Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. agusia20112no więc tak dzis Asia zjadła drugie danie-rybka i ziemniakia to relacja z pobytu dzisiejszego -co robiliście,śpiewaliście? -tak,pieski ,kochamy was,aaaa,pieski dwa -a co pani robiła -kazała nam iść do piasku,a potem zamkła w klateczce i dała mi rybkę a innym nie,bo mieli mięsko -idziemy do domku? ty idz,ja musze zostać jak pójdę to mnie wyrzucą,a ja tu jestem potrzebna Ta klateczka szczególnie mnie zaintrygowała :)
  2. Kwiatuszek81Blondi22dzieki ze mogę być z wami. no ogólne z 10kg by sie przydało do daaaaaaawnej wagi ;) ale zobaczymy jak to pójdzie. ja mam słaba przemianne materi w sumie nie dużo jem a nie chudne a jak troche wiecej zaczne jeść to zaraz waga w góre idzie;(ja mam dokładnie tak samo, mało kto mi wierzy ze tak mało jadam a jak bym jadła tyle co normlana kobieta -szczupła nadmieniam to od razu kg do góry co do ćwiczen to u mnie jest tak ze momentalnie robia mi sie takie mieśnie zeee e nie za bardzo tego chce a i waga idzie mi do góry:( druga sprawa ze bardzo chce mi sie jeść po wysiłku i za nic nie moge wtedy powiedzieć sobie - Małgonia nie zjesz i już:) He he właśnie tak sobie powiedz :) Ja po wysiłku dużo wody piję i brzucho się zapycha. Ale przed ćwiczeniami wiadomo o głodzie nie można być, bo wtedy to tylko paść można :) A co do wagi, to fakt mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk, ale za to ładniej się wygląda :) Ja na samej wadze bym się nie skupiała. Skoro piszesz, że szybko Ci się mięśnie kształtują, a nie chcesz tego, to ogranicz ćwiczenia z obciążeniami, a skup się na ćwiczeniach cardio. Może bieżnia albo rowerki (na spinningu super się spala), ewentualnie zumba jeśli lubisz tańczyć :)
  3. cinamoonkaDaffodilcinamoonkateraz martwi mnie jego ulewanie noskiem..nie wiem o co chodziAle chlusta porządnie czy tylko nieduże ilości? nie duzo,zazwyczaj zaraz po jedzeniu..pytalam sie dziewczyn na "refluksowym" i to raczej refluks nie jest..moze sie przejada...ale zeby noskiem mu lecialo? Może też nochalem polecieć. Przecież to połączone jest wszystko, a maluch nie panuje nad tym :) Jeśli nie są to duże ilości, to nie martw się, to po prostu standardowe ulewanie.
  4. asioczek84Z tą przemianą materii to Daff na 100% racji.. ja też odkąd szaleję na sali odczuwam zdecydowaną poprawę.. Blondi- nie tylko Ty zajadasz stresy.. ja mam dokładnie tak samo.. a najgorsze w tym wszystkim jest to, że zajadam nerwy i ciężkie sytuacje słodkościami.. klapa na całej linii.. chociaż teraz trzymam na wodzy moje zapędy.. ale muszę się przyznać, że momenty załamania przeszłam i na przykład wciągnęłam "plasterek" tortu z okazji 50tki mojej mamy, albo sezamka do kawy.. po prostu organizm potrzebuje, a ja uczę się słuchać swojego wnętrza.. Asia ja już się przekonałam, że nawet przy odchudzaniu czasem trzeba sobie na małą dyspensę pozwolić. Ja przynajmniej miałam tak, że jak mnie już zaczynało skręcać na coś słodkiego i twarda próbowałam być, to w końcu się rzucałam na słodkości i zjadałam trzy razy więcej niż powinnam :) Więc już wolę raz na jakiś czas coś malutkiego :)
  5. iszmaonama nic do roboty, bo wcześnie się z wszystkim wyrabia powinien mu zapewnić pracę, tak zeby nie musiał się nudzić przez godzinę czy dwie. Gorzej jeśli pracodawca nie jest w stanie tej pracy zapewnić :) Wiadomo, wszystko zależy od specyfiki pracy. Ja tylko ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że raz na jakiś czas zdarzają się 2-3 tygodnie, że siedzi się w nadgodzinach do oporu, a potem przez jakiś okres pracy jest na 3-4 godziny dziennie. I szef nic tu nie wymyśli, sam wtedy neta przegląda. No owszem moglibyśmy trawnik podlać przed budynkiem albo w czyszczeniu toalet pomóc paniom sprzątającym, ale wtedy ich szef musiałby im nowe zadania wymyślać
  6. DziubalaWitam piątkowo :)Też czekam na sobotę żeby pospać do oporu Ale mam ochotę na lody ze Starowiślnej , może w weekend będzie okazja znowu je zjeść, mniam Co do katarów, to moje chłopaki mieli go tak rzadko, że obyłam się bez urządzeń typu Frida czy Katarek. Choć byłam przekonana, że przy młodszym coś takiego będę musiała kupić, bo starszy będzie przynosił choroby itd., ale nic takiego nie nastąpiło, uff :). A swoją drogą, to pierwsze katary jak już mieli, to byli na tyle duzi, że od razu uczyli się siąkać do chusteczek :) Szczęściara :) Pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy ile stresu Cię ominęło w związku z czyszczeniem nosa wierzgającemu i rzucającemu się niemowlakowi Chłopaki Twoje chyba jakąś wrodzoną porządną odporność mają. Co do lodów ze Strowiślnej to Kuba ma obiecane dwie gały za dużo uśmiechniętych buziek na tablicy motywacyjnej, więc też mamy zamiar zaliczyć :)
  7. Z tym garażem bardzo słuszna uwaga, nie zwróciłam uwagi na to.
  8. mosiaDaffodilMosia przecież sama widziałaś, że chciałam, ale nikt tematu nie podjął Zręcznie udały, że nie widzą to może ja założę oddzielny wątek: zrzutka dla mosienienienieńki ? Hmmm... możesz spróbować, ale podejrzewam, że również zostanie zignorowany
  9. Marg w takim razie czekamy na relacje :)
  10. Daffodil

    Przetestuj mnie!

    Mnie się udało :)
  11. iszmaonaDaffodilA swoją drogą ciekawi mnie czy koleżanka była słownie upominana wcześniej, żeby z netu nie korzystać czy brak premii to pierwsza oznaka, że komuś to nie pasuje?mnie się wydaje, że o takich sprawach nikt mówić nie musi. Pracuję, biorę pieniadze znaczy nie bimbam sobie, albo bardzo dobrze się kryję ;) Rozpatrujesz problem w oparciu o 'bimbanie', ja spojrzałam na niego nieco z innej strony :) Założyłam, że koleżanka Agi wykonała swoje obowiązki bez zarzutu, skoro sprawę chce zgłaszać do sądu.
  12. Mnie to aż tak nie bulwersuje. Jeśli miałabym pracownika, który wykonuje pracę na czas, w 100% realizuje wyznaczone cele, to powiem szczerze, że wolałabym, żeby w czasie, który mu pozostał przejrzał sobie FB niż pół dnia siedział w kuchni na kawie lub szwendał się między biurkami Co innego jeśli obowiązki są zaniedbywane, ale zakładam, że o takiej sytuacji tu nie rozmawiamy...
  13. Mosia przecież sama widziałaś, że chciałam, ale nikt tematu nie podjął Zręcznie udały, że nie widzą
  14. YvoneBlondi22a ja jestem ciekawa filmu "sponsoring" ktoś da opinie? oglądałam- jakoś rozczarowanie czuję. nie zachwycił, nie powalił, trochę nudził. jak dla mnie nic specjalnego. jak zwykle dużo szumu o nic. Jestem tego samego zdania
  15. Dotarło do mnie, że poza kosmetykami nic sobie ostatnio nie kupowałam Trzeba nadrobić zaległości
  16. mosiato i ja się pochwalę, bo jestem super zadowolona z ostatniego zakupu: Super śliczne I pewnie bardzo wygodne?
  17. anka599Daffodil zdjęcia narazie nie ma kto mi zrobić .. no chyba ze córcia bo jak na niecale 5 lat robi spoko fotecki:) Ale czekam na zdjęcia z chrztu mojej chrześnicy wiec wówczas będzie mnie dobrze widać w nowych nabytkach.. o ile dobrze wyszłam na tych fotach hehe No to czekamy
  18. mosiajak dla mnie nr 2 jest za bardzo, że tak powiem nowoczesny w wyglądzie a ja lubię "normalne" domki Tu się zgodzę. W sumie nie wiem o co autorce chodziło... czy o wygląd zewnątrzny czy o rozkład pomieszczeń.
  19. ma-mmiDaffodilW weekend kupiłam cudny strój kąpielowy na przyszły rok w Calzedonii Jak ktoś ma w pobliżu, to warto odwiedzić, bo super przeceny na stroje, rajstopy, legginsy itp. Ja ten mój za niecałe 70 zł kupiłam, a początkowo za 270 zł był Jeszcze dla Kuby kąpielówki wzięłam przy okazji, a dla dziewuszek małych jakie cudeńka były... Matko, żałowałam, że moje dziecię nie najlepiej by się prezentowało w falbankach i kokardkach Chciałam Wam strój pokazać, ale na stronie niestety nie wszystkie mają i tego akurat nie widzę. Daff stroj na siebie i cykasz fotke Taaa... już raz bulwers był przy konkursowych zdjęciach w bikinii
  20. A możecie pisać czemu takie wybory? Proszę :) Pewnie autorka się ucieszy z uzasadnienia, a przyznam, że i ja chętnie się doszkolę w temacie :)
  21. Świeżynka81Ostatnio potrzebowałam takiej zwykłej bawełnianej kiecki do śmigania i znalazłam. Tyle, że nie mogłam się zdecydować : granatowa czy czerwona. A ponieważ mam tendencję sprawdzania ceny na czytniku zanim podejdę do kasy i ku mojej uciesze kiecki okazały się tańsze, niż cena przy wieszakach , to kupiłam obie. Proszę o obiektywną ocenę w której lepiej Wow! Zbieram szczękę z podłogi W obydwu cudnie. W granatowej bardziej szkolnie, a w czerwonej uwodzicielsko. Zależy gdzie wychodzisz i z kim
  22. aga22witam, nie możemy się zdecydować który projekt wybrać Projekt domu Max Plus - S-GL 425 - Dom jednorodzinny, parterowy z poddaszem użytkowym i garażem jednostanowiskowym - STUDIO ATRIUM - projekty domów czy ten Projekt domu Ekspert - S-GL 620 - Dom jednorodzinny, parterowy z poddaszem użytkowym. - STUDIO ATRIUM - projekty domów Dlatego zbieramy opinie :) Jaki jest wasz typ? Zdecydowanie zdecydowałabym się na drugi. Jest bardziej funkcjonalny moim zdaniem. Po pierwsze garderoba, nie za duża, ale przydaje się. I plusem jest też jeden pokój dzienny na dole. Dość przydatny w razie odwiedzin. Goście dostają pokoik na dole, łazienka na dole też jest i nikt Wam się po piętrze nie pałęta :) Wizualnie wolę zewnętrzny styl z pierwszego projektu, ale prawda taka, że dach i wykończenie można z dowolnych materiałów zrobić.
  23. Ja przyznaję, że nie słyszałam o tym programie. Na czym ma polegać? I jakie opinie po pierwszym odcinku?
  24. Margeritkajadzikagusia20112czyli jeśli cos pójdzie nie tak,będzie na Ciebie? ale godząc się akceptuje ewentualna ciązę?Moj mąż to odpowiedzialny człowiek, więc wie z czym taka metoda się wiąże Na pewno nie byłoby z tego powodu jakiejś afery Gadamy o wszystkim i pewnie jak już bym zaczeła tą metodę stosować, to maż by aktywnie się dołączył, ale póki nie zabraliśmy się do tego tematu, to nie wie do końca jak się do tego odnieść, jaka miałąby być jego rola, bo temp nie zmierzy i majtki za śluzem też nie bedzie zaglądał Oboje jesteśmy z wielodzietnych rodzin, ja najmłodsza z 6, a mój maz najstarszy też z 6. I gdyby finanase nie stały na przeszkadzały, to pewnie i my taką dużą rodzinę byśmy mieli Ale zobaczymy co przyniesie życie gratuluje męża:):):) jego główna rolą jest akceptacja Twojego ciała i Twojego cyklu, więc ja rozumiem zadanie mężczyzny w tej kwestii jako nie namawianie i nie prowokowanie stosunku kiedy jest największa szansa na dzidzię, a się nie chce:) I ewentualne studzenie zapałów rozpalonej żonki zamiast ulegania A to już bardzo trudne zadanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...