Skocz do zawartości
Forum

Monik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monik

  1. Solange, używam tej samej butelki do herbatki koperkowej. wiem, że są opinie, że nie powinno się dziecku podawać butelki, bo będą problemy z przystawianiem do piersi. U nas takich problemów nie było i nie ma. Mały ma do czynienia z butelką prawie od początku. A sąsiadka która pierwszy raz dała córce butelkę w 4 bodajże miesiącu z jakąś herbatką miała straszne problemy bo mała nie chciała pić z butelki. Kupiła butelki wszystkich marek dostępnych na rynku...namęczyłą się strasznie nim dziecko zaakceptowało butelkę.
  2. NulkaA u mnie chusta leży odłogiem. Omotałam się nią z dwa razy, ale brakuje mi czasu i ochoty, żeby sobie pooglądać jakiś instruktażowy filmik i zrobić to porządnie. Bo jak próbowałam na podstawie obrazkowej instrukcji, to zawsze coś tam nie było dociągnięte jak trzeba. eee, to tak jak u mnie. Dobrze, że to prezent, bo gdybym kupiła to byłyby stracone pieniądze. Przyznam szczerze, że mam chęć na chustę Mafinki...
  3. solange63Monik dzieki za pocieszenie. Co do sasiadki to 3miesieczne dziecko jest na tyle rozwiniete, ze powinno pzesypiac okolo 6 godzin, wiec raczej nie o glod tu chodzi, a o potrzebe bycia blisko, przytulania, itp. 6miesieczne dziecko moze przespac 12 godzin jednym ciagiem czekam na ten dzien z utesknieneim O rety, oby tak było... :)
  4. Solange, ja myślę że nie powinnaś się martwić. Mam wrażenie, że to mogą być jeszcze sprawy połogowe. Ja w zasadzie też mam już temat za sobą, ale od czasu do czasu coś tam na wkładce się pojawi. U nas nocka standardowa, pobudka o 1 i 4. I oby to się nie zmieniło. Na wczorajszym spacerze spotkałam sąsiądkę, która ma 3miesięczną córkę. Kobiecina wstaje co 2 godziny...masakra.
  5. Monik

    Marcowe Mamusie 2011

    Dziewczyny, podgladam Was trochę i pozwolę sobie napisać parę słów na temat kropelek. Kupiłam i BIOgaję i Delicol. BIOgaja-nie zauważyłam żadnych zmian w zachowaniu małego. Delicol, pomaga, ale cena straszna. Pediatra poleciła też niemiecki SABsimplex-podobno jest najlepszy, ALE dokładnie taki sam skad ma dostepnz w polskich aptekach Bobotic, cena kolo 14zl, wiec nie warto przeplacac za drogi delicol, czy sciagac SABsimplex. Poza tym parze synkowi koper wloski, i jak wypije kolo 6o ml w ciagu dnia o bolach brzuszka, czy wzdeciach nie ma mowy. Herbatke parze od 2ego tygodnia. Dodam, ze herbatka nie spowodowala zadych problemow z karmieniem.
  6. Dziewczyny, doszłam do wniosku, że czas na przemianę. Z dzikusa z metrowym odrostem na głowie i w dresach mam zamiar stać się z powrotem kobietą. Umówiłam się na środę do fryzjera, mąż po południu zostanie z synkiem, a w czwartek jadę na zakupy. Mimo, że ważę mniej niż przed ciążą, w spodnie nie mogę wejść ( ta rozciągnięta skóra....), więc chodzę albo w dresach, albo w nieśmiertelnych legginsach...), poza tym w przyszłym tygodniu idę do ginekologa i liczę na błogosławieństwo basenowe, co doprowadzę ciało do jako takiego stanu. Mam chyba jakiś wiosenny przypływ energii. :) Mafinko, przeczytałam tekst do zamieszczonego linka. Nic dodać nic ująć :)
  7. Karim, mój Kondziorek też główkę podnosi już ładnie, chociaż spooro energii przy tym traci na darcie się wniebogłosy. Poza tym, próbuje się przekulać z brzuszka na plecy, i wczoraj prawie już mu się udało. Silny chłopak.
  8. Naprawdę cisza, jak makiem zasiał :) halo, gdzie są wszystkie mamuśki?? U nas weekend z gośćmi. Kurczę, od urodzin malego mieliśmy 1 weekend, kiedy nikogo u nas nie było. Na szczęście finiszujemy z odwiedzinami, i teraz tylko znajomi, ktorzy wpadna i wypadną. Rodzinka za nami. Poza tym muszę się pochwalić, że moje dziecię robi się systematyczne. Zasypia dalej około 20ej. Pobudka następuje o 1 w nocy i potem koło 4 i o 7 rano.Normalnie wierzyć się nie chce! :) Od 7ej do 10 mały leży sobie w łóżeczku przyglądając się karuzeli, i kolorowym zawieszkom, potem się naje i kimanko do 12-13ej, karmienie i spacer, minimum 2 godziny. Popołudnie to już zależy albo pośpi albo nie, ale wolę jak nie śpi, wtedy nie ma problemu z zasypianiem po myciu. Nie jest źle! Kochany chłopak. Jutro po raz n-ty zawita do mnie położna i zważymy małego. Myślę że ma jakieś 5,5 kg.
  9. Witaminko, szczerze współczuję.... Agnieszko, wątek może przenieść osoba która go zakładala-tak mi się wydaje. W naszym przypadku, osoba ta nie udziela się już na forum..Ostatecznie trzeba by zwrócić się do moderatora.
  10. NulkaMonik, z tego co mi mówili w szpitalu i na bilansie to te bioderka trzeba zrobić po drugim a przed końcem trzeciego miesiąca. Nulko, nie mam pojęcia jak być powinno. W szpitalu mi powiedziano że do 8ego tygodnia mam się zgłosić na to badanie. Zapisując dziecko , pielęgniarka też liczyła tygodnie, żeby zdążyć do 8ego. Pewnie, jak w wielu kwestiach, ilu specjalisów, tyle teorii.
  11. Mafinko, przyznam że ciekawie wygląda ta kieszeń. Nie trzeba wiązać przede wszystkim-co jest zmorą tradycyjnej chusty-stąd moje zniechęcenie.
  12. Mafinko, czy mogłabys podac link, chciałabym zobaczyć jak ta kieszeń wygląda. A propos chusty-mój mąż wziął się za chustę, z ciekawości żeby zobaczyć jak to działa. Po pierwsze mówi, że to pomysł do kitu, bo dziecko zaś przyzwyczaja się, że jest noszone, a my go nosić nie chcemy za dużo, bo po prostu jest coraz cięższy, i lżejszy nie będzie. Po drugie, kręgoslup i tak czuje te kilogramy. Po trzecie, dla mnie to żadne rozwiązanie, bo i tak nic nie zrobię, czy z dzieckiem w chuście, czy na ręku. W moim przypadku, pozostaje cierpliwie "uczyć"synka, że czasami musi pobyć sam ze sobą, bo mamusia potrzebuje czasu żeby się umyć, zrobić obiadek, czy ogarnąć mieszkanie :) Póki co, ta metoda wydaje mi się najbardziej skuteczna, bo Konrad potrafi poleżeć sam, czy to w łóżeczku, czy na macie, czy w kojcu, niekoniecznie zaraz drąc się w niebogłosy. Polecona metoda 3,5,7 ( oczywiście nie z zegarkiem w ręku, ale przybliżenie) zdaje egzamin na tą chwilę.
  13. Dziecko karmione piersią może nie robić kupy 5 dni?! pierwsze słyszę... no to mojego Konrada chyba by rozsadziło. Żadnego problemu z kupami u nas nie ma. Pojawiają się w nocy ( co jest przyczyną pobudki-jak nie ma kupy to spi dlużej niż 3 godziny) i do południa. Do tego bąki ostro gwiżdzą w pampersie. Młody zalicza około 3 kupska na dobę.
  14. My też używamy do noska wodę morską (Disnemar), i stwierdzam że trochę pomaga, ale bez rewelacji. Ten "katar" u nas jest tylko w nocy. Najważniejsze że to woda, bez leku, więc nie wysusza śluzówki.
  15. Haha, i ja dołączam do grona wyspanych mamusiek!!! mój chłopczyk codziennie o 19ej jest kąpany, a o 20ej już śpi. Nie ma szans, żeby pobuszował do 22-23ej, bo pada wieczorem ze zmęczenia. Tyle dobrego, że mamy z mężem spokojny wieczór, chociaż najczęściej jak mały usnie, to ja zaraz idę pod prysznic i też spać.W dzień też ladnie umie pospać, narzekać nie mogę, ale jeżeli zdarzy mu się spanie w okolicach 18ej to go wybudzam na to mycie, żeby jakies stałe elementy dnia utrzymać.. Wczoraj smyk zasnął o 20ej i obudził się o 1, potem o 4.30 i spał do 7ej. No tak by moglo być, przy czym moje piersi musiałyby się przyzwyczaić, bo dzisiaj w nocy aż bolały takie były pełne. Zazwyczaj mały się budził co 3 godziny.. O tej porze zawsze jesteśmy na spacerze, ale dzisiaj nie ma o tym mowy bo pada i wieje. Konrad na spacerach śpi (a przynajmniej ma zamknięte oczka), jeszcze nigdy nie widziałam otwarych oczu na dworze, a jak jest ładnie to nawet 2 godziny spacerujemy, posiadujemy na ławce itd. Co do chusty..dostałam w prezencie, ale dla mnie to jakaś skomplikowana sprawa i jeszcze się nie przymierzyłam do niej. Jakoś brak przekonania. 1 kwietnia mamy USG bioderek ( na NFZ) w ogóle to słuchy chodzą, że strasznie ciężko dostać się na to badanie w ramach funduszu. W samym Poznaniu podobno są półroczne terminy..no przeciez to badanie się robi do 8ego tygodnia, prawda? a 10 km od Poznania dostałam się bez problemu na NFZ.
  16. [quote=solange63Asiunia my chyba wcale nie bedziemy chrzcic malej. Jak dorosnie sama wybierze sobie religie lub nie. Ja jestem tego samego zdania, ale niestety tylko ja. Mój mąż i reszta rodziny absolutnie nie chce o tym słyszeć.. :/ Moim zdaniem kwestia wyboru powinna każdemu przysługiwać. Finalnie chrzcimy małego 30 kwietnia w naszych rodzinnych stronach. Imprezę na 25 osób (najbliższa-stała ekipa) organizujemy u mojej mamy, bo ma na to warunki.
  17. Karim, z odbijaniem to u mnie tez najgorzej w nocy..połozna powiedziala ze po piersi dziecko nie musi odbijac. ja sie z tym nie zgadzam, bo jak ni odbije to uleje. Ja karmie w fotelu i kłade sobie małego na klatke piersiowa. zazwyczaj odbija, jak nie to spacer z przewieszonym podobnie jak pokazuje Solange. No godzine z nim nie chodzimy, czasami zdarza sie ze w ogóle nie odbije to go kładziemy z powrotem spać. Solange, ależ Noemi ma dłuuuugie nogi. Modelka rośnie :)
  18. solange63Dzien dobry zycie jest piekne, a moja corka to mistrzyni swiata. chyba postanowila wynagrodzic mi wczorajszy, okropny dzien bo spala 8 godzin od 23.00 do 7.00 no, ale nie mozna przechwalac, wlasnie sie nadziera wiec mykam. milego dnia ehhhhhhhhhhhh :)
  19. PretkaDziewczyny, mnie też swędzą sutki przy karmieniu i często mnie kują piersi ale to nie jest u mnie bardzo dokuczliwe myślę, że nic złego się nie dzieje.Powiedzcie mi bo zbliża się u mnie termin szczepień... czy wy będziecie szczepić dziecko przeciw rotawirusom? Ja mam wątpliwości co do tej szczepionki bo czytałam, że ona nie daje 100% ochrony i mimo szczepienia dziecko chorowało. Ci wy na ten temat sądzicie? Pretko, ja nie szczepię na żadne rotawirusy,pneumokoki, meningokoki i te inne. Reklamy szczepionek chwytają za serce , ale zdrowy rozsądek górą. Rotawirusy tak mutują, że dzieci trzeba by szczepić co tydzień. Męża siostrzeniec został zaszczepiony na rotawirusy, a i tak go dopadł. Dzieciak się troszkę pomęczył, bo i wymioty i biegunka, ale szczepionka go nie uchroniła...
  20. No pospaliśmy dzisiaj do 8ej :) od wczoraj, od 21ej 3 pobudki, czyli nieźle, przy czym po osatniej dziecię zostało z rodzicami w łóżku. Bardzo wychowawcze... :/ A ten oktenisept...no po prostu szlag mnie trafia, co za szajs! dopóki uzywałam leko było ok, potem chirurg powiedział żebym kupiła ten cały oktenisept. Efekt taki, że kikut do połowy jest suchy i nie dotyka już pępka, a dół tylko trzyma i się babrze. Na leko podejrzewam już by odpadł 10 razy. Wywaliłam ten słynny oktenisept do kosza.
  21. MonikSolange coś mi się przypomnialo. Kojarzę, że taki nalot na języku moja mama mojej siostrze i bratu wycierała...osiusiana pieluchą tetrową..Może wydaje ci się to dziwne, ale ja dopytam jeszcze. Solange, dzwoniłam do mamy. to są pleśniawki. radziła sobie z nimi tak jak napisałam...
  22. solange63Wiecie co dziewczyny, nie wiem, czy to kwestia przypadku, ale moze dunski sposob nie jest taki zly. my niczym nie smarowalismy kikuta pepka i odpadl w 6 dobie. Wy fioletujecie, spirytusujecie i jeszcze sie babra i tak dlugo trzyma. Ja na poczatku bylam sceptycznie nastawiona do tej metody i na wszelki wypadek kupilam fiolet, ale uzylam go tylko raz, chyba tydzien po tym, jak kikut odpadl. . Uważam, że masz rację. To jest jak z trądzikiem u nastolatków, im więcej grzebią, tym więcej pryszczy wyskakuje. Głupotą jest grzebanie przy tym kikucie. Koniec kropka.
  23. Jomira, z ta grzybicą piersi to dalaś mi do myslenia. Mnie coś ostatnio niepokoi. Zdarzaja sie sytuacje, że bolą mnie piersi, do tego mam dreszcze i napady gorąca, pocę się jak mysz. Jak nakarmię małego, to przechodzi, ale ktoś mi powiedział że mogą mi się robić zastoje stąd ten ból. Nie wiem co o tym myśleć.
  24. Jomira, dzięki. Ja zauważyłam, że u nas wszystko zalezy od tego, jaki był dzień-czy spiący czy nie. Generalnie mały jest kąpany o 19ej, o 20 jest już w krainie snów. Potem, pobudka kolejno około północy, 2-3 i 5 nad ranem. Jeśli dużo spal w dzień to od 5 do około 9 już nie śpi, jeśli nie spał dużo w dzień to jeszcze pośpi do około 7.30 Potem drzemka od 10 do 12, karmienie i koło 13ej 2 godzinny, przespany spacer. Następnie albo śpi po południu, albo dokazuje już do mycia. Wolę jak dokazuje, bo wtedy lepiej śpi w nocy. Wyobraźcie sobie że u nas jeszcze kikut nie odpadł. Rozmawiałam z chirurgiem i położną. I jest tak jak pisze Jomira, im więcej się tam grzebie tym gorzej! nasz kikut w większości już nie dotyka pępka, ale dół jeszcze trzyma :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...