-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adriana8899
-
Oopsy DaisyMosia - zapraszam :)Adrianna dla córci 100 lat i samych cudnowności i przede wszystkim zdrówka ! U nas dzisiaj wiosennie 9 stopni , a jeszcze w pt na wieczór śnieg sypał Zdrówko się przyda bo kiepsko z nim. :/ Ja też jeszcze nie idę chyba.
-
Dziękuję dziewczynki. Aż mi się porodówka przypomniała. Hehe Ula nic nie obchodzą. Generalnie nie potrzebują okazji żeby wyprawić jej przyjęcie, dać masę prezentów, zabierać na wycieczki itd. Więc sumując zachowanie reszty to przy nich Młoda się w zwykły dzień czuje lepiej niż dzięki innym w urodziny.
-
Hej. Witam się z grobowym humorem. Nerwowa dziś jestem strasznie. Na Micha warcze, Gabi ustawiam do pionu. Ehhh. Za 8 min Gabi skończy 4lata. Jedynym prezentem jaki chciała była... siostrzyczka. Myślałam że się poryczę! Jedyną osobą która pamiętała dziś o tym dniu była jej chrzestna(nie spokrewniona z nami). Moi rodzice nie obchodzą urodzin, więc wiadome jest że życzeń ani prezentów od nich nie będzie. Ale reszta?? Ehhh. Ciekawe jak M się z tym czuje że cała jego rodzinka olała jego dziecko. :/ Masakra. Pizze domową Michu robił w piątek i wczoraj. Nawet jeszcze w piekarniku jest trochę. :)
-
Hejka. Mnie coś kłuje w lewym jajniku. Nieco za wcześnie jak na owu, ale i tak będziem się tulić. Pierwszy raz w tym cyklu. W związku z tym dużych nadziei że się uda nie mam. Miłego weekendu Słoneczka.
-
Ulala1986Morning Karola Wiesz co ja właśnie nie mogę sie doczekać ciąży- jeść bez zbędnego myślenia ze boju będę gruba bo i tak będę wiem jak wyglada moja mama i babcie i poprostu wiem co mnie czeka, no i dla tego nie mam jakoś motywacji zeby zrzucić te moje 3 kg co mi tak ciaza....ciuchy sa ciasne,brzuszek wystaje ale nie mam motywacji nawet zeby pocwiczyc bo ja chce tyc!!!no z dzieckiem w brzuchu oczywiście Adrianna Nonono :) jak dla mnie w ciemnych włosach mi sie bardziej podobasz i tak dobrze ci z buzi patrzy Hehe ja właśnie korzystałam z tego że przecież jem dla dwojga i teraz wyglądam jak wyglądam. A w ciemnych ładniej, ładniej. Ulala1986No ja znowu musiałam skobac szyby tak to jest jak baba prowadzi i wozi 2 facetów- oni siedzą a ja skrobie a ze wzrostu mi pogardzila natura to wyglada to zabawnie Inus Avon Ula lubić Eeeee. To ja Ci poradzę-podchodzisz do delikwenta, wręczasz skrobaczkę i ze słodką minką zasiadasz za kierownicą. Uwaga-działa! Hehehe Trzeba przypominać facetom o ich gentelman'skich obowiązkach. Świeżak Czy może ktoś w końcu zdjąć z anteny tą sztywną miotłę Jolę P????!!!! Miał być poranek z DDTVN, ale jak ją zobaczyłam, to chyba Domisie wolę, albo jakieś telezakupy. Powiem Ci że ja też nie oglądam jak ona prowadzi. Nie mogę. Nie trawię jej sztywniactwa, wtrącania się gościom w pół zdania(zazwyczaj zawsze jak akurat mówi ktoś ciekawie), naigrywania się z kolegów. Masakra. Za to duet Dorota&Marcin to dla mnie mistrzostwo świata.
-
No niestety waga tyle pokazuje. Hehehe Miałam jutro zrobić M. romantyczną kolację, ale mi się odechciało po jego zachowaniu.
-
Na ostatnim zdjęciu. Po kolei: Pierwsze zdjęcie jakie M zobaczył-jeszcze zanim poznaliśmy się na żywo, jedno z pierwszych zdjęć po zamieszkaniu razem, zdjęcie z przed roku i zdjęcie z Woodstocku 2012. Heheh. Dzięki. Bo ostatnio pod sklepem podszedł do mnie znajomy i spytał czy to prawda że jestem taka wredną i zarozumiałą zołzą jak mówią. Hahaha Więc dzięki za miłe słowa.
-
No ja mam 103. :( Z resztą sama zobacz:
-
Hmmm. Oopsy jestem pod wrażeniem! Ja ważyłam w gimnazjum ok 90kg. W liceum zaczęłam dojeżdżać do szkoły pociągiem, często wychodziłam zbyt późno więc na stację biegłam-co rano ok 400m. Wystarczyło żeby schudnąć do 58-jedząc normalnie, jak wcześniej-w ok 7mscy. Jak zaszłam w ciążę, przestałam się tyle ruszać, zamieszkaliśmy na wsi zabitej dechami, gdzie nawet spacerować nie było gdzie a i do wyglądu przestałam przywiązywać wagę, bo ważniejsza była Młoda(głupie wymówki) i w tej chwili mam jeszcze trochę więcej niż w gimnazjum. Muszę się za to wziąć bo zaczyna mi być z tym bardzo źle. Jak długo po porodzie można usprawiedliwiać wagę ciążą?! Zwłaszcza jak włączę zdjęcia i widzę oczy Micha, kiedy oglądamy zdjęcia z początków związku. Co prawda nic mi nie mówi, nie komentuje, mówi że kocha mimo wszystko, ale widzę że chciałby mieć żonę taką jak kiedyś. Heh.
-
Oopsy DaisyKochana dla mnie godzina na moim przyjacielu to już nie problem :) Ale jak wsiadłam pierwszy raz to po 10 minutach zadycha była No to widzę że Twój humorki ma No właśnie ma. :( Godzina? Od kiedy ćwiczysz na nim?
-
Oopsy DaisyŚwieżaku powoli już ćwiczę , oczywiście wszystko z głową :) 20 min na orbitreku, a potem jakieś fitnessy z yt.Np z Ewą Chodakowską :) plus zdrowe jedzenie,woda,nie objadać się słodkim, daje świetny efekt :) Wytrzymujesz 20min na orbitreku? Matko... Ja jak zrobię na nim 1,5km to jestem z siebie mega dumna i zdycham na zadyszkę!
-
Oopsy DaisyAdrianna może męczy go też sytuacja że nie jesteście u siebie? nie ma takiego komfortu jak u siebie ? Co i tak nie tłumaczy go z tego że jest dla Ciebie niemiły A dietkę to mam ułożoną przez siebie :) Kochana może i byłaby to prawda że go męczy, gdyby nie to że zostajemy tutaj ze względu na to że on tego chce. :) Jakby powiedział cokolwiek to byśmy wrócili do siebie. Hmm. W takim razie gratuluję wyników. :) Ja sobie obiecałam że po wypłacie kupię sobie rybki, piersi kurczaka, warzywa i pomrożę porcje. Bo tak w miesiącu to ciężko mi później wyskrobać pieniążki na dietetyczne jedzonko i jem co wpadnie.
-
Świeżaczku my mamy swoje mieszkanko. :) Dostaliśmy od rodziców. Tzn. jest ciągle ich, ale zamiast wynajmować obcym, to udostępniają nam. Ale przyjechaliśmy do nich na trochę. :) Więc właściwie nic nas nie powstrzymuje przed powrotem do domku(mamy ok. 6km do domu), tylko M lubi moich rodziców i czasem jak przyjeżdżamy to zostajemy na dłużej. Ale coś widzę że dziwnie na niego wpływa bycie tu. Staje się dziwnie opryskliwy i rozpieszczony(?).
-
Oopsy DaisyŚwieżaku oddam pół :) Ale za zapiekankę dziękuję ...dieta :( Od pon znikło mi prawie 2 kg Adrianna buzi i smutki niech idą precz ! Dziękuję. A co za dietę masz kochana? Ja też muszę się za siebie wziąć. Ehhh.
-
Aajjjj. M ma jakieś dziwne dni. :/ Niby nic specjalnego się nie dzieje, nie kłócimy się, ale źle mi jest. Wczoraj np. poprosiłam o herbatę i tylko coś odburknął na zasadzie "zrób se sama". Od kilku dni co chwilę powtarza że go denerwuję-nawet jak kurcze nic takiego nie robię. Musimy chyba wrócić już do swojego mieszkanka, bo im dłużej u rodziców siedzimy tym dziwniejsze nawyki ma. :( Boję się że wrócą złe czasy. Chwile kiedy codziennie się kłóciliśmy tak że pół domu nas słyszało. Wrzaski, pretensje, awantury, łzy. Już dłuższy czas było dobrze, dlatego teraz nawet takie drobne sytuacje mnie wyprowadzają z równowagi, ze strachu że tamten koszmar wróci.
-
Teraz ja mam dół... Ehhh. Siedzę i ryczeć mi się che. :( Głupi dzień.
-
Inkuś ja nie mogę oglądać takich rzeczy bo mi się najpierw ciśnienie podnosi, a później szkoda mi takich ograniczonych ludzi. Za to czytałam ostatnio to: Bogda Pawelec i Wojciech Pabian o niepĹodnoĹci - "NiepĹodnoĹÄ to wielki dramat pary" - rozmowa z psychoterapeutkÄ i ginekologiem - Galeria i bardzo mi się podobało. Myślę że każdy powinien sobie to poczytać-zwłaszcza ludzie którzy nie starają się o dzidzię, żeby lepiej zrozumieć ludzi ze swojego otoczenia. Zastanawiam się nad kupnem tej książki.
-
Hej dziewczynki. :) Jesteśmy od dłuższego czasu u rodziców i jakoś ciężko mi tu zajrzeć, ale stwierdziłam że chociaż się z Wami przywitam. :) Dziubole!
-
I jeszcze pralka odmówiła posłuszeństwa. :(
-
Hej kobietki. Dołączam do grona zainfekowanych. :( Ja zakatarzona, z oczu mi cieknie i kaszel okropny a Gabi kaszel i gorączka. :( Szok. Dzwoniłam do lekarza to na dziś miejsc nie mają, MOŻE na jutro się znajdzie. Ale powiedziałam co o tym myślę i na dziś jeszcze nas wcisnęła. Ehhh. Komu kawkę?
-
Wiem Świeżaczku. :) Bardzo się cieszę z Waszej niespodzianki. :)
-
ŚwieżakDziewczyny nie wierzę. To się nie dzieje naprawdę. Poszłam do gina, a od do mnie, że w piątym tygodniu ciąży jestem Nie wiem jak to się stało, cud jakiś. Wow. Ta co gadała o wstrzymywaniu i zawieszeniu. :) Serdecznie gratuluję i ściskam mocno!
-
Kurcze pojawiam się dziś i znikam. artamJak sobie przypomnę to nadal mnie trzęsie. Ale ja się bardzo cieszę z tego, że dostałam okres, bo jest nadzieja na owulację, ale widzę że nie tylko ja No jakoś tak masowo u nas idzie. Ulala1986hej Adriana no moja małpa ma być 27.....i kurcze waga mi skoczyła że masakra praktycznie o 1 kg w 4 dni kurcze chyba wodę zbieram bo nawet spodnie mi sie ciasne zrobiły Ojjj. Mi też się zdarzają takie wahania wagi. :/ Raz spodnie spadają a raz nie mogę dopiąć.
-
Ulala1986 hejka. Mi się dziś rozkręciła małpa wstrętna. Dziwny ten cykl z luteiną. Mam nadzieję że następne się uspokoją. Z resztą tak jak mówisz-dobrze żeby się szybko kończyła a jeszcze lepiej żeby nie przychodziła wcale.
-
Hej artam. Kurcze całe szczęście że to nic groźnego! Wierzę że się wystraszyłaś nie na żarty! Inka myślę że to Ci pomoże: