Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. Jul no ja się też prawie poryczałam, piękne opowiadanie Iwonek niestety z pieczeniem ciast to u mnie ciężko...gotuję dobrze ale piekę kiepsko Renkak super ta Twoja teściowa, ale ja na swoją też nie mogę narzekać, też złota kobieta Ja już wiem co dostanę od męża na rocznicę...tzn, mam sobie iść jutro i sama kupić...dał mi kasę na torebkę, w sumie to wolę sama kupić bo coś nie wierzę, że trafi w mój gust...ale znowu nie będę miała niespodziewanki
  2. Drucilla cieszę się, ze Ci te kotleciki tak smakują
  3. PrettyWomanjade do szpiatal bo paskudnie sie czuje...i mala malo sie rusza...:( i chce to sprawdzic!!;:( Trzymaj się kochana...będzie dobrze, zobaczysz...ja też była na pogotowiu z gorączką ale nic mi konkretnego nie powiedzieli...paracetamol kazali brać na zbicie temperatury i leżeć.
  4. Jak już mu wręczę te pluszowe cyce to zrobię zdjęcie i wam pokarze Trochę mnie pocieszyłyście, że nie tylko mój taki mniej czuły się w tej drugiej ciąży zrobił, hehe, oni chyba tak pioprostu już mają Renkak teściowa na pewno zrozumie, że ciasto zjadłaś w końcu Wojtusiowi bardzo smakowało i musiałaś zjeść wszystko Drucilla słoń?????hehehe...to ty naprawdę twardzielka jesteś Monika jak już pościel kupicie to się pochwal. Dziewczyny dziś to tylko spacerować, u mnie cieplutko, pogoda super, ale z moja małą za długo jeszcze nie mogę bo nie chcę jej przeziębić.
  5. Jak juz mu wręczę te pluszowe cycki to zrobię zdjęcie i wam pokarze
  6. Renkak to miał twój mąż radochę w nocy.
  7. Hej laseczki brzuchate. My już po spacerku, zupka groszkowa już zjedzona, zaraz sie zabieram za pieczenie pizzy Jul ja znowu do Ciebie, przeczytałam to co napisała Iwonek, ona ma rację, po porodzie może być ciężko o odzyskanie czułości, będziecie oboje zmęczeni i niewyspani, dzidza przewróci wasze życie do góry nogami i bardzo ważne będzie, żebyście się trzymali razem, dlatego teraz musicie pielęgnować swój związek. Co do sexu w moim małżeństwie to ja jestem ta bardziej oziębła, mojemu mężowi to co dzień jest mało, ale jakoś staramy się godzić nasze temperamenty, o to właśnie chodzi w małżeństwie, żeby znaleźć złoty środek. Mój mąż całkiem inaczej reaguje na tę ciąże, bardziej obojętnie, jak chodziłam z Kingą w ciąży to się bardziej nade mną trząsł, nawet wczoraj się z nim o to posprzeczałam troszkę...jest mi trochę przykro, ze się tak mało interesuje, wczoraj mu powiedziałam, że się 6 miesiąc zaczął, to mi zaczął gadać, że źle liczę...no to mu powiedziałam, że nie wiem po co ja mu w ogóle o tym mówię, jak jego to i tak wcale nie interesuje. Także każdy ma jekieś problemy, u mnie sexu to jest mało mojemu mężowi, mi za to ostatnio czułości brakuje, przytulania itp. Jutro mamy 4 rocznice ślubu, jedziemy we dwoje na obiad...i kupiłam mu w prezencie wielki pluszowy biust...hehehe, tak dla jaj, no i bluzkę jeszcze...ciekawe czy mu się spodobają prezenty????? Drucilla ja na piątek planuję kotleciki z tuńczyka
  8. Cześć dziewczynki Ja dziś późno do was zaglądam bo byłam rano na czczo na badaniach i niedawno wróciłam, teraz piję sobie kawusię i zaraz idę z córka na spacer bo u mnie piękna pogada Ardhara bombowy masz brzusio...super perspektywa, napatrzeć się nie mogłam... no i GRATULUJĘ SYNA!!!!! Super imię Grześ, naprawdę śliczne, może sama się nad takim zastanowię jak będzie syn...choć znam kilku Grześków, ale to nic, zapytam, męża co on o tym myśli. Jul kochanie, nie daj się monotonii, bo to zabija małżeństwo, pogadaj szczerze z mężem bo potem może być zbyt późno, idźcie do kina, na kolację albo na długo romantyczny spacer...przecież sex to nie wszystko...ale tak z drugiej strony ciąża nie jest przeciwwskazaniem do uprawiania sexu, siądźcie razem przy kompie i poszukajcie informacji na ten temat, żebyście się razem przekonali, że w ciąży można, jest mnóstwo różnych pozycji dogodnych w ciąży, wystarczy tylko trochę chęci Pretty ja ci kochana współczuję tej gorączki, ja to przechodziłam w zeszłym tygodniu, nawet wzięłam jeden panadol, żeby zbić temperaturę. Milly ja też brałam w pierwszej ciąży fenoterol i isoptin i chyba teraz też się nie obejdzie, a rodziłam cesarką, ale była planowana, kilka dni przed planowanym terminem lekarz kazał mi odstawić te leki. Myszka super, ze syn tak fajnie reaguje na rodzeństwo, na pewno będzie ci dużo pomagał Renkak super prezent na pojednanie, ten twój mąż to jednak pomysłowy chłop A ja zaszłam dziś na rynek jak czekałam godzinę na pobranie krwi po wypiciu glukozy i kupiłam sobie niebieska tunikę i bolerko...a takie małe szaleństwo Ok, kawa już wypita, zbieram się z córą na spacer
  9. Dosia ty to momentami też miałaś pewnie wesoło z dwójką maluszków...
  10. btg1989Witam was mamuski u mnie tez slonecznie ale mi brakuje czasu zeby cokolwiek z wami popisac bo mezus ma urodzinki i czekamy na gosci A to wszystkiego najlepszego dla męża Drucilla dobre to z tymi żabami
  11. Coś na poprawę humoru...śmiejące się czworaczki Rozbrajający śmiech czworaczków - KCIUK
  12. Magda i bez nas byś się wszystkiego dowiedziała. Jak sie moja córcia urodziła to nie miałam internetu, a jakoś, skądś wszystkiego się dowiedziałam, ale skąd to już sama nie wiem
  13. Drucilla o lateksowym tez myślałam...ale jakoś bardziej mi ten termoaktywny podpasował...cóż jeszcze kilka miesięcy minie zanim kupimy więc jeszcze może zmienię zdanie Monika daj mi trochę swojej energii, mi się nic nie chce, albo leże albo siedzę przy kompie ale zaraz idę się wykapać, a potem obiad będę robić i chyba sił na nic więcej nie znajdę A moje onka straszą brudem ale choć bym chciała to muszę poczekać z myciem dopóki nie skończą mi bloku ocieplać
  14. No wieje, wieje, paskudna pogoda...buuuuu
  15. Dzień doberek My już dawno po śniadaniu, tzn ja już dawno po śniadaniu bo moje dziecię jeszcze żuję kanapkę i dopija kawę zbożową. Drucilla te aukcje były tylko przykładowe, chodziło mi o pokazanie o jaki materac mi chodzi, dokładnie taki jak ty też pokazałaś, żeby był z tej pianki termoaktywnej, juz się na taki nakręciłam i innego nie biorę pod uwagę. Widzę, że ty masz taki sam problem z łykaniem tabletek jak mój mąż, ja tam mogę całą garść na raz połknąć a on się trzęsie nad jedną malutką tableteczką Monika ja Ci nie zazdroszczę tych samotnych wieczorów, mój na szczęście pracuje rano to w weekendy i wieczorami zawsze mam go w domu No właśnie GDZIE JEST DOROTKA??????? Czyżby aż tak namiętnie się z mężem godziła, że już nie ma dla nas czasu???? Dziewczyny zostawiam kawkę i dla wszystkich buziole
  16. Dziewczyny a co sądzicie o takim materacu, mniej więcej taki chciałabym kupić Materac Termoelastyczny 120x60 !!! PROMOCJA !!! (1445292617) - Aukcje internetowe Allegro albo Materac dziecięcy 60x120 termoelastyczny LIVELLO (1447154238) - Aukcje internetowe Allegro Iwonek ja w pierwszej ciąży tak miałam i teraz też chyba zaczyna się to samo, robi mi się twardy brzuch i tak jakby ciągnie do dołu. to są skurcze przedwczesne, ja na to brałam tabletki jakoś od 6 miesiąca do końca ciąży, za tydzień idę do lekarza i jej o tym powiem, zobaczymy czy to to samo co wtedy.
  17. Myszka śliczne te Twoje łóżeczko, miodowe najbardziej mi się podoba Milly cieszę się, że z dzidzią wszystko dobrze, szkoda tylko, że płci nadal nie znacie. Ja tak zaczynam się zastanawiać czy bardzo byłoby mi szkoda jakbym się na następnej wizycie nie dowiedziała nadal czy to chłopczyk czy dziewczynka...niestety biorę to pod uwagę bo moja pani gin słynie z niezdecydowania praktycznie do samego końca Dosia u mnie dziś piękna pogoda była, ale niestety moja córcia nadal kaszle więc siedzimy w domu, a od jutra zapowiadają wichry straszne u nas, to tym bardziej z domu z nią nie wyjdę A gdzie reszta mamuś się dziś podziewa??? Niektóre to już kilka dni nie zagladały do nas
  18. Jul bardzo ładne te łóżeczko, a materac chyba też może być, w sumie to się jeszcze nie orientuje i sama nie wiem jaki kupimy Myszka gratuluję córci, imiona bardzo ładne
  19. Dzień dobry dziewuszki No i mamy poniedziałek, kolejny tydzień przed nami, oby zleciał jak najszybciej bo za tydzień w poniedziałek mam wizytę u gina i się już doczekać nie mogę Jakieś straszne koszmary mnie w nocy męczyły, aż mnie mąż budził w nocy i pytał co się dzieje...ale nie pamiętam co mi się śniło... Monika śliczna ta pościel, ja na szczęście mam po Kindze w neutralnych kolorach, trzeba będzie ją tylko wyprać porządnie i będzie jak nowa Dziewczynki zostawiam kawkę i miłego dnia życzę
  20. Btg ty się za bardzo jutro nie forsuj...powolutku i spokojnie, żeby plecki nie bolały wieczorem
  21. gatto2000Coś takiego znalazlam na innym forum:Cytat: Tasik napisała Ostatnio oglądałam "Mamo, to ja" na tvn style i był z Pawłem Zawistowskim poruszany akurat temat materacyków dla dzieci. Poleca piankowe i lateksowe, takie żeby były sprężyste i dziecko się nie zapadało. Stwierdził, że kokosowe są dla dzieci za twarde. A Pa aż do "dużego" łóżka cały czas spał na takim kokosowo-gryczanym hmm. A te z gryką odradził, że się źle "układają". Co sądzicie? No właśnie takie coś gdzieś czytałam, ze te kokosowe i gryczane to już nie bardzo...trzeba polukać w necie i się lepiej zorientować w temacie, łóżeczka i wózka nie kupujemy to w sumie na materacyk możemy troszkę pieniędzy wydać...oczywiście w granicach rozsądku...
  22. Pocieszę Cię Gatto, że nie ty jedna na wszystko teraz narzekasz. Jak chodziłam z Kingą w ciąży to mi nic nie było, przez całą ciążę nawet raz mnie głowa nie zabolała, a teraz co chwilę coś...trzeba to wszystko przetrwać i liczyć na to, że jak urodzimy to wszystkie bóle miną...hehehehe, za to będziemy miały inne zmartwienia i jeszcze będą nam się marzyć te straszne ciążowe problemy...
  23. Dosia to teraz korzystaj z wolnego i odpoczywaj Mika ja też miałam przygodę z dwoma wózkami, najpierw z głębokim, bo mi koło na mieście odpadło jak Kinga była malutka...na dokładkę sama byłam z małą na spacerze, cóż jakoś dałam radę. No i ze spacerówką jeszcze, jak ją wciągałam po schodach to rurka pękła i się złożyła, na szczęście Kinga już wtedy była duża i sam szła po tych schodach Gatto ja miałam problemy z rwą, tzn nadal czasami się odzywa ale już tak mocno nie boli. Ból zaczyna się w pośladku i promieniuje na nogę, mnie czasami tak bolało, ze nie mogłam z łóżka wstać ale na szczęście ostatnio się uspokoiło No a wracając do materaca to się zastanawiam czy kupować miękki czy twardy, ponoć kiedyś zalecali twarde materace, a teraz porobili jakieś badania i wyszło, że materac najlepszy jest taki co się dopasowuje do kształtu ciała, tylko pewnie taki kupe kasy kosztuje Renkak to się dziś chyba z mężem godzi bo cały dzień do nas nie zagląda...
  24. Ja na szczęście problem wózka mam z głowy, bo gondolę mam po siostrzeńcu, a spacerówkę po mojej Kindze, zresztą z tą myślą była kupowana, że ma starczyć na dwoje dzieci Mika myślę, ze jeśli chodzi o to ile miejsca zajmie jeden i drugi, to chyba będzie podobnie...ale w sumie to nie wiem Ja za to zaczynam powoli myśleć o materacu do łóżeczka...nie mam pojęcia jaki kupić żeby był dobry i nie kosztował majątku.
  25. Ojojoj, jakie tu pustki straszliwe Widzę, że moje brzuchatki kochane wtulają się w niedzielę do południa we włochate torsy Ja już ciacho upiekłam, stygnie właśnie i zaraz idę się kąpać, a mężuś obiadek robi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...