-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez realne
-
Ufff moja dopiero zasneła... rano rodzicom w aucie spała jakieś 15 minut.. a tak do tej pory szalała... zjadła troszke zupki - z naciskiem na troszke i na raty :P ale gorąco - najlepiej jest w domu - u nas coś termomentr na dworze oszalał.. w słońcu pokazuje 40st [chyba lekko przegiął :P] edit.. pospała też 15 minut :/
-
soloange - też mamy ten kubek - kolor fioletowy... ale ma dwie wady... jest strasznie niestabilny i nie koloru chociazby półprzezroczystego :/ ale dziecku super sie z niego podaje picie [rant kubka nie dotyka do czoła] i fajny jest też jak ktos jest chory i nie ma nawet siły wstać [nie chce sie 'bo zimno', żeby sie napić [z normalnej szklanki cięzko] a tu może nawet na pół/leżąco.
-
solange - zdarza się... moja za to po wczorajszej ogórkowej dziś kupy nie zrobiła, ale zrobiła wczoraj wieczorem jeszcze jedną... to moze juz za dzisiaj... lub przestawia sie na wieczorne robienie kupki :P
-
guga - ja mam 2... jeden to parowar na kuchenke - jak normalny garnek, tylko z 2 poziomami pomiedzy ktorymi jest sitko... i w tym gotuję częściej :P I jeden dostałam od tesciów na boze narodzenie - parowar elektryczny... 3 poziomy wszystko ladnie widac etc.. ale jakos jak mam go wyciagac, ukladac etc to wole wyciagnac parowar na kuchenke [mniej kombinacji - a nie mamy az tak duzej kuchni to zanim ulozylabym ten parowar elektryczny to pol dnia musialabym przekladac to co jest na blacie poustawiane :P parowar - na kuchenke to cos tego typu: - tylko ja mam 2 poziomy a parowar elektryczny cos tego typu: - firma tefal :P.
-
3nikrealne wygląda, że Cię śledzę, hehhe. ale pewnie tez jesteś gdzieś na jakiś wątkach gdzie mnie nie ma... hmmm chyba muszę to prześledzić... hehe [żart] moja tez pije głównie wodę, czasem dam jej sok bez dodatku cukru [herbatek dla niemowląt nie pije w ogóle] Ostatnio oglądałam program z Zawitkowskim... i ten mówił, żeby dziecku od razu proponować normalną szklankę/kubek.. a niekapek jak najmniej np podczas spacerów. Bo niekapek nie różni się dla dziecka dużo od butelki i ze należy dziecku zabierać niekapek jak widzimy, ze zaczyna go ciągnąć jak butelkę.
-
Jadzik i tak jest - dziecka na piersi trudno przekarmic.. a tyje bo mleko jest dosc kaloryczne, ale i odzywcze... pozniej jak dziecko zaczyna wiecej jesc i wiecej sie ruszac to chudnie - nawet na wadze moze troszke spasc :) pamietam brata - jaka to barylka byla... zaczal chodzic jak mial rok, a juz jak mial 2 lata to zebra mozna bylo mu liczyc :P
-
saradaria - u nas tez sie to zdarza... ale juz coraz rzadziej :P
-
saradaria - jak dobrze sie rozwija to widocznie nei potrzebuje mleka i tyle... a wapn mozna dostarczyc w inny sposob - wlasnie przez wszelskiego rodzaju przetwory mleczne i ponoc kaszka tez jest traktowana jako zamiennik mleka :) u nas noc super... do okolo 4tej spala u siebie w lozeczku... pozniej obudzila sie to wzielam ja do siebie, cycek i zasnela - spala do po 8 :) wczoraj na obiad dalam jej troszke ogorkowej, ale nasza - zaprawiana smietana i dzis kupy nie bylo... moze wieczorkiem bedzie bo wczoraj wieczorem zrobila jeszcze... zrobila siku, kupe zaczela bic sobie brawo i zeszla z nocnika :P
-
solange - moja tez nie chciala ssac - pierwsze dni po wyjsciu ze szpitala to zamiast przytyc ta schudla :P [a to juz bylo 9 dni po porodzie wiec powinna przybierac]... wiec ja dokarmialam swoim sciagnietym i tak po cycku dopijala jeszcze po 60-80ml - 3-4strzykawki po 20ml - nie chcialam dac butli dawalam strzykawka po palcu... a z pierwsi tez tylko z oslonka bo sie denerwowala jak slizgala sie po mokrej brodawce... z czasem zrezygnowalam z oslonki - ale to jak miala dobre 2 mies wiec troszke to trwalo... i do tej pory jestesmy na cycku [ufff u nas nie wyrobilibysmy z MM - ja mam za malo cierpliwosci do kuchni i do przygotowywania kaszek, zupek etc :P]... babcia zartuje ze ja moja bede cyckowac do 18rz :P ale kazde dziecko jest inne u mojej znajomej dziecko tez nie chcialo ssac cycka a ta tez bardzo chciala karmic, ale z 4dzieci nie mogla wykarmic zadnego - miala za malo pokarmu i to szybko zanikalo... a jedno z nich jadlo po 10-20ml z cycka i wiecej nie chcialo [tez wazyla przed i po jedzeniu] kazda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej i najlepiej zna swoje dziecko jadzik - wymiarow mojego m nie bede tutaj dawac ja w ciazy przytylam z 65 na 85... a bezposrednio po porodzie stracilam tylko 4kg :/ a teraz stoje na 74-75... i nic w zadna strone
-
Smarujecie pupę dzieci profilaktycznie?
realne odpowiedział(a) na margaretka23 temat w Noworodki i niemowlaki
3nik - witaj moj brat tez tak mial... i nawet ostatnio sie zastanawialam czy to troszke nie dziwne - pampek = sucho, tetra =mokro... a odparzenia czesciej wystepuja po pampersach [juz kiedys nad tym myslalam] slyszalam tez ze huggisy do plywania strasznie uczulaja... kilku moich znajomych korzystalo [1-2x] i dziecko od tej pory nie moze miec zadnych pieluch tej firmy bo od razu uczulenie mimo ze wczesniej uzywalo tych pieluch... -
viviean21My też cycusiowi :) Teściowa się już pyta kiedy wprowadzę mleko (nikt mi nie rozkaże!) Małej. Weronka ma skończone pół roczku,wprowadzamy już warzywa i owoce. Synka karmiłam do 10 miesiąca choć byłam już w kolejnej ciąży ;) Powodzenia innym mamusiom! viviean - z ciekawosci z coreczke jak dlugo chcesz karmic cyckiem? u mnie nikt na szczescie nie pytal o tym kiedy przechodze na MM - poki co zgodnie powtarzaja ze super ze chce karmic jak najdluzej nawet do 2,5-3 roku :) ploki co cycek jest 3x dziennie minimum... sniadanie po obiedzie i kolacja przed spaniem... a czasem w ciagu dnia popitka [zwlaszcza jak ktos kawe sobie pije to ona przy okazji cycka... i to tez tak smiesznie - towarzysko...] tzn pociagnie 2-3x i odrywa sie od cycka i patrzy czy ta osoba pije kawe/herbate.... czasem cos powie a czasem tylko sie poprzyglada i znowu dopdnie do cycka... i tak jakis czas
-
jadzik to mozemy sobie piatyke przybic... u mnie tez w 5kl SP :) i moj maz tez jest tezszy - nawet ode mnie i zartujemy ze on nadal w ciazy chodzi :P
-
guga - u nas jedzonko wyglada tak... 7:00-9:00 [zalezy o ktorej wstanie] cycek + chlebek - jak juz sie rozbudzi, zalatwi na nocnik swoje potrzeby etc... 12:00-14:00 - Danonek zazwyczaj [50 lub 80ml] 16:00-18:00 - obiadek - zupka lub jakieś nasze [miesko, ziemniaczek, makaron etc] - zazwyczaj popity cyckiem 20:00-22:00 - cycek w ciagu dnia w roznych porach picie [zazwyczah woda]... dziś Magda u koleżanki [na wyjezdzie] wypila pol szklanki wody... tzn ze szklanki - babcia podawała i Mała pierwszy raz piła soczek z kartoniku - słomką... bardzo jej się podobało [pół 250ml porcji wypiła] 3nik - powodzenia z nocka - u nas zapowiada sie niezle... Magda spi w lozeczku [bo sprzatalam ciuchy malej i wszystko na lozku bylo] i pokio co jedna pobudke kolo 23 zaliczyla klasycznie... napila sie i sama odwrocila sie od cycka i poszla dalej spac... i dala sie bez problemow przelozyc do lozeczka bo lozko nadal nie bylo rozscielone :P
-
Magdalenka - 6.07.2010 - 2500g, 47cm
-
jak dla mnie to gadzet... niewyobrazam sobie zeby moje dziecko spalo z zabawka... moja w ogole spi sama... tzn bez smoczka czy przytulanek...
-
moja tez... ale niecierpie jak ktos mowi ze jest gruba - bo w sumie nie jest... tylko ma troszke udka :P 3nik - NHN to także swojego rodzaju nauka drugiego czlowieczka [przynajmniej ja sobie to tak tlumacze] :)
-
jadzik - na poczatku tylko kupka, przez tydzien wysadzalam ja regularnie co 2h... i przy kazdej zmianie pieluszki etc.. ale stwierdziłam ze to nie dla mnie i wrocilam do lapania tylko kupek... dopiero jak usiadla na nocniczku samodzielnie - 6mies - zaczelysmy lapac po troszku z roznym skotkiem wszystko
-
jadzik... moje rozstepy tez w ciazy sie nasilily i pojawily na brzuchu a pierwsze pojawily sie w okresie dojrzewania jak nagle uroslam... a po ciazy jakby wyblakly... mam krem na rozstepy ale zeby dzialal potrzebna jej systematycznosc a z tym u mnie kiepsko :P
-
Jadzik - w sumie jak mala miala ok 2,5mies... ale tak zeby lapac siku i kupe jak skonczyla 6 i samodzielnie usiadla na nocniku iwa - moja jak nie chce albo juz zrobila i koniec to juz schodzi z nocnika, niestety czasem jak nie zdarze to czasem wyleje to co zrobila... :)
-
agatcha - ja juz kapalam w baseniku.. YouTube - Magdalenka w baseniku na działce dobre pół godziny siedziała... prawie godzinę. A co do wagi - zobaczysz, że nadrobi jak tylko pozbędziecie się tej biegunki... Ewelka - u nas ząbek pojawił się w 7 miesiącu... i teraz mamy już 5 i 6ty juz na przebiciu... ale u moich znajomych ma juz roczek skonczony a dopiero co 2 zeby wyskoczyly [tydzien przed roczkiem 2 naraz]
-
agatcha - super ze juz jestescie w domu i na forum
-
mama - masakra... lekka przesada :P chociaz nam ostatnio znajoma - pedantka - tez zebrała ze pozwalam dziecku jeść samodzielnie ciastko bo nakruszy i pobrudzi rece, a tak jak ona polamie i da to dziecko sie naje i bedzie czyste i czysto... jak mi to powiedziala myslalam ze w nia tym ciastkiem rzucę :P [bo powiedziala to z taka pretensja w glosie 'jaka to ze mnie straszna matka']... dodam ze ona jest juz grubo po 50 i nie ma dzieci :P i moja niestety zupa bardziej chce sie bawic niz jesc... masakra... nalozyc i rozlac... nalozyc i rozlac :P
-
Smarujecie pupę dzieci profilaktycznie?
realne odpowiedział(a) na margaretka23 temat w Noworodki i niemowlaki
solange - moja troszke dluzej uczyla sie robic kupe czy siku, ale teraz ku[a w pieluszce jest bardzo rzadko - prawie 2,5 mies juz bez tylko z wpadka podczas biegunki [podczas spacerow]... a ma prawie 11 mies - w połowie 8 mies przestała robic kupe w pieluche - a od 6 mies kupa zdarzala sie 1x na 1lub2 tyg [wiec tez nie bylo zle]. siku robi do tej pory, ale tez wiekszosc leci do nocnika - 1-2 pieluchy na dzien zazwyczaj ida... czasami uda sie ze 0 :) -
agmiCzytam wątek z zaciekawieniem Dzisiaj ze zdumieniem odkryłam, że mała Żaba daje sygnały przed siku! I to jest trochę takie marudzenie/"popłakiwanie". Powiedzcie mi jeszcze ile czasu przed faktem dzieci dają Wam znać? ja wysadzalam na zegarek lub/i jak mala zaczynala marudzic... i wytrzymuje roznie - czasem zdarze ja przeniesc w odpowiednie miejsce [np z wozka czy samochodu do domu] rozebrac, wysadzic i dopiero robi... i chyba jednak stres tez ma cos do powiedzenia bo jak chce szybko rozebrac i wysadzic to prawie zawsze pielucha jest mokra :P
-
guga - moja tez ma katar od zebow... niestety juz dobry tydzien... ale zeby coraz blizej adria - ja mam 2 niekapki... jeden Lovi 360 [tam gumka zabezpiecza od gory [uszczelka] a plastik od dolu... i drugi z plastikowa koncowka - dokupilam nakretke i butelke przemienilam w niekapka :) 3nik - u nas noc tez dosc niespokojnie... budzila sie co chwile i do cycka... ale tylko pociagnela 2x i soala dalej.. kilka razy tez krzyknela przez sen, ale sie nie rozbudzila... ale od 2giej spokojnie przespała do 7-8... i od 8 zaczelysmy sie szykowac na spacer.. o 9 na miasto i.. zgubilysmy kapelusik... oby babcia sie szybko nie zorietowala.. bo niedawno wcielo nam czapeczke :P pozniej byl u nas wnuczek mamy kolezanki z pracy i obie sobie gdzies pojechaly a ja zostalam sama z dziecmi :) teraz babcia zabrala wnuczke gdzies do swojej znajomej to chwilowo jestem bezdzietna :) a to wczorajszy filmik YouTube - Magdalenka pije z butelki i nakłada korek