro na badaniu.
-
No to faktycznie brzydko się zachowała, nie wierzę, że nie może znaleźć chociaż godzinki na spotkanie i doradzenie koleżance. Powiem Ci, że ja tez miałam taką przyjaciółkę, z którą przez 12 lat byłyśmy jak papużki-nierozłączki, ostatnio wysłałam jej życzenia na urodziny to nawet nie odpisała.
-
Kama ja też lubię takie stonowane, gładkie, klasyczne wzory, a większość to same jakieś pstrokate pieski, żółwiki, żyrafki itp Moja mama mówi, że za mało kolorów mam w pokoju dziecka, ale mnie się nie podoba jak jest tak napaćkane wszystkim po trochu. A powiedz czy ta Twoja znajoma położna odezwała się do Ciebie?
-
Sylwuńka ja też mam dopiero 7 ruchów, więc spokojnie :) w ogóle od jakiegoś tygodnia ten 10 ruch mi wypada dość późno, ale to przed to, że maluszek ma coraz mniej miejsca i kopniaki nie są już tak silne, a jest to bardziej takie obracanie czy coś w tym stylu. Mąż dzisiaj wrócił w nocy po pracy i jak się położył to trzymał rękę na brzuchu to mała tak fikała, że nie mogłam już zasnąć, a tata mówi "Czemu ona tańczy zamiast spać o tej godzinie" A właśnie ostatnio bardziej aktywna jest w nocy niż w dzień. Zaraz zapiszę sobie Twój nr i wyślę na priv swój. Ty powinnaś się wymienić z Venezzią i Zeberką, więc dziewczyny jak możecie wyślijcie Sylwuńce swoje numery.
-
Właśnie nie.
-
karwenka kwiatki zdecydowanie ładniejsze :) Ja zamówiłam taką kamila biedulko, na sam koniec takie wieści. Daj znać co lekarz wymyślił na to. Liziii nie wiem jak te zastrzyki wyglądają, ale jak moja mama miała takie do brzucha to igła była bardzo mała i krótka, więc jeśli te też takie by były myślę, że nie mogłabyś zrobić dziewczynom krzywdy. Jednak jeśli jest możliwość wbicia się w inną część ciała to mogłoby być lepsze rozwiązanie chociażby dla Twojego spokoju.
-
sylwuńka faktycznie źle Cię zrozumiałam, ale skoro masz od kogo pożyczyć wózek to jak najbardziej, bo to duża oszczędność, a taka spacerówka przyda się na dłużej. Co do męża to może on po prostu w taki sposób odreagowuje sytuację, że jest daleko i nie potrafi sobie z tym poradzić dlatego tak się zachowuje. irena pisałaś chyba, że na początku trochę szwagierka pomagała? Teraz jak widać za dużo ma w dupie i się rozleniwiła. Powinnaś z nimi koniecznie porozmawiać i jeśli mają zamiar zostać jakiś czas ustalić jakieś zasady- kto kiedy gotuje, każdy sprząta po sobie itp Poza tym zasugeruj, że niedługo pojawi się maluszek i nie stać Was na utrzymywanie sześciorga ludzi i byłoby miło gdyby coś zaczęli się dokładać, albo np robić zakupy z jedzeniem. Z rodziną to ciężko się żyje pod jednym dachem, niektórzy, tak jak Ty, mają za dobre serca i są przez nią wykorzystywani. Mart79 nie wiem czy bym się odważyła na takie zabawy z dzieckiem bez czujnego oko specjalisty, bałabym się, że mała się zachłystnie wodą czy coś, ale ja sama wody się boję, więc może dlatego panikuję
-
Bugi82 tak mam numer do niej, już wysłałam smsa.
-
Sylwuńka23 nie wiem czy rezygnacja z wózka to dobry pomysł, maluszek potrzebuje świeżego powietrza, nawet zimą przydałoby się chodzić na spacerki żeby mały nie siedział tylko w domu, a hartował się na powietrzu. Jednak zrobisz jak uważasz :) Pytałam Cię czy wymieniałaś się z kimś numerem, bo musimy mieć z Tobą kontakt jakiś jak się stracisz nam :) Dziewczyny, swoją droga czy nie czas napisać do katarzyny ??
-
Hej, hej. My po wizycie wszyscy zadowoleni, paciorkowca nie ma, żółtaczki, HIV ani kiły też nie :) Lekarz zalecił przed porodem taką kurację przeciwgrzybiczą- profilaktycznie, mówi, że zleca to żeby do porodu nic się nie przyplątało. Patrzył na termin i mówi, że mam zacząć od przyszłego tygodnia. Powiedziałam mu, że od wczoraj przynajmniej raz na godzinę łapie mnie taki ból jak na miesiączkę, kazał wejść na fotel i mówi: tę kurację to już dziś niech pani zacznie, ciąża donoszona, dziecko gotowe nawet już możemy rodzić. Czyli dotrwałyśmy do końca i nic nam nie grozi póki co Venezzia Nadia śliczne imię. Mi ostatnio moja mama powiedziała, że moja córka będzie miała do mnie pretensje w przyszłości jak jej dam na imię Nina! I mówi to kobieta, która syna chciała nazwać Teofil!! Jeśli chodzi o ubranka to u mnie istne szaleństwo, mam nawet całą torbę w rozmiarze 50, bo takie dostałam. Body nawet nie policzę, a moja mama ciągle mi wysyła na maila zdjęcia co znowu nakupowała. Podejrzewam, że w połowę tych rzeczy nawet raz małej nie ubiorę. Yvone, rachotka mnie też w niedzielę znajoma powiedziała, że się gruba zrobiłam i mam wielki brzuch, a moja teściowa ciągle mi mówi, że bardzo fajnie wyglądam i brzuszek nie jest ogromny. Mnie też się wydaje, że jak na 9 miesiąc to giganta nie mam. karwenka sen super, chciałabym widzieć tą brzuchatą armię a dziś dzwoniła do mnie moja koleżanka, która była świadkową u nas żeby zaprosić mnie na swój ślub i poprosić na świadka, ale nie wiem czy będę mogła, bo ona bierze kościelny, a ja mam tylko cywilny. kati krasnalek śliczny :) mart a jak się małej na basenie podobało? Bo ja też u siebie znalazłam właśnie basen i chcemy żeby z mężem chodziła, bo ja za wodą i pływaniem nie bardzo przepadam. Jak w ogóle takie zajęcia wyglądają?
-
Cieszę się, że wszystko się ułożyło i możesz już na spokojnie się maluszkiem cieszyć. Powodzenia!
-
Wiecie co, ja się zajmowałam przed 3 lata jednym dzieckiem, ale ona miała 5 miesięcy jak do niej przyszłam to już nie była taka krucha, a takiego niemowlaka to się boję. Kama ja czytałam książkę od tego pana właśnie jak się Hanusią zajmowałam.
-
Mnie martwią takie sprawy techniczne, jak wykąpać dziecko żeby mu nic nie uszkodzić, albo jak przebierać pieluchę skoro za nogi nie można podnosić, za pupkę ok, ale jak nawali kupsko? Tak mnie boli brzuch i tak kuje i ciągnie między nogami. Jutro mam wizytę to zobaczymy co lekarz mi powie ciekawego, jakie są prognozy. Ciekawi mnie czy zrobi jeszcze USG, bo teoretycznie zalecane są niby trzy w 12, 20 i 30 tygodniu, ale do szpitala powinnam mieć jeszcze opis z USG po 36 tygodniu, więc może sobie tam pooglądam jeszcze to moje dziecko.
-
Kama ja właśnie też mam mało, body mam w trzy i trochę i zastanawiam się co na tą dupkę będę zakładać, ale chyba nie będziemy ich co godzinę przebierać.
-
Kama to są śpiochy Kamila skąd tyle cierpliwości dla ciemnych bab?
-
To dobrze myślałam, bo ja mam kilka takich pajacyków właśnie i myślałam, że je będziemy zakładać na noc do spania.
-
No właśnie nie bardzo ale ja myślę, że to przyjdzie instynktownie, poza tym mnie się wydaje, że body to najlepsze rozwiązanie zamiast tych koszuleczek, ale chyba więcej roboty przy przebieraniu.
-
To mnie się teraz nasunęło kolejne pytanie- czym się różnią się śpiochy od pajacyka? Pajacyki są z długim rękawem? Trzeba coś pod to zakładać? Kama też się czujesz głupio?
-
Kama jak bym zakładała jedno i drugie pod śpiochy
-
Kama75 mnie się wydaje, że kaftaniki ubiera się pod takie śpiochy czy jak to się nazywa, a body można do rajstopek, albo półśpiochów, ale ja jestem tak samo wtajemniczona jak Ty