-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monik
-
Monikhehe, mój Kondziu urodzony w Poznaniu, więc z pyrami problemów i ja nie przewiduję :)Solange, ta pyra widać zasmakowała Emi! a co zrobiłaś z tym ziemniakiem, że on taki papkowaty bardziej??? aaa już doczytałam, wrzątek dodałaś :) to chyba dobry pomysł, bo łatwiej będzie się przełykało. Ale fajnie Noemi wierzgała nogami przy tym jedzeniu hehe ;)
-
hehe, mój Kondziu urodzony w Poznaniu, więc z pyrami problemów i ja nie przewiduję :) Solange, ta pyra widać zasmakowała Emi! a co zrobiłaś z tym ziemniakiem, że on taki papkowaty bardziej???
-
Asiunia, wygląda na to, ze Kamilek najbardziej ukochał sobie cyca :) Ja podawałam już kaszkę bananową i Młody zjadał około 4 łyżeczki, więc nie powinno być problemów. A sama smakowałam, i stwierdzam że jest dobra. :)
-
Ja brałam New Life całą ciążę i teraz również je biorę, ponieważ karmię piersią.Polecam w ogóle wszystkie produkty Calivity. 120 tabletek kosztuje około 60 zł, więc starcza na około 3 miesiące.Nie kupisz tych produktów w aptece-najszybciej przez stronę internetową lub przez kogoś kto jest członkiem klubu. Warto się zapisać, bo wtedy są niższe ceny.
-
Asiula, a odegnij delikatnie uszko i zobacz, czy nie ma nic za uchem- pomiędzy uchem a skórą w tym łączeniu. Oh, ciężko mi wytłumaczyć to miejsce.Mi też brzydko pachniało no i jak odgięłam uszka to znalazłam przyczynę. aż odparzenie było podczas pierwszych upałów.teraz po każdym kąpaniu przecieram te miejsca solą fizjologiczną.
-
Nie cierpię upałów!!!! My po weselnym weekendzie. Impreza udana. Panna Młoda piękna, Pan Młody też niczego sobie. Ehhh szkoda że taką imprezę robi się tylko raz w życiu-jak dobrze ;) Ja tam bym mogła co roku brać ślub hehe Synuś był pod opieką swojej Matki Chrzestnej, no i dał jej popalić w nocy. Bo nie spał od 2 do 5, ale powodem był brzuszek bo pierdziochy szły jeden za drugim i się napinał. Mądra ciocia dobrze słuchała mojego wykładu, i podała dziecku Bobotic i w końcu zasnął. Pretko, córcia jak malowana. Śliczna!!a Aleks to kawał chłopa :) Za to dzisiaj w nocy Konrad poszalał, bo spał od 19ej do 3.30, a potem obudził się dopiero rano. Zauważyłam, że powietrze jak syrop też go męczy, bo jest bardziej marudny. Mój M pojechał do pediatry po recepty i Mały przejdzie na Bebilon Pepti. Wyjścia nie ma, bo kupy śluzowe-jedynie Bio gaia pomaga, bo kupa po niej jest ok, ale kolejna juz nie. Mały ciągnie też cyca, ale ja już w ogóle żadnego nabiału nie jem. Szkoda mi go, mam nadzieję, że kiedyś to minie.
-
Solange, niezła historia z balkonem...no ale jak w użyciu są mendy i te inne, to w końcu pies się wkurzył i pokazał kto w domu rządzi ;) Co do stworów, to ja mam 6 letniego kundelka, który nie przejawia zainteresowania zabawkami, matą, itd. Może już jej to nie rusza?? :) Kotów nigdy w domu nie miałam...bo się ich boję. Proszę się nie śmiać. Pretko, moja wiedza na temat AZS jest bardzo uboga. Mam sąsiadkę z 2 latkiem również cierpiącym na skazę i to od niej wyciągam teraz wszystkie informacje.Jej synek jak miał 4 miesiące to aż pękniecia na skórze się robiły i się drapał do krwi. Biedny chłopczyk, drobniutki jest taki. A ja jak kiedyś do nich poszłam, na samym początku jak się wprowadziliśmy dałam Małemu kubusie i danonki ( bo słodyczy to raczej spodziewałam się, że nie dają). No i z danonkami gafę strzeliłam :( Dzisiaj skapnęłam się, że nie mogę Małemu podawać kaszek mleczno-ryżowych, a tylko ryżowe. A przecież parę dni temu sypałam mu kaszkę mleczno -ryżową z bananami....Dzisiaj zakupiłam ryżową-z bananami. W poniedziałek odbieram receptę na Bebilon Pepti i tym będę Małego dokarmiać, bo ciągle jedziemy mieszanie. Tak czy owak, liczę na to, że z wiekiem Konradowi skaza przejdzie..mój brat też miał AZS, a jak miał około roku w użycie poszły i danonki i inne jogurty.
-
PretkaKarim ja mam w razie czego mleko NAN pro HA 1 - to jest dla alergików i po jego podaniu nie zauważyłam żadnych zmian ale ja podałam mm tylko w sumie 3 razy po 60 ml więc nie mam za dużego doświadczenia w tym temacie. U mnie kryzys laktacyjny trwał ok 6 dni ale częste przystawianie bardzo pomogło i teraz już nie narzekam, ale na pewno duża w tym zasługa Karmi. Pretko, pediatra mi dzisiaj powiedziała, że NAN PRO1 HA nie powinno być stosowane dla dzieci, ze stwierdzoną skazą białkową-to samo pisze producent na stronie internetowej. Mleka HA są dla dzieci, które są narazone na alergie, bo na przykłąd jedno z rodziców jest alergikiem, ale jak jest stwierdzona skaza to powinno się podawać albo Nutramigen albo Bebilon Pepti. Ciekawe, dlaczego mi nie powiedziała o tym we wtorek, tylko kazała dalej podawać mleko ze znaczkiem HA. No ale dzisiaj jej wyłożyłam, że nie podobają mi się kupy, bo są trochę ciągnące, no i mamy delikatne zmiany na skroniach. Stwierdziła, że warto spróbować z Bebilon Pepti. Za to ja mam teraz meksyk w głowie. Bo przecież Bebilon Pepti i Nutramigen są pozbawione białka, tak? no to jak to moje dziecko będzie teraz rosło, przybierało na wadze?
-
mafinkaCo u Nas, chyba to co i u Was, a więc butelka niet, nawet z piciem. Przez cztery dni walczyłam z "biegunką" u Tośka i dzięki Ci Panie Boże za BioGaię,tylko czemu to dziadostwo tak dużo kosztuje? Mafinko, ja płaciłam po 50 zł za 5ml, a poprzez doz.pl płacę po 35 zł i odbieram w wybranej aptece.
-
A propos dosypywania kaszek. Ja na razie będę dosypywała kleik ryżowy, ponieważ z racji skazy nie mogę podawać Konradowi kaszek na bazie mleka-tak mi pediatra powiedizała.
-
solange63 Ostatnio jadla za kazdym razem 180 ml. pare razy po wyzlopaniu calej flachy, zaczynala plakac. Teraz zrobilam jej 200 ml i dodalam miarke kaszki i wszystko wypila Jak tak dalej pojdzie, to przegoni wagowo swojego przyszlego mezusia Szok! ja daję po 150 ml :)
-
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę. Mój Konrad strasznie odchorował drugie szczepienie, które było we wtorek. jak zaczął robić kupy o 22ej we wtorek, tak skończył dopiero dzisiaj rano. We wtorek w nocy był bardzo rozpalony. Dzwoniłam do pediatry i kazała czekać, bo takie rzeczy mogą się dziać. Na szczęście Mały miał i ma apetyt, piej z buteli herbatke więc problemu z odwodnieniem nie było. Karim, ja podaję Bebiko HA, ale zastanawiam się, czy nie jechać jeszcze raz w tej sprawie do lekarza. Karmię mieszanie, , przy czym MM idzie w ruch tylko w dzień, bo w nocy Konrad najada się z cyca. W dzień podaję 2 razy MM, ale cyca też na zawołanie. Mimo podawania Bebiko HA, Konrad ma ślady skazowe na buzi, na skroniach. Myślę o tym, żeby podawać mu Bebilon Pepti- na receptę, dla alergików.
-
EtinkaDziewczyny Wy tutaj wszystkie jesteście uzdolnione kulinarnie jak nie chleb to ciastka. Normalnie aż mi wstyd, że ja ziemniaki przypalam :P Etinka, nie martw się, nie Ty jedna :)
-
Pretka Jak u Was jest ze śmianiem się na głos? Mojemu uśmiech nie schodzi z twarzy ale nie chce zarechotać mimo moich intensywnych wysiłków (gilgotek, dmuchania, chuchania, całkowania, robienia głupich min itd) Pretko, ja śmiech Konrada słyszałam 2 razy. Rozśmieszyć go udało się mojej mamie, ja mimo nasladowania jej (całowanie i chuchanie w szyję) nie jestem w stanie doprowadzić go do rechotania :(
-
wszystkim naszym malutkim skarbom wszystkiego dobrego z okazji ich pierwszego w życiu dnia dziecka :)
-
Pretka Ja mam już sprawdzona metodę na córci jak oduczyć załatwiania się w pieluchę. Otóż za rok ok maja jak już będzie ciepło Aleksik będzie biegał po domu bez pieluchy w samych majteczkach. Nasza córcia oduczyła się sikać w ten sposób w ciągu 2 tyg. bo kiepsko się czuła w mokrych gatkach i jak coś leciało po nogach :) Hehe, ja znam również tą metodę. moja mama w ten sposób oduczyła moje rodzeństwo załatwiania potrzeb w pieluchy. Pamiętam doskonale pełne sznurki linek z małymi majtkami. Zarówno brat jak i siostra w około 2 tygodnie nauczyli się sygnalizować swoje potrzeby ;) Ja to sobie specjalnie urlop wezmę, żeby Konradka oduczyć siusiać w pieluchy. mam nadzieję, że wcześniejsze sadzanie na nocnik tylko sprawę ułatwi.
-
Wyglada na to, że kupy ustały...Mały troche wymęczony, kima w łóżeczku. U nas dzisiaj kolejny dzień upałów. Nie znoszę takiej pogody, gdy nawet wiaterek nie zawieje, a żar się z nieba leje. Dziewczyny, jesli chodzi o pieluchy wielorazowe, to ja raczej widzę korzyści w tym, że dziecko o wiele szybciej nauczy się wypróżniania na nocnik, a nie w pieluchę, bo oszczędności finansowych to raczej nie dostrzegam. Ale to moje zdanie. Poza tym, Konrad jak skończy 6 miesięcy pójdzie do klubiku dla maluchów (żłobka potocznie nazywając), a tam dzieci wysadzane są na nocniki jak tylko zaczynają siedzieć.
-
Dziewczyny mamy problem. Po wczorajszym szczepieniu kupa goni kupę, przy czym ostro śmierdzi, ale wygląd jest OK, to znaczy nie jest sluzowa ani nic co wskazywałoby na alergie pokarmową. Mały jest pogodny, wesoły, gaworzy, ale ta ilość kup mnie przeraża. Około 10 od wczorajszego popołudnia. Czy to normalne po szczepieniu? Za 1 razem czegoś takiego nie było. Czy mam mu coś podać?
-
Solange, całusy dla Synowej z okazji ukończenia 4 miesiąca :) a dla Ciebie WIELKIE gratulacje, Emi pięknie rośnie! :) a pamiętam jak jeszcze nie dawno się denerwowałaś wizytami położnej... Co do położnych, to ja trafiłam na super babkę. Oczywiście nie ze wszystkimi jej zaleceniami się zgadzałam, ale dużo pomogła. Słuchajcie, ta łyżka kaszki dodawana do mleka na noc nie robi Konradowi żadnej różnicy chyba. I tak się budzi o 1 w nocy i chce jeść. Dostaje cyca i śpi do rana, albo obudzi się koło 4.30. Żarłok mały :) Byliśmy dzisiaj na 2 szczepieniu- Mały tylko kwęknął. Teraz śpi. Konrad waży 7570 i pediatra powiedziała, że "wymiary" ma idealne. Potwierdziła, że Mały ma skazę białkową, na podstawie wywiadu bo na skórze nie ma zmian- ale to w wyniku mojej diety. Dalej będę podawała Biogaię. Co do kaszek stwierdziła, żebym nie spieszyła się w temacie, żeby Mały nie zrobił się za gruby, bo teraz wzrost i waga są super i szkoda by było dziecku krzywdę robić. No tyle to i ja wiem. Jak skończy 4 miesiąc, mam podawać Sinlac i powoli warzywka gotowane na tym samym schemacie jak Solange pisze wyżej. Jeżeli chodzi o gluten to mam go zacząć wprowadzać w okresie 4-6 miesiąca.
-
Etinka Solange u Was strasznie często te pielęgniarki przychodzą tu w Polsce to dwa razy w pierwszym miesiącu i koniec imprezy :( zależy gdzie.u mnie położna była 8 razy przez pierwsze 2 miesiące.
-
Co za dzień!!!! zostawić chłopu mieszkanie na miesiąc.... ehh.... w nocy wróciliśmy od mojej mamy. 300 km drogi, którą Konrad ładnie całą przespał. Pod osłoną nocy grzechy mojego męża starannie się ukrywały. Ale dzień pokazał swoje. Jak się okazało, dla mojego męża posprzątać mieszkanie oznacza poukładać rzeczy na swoje miejsce.Tylko tyle! ja tego nie rozumiem. Jak jesteśmy razem, to mi pomaga, sprząta łazienkę, podłogi myje...a tu prysznic przez miesiąc nie widział środka czyszczącego itede Te chłopy to jakieś półmózgi chyba. Przecież skoro myje to wszystko jak ja jestem w domu, to znaczy, że jak jest sam, to też trzeba to zrobić. Woda jest jaka jest, i prysznic aż zarósł kamieniem!!!! Cały dzień sprzątałam jak szurnięta, teraz padam na twarz i idę spać wkurzona jak....nie wiem co.
-
JomiraTo najciezszego chlopczyka juz mamy, a ktora dziewczynka jest najciezsza? Sprawa jeszcze nie przesądzona, nie zapominaj kochana o moim klocuszku :) we wtorek idziemy na szczepienie więc się dowiem co i jak. A teraz kaszkowe rewelacje: W dzień zjadł 4 łyżeczki kaszki ryżowej bananoweji nic nie było Konradkowi, więc na noc do butelki ze 120 ml mm dosypałam płaściutką łyżkę. Pretko, jak to jest z tą anemią u dużych dzieci, że piszesz, że sinlac obowiązkowo będziesz podawała? ja chyba tez powinnam?
-
solange63No niby tak, ale juz kiedys pisalysmy, ze 20 lat temu dwumiesiecznym dzieciom dawalo sie zupki, a niektore kobiety niedlugo po urodzeniu dodawaly kaszke do mleka, zeby dzieci byly dluzej syte.w Danii kobiety bardzo szybko daja dzieciom kaszke. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji, moze Jomira sie wypowie, bo dluzej zamieszkuje w tym dzikim kraju No właśnie. Mój brat urodził się z wagą 2 kg. Już w 3 miesiącu mama podawała mu i jabłuszko potarte i ziemniaka z marchewką zmiksowanego na papkę. Mój Kondziu to kawał chłopa. W końcu startował z wagą 4450, i ma swoje potrzeby, które coraz ciężej mi zaspokoić. Powolutku zacznę testować z kaszkami. DZiękuję bardzo za odpowiedzi i podpowiedzi.
-
Solange, dzisiaj jeszcze nie będę próbowała. Jutro w dzień zrobię test. A Ty podajesz ten Sinlac tak?
-
Joasiu, czyli kaszkę ryżową, taką po 4 miesiącu, tak? Konrad wypija do spania około 120 ml. Jaką ilość kaszki mogę mu dosypać? Muszę sobie poczytać o żywieniu niemowląt. Oczywiście ściąga też się przyda ;/