Skocz do zawartości
Forum

ITruth

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ITruth

  1. ITruth

    Witam!

    Witaj serdecznie i szukaj bratnich duszyczek, a jest ich tu całe gro! Ile lat mają Twoje Maluszki?
  2. Witajcie!! Bardzo Wam dziękuję za teksty o rzyganiu, rozsypywaniu cukru i zaprzesądowaniu czy jakoś tak popłakałam się ze śmiechu Świeżaczku gratuluję tak cudownych wiadomości. Kiedy z eMem się widzisz, żeby razem świętować? Iwonek gratki mdłości! Curry jesteś najzajebiiściejsza! Wyobraziłam sobie Ciebie zbioegającą pędem po schodach z brzuchem, z tymm rozwianym szalikiem i zrywką w łapkach... a później haftującą na czerwonym... Wiem, że wtedy to zabawne nie było, ale teraz musisz wybaczyć moje rozbawienie. Iwonek Ty głodomorku. Kanapki na zamówienie od Męża prze okno podawane. I powiedz jeszcze, że po kryjomu przed dziećmi zjadane i to nie w porze obiadku czy innego posiłku.
  3. Gratuluję wszystkim uczestniczkom! A szczególnie Yvonne
  4. Oopsy njie pozostaje Ci nic innego
  5. Oopsy DaisyŚwieżakOops a jaką masz pościel?Bawełnianą , kiedyś miałam satynową , ale za cholerę nie lubię w niej spać A wypełnienie? Ja od piór tak miałam.
  6. Oopsy a nie spaliłas sobie śluzówki nosa kroplami? Moja mama tak się załatwiła.
  7. Kaskato niedobrze, że pobolewa. Mógłby już po odpoczynku przestać.
  8. Martek73ITruthObiadek czeka - dzieci już pytają kiedy będzie...Smacznego A co masz dobrego?? Makaron z sosem z serka mascarpone, łososia wędzonego z dodatkiem z soku z cytryny i koperku. Lata temu taki przepis był na gazetce z biedronki.
  9. Obiadek czeka - dzieci już pytają kiedy będzie...
  10. Ale ten kwas musi nieźle szczypać w mikrootarcia pochwy. I watpię, że kwasny jego odczyn zabija plemniki.
  11. Ja słyszałam np.: o wlewaniu kwasu z ogórków kiszonych do narządów rodnych, żeby w ciążę nie zajść po współżyciu. Dramat. Szamaństwo i tyle.
  12. Mnie Tatus wkładał kasiorkę w buta, ale nie chciałam się znim kłócić przy kamerzyście, który już nagrywał, więc sobie włożył... A ja wyjęłam za kilka chwil, jeszcze przed błogosławieństwem. :hehe: A na sali weselnej było powitanie chlebem i solą i słynne pytanie: "co wybierasz: chleb, sól, czy pana młodego?" Więc ja zakrzyknęłam, a co niech się cieszą: "chleb, sól i Pana młodego, żeby pracował na niego". Ale ja tego przesądem bym nie nazwała. To jakieś regionalne zwyczaje. I choć mi się nie podobały to nie protestowałam, skoro mnie postawili przed faktem dokonanym.
  13. Świeżaczku, Iwonko, Iszmaono gratuluję Kruszynek pod serduszkami! Iwa masz moc!!
  14. DaffodilITruthJedyne chyba czego przestrzegam, ale to nie przesądnie tylko życiowo - butów na stole nie kładę, bo na stole kładzie się chleb i spożywa posiłki, a nie kładzie buciory. Ja też nie kładę, ale ze względów higienicznych, a nie ze względu na jakieś zabobony :) To tak jak ja.
  15. O dzieciach indygo pierwsze słyszę, na wiki przeczytałam. Ale o ADHD conieco wiem.
  16. Helenko cóż za średniowieczne zabobony... Usłyszałam kiedyś takie stwierdzenie: "nie wierzę w przesądy, bo to przynosi pecha" :hehe: A mój Dziadzio zawsze powtarza - "kto wierzy w gusła, żeby mu dupa uschła". Ja nie mam żadnych przyzwyczajeń zabobonnych i przesądnych. Nawet torebkę na podłodze kładę a inni zawsze mi ja podnoszą, bo mi kasa wyjdzie... sama pewnie wyjdzie sobie... Jedyne chyba czego przestrzegam, ale to nie przesądnie tylko życiowo - butów na stole nie kładę, bo na stole kładzie się chleb i spożywa posiłki, a nie kładzie buciory.
  17. Kiedy klikam "wyślij" strona przeskakuje tylko na górę, nie czyści mojego formularza, ale i nie zatwierdza raczej. Na maila także nic nie otrzymałam, a czas konkursu dobiega końca.
  18. franiaTeż bym gdzieś pojechała My jedziemy do Babci M 93 -letniej i tam się zatrzymujemy. W sobotę ja mam 2 animacje na zabawie karnawałowej w szkole podstawowej, a Maciej studniówkę. W pon mamy dentystę, chodzimy do niego od kilku lat. A później jeszcze okulistę. To taki wyjazd z domu, a le nie na odpoczynek niestety.
  19. Hej! jestem dopiero na "wczoraj, godz. 14.07" i nie wiem czy dam radę doczytać. W niedzielę mieliśmy wypad we dwoje, w pon leniwy dzień, wtorek zakupy ta takie tam domowe zajęcia, wczoraj przemeblowanie i wizyta duszpasterska. co przeczytam troszkę to drukujecie nowe. A dziś wyjeżdżam, bo mam ferie, więc będe pewnie za tydzień dopiero... i nie wiem czy dam radę nadrabiać.
  20. Hej! Franiu kciuki za Męża zaciśnięte! Ale już pewnie po, więc życzę, żeby te pracę otrzymał! Inka za badanka kciukasy zaciśnięte! Italy pozostaje Ci miec nadzieję, że temp w piekarniku zabiła co złe w tej bagietce się rozwinęło po ewentualnym upływie daty ważności. Jadzik ja podawałam Miniowi na kolki Infacol. I jeszcze coś w ampułkach z kwasem mlekowym jeśli dobrze pamietam. Urywało się górę ampułki, dolewało kilka kropel wody i podawało na łyżeczce lub strzykaweczką. Ale co to było to nie pamiętam. Iwonek chyba bardziej nie pomogę niż dziewczyny - tablica u nas jest, ale szału nie ma. Dominik chętnie układa wyrazy z literek a Marta mu zwykle psuje. Duplo bawią się fajnie, ostatnio rakiety budują. Marta uwielbiała taką lalę, co płacze, śmieje się, woła mama, tata. Lulała a w starym rożku, woziła w wózku i śpiewała kołysanki. mamy też taki komputerek gdzie się wciska pioseneczki, szuka kształtów - ale to za wcześnie dla 2-latki chyba. Kolorowanki to super sprawa, kredeczki, książeczki, Przyjaciół córa uwielbia książeczki z naklejkami. Memory może jakieś fajne.
  21. Ja bym wybrała "Małą terrorystkę" i "DJ Melę".
  22. Mąż już ruszył w drogę, która łatwa nie będzie biorąc pod uwagę to, że całą noc i pół dnia sypie śnieg i napadało go juz w pierony i ciut ciut. Do tego w niezbyt dorym nastroju się rozstaliśmy. Szlag! Nienawidzę tego!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...