Skocz do zawartości
Forum

realne

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez realne

  1. realne

    Lipiec 2010

    Guga - współczuję, oby nic powaznego się z tego nie wykluło... 3nik - ja też zamierzam karmin do 2,5-3 roku.. ale zobaczymy kiedy mala się odstawi... na razie przywiązana do cycusia, więc raczej nam to nie grozi u nas... przedwczoraj byłam u cioci na działce w wczoraj i dziś do południa u babci :) i było super, aż się wracać nie chciało... mała zasnęła w foteliku, to przełożyłam ją do wózka i jeszcze pojeździłyśmy jakieś 30-40 minut... więc w ciągu dnia Magda spała prawie 2,5h [w sumie] wstała o 7... drzemki 10:30-11:00, później 12:25-13:20, przed 16 jakieś 15-20 minut i w samochodzie i później kolejne 30 minut lub troszkę dłużej... w niedzielę - jak to w weekend spała do około 9:20 i ją obudziłam przedkładaniem bo spała na mnie - tzn przekręciła się tak, że głowę miała na moim brzuchu [chyba podobało jej się burczenie :P] i ciotka przekonuje mnie do 1razówek... nie wiem jakim cudem jej wychodzi że mi przy takim skutecznym pilnowaniu - tzn jednak pielucha w ciągu dnia jedna z nocy - opakowanie 50 pieluch ma starczyć na pół roku :P... bo w babci zmoczyła jedną pieluchę w ciągu dnia i jedną z nocy [dzień wcześniej przez pół dnia nie zmoczyła żadnej]... w sumie na ten wypad 3dniowy [3dni+2noce] zużyłyśmy 4 wkłady... za to po powrocie do domu [czyli od koło 17 do 19 poszły już 2... jeden po spacerze i jeden jakieś pół godzinki po... a po 19 zaczęłam już szykować do kąpieli i też zrobiła siku - na nocnik] taki nasz mały rytuał wieczorny - nocnik w łazience - ja szykuję ręcznik do kąpieli, przynoszę ubranka, etc... później ona staje przy wannie i patrzy jak ja do wanienki [która jest włożona do wanny] leję wodę i wlewam płyny [pienią się]... później hop do wody i kąpiemy - myjemy główkę i spłukujemy kubeczkiem... nie przepada za laniem po głowie - też tego bym nie lubiła, ale nie protestuje... później zabawa, a jak się nabawi to wstaje [chwyta się najpierw wanienki i klęka, później wanny i wstaje] - asekuruję żeby nie upadła przy ewentualnym poślizgu [w końcu woda z płynem i oliwką oraz szamponem z mycia głowy]...
  2. realne

    Lipiec 2010

    Witam [w tym nową forumowiczkę - LiMonia... :) Julcia, Hubcio i Miki - wszystkiego Naj z okazji kolejnego mies... mamaola - może BLW teog nazwać nie można, ale można przecież dawać chyba dziekcu czasem coś tak, żeby sobie zlapało i jadło? Ja tak robię - daję też zupki więc to nei jst samo w sobie BLW, ale dość często [ostatnio] daję coś do zjedzenia - najczęściej chlebek - który obgryza jak chomik - najpierw skórkę na około, lub warzywa z zupki lub kawałki owoców typu jabłko, banan i fajny ten basen muszelka 3nik - co naturalnego odstawiania - moja znajoma odstawiła jak mała miała 8 mies - naturalnie... najpierw ograniczała cycka w ciągu dnia - bez protestów [jak się domagala to dawała, ale zeby unikać domagania się dawała wcześniej butle/niekapka]... aż ktoregos dnia na dobranoc chciała jej dac cycka... a ta odmówiła i chwycila za butle stojącą obok :P
  3. realne

    Lipiec 2010

    Wreszcie śpi, ale dość dziwnie, bo już niby zasypiała tradycyjnie przy cycku, ale puścić go nie chciała... a orientacyjnie chciałam ją dziś położyć w łóżeczku [czy będzie spać]... ale w końcu po kolejnej nieudanej próbie odstawienia jej od cycka [noszenie też nie pomagało - tylko ponowne danie jej cycka ją uspokajało]... w końcu dałam jej butle z wodą [butle, a nie niekapka, dlatego, że ona tego smoczka od butelki ssie jak cycka, zwykłego uspokajacza ssać też nie chce] i zasnęła - no po ponad godzinie ssania cycka [wiem, że były pełne] głodna już na bank nie powinna być. 3nik, fajny hotel, ale jednak do morza jest kawałek?
  4. realne

    Lipiec 2010

    adria - raczej nie... jak bedzie szlo tez siku i za siki bedzie nagradzane.... od kilku dni moja jak nie moze zrobic to sadzam ja razem ze mna jak wiem ze nikt nie bedzie szedl [ja na wc ona na nocnik] albo jak ktos jest w wc to sadzam w pokoju tzk zeby widziala osobe na kibelku i tez zazwyczaj jak wstaje to jest siku tam gdzie powinno. 3nik - im wczesniej zaczniesz tlumaczyc tym lepiej... jak bedzie chcial sie bawic to go sadzaj moze... i tlumacz ze to do sikania... [to nic ze nie zrobi siku i siedzial 10minut temu, ale bedzie sie uczyl ze tu sie sika, siedzi a nie bawi.] moja znajoma na poczatku dawala do zabawy i juz kilka razy dziecko wylalo na siebie zawartosc [nawet troszke grubsza] a reka w nocniku to jak nie upilnuje jest prawie zawsze... mamaola - zdjecia super
  5. realne

    Lipiec 2010

    wrocilysmy ze spaceru.. adria - a probowalas dawac jej pic? moja jak dluzej nie robila, a widze ze nadal nie moze zrobic to daje jej pic i zazwyczaj pomaga... 3nik - ja mojej nie daje bawic sie nocnikiem, tlumacze ze tu sie robi siku i kupe, a do zabawy ma zabawki...
  6. realne

    Lipiec 2010

    guga - fajny domek a co do 3latka to przegiecie... ale jak widzialam pieluchy do 26kg... okolo 6-7lat dziecko tyle wazy...
  7. realne

    Lipiec 2010

    Martusiu - wszystkiego naj z okazji 11 miesięcy... jeszcze miesiąc i roczek [stara dupa z ciebie będzie :P] ehhh a ten czas leci Blumchen - może na kanapie jak kiedyś upadla czy co to miękko było, a na podłodze twardo i się boi [po co siebie narażać na cierpienie]? moja się dziś w kuchni puszczała, ale ją łapałam bo nie chciałabym, żeby zaryła o kafelki jeszcze tyłem głowy [jakoś takie upadki najbardziej mnie przerażają].. jeszcze jak do przodu to połowa biedy, bo rękami troszkę może zamortyzować... na bok też leci na rękę, ale do tyłu od razu łepek do tyłu i wali potylicą, nawet na miękkim - włochaty/mięsisty dywan - słychać echo uderzenia i też coraz częściej się puszcza... u znajomej [dziś sie dowiedziałam] jak miala 10 mies i kilka dni to już robiła siku do normalnego wc [bez wkładki zmniejszajacej] i w ciągu dnia bez pieluchy, ale ona w wieku 8 mies już biegała... mama mi dziś opowiadała, że wtedy o mało co zawalu nie dostała jak mała ją do WC ciągnęła, zeby ta ją wysadziła... ale ona to w ogole artystka byla jak się na coś uparla to do upadłego w wieku 3,5 lat jeździla już na 2 kółkach... ale sama chciała, jak jeszcze nie umiala to od rana do wieczora wsiadała, upadala i wsiadala... osoby ją asekurujace już były zmęczone [mama, tata, brat na zmiane], a ona nie...
  8. realne

    Lipiec 2010

    Aśku, mamaola - super zdjęcia, widać że wypad się udał - nie trzeba pytać 3nik - a ile twoje dziecko waży/mierzy? u nas w close parent mamy jeszcze na przedostatnim rozmiarze - waży 8,6 i ma około 73cm.... guga (chyba) - takie są te termometry elektroniczne, myslalam ze wszpitalach lepsze, ale tez raz 36,6 raz 37,9... [kolesiowka zrobila 3 pomiary - za każdym razem inny wynik i wyciagnela z tego srednia i taki wynik wpisala [37,2] ufff dopiero do kompa usiadłam... mala już śpi od około 20:30.. dziś połowa dnia na działce [robiłyśmy sobie spacerek] i... cały dzień sucha pielucha [tzn nocnik w użyciu... raz po poludniu zostawiłam ją bez pieluchy, żeby się troszkę przewietrzyła [żeby skóra pooddychała] i zesikała się na poduszkę [wzorek wyszedl w kształcie kaczki] :P 1 na fotelu na balkonie 2 stoje przy barierce na balkonie 3 raczkuje na kocyku 4 mama lale 5 dzwonie do taty - nie przeszkadzaj [na hamaku] [więcej w galerii na aguagu]
  9. realne

    Lipiec 2010

    dobranoc :) tez padam
  10. realne

    Lipiec 2010

    3nik - super fotki,, to ostatnie mi sie podoba najbardziej... mina jakby zostal przylapany na goracym uczynku
  11. realne

    Lipiec 2010

    3nik, nie przegrzewasz ani nie wychladzasz, dziś moja też tylko w sukieneczce z krotkim i pieluszce [majtki na to w kolorze sukienki, co by pielucha nie swiecila :P] moja w swieta jak bylo goroca też w samym body z krotkim pojechalysmy na spacer, pozniej pogoda sie skiepscila to trzeba bylo troszke ubrac :P a ja dzis polowe dnia z mama sprawdzalysmy prace [masakra :/] i juz dlam do wydrukowania... pozniej mama pojechala na dzialke, ja ndo parku i do kolezanki ktora na poczatku czerwca ma rodzic [obstawiamy ze na dzien matki bedzie juz mamusia trzymajaca dzidziusa w rekach] adria - super dzien, a jak tak jest cieplo to moja tez nie chce za bardzo jesc... zupke pol szklaneczki 150ml - czyli okolo 75ml... jogurcik 80ml i doslownie kawalek jablka - bo ja jadlam to chciala... a tak tez picie [woda] + cycek [ale krotko, tak zeby sie napic]
  12. realne

    Lipiec 2010

    guga - fakt, katar dorosłego może męczyć, a co dopiero takie maleństwo... :/ jak myślisz skąd ten katar? kolejne ząbki, czy coś poważniejszego (oby nie)?
  13. realne

    Lipiec 2010

    guga - ja tylko przepłukiwałam roztworej fizjologicznym z soli morskiej [jakoś tak] i czyściłam gruszką zdrówka dla Isi...
  14. realne

    Lipiec 2010

    mamaola - leoś jak zwykle wymiata dobranoc :P a ja zastanawiam się nad żłobkiem/przedszkolem - tak, żebym mogła ją zostawić na 2-4h, żeby mogła się pobawić, miec kontakt z rówieśnikami etc... wstępnie od września chce ją posłać :)
  15. realne

    Lipiec 2010

    kasiula - super fotki, widac ze wypad sie udal :) mamaola - moja tez jak dorwie opakowanie chusteczek to moment i wszystkie sa na okolo... lub/i w buzi
  16. realne

    Lipiec 2010

    Witajcie... nie mam siły coś podpisywać... skończyłam przepisywanie pracy :) dziadek źle fotelik zainstalował i latał na wszystkie strony... babcia już zaczynała mnie przeklinać w duchu - bo ja zawsze coś wycuduję...] ale błąd już poprawiony i fotelik jest stabilny [pasa dziadek nie przeciągnął pod spodem, tylko luzem puścił] Gosia - ależ ty jestes cudowna mamusią, a to, że czasem trzeba zostawić to tez tak robiłam... a znamy się nie tylko z forum to mogłam też obserwować jak zajmujesz się dzieckiem, jak zdobywasz podgrzanie słoiczka etc... mi by coś takiego do głowy nie wpadło :) Guga - powodzenia ja tylko czekam aż moja zacznie tak cudować - buntować się na nocnik i lęk separacyjny... dziś mi zaczęła się rzucać jak kiedyś... tak jakby odbija swoją brodę o klatkę piersiową i głowa leci jej na maxa do tyłu... a i wczoraj jak przepisywałam pracę zajmowała się nią babcia... a że chciała skorzystać z toalety to zostawiła sobie otwarte drzwi, tak żeby widzieć skarba... jak Magda zauważyła babcię na WC to zaczęła bić jej brawo... no w sumie jak ona siedzi na nocniku to brawa [zazwyczaj] dostaje :p
  17. realne

    Lipiec 2010

    3nik - a tej teorii jeszcze nie słyszałam... [od tego pana z psem... moze powinnas kup[ić smycz i niech sobie maluch lata? :P] powodzenia z nocniczkiem.. u nas póki co kolejny dzień bez kupki w pieluchę... od 7 do 11 tez siku na nocnik.. ale za to miedzy 11 a 12... 2x mokra pielucha/trenerki... Magda wyszła właśnie na spacer [od 12 do 14 była ze mną...] od 12 jest ciągle w tej samej pieluszce :) mamaola - ponoc takie bunty nocnikowe sa dosc czesto zwlaszcza przed skokami rozwojowymi lub/i rozwojem/doskonaleniem nowych umiejesnosci... i wtedy właśnie nalepiej poczekać chwilkę i sprobować za kilka dni w glebi kontinuum tez zaczelam czytać, ale jakoś nie strawilam tej książki [może nie w moim stylu?] u nas noce w miare... ale Magda dziś 3x idzie na drzemke... wstała o 7... o 9 drzemka ponad 1h przy cycku, na spacerze po 12 też ponad godzinę spała i teraz poszła z babcią a też była marudna to pewnie zaśnie :)
  18. realne

    Lipiec 2010

    3nik - na mnie na basenie kilka osob też patrzyło dość krzywo, ale jedna rodzinka zapytała skąd mam takie kąpielówki i że to fajna sprawa :) A co do kwestii wychowywania malej to też patrzą na mnie jak na UFO i to rodzinka... nocnik o dziwo jakoś przeszedł.. ale to pewnie ze względu, że babcia mogła się pochwalić czasem kupką przed kimś [na zasadzie - zobaczcie ma dopiero 4 miesiace/5-9 miesięcy i robi kupkę na nocnik]... co na ogól wiązało się z podziwem :P wielorazówki już zaakceptowali... zupki też dostaje w kawałkach - chociaż babcia jeszcze chciała miksować - to zagroziłam, ze nie będę dawać [a zna mnie na tyle, że wie że jestem do tego zdolna]... to strzeliła focha i zaczęła dawać bardziej normalne jedzonko teraz nie podoba im się to że zakładam Magdzie getry pod spodnie a nie rajstopy :P [u nas w zdwoli jest dość chłodno i w dodatku zimny wiatr :/] po domu najchętniej puściłabym ją na bosaka, ale tu zimno... tylko w Wawie mogę sobie pozwolić na puszczenie dziecka w samym body :( kolejna teoria mojej mamy - dziecko do raczkowania po panelach potrzebuje rajstop [na których się ślizga i się przez to rozjeżdża]... nie mam do niej sił [do mamy], a nie chce wywoływać kolejnej awantury bo muszę tu wytrzymać jeszcze 2 mies :/
  19. realne

    Lipiec 2010

    mamaola - trzymam kciuki... mój potworek juz zasnal ale dzis usypianie to masakra - hmm mzoe za dnia sie wyspala - babci na spacerze sporo spala a tez polowa dnia na dworze... moze zeby moze jeszcze cos innego... w koncu oderwala sie od cycka polozyla sie w dziwnej pozycji [glowa na moim brzuchu, pupka przy moim boku wygjeta w łuk]... ale dała się przełożyć i odłożyć... ps wasze dzeici nadal spia z rekami do gory? bo slyszalam teorie ze dzieciaki spia z rekami do gory tylko do 6 mies...
  20. realne

    Lipiec 2010

    agatcha - wiem dlatego sobie jeszcze poobserwuje tego kolesia - jeszcze 2 mies... fajneceny też miały kiedyś taki rowerek... a juz 2 rzeczy u nich kupiłam i wszystko szybko dostałam i zgodne z opisami - o hustawke modulowa sie troszke balam bo byla przeceniona na 32 albo 36 pln... a normalnie inne jak patrzylam to okolo 60pln... ale wszystko ok i mala lubi sie w niej hustac :) zreszta fajne ceny tez chyba maja troszke negatowow.. mysle ze to trez zalezy od partii jaka dany sprzedawca dostanie - wiadomo ze to wszystko jest pewnie made in China i importowane.. wiec jakosc srednia - bo pewnie zrobione po kosztach jak takie ceny - i odleglosc - transport tez pewnie swoje przeszlo.. ale jak ogladalam ten rowerek w sklepie [tzn nie dokaldnie ten, ale podobnej konstrukcji] to mowiac szczerze lepiej wyglada na zdjeciach... a w sklepie ceny nawet po 200+ :P a i dzis rano tez Magda zasnela mi na nocniczku - tym razem cyknelam fotke, nie jest super jakosci bo: 1 w półmrokach 2 aparat z tel kom zdjecia: 1 zasnełam na nocniczu, ale jak mnie z niego zdejmiesz to bedzie ryk :P 2 bawie się w kartonie po foteliku samochodowym 3 a-kuku.. ps smaczny ten karton
  21. realne

    Lipiec 2010

    Isia - 100 lat ;) guga tylko do pieluszkarni trzeba dzwonic lub mailowac bo nie wszystko jest wystawione, czesc maja na nowym swiecie i tego nie uwzgledniaja w sklepie on-line agatcha - ponoc dzieci uwielbiaja takie rowerki... ja się zastanawiam nad takim rowerkiem... ROWER ROWEREK TROJKOLOWY KACZUSZKA 3 KOLORY +BUJAK (1592902517) - Aukcje internetowe Allegro ... podoba mi się to ze ma materiałową narzutę na siedzenie :) ale poczekam jeszcze i na roczek jej kupie :)
  22. realne

    Lipiec 2010

    dobranoc... jakos nie mam weny cos wiecej napisac... aaa skonczylam przepisywac ten fragment pracy i... jutro mama bedzie mnie na dzialke ciagnac - juz nie bede miaal argumentu ze musze przepisywac :P ale ze stopy cukrzycowej to ja teraz jestem 'mondra' aż mi uszami wychodza te opisy i co to powoduje, jak leczyc, zapobiegac i ze w sumie to i tak ci zrobia rane obcinajac noge... ble... aż mnie trzęsie... a z przyjemniejszych tematow, Magdzie chyba ida kolejne ząbki... dwojeczki na dole i to dwie widac przez dziaselko... ciekawe czy w tym mies zdarza sie wykluc na poczatku marca 1 zabek, w pierwszej polowie kwietnia 2 zabki w odstepie 2-dniowym, w pierwszej polowie maja 2 zabki tego samego dnia... ok ide spac... ps goska mi sie dzisiaj snilas... lezalysmy razem w CZD razem z naszymi coreczkami [jakby na poporodowym, dokaldniej nie wiem dlaczego, ale nasze dzieciaczki mialy tyle ile teraz maja - 10 mies] i stwierdzilysmy ze zaleta takiego szpitala nad normalnym miejskim jest to ze mozna poznac ludzi z calej Polski :P i odwiedzila nas najpierw myslalam ze Rudzia, pozniej sie okazalo ze to sasiadka mojej babci z twarza kolezanki mamy z pracy, ktorej ta prace przepisywalam :P a i wg mnie jednak jest sens tlumaczenia ze nei wolno, dziecko wg mnie rozumie wiecej ni myslimy :) jak czegos nie moze dostac a probuje a mowie ze nie wolno to patrzy na mnie i bada reakcje czy nadal mowie ze nie wolno i czy sama siegam po ta rzecz zeby zabrac...jak mowie ze nie wolno i sama siegam to krzyczy i lapie sie za rece jaky chciala zapytac 'ja nie moge a ty to co?' a jak lezy obok - ja nic z tym nie robie, uda sie ja tez zajac czyms innym i ta rzecz zostawic tam gdzie lezala to juz do niej nie wraca na ogol...
  23. realne

    Lipiec 2010

    adria - zdrowia ci zycze... guga - dla ruchliwego dziecka moze sprawdz sobie szorty welniane + wklady? zaklada sie je jak majtki, a nie przeciskają bo są w wełny... sama zastanawiam sie nad ich zakupem... jak bede w wawie przy okazji to odwiedze pieluszkarnie i zobaczę sobie te gatki {Storchenkinder} Szorty wełniane szare | OTULACZE | wełniane | Pieluszki Wielorazowe - Pieluchy Ekologiczne - Chusty - Nosidła :) druga opcja to trenerki, ale to nie złapie całego siku - ja małej zakładam jak zakładam jej tylko bluzke i getry po domu, bo jak zsika to od razu widac - nie przecieka bo jest dosc luzno, ale gdyby bylo chociaz body zapiete to pewnie by wycieklo... a koszt podobny w pieluszkarni, mam tez trenerki bambi mio, ale mam wrazenie ze w srodku jest wkladka ceratowa - tak szelesci... i luzniej nozki oplata i jak sie zsika to przelatuje na druga strone trenerek - ale nie wycieka po nozkach etc, ale to rozmiar 11-13kg, a moja ma 8,5 :P
  24. realne

    Lipiec 2010

    Ja postanowiłam, że codzinnie będę zamieszczać jakiegoś posta na blogu - bo u mnie z systematycznością bywa róznie... i wpadłam na pomysł, znalazłam opcję gdzie mozna zmieniac datę na blogspocie i planowac wyświetlanie postów w przyszłości... i jak najdzie mnie temat to pisze i planuję opublikowanie następnego dnia w ten sposób mam nadzieje uda sie publikowac w miare regularnie posty :)
  25. realne

    Lipiec 2010

    guga - czasami zostawienie jest lepsze - szczegolnie jak same jestesmy zdenerwowane i bezradne... została mi jeszcze jedna strona do przepisania i jutro lub pojutrze kolejna dostawa - kolejne 2 rozdziały i koniec... termin: do piątku :P ehhh ale jednak dowiedziałam się przy okazji coś o stopie cukrzycowej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...