Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. DziubalaHej :)Dawno nie zaglądałam. Adaś zdążył wyjechać i wrócić z obozu piłkarskiego w Białce Tatrzańskiej. Maciuś miał pojechać na kilka dni do babci ale nie chciał. Trochę szkoda ;), bo liczyłam, że trochę spraw pozałatwiam pod nieobecność dzieci, ale co się dało to załatwiałam z Maciusiem u boku ;) A, byliśmy na kolejnym basenie - tym razem tym w Prokocimiu, całkiem fajny jest :) Teraz czekamy na weekend i jedziemy na nasz ostatni urlop rodzinny :) Fajnie czas wakacyjny spędzacie :) A urlop gdzie teraz? Miłego wypoczynku i zaciskam kciuki za pogodę.
  2. krolowa_angielskaDaffodilAniaBDziubala: no właśnie mamy już dwie jedynki na dole do kompletu :) I zaraz powinna dołączyć druga dwójka na górze... I Wituś dzielnie ćwiczy pozycję na czworaczka, na razie w miejscu bo ruch to przodu kończy się szczupakiem głową w dół ;)Dobra, może napisze coś jeszcze później bo na razie zabieram się do sprzątania mieszkania: dzieci u babci a u nas panowie kończą wymieniać drzwi wejściowe.... syf jest aż nie miło bo musieli dość sporo kuć pod nową framugę błłłeee... Ania współczuję bałaganu. Ale za to później pięknie będzie z nowymi drzwiami :) He he pamiętam jeszcze jak się Kubuś uczył raczkować i zawsze przemieszczał się nie tam gdzie akurat by chciał :) Takie słodkie nieskoordynowane ruchy do tyłu i kręcenie się w kółko Aniu Ależ dzielny ten Wituś! Gratulujemy ząbków, no i muszę się pochwalić że Julowi wychodzą dwie górne piątki! Także będziemy mieli JUŻ 8 zębów! hehehe Szaleństwo, mój Kuba jeszcze 5 nie ma Miesiąc temu pierwsza na dole mu wylazła, po reszcie śladu nie ma na razie :) Gratulacje dla Juleczka!
  3. krolowa_angielskaDziewczyny pewnie się 'wakacjujecie' a ja też wpadam tylko na chwilkę, dać znać że żyję! We wtorek wróciliśmy ze Stuttgartu bardzo zadowoleni z wyjazdu. Aż żal, że tydzień minął tak szybko :( Julo oba loty przespał jak aniołek, w odróżnieniu od innych dzieci, które na zmianę dawały upust swojemu niezadowoleniu na cały samolot... Moja mama była zachwycona naszym przyjazdem i dogadzała nam jak tylko mogła, więc bezczelnie korzystaliśmy z wolnego Zwiedziliśmy Stuttgart i dużo okolicznych miasteczek... A teraz powrót do rzeczywistości... Ehhh... Ślub JUŻ ZA 1,5 MIESIĄCA! Szok, już zaczynam się stresować, no i jeszcze nie wszystko jest załatwione! Dzisiaj więcej na ten temat nie piszę, bo nie chcę się denerwować... Na forum też mam teraz niewiele czasu, gdyż zaczęłam pracę! Tzn. na razie to jakby okres próbny, otóż: brat Taty Julcia ma firmę, która zajmuje się pozycjonowaniem stron internetowych Pozycjonowanie stron w Google, pozycjonowanie Long Tail, kampanie AdWords ? Audyt SEO ? pierwszywgoogle.pl I zaproponował mi żebym trochę się podszkoliła i dołączyła do zespołu! Twierdzi, że mają bardzo dużo zleceń, a mało pracowników więc każda osoba ich ratuje, bo mają bardzo dużą szansę na rozwój firmy. Zgodziłam się, bo dla mnie to też super oferta, dużo się uczę, no i mogę pracować w domu. Jeśli wszystko dobrze pójdzie i zostanę tam na stałe, to chciałabym dać Jula do jakiegoś klubu maluszka na półdniówki: 4-5h dziennie, żeby móc w spokoju popracować. I tutaj prośba do Was, jakbyście wiedziały o jakimś miejscu godnym polecenia w okolicy Nowosądeckiej, Bieżanowskiej, od października to proszę dajcie znać! Królowa super, że fajna praca się trafiła Trzymam kciuki, żeby dobrze Ci szło :) Jak Julek do Klubu maluszka pójdzie, to na pewno będzie łatwiej. Ekstra, że wakacje takie udane i udało się poodpoczywać i pozwiedzać :)
  4. Cześć dziewczynki. Witam powakacyjnie :) Nad morzem cudnie było. Pogodę mieliśmy super, w pierwszym tygodniu parę chłodniejszych dni, to wycieczki uskutecznialiśmy i zwiedzaliśmy wtedy. A przez pozostały okres byczenie się na plaży :) Moi panowie doły w piachu kopali, a ja wygrzewałam się i pochłaniałam książkę za książką :) Odpoczęłam sobie naprawdę porządnie Pogoda tak nas optymistycznie nastroiła, że nie wiem czy za rok po raz trzeci w to samo miejsce nie pojedziemy :) Teraz Kuba u moich rodziców jest, więc wykorzystujemy z M. ten czas wolny i wyjścia wieczorne urządzamy. W tym tygodniu już dwa razy w kinie byliśmy. Teatr też chciałam zaliczyć, ale za późno sobie uświadomiłam, że teatr to nie kino i nie zarezerwowałam biletów wcześniej :/ Nic już nie było niestety na ten tydzień. No trudno będę mieć nauczkę na przyszłość :)
  5. Daffodil

    Konkurs: "Supermama"

    Ogromne gratulacje dla zwyciężczyń :)
  6. Ja już po urlopie i dzisiaj odebrałam nagrodę na poczcie. Poducha jest cudna, dziękujemy jeszcze raz
  7. Opowieści młodych mężatek Adele Parks Czyta się szybko, fabuła nieskomplikowana, lekko banalna. Można poczytać do poduszki, ale już następnego dnia o tej książce się zapomina. Lucy zapragnęła Petera, męża swej najlepszej przyjaciółki Rose, a że Lucy zawsze dostaje to czego, zapragnie, bez mrugnięcia okiem kradnie mężczyznę koleżance „i żyli długo i szczęśliwie”. Problem w tym, że scenariusz codziennego życia wcale nie okazuje się tak bajkowy, jak przewidywała. Rose, przykładna matka i wzorowa gospodyni domowa po odejściu męża ze smutkiem odkrywa, że jej życie pozbawione jest pasji, romantyzmu, czy choćby planów na przyszłość. Ale przecież zawsze jest szansa na to, że pojawi się ktoś, kto pomoże znaleźć nowe cele, zdefiniować nowe marzenia i pomóc w ich spełnieniu. Connie, wspólna przyjaciółka obu kobiet i szczęśliwa mężatka bez trudu godząca macierzyństwo z udanym życiem zawodowym spotyka pewnego dnia swoją dawną miłość. Czy uczucia, które odżywają ze zdwojoną siłą, zburzą jej idealny, uporządkowany świat?
  8. iwonekHej dziewczynki, wpadłam na was popatrzeć, a tu taka dysusja nie sądziłam, że tyle stron tu napstrykacie Daff, jestem Twoją fanką:) I prosze mi jej nie denerwowac więcej bo się na czerwcówkach nie pokazuje.... Ps. Ja nie wiem, sprzedajne te chłopy, mój też by w slipach wystąpił w konkursie o auto Iwonek jak tylko wrócę z urlopu, to się ode mnie nie opędzicie :) Na razie mam zakaz klepania he he, w pracy będę nadrabiać :)
  9. Łzy smoka Koontza Nie jestem w stanie jednego złego słowa o książkach tego autora powiedzieć (a przeczytałam już zdecydowaną większość), tą również oceniam na 5 z plusem :) Wydawałoby się, że nie może istnieć żaden związek pomiędzy parą szanowanych detektywów z policji w Laguna Beach i trójką bezdomnych włóczęgów. A jednak tajemnicza, przerażająca istota przepowiedziała, że wszyscy umrą jeszcze tej nocy. Po ogłoszeniu okrutnego wyroku cały świat otaczający bohaterów nagle się zmienia, przestają obowiązywać nawet prawa fizyki i wszędzie czyhają niebezpieczeństwa. Skazani nie poddadzą się jednak; będą działać wspólnie, by przed świtem dotrzeć do sanktuarium nowego, straszliwego boga...
  10. Daffodil

    Konkurs: "Supermama"

    Mama z super synem - kajakarzem :)
  11. I jeszcze odgrzebałam swoje imprezowe i ślubne z małżem na dokładkę :)
  12. Helena Sagę o ludziach lodu w czasach liceum przeczytałam całą :) Nie chcę skłamać, ale chyba koło 50 części było. Początek rewelacyjny, końcówka już niestety ciągnęła się jak flaki z olejem. Autorka trochę przesadziła z ilością tomików, a pomysłów już brakowało.
  13. Oopsy DaisyNo ja wcześniej wstawiłam już Jestem pewna że 1 miejsce moje To prawda, ciężko będzie Cię przebić
  14. I wracając do tematu, zachęcam kolejne forumowiczki do pokazania swoich ślicznych twarzyczek i wzięcia udziału w konkursie :)
  15. ma-mmiDaffodilma-mmi Dawaj Daff zobaczymy jakie ciastka maja nasze kolezanki. Dziewczyny możecie nadsyłać mężowskie zdjęcia, jury już jest Daff jury jest, a nagroda? Ja jedno auto podbiore synowi, nie badz taka dorzuc i Ty jedno Nie ma sprawy, autek u nas dostatek :)
  16. ma-mmiDaffodilma-mmiEeeee to moze ja zorganizuje hehe bede jako jedna z jury Mammi weźmiesz mnie na swoją osobistą asystentkę? Dawaj Daff zobaczymy jakie ciastka maja nasze kolezanki. Dziewczyny możecie nadsyłać mężowskie zdjęcia, jury już jest
  17. iszmaonaYvone nigdzie nie napisałam nic o tym jakie to z was straaaszne matki. napisałam jedynie, że dzieci biorą przykład z góry. Więc jśli mama pokazuje się obcym ludziom w bikini, to córka też będzie. Wystarczy przeglądnąć co dzieciaki wystawiają na NK. 11 latki w stanikach. Nie szydziłam równiez z nikogo, choć mogłam dac się porwać fali ogólnego szyderstwa jakie tu zagościło, a łatwo szydzić z nagości. Polecam stronę wiocha.pl -zobaczcie co ludzie robią ze zdjęciami znalezionymi na NK, FB, forach. Kopiują i szydzą.Jeśli chodzi o męża, o jego zdanie, to dla mnie niezrozumiała jest postawa taką jaką prezentuje większość wypowiadajacych reprezentuje. Nie chodzi przeciez o pytanie o zgodę, ale o to zdanie, o to czy nie będzie przeszkadzało jeśli się pokażę w takiej a nie innej odsłonie. Z szacunku dla partnera. Kto chce dobrze zrozumiec moje wypowiedzi ten rozumie, a kto nie, niech błądzi nadal. Ode nie tyle. Kończę temat. Widzę, że ostatnie słowo musisz mieć, mimo delikatnych sugestii Redakcji i wszystkich forumowiczek... Mimo wszystko cieszę się, że temat kończysz i przestajesz przynajmniej w tym wątku konkursowym bruździć. Dziękujemy Ci, że pozwalasz nam błądzić nadal, niesamowita ulga, że zgoda jest
  18. ma-mmikamka88ArisaNikt nagiego tyłka jeszcze nie zamieścił. A to,że dziewczyny pokazują się w stroju... Wszystkie są zajebiste i super poznać nowe buzki 1.A jest taki konk?? no właśnie czy jest gdzieś taki konk? dla nowego auta mój mąż to by się chyba nago pokazał Yvonekamka88 no właśnie czy jest gdzieś taki konk? dla nowego auta mój mąż to by się chyba nago pokazał mój tez dopytywał gdzie to taki konkurs jest;) Eeeee to moze ja zorganizuje hehe bede jako jedna z jury Mammi weźmiesz mnie na swoją osobistą asystentkę?
  19. (Nie)Boszczyk mąż Joanny Chmielewskiej Cudna książka :) Tak się przy niej uśmiałam, jak mało kiedy :) Lekki kryminał w stylu autorki, ale z ogromną dawką humoru. Muszę wrócić do książek tej autorki, bo przyznam, że zapomniałam o niej, a naprawdę świetnie pisze. Jeść albo nie jeść - oto jest pytanie?! (Nie)Boszczyk mąż wprowadza nas w zawiłości zbrodni... gastronomicznej. Perypetie studentki prawa, jej świetnie gotującej ciotki i łasego nie tylko na pieniądze wuja wikłają się w przezabawny splot obyczajowo-romansowo-kryminalny.
  20. Bettyymosiaja jutro idę do biblioteki, już nie mogę się doczekać Ja już w swojej nie mam co wypożyczać !!! Po niedzieli podkradnę coś siostrze i czekam na książkę od koleżanki o więzniarkach Nie pamiętam już tytułu ... Ja jestem w dwóch zapisana, więc jeszcze parę pozycji się znajdzie :)
  21. mosiaja jutro idę do biblioteki, już nie mogę się doczekać Ja też zawsze nieziemsko podekscytowana jestem
  22. Oopsy Daisymosiaja wczoraj skończyłam książkę Danielle Steel "Ślub" to moja pierwsza książka tej autorki ( dostałam ją od frani ), ale chyba nie ostatnia. zawsze kojarzyła mi się z jakimiś romansidłami, raczej nieciekawymi, a tu taka niespodzianka. książka bardzo mi się podobała, była ciekawa od początku do końca. super, naprawdę fajna. Ja też ją czytałam jakiś czas temu, również mi się podobała bardzo ;)) Muszę się jej przyjrzeć w takim razie, bo autorka właśnie z romansidłami mi się kojarzyła do tej pory :) Ze dwie jej książki przeczytałam wieki temu i ckliwe do bólu, ale może inne też pisze :)
  23. iszmaonaDaffodiliszmaonaDaffodil rozumiem, że możesz czuć się urażona, bo piszę między innymi o tobie. Ale na boga, sama wstawiasz swoje półnagie zdjęcia na forum publiczne, może je oglądać kto chce, więc powinnaś się liczyć z tym, że wśród zachwytów może znaleźć się osoba której się to nie podoba.Ale skoro Ci się to nie podoba, to co Ty tu na Boga jeszcze robisz? Urażona się absolutnie nie czuję, nie tak łatwo mnie urazić na szczęście I nadal nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie, za kogo się uważasz aby umoralniać i krytykować czyjś sposób życia... Bo temat zmieniać umiesz świetnie, to już wiem :) W pierwszym poście zapytałam czy panowie wiedzą. Siadłyście jak jeden mąż na mnie ze zdziwieniem a po co mają wiedzieć? Ze to nie średniowiecze itp To wasz zycia, wasze ciala, wiec skoro wolicie obśmiewać moje podejście do tematu, bez chwili refleksji to wasza sprawa. Pytanie było totalnie powalające, ale na ten temat już się wypowiedziałam, nie obśmiewając niczego. Temat proponuję zakończyć, bo dla Ciebie zdjęcia w bikini to profanacja, dla mnie to rzecz najnormalniejsza w świecie, tak jak chodzenie w krótkich szortach (olaboga, nie zabijaj). Ani ja ani mój małż nie widzimy w tym problemu, więc dalej nie potrafię załapać co Tobie do tego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...