Skocz do zawartości
Forum

adriana8899

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adriana8899

  1. Żadnej historii opisanej na forum nie damy rady zweryfikować. Odpisujemy tylko na to co przeczytamy. I nawet nie wiem czy obiektywnie, bo każda z nas pisze z własnego doświadczenia i punktu widzenia.
  2. Dbozuta no mi się wydaje, że zdrada nie jest normalna i jeśli faktycznie by ją zdradził to zasłużyłby na "potępienie". Co do rozmowy to ma sens jeśli oboje chcą rozmawiać. Jeśli nie to nie ma po co strzępić sobie języka bo on tylko bardziej się oddali. Co do zdrady to uważam, że zdradzić można nie tylko fizycznie... A jeśli filmy przeszkadzają lub zastępują stosunki z żoną to to już jest problem. Mnie osobiście też obrzydzają filmy. Jeśli mój mąż napalałby się widokiem wypinających się obcych bab to nie byłabym napewno spokojna. Tłumaczenie że to rozładowuje napięcie? Kurna niech idzie w piłkę pograć albo weźmie dziecko na uspokajający spacer, czy drzewo porąbie. Do seksu, podniecania i oglądania jest żona. Żaden inny babsztyl.
  3. My byliśmy na wood w ciąży i z 1,5 i 2,5 letnim dzieckiem. Może nie jesteśmy typowymi woodstockowiczami bo noce(właściwie ranki) spędzamy w domu-do pola woodstockowego mamy ok 2km. Podczas ciąży więcej życzliwości doznaliśmy w ciągu trzech dni woodstocku niż pozostałych miesięcy. Nie zdarzyło się żeby ktoś szturchnął, puknął. W kolejkach przepuszczano nas bez proszenia.
  4. adriana8899

    Sen trzylatki

    Witam. Mam problem ze snem mojej córci. W styczniu mała kończy 3 lata. Od ponad roku nie je i nie pije w nocy. Od kilku miesięcy, nawet na noc nie używamy pieluch. Malutka zasypia ok 20-21(nie śpi już w dzień). Ok północy budzi się ze strasznym płaczem. Nie można jej uspokoić. Dopiero jak się wypłacze-ok 2min-to usypia znów, trzymając mnie za rękę. Ok 3. przychodzi do naszego łóżka i śpi do 7-8. Jeśli odłożę ją do jej łóżka to po 20minutach wróci. Kiedyś bawiłyśmy się tak do rana. Jestem już wykończona. Od trzech lat nie przespałam ciągiem dłużej niż 3h. Mała ma swój pokój z "dorosłym" łóżkiem, ale jak tam śpi to jest jeszcze gorzej. Niezależnie czy ciemno, czy świeci lampka nocna. Co mogę zrobić żeby w końcu się wyspać?
  5. patusia23Kochane spokojnie,Ja też się denerwuje,bo przez te awarie non stop nie mogę z Wami być.Dajmy czas nowemu właścicielowi,nie przekreślajmy wszystkiego.JA OCZYWIŚCIE ZOSTAJE Z WAMI Tylko wiesz, to się przedłuża w nieskończoność. Najpierw miało być przez chwilkę a później już tylko informacje typu "zmieniliśmy to i tamto i już będzie dobrze" a jednak nie jest...
  6. agusia20112adriana8899panna'emktora przed chwila u mnie byla Mnie też nawiedziła chwilkę temu. To tak żeby nas uciszyć. ;) Heheh moze to celowe działania Nie no bez przesady. Żartowałam przecież.
  7. panna'emktora przed chwila u mnie byla Mnie też nawiedziła chwilkę temu. To tak żeby nas uciszyć. ;) Heheh
  8. Załogi raczej nie przywrócimy. Podejrzewam że umowy już dawno podpisane i nic z tym nie zrobimy. Ale może można by nauczyć ludzi kultury i tego że wypada się przywitać i przedstawić jak się wchodzi do foremkowej społeczności. Wszystkich nowo rejestrowanych od razu przerzuca do działu "przywitaj się" bo tak się przyjęło w naszej kulturze-tak wypada. I moim zdaniem obowiązuje to wszystkich.
  9. Nie wiem gdzie. Może nigdzie. ;) Bardzo pasowało mi to że do tej pory widać było ingerencję "z góry", można było pisać z gospodyniami i nie było takiej różnicy między "władzami" a użytkowniczkami. A teraz ta granica jest znaczna. ;)
  10. Nie wiem-do tej pory moderatorki i właściciele "żyli" z nami, pisali, znali nas. A teraz? Chyba czas uciekać... Jakoś boję się tych zmian a rodzinna atmosfera forum się rozmywa...
  11. Dziękuję bardzo. Choć dziś już mi nie zgłasza problemu.
  12. Tak, tak. Jomira jest tak jak mówisz. Teściowa zadzwoniła, podała pesel i parę innych informacji o teściu i dowiedziała się conieco. Ehhh. Dziękuję za informację.
  13. Nie wiem. Powiem teściowej żeby zadzwoniła. Może jak usłyszą że żona to powiedzą.
  14. Witam. Avast wyrzuca mi informacje o zablokowaniu Konia trojańskiego po otwarciu każdej podstrony forum. Można to sprawdzić? Pozdrawiam.
  15. No mąż chciał tylko się dowiedzieć czy przyjęli takiego pacjenta i odmówiono mu tej informacji. Nie bardzo wiemy co robć...
  16. Witajcie. Dostaliśmy telefon, że teścia pogotowie zawiozło do szpitala w szczecinie. Nie wiemy nic kompletnie-co, jak, gdzie i przede wszystkim dlaczego. Szwagierka rzuciła zdawkowe "na głowę mu siadło w nocy i jest na Zdrojach w szczecinie." Mąż zadzwonił na Zdroje, żeby spytać co się dzieje i przede wszystkim czy tam jest. Pani powiedziała mu że nic mu nie powie ze względu na ochronę danych osobowych. Że mamy przyjechać i osobiście się dowiedzieć czy mają takiego pacjenta. Jesteśmy przed wypłatą i nie bardzo stać nas na wycieczki w tą i z powrotem. Jak można sprawdzić cokolwiek bez jazdy 150h w jedną stronę? Martwimy się ale też nie chcemy jeździć ewentualnie po wszystkich Szczecińskich szpitalach i go szukać cały dzień.
  17. "Od serca do dziecka" kojarzy mi się z tym skąd wzięła się nasza córcia. :) Od pierwszego mocniejszego uderzenia serca do jej tatusia, aż po pojawienie się na świecie owocu naszej miłości.
  18. Inkaaaadriana8899Ja mam ogromną, przeogromną nadzieję że to prowokacja i że to się nie dzieje naprawdę.adriana mi się wydaje, że to prowokacja. Kobiecie chyba się nudzi i musi czymś zainteresować tłum. Jeśli tak to przyniesie mi to wielką ulgę. Naprawdę.
  19. Ja mam ogromną, przeogromną nadzieję że to prowokacja i że to się nie dzieje naprawdę.
  20. A nie wydaje Ci się, że syn prędzej Ci powie prawdę niż obca baba? Dlaczego miałby kłamać że to ona wlazła mu do łazienki skoro powiedzenie tego napewno musiało być dla niego trudne? Wiem że dzieci kłamią ale chyba bez przesady?
  21. Przeczytałam wszystko i nie wierze własnym oczom... Tyle się mówi o molestowaniu a tu dalej jak widać można z dzieckiem robić co się chce właściwie na oczach rodziców. Nie będę powtarzała słów przedmówczyń, ale dla mnie też sytuacja jest dość jasna. Wydaje mi się, że nawet przy dzisiejszej szczerej rozmowie szefowa się nie przyzna tylko wykręci się jakąś zmyślną historyjką. Co do odcięcia się od tej historii ja na Twoim miejscu wyrzuciłabym wszystkie garnitury, marynarki, wszystkie prezenty od niej. One mogą go dalej trzymać przy niej. Psychicznie. Nie wiesz co mu naopowiadała jak byli sami. Dlaczego miał nabłyszczone usta? Może od pocałunku? Mam nadzieję że nie ale takie skojarzenie mi się nasunęło. Nawet jeśli mówi że nie chce się pozbywać tych ubrań to zaproponuj że wybierzecie się na zakupy i za każdą wyrzuconą rzecz ty kupisz mu nową. Taką jaką on chce. Jaką masz gwarancję że ona go nie zobaczy w JEJ garniturze gdzieś na ulicy? I skąd wiesz do czego się wtedy posunie? Jak będzie wracał ze szkoły a Ciebie nie będzie przy nim? Może faktycznie mu się spodobał ten styl, ale niech kupi sobie coś co będzie od Ciebie, żeby ona nie miała tej satysfakcji. A nawet jeśli ona robi to z czystej sympatii to nigdy nie będziesz miała tej pewności. Lepiej dmuchać na zimne niż pozwolić skrzywić chłopca na całe życie. Jak będą wyglądały później jego relacje z kobietami?
  22. Witaj Roniu. U nas pomogła rozmowa typu: "Kochanie mamusia pilnuje żeby nie stało się nic złego. Bardzo Cię kocham i nie chcę żeby Cię zabolały oczka, dlatego będę pilnowała żeby ani kropelka nie poleciała na oczka." I to pierwsze płukanie po rozmowie trwało dość długo bo trzeba było powolutku lać wodę, jedną ręką trzymając przy czole żeby nic nie kapnęło. Ale pomogło. Teraz jak zaczyna "jęczeć" przy spłukiwaniu to wystarczy że powiem "Mamusia pilnuje, nie bój się." to się uspokaja. Ale ręka przy czole obowiązkowo musi być... Daj znać kochana jak idzie.
  23. Witam. Chętnie odkupię sukieneczkę-białą w czarne grochy/groszki w rozmiarze 92 lub 98. Pozdrawiam.
  24. Witam. Chętnie odkupię sukieneczkę-białą w czarne grochy/groszki w rozmiarze 92 lub 98. Pozdrawiam.
  25. Kochani wszystkiego najlepszego z okazji zawarcia związku małżeńskiego. Życzymy Wam cierpliwości, wyrozumiałości i wielu wspólnych dni spędzonych razem-równie pięknych jak wczorajszy. :) Ada z rodzinką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...