-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez elizkap78
-
zgodnie z prośbą Asibambomoje szczęście,przepraszam z góry za gorszą jakość ale robione telefonem
-
witajcie jak zwykle wieczorowo Storczyk11ja to przyzwyczajona do samotnych nocek.chociaż też mam trudności z zaśnięciem jak jestem sama, zaraz sobie coś tam wyobrażam i ze spania nici.stara baba jestem a wciąż się boję ciemności i nocy Bursztynkagratulacje dla Hani za pierwszego ząbka.my nadal marudzimy i czekamy.ja też zamówiłam te próbki pieluszek i nadal czekam. Gosiakcałusy dla Bartosza z okazji 6 miesięcy Ilkato jednak marudzenie nie było na darmo ząbek się wreszcie pokazał, super może teraz będzie lepiej. moja89super że Grzesio taki grzeczny był na chrzcinach AnkaSmojej mamy siostra też z Czechowa, na Paryskiej mieszka. Kaskamale Staś przeuroczy i taki poważny. my dzisiaj na dworku ponad 3 godzinki spędziłyśmy a niuńka tak ładnie spała że aż przyjemnie było spacerować,chociaż trochę chłodno.my jeszcze stosujemy oilatum soft, ale mamy zamiar przerzucić się na j&j bedtime.
-
Anmiodzikślicznie razem wyglądacie. a twoja Natalka silna kobitka.mojej jeszcze daleko do podnoszenia głowy na leżąco. a rzeczy piękne robisz i tak jak Bursztynka mówi warto coś z tym zrobić.ja uwielbiam wszelką biżuterię, ale niestety na szyi nic nosić nie mogę bo mam jakieś okropne uczulenie, na rękach tak samo.jedynie kolczyki nie uczulają, bez względu na to z czego są zrobione,jedynie mogę nosić złoto ale nie lubię więc zostają mi tylko kolczyki
-
witajcie ja tylko na chwilę mam straszny ból głowy,więc zajrzałam co tam u was i zaraz zmykam bo nie wiem jak mała dzisiaj pośpi. Ilkau mnie tak samo z marudzeniem i też obstawiam że to ząbki.z butelki po wielkiej walce mleko wypije ale łyżeczką wcina pięknie.i tak czasami popłakuje.przez sen też więc muszę wstawać dać smoka i za godzinę znowu to samo.dzisiaj za dnia spała może ok.1,5 godziny więc jak ją położyłam o 20 to padła od razu. Asiabamboco do teściowej to mam to samo.mój M.jak jest w domu to wydzwania do niej jak nie powiem na co.mamusię zawieść mamusie przywieść, bo mamusia coś chciała i tak w kółko.czasami mam już dosyć. Nadinntrzymamy z twoją imienniczką kciuki bardzo mocno.będzie dobrze.
-
uciekam moje szczęście się budzi.może potem jeszcze zajrzę.
-
witajcie ja tylko na chwilkę.mój skarb małą drzemkę i pewnie zaraz się obudzi.my też cały dzień w domku niestety, cały czas pada i wieje.dobrze że lodówkę zaopatrzyłam Sophiegratuluję pierwszego ząbka, świetnie ż eto ty go odkryłaś, my nadal czekamy na ząbki. Storczyk11Wiktoria prześliczna AnkaSja nie z Puław, tylko z Kraśnika koło Lublina, ale w Lublinie mam bardzo dużo rodziny od strony mojej mamie, a ty z jakiego osiedla. Do Puław za mężem przyjechałam, znalazłam pracę i tak zostałam to już 6 rok jak tu mieszkam.A mój mąż też mieszkał na Leśnej, ale rodzice wybudowali dom i mieszkanie na Leśnej sprzedali. u mnie też życie zaczęło się po 30, wyszłam za mąż, skończyłam drugie studia i urodziłam Nadusię. ja też dostałam gazetkę Twój maluszek już drugi raz.
-
Bursztynkajaka twoja Haneczka śliczna a jak ładnie już siedzi.mojej to jeszcze daleko do takiego samodzielnego siedzenia. AnginkaMarcelek przeuroczy i ten usmiech. u nas też dzisiaj pogoda okropna.strasznie wiało ale my musiałyśmy wyjść bo nie miałyśmy nic do jedzonka.małej skończyły się słoiczki i mleko a mi praktycznie wszystko.ale tym sposobem mała złapała trochę świeżego powietrza. ja też już zmykam do łóżeczka bo padam po całym dniu.
-
GRATULACJE dla półroczniakówtrochę szkoda że ten czas tak szybko leci.
-
ja dopiero teraz,ale byłam u koleżanki na urodzinach i właśnie wróciłam.uprosiłam ciocię mojego M.(mojej teściowej nawet nie próbowałam,jak miałam usłyszeć te jej ahy i ohy to mi się odechciało)by została z mała.więc przyszła z mężem,ale moje maleństwo chyba wyczuło że mamy nie ma po 23 się obudziła i jak nie zobaczyła mamy to była rozpacz więc ja musiałam szybciutko wracać.ale parę godzinek posiedziałyśmy(babskie grono) i było super.jak ja lubię takie wyjścia jak na skrzydłach wracałam do mojej kruszyny.
-
justinawet nie wiesz jakbym chciała by mój M.miał pracę na miejscu.ja też przy malutkiej wszystko zrobię i już nawet tak się zorganizowałam,że podczas jej 30 min.drzemek potrafię bardzo dużo zrobić.tylko czasami jak tak spaceruję i widzę pary razem na spacerkach to tak jakoś mi smutno i łapię doły.
-
Ilkaale masz synka, którego kochasz nad życie i on ci pewnie wynagrodzi ten ogromny ból. ściskam mocno
-
justiNaira prześliczna,będziesz ją pilnować jak dorośnie. a futerko przecudne
-
Ilkateż tak miałyśmy.jeść mleczka nie chciała, pić też nie tylko kaszki łyżeczką i kupy przez parę dni nie było.i też marudzenie na maxa, w nocy wybudzanie wrrrrr.....jakoś przeszło(może i u was też) ale czekam na następny atak bo już dziś wieczorem była akcja z mlekiem.
-
Justimi ciężko było się zdecydować na Nadię,chociaż jestem przeszczęśliwa, że ją mam.może gdyby mój mąż miał inny tryb pracy byłoby mi łatwiej a tak jestem na nie.nigdy nie chciałam, żeby moje dziecko widywało tatusia od czasu do czasu a ja żebym tygodniami była samotną matką(bo tak się niestety czuję). ja całymi dniami jestem sama z małą, chyba że czasami przyjedzie do mnie moja mama, ale to nie ona jest ojcem mojego dziecka i jej nigdy taty nie zastąpi.a ja czasami też bym chciała złapać oddech po 24h z mała i wyjść gdzieś a będąc samą nie mam takiej możliwości.
-
Bursztynkaadresik poszedł.jak miło pić z wami tego wirtualnego szampana
-
Huuurrra jestem pierwszanie zasłużyłam to powinna być osoba z dłuższym stażem.ale uściski dla was za to forum
-
tak piszecie o drugim dzidziusiu,mój M.też cały czas mi o tym mówi i bardzo chcę.a ja jakoś nie jestem przekonana.nie wyobrażam sobie siebie samą z dwójką dzieci.wiem ,że ciężko i smutno być jedynakiem i może to egoistyczne z mojej strony ale z drugim dzieckiem się wstrzymam.chociaż jak mała podrośnie to pewnie będzie mi się tęsknić do takiego słodkiego bobaska.
-
ale tu cisza jak nigdy o tej porze.chyba wszystkie czekacie na 500 stronę
-
Anginkaznam ból rozstań z M.mojego nie ma czasami po 3 tyg. i ja sama z dzieckiem.a ty jeszcze z 3 dzieci. czasami jestem tak zmęczona że tylko marzę by położyć mała spać.ja mam tutaj tylko rodzinę męża, która nie za bardzo mi pomaga.czasami bardziej mogę liczyć na koleżanki.a ty masz do pomocy kogoś z rodziny?
-
Kameliabiedna ta twoja Maja z tym brzuszkiem i teraz jeszcze nie chce jeść.moja Nadusia też miała taki okres że nie chciała jeść,nawet po nocy gdy spała prawie 10 godzin bez jedzenia nie byłam w stanie jej nakarmić, bo tak płakała i krzyczała, że często odpuszczałam sobie.a ile mleczka wypija w ciągu dnia?moja pije 4 razy po 150ml i lekarka powiedziała żeby więcej jej nie wpychać jak nie chce.prócz tego je jeszcze z 80-90 ml obiadku i czasami cały słoiczek deserku.ale jej waga jak na 5,5 miesięczne dziecko też nie jest rewelacyjna, w zeszłym tygodniu było 6,640kg.ale lekarka mówi,żeby się nie martwić skoro jest zdrowa taka chyba jej uroda. a twoja Majeczka ile waży teraz?
-
Jagdebja jestem maniaczką torebek.gdybym miała taką możliwość to zmieniałabym je co tydzień.te które mi się nudzą przeważnie rozdaję jak nie są za bardzo zniszczone.no i wtedy mam pretekst by kupić sobie następną.
-
ciekawe, która pierwsza rozpocznie 500 stronę.
-
witajcie wieczornie Gratulacje z okazji 500 strony, przede wszystkim dla was.to wy cały czas rozkręcałyście to forum ja was tylko podczytywałam.a będąc w ciąży tak przeżywałam wasze porody jak swój własny. zawsze rano z podnieceniem odpalałam kompa by zobaczyć która się znowu rozpakowała.bardzo się cieszę, że do was dołączyłam.szkoda tylko że tak dużo dziewczyn już nie pisze z wami, ale pewnie maluszki nie dają szansy.
-
justisuper,że tak dogadujesz się z mężem.jednak Muzułmanie różnią się od siebie.mój chciał mnie za bardzo od siebie uzależnić a ja tego nie mogłam znieść. kurcze moje dziecię uparło się na przekręcanie na brzuszek, a że leżenie na brzuchu nie sprawia jej radości to muszę ją co chwila przekręcać. teraz uciekam,moje dzieciątko mnie wzywa.odezwę się pózniej
-
Gosiaksukienka szałowa i super wyglądasz.też mi się takie podobają.mąż będzie pękał z dumy na imprezie i szalał z zazdrości jak na weselu będą cię wyrywać do tańca