-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez elizkap78
-
nadinnja też uwielbiam te spojrzenia jak idę i mała płacze w wózku.ja teraz na spacerki staram się wybierać blisko domu,bo nigdy nic nie wiadomo a już raz ją niosłam i pchałam wózek.
-
ale tu pustki dzisiaj.każdy świętuje z rodzinką pewnie.u nas ciąg dalszy marudzenia, krzyku i płaczu.nawet ze spaceru wracałam biegusiem po 1,5 godz.bo był płacz.po południu przyszła moja teściowa i zobaczyła jak się zachowuje jej wnuczka.no i się złamałam i dałam jej czopka, bo już nawet na rekach był płacz.po czopku się trochę uspokoiła i nawet wypiła mleko:).przed spaniem też trochę wypiła.więc duży sukces.no i teraz śpi.zobaczymy jaka nocka będzie
-
Ilkamiłego tygodnia i oby czas w pracy szybko leciał.
-
witajcie mamusie Kaskamale słodki ten twój Staś.a mama w jego wykonaniu,ah aż się wzruszyłam. Chantrelja bym skorzystała z okazji,chociaż pewnie bym się stresowała przed kamerą,no i tak jak napisała Storczyk musisz być odporna na złośliwe komentarze.ale moim zdaniem warto spróbować.no i na pewno obejrzę jak wystąpisz. Nadinnsuper że masz taką pomoc w postaci obu babci.
-
Ilkaja też się boję problemów z kupą jak nie będzie piła mleka.odejdzie nam jej jedyne takie większe picie:(
-
Ilkapróbowałam łyżeczką i wypiła ze 20ml.potem zaczęła wypluwać.myślałam by kupić kubek Doidy cup.ty chyba go używałaś,kiedyś coś pisałaś.sprawdził się u ciebie?
-
Ilkagratuluję pierwszego dnia w pracy.też kiedyś chciałam pracować w bibliotece,uwielbiam ksiązki.
-
Fasolkaa co ty dajesz Adriankowi zamiast tego mleka jak nie zje?ja nie wiem sama co tej mojej niuni dawać jak tego mleka nie wypije a wiem,że jest głodna.
-
dzięki za pomysły na prezenty:pchacz i ta kula super. co do kalendarza dla dziadków to pomysł bardzo fajny.moja siostra taki kalendarz sprawiła moim rodzicom ze swoim synkiem 2 lata temu.i byli przeszczęśliwi,jeszcze wisi w kuchni.
-
zazdroszczę dziewczyny, że wam tak maluchy ładnie i długo drzemią w ciągu dnia.u mnie jedynie na spacerku ok 3.godz.a potem w domu jedna drzemka ok.30min.a jak nie wychodzimy to trzy drzemki po 30min.
-
Nadinnmy zamierzamy szczepić na pneumokoki 27.11.zastanawiałam się czy warto,ale chyba zaszczepię.ja pracuję w szkole i te moje dzieciaki cały czas kichają, prychają,kaszlą.ja zawsze coś z pracy przynosiłam i chorowałam jak był okres największych zachorowań.a że ja mało odporna jestem więc boję się bym coś w styczniu jak wrócę do pracy czegoś znowu do domu nie przyniosła.zwłaszcza po takiej przerwie(prawie rok).no i boje się żeby potem małej nie zarazić. w zeszłym roku moja koleżanka wróciła po macierzyńskim do pracy i od razu coś złapała i się pochorowała.no i niestety zaraziła synka i ten aż wylądował w szpitalu z bardzo ciężkim zapaleniem płuc-nie szczepili go na pneumokoki.nie wiem czy to złapał od niej czy gdzieś indziej,ale ona bardzo żałowała, że go nie zaszczepiła.
-
witajcie mamusie ja wczoraj moje dziecko pochwaliłam i dzisiaj z marudzeniem nadrobiła dzień wczorajszy.noc była też nie lepsza.ok 1.00 wyrzuciła gdzieś smoka i musiałam go szukać z latarką.ta w tym czasie miała niezłą zabawę i oczywiście się rozbudziła i nie chciała zasnąć.smoczek się znalazł za łóżeczkiem,ale dziecko zaczęło koncert,który trwał do 2.30.po 6.00 się obudziła i myślałam,że zje butlę i jeszcze się zdrzemnie.jakże się myliłam. mleka nie wypiła wcale.rzucała się przy butli i darła,więc odpuściłam.przez cały dzień nie wypiła wcale mleka,nie byłam w stanie jej wcisnąć nawet kropli.no i oczywiście marudziła cały dzień.jedynie na spacerku ładnie spała ok.3 godz. ale jestem załamana tym jej niepiciem mleka i tak go za dużo nie pije.nie wiem sama czy to przez zęby i jak wyjdą to znowu wrócimy do butelki.tylko kiedy to będzieco ja mam jej dawać zamiast tych dwóch butli mleka.już teraz je dwie kaszki więc więcej lepiej jej nie dawać.no najgorsze jest to że mleko to był jej jedyny "napój"(jeżeli tak to mogę nazwać)jaki piła(prócz 20-50ml.soku).pomóżcie i poradźcie bo nie wiem co robić.
-
ja też zmykam spać.dzięki za podpowiedzi.a szczeniaczka też kupujemy.piszcie dziewczyny co tam swoim maluchom planujecie kupić.do jutra.
-
też się zastanawiałam nad sorterem klocków.
-
a zastanawiałyście się już nad prezentami dla swoich maluszków.ja właśnie myślę co by tej mojej marudzie kupić, żeby się zainteresowała,chodzi o zabawki oczywiście.Bursztynka ty jesteś mama ze stażem,czym się twój Dominik bawił będąc w Hani "wieku"?
-
Bursztynkahahahato samo sobie pomyślałam ale skorzystałam.
-
Anginkado takich rozłąk ciężko się przyzwyczaić.mój M.przyjeżdża w przyszły weekend, no i potem znowu w trasę.no ale jak trzeba to trudno jakoś damy radę. a mnie dzisiaj spotkało coś miłego.jak wracałam z małą ze spaceru to na klatce pan,który startuje na radnego i roznosił ulotki ze swoja kandydaturą, zaofiarował się, że mi pomoże wnieść rzeczy na górę.początkowo było mi głupio się zgodzić, ale potem skorzystałam.bo miałam co wnosić-pampersy,dwie siatki z zakupami,moją kruszynę i jej śpiwór uff...
-
viki80miejmy nadzieje,że kryzys minął.a u nas też zębów brak
-
Anmiodzikcoś pięknego aż słów brak,ty to masz TALENT dziewczyno,aż zazdroszczę. a Natalka słodziaczek do zjedzenia.
-
Anginkażyczę zdrówka chłopakom. a co do tęsknoty to wiem o czym piszesz.ja też strasznie tęsknię za moim M.jak go nie ma.niby powinnam się przyzwyczaić,jesteśmy już prawie 8 lat razem ale za każdym razem jak wyjeżdża to płaczę. a ta tęsknota aż boli.ale plusem są powitania,na nie warto czekać i pocieszać się tą myślą.
-
Bursztynkamiejmy nadzieję,że Hania zaśnie spokojnie i da mamusi odpocząć.
-
Fasolkacieszę się,że piosenki na coś się przydały.u nas też się sprawdzają gdy mamy problem z jedzeniem..no i działają też na marudzenie bardzo często.
-
justi super że tak sobie dobrze dajecie radę z malutką.
-
asiabambo Gratulacje dla Michałka.niech zdrowo rośnie i dostarcza rodzicom samych cudownych chwil
-
witajcie mamuśki mój skarb już śpi a ja zaglądam do was.my miałyśmy nawet fajny dzień.pobudka o 6.00 mleczko,spanko do 7.20,potem do łóżka mamusi i jeszcze do 8.30.to lubię.obowiązkowy spacer od 10.30 do 13.30,też się ładnie zachowywała i dała mamusi poplotkować z koleżanką.no i potem w domku też ładnie się bawiłyśmy.może jej dzisiaj tak te zęby nie dokuczały.