ezelka

Dzień dobry Ja dzis wyprawiłam córke do przedszkola i położyłam się znowu spać i tak sobie spałam dopóki pani sprzątaczka nie zaczęła się tłuc na klatce schodowej Co do swędzenia skóry to mnie to na szczęście omija ale( i tu ukłon dla mojego męża) mój małżonek szanowny co wieczór smaruje mnie kremem na rozstępy...ja mu powiedziałam, ze to jego bezpośredni wkład w chodzenie w ciąży...on oczywiście dodał od siebie jeszcze trzy grosze ale to już inna inszość...jakieś noszenie zakupów, kąpanie Kingi i coś tam jeszcze stękał Jul gratuluję córeczki Emilki...i cieszę się przeogromnie, ze wszystko z nią dobrze Dziewczynki idę się teraz wykapać...później do was zajrzę

candys007nie mogę Was czytać! głupole apropo. do szpitala jakie ciuszki trzeba wziąć? dają jakieś dzicku po porodzie? czy wszystko można wziąć swoje? jak coś to jakie? i ile sztuk? i co na wyjście dokładnie dla malucha wziąć? boziu ja zielona jestem...pampersy też brać? ile sztuk? i jaki rozmiar ubranek do szpitala i na wyjście? 56 będzie ok? bo większość kupuję raczej ciut większych tak 62. W szpitalu dzieciaczki są ubierane w ciuszki, które tam mają, swoich będziesz potrzebowała dopiero na wyjście, co do papmków to musisz miec swoje i najlepiej to wydzielać po kilka bo lubią ginąć, nie dawać pielęgniarką całej paczki, no chyba, że będziesz na pojedynczej sali to wtedy przewijać będziesz sama...o to się musisz dowiedzieć w szpitalu bo w każdym jest inaczej. Co do rozmiaru to nie wiem co Ci doradzić bo dzieci różne się rodzą, pod koniec na usg podają przybliżoną wagę top można się zorientować czy dzidzia bedzie duza, ja kupie na wyjście w rozmiarze 56. Pottzebujesz body, najlepiej zapinane kopertowo, śpioszki, skarpetki lub butki, czapeczkę, i blizeczke rozpinaną na wierzch jakby było chłodno no i rożek. Ach i jeszcze sudocrem w szpitalu będzie potrzebny.

candys007nie mogę Was czytać! głupole apropo. do szpitala jakie ciuszki trzeba wziąć? dają jakieś dzicku po porodzie? czy wszystko można wziąć swoje? jak coś to jakie? i ile sztuk? i co na wyjście dokładnie dla malucha wziąć? boziu ja zielona jestem...pampersy też brać? ile sztuk? i jaki rozmiar ubranek do szpitala i na wyjście? 56 będzie ok? bo większość kupuję raczej ciut większych tak 62. W szpitalu dzieciaczki są ubierane w ciuszki, które tam mają, swoich będziesz potrzebowała dopiero na wyjście, co do papmków to musisz miec swoje i najlepiej to wydzielać po kilka bo lubią ginąć, nie dawać pielęgniarką całej paczki, no chyba, że będziesz na pojedynczej sali to wtedy przewijać będziesz sama...o to się musisz dowiedzieć w szpitalu bo w każdym jest inaczej. Co do rozmiaru to nie wiem co Ci doradzić bo dzieci różne się rodzą, pod koniec na usg podają przybliżoną wagę top można się zorientować czy dzidzia bedzie duza, ja kupie na wyjście w rozmiarze 56. Pottzebujesz body, najlepiej zapinane kopertowo, śpioszki, skarpetki lub butki, czapeczkę, i blizeczke rozpinaną na wierzch jakby było chłodno no i rożek. ach i jeszcze sudocrem w szpitalu będzie potrzebny.

Mój mąż chce, żebym mu czytała z czego się tak śmieję, a jak mu przeczytam to patrzy na mnie jak na szurniętą jakąś

iwonekrenkakMonika podkładaj od razu pieluchę, czy cóś bo jest niebezpiecznie momentami aaa i ściereczkę do monitora, bo zdeka sie opluwa po porodzie jak nam mięśnie zwiotczeją, to na bank maluchom pampki będziemy podkradać O matko, byłam poważna dopóki tego nie przeczytałam ale teraz to się i ja pojszczałam...masakra...banda zamtów i zakrętów...to cud jakiś, że się tu tyle takich humorastych elementów zeszło...co jedna to lepsza Co do rozmiarów ubranek to ja wyprawkę kupie w rozmiarze 56, bo Kinga się maleńka urodziła to drugie może będzie podobnych wymiarów.

Idę obiad gotować, dziś kotlety z łopatki w sosie z musztardy francuskiej...

iwonekezelkaiwonekooo teraz się dopatrzyłam , że biały bodziak jest kopertowy, hihi;) Iwonko to kaftanik...to białeja ślepa jestem po prostu no własnie, ja miałam kaftanik dla Tmka od kogos dostałam i ani razu nie założyłam.... powiem wam, że nawet spiochów nie zakładałam... tylko pólśpiochy... bo szybko sie zdejmowało i nie trzeba było pod pleckami przekładac;) ja taka mega wygodnicka jestem;) chyba skompletuje jakiś strój na wyjście ze szpitala po prostu:) Jeśli śpioszki są rozpinane między nóżkami to nie trzeba całych ściągać...ja bardzo lubiłam śpioszki i mnóstwo ich miałam...a półśpiochy na noc są wygodne bo trochę szybciej się je zdejmuje niż śpiochy, a w nocy to wiadomo...spać się chce, a nie szarpać ze śpiochami...

Ardharaa mi w tych wyprawkach nie pasuje 1 - kaftaniki.... kupuje wtedy coś co mi całkiem zbędne :( W tej co ja znalazłam to chyba nie ma kaftanika właśnie...dla mnie to też jest zbędne.

iwonekooo teraz się dopatrzyłam , że biały bodziak jest kopertowy, hihi;) Iwonko to kaftanik...to białe

Ja sie chyba skuszę na którąś z tych bo body jest całe rozpinane, a takie maleństwo to i tak na brzuszki jeszcze leżeć nie będzie. WYPRAWKA NIEMOWLĘCA PIĘCIOCZĘŚCIOWA roz. 56 (1452424032) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Ale jeszcze szukam dalej.

iwonek ta jest przecudna!! ani chwili bym sie nie wahała, gdyby bodziak był kopertowy.... No właśnie ja tez bym wolała na kopertę, bo to będzie specjalnie kupione na wyjście ze szpitala.

Monika super, że wszystko dobrze, a Pati powinna od mamy w nagrodę dużego buziaka dostać za to, że była taka grzeczna. A z tej przerwy też się uśmiałam, ciekawe co ta pani biednemu doktorowi zrobiła Ja się przyłączam do prośby o link z wyprawką

ArdharaezelkaDziewczyny, czy któraś zna angielski dobrze??? Mogłybyście mi przetłumaczyć co jest do sprzedania na tej aukcji...czy to chodzi o obudowę do telefonu? Custodia Cover Sony Ericsson Xperia X10 Mini Pro Viola (aukcja 230581378334) - aukcje eBay.pl | Zakupy bez granic!to aukcja obudowy :) Dziękuję, o to mi właśnie chodziło

Dziewczyny, czy któraś zna angielski dobrze??? Mogłybyście mi przetłumaczyć co jest do sprzedania na tej aukcji...czy to chodzi o obudowę do telefonu? Custodia Cover Sony Ericsson Xperia X10 Mini Pro Viola (aukcja 230581378334) - aukcje eBay.pl | Zakupy bez granic!

Mika gratuluję synka, fajnie, że już wiecie...faktycznie czerwcówki to prawie samych chłopów porodzą...ciekawe co u mnie będzie...cóż przekonam się za kilka miesięcy

iwonekDosia, ja starałam się nie chuchać na monitor zdrówka!Ardhara, to też od studiów zależy mnie do przedszkola bez mgr by nie przyjęli, mimo, że miałam już mgr z biologii;) no ale to co piszesz to prawda, - niestety.... Kochana o tym właśnie mówię, studiuję Zintegrowaną Edukację Wczesnoszkolną i Przedszkolną, a tam bez magistra ani rusz

Ardhara wiem, że to może głupio zabrzmi ale przynajmniej bedę miała satysfakcję, że ma mgr. A poza tym w moim zawodzie bez mgr przy nazwisku ani rusz, tutaj po zawodówce czy po liceum niestety nikt niczego nie osiągnie. Iwonko Sony Ericsson Xperia x10 mini pro, taki mały smartfonik, bardzo wypasiony, to mój pierwszy telefon z systemem operacyjnym i jeszcze trochę się motam w obsłudze Dosia polecam sposób mojego męża na ból gardła, najbardziej skuteczny jak gardełko zaczyna dopiero boleć, zjedź plasterek cytryny, nawet kilka razy dziennie, wiem, że kwaśne ale na mojego męża działa bardzo, ja osobiscie jeszcze się nie przełamałam, żeby wypróbować.

Dzień dobry w ten mroźny wtorkowy poranek, u mnie na termometrze -15...brrrrrrr, wyprawiłam córę do przedszkola, opatuliłam ją dwoma szalami, ciepłe spodnie śniegowe założyłam i modlę się, żeby się nie przeziębiła Dorotko bidulo moja kurujcie się razem z mężem, nie zazdroszczę Ci, że nie dość, że jesteś przeziębiona to jeszcze musisz chodzić w taką zimnice na uczelnie Milly daj znać jak tam wyniki Monika czekamy na wieści z wizyty, koniecznie napisz co gin powiedział Iwonko całuski dla Ciebie i dla reszty mamuś Ja właśnie wszamałam śniadanko i co tu teraz robić??? Raczej teraz już nie usnę...hmmmmm, pobawię się nowym telefonem... Wczoraj przelałam 2400 na semestr drugi na szkolne konto...wiecie jak to bolało...okropnie, ręka mi się normalnie trzęsła...taki piękny wypoczynek bym za to kupiła...ehhhhh...zachciało mi się mieć mgr przy nazwisku...ehhhhh

Dziewczyny przyszedł mój nowy telefon...siedzę i go rozpracowuję i jaram się jak głupia jakaś... Btg zdrowia, szczęścia i wszystkiego tego o czym sobie marzysz...

iwonekezelka, ja wczoraj o 24 wygoniłam J do innego pokoju spac, bo mi chrapanie przeszkadzało Hehehe, mojego nie ma gdzie wygonić, no chyba, że na podłogę w kuchni...

Ja już po zimowej wyprawie, odebrałam wypis, a na wypisie, że byłam przyjeta do szpitala z zagrożeniem poronienia...no chyba trochę przesadzili. W przychodni się dowiedziałam, że mogę sobie wybić z głowy przeniesienie dziecka do nich bo nie mają miejsc i co ja mam bidna teraz zrobić???? Buuuuuu...łapówkę dać???? czy co??? Pomyślimy razem z mężem jak wróci z pracy co z tym fantem zrobić... Iwonek ja dziś tez grzecznie przespałam całą noc, a już nie pamiętam takiej, w tej ciąży strasznie mam lekki sen, wszystko mi przeszkadza...zaczęłam spać z korkami w uszach, żeby męża nie słyszeć. Monika troska męża jest powalająca, dobrze, że się chłop martwi, a ty masz go grzecznie słuchać i się nie przemęczać.

Dzień dobry Moja Kinga dziś pierwszy raz poszła do przedszkola jakoś po miesiącu, po tym zapaleniu płuc chciałam ją porządnie doleczyć, okaże się pod koniec tygodnia czy mi się udało Ja zaliczyłam szpital w zeszłym tygodniu ponieważ mam mocne skurcze, trochę mi je w szpitalu rozgonili ale muszę teraz bardzo się oszczędzać. Aniołku życzę szybkiego powrotu do zdrowia Mineralka dzieciaczki superaśne, ślicznoty Patusia jak tak Natalka po zimowisku, zadowolona??? Dziewczynki przesyłam pozdrowionka i buziaczki dla wszystkich pozostałych

Na wstępie zaznaczę, że pokój dzieci jest strasznie mały. Musimy zrobić meble, które da się złożyć na dzień,a na noc rozłożyć i stąd mój pomysł na tapczanopółki, kiedyś były takie bardzo modne...ja znalazłam w gazecie coś takiego: Moja pierwsza koncepcja to była, żeby zrobić z tego łózko pięteowe, czyli zamiast tej szafy na górze zrobić drugie chowane łóżko, w rogu pokoju zrobić szfę do samego sufitu, narożną i do niej przyłączyć te łózko piętrowe, wtedy byłoby po złozeniu wyrek dużo miejsca w pokoju i jeszcze byłoby miejsce na stolik dla dzieci, a potem na biurko i tylko jedna ściana byłaby zajęta i można by było na drugiej jeszcze zrobić wiszącą półkę np. na książki. Ale doszliśmy z mężem do wnionku, że jak kupimy za kilka lat trzy pokojowe mieszkanie to przy kupnie możemy nie mieć aż tyle kasy, żeby od nowa meblować pokoje dzieciom, dlatego wymyśliliśmy, że zrobimy takie dwa łóżka, tylko, ta szafa nad łóżkiem byłaby do sufitu i na tyle szeroka, żeby móc tam wieszaki też zrobić i każde dziecko maiłoby swoją szafę i później można by było im to do pokoi wstawić przynajmniej na początek, a z czasem zrobiłoby się im normalne łózka. I tak te tapczanopółki zrobić, żeby zajęły tylko jedną ścianę, a w drudim rogu pod oknem zrobiłoby się później, jakby Kinga poszła do szkoły, narożne biurko. Co o tym myślicie???

PIERWSZA Dzień dobry mamuski, ja dziś iście ranny ptaszek jestem...moję dziecię poszło po miesiącu do przedszkola...modlę się, żeby pochodziła tym razem dłużej bo kolejnej jej choroby chyba nie przeżyje No to teraz coś weselej...hmmmmmm, co by tu wesołego napisać...-14 za oknem, śnieg i pogoda paskudna...to to wesołe napewno nie jest...muszę trochę później dupsko z domu ruszyć i pójść po wypis ze szpitala i córkę przenieść do innej przychodni, ale to też nie jest wesołe bo mi 4 litery zmarzną. Hmmmmmm...wiem...może dziś przyjdzie mój wypasiony nowy telefon...już się nie mogę doczekać Wy tu o remontach, a ja będę robić przemeblowanie, bo mieszkania większego niestety nie uda nam się kupić na razie, postanowiliśmy wstrzymać się do czasu aż maleństwo pójdzie do szkoły, czyli mamy jakieś 6 lat z hakiem, żeby gromadzić odpowiednie środki na koncie, bo przecież póki dzieci będą małe to mogą mieszkać w jednym pokoju. A auto nam się psuje i postanowiliśmy zmienić auto, na większe i sprawniejsze i przemeblować pokoje. Najpierw nasz przerobimy, żeby wstawić łóżeczko, szwagier, który robi meble na wymiar, zrobi nam dostawkę do szafy, coś w stylu witrynki, taki słupek znaczy się, i pod kolor szafy ławę i stolik pod tv i kupimy nowy wypoczynek...ach już się nie mogę doczekać jak to wszystko porobimy. Mój mężulo już nie może się doczekać nowego auta, a ja nowych mebli. Ale się rozpisałam, jakąś wenę załapałam z samego rana. I jeszcze po urodzeniu maleństwa pokój dzieciaczków trzeba będzie od nowa umeblować, ale meble też wszystkie szwagierek mój kochany zrobi, także tylko za materiał zapłacimy...a już mam takiego konkretnego pomysła na pokój dzieci, że hoho Dziewczynki zostawiam kawkę i idę pranie wstawić Później wam wstawię zdjęcie tego co wymyśliłam do pokoju dzieci bo chciałabym usłyszeć wasze opinie

Candys super zakupy zrobiłaś, a pościel mam taką samą...po mojej Kindze jeszcze...wzór żółte myszki na serze, mam też taki ochraniacz na szczebelki i juz wypatrzyłam na allegro przybornik na łóżeczko w takim wzorze i zamierzam go kupić...oczywiście to nie moja jedyna pościel dla maluszka ale to będzie cały komplet. Kocyk mam bardzo podobny do tych z tej aukcji, wanienkę też muszę kupić ale chcę na stojaku i ręczniki też muszę kupić ale chce bez kaptura bo jeden mam i jakoś mało z niego korzystałam. A co do neta w szpitalu to właśnie idzie do mnie pocztą telefonik, nowa umowa w erze i będę miała neta w komórce za free więc i w szpitalu będę, w miarę sił oczywiście na bieżąco. I będę miała wypasioną komóre...ale się chwalę...nie ładnie, nie ładnie